Jaki komentarz na ciągle dodawane posty na facebooku? Dosady i z "klasą"

[krasomowska]

Witajcie.
Mam następującą sytuację ze znajomą:
Ona: 26 kobieta, która informuje na facebooku o wszystkich jej czynnościach. Przykłady?
"czeszemy się" "kąpanko"
"śniadanko" , 'jajeczniczka"
"oj, w mojej mandarynce było aż 7 pestek"


I właśnie tego typu posty to są, dodawane kilka razy dziennie.
Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)
A jak kiedyś kolega wspomniał jej coś na ten temat, to zaczęła mu mówić, że przykro jej, że ma aż takie szare życie, że nie ma o czym pisać :O
Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?

[Lemmy is God]

Napisane przez krasomowska

Witajcie.
Mam następującą sytuację ze znajomą:
Ona: 26 kobieta, która informuje na facebooku o wszystkich jej czynnościach. Przykłady?
"czeszemy się" "kąpanko"
"śniadanko" , 'jajeczniczka"
"oj, w mojej mandarynce było aż 7 pestek"


I właśnie tego typu posty to są, dodawane kilka razy dziennie.
Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)
A jak kiedyś kolega wspomniał jej coś na ten temat, to zaczęła mu mówić, że przykro jej, że ma aż takie szare życie, że nie ma o czym pisać :O
Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?

Olać, jej sprawa jak pokazuje się w sieci. A złośliwy czy ironiczny komentarz musi wyjść sam z siebie i z konkretnej sytuacji, każdy gotowiec w takim momencie jest dziecinny i sztuczny.

[JossStone]

Możesz uruchomić opcję, że nie chcesz widzieć jej postów na swojej tablicy (jakoś w górnym, prawym rogu się rozwija to... albo na krzyżyk trzeba nacisnąć i sa różne opcje). A raz dziennie możesz wejść i zobaczyć czy dodała coś ze studiami

[SOCKI]

Na sprawy studiów załóżcie sobie grupę i tam niech wrzuca info o studiach. Jej tablica, jej sprawa co tam umieszcza. A takie teksty, sztucznie stworzone po to, żeby jej utrzeć nosa sprawią jej jedynie przykrość. Nawet te lekko ironiczne.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez krasomowska

Witajcie.
Mam następującą sytuację ze znajomą:
Ona: 26 kobieta, która informuje na facebooku o wszystkich jej czynnościach. Przykłady?
"czeszemy się" "kąpanko"
"śniadanko" , 'jajeczniczka"
"oj, w mojej mandarynce było aż 7 pestek"


I właśnie tego typu posty to są, dodawane kilka razy dziennie.
Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)
A jak kiedyś kolega wspomniał jej coś na ten temat, to zaczęła mu mówić, że przykro jej, że ma aż takie szare życie, że nie ma o czym pisać :O
Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?

Ale w czym jest problem? Chce sobie dziewczyna pisac to niech pisze, a Ty nie musisz wszystkiego czytac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mpt]

Napisane przez krasomowska

[...]Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)[...]

Jasne, akurat chodzi o informacje na temat studiów Znajdź sobie coś ciekawego do roboty, to nie będziesz siedziała cały dzień na fejsie, a wtedy, gwarantuję, cudze statusy przestaną Cię obchodzić.

[nieel]

[QUOTE=krasomowska;4381288 0]Witajcie.
Mam następującą sytuację ze znajomą:
Ona: 26 kobieta, która informuje na facebooku o wszystkich jej czynnościach. Przykłady?
"czeszemy się" "kąpanko"
"śniadanko" , 'jajeczniczka"
"oj, w mojej mandarynce było aż 7 pestek"


I właśnie tego typu posty to są, dodawane kilka razy dziennie.
Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)
A jak kiedyś kolega wspomniał jej coś na ten temat, to zaczęła mu mówić, że przykro jej, że ma aż takie szare życie, że nie ma o czym pisać :O
Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?[


Ja bym jej napisała : "a napiszesz jak zrobisz kupę?"

[Vilqa]

"Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno".

[PaniPedagog]

[QUOTE=nieel;43814372]

Napisane przez krasomowska

Witajcie.
Mam następującą sytuację ze znajomą:
Ona: 26 kobieta, która informuje na facebooku o wszystkich jej czynnościach. Przykłady?
"czeszemy się" "kąpanko"
"śniadanko" , 'jajeczniczka"
"oj, w mojej mandarynce było aż 7 pestek"


I właśnie tego typu posty to są, dodawane kilka razy dziennie.
Mnie jak i jej znajomych denerwuje jej zachowanie. Wiem, że moglibyśmy ją zablokować i po problemie.
Ale to znajoma z uczelni i czasem dodaje informacje na fb na temat studiów (tylko ona z grupy kontaktuje się z wykładowcami bezpośrednio -> została na to wybrana)
A jak kiedyś kolega wspomniał jej coś na ten temat, to zaczęła mu mówić, że przykro jej, że ma aż takie szare życie, że nie ma o czym pisać :O
Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?[


Ja bym jej napisała : "a napiszesz jak zrobisz kupę?"

O tak, to jest z klasą

Stworzyć grupę związaną z uczelnią, tam nie będzie wrzucać prywatnych info.

[kathy8998]

Olać, usunąć, zablokować. Nie ma ludzi niezastąpionych.

Ja wywaliłam kilka osób: jedna laska wklejała foty alkoholu co 5 minut, z jakimiś tekstami, że mniam mniam, nie może się doczekać, że wieczór, będzie się działo, że to jej motywacja, itp. Inna laska pisała cały czas o swoim chłopaku, wierszyki, cytaty, serduszka. Dodawała tez tylko swoje zdjęcie, do tego oznacznik z ... , mój słodziutki misiek cmok, cmok. Razem forever. I tak codziennie. Nie wytrzymałam.

[baby montana]

Napisane przez kathy8998

Olać, usunąć, zablokować. Nie ma ludzi niezastąpionych.

Ja wywaliłam kilka osób: jedna laska wklejała foty alkoholu co 5 minut, z jakimiś tekstami, że mniam mniam, nie może się doczekać, że wieczór, będzie się działo, że to jej motywacja, itp. Inna laska pisała cały czas o swoim chłopaku, wierszyki, cytaty, serduszka. Dodawała tez tylko swoje zdjęcie, do tego oznacznik z ... , mój słodziutki misiek cmok, cmok. Razem forever. I tak codziennie. Nie wytrzymałam.

hahahahaha przepraszam ale leżę i się śmieje, obie dobre

[_ema_]

Mistrzyni ciętej riposty zbawi świat, ripostując tekstami napisanymi przez radę nadzorczą z wizażu

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez SOCKI

Na sprawy studiów załóżcie sobie grupę i tam niech wrzuca info o studiach. Jej tablica, jej sprawa co tam umieszcza. A takie teksty, sztucznie stworzone po to, żeby jej utrzeć nosa sprawią jej jedynie przykrość. Nawet te lekko ironiczne.

zgadzam się

jej tablica, jej sprawa, nie musicie jej blokować, wystarczy, że wyłączycie opcję pokazywania jej postów w waszych aktualnościach, a co jakiś czas możecie zerkać czy nie pojawiło się coś nt studiów w jej profilu

[Venge]

Napisane przez _ema_

Mistrzyni ciętej riposty zbawi świat, ripostując tekstami napisanymi przez radę nadzorczą z wizażu

Heh
Mogę wziąć ten cytat do mojego podpisu ?

[_ema_]

Napisane przez Venge

Heh
Mogę wziąć ten cytat do mojego podpisu ?

Oczywiście, cała przyjemność po mojej stronie

[nieel]

[QUOTE=PaniPedagog;4381474 4]

Napisane przez nieel

O tak, to jest z klasą

Stworzyć grupę związaną z uczelnią, tam nie będzie wrzucać prywatnych info.

no właśnie trzeba jej napisać na takim poziomie jaki ona reprezentuje, tacy ludzi są żałośni pisząc że jedzą jajecznicę czy podlewają kwiaty, tak samo może napisać że właśnie zrobiła kupe, może zrozumie że jej pisanie jest żenujące

[PaniPedagog]

nie, tacy ludzie nie są żałośni. Widać ma taką potrzebę, a kto chce niech nie czyta. Ktoś zmusza autorkę do czytania jej postów? Pod groźbą śmieci każe trzymać w znajomych?

Żałosne jest sprawianie komuś przykrości.

[mpt]

Napisane przez nieel

no właśnie trzeba jej napisać na takim poziomie jaki ona reprezentuje, tacy ludzi są żałośni pisząc że jedzą jajecznicę czy podlewają kwiaty, tak samo może napisać że właśnie zrobiła kupe, może zrozumie że jej pisanie jest żenujące

Twój komentarz jest bardziej żenujący.

[Dotka90]

Też mam kilka osób, które w kółko piszą o tym samym:
1. Jaka ja gruba, ojejejejeej, na dietę trzeba /przy czym wstawia fotę ciastka ze śmietaną, a ogólnie jest szczupła/.
2. Tak mi smutno, źle, niedobrze, nikt mnie nie kochaaa
3. Mój misiaczku-pysiaczku, dziubasku, pyszczku, koteczku, taaaak Cię kocham
4. Zdawanie CODZIENNEJ relacji ze swojego stanu zdrowia (po jakiejś chorobie/wypadku), np. dzisiaj sama usiadłam, dzisiaj podniosłam rękę itd. Rozumiem, że to cieszy, ale kurde, CODZIENNIE o tym pisać?
5. Jejejeje, jestem wojownikiem, do gazu z pedałami, murzynami, Polska tylko dla Polaków, je... (cenzura) ścierwo etc.
6. Och, taaak się opilam/opiłem, wypiliśmy (tutaj wstaw dowolną liczbę) flaszek, takie a takie drinki, byle do weekendu, do wieczora, ale jazda!

Takie osoby wywalam ze znajomych lub odznaczam w aktualnościach = nie widzę ich postów.

[PaniPedagog]

Napisane przez mpt

Twój komentarz jest bardziej żenujący.

Źle Ci zacytowało - to nie ja pisałam

[mpt]

Napisane przez PaniPedagog

Źle Ci zacytowało - to nie ja pisałam

Przepraszam, już poprawione

[Plotkarrra]

no jeżeli naprawde musisz jej coś pisać to możesz np. od samego rana, zanim jeszcze ona cos doda napisac jej "no jak tam, co tam dzisiaj jadłas na śniadanko?jestesmy ciekawi" czy cos w tym stylu
chyba juz lepsze niz kupa

[Lisciolaz Straszliwy]

Usuń konto ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Nie riposta dla koleżanki, a rada dla Ciebie: może by tak...siedzieć na fejsiku mniej ?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Chciałabym mieć takie problemy

Chociaż nie, cofam, ludziom którzy mają takie problemy, chyba ciężko się żyje, bo ciągle coś ich denerwuje

PS. Na tablicy i tak nie pojawiają się wszystkie posty, nie mówiąc już o tym, że te ważne giną w natłoku innych. Serio nie wpadliście na to, żeby grupę założyć?

[aguniaaaaa041986]

To jej profil i moze pisac co jej sie podoba, a jak Tobie sie nie podoba to nie czytaj

btw. zazdroszcze problemów

[_ema_]

A ja Wam powiem jeszcze w tajemnicy, że na fb pokazują się głównie posty osób, które często komentujemy i lajkujemy, inne się rzadziej pojawiają, co oznacza, że autorka musi intensywnie uczestniczyć w 'zyciu' koleżanki

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez _ema_

A ja Wam powiem jeszcze w tajemnicy, że na fb pokazują się głównie posty osób, które często komentujemy i lajkujemy, inne się rzadziej pojawiają, co oznacza, że autorka musi intensywnie uczestniczyć w 'zyciu' koleżanki

to raczej nieprawda, bo ja non stop widze wkurzajace statusy mojej kolezanki ale nigdy jej niczego nie skomentowalam a tym bardziej nie lajkowalam chociaz nie raz riposta mi sie cisnela na klawiature ale doszlam do wniosku, ze to nie moja sprawa ze ktos tak cos przezywa albo wypisuje bzdury, ostatecznie to swiadczy o niej (nie wnikam czy dobrze czy zle) i kazdy czytajacy sobie to jakos zinterpretuje

[mm444]

Treść usunięta

[esfira]

Napisane przez krasomowska

Może uznacie, że to dziecinne, ale chcę jej utrzeć nosa i dlatego szukam jakiegoś tekstu, który mogłabym dodać do powyższych postów.
Nie chcę, żeby to było coś niesamowicie obraźliwego.
Tylko sarkastycznego, jednak nie prostackiego.
Pomożecie?

obawiam się, że każdy "ironiczny" komentarz tylko utwierdzi ją w przekonaniu, że nie masz nic ciekawego w życiu, skoro ci jej statusy przeszkadzają. Nie da się jej "utrzeć nosa z klasą", żeby zachować klasę radzę zachować milczenie.

[_malayka]

Ja polecam cytat z pewnego serialu, który czasem oglądam:

‘Ktoś może mi wyjaśnić urok tych serwisów? "Jem dziś sushi. Pycha"."Szef każe mi zostać w pracy. Grrr". Czyje życie jest tak ważne, że zainteresowałyby nas takie szczegóły? Nie wiem. Ale o to chyba chodzi, prawda? Nikogo to nie interesuje. Ale lubimy uważać, że mamy widownię, która chce śledzić nasz każdy ruch.’