Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[karbie1984]

dziewczyny napiszcie mi jeszcze raz z jakiej firmy kaszki dajecie maluchom i u kogo zamawiacie.
ja miałam Bobowite waniliową i za każdym razem dodawałam coś żeby zjadła, ale za słodkie te kaszki.
co do zabawek.
byliśmy u znajomych ( mają roczną dziewczynkę ) i moja Hania zobaczyła tam konika na biegunach. pisk radości był niesamowity. kilka godzin wzroku od niego nie odrywała. i wczoraj już u nas był Mikołaj ( moi rodzice ) z koniem. dziecko piszczy i aż cała się do niego rwie.
gdybym nie widziała jej reakcji u znajomych nigdy bym nie wpadła żeby konika kupić
wrzucę zdjęcie tylko tż musi mi pomóc zrobić

[ada32]

megusia strasznie się maleństwo wycierpiało
dobrze że już o tym zapomniało

Napisane przez cloche

wenflon zakladaja tam, gdzie znajda fajna zyle. wbrew pozorom na glowie najmniej boli... ale wyglada niefajnie, fakt.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------



diabli, po lapkach dostaniesz! rozszerzaj diete, cyc da rade w towarzystwie kaszki! miesko wprowadz ii bedzie git. a na te skopana wage nie zwracaj juz uwagi. albo sprawdzcie na jakiej lepszej...co do rozszerzania diety i tych wiekoskladnikowych rzeczy to mam podobna opinie. poczatek ostroznie, jak nic sie nie dzieje to heja dajemy roznosci. jak ja w wieku paru lat pierwszy raz dostalam banana, to nikt sie nie pieprzyl 3 dni po lyzeczce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

clo..a powiedz mi dlaczego niby mnie boli??
jak miałam lat 12 to z trudem wytrzymałam wkłucie w głowe..strasznie mnie bolało ..pamiętam do dziś

[deb]

Napisane przez Magiusa

za skończone pół roczku i
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji urodzin

Ja też podaję probiotyk, przerzuciam się na trilac plus.
Dawałam biogaię, ale jest najdroższa i ma tylko 1 szczep bakterii, Dicoflor z kolei jest najlepszy na biegunkę więc akurat tego nie bardzo chcę podawać ot tak.
Trilac plus ma 4 szczepy bakterii, więc mnie przekonał, a daję bo w sumie już kilku pediatrów i znajomych mi powiedziało, że w okresie rozszerzania diety warto.

Dziękujemy

Już sobie notuję Trilac plus

[ada32]

Napisane przez karbie1984

wczoraj wróciłyśmy ze szpitala.
w sobotę wieczorem mała dostała prawie 40 stopni gorączki, dałam syrop gorączka spadła, ale w nocy to samo.
w niedziele pojechaliśmy - lekarka z podejrzeniem zapalenia dróg moczowych zostawiła nas w szpitalu. zakładanie welflonu w głowkę masakra - mała łkała mi jeszcze 2 godziny później. ja noc praktycznie nie przespana, bo musiałam pilnować żeby się nie obracała i nie wyrwała tego. dostała 2 kroplówki
wyniki z krwi, moczu i usg wyszły dobre. wczoraj nas wypuścili z diagnozą: gorączka 3 dniowa. matko co ja tam przeżyłam
Hana na sam widok pielęgniarki płakała jak szalona.

och..biedactwo
trzydniówka ...ufff...dobrze że choc diagnoza jakby nie patrzec pocieszająca (raczej nieuchronne ..i tylko raz))
czy dostała po tej gorączce jakąś wysypkę??

[modro]

Ja tak na szybko, nadrobiłam 1 stronę, bo moje dziecko wstało dziś o 4:30 i nie ma zamiaru iść na drzemkę, marudna jest na maksa i zaraz wyjdę z nią na spacer, bo na łeb dostanę.

Napisane przez vvgh

Na spacer to tak, ale chodzi mi że np. do jakiś konkretnych miejsc nie chodzimy sami, tak się składa. A do sklepów z nim nie chodzę, zawsze ktoś z nim w domu zostanie. Czasem na początku chodziłam, ale teraz już nie, odkąd zaczął się od razu budzić w sklepie i ryczeć.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------




Nooo, to jest ohydne Sama bym się z nim nie wykąpała.

Padłam

Napisane przez xal

Chyba się wypowiem i ja co do kapieli. My się razem nie kąpiemy, ale nie ze względów higienicznych, tylko taki mamy pogląd ( i doświadczenie), że każdy kąpie się sam, myje relaksuje. O ile niemowlę we wspólnej kąpieli jest "słodkie" to 2 latek włażący każdemu do wanny już nie. Ale ja nie o tym. Wydaje mi się, że jak mama kąpie się z dzieckiem to dlaczego tatuś już nie może? Mniej higieniczne? A seks to niby sterylny? W końcu z tym samym chłopem i ojcem dziecka
To na tyle w temacie
A na basen chcę iść tylko to ja ciągle się przeziębiam ... a jak P liże puzzle, panele ... to basen na pewno nie zaszkodzi.

Ja się z dziećmi nie kąpię, bo nie. Powód - nie czuję takiej potrzeby. Poza tym sama nie lubię siedzieć w wannie np. z małżem, mam wizję cudzych bakterii namnażających się w wodzie i mnie obłażących Nie lubię też, jak mnie miziają inne dorosłe stopy - nie mam nic przeciwko stopom moich dzieci Ze starszą córką biorę czasem prysznic, jak nie mam co z nią zrobić, a boję się, że "za bardzo zaopiekuje się młodą". Nie mówię, że kąpiel z dzieckiem jest zła, ale ja po prostu tego nie robię i nie pozwalam innym na kąpiel z moimi dziećmi i tyle.

Napisane przez cloche

aa, zapomnialam napisac...
modro, bardzo mnie pocieszylas z ta waga malej no, ale dziewczynki rzadza sie swoimi prawami. mimo wszystko - nie ma sie czym przejmowac, bo przeciez np. taki 3. centyl oznacza, ze 3% dzieci ma taka lub nizsza wage. no wiec skads te 3% musza sie wziac!

To dobrze, że Cię pocieszyłam Sama się nie przejmuję jej niską w sumie wagą, więc spokojnie będę zdawać relację z dalszych minimalnych postępów wagowych

[ada32]

Napisane przez deb

Kurde napisałam elaborat i mi się skasowało

dobra nie chce mi się pisać drugi raz więc krótko... robię przerwę z rozszerzaniem diety bo wydaje mi się że przez to mamy masakryczne nocki. Ciągłe pobudki, bączki, niemożność zaśnięcia.

A wczoraj Helenka skończyła 6 miesięcy z tej okazji miała dzień maruda.

Ja miałam urodziny, z tej okazji mąż oglądał tv jak co dzień a ja ogarniałam i dłubałam na kompie. A potem się zdziwił że mam focha. Stwierdzam, że nie obchodzę już urodzin bo tylko ciągle mi przykro.

A z moją mamą rozmawiałam 5 razy w ciągu dnia i dopiero zadzwoniła o 22 że zapomniała mi życzeń złożyć

Dobra wymarudziłam się, poużalałam, dzień czas zacząć

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------


Moja też wczoraj jadła kalafior - ale już 3 raz, noc była nieciekawa.
Co to infacol?

Dziewczyny a dajecie jakieś probiotyki?

wszystkiego najlepszego Deb: roza::r oza:
i dla Helenki za pół roczku również kwiatki : roza:

[cloche]

Napisane przez ada32

megusia strasznie się maleństwo wycierpiało
dobrze że już o tym zapomniało





clo..a powiedz mi dlaczego niby mnie boli??
jak miałam lat 12 to z trudem wytrzymałam wkłucie w głowe..strasznie mnie bolało ..pamiętam do dziś

nie wiem dokladnie, ale unerwienie inne no i plytko trza sie wbic. Flo mial milion razy pobierana krew - z dloni, stopy, glowy... powiem ci, ze na glowie bylo najmniej masakrycznie i najszybciej. a jak juz jest wenflon, to nie szarpie sie go co chwile jak by bylo w przypadku dloni.
nie ma co porownywac tego z odczuciami u wiekszych ludzi, juz bedzie inaczej... w kazdym razie to tak na pocieche pisze, zeby nie martwic sie jakos tymi wkluciami w glowe, bo sa w glowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

dzien dobry

Napisane przez cloche

nie wiem dokladnie, ale unerwienie inne no i plytko trza sie wbic. Flo mial milion razy pobierana krew - z dloni, stopy, glowy... powiem ci, ze na glowie bylo najmniej masakrycznie i najszybciej. a jak juz jest wenflon, to nie szarpie sie go co chwile jak by bylo w przypadku dloni.
nie ma co porownywac tego z odczuciami u wiekszych ludzi, juz bedzie inaczej... w kazdym razie to tak na pocieche pisze, zeby nie martwic sie jakos tymi wkluciami w glowe, bo sa w glowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

potwierdzam też nie raz zakładałam wenflon w głowę lub pobierałam krew, oczywiście noworodkowi lub niemowlakowi, a nie starszakowi
i dzieci znosiły to nie najgorzej
raz dwa i po bólu

aa i wenflon "w szyi" też może być , nie tylko wkłucie centralne
i jest zakładany przez lekarza

deb- spóźnione wszystkiego dobrego dla Was

---
Wojtuś miał mega problem z zaśnięciem... teraz niby śpi od pół godziny ale się kręci i popłakuje, pewnie zaraz się obudzi

miłego dnia

[deb]

Napisane przez ankaaa206

no to i ja bo fajnie sobie powspominać
1. ciąża miała być cudownym stanem, miałam jak najdłużej pracować - od pracy stojącej dostałam strasznych bóli brzucha i krzyża i odrazu l4, w 20 tyg mój książe tak się rozwalił w macicy że ucisnął moczowód - efekt ból nerki, szprycowanie ketonalem, szpital i cewnikowanie nerki - przez 3 miesiące musialam korzystać z wkładek urologicznych - kazde sikanie - to były łzy no i to picie min 4 l dziennie
2. miałam urodzić sn, pragnełam by mi położyli malucha na piersi - a skończyło się cc bo mały nie zszedł do kanału
3. miałam szybko dojść do siebie po cc - dopiero po 2 tyg się wyprostowałam
4. miała byc sielanka w domu - po 5 dniach dostałam krwotoku
5. ale za te trudy dostałam w miarę łatwy egzemplarz niemowlaka - do 3 miesiaca najadl sie i spal, bardzo mało płacze i w ogóle jest spokojnym dzieckiem

dobrze, że chociaż egzemplarz spokojny

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

dokładnie, Barti miał w dłoni a później w główce, wyglądało to strasznie ale chociaż mu nie przeszkadzało a na rączce musiał mieć niedrapkę bo zrobiłby sobie krzywdę


dzień dobry
za nami noc ssaka Bartek budził się co godzinę


mamy bibę??

Deb sto lat

Dziękuję
widzę, że przybywa nocnych ssaków - przestaję się czuć osamotniona

[megusia87]

Napisane przez cloche

widze ze u justi i diabli z jedzeniem podobnie. u was jeszcze dochodzi wiecej... Flo mnie ostatnio bije reja przy cycu. az boli... a druga reka szczypie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie martw się, ja tez jestem oklepywana non stop. A ulubionym zajęciem Bartka jest wyciąganie wkładki laktacyjnej ze stanika z drugiej piersi. Jak wyciągnie to macha nią i przytula do buzi


Przyszła nam właśnie Sophie. Super jest, omemlana na piątą stronę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ada32]

Napisane przez cloche

nie wiem dokladnie, ale unerwienie inne no i plytko trza sie wbic. Flo mial milion razy pobierana krew - z dloni, stopy, glowy... powiem ci, ze na glowie bylo najmniej masakrycznie i najszybciej. a jak juz jest wenflon, to nie szarpie sie go co chwile jak by bylo w przypadku dloni.
nie ma co porownywac tego z odczuciami u wiekszych ludzi, juz bedzie inaczej... w kazdym razie to tak na pocieche pisze, zeby nie martwic sie jakos tymi wkluciami w glowe, bo sa w glowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak myślałam że "na pociechę"
Ja słyszałam że owszem główka jest "bez czucia" przy porodzie i chwile po..ale później normalnie unerwiona i czuła bardziej niż inne części ciała...ale jeśli chodzi o ból przy wkłuciach to tylko pamiętam jak miałam sama takowe w dziecięcym wieku...a takie malutkie dzieci po prostu muszą to wytrzymac i już..nie uciekną przecież..tylko płaczem czy krzykiem się "ratują" ...jedno co nas trzyma w "opanowaniu" to to że to dla dobra dziecka jest i pozwalamy na takie zabiegi
bo łatwiej jest jednak wkłuć się w główkę i bezpieczniej i raczej tyle...ale ból zawsze jest bólem i zawsze boli


Gabriel wczoraj wieczorem pierwszy raz przekręcił sie z plecków na brzuszek z wyciągnięciem rączki...teraz robi to non stop i uhahany strasznie...przy okazji musiałam wzmocnic ochraniacze w łóżeczku bo obija sie przez te wariacje w główkę i czerwona z każdej strony....leżąc na brzuszku
chwyta sam smoczek i wkłada ekspresowo do buziuni

[deb]

Napisane przez karbie1984

dziewczyny napiszcie mi jeszcze raz z jakiej firmy kaszki dajecie maluchom i u kogo zamawiacie.
ja miałam Bobowite waniliową i za każdym razem dodawałam coś żeby zjadła, ale za słodkie te kaszki.
co do zabawek.
byliśmy u znajomych ( mają roczną dziewczynkę ) i moja Hania zobaczyła tam konika na biegunach. pisk radości był niesamowity. kilka godzin wzroku od niego nie odrywała. i wczoraj już u nas był Mikołaj ( moi rodzice ) z koniem. dziecko piszczy i aż cała się do niego rwie.
gdybym nie widziała jej reakcji u znajomych nigdy bym nie wpadła żeby konika kupić
wrzucę zdjęcie tylko tż musi mi pomóc zrobić

Ja zamówiłam Holle bezglutenu bezmleczną od byrbyr112 z allegro - dziewczyny u niego kupowały. Ale ja czekam dopiero na przesyłkę.

Fajnie z tym konikiem czekam na fotkę moja ma konika po młodszej siostrze TŻ. Na razie jest u moich rodziców, chyba musimy sprawdzić jak będzie reagować. Ale myślę, że u Ciebie była taka radość też dlatego że widziała jak fajnie inne dziecko się bawi.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez ada32

wszystkiego najlepszego Deb: roza::r oza:
i dla Helenki za pół roczku również kwiatki : roza:

dziękujemy pięknie

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Veronic

dzien dobry


potwierdzam też nie raz zakładałam wenflon w głowę lub pobierałam krew, oczywiście noworodkowi lub niemowlakowi, a nie starszakowi
i dzieci znosiły to nie najgorzej
raz dwa i po bólu

aa i wenflon "w szyi" też może być , nie tylko wkłucie centralne
i jest zakładany przez lekarza

deb- spóźnione wszystkiego dobrego dla Was

---
Wojtuś miał mega problem z zaśnięciem... teraz niby śpi od pół godziny ale się kręci i popłakuje, pewnie zaraz się obudzi

miłego dnia

Dziękuję
Ale Kochanie jesteście

Biedny Wojtuś...nie wiem co Ty przeżywasz. Jesteś super silną kobietą!

[megusia87]

[QUOTE=deb;43831492]Biedne maleństwo, tak się musiało nacierpieć
Fajnie, że poród miałaś łatwy. Moja mama miała szybki poród, skurczy prawie nie czuła i ja na taki liczyłam, ale przeliczyłam się także widać że nie ma co liczyć na mamowe opowieści[COLOR="Silver"]

Napisane przez ada32

megusia strasznie się maleństwo wycierpiało
dobrze że już o tym zapomniało
:

Dzięki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez megusia87

Nie martw się, ja tez jestem oklepywana non stop. A ulubionym zajęciem Bartka jest wyciąganie wkładki laktacyjnej ze stanika z drugiej piersi. Jak wyciągnie to macha nią i przytula do buzi


Przyszła nam właśnie Sophie. Super jest, omemlana na piątą stronę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha niezły jest
Ja zapomniałam pisać że przyszedł mi stanik Alles Leticia, jest boski
Helence też się spodobał i jak karmię to drapie drugą pierś tzn. stanik - naszyte są na nim takie kropeczki i chyba jej się to podoba i faktura stanika.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez ada32

tak myślałam że "na pociechę"
Ja słyszałam że owszem główka jest "bez czucia" przy porodzie i chwile po..ale później normalnie unerwiona i czuła bardziej niż inne części ciała...ale jeśli chodzi o ból przy wkłuciach to tylko pamiętam jak miałam sama takowe w dziecięcym wieku...a takie malutkie dzieci po prostu muszą to wytrzymac i już..nie uciekną przecież..tylko płaczem czy krzykiem się "ratują" ...jedno co nas trzyma w "opanowaniu" to to że to dla dobra dziecka jest i pozwalamy na takie zabiegi
bo łatwiej jest jednak wkłuć się w główkę i bezpieczniej i raczej tyle...ale ból zawsze jest bólem i zawsze boli


Gabriel wczoraj wieczorem pierwszy raz przekręcił sie z plecków na brzuszek z wyciągnięciem rączki...teraz robi to non stop i uhahany strasznie...przy okazji musiałam wzmocnic ochraniacze w łóżeczku bo obija sie przez te wariacje w główkę i czerwona z każdej strony....leżąc na brzuszku
chwyta sam smoczek i wkłada ekspresowo do buziuni

za nowe umiejętności

[Ag_nes]

witamy

Napisane przez vil84

Dziewczyny, pamiętacie wątek Wyobrażenia przed porodem a rzeczywistość po?

Ja tam dużo nie planowałam, po pierwszym porodzie rzeczywistość przerosła mnie tak bardzo że teraz poszłam na żywioł Pozatym stare dobre przysłowie prawi.. jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga...
Ale napewno zaskoczył mnie mój sukces laktacyjny, pewnie dlatego że nie myslałam o kp.

Napisane przez karolina2121

co do mojej przemądrej siostry... ona zawsze wie najlepiej i nie ma jeszcze dzieci... jak będzie rzygać w ciąży to jej wypomnę

o tak, takie co nie mają dzieci są zawsze najmądrzejsze

Napisane przez diabli

super waga przegonilyscie nas, ze ho ho. Nela jutro konczy 6 miesięcy...wazylysmy się dzisiaj i mamy nadal 6900 ja nie wiem już jak to jest. 23 października (miesiąc temu!) było dokładnie tyle samo. a 16 października chwalilysmy się, ze mamy 7kg także zglupialam i dzisiaj mam trochę smutny dzien. zwatpilam w cyce, rozważam mm. od jutra ruszamy z kaszka i wprowadzam mieso. za tydzień szczepienie to porozmawiam z pediatra o co chodzi... trochę mnie to dobilo, mam wrazenie, ze cala ta "szopka" z mrozeniem pokarmu i walka o niego była niepotrzebna...jakos chyba Nelci to moje mleko nie sluzy. tatusia mamy w delegacji, wraca dopiero jutro w nocy, wiec mala już polozylam i nawet nie mam komu pojeczec, ze mnie temat irytuje hehe.

--

Diabli czas u Was na konkretne rozszerzenie diety, a nie na mm. Mrożenie pokarmu to nie szopka, my go teraz zużywamy do kaszek bezmlecznych i dodajemy owoce. Polecam. Pozatym pewnie dziewczyny już pisały, dziecko aktywniejsze więcej spala, my też od jakiegos czasu bardzo powoli przybieramy. (w miesiąc jakieś niecałe 300 g, także du.py nie urywa) Kaszki są fajnym sposobem na kaloryczny posiłek, mięsko jak najbardziej, ale nie rezygnuj z cyca w okresie jesienno-zimowym bo teraz musimy im dostarczać przeciwciał by odgonić choróbska

Napisane przez deb

A wczoraj Helenka skończyła 6 miesięcy z tej okazji miała dzień maruda.

Ja miałam urodziny, z tej okazji mąż oglądał tv jak co dzień a ja ogarniałam i dłubałam na kompie. A potem się zdziwił że mam focha. Stwierdzam, że nie obchodzę już urodzin bo tylko ciągle mi przykro.

Dziewczyny a dajecie jakieś probiotyki?

100 lat dla Helenki i dla Ciebie spóźnione ale szczere
To ile mówisz, wiosen skończyłaś

Probiotyków nie daje, mam dicoflor w lodówce ale zapominam o nim. Mała nie ma kolek, problemów z kupa, świetnie przyswaja nowe pokarmy, więc nie widzę potrzeby.

Napisane przez karbie1984

dziewczyny napiszcie mi jeszcze raz z jakiej firmy kaszki dajecie maluchom i u kogo zamawiacie.
ja miałam Bobowite waniliową i za każdym razem dodawałam coś żeby zjadła, ale za słodkie te kaszki.

bobovite kasze manne z moim mlekiem i owocami, i wtedy to juz słodkie nie jest

[megusia87]

Napisane przez deb

Haha niezły jest
Ja zapomniałam pisać że przyszedł mi stanik Alles Leticia, jest boski
Helence też się spodobał i jak karmię to drapie drugą pierś tzn. stanik - naszyte są na nim takie kropeczki i chyba jej się to podoba i faktura stanika.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


za nowe umiejętności

Super ja też noszę alles, mam mama cubana. Chciałabym tez jakiś inny ale nie wiem czy taki sam rozmiar zamówić?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

poszlam do pediatry i tylko sie wkurzylam. nasz lekarz przyjmowal dzieci chore, dla zdrowych popoludniu bedzie babka, ale nie przyjmie bo ma duzo bilansow. prosze przyjsc...we wtorek. ale ja chce tylko zapytac o to jej przybieranie (ona Nelke wczoraj wazyla) NO NIE MA PANI POKARMU, PROBOWALA PANI ODCIAGAC? DOKARMIAC DZIECKO I TO PREDKO. ale ona nie wyglada zle, nie placze z glodu. DZIECKO JAK JEST OSLABIONE TO NIE PLACZE, BO NIE MA SILY (i glupi usmiech na buzi). ale je obiadek i deser... fika, bryka. NO TO PODAC JESZCZE RAZ DZIENNIE PELNY POSILEK MLEKA. no i podziekowalam i wyszlam...zla jestem, ze w ogole z nia dyskutowałam, bo to nie lekarz dobra, nie mam nic przeciwko mm, bo Nela już je dostawala i zyje ale przez to pokarmu nie będę miała więcej...i nawet jeśli mam go mniej przez wprowadzenie sloikow to hmm mam mieć jeszcze mniej? bawiłam się godzine po karmieniu laktatorem i odciagnelam tylko 40ml, ale dosypalam lyzke jaglanej holle i wyszlo nam dość sporo fajnej papki. mala zjadla z lyzeczki także pierwsza kaszke mamy za sobą.
ufff, kiedyś bedac niania tlumaczylam mamom, ze dzieci nie musza ciagle jesc, a zaczynam wpadac w te sama obsesje

[ada32]

Napisane przez deb

Haha niezły jest
Ja zapomniałam pisać że przyszedł mi stanik Alles Leticia, jest boski
Helence też się spodobał i jak karmię to drapie drugą pierś tzn. stanik - naszyte są na nim takie kropeczki i chyba jej się to podoba i faktura stanika.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


za nowe umiejętności

bardzo dziękujemy

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez diabli

poszlam do pediatry i tylko sie wkurzylam. nasz lekarz przyjmowal dzieci chore, dla zdrowych popoludniu bedzie babka, ale nie przyjmie bo ma duzo bilansow. prosze przyjsc...we wtorek. ale ja chce tylko zapytac o to jej przybieranie (ona Nelke wczoraj wazyla) NO NIE MA PANI POKARMU, PROBOWALA PANI ODCIAGAC? DOKARMIAC DZIECKO I TO PREDKO. ale ona nie wyglada zle, nie placze z glodu. DZIECKO JAK JEST OSLABIONE TO NIE PLACZE, BO NIE MA SILY (i glupi usmiech na buzi). ale je obiadek i deser... fika, bryka. NO TO PODAC JESZCZE RAZ DZIENNIE PELNY POSILEK MLEKA. no i podziekowalam i wyszlam...zla jestem, ze w ogole z nia dyskutowałam, bo to nie lekarz dobra, nie mam nic przeciwko mm, bo Nela już je dostawala i zyje ale przez to pokarmu nie będę miała więcej...i nawet jeśli mam go mniej przez wprowadzenie sloikow to hmm mam mieć jeszcze mniej? bawiłam się godzine po karmieniu laktatorem i odciagnelam tylko 40ml, ale dosypalam lyzke jaglanej holle i wyszlo nam dość sporo fajnej papki. mala zjadla z lyzeczki także pierwsza kaszke mamy za sobą.
ufff, kiedyś bedac niania tlumaczylam mamom, ze dzieci nie musza ciagle jesc, a zaczynam wpadac w te sama obsesje

i co DIABLI tak szczerze o tym sądzisz??

skoro dziecie fika ..bawi się i uśmiecha..to znaczy ze głodne(zagłodzone wręcz)??
proszę podejdź do tego bardziej luzacko...jest ok..karm i wprowadzaj pomału.. jeśli chcesz.."papki" do diety Nelki..

[cloche]

tak z doskoku nadrabiajac widze, ze bardzo duzo dziewczyn ma teraz problem z tym cycem na minute, a w nocy nadrabianie i tak se pomyslalam...
diabli, moze Nelcia ma taka sama faze (w sumie ma, bo pisalas), ale w nocy dalej spi jak susel i nie zdazy nadrobic? bo zapotrzebowanie kaloryczne wzroslo, to oczywiste. do tego tyle ciekawych rzeczy w ciagu dnia - gdzie tu sie skupic na jedzonku... i u nas np. wychodzilo teraz ostatnio jakies 100g na tydzien chyba tylko dzieki temu, ze Flo duzo wisial na cycu w nocy! no ale jak Nelcia jest spiochem, to co zrobisz... chyba trzeba dalej diete rozszerzac, ale cyca dalej podawac na dopchanie ile wlezie
wiesz, ja tez bym sie martwila na twoim miejscu, jak by Nelci lekarz nie obejrzal. ale obejrzal, ba, nawet kardiolog ja ogladal. porob dla swietego spokoju reszte badan. ale nie klnij na swoje mega cycolki, ktore przeciez wam tyle dobrego daja!

Agnes, z tym powiedzeniem, jesli chcesz rozsmieszyc pana boga... wlasnie mi o nim ostatnio mama przypomniala. no, to mamy

[deb]

Napisane przez Ag_nes

witamy





100 lat dla Helenki i dla Ciebie spóźnione ale szczere
To ile mówisz, wiosen skończyłaś

Probiotyków nie daje, mam dicoflor w lodówce ale zapominam o nim. Mała nie ma kolek, problemów z kupa, świetnie przyswaja nowe pokarmy, więc nie widzę potrzeby.



bobovite kasze manne z moim mlekiem i owocami, i wtedy to juz słodkie nie jest

18
a tak serio to prawie 30 czyli 29

U nas niestety jakiś problem z rozszerzaniem jest więc spróbuję jakiegoś probiotyku - jak będzie kupię ten Trilac.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez megusia87

Super ja też noszę alles, mam mama cubana. Chciałabym tez jakiś inny ale nie wiem czy taki sam rozmiar zamówić?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powiem Ci, że ja za każdym razem muszę inny rozmiar kupować. Ale moja mama mnie mierzy bo ma sklep z bielizną więc mam pomoc od porodu pod biustem mam mniej 10cm no i miseczkę też mam mniejszą.
A ten stanik co masz jest nadal dobry? Nie masz żadnych luzów?

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez diabli

poszlam do pediatry i tylko sie wkurzylam. nasz lekarz przyjmowal dzieci chore, dla zdrowych popoludniu bedzie babka, ale nie przyjmie bo ma duzo bilansow. prosze przyjsc...we wtorek. ale ja chce tylko zapytac o to jej przybieranie (ona Nelke wczoraj wazyla) NO NIE MA PANI POKARMU, PROBOWALA PANI ODCIAGAC? DOKARMIAC DZIECKO I TO PREDKO. ale ona nie wyglada zle, nie placze z glodu. DZIECKO JAK JEST OSLABIONE TO NIE PLACZE, BO NIE MA SILY (i glupi usmiech na buzi). ale je obiadek i deser... fika, bryka. NO TO PODAC JESZCZE RAZ DZIENNIE PELNY POSILEK MLEKA. no i podziekowalam i wyszlam...zla jestem, ze w ogole z nia dyskutowałam, bo to nie lekarz dobra, nie mam nic przeciwko mm, bo Nela już je dostawala i zyje ale przez to pokarmu nie będę miała więcej...i nawet jeśli mam go mniej przez wprowadzenie sloikow to hmm mam mieć jeszcze mniej? bawiłam się godzine po karmieniu laktatorem i odciagnelam tylko 40ml, ale dosypalam lyzke jaglanej holle i wyszlo nam dość sporo fajnej papki. mala zjadla z lyzeczki także pierwsza kaszke mamy za sobą.
ufff, kiedyś bedac niania tlumaczylam mamom, ze dzieci nie musza ciagle jesc, a zaczynam wpadac w te sama obsesje

rzeczywiście niepotrzebnie dyskutowałaś. Nie słuchaj tej baby przecież ewidentnie to było na odwal się mówione żebyś się nie pchała do lekarza. Chciałaś odpowiedzi to Ci dała.

Nie śpiesz się tak z rozszerzaniem bo do roku piersią karmić przestaniesz w takim tempie Masz mleczko, dziecko nie płacze, jest ożywione, ładnie się bawi - nie jest nieszczęśliwa i wygłodzona. Rozszerzaj powoli tak by dalej karmić małą piersią skoro masz taką możliwość

[humpback]

Napisane przez megusia87

A co do podsumowania, na podstawie Waszych wpisów, u nas było tak:

- z racji tego, że pracowałam u siebie, pracowałam do 7mca, później wstawanie o 5 było ponad siły
- co do aktywności - obiecywałam sobie że tak będzie a tu klops, leniuch taki ze mnie był że aż wstyd
- poród miał być masakryczny bo moja mama miała bóle krzyżowe i mnie przestraszyła a był tak krótki i lekki że 2 dni po mogłam rodzić znowu; miałam mieć znieczulenie ale ze względu na moje problemy z sercem anestezjolog robił z tym problem (mój kardiolog i ginekolog wyśmiali go za to bo bez problemu powinien podpisać znieczulenie) i olałam wszystkie kliniki i poszłam do miastowego szpitala
- po porodzie dziecko miało spać i jeść i tak było
- miała być beztroska i cieszenie się maluchem a w 2 tyg stwierdzono ropień odbytu który najpierw na żywca przez tydzień codziennie nakłuwano co efektu nie dawało. Gdy dostałam się do CZD lekarze byli przerażeni tym jak próbowano małego leczyć z tego ropnia, na drugi dzień mały był operowany. Wycięto to dziadostwo. Została otwarta rana która miała się goić od dna, po każdej kupie (a niemowlak robił co chwilę) trzebabyło wkładać w ranę strzykawkę z płynem odkażającym i pod ciśnieniem płukać. Trwało to miesiąc a za każdym razem taki okropny płacz że ja psychicznie nie wyrabiałam. Tak się maluszek wycierpiał
- po połogu udało się wrócić do swojej figury, nawet jest mnie mniej niż przed ciążą


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jejku jak się biedactwo wycierpiało..

[megusia87]

[QUOTE=deb;43834622]18
a tak serio to prawie 30 czyli 29

U nas niestety jakiś problem z rozszerzaniem jest więc spróbuję jakiegoś probiotyku - jak będzie kupię ten Trilac.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Powiem Ci, że ja za każdym razem muszę inny rozmiar kupować. Ale moja mama mnie mierzy bo ma sklep z bielizną więc mam pomoc od porodu pod biustem mam mniej 10cm no i miseczkę też mam mniejszą.
A ten stanik co masz jest nadal dobry? Nie masz żadnych luzów?[COLOR="Silver"]

Ja kupowałam ten stanik już po porodzie jak cyce były już konkretnie mleczne
Fakt jest taki że prawa pierś jest szalona i produkuje 2x więcej niż lewa i ciężko mi dobrać stanik. Fajnie to wygląda jak są pełne, jedna jak armata :-o
Jest u nas taki sklep gdzie mają alles ale znalazłam tylko 2 staniki odpowiednie i je kupiłam. Mieli mieć już 10 razy dostawę a tu nic z tego :/ już nawet tam nie chodzę bo mnie wkurza takie odwlekanie. Pozostaje jedynie Allegro ale jak tu kupić jak każdy stanik jest inny...
Pozazdrościć umiejętnej mamy





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Jakie 30?????? Dwójka z przodu to dwadzieścia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Lub 18+VAT


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez diabli

poszlam do pediatry i tylko sie wkurzylam. nasz lekarz przyjmowal dzieci chore, dla zdrowych popoludniu bedzie babka, ale nie przyjmie bo ma duzo bilansow. prosze przyjsc...we wtorek. ale ja chce tylko zapytac o to jej przybieranie (ona Nelke wczoraj wazyla) NO NIE MA PANI POKARMU, PROBOWALA PANI ODCIAGAC? DOKARMIAC DZIECKO I TO PREDKO. ale ona nie wyglada zle, nie placze z glodu. DZIECKO JAK JEST OSLABIONE TO NIE PLACZE, BO NIE MA SILY (i glupi usmiech na buzi). ale je obiadek i deser... fika, bryka. NO TO PODAC JESZCZE RAZ DZIENNIE PELNY POSILEK MLEKA. no i podziekowalam i wyszlam...zla jestem, ze w ogole z nia dyskutowałam, bo to nie lekarz dobra, nie mam nic przeciwko mm, bo Nela już je dostawala i zyje ale przez to pokarmu nie będę miała więcej...i nawet jeśli mam go mniej przez wprowadzenie sloikow to hmm mam mieć jeszcze mniej? bawiłam się godzine po karmieniu laktatorem i odciagnelam tylko 40ml, ale dosypalam lyzke jaglanej holle i wyszlo nam dość sporo fajnej papki. mala zjadla z lyzeczki także pierwsza kaszke mamy za sobą.
ufff, kiedyś bedac niania tlumaczylam mamom, ze dzieci nie musza ciagle jesc, a zaczynam wpadac w te sama obsesje

No i tylko ciśnienie Ci podnieśli. Nie słuchaj niekompetentnych bab, a ta wnioskując taka była :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez megusia87

Ja kupowałam ten stanik już po porodzie jak cyce były już konkretnie mleczne
Fakt jest taki że prawa pierś jest szalona i produkuje 2x więcej niż lewa i ciężko mi dobrać stanik. Fajnie to wygląda jak są pełne, jedna jak armata :-o
Jest u nas taki sklep gdzie mają alles ale znalazłam tylko 2 staniki odpowiednie i je kupiłam. Mieli mieć już 10 razy dostawę a tu nic z tego :/ już nawet tam nie chodzę bo mnie wkurza takie odwlekanie. Pozostaje jedynie Allegro ale jak tu kupić jak każdy stanik jest inny...
Pozazdrościć umiejętnej mamy





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Jakie 30?????? Dwójka z przodu to dwadzieścia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Lub 18+VAT


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



No i tylko ciśnienie Ci podnieśli. Nie słuchaj niekompetentnych bab, a ta wnioskując taka była :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trochę daleko mieszkasz bo tak mogłabyś podjechać na pomierzenie
A masz tylko jeden taki sklep? W Katowicach jest kilka.
Najgorzej chyba właśnie miseczki dopasować. Pod biustem się sama zmierzysz ale z miseczkami problem. Przez neta kupowałam jak miałam cały czas ten sam rozmiar i po prostu nowy stanik chciałam.
18+VAT - podoba mi się

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Na weekend jedziemy do moich rodziców - już się boję pakowania
Ale mają wannę i mam nadzieję na kąpiel z małą

No i mama ma mi upiec jakieś ciasto z okazji urodzin będziemy z Helą świętować

[Hawwa87]

Ech, uwielbiam tych, którzy na każdą wątpliwość z przybieraniem czy karmieniem zalecają mm To samo jest w mojej przychodni, więc jak u nas były problemy, to konsultowaliśmy się z położną i jednocześnie doradcą laktacyjną i wyszliśmy na prostą.

Diabli, jeśli uważasz, że ta babka nie była kompetentna, to olej ją i zdaj się na własną intuicję

[_pola]

Napisane przez diabli

pewnie tak, ale gdyby przybrala chociaż 200 to olalabym sprawę...musze w nia częściej wciskać jedzenie. nie wiem jak to zrobimy bo ten nasz plan już tak fajnie się ustalil na razie kaszka i słoiki z mięsem. jak za tydzień nadal nic nie drgnie to pewnie zdecydujemy się na mm raz dziennie.

Dzień dobry Mamusie
Jestem na liście zaginionych, ale caaały czas Was podczytuję, tylko ciężko mi idzie z odpisywaniem
Ale postanowiłam pocieszyć diabli Nasze dziewczyny z tego samego dnia, ba nawet prawie z tej samej godziny i też ciągle jej waga mnie szokuje. El ważyła po urodzeniu 3750, a teraz mamy zaledwie 7kg (miesiąc temu było 6800). I jesteśmy od 3ech miesięcy na mm, po 4-tym wprowadziłam obiadki, potem deserki. Tylko kaszek jeszcze nie jemy. Tak więc diabli nie wątp w swoje cyce, bo wątpię czy mm coś da (Elena duuużo więcej przybierała na kp). A ja wiele bym oddała żeby móc karmić kp...
I oczywiście wszystkiego najlepszego dla Nelusi z okazji pół roczku

[ada32]

Napisane przez _pola

Dzień dobry Mamusie
Jestem na liście zaginionych, ale caaały czas Was podczytuję, tylko ciężko mi idzie z odpisywaniem
Ale postanowiłam pocieszyć diabli Nasze dziewczyny z tego samego dnia, ba nawet prawie z tej samej godziny i też ciągle jej waga mnie szokuje. El ważyła po urodzeniu 3750, a teraz mamy zaledwie 7kg (miesiąc temu było 6800). I jesteśmy od 3ech miesięcy na mm, po 4-tym wprowadziłam obiadki, potem deserki. Tylko kaszek jeszcze nie jemy. Tak więc diabli nie wątp w swoje cyce, bo wątpię czy mm coś da (Elena duuużo więcej przybierała na kp). A ja wiele bym oddała żeby móc karmić kp...
I oczywiście wszystkiego najlepszego dla Nelusi z okazji pół roczku

chciałam zobaczyc w podpisie ile Twoja Elenka ma miesięcy i co zobaczyłam że termin już minął...

śliczne imię
kojarzy mi się z filmem "podwodny świat"
oczywiście z tą dziewczynką

[karolina2121]

teoria niezaliczona... 1 głupi punkt

ta ciąża chyba jest inna , na początku poprzedniej odrzucało mnie od jedzenia , a teraz żre jak prosię

[diabli]

Napisane przez xal

Potrzebuje, ale daje radę sama

wydawało mi się, ze coś jeszcze cytowałam ale miałam przerwę w czytaniu. Ostatnie 3 dni (3 kupy) to masakra. Leży na brzuszku i robi się czerwona. No ok, to jest norma, ale później się rozkręca syrena. Wczoraj to ją uspokajałam na rękach a ona płakała taka przytulona. Nie wiem czy to ten ch.olerny kalafior czy nie może sobie poradzić z bobkowymi kupkami? No ale te kupki takie gęstsze to ma od dłuższego czasu.
Jak następna bez kalafiora taka będzie to chyba dodam połowę infacolu dziennie.

a dlaczego od razu myślisz specyfiku a nie o naturalnych metodach? dorzuc cos po czym macie lepsze kupy - szpinak, dynia, marchewka, jabłko... bez sensu od razu biec do apteki. tak sobie mysle :P nasze mamy dawaly rade bez infacolu i innych takich a gęstsze kupki to już teraz będą...koniec ery pultow hehe. mamy już duuuuze dzieci to i kupy dorosle zresztą Ty pewnie tez nieraz musisz się niezle wysilić żeby zrobić kupe :P i nie biegniesz od razu po xenne extra i inne cuda.

kalafior może wywolywac wzdęcia, ale czy jest powodem zatwardzenia?

[karbie1984]

Napisane przez ada32

och..biedactwo
trzydniówka ...ufff...dobrze że choc diagnoza jakby nie patrzec pocieszająca (raczej nieuchronne ..i tylko raz))
czy dostała po tej gorączce jakąś wysypkę??

w poniedziałek w nocy dałam lek na obniżenie gorączki i ustąpiła całkowicie. we wtorek dostała wysypkę, w środę nas wypuścili z informacją że planki do 3 dni znikną, dzisiaj nie ma ani jednej.


deb konik stał samotnie w kącie, reakcją małej byliśmy zaskoczeni, zresztą jej musi się coś spodobać "od pierwszego wejrzenia"
mąż w biedronie kupił poszewkę na poduszkę z miki i było to samo. pisk i wierzganie nóżkami

[megusia87]

Napisane przez deb

Trochę daleko mieszkasz bo tak mogłabyś podjechać na pomierzenie
A masz tylko jeden taki sklep? W Katowicach jest kilka.
Najgorzej chyba właśnie miseczki dopasować. Pod biustem się sama zmierzysz ale z miseczkami problem. Przez neta kupowałam jak miałam cały czas ten sam rozmiar i po prostu nowy stanik chciałam.
18+VAT - podoba mi się

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Na weekend jedziemy do moich rodziców - już się boję pakowania
Ale mają wannę i mam nadzieję na kąpiel z małą

No i mama ma mi upiec jakieś ciasto z okazji urodzin będziemy z Helą świętować

No tak u nas jest tylko jeden sklep. A do Katowic to cała wyprawa musiałaby być

Wanny pozazdrościć ja mam tylko prysznic a marzy mi się wyciągnąć członki i się zrelaksować


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.