Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[malaMigotkAaa]

Zaraz zaczne panikowac,.moj maluch jakis malo ruchliwy jest dzis.... zaczynam sie stresowac. Rano sie cos poruszal i potem mimo lezenia po jedzeniu jakiss szmyranie i poza tym nic... (((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez The light

Kochane mam do Was pytanie.
Mama mnie zapytała co bym chciała na prezent pod choinkę. I tak sobie pomyślałam, ze mogłabym zachciec sobie termometr elektroniczny.

Coś byście polecily?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam zamiar kupić taki: http://allegro.pl/gro-egg-termometr-...738579425.html

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Zaraz zaczne panikowac,.moj maluch jakis malo ruchliwy jest dzis.... zaczynam sie stresowac. Rano sie cos poruszal i potem mimo lezenia po jedzeniu jakiss szmyranie i poza tym nic... (((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miałam identycznie ze swoją małą wczoraj. Jakiś dzień leniucha sobie urządziła i wydała ją tylko czkawka, bo tak bym się czuła jakby jej tam nie było.
Za to dzisiaj nadrabia, tak więc spokojnie Twój maluszek pewnie też teraz odpoczywa i zbiera siły na harce

Poza tym pogoda dzisiaj nienajlepsza... u mnie mąż śpi na sofie właśnie, kot na łózku w sypialni a i moja mała w brzuchy też ucina sobie drzemkę bo ucichła.

Sennie na maxa.

[sadlaczyca]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa, już,mi trochę lepiej. Malz uciekł mi dziś ciasto marchewkowe tak mu się zrobiło mnie żal

Selena, filmik obejrzany, ja zauważyłam u siebie jeszcze jeden plus, zamiast 7 to + 8kg :p

Iwantyou, kciuki za wyjście w przyszłym tygodniu!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Która to mówiła coś o Nutelli?

Teraz chodzi mi po głowie i spogląda na mnie z szafki zza herbat

[pilotka86]

Napisane przez mp04

Pokażę mój wymarzony wózek ktory wczoraj sobie upatrzylam, mzoe nie ejst za piękny( jak to mój mąż mówi, nie nowoczesny tylko retro), ale dla mnei jest naj jeszcze sie zastanawiam nad kolorem, w sklepie byl dostepny tylko ten. Przedstawiam Emamljunge Smart Duo Combi kolor Capri Cream. i polecam kazdemu ten wozeczek! wygodny, stabilny, swietna amortyzacja, materialy ekstra,latwy w obsludze i na każdy teren ( w końcu szwedzi muszą robić wózki na każde warunki)

w końcu ktoś na wątku kto miał do czynienia z tą firmą
piękny: love:
to też jest mój wymarzony wózek tzn najbardziej chciałabym go mieć
Najbardziej przekonuje mnie jego stabilność, wytrzymałość, duża gondola. No i wygląd Najbardziej przeraża stelaż tzn że nie zmieści się do auta
Możesz po kupnie zmierzyć ile mniej więcej zajmuje i w ogóle jak się sprawuje???
Ja niestety nie mam szans wypróbować go na żywo Nowego na bank nie kupię, co najwyżej używany, tylko jest ich jak na lekarstwo i kawał drogi ode mnie
Widziałam na ostatniej wizycie u gina ten kolor Navy i jest po prostu piękny
pokoik też masz super urządzony!!!

Napisane przez cayenneOna

Chciałam się podpytac o elektryczne laktatory, wiem, że wielokrotnie była dyskusja na ten temat, ale ze ja jedna z ostatnich z was rodze, to mam zawsze opóźnienia. Czy ten z aventu jest dobry czy czytalyscie o jakiś innych lepszych?

ja kupuję na bank żeby odciągać m.in na noc i na wyjścia, poza tym nie wiem czy dam radę karmić gołym sutkiem.
Mam dwa typy:
Medela swing lub mini (swing mam już okazję kupić za 190zł, ale używany 3 letni i jeszcze się zastanawiam). Medela ma najlepsze opinie, robi też sprzęt medyczny do szpitali, widziałam odciąganie profesjonalnym laktatorem Medela i robi wrażenie.
Lovi też ma względnie dobre opinie i moja znajoma ma (nie biorę pod uwagę tych z bangli czy blogów gdzie laski piały z zachwytów, bo dostały za darmo do testów). Widziałam jak pracuje, odciąga i jestem na tak. Chociaż na poczatku schodziło masakrycznie długo i nie ma za dużo mleka. Miała też w zestawie ręczny i porównując pracę tych obu... tak naprawdę nie ma porównania. Ja na pewno nie będę się mordowała odciąganiem ręcznym. A odciągać się opłaca nawet żeby zaoszczędzić pieniądze na mleku w proszku i w sumie to wychodzi na plus kupno nowego.
apropo odciągania i karmienia to w czwartek dostałam odpowiedź i pozwolenie na karmienie swoim mlekiem bo nie było do końca wiadomo... różne opinie.. badań brak. no cóż musiałam w końcu zdać się na lekarza, do którego mam największe zaufanie

[JustiLbn]

Emma witam Ciebie i Dorotkę Super, że już w domku. Rośnijcie zdrowo.

[The light]

Selena dzięki za odpowiedź ale mi chodzi o termometr mierzący temperaturę ciała dziecka (czy ma gorączkę,etc)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[forester]

Napisane przez iwantyou99

Witaj Em ma!! Gratuluje jeszcze raz z całego serduszka!!


A z dobrych informacji to mamy perspektywę wyjścia do domu w przyszłym tygodniu!!
Mały dzisiaj załapał i opróżnia butle w chwilunie!
Jestem lekko przerażona bo w domu nic nie gotowe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super! to teraz Mamusiu jak dostaniesz tempa to dom i zakupy w jeden dzień ogarniesz

Napisane przez malaMigotkAaa

Zaraz zaczne panikowac,.moj maluch jakis malo ruchliwy jest dzis.... zaczynam sie stresowac. Rano sie cos poruszal i potem mimo lezenia po jedzeniu jakiss szmyranie i poza tym nic... (((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie wczoraj było tak: puk i ciszaaaa, smyrnięcie i ciszaaa, wieczorem trochę się rozkręciła, ale za to dziś nadrabia. Poczekaj może do np. 22.

[Le La]

Napisane przez iwantyou99

Witaj Em ma!! Gratuluje jeszcze raz z całego serduszka!!


A z dobrych informacji to mamy perspektywę wyjścia do domu w przyszłym tygodniu!!
Mały dzisiaj załapał i opróżnia butle w chwilunie!
Jestem lekko przerażona bo w domu nic nie gotowe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Suuuuper, swietna wiadomosc

[selena85]

Napisane przez The light

Selena dzięki za odpowiedź ale mi chodzi o termometr mierzący temperaturę ciała dziecka (czy ma gorączkę,etc)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aaaaaa
No to polecam termometr elektroniczny do ucha z Brauna

[demonyianioly]

Roane nie wiem czy chcę, żeby miał kontakt. Nie wiem jak sama będę się czuć spotykając się przymusowo. Kiedyś będę chciała sobie ułożyć z kimś życie, a on będzie gdzieś krążył wokół mnie?
Będzie mieszkał nadal w Londynie, dlatego ograniczę mu prawa do opieki. Może znudzą mu się przyjazdy do Polski, na razie i tak był obecny raz na 2 miesiące. Teraz już nic a nic.
Z drugiej strony chciałabym dla Mikusia jak najlepiej, nie jestem na tyle doświadczona, żeby przewidzieć czy kontakt znikomy z ojcem będzie lepszy czy jego całkowity brak...

[gosia261282]

Napisane przez malaMigotkAaa

Zaraz zaczne panikowac,.moj maluch jakis malo ruchliwy jest dzis.... zaczynam sie stresowac. Rano sie cos poruszal i potem mimo lezenia po jedzeniu jakiss szmyranie i poza tym nic... (((

No mój młody ciągle mi to robi. Jeden dzień rusza się mało,na drugi nadrabia.
W sumie to ja bym chyba non stop musiała jeździć sprawdzać czy jest wszystko OK. Taki jest skubany no!
Może zmienił pozycję i dobrze go nie czujesz?
U mnie myślę,że tak często jest.

[lolita25]

Hej dziewczyny
Dziś mam zalatany dzień, na nic nie mam czasu, mam nadzieję ze jutro odpocznę.
Od kilku dni zauważyłam ze pogorszył mi się wzrok jak patrzę na plakat albo napis z 4 m to nie mogę nic przeczytać, nigdy nie miałam problemu ze wzrokiem
Na dodatek dzisiaj poleciała mi krew z nosa, pierwszy raz w życiu, trochę się martwię, dziwne rzeczy się ze mną dzieją
Pociesza mnie fakt ze bliżej niż dalej do porodu

[selena85]

Słodkie mamusie: Po 5szt M&M`sów wynik 88

[malaMigotkAaa]

Przed chwila byla czkawka, teraz kadlam kolacje, wiec moze cos go ruszy w koncu na razie nigdzie nie ide na ip czy cos, bo jakies ruchy byly ale delikatniejsze i faktycznid moze inaczej sie ulozyl. Wieczorami zawsze robi szurum burum... czekam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Witam w senną niedzielę. ...
Zaczęłam dzisiaj 31 tc. i niestety powoli dają mi się we znaki plecy. A tak poza tym to leniwy dzień za mną:d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez lolita25

Hej dziewczyny
Dziś mam zalatany dzień, na nic nie mam czasu, mam nadzieję ze jutro odpocznę.
Od kilku dni zauważyłam ze pogorszył mi się wzrok jak patrzę na plakat albo napis z 4 m to nie mogę nic przeczytać, nigdy nie miałam problemu ze wzrokiem
Na dodatek dzisiaj poleciała mi krew z nosa, pierwszy raz w życiu, trochę się martwię, dziwne rzeczy się ze mną dzieją
Pociesza mnie fakt ze bliżej niż dalej do porodu

Widzę w Twoim podpisie, że masz TP na wtedy co ja - 29.01 (też zjechałam jakiś czas temu na tą datę).
Mi również wzrok się pogorszył i często mrużę oczy jak chcę coś przeczytać/dojrzeć.
A lecąca krew z nosa to u mnie standard.
Tak więc wszystko z Tobą normalnie

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Przed chwila byla czkawka, teraz kadlam kolacje, wiec moze cos go ruszy w koncu na razie nigdzie nie ide na ip czy cos, bo jakies ruchy byly ale delikatniejsze i faktycznid moze inaczej sie ulozyl. Wieczorami zawsze robi szurum burum... czekam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzień Leniuszka sobie dzisiaj urządza
Tak jak my wszyscy z resztą, bo nic się nie chce... każdemu z tego co widzę

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez senira666

Witam w senną niedzielę. ...
Zaczęłam dzisiaj 31 tc. i niestety powoli dają mi się we znaki plecy. A tak poza tym to leniwy dzień za mną:d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj w tym leniwym, sennym dla wszystkich dniu

[malaMigotkAaa]

Tyle co wam napisalam odlozylam telefon i zaczal ostro fikac ufff....

Moj tz jutro znow jedzie eh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cicici]

Em ma i Dorotka

Iwantyou dzielny chlopak z Dominka, bylas taka dzielna to z porzadkami napewno dasz sobie rade

Napisane przez _Shiloh_

http://demotywatory.pl/4237712/CIAZA

musicie to zobaczyć

O Boze

Apropo ruchow, odnosze dziwne wrazenie ze moje dziecko w ogole nie spi, ona sie rusza non stop! Dzien i noc!! Klade sie spac to wariuje, budze sie na siusiu - wierci sie, budze sie rano to mnie obkopuje po glodnym zoladku i musze biec do kuchni zeby cos zjesc.. Zastanawiam sie czy to normalne, na tym etapie dzieci podobno juz maja taki swoj plan dnia i ze jezeli sa aktywne to takie beda po porodzie.. Jezeli tak bedzie to chyba stane sie zombi

[Hosenka*]

Emma:
to świetnie, że jesteście już w domu



Jutro idę na KTG - mam nadzieję, że wszystko będzie ok.


Dzisiaj rano nie udało się małemu uciec przed detektorem Tatuś dorwał serducho za pierwszym przyłożeniem

[iwantyou99]

Napisane przez selena85

Aaaaaaacha
A dasz radę to ogarnąć sama, czy masz ta kogoś do pomocy?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Akkma: Z jakiej kapuchy najlepiej zrobić ten bigos? Z kiszonej czy normalnej?
Może nie ma po nim wysokiego cukru bo na kiszonej kapuście robiony?

Tz pomaga ale pewne rzeczy muszę sama bo nie zrobi tak jak bym chciała pozatym on tez w pracy od rana a popołudniu chociaż na moment do małego chce przyjechać.
Mam nadzieje ze mamie uda sie choć jeden dzien wolny wziasc i przyjedzie pomoc.
A zakupy machne dzisiaj wieczorem jak wrócę ze szpitala. Wiem co potrzebuje wiec kupie w sklepie internetowym tylko odbiore osobiście bo szybciej.

Chciałam dzisiaj choć troche pospać zeby odpocząć troche po tym cc bo robi mi sie zgrubienie koło rany ( od biegania i siedzenia). Lekarka twierdzi ze nieodlezalam i dlatego tak jest.
Ale juz o 7 byłam ubrana i czekałam aż mi maz wodę przyniesie ze spiżarni. I gotowa do wyjściami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez Cicici

[B]

Apropo ruchow, odnosze dziwne wrazenie ze moje dziecko w ogole nie spi, ona sie rusza non stop! Dzien i noc!! Klade sie spac to wariuje, budze sie na siusiu - wierci sie, budze sie rano to mnie obkopuje po glodnym zoladku i musze biec do kuchni zeby cos zjesc.. Zastanawiam sie czy to normalne, na tym etapie dzieci podobno juz maja taki swoj plan dnia i ze jezeli sa aktywne to takie beda po porodzie.. Jezeli tak bedzie to chyba stane sie zombi

Ooo to będziesz miała wesolutko z nią i napeeeewno nie będziesz się nudzić

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez iwantyou99

Tz pomaga ale pewne rzeczy muszę sama bo nie zrobi tak jak bym chciała pozatym on tez w pracy od rana a popołudniu chociaż na moment do małego chce przyjechać.
Mam nadzieje ze mamie uda sie choć jeden dzien wolny wziasc i przyjedzie pomoc.
A zakupy machne dzisiaj wieczorem jak wrócę ze szpitala. Wiem co potrzebuje wiec kupie w sklepie internetowym tylko odbiore osobiście bo szybciej.

Chciałam dzisiaj choć troche pospać zeby odpocząć troche po tym cc bo robi mi sie zgrubienie koło rany ( od biegania i siedzenia). Lekarka twierdzi ze nieodlezalam i dlatego tak jest.
Ale juz o 7 byłam ubrana i czekałam aż mi maz wodę przyniesie ze spiżarni. I gotowa do wyjściami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to zestaw pytań teraz :
A długo chodziłaś (o ile w ogóle) zgięta po cc?
I jakie to uczucie - ciągnięcia,kłucia,szczypa nia?
Szwy są rozpuszczalne czy trzeba je wyciągać po 7 dniach?
I czy znieczulali Cię ogólnie?
Kiedy dali Ci maluszka na ręce/do piersi?
I jak z pokarmem u Ciebie? To prawda, że po cc na początku jest z tym ciężko?

Jak już odpowiadałaś wcześniej na któres z tych pytań to przepraszam za powtarzanie się - ta moja ciążowa niespostrzegawczość

[mp_84]

Napisane przez pilotka86

w końcu ktoś na wątku kto miał do czynienia z tą firmą
piękny: love:
to też jest mój wymarzony wózek tzn najbardziej chciałabym go mieć
Najbardziej przekonuje mnie jego stabilność, wytrzymałość, duża gondola. No i wygląd Najbardziej przeraża stelaż tzn że nie zmieści się do auta
Możesz po kupnie zmierzyć ile mniej więcej zajmuje i w ogóle jak się sprawuje???
Ja niestety nie mam szans wypróbować go na żywo Nowego na bank nie kupię, co najwyżej używany, tylko jest ich jak na lekarstwo i kawał drogi ode mnie
Widziałam na ostatniej wizycie u gina ten kolor Navy i jest po prostu piękny
pokoik też masz super urządzony!!!

Co do wymiarow, to zalezy z ktorego roku chcesz wozek, z jakim stelazem, bo to sie chyba zmienialo... mnie milo zaskoczyl wozek bo tego ze sie nei zmiesci do bagaznika obawialam sie najbardziej, a okazalo sie ze jest duzo mniejszy od niektorych innych polskich wozkow ktore bralam pod uwage ( np jedo fyn). Do malenkich nie nalezy ale do mojej polowki powinien sie zmiescic- stelaz do bagaznika a gondola na tylne siedzenie i bedzie ok. z tego roku wymiary po zlozeniu na stelazu classic chrome to :91x59x51 cm (wraz z kołami, dł. x szer. x głęb.). na tym drugim, tanszym stelazu chyba troszke wiecej, ale dokladnie nie wiem...mi najbardzeij podoba sie jasny kolor , np ten http://www.whwatts.co.uk/out-about-c...e-pearl-p19163 , tylko obawiam sie ze bedzie problem z utrzymaniem czystosci, choc pownie i tak sie zdecyduje na jasny...

[senira666]

Napisane przez iwantyou99

Tz pomaga ale pewne rzeczy muszę sama bo nie zrobi tak jak bym chciała pozatym on tez w pracy od rana a popołudniu chociaż na moment do małego chce przyjechać.
Mam nadzieje ze mamie uda sie choć jeden dzien wolny wziasc i przyjedzie pomoc.
A zakupy machne dzisiaj wieczorem jak wrócę ze szpitala. Wiem co potrzebuje wiec kupie w sklepie internetowym tylko odbiore osobiście bo szybciej.

Chciałam dzisiaj choć troche pospać zeby odpocząć troche po tym cc bo robi mi sie zgrubienie koło rany ( od biegania i siedzenia). Lekarka twierdzi ze nieodlezalam i dlatego tak jest.
Ale juz o 7 byłam ubrana i czekałam aż mi maz wodę przyniesie ze spiżarni. I gotowa do wyjściami.

Moze jednak powinnas poświęcić pare minut na odpoczynek i swoje zdrowie. ...


A !! Jak mi się nic nie chcę..... leżę już w łóżeczku w pizamce i ogladam masterchefa na tlc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Ale szybko te dni zlatują

Napisane przez sadlaczyca

Ja mam dziś doła i nie będę Was zanudzac. Jestem na bieżąco, podczytuje wątek, nie udzielam się bo musiałbym Wam narzekać, stekac i oogólnie przygnebiac. Jednym zdaniem: mam już po dziurki w nosie tej ciąży, lezenia, bólów, skurczow. Może to robi że mnie wyrodna matkę, na chwilę obecną nie obchodzi mnie to.

Uwierz, że Cię rozumiem...też miałam dość ciąży...a koniec końców jak Dorotka postanowiła przyjść na świat wcześniej to jakoś mi teraz brakuje tego ostatniego miesiąca ciąży

Napisane przez patrycjja

Jak miło, że w końcu w domku
Aż Ci zazdroszczę
Z pytaniami pewnie też Cie pomecze- chyba nawet więcej jak dziewczyny, bo będę o szpital wypytywać
A tak w ogóle grzeczna ta Wasza mała Dorotka, czy już rodzice i reszta zupełnie przepadli pod jej rządami? Mam nadzieję, że pokazuje, kto jest najważniejszy teraz, ale nie męczy bardzo

I właśnie Em ma tutaj pewnie też pomecze, bo kosmetyki dla maluszka to ostatnio ciągnący się temat

Dorotka kupiła nas od pierwszego wejrzenia ale póki co staramy się by spała w swoim koszyku, jednak też dużo się przytulamy np leżąc na klatce piersiowej tatusia
Co do szpitala to oczywiście pytaj bo zaliczyłam w nim wszystkie oddziały oprócz ginekologii

Co do kosmetyków: do kąpieli oilatum, na suchą skórę (u wcześniaków jest wyjątkowo sucha) linomag maść. Do pupy od czasu do czasu puder linomag. Póki co więcej nie używamy.

Napisane przez demonyianioly

Em ma jak wszystko przebiegło u Ciebie po kolei? Czy bardzo się męczyłaś po cięciu? Co jest Twoim zdaniem niezbędne w przygotowaniach do zabiegu (majtki jednorazowe itp)

U mnie wszystko przebiegło szybko...akcja się tak rozkręciła, że niewiadomo kiedy już byłam na sali operacyjnej i podpisywałam dokumenty...Znieczulenie miałam podpajęczynówkowe. Cięcie miałam po 13. Pod względem bólu najgorsza była noc-kryzys był o 23...chciało mi się płakać po prostu. Ubłagałam jakoś kroplówkę. Potem nad ranem dramatem była pionizacja.Potem przez pierwsze 3 doby to najgorzej było wstać-w materacach już były dołki i żeby się z niego wydostać trzeba było nieco pokombinować. No i przez pierwsze doby po cewniku boli przy oddawaniu moczu i pierwsza grubsza sprawa też nie należy do miłych atrakcji...Ogólnie-jak człowiek chodził to chodził, jak się położył i miał wstać to się płakać chciało chwilami. Kolejne doby były już znacznie łatwiejsze. Co do męczenia się to jak miałam iść do małej zmęczenie odchodziło w niepamięć (nie wiem skąd człowiek bierze w sobie te siły).
A co jest niezbędne? U mnie sprawdziły się wysokie gacie siateczkowe. Te niskie kończyły się na wysokość rany więc bolało bardziej. Poza tym jak szpital nie zapewnia to warto też mieć podkłady na łóżko. Te wielkie podkłady praktycznie mi się nie przydały-korzystałam z nich pierwszego dnia. było mi w nich niewygodnie. Potem przerzuciałam się na podpaski takie długie na noc i to się lepiej sprawdziło. Z tym że ja nie krwawiłam jakoś bardzo. Niezbędna okazała się do picia woda w butelce z dziubkiem - po operacji strasznie chciało mi się pić a z dużej butli nie dałabym rady. Do osuszenia rany po prysznicu najlepszy był ręcznik papierowy. Warto też od początku pić herabtki laktacyjne-dzięki składowi pomagają też mamie w odprowadzeniu gazów. Do podmywania używałam swojego sprawdzonego żelu do higieny intymnej. Jeśli chcesz by rana szybko się wygoiła warto każdą wolną chwilę poświęcić na jej wietrzenie! Mi rana wygoiła się pięknie-jak tylko leżałam to gatki poniżej rany warto też mieć ze sobą pomadkę do nawilżania ust.
Wybacz że tak chaotycznie, ale piszę z doskoku

Napisane przez Le La

Emma, Dorotka jaki milo Cie widziec, super, ze u Was wszystko ok. Wszystkie wizazowe ciocie trzymaly za Was kciuki.
Jak bedziesz miala chwile to opisz nam jak to jest juz miec takiego maluszka przy sobie, o opiece, czy ciezko i ogolnie jak tam sie czujecie

Póki co opieka ciężka nie jest Dorotka dużo śpi nie wiem jak ale po prostu domyślam się co mam robić Mąż też zakochany w małej-bardzo mi pomaga.

Napisane przez iwantyou99

Witaj Em ma!! Gratuluje jeszcze raz z całego serduszka!!


A z dobrych informacji to mamy perspektywę wyjścia do domu w przyszłym tygodniu!!
Mały dzisiaj załapał i opróżnia butle w chwilunie!
Jestem lekko przerażona bo w domu nic nie gotowe

Trzymam kciuki za dom!!!
A powiedz ile Twój Dominik obecnie waży?

Ja może jeszcze napiszę co nieco o laktatorach, bo na oddziale wcześniaków mnóstwo tego było
Mam elektryczny awenta i dla mnie jest ok. W szpitalu dziewczyny używały laktatorów ręcznych i elektryczych medeli i zdecydowanie były super! Ja korzystałam jeszcze z ręcznego lovi i też ok. W ogóle nie sprawdzały się laktatory babyono (dziewczyny je przeklinały).

[mp_84]

Napiszcie dziewczyny jak to jest z fotelikami, ich umocowaniem- czy bez bazy isofix strach jezdzic? troche kosztuje ta baza...poza tym ona chyba dziala tylko w samochodach z systemem isofix?nie znam sie na tym kompletnie...moj samochod raczej nie ma tego systemu, meza ma, a bede glownei z malym jezdzic moim- wiec wtedy chyba tylko pasy???na ile to bezpieczne? fotelik chcemy kupic maxi cosi...

[SunShineDoll]

Słodkie mamunie znacie ten blog ? Babka sama przechodziła cukrzycę ciążową i pisze o tym
http://http://ciaza-strach-sie-bac.blogspot.com/

[ejani]

hej, teraz witam się wieczornie- po lenistwie, wizycie u teściów (wysłuchałam historii porodu męża i szwagra)i kościele

Napisane przez kefii

Hej
U mnie ciezko bo sie przeziebiłam i to dosc mocno. Ale puszcza pomalu wiec jest dobrze. Remontujemy sie na całego mam nadzieje ze szybko skonczymy. Wyprawka sie kompletuje wiec idzie calkiem całkiem.

no to zdrówka dużo!

Napisane przez iwantyou99

A z dobrych informacji to mamy perspektywę wyjścia do domu w przyszłym tygodniu!!
Mały dzisiaj załapał i opróżnia butle w chwilunie!
Jestem lekko przerażona bo w domu nic nie gotowe

no, to naprawdę dobra wiadomość, bardzo się cieszę no i myślę, że jak sobie dotąd poradziłaś, to szykowanie w domu będzie dla Ciebie pestką

Napisane przez _Shiloh_

http://demotywatory.pl/4237712/CIAZA

musicie to zobaczyć

o nie, nie wrzucajcie filmików, one mi nie chodzą, taki mam wspaniały komputer i internet:/

Napisane przez pilotka86

apropo odciągania i karmienia to w czwartek dostałam odpowiedź i pozwolenie na karmienie swoim mlekiem bo nie było do końca wiadomo... różne opinie.. badań brak. no cóż musiałam w końcu zdać się na lekarza, do którego mam największe zaufanie

a dlaczego musiałaś mieć pozwolenie, jeśli można spytać? bierzesz jakieś leki?

Napisane przez demonyianioly

Roane nie wiem czy chcę, żeby miał kontakt. Nie wiem jak sama będę się czuć spotykając się przymusowo. Kiedyś będę chciała sobie ułożyć z kimś życie, a on będzie gdzieś krążył wokół mnie?
Będzie mieszkał nadal w Londynie, dlatego ograniczę mu prawa do opieki. Może znudzą mu się przyjazdy do Polski, na razie i tak był obecny raz na 2 miesiące. Teraz już nic a nic.
Z drugiej strony chciałabym dla Mikusia jak najlepiej, nie jestem na tyle doświadczona, żeby przewidzieć czy kontakt znikomy z ojcem będzie lepszy czy jego całkowity brak...

myślę, że dla dziecka jednak kontakt, choćby znikomy, będzie lepszy, bo nie będzie się czuło tak całkowicie odrzucone. dziewczyny wcześniej opisywały swoje historie i tu może być podobnie, szczególnie jeżeli nie tylko Ty, ale i niedoszły sobie ułoży życie. a całkowicie zakazać mu widzenia/spotykania dziecka raczej Ci się nie uda (skoro nie udaje się to nawet w przypadku przemocy w rodzinie). wspominałaś o prawniku w rodzinie, dobrze by było się zorientować, żeby mogła się od razu nastawić

wiem, że Ci będzie ciężko, bo czujesz się (i słusznie) skrzywdzona, ale może dla dobra dziecka lepiej schować swoją dumę, choćby raz na jakiś czas? szczególnie że jak ma tam zostać, to nie będzie często...

Napisane przez Cicici

Apropo ruchow, odnosze dziwne wrazenie ze moje dziecko w ogole nie spi, ona sie rusza non stop! Dzien i noc!! Klade sie spac to wariuje, budze sie na siusiu - wierci sie, budze sie rano to mnie obkopuje po glodnym zoladku i musze biec do kuchni zeby cos zjesc.. Zastanawiam sie czy to normalne, na tym etapie dzieci podobno juz maja taki swoj plan dnia i ze jezeli sa aktywne to takie beda po porodzie.. Jezeli tak bedzie to chyba stane sie zombi

no ja też rzadko zauważam przerwy połgodzinne, chyba dłuższych dawno nie, więc też się nad tym zastanawiam... szczególnie noce mnie martwią, bo co się budzę, to mały też się często kręci... oby spał, jak ja śpię(ale to ciężko sprawdzić)

[pilotka86]

am

Napisane przez mp_84

Co do wymiarow, to zalezy z ktorego roku chcesz wozek, z jakim stelazem, bo to sie chyba zmienialo... mnie milo zaskoczyl wozek bo tego ze sie nei zmiesci do bagaznika obawialam sie najbardziej, a okazalo sie ze jest duzo mniejszy od niektorych innych polskich wozkow ktore bralam pod uwage ( np jedo fyn). Do malenkich nie nalezy ale do mojej polowki powinien sie zmiescic- stelaz do bagaznika a gondola na tylne siedzenie i bedzie ok. z tego roku wymiary po zlozeniu na stelazu classic chrome to :91x59x51 cm (wraz z kołami, dł. x szer. x głęb.). na tym drugim, tanszym stelazu chyba troszke wiecej, ale dokladnie nie wiem...mi najbardzeij podoba sie jasny kolor , np ten http://www.whwatts.co.uk/out-about-c...e-pearl-p19163 , tylko obawiam sie ze bedzie problem z utrzymaniem czystosci, choc pownie i tak sie zdecyduje na jasny...

dzięki za odp!
nie wiedziałam o tych stelażach, super że napisałaś!
na używany z tego roku raczej nie mam szans
więc pozostają mi te większe... hmmm w takim razie muszę się zastanowić.
Zależy mi na masywnym wózku, który będzie przystosowany do wszelkich wertepów
koła tylko pompowane, waga w sumie mało ważna, bo mam gdzie trzymać na parterze, w zimie kwestia kilkunastu schodków a w lecie odpada, bo można w garażu chować.
Przeraża mnie tylko ten stelaż Chociaż tylko w zimie, bo na wyjazdy mam już wózek, typowa lekka składana spacerówka na pozostałe pory roku.
hmmm no i brak zwrotnych kółek... chociaż jak piszesz że wózek płynie to mnie pocieszyłaś
właśnie ten kolor widziałam na żywo prezentuje się pięknie, elegancko, klasycznie. hmm jeżeli chodzi o utrzymanie czytsości to czytałam że te wózki mają wręcz niezniszczalne tapicerki i można je prać i czyścić na okrągło.
Mam nadzieję, że znajdę dobrą okazję, bo zwlekam ciągle i szukam

Napisane przez em_ma

U mnie wszystko przebiegło szybko...akcja się tak rozkręciła, że niewiadomo kiedy już byłam na sali operacyjnej i podpisywałam dokumenty...Znieczulenie miałam podpajęczynówkowe. Cięcie miałam po 13. Pod względem bólu najgorsza była noc-kryzys był o 23...chciało mi się płakać po prostu. Ubłagałam jakoś kroplówkę. Potem nad ranem dramatem była pionizacja.Potem przez pierwsze 3 doby to najgorzej było wstać-w materacach już były dołki i żeby się z niego wydostać trzeba było nieco pokombinować. No i przez pierwsze doby po cewniku boli przy oddawaniu moczu i pierwsza grubsza sprawa też nie należy do miłych atrakcji...Ogólnie-jak człowiek chodził to chodził, jak się położył i miał wstać to się płakać chciało chwilami. Kolejne doby były już znacznie łatwiejsze. Co do męczenia się to jak miałam iść do małej zmęczenie odchodziło w niepamięć (nie wiem skąd człowiek bierze w sobie te siły).

emma gratuluję jeszcze raz i też mam kilka pytań1. po ilu godzinach miałaś pionizację? dobrze zrozumiałam, że dopiero na drugi dzień?
2.hmm dlaczego musiałaś błagać o kroplówkę przeciwbólową nie chcieli dać?
3.przed cc miałaś robioną lewatywę?
4. jak długo miałaś założony cewnik? do pionizacji?
5.po jakim czasie podali Ci córkę?

ejani tak biorę

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

A z dobrych informacji to mamy perspektywę wyjścia do domu w przyszłym tygodniu!!
Mały dzisiaj załapał i opróżnia butle w chwilunie!
Jestem lekko przerażona bo w domu nic nie gotowe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super wiadomości