Problem z włosami..

[davelove11]

Codziennie rano staram się prostować włosy, zazwyczaj nie mam czasu. Wszystko jest dobrze, do puki nie wyjdę na dwór. Teraz kiedy jest już zimniej, zbliża się zima.. moje włosy puszą się i na głowie mam szopę, nim dojdę do szkoły. Co mogę zrobić, aby włosy były cały czas proste, nie kręciły się i nie puszyły?

[EdizA]

Napisane przez davelove11

Codziennie rano staram się prostować włosy, zazwyczaj nie mam czasu. Wszystko jest dobrze, do puki nie wyjdę na dwór. Teraz kiedy jest już zimniej, zbliża się zima.. moje włosy puszą się i na głowie mam szopę, nim dojdę do szkoły. Co mogę zrobić, aby włosy były cały czas proste, nie kręciły się i nie puszyły?

To przestań i zacznij o nie dbać.
Prostownica daje chwilowy efekt wygładzenia i co z tego, skoro pogoda pokazuje jak jest na prawdę ? Włosy będą się puszyć, bo są zniszczone (jak nie spalone), a to, że się kręcą chyba nie jest takie straszne?

[bijum]

Prostowanie nie jest rzeczą aż tak straszną i okropną, jeśli odpowiednio o włosy dbasz. Puszą się, bo powietrze jest wilgotne, a włosy spalone i suche. Poczytaj o odpowiedniej pielęgnacji, dobierz dobre odżywki, za jakiś czas będą w lepszym stanie. Jeśli bez prostownicy nie możesz żyć, pamiętaj, żeby zabezpieczać włosy serum przed i po zabiegu. Na pewno jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż lakier po prostowaniu, a i nie będzie aż takiego puchu.

Ale tak jak pisała koleżanka wyżej - przede wszystkim zadbaj o nie, wtedy prostownica nie będzie już tak potrzebna! Jeśli zagwarantujesz im odpowiednie nawilżenie, nie będą aż tak wrażliwe na wilgoć. I uwierz, jak już zarazisz się włosomaniactwem, to za jakiś czas rzucić prostownice w kąt, a włosy będą wyglądać o wiele lepiej, a Ty wraz z nimi.