Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :) - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 14:51   #151
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez fiona27 Pokaż wiadomość
To samo chciałam napisać


Dziewuszki właśnie wróciłam od ginekologa(byłam u kogo innego niż dotychczas). Torbieli już nie ma Wspomniałam, że staramy się z mężem o dziecko itd, nawet wypytała gdzie mąż pracuje co robi, bo żaliłam się, że długo nam się nie udaje zajść. Wspomniałam jej o przewlekłej chorobie męża , no i o tym, że bierze sterydy od 3 lat - bo musi, na co pani doktor od razu bez zastanowienia, że znamy już przyczynę czemu nie zachodzę, bo sterydy powodują wielokrotnie niepłodność podczas ich brania. Na szczęście w tym miesiącu je odstawia, ale zanim organizm się oczyści to na wiosnę twierdzi, ze zajdę w ciążę. Pytałam o badanie hormonów to stwierdziła, że jak mam regularne miesiączki, biorę luteinę,miałam monitoring i pęcherzyk pęka to wszytko jest dobrze i nie ma takiej potrzeby. W sumie mój lekarz też nie chciał mi robić badań hormonalnych . No nic mężuś po powrocie będzie oddelegowany na badanie nasienia, a te hormony to i tak bym zbadała. Idę poczytać w necie co piszą o tych sterydach.
Ale się rozpisałam
No to w sumie całkiem niezłe wieści A czemu chcesz robić hormony, coś jest nie tak?

W ogóle jakbym pytała o coś sto razy to sorry Ale jeszcze nie mogę zapamiętać co która pisała, zresztą w większości po awatarach zapamiętuję

Cytat:
Napisane przez sigalla Pokaż wiadomość
agentka


ejjj to spoko, coś mi się pomyliło że Ty razaz testujesz
a to wy teraz mieliście pracowity czas

Noooo

ojoj



to dobrze w takim razie ze odstawia.
Ale powiem wam że plemniki są nieobliczalne- mojej koleżanki maz zachorował na ospę a starali się o 2 dziecko- po chorobie w badaniu wyszło mu 10% plemników zdatnych do zapłodnienia, ona oczywiście załamka, lekarz powiedział tylko invitro. 2 mscie pożniej niespodziewanie zaszła w ciazę i ma cudownego synka.

A moje dziecko mnie dzisiaj załamuje. wrócilismy ze spaceru i od razu weszłam na pracuj.pl bo oszaleję normalnie. Maminsynek jakich mało.
Zazdroszczę ze wasze dzieci spią osobno w swoich łóżeczkach. U nas to się chyba nigdy nie zmieni (na 2 urodziny dostanie od zas łóżko w kształcie auta, ciekawe do czego mu się ono przyda )
Będziesz w nim pranie trzymała a tak serio, to on nigdy nie spał sam? W ogóle nie chce? Kacper spał z nami jak mi się podczas karmienia zasnęło, potem się przyzwyczailiśmy, że jak się obudził to go brałam do nas, bo sam by nie zasnął, a mnie się nie chciało go bujać. No i potem miał takie raz lepsze, raz gorsze momenty, ale jak się budził w nocy to zawsze do nas przychodził. A teraz zdarzają się dni, że prześpi u siebie całą noc. Dziś dospał u siebie do 8:30 i przyszedł mega dumny z siebie i mówi: mama spała w dużym łóżku, a ja całą noc w małym

Też znam parę, która już z 5 lat się starała o dziecko, on miał kiepskie plemniki, u niej niby ok. Nie było ich stać na in vitro, raz mieli inseminację, ale nie wyszło, a teraz bach laska rodzi w maju
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 16:56   #152
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez fiona27 Pokaż wiadomość
To samo chciałam napisać


Dziewuszki właśnie wróciłam od ginekologa(byłam u kogo innego niż dotychczas). Torbieli już nie ma Wspomniałam, że staramy się z mężem o dziecko itd, nawet wypytała gdzie mąż pracuje co robi, bo żaliłam się, że długo nam się nie udaje zajść. Wspomniałam jej o przewlekłej chorobie męża , no i o tym, że bierze sterydy od 3 lat - bo musi, na co pani doktor od razu bez zastanowienia, że znamy już przyczynę czemu nie zachodzę, bo sterydy powodują wielokrotnie niepłodność podczas ich brania. Na szczęście w tym miesiącu je odstawia, ale zanim organizm się oczyści to na wiosnę twierdzi, ze zajdę w ciążę. Pytałam o badanie hormonów to stwierdziła, że jak mam regularne miesiączki, biorę luteinę,miałam monitoring i pęcherzyk pęka to wszytko jest dobrze i nie ma takiej potrzeby. W sumie mój lekarz też nie chciał mi robić badań hormonalnych . No nic mężuś po powrocie będzie oddelegowany na badanie nasienia, a te hormony to i tak bym zbadała. Idę poczytać w necie co piszą o tych sterydach.
Ale się rozpisałam
Trzymam kciuki, aby udało Wam się jak najszybciej. Dobrze, że prawdopodobnie znacie przyczynę.

Nie mam sił, kręgosłup mi siada i marzę o piątku. spałam w nocy 3 godz, bo moje dziecko złapało jakiegoś wirusa i wymiotowało. Serce mi się krajało jak się bał. W dodatku ciągle wołał tatę w dzień było już ok i po 12 godz. powtórka z rozrywki. Właśnie wróciliśmy od lekarza. Oby ten wirus szybko przeszedł...
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 18:50   #153
sigalla
Raczkowanie
 
Avatar sigalla
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 207
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez misiula_88 Pokaż wiadomość

Będziesz w nim pranie trzymała a tak serio, to on nigdy nie spał sam? W ogóle nie chce? Kacper spał z nami jak mi się podczas karmienia zasnęło, potem się przyzwyczailiśmy, że jak się obudził to go brałam do nas, bo sam by nie zasnął, a mnie się nie chciało go bujać. No i potem miał takie raz lepsze, raz gorsze momenty, ale jak się budził w nocy to zawsze do nas przychodził. A teraz zdarzają się dni, że prześpi u siebie całą noc. Dziś dospał u siebie do 8:30 i przyszedł mega dumny z siebie i mówi: mama spała w dużym łóżku, a ja całą noc w małym
spi z nami praktycznie od zawsze. Własnie jak go odkładałam po karmieniu , to się bardzo często budził, wiec już wolałam żeby był z nami ale ja i tak się nie wysypiałam bo on sobie z cycka smoczek zrobił i praktycznie nan stop ciumkał. Dla mnie to było wykańczające. Odżyłam jak go po roku od piersi odstawiłam i zaczął przesypiać nocki. Teraz własnie czekamy na to super fajne łóżeczko i cała w nim nadzieja , ale znając moje dziecko to bedzie tak jak piszesz
Ja bardzo lubię spać z naszym synkiem, mój maz ma inne zdanie na ten temat i czesto są spiecia w tym temacie, wiec chyba najwyższy czas zeby się młody z naszego łoża wyoutował.
A Twój ma swój pokoik w którym spi?

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość

Nie mam sił, kręgosłup mi siada i marzę o piątku. spałam w nocy 3 godz, bo moje dziecko złapało jakiegoś wirusa i wymiotowało. Serce mi się krajało jak się bał. W dodatku ciągle wołał tatę w dzień było już ok i po 12 godz. powtórka z rozrywki. Właśnie wróciliśmy od lekarza. Oby ten wirus szybko przeszedł...
współczuję to musiało być okropne. A czemu się bał???
Moje dziecko na szczęscie jeszcze NIGDY nie chorowało
sigalla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 19:20   #154
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Sigalla, to rzeczywiście chyba warto małego przyzwyczajać, że śpi osobno.

U nas Młody nigdy nie spał z nami, bardzo tego pilnowaliśmy od początku. W nocy po karmieniu zawsze wracał do swojego łóżeczka. Był moment, że nie chciał zasypiać sam, i trzeba było go głaskać po główce lub rączce dopóki nie zasnął. Ale krótko to trwało. Od 11 miesiąca śpi sam w pokoju, i zasypia też sam. Macha papa, dobranoc, karaluchy pod poduchy i tyle.
Oczywiście zdarza się, że leniuchujemy razem w łóżku. Gdy był młodszy i np zasnął "niechcący" leżąc u nas np. oglądając bajkę zawsze przenosiliśmy go do jego łóżeczka.

Ale co dziecko to inna historia. Chociaż z tego spania osobno i z samodzielnego zasypiania cieszę się przeogromnie- myślę, że to świetna sprawa, i że warto nad tym popracować.

No, i skoro jest myśl o drugim (i nawet nie tylko myśl ) to chyba jest już czas na taką pracę.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 20:42   #155
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

sigalla, ja właśnie przez częste pobudki na cycka go odstawiłam od piersi, karmiłam dzielnie 8 mcy, do pół roku spał pięknie, a potem dramat, nie dawałam już rady, potem bez cycka jakoś się ułożyło i się oduczył takich częstych pobudek. Śpi w swoim pokoju już blisko rok. Ale ja i tak lubię z nim spać, słooodko się wtula, taki cieplutki jest
Mój też na szczęście nie choruje, 3 razy w życiu miał katar i za każdym razem zaraził się od nas.
Agatkia, takie dziecko było moim marzeniem, robi papa i zasypia sam Teraz jest super, przeszliśmy z zasypianiem bardzo długą drogę, a i tak trzeba z nim jakieś 30-60 minut leżeć i głaskać przytulać. To pomyśl sobie, jak wyglądało apogeum
twin współczuję oby szybko maluchowi przeszło!
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 21:10   #156
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

No właśnie co jest z tym karmieniem cyckiem bo mój synuś od jakiegoś półtora miesiąca budzi się na cycka w nocy niczym noworodek co 2-2,5 godziny. Tak do dwóch miesięcy budził się co 2 godz. potem już tylko ze 2-3 razy a teraz znowu. Widzę, że to nie tylko nasz problem... Dlatego też ponieważ tak lubi cycka mam trochę wyrzuty sumienia jeżeli nadal nie będę go mogła karmić. Oczywiście od początku śpi z nami w łóżku. Na początku go odkładałam ale potem budził się odkryty i w sumie wstawać mi się nie chciało bo teraz tylko cycka wyłożę i śpię no i tak już został w tym łóżku..Nie powiem uwielbiam nasze wspólne spanieJuż tak sobie myślę, że może ten cyc co 2 godz to zaspokajanie jakiegoś lęku separacyjnego . Dodam, że myślę o tym, że jakbym zaszła w kolejną ciążę to chciałabym go pokarmić jeszcze. Na tą chwilę nie umiałabym go odstawić
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 08:47   #157
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Tajgusia mi się wydaje, że do pewnego momentu dziecko budzi się z głodu, a potem już jest na tyle mądre, że wie, że będzie się mógł poprzytulać do mamy Bo u nas jak odstawiliśmy cycka to nagle przestał w ogóle jeść i pić w nocy, budził się tylko z przyzwyczajenia, no ewentualnie zęby lub żeby się przytulić.
Z mojego poprzedniego wątku mamusiowego znam dziewczynę, która karmiła córcię dłuuugo w ciąży następnej, chyba do 7-8 mca, więc można Aczkolwiek to się mocno odbiło na jej zdrowiu, bo to jednak podwójne obciążenie dla organizmu.
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 09:06   #158
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
NATKA gratuluję 1000 krotnie U mnie z kolei objawem był i pierwszy i drugi raz bardzo silne bóle podbrzusza tak jak tuż przed @ a poza tym nic. Ja teraz czekam na @, potem 5.12 mam wizytę przygotowująco - konsultacyjną u gina i mam nadzieję, że tym razem potrwa krócej aniżeli dwie poprzednie ciąże
Też tak miałam za pierwszym razem Wczoraj w pracy mnie tak złapało i zastanawiałam się czy to jajeczkowanie czy coś więcej A że cykle mam bardzo nieregularne to w sumie nigdy nie wiadomo...

Młoda mnie zaraziła, wczoraj miałam 39 stopni. Sama nie wiem czym się leczyć, żeby potem nie okazało się, że jednak @ nie przyjdzie, a ja się faszerowałam lekarstwami Z jednej strony wzięłabym dawkę uderzeniową żeby szybko przeszło, a z drugiej trochę się boję...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 11:11   #159
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Farminka, biedaku, jak się dzisiaj czujesz?

No, teraz jest taki beznadziejny okres, choróbska wiszą w powietrzu. Ja też czuję, że zatoki mam pełne, cieknie mi z nosa i kicham. My zaczynamy starania w poniedziałek, więc spokojnie faszeruję się różnymi paskudztwami z apteki. U Ciebie może mleko z miodem i czosnkiem i dużo witaminy C??

Mój mały jest nieznośny ostatnio. A poza tym mamy z nim problem, bo w nocy sika na tapczanik- kompletnie bez kontroli. Bez pieluchy chodzi od kiedy skończył 2 lata i 2 miesiace, tylko na noc zakładaliśmy. A od kilku tygodni ściąga pieluchę w nocy i do rana jużnie wytrzymuje.
Próbowaliśy dwa razy w nocy wysadzać go na nocnik, ale jest tak wściekły, ze go sie budzi, że przeważnie nic z tego nie wychodzi.
Ja nawet nie wiem, kiedy on tą peluchę ściąga. Jak zagląam jest w pieluszce, a rano pielucha na dywanie a łóżko zasikane.
Nie ogarniam prania. Ono żyje już włąsnym życiem i samo wychodzi z pojemnika
Dosłownie po każdej nocy mam do wyprania koc, prześcieradło i pościel

Wczoraj tak się wkurzyłam, ze wywaliłam butelki, i rezygnuję z podawania mleka przed snem. Syn sam wyrzucił, trochę mu przykro, ale zrozumiał. I co? i rano znowu łóżko zasikane. Jemu też jest przykro, ze nie kontroluje.

Nie wiem, co robić. Przecież nie będę wstawać co 30 minut sprawdzać, czy ma pieluchę na sobie czy nie...

Ma któraś pomysł na mojego delikwenta?
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 11:19   #160
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

ceratka na tapczan no i zamiast pieluszki na rzepy to pieluchomajtki może mu trudniej będzie zdjąć

u mnie na początku roku musiałam młodej usg brzucha zrobć bo codziennie w nocy sie moczyła,wyszło ze miała zgrubienie scianek pecherza moczowego dostała lekarstwa i po 3 miesiącach było już po moczeniu nocnym,tzn lek juz zaczął działać po tygodniu ale brała nadal

polecam słoneczka--kup zeszyt i po kazdej suchej nocy niech młody rysuje słoneczko zbierze 7 nagroda u nas też to pomogło

wróciłam z zebrania w przedszkolu ,widziałam jak młoda sobie daje rade ,trochę się posmialiśmy z maluchówno i dzis poznałam mame kolezanki młodej także powoli się otwiera na znajomości ten mój samotnik

podpytałam o szkołę no i na bank zostaje w zerówce bo jak gotowa jest pod względem nauki tak emocjonalnie nadal nie ,zresztą pani powiedziała ze jaby miała dziecko teraz to na pewno nie posłał by go w wieku 6 lat do szkoły

no i zmokłam u mnie pada dosyć mocno
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 11:28   #161
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Pieluchomajtki to dla niego pestka Ceratka też jest sysytem naklejkowy- super, tylko chyba nie w tym temacie. Bo on naprawdę śpi tak mocno, ze tego nie kontroluje. I obawiam się, że tylko pogłębiłoby się w nim przekonanie, ze nie spełnia oczekiwań. On sam się wstydzi, jak rano łóżko jest mokre. Nie mamy żadnego problemu w dzień, nie popuszcza, zawsze na czas załatwi co trzeba w toalecie lub nocniku...

No, nic. Chyba poobserwujemy dłużej, jak będzie bez podawania mleka na noc.

Mnie sześciolatki w szkołach nie przekonują zupełnie (pracuję z dziećmi), więc gdybym jeszcze miała wybór, na pewno bym swojego dziecka nie posłała. Ale za 3 lata już nie będę miała alternatywy...
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 11:43   #162
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

ale wiesz do 3 roku zycia może robić co nocpotem sugeruje lekarza bo wiem ze to moze być nie jego wina
ja też myślałam ze to głęboki sen ,budziliśmy ją w nocy na siku (potem darła sie ze nie) i widzisz dopiero badanie wykazało ze po prostu za mały ma pęcherz

u mnie w przedszkolu jest tzn był inny problem ,młoda dostała sie w połowie września ,trafiła do grupy starszaków na taką panią ze na samo to wspomnienie nóż mi sie otwiera
młoda do grudnia była wręcz ciągana do przedszkola po nowym roku sie uspokoiło ale za to musiałam iśc do poradni gdzie pani psycholag powiedziała ze co ja chce od dziecka
pani nauczycielka zasugerowała mi wręcz wizytę u psychiatry bo ona jak żyje takiego dziecka jak moje nie widziała
więc jak ogłoszono listę i zobaczyłam ze młoda przejdzie do innej pani to sie ucieszyłam
no i jest dobrze,bardzo dobrze--pani ją chwali baa nawet pani dyrektor młoda chwali i zobacz pomogła tylko taka zmiana
takze zostajemy z tą panią na przyszły rok i dopiero jako 7 latka pójdzie zresztą mam wybór bo młoda sie urodziła 12 lipca
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 12:44   #163
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Też tak miałam za pierwszym razem Wczoraj w pracy mnie tak złapało i zastanawiałam się czy to jajeczkowanie czy coś więcej A że cykle mam bardzo nieregularne to w sumie nigdy nie wiadomo...

Młoda mnie zaraziła, wczoraj miałam 39 stopni. Sama nie wiem czym się leczyć, żeby potem nie okazało się, że jednak @ nie przyjdzie, a ja się faszerowałam lekarstwami Z jednej strony wzięłabym dawkę uderzeniową żeby szybko przeszło, a z drugiej trochę się boję...
Biedaku! Ja się leczę od dość dawna już Gripovitą Forte - takie saszetki jak fervex, ale to jest z samych naturalnych składników (malinki, hibiskus, czarny bez itd.) i mnie dość szybko pomaga. Od wczoraj piję i dużo lepiej u mnie

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Farminka, biedaku, jak się dzisiaj czujesz?

No, teraz jest taki beznadziejny okres, choróbska wiszą w powietrzu. Ja też czuję, że zatoki mam pełne, cieknie mi z nosa i kicham. My zaczynamy starania w poniedziałek, więc spokojnie faszeruję się różnymi paskudztwami z apteki. U Ciebie może mleko z miodem i czosnkiem i dużo witaminy C??

Mój mały jest nieznośny ostatnio. A poza tym mamy z nim problem, bo w nocy sika na tapczanik- kompletnie bez kontroli. Bez pieluchy chodzi od kiedy skończył 2 lata i 2 miesiace, tylko na noc zakładaliśmy. A od kilku tygodni ściąga pieluchę w nocy i do rana jużnie wytrzymuje.
Próbowaliśy dwa razy w nocy wysadzać go na nocnik, ale jest tak wściekły, ze go sie budzi, że przeważnie nic z tego nie wychodzi.
Ja nawet nie wiem, kiedy on tą peluchę ściąga. Jak zagląam jest w pieluszce, a rano pielucha na dywanie a łóżko zasikane.
Nie ogarniam prania. Ono żyje już włąsnym życiem i samo wychodzi z pojemnika
Dosłownie po każdej nocy mam do wyprania koc, prześcieradło i pościel

Wczoraj tak się wkurzyłam, ze wywaliłam butelki, i rezygnuję z podawania mleka przed snem. Syn sam wyrzucił, trochę mu przykro, ale zrozumiał. I co? i rano znowu łóżko zasikane. Jemu też jest przykro, ze nie kontroluje.

Nie wiem, co robić. Przecież nie będę wstawać co 30 minut sprawdzać, czy ma pieluchę na sobie czy nie...

Ma któraś pomysł na mojego delikwenta?
Kurcze też Ci chciałam ceratkę i pieluchomajtki polecić - zdejmie w nocy pieluchomajtki? A poza tym może zrób badanie moczu, może jakaś infekcja mu się przyplątała? Mój maluch za to ani myśli się pozbyć pieluchy Jak mu chcę majtki założyć to awantura, usiądzie na nocnik po duuużych pertraktacjach i to na max. 10 sekund...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Pieluchomajtki to dla niego pestka Ceratka też jest sysytem naklejkowy- super, tylko chyba nie w tym temacie. Bo on naprawdę śpi tak mocno, ze tego nie kontroluje. I obawiam się, że tylko pogłębiłoby się w nim przekonanie, ze nie spełnia oczekiwań. On sam się wstydzi, jak rano łóżko jest mokre. Nie mamy żadnego problemu w dzień, nie popuszcza, zawsze na czas załatwi co trzeba w toalecie lub nocniku...

No, nic. Chyba poobserwujemy dłużej, jak będzie bez podawania mleka na noc.

Mnie sześciolatki w szkołach nie przekonują zupełnie (pracuję z dziećmi), więc gdybym jeszcze miała wybór, na pewno bym swojego dziecka nie posłała. Ale za 3 lata już nie będę miała alternatywy...
Ja poszłam rok wcześniej do zerówki, no i potem do szkoły oczywiście i nie wspominam tego bardzo traumatycznie. Oczywiście są różne dzieci, nie można generalizować. Dla mnie największym problemem było to, że zawsze była "inna" niż pozostałe dzieci, bo się czymś wyróżniałam.

Niech ta ponura jesień już się skończy Tak paskudnie u nas, że nosa z domu nie wyściubiliśmy, w akcie desperacji poszłam z młodym na strychu posprzątać Czekam na śnieg z utęsknieniem (nie śmiejcie się, ale uwielbiam śnieg!), zresztą nie mogę się doczekać, aż Kacper zobaczy pierwszy raz tak bardziej rozumnie śnieg, choinkę, prezenty, pierwszy raz samodzielnie zdmuchnie świeczkę na torcie... Pierwszy raz tak długo wybieram prezenty dla niego, bo czekam bardzo na to wooooow
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 13:27   #164
iw32
Rozeznanie
 
Avatar iw32
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cześć dziewczyny,

nie piszę ale czytam Was codziennie. Ja jestem mamą 19-miesięcznego szkraba i mam wrażenie, że już wkroczyliśmy w bunt dwulatka. Wszystko jest na NIE.

U nas trwa 4 cs, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie. Chyba za bardzo stresowo do tego podchodzę, no nic, poczekamy zobaczymy.

mam pytanie, takie z ciekawości, z jakich rejonów Polski / świata jesteście ?
iw32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 13:32   #165
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

kujawsko pomorskie
śmigam do pracy buziaki
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 13:37   #166
iw32
Rozeznanie
 
Avatar iw32
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Ja jestem z Wielkopolski
iw32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 15:15   #167
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

ja zawsze mam problem, co odpowiedzieć na to pytanie Pochodzę z Włocławka (kuj-pom), z wyboru mieszkałam przez wiele lat w Łodzi, którą kocham całym sercem, a teraz z przymusu mieszkam w Tomaszowie Mazowieckim (łódzkie)
Dudi skąd jesteś?
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!

misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:11   #168
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Farminka, biedaku, jak się dzisiaj czujesz?

No, teraz jest taki beznadziejny okres, choróbska wiszą w powietrzu. Ja też czuję, że zatoki mam pełne, cieknie mi z nosa i kicham. My zaczynamy starania w poniedziałek, więc spokojnie faszeruję się różnymi paskudztwami z apteki. U Ciebie może mleko z miodem i czosnkiem i dużo witaminy C??

Mój mały jest nieznośny ostatnio. A poza tym mamy z nim problem, bo w nocy sika na tapczanik- kompletnie bez kontroli. Bez pieluchy chodzi od kiedy skończył 2 lata i 2 miesiace, tylko na noc zakładaliśmy. A od kilku tygodni ściąga pieluchę w nocy i do rana jużnie wytrzymuje.
Próbowaliśy dwa razy w nocy wysadzać go na nocnik, ale jest tak wściekły, ze go sie budzi, że przeważnie nic z tego nie wychodzi.
Ja nawet nie wiem, kiedy on tą peluchę ściąga. Jak zagląam jest w pieluszce, a rano pielucha na dywanie a łóżko zasikane.
Nie ogarniam prania. Ono żyje już włąsnym życiem i samo wychodzi z pojemnika
Dosłownie po każdej nocy mam do wyprania koc, prześcieradło i pościel

Wczoraj tak się wkurzyłam, ze wywaliłam butelki, i rezygnuję z podawania mleka przed snem. Syn sam wyrzucił, trochę mu przykro, ale zrozumiał. I co? i rano znowu łóżko zasikane. Jemu też jest przykro, ze nie kontroluje.

Nie wiem, co robić. Przecież nie będę wstawać co 30 minut sprawdzać, czy ma pieluchę na sobie czy nie...

Ma któraś pomysł na mojego delikwenta?
Niestety bez zmian A do pracy musiałam iść. W torebce miałam tabletki na gardło i uniben,ale odważyłam się tylko na uniben. Szkoda, że nie można wcześniej sprawdzić czy warto się tak męczyć
Przyznam, że moja w nocy też nadal w pieluchomajtkach Była bliska odpieluchowania w wakacje, ale potem jak zaczęło się przedszkole, stresy to jej odpuściłam, a teraz choroba za chorobą i jakoś nie możemy się za to zabrać. Zwłaszcza, że ona twierdzi, że już zawsze będzie spała w pieluszce i jak proponuje żeby bez to jest krzyk Mam postanowienie, że zrobię z tym porządek do czasu pojawienia się kolejnego chętnego na pieluchy.

Cytat:
Napisane przez misiula_88 Pokaż wiadomość
Biedaku! Ja się leczę od dość dawna już Gripovitą Forte - takie saszetki jak fervex, ale to jest z samych naturalnych składników (malinki, hibiskus, czarny bez itd.) i mnie dość szybko pomaga. Od wczoraj piję i dużo lepiej u mnie
Popijałam swego czasu gripovitę, ale jakoś u mnie cudów nie zdziałała, chociaż przyznaję, że sama ją polecam czasami Mam w domu 2 butelki Sambucolu (też z czarengo bzu) to tego się opiję
A odnośnie pogody, to czytałam dzisiaj, że podobno śnieg ma być dopiero w styczniu. A ja lubię jak już na Mikołaja i na Święta jest. Całkiem inna atmosfera.
farminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:20   #169
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Ja jestem z Wielkopolski
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 20:51   #170
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez misiula_88 Pokaż wiadomość
sigalla, ja właśnie przez częste pobudki na cycka go odstawiłam od piersi, karmiłam dzielnie 8 mcy, do pół roku spał pięknie, a potem dramat, nie dawałam już rady, potem bez cycka jakoś się ułożyło i się oduczył takich częstych pobudek. Śpi w swoim pokoju już blisko rok. Ale ja i tak lubię z nim spać, słooodko się wtula, taki cieplutki jest
Mój też na szczęście nie choruje, 3 razy w życiu miał katar i za każdym razem zaraził się od nas.
Agatkia, takie dziecko było moim marzeniem, robi papa i zasypia sam Teraz jest super, przeszliśmy z zasypianiem bardzo długą drogę, a i tak trzeba z nim jakieś 30-60 minut leżeć i głaskać przytulać. To pomyśl sobie, jak wyglądało apogeum
twin współczuję oby szybko maluchowi przeszło!
U nas pierwszy raz coś poważnego synkowi dolegało. Wcześniej tylko parę razy lekki katar miał.
też uwielbiam czasem spać z synkiem. Wczoraj z nim spałam i tak słodko wtulał się we mnie i łapał za moją rękę
Zasypianie... u nas gdy Szymek zdrzemnie się w dzień to potem zasypia z godzinę. Najpierw z nim czytamy książki a potem siedzimy po ciemku i czekamy aż zaśnie. Nie raz zdarzyło mi się zasnąć pierwszej

Cytat:
Napisane przez misiula_88 Pokaż wiadomość
Tajgusia mi się wydaje, że do pewnego momentu dziecko budzi się z głodu, a potem już jest na tyle mądre, że wie, że będzie się mógł poprzytulać do mamy Bo u nas jak odstawiliśmy cycka to nagle przestał w ogóle jeść i pić w nocy, budził się tylko z przyzwyczajenia, no ewentualnie zęby lub żeby się przytulić.
Z mojego poprzedniego wątku mamusiowego znam dziewczynę, która karmiła córcię dłuuugo w ciąży następnej, chyba do 7-8 mca, więc można Aczkolwiek to się mocno odbiło na jej zdrowiu, bo to jednak podwójne obciążenie dla organizmu.
Mój synek też przestał jeść w nocy jak go odstawiłam od piersi. butelka nie była mu w ogól potrzebna

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Farminka, biedaku, jak się dzisiaj czujesz?

No, teraz jest taki beznadziejny okres, choróbska wiszą w powietrzu. Ja też czuję, że zatoki mam pełne, cieknie mi z nosa i kicham. My zaczynamy starania w poniedziałek, więc spokojnie faszeruję się różnymi paskudztwami z apteki. U Ciebie może mleko z miodem i czosnkiem i dużo witaminy C??

Mój mały jest nieznośny ostatnio. A poza tym mamy z nim problem, bo w nocy sika na tapczanik- kompletnie bez kontroli. Bez pieluchy chodzi od kiedy skończył 2 lata i 2 miesiace, tylko na noc zakładaliśmy. A od kilku tygodni ściąga pieluchę w nocy i do rana jużnie wytrzymuje.
Próbowaliśy dwa razy w nocy wysadzać go na nocnik, ale jest tak wściekły, ze go sie budzi, że przeważnie nic z tego nie wychodzi.
Ja nawet nie wiem, kiedy on tą peluchę ściąga. Jak zagląam jest w pieluszce, a rano pielucha na dywanie a łóżko zasikane.
Nie ogarniam prania. Ono żyje już włąsnym życiem i samo wychodzi z pojemnika
Dosłownie po każdej nocy mam do wyprania koc, prześcieradło i pościel

Wczoraj tak się wkurzyłam, ze wywaliłam butelki, i rezygnuję z podawania mleka przed snem. Syn sam wyrzucił, trochę mu przykro, ale zrozumiał. I co? i rano znowu łóżko zasikane. Jemu też jest przykro, ze nie kontroluje.

Nie wiem, co robić. Przecież nie będę wstawać co 30 minut sprawdzać, czy ma pieluchę na sobie czy nie...

Ma któraś pomysł na mojego delikwenta?
Ja bym sprawdziła czy nie ma jakiś problemów z układem moczowym.

Cytat:
Napisane przez misiula_88 Pokaż wiadomość
Biedaku! Ja się leczę od dość dawna już Gripovitą Forte - takie saszetki jak fervex, ale to jest z samych naturalnych składników (malinki, hibiskus, czarny bez itd.) i mnie dość szybko pomaga. Od wczoraj piję i dużo lepiej u mnie



Kurcze też Ci chciałam ceratkę i pieluchomajtki polecić - zdejmie w nocy pieluchomajtki? A poza tym może zrób badanie moczu, może jakaś infekcja mu się przyplątała? Mój maluch za to ani myśli się pozbyć pieluchy Jak mu chcę majtki założyć to awantura, usiądzie na nocnik po duuużych pertraktacjach i to na max. 10 sekund...



Ja poszłam rok wcześniej do zerówki, no i potem do szkoły oczywiście i nie wspominam tego bardzo traumatycznie. Oczywiście są różne dzieci, nie można generalizować. Dla mnie największym problemem było to, że zawsze była "inna" niż pozostałe dzieci, bo się czymś wyróżniałam.

Niech ta ponura jesień już się skończy Tak paskudnie u nas, że nosa z domu nie wyściubiliśmy, w akcie desperacji poszłam z młodym na strychu posprzątać Czekam na śnieg z utęsknieniem (nie śmiejcie się, ale uwielbiam śnieg!), zresztą nie mogę się doczekać, aż Kacper zobaczy pierwszy raz tak bardziej rozumnie śnieg, choinkę, prezenty, pierwszy raz samodzielnie zdmuchnie świeczkę na torcie... Pierwszy raz tak długo wybieram prezenty dla niego, bo czekam bardzo na to wooooow
Mój synek odpieluchował się w 1 dzień w wieku 1,5 roku. Po paru miesiącach zaczął jednak posikiwać i ten czas trwa. Wg lekarzy może tak robić do 3 r.ż. Więc kilka razy dziennie zmieniam majtki i spodnie

Zgadzam się z podkreślonym też na to czekam!

Cytat:
Napisane przez iw32 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

nie piszę ale czytam Was codziennie. Ja jestem mamą 19-miesięcznego szkraba i mam wrażenie, że już wkroczyliśmy w bunt dwulatka. Wszystko jest na NIE.

U nas trwa 4 cs, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie. Chyba za bardzo stresowo do tego podchodzę, no nic, poczekamy zobaczymy.

mam pytanie, takie z ciekawości, z jakich rejonów Polski / świata jesteście ?
Ja z Mazowsza.


Odliczam już czas do piątkowego wieczora, do powrotu męża. Synek urządził dziś histerię, bo on chce rozmawiać z tatą a nie się kąpać. Potem znowu nie chciał spać tylko znowu rozmawiać z tatą. Jak tylko się budzi to od razu woła:"tata!" Czasem aż mi łza zakręci się w oku jak mały tęskni za tatą...

testowałam dziś drugi raz, z nowym testem w dniu spodziewanej miesiączki. Miesiączki brak i drugiej kreski też.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:03   #171
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość

testowałam dziś drugi raz, z nowym testem w dniu spodziewanej miesiączki. Miesiączki brak i drugiej kreski też.
O A masz regularne cykle? Ja poprzednim razem musiałam czekać 39 dni aż przyszła @. Za każdym razem dostarcza mi dodatkowych emocji i sporo testów już zrobiłam, ale zaraz po zrobieniu testu zawsze przychodzi...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:10   #172
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
O A masz regularne cykle? Ja poprzednim razem musiałam czekać 39 dni aż przyszła @. Za każdym razem dostarcza mi dodatkowych emocji i sporo testów już zrobiłam, ale zaraz po zrobieniu testu zawsze przychodzi...
Raczej regularne. Dziś nawet zaczęły mnie kłuć jajniki i chwilę bolało podbrzusze tak okresowo więc może po prostu coś mi się przesunęło.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:27   #173
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

misiula spod torunia jestem wioska na ch( takie miasteczko 15000 luda
ale pochodzę ze świętokrzyskiego ,przeprowadziłam sie do chłopa w 2006 roku

wróciłam z pracy padnięta zaraz sie klade bo nie mam sił
kurde młoda mi coś kaszle
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:34   #174
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Ja czekam na @ ma przyjść w sobotę chociaż nie wiem dokładnie bo wg objawów owu miałam gdzieś w 17-18 d.c..
Aczkolwiek brzuch mnie już pobolewa
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:38   #175
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
Ja czekam na @ ma przyjść w sobotę chociaż nie wiem dokładnie bo wg objawów owu miałam gdzieś w 17-18 d.c..
Aczkolwiek brzuch mnie już pobolewa

czarujemy, żeby @ nie przyszła
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-21, 08:57   #176
fiona27
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 543
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Mój synek odpieluchował się w 1 dzień w wieku 1,5 roku. Po paru miesiącach zaczął jednak posikiwać i ten czas trwa. Wg lekarzy może tak robić do 3 r.ż. Więc kilka razy dziennie zmieniam majtki i spodnie

Ja z Mazowsza.

Odliczam już czas do piątkowego wieczora, do powrotu męża. Synek urządził dziś histerię, bo on chce rozmawiać z tatą a nie się kąpać. Potem znowu nie chciał spać tylko znowu rozmawiać z tatą. Jak tylko się budzi to od razu woła:"tata!" Czasem aż mi łza zakręci się w oku jak mały tęskni za tatą...

testowałam dziś drugi raz, z nowym testem w dniu spodziewanej miesiączki. Miesiączki brak i drugiej kreski też.
Mój synek pożegnał się z pieluchami jak miał rok i 9 miesięcy, a jak miał dwa latka to przestał siusiać w pieluszkę w nocy. Na szczęście sprawnie nam to poszło
Za to był inny problem ... smoczek

Ja też jestem z Mazowsza .

Co do tęsknoty to znam ten ból. Mój malutki na początku też tak tęsknił, teraz to już się przyzwyczaił, ale jak tata wraca do domu to chodzi za nim jak cień i tylko tatuś istnieje, tak nie może się nim nacieszyć.

Szkoda, że I kreska

Tajgusia to kiedy testujesz ?

A co do chorób to niestety taka pora roku, że dużo z Nas choruje.

iw32 co do buntu 2 latka to u mnie trwa on do dziś, a mały ma już 3 lata i 2 miesiące Czy to się kiedyś skończy?

Edytowane przez fiona27
Czas edycji: 2013-11-21 o 08:58
fiona27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-21, 11:12   #177
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Fiona27, no to rzeczywiście bardzo sprawnie U nas akurat ze smoczkiem poszło szybko (miał 1, 5 roku).
Jak to fajnie, ze dzieci są kompletnie różne. To chyba wcale nie jest tak, że po pierwszym dziecku wszystko już się wie, bo przecież znowu pojawia się całkiem nowy człowiek i mimo wszystko NOWE doświadczenie . Nie będziemy mamami po raz drugi, będziemy znowu po raz pierwszy i ostatni mamą dla drugiego dziecka .
Takie to filozofie chodzą mi dziś po głowie.

Zrobiłam z ciekawości test owulacyjny, ale jest negatywny. A już za 4 dni... bzyku-bzyk :brzyda l:

PS. Misiulka- moja wątkowa prawa ręko, czy ja powinnam kpgoś dopisać do listy? Bardzo Was przepraszam, zę tak nieuważnie Was czytam, ale mam naprawdę bardzo intensywny czas w domu, w szkole i w pracy.

Edytowane przez Agatkia
Czas edycji: 2013-11-21 o 11:13
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-21, 11:31   #178
iw32
Rozeznanie
 
Avatar iw32
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 666
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

U nas problemu ze smoczkiem nie było bo mały wcale go nie używał. z pieluchami za to trzeba będzie niedługo zacząć się żegnać. W tej chwili leży sobie w łóżeczku i zamiast spać to gada do sufitu po chińsku ;-)

U mnie dni płodne właśnie trwają, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Po pierwszej ciąży miałam problem z tarczycą więc możliwe, że mi się trochę organizm przestawił.

Tajgusia, z jakich rejonów Wlkp. jesteś ? Ja mieszkam na północny-zachód od Poznania.

Dla zainteresowanych - od dzisiaj w Biedronie są pieluchy Dada dwupak po 50 zł i 4-pak chusteczek nawilżanych po 13 zł.
iw32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-21, 13:32   #179
misiula_88
Raczkowanie
 
Avatar misiula_88
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 495
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

hej ale napisałeście dużo!!! wczoraj mi się nie chciało już wieczorem wchodzić, a dziś ogarnąć nie mogę Póki maruder śpi to skrobię

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Niestety bez zmian A do pracy musiałam iść. W torebce miałam tabletki na gardło i uniben,ale odważyłam się tylko na uniben. Szkoda, że nie można wcześniej sprawdzić czy warto się tak męczyć
Przyznam, że moja w nocy też nadal w pieluchomajtkach Była bliska odpieluchowania w wakacje, ale potem jak zaczęło się przedszkole, stresy to jej odpuściłam, a teraz choroba za chorobą i jakoś nie możemy się za to zabrać. Zwłaszcza, że ona twierdzi, że już zawsze będzie spała w pieluszce i jak proponuje żeby bez to jest krzyk Mam postanowienie, że zrobię z tym porządek do czasu pojawienia się kolejnego chętnego na pieluchy.


Popijałam swego czasu gripovitę, ale jakoś u mnie cudów nie zdziałała, chociaż przyznaję, że sama ją polecam czasami Mam w domu 2 butelki Sambucolu (też z czarengo bzu) to tego się opiję
A odnośnie pogody, to czytałam dzisiaj, że podobno śnieg ma być dopiero w styczniu. A ja lubię jak już na Mikołaja i na Święta jest. Całkiem inna atmosfera.
Taaak ja też A co do leków to zawsze Ci jeszcze Prenalen zostaje

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
U nas pierwszy raz coś poważnego synkowi dolegało. Wcześniej tylko parę razy lekki katar miał.
też uwielbiam czasem spać z synkiem. Wczoraj z nim spałam i tak słodko wtulał się we mnie i łapał za moją rękę
Zasypianie... u nas gdy Szymek zdrzemnie się w dzień to potem zasypia z godzinę. Najpierw z nim czytamy książki a potem siedzimy po ciemku i czekamy aż zaśnie. Nie raz zdarzyło mi się zasnąć pierwszej



Mój synek też przestał jeść w nocy jak go odstawiłam od piersi. butelka nie była mu w ogól potrzebna



Ja bym sprawdziła czy nie ma jakiś problemów z układem moczowym.



Mój synek odpieluchował się w 1 dzień w wieku 1,5 roku. Po paru miesiącach zaczął jednak posikiwać i ten czas trwa. Wg lekarzy może tak robić do 3 r.ż. Więc kilka razy dziennie zmieniam majtki i spodnie

Zgadzam się z podkreślonym też na to czekam!



Ja z Mazowsza.


Odliczam już czas do piątkowego wieczora, do powrotu męża. Synek urządził dziś histerię, bo on chce rozmawiać z tatą a nie się kąpać. Potem znowu nie chciał spać tylko znowu rozmawiać z tatą. Jak tylko się budzi to od razu woła:"tata!" Czasem aż mi łza zakręci się w oku jak mały tęskni za tatą...

testowałam dziś drugi raz, z nowym testem w dniu spodziewanej miesiączki. Miesiączki brak i drugiej kreski też.
Co do pogrubionego - nie piszesz może o moim synu? Bo u nas identycznie Nawet sposób usypiania taki sam

Bardzo tęskni maluch za tatą, prawda? Kurde mój mąż ma szansę na pracę bardzo fajną, ale w delegacjach prawie cały tydzień i z jednej strony kibicuję mu bardzo, a z drugiej boję się takiego układu.

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
misiula spod torunia jestem wioska na ch( takie miasteczko 15000 luda
ale pochodzę ze świętokrzyskiego ,przeprowadziłam sie do chłopa w 2006 roku

wróciłam z pracy padnięta zaraz sie klade bo nie mam sił
kurde młoda mi coś kaszle
już wiem

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Fiona27, no to rzeczywiście bardzo sprawnie U nas akurat ze smoczkiem poszło szybko (miał 1, 5 roku).
Jak to fajnie, ze dzieci są kompletnie różne. To chyba wcale nie jest tak, że po pierwszym dziecku wszystko już się wie, bo przecież znowu pojawia się całkiem nowy człowiek i mimo wszystko NOWE doświadczenie . Nie będziemy mamami po raz drugi, będziemy znowu po raz pierwszy i ostatni mamą dla drugiego dziecka .
Takie to filozofie chodzą mi dziś po głowie.

Zrobiłam z ciekawości test owulacyjny, ale jest negatywny. A już za 4 dni... bzyku-bzyk :brzyda l:

PS. Misiulka- moja wątkowa prawa ręko, czy ja powinnam kpgoś dopisać do listy? Bardzo Was przepraszam, zę tak nieuważnie Was czytam, ale mam naprawdę bardzo intensywny czas w domu, w szkole i w pracy.
to rób codziennie testy owu teraz o tej samej porze mniej więcej i czekaj na 2 grube krechy

Wydaje mi się, że wszystkie mamusie są

Czy kogoś nie ma na liście na pierwszej stronie?


Cytat:
Napisane przez iw32 Pokaż wiadomość
U nas problemu ze smoczkiem nie było bo mały wcale go nie używał. z pieluchami za to trzeba będzie niedługo zacząć się żegnać. W tej chwili leży sobie w łóżeczku i zamiast spać to gada do sufitu po chińsku ;-)

U mnie dni płodne właśnie trwają, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Po pierwszej ciąży miałam problem z tarczycą więc możliwe, że mi się trochę organizm przestawił.

Tajgusia, z jakich rejonów Wlkp. jesteś ? Ja mieszkam na północny-zachód od Poznania.

Dla zainteresowanych - od dzisiaj w Biedronie są pieluchy Dada dwupak po 50 zł i 4-pak chusteczek nawilżanych po 13 zł.
OOOO dzięki Ci kobietko za info o pieluchach - wyślę teściową, niech się wykaże

Mój bezsmoczkowy był, butelki szybko odrzucił, generalnie bardzo lajtowo podchodzi do porzucania niemowlęcych nawyków. Tylko te pieluchy, leje na potęgę, łazi z kupą w majtach, dopóki nie zauważę. Ale spoko, jestem kwiatem lotosu...
__________________
Kacpruś

[*] 3.12.13

cieszę się życiem!

Ninka!


Edytowane przez misiula_88
Czas edycji: 2013-11-21 o 13:34
misiula_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-21, 14:53   #180
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: Zostać mamą po raz drugi. Listopadowo-grudniowe starania :)

Hej! Ja w tym miesiącu nie testuję! Najprędzej zaczynam starania dopiero od grudnia:cm ok:
Ja jestem z zachodniej części granicy Poznania
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-10 13:48:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.