Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[ja :)]

Rusałka - pamietam jak pisalas o gościach i właśnie o tobie wczoraj pomyślałam jak Pola była taka grzeczna podczas odwiedzin znajomych

Papuga - gratulacje skończonych tygodni!

U nas juz 6:30 rano i mała stwierdziła ze juz pora wstawać i hasać tz łazi z nią po pokoju i podziwiają świat. Nakarmiona i tak jej dobrze u taty jak nigdy a my byśmy jeszcze pospali..
Przed karmieniem przewijalam jak zwykle i puściła takiego kupola ze całe ubranko brudne, prześcieradło na prZewijak i wszystko dookoła, psotnik jeden!

Jutro jedZiemy do San francisco i pózniej do parku jesZcze trochę dalej. Pierwsza wyciecZka ponad godzinę w jedna stronę - trzymajcie kciuki żeby małej się spodobało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papuga_69]

Napisane przez 83monia

jak mi nas watku arturkowym kolezanka poda to wkleje takie co nie musza lezakowac miesiac. przepis sprawdzony!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


wiem ze kupa nie musi byc codziennie ale chyba jednak tym razem to wlasnie spowodowalo zmiane humoru malej. dzis np. jest o niebo lepiej

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

nena - czy ty podajesz tran? jesli tak to ile?

mamy kp z problemami - jecie tunczyka z puszki? bo mam taka ochote a sie boje... matko, ja ostatnio coraz bardziej boje sie jedzenia...

jadłam wczoraj tuńczyka z puszki i nic się nie dzieje

[inwersja]

monia, ja nie nena, ale ja np. tranu nie daje, ale kapsułki Omega-Med Baby D+Dha

[nephelim89]

hej dziewczyny
ja jak zawsze w weekend nie mam czasu na wizaż bo TŻ marudziwpadłam na chwilkę powiedzieć, że dziś Wiktorek kończy 2 miesiące- jak ten czas szybko leci
teraz wyjdę na wredną dla TŻ małpę bo u nas to TŻ wstaje w nocy do małego i nie ma wymówek- sporadycznie zdarza się, że potrzebna w nocy moja pomoc, bo kolka czy inne cyrki, ale w większości to tatuś karmi i przewija o 3 i 6-7 w nocy
Inwersja mogę Ci pomóc jeśli jeszcze nie masz chętnej
a to nasz 2 miesięczny miś

[inwersja]

Napisane przez nephelim89

hej dziewczyny
ja jak zawsze w weekend nie mam czasu na wizaż bo TŻ marudziwpadłam na chwilkę powiedzieć, że dziś Wiktorek kończy 2 miesiące- jak ten czas szybko leci
teraz wyjdę na wredną dla TŻ małpę bo u nas to TŻ wstaje w nocy do małego i nie ma wymówek- sporadycznie zdarza się, że potrzebna w nocy moja pomoc, bo kolka czy inne cyrki, ale w większości to tatuś karmi i przewija o 3 i 6-7 w nocy
Inwersja mogę Ci pomóc jeśli jeszcze nie masz chętnej
a to nasz 2 miesięczny miś

na razie dzięki, bo póki co kolega tż'ta sie w końcu odezwał, akurat na Święta przyjeżdża do Polski
ja się nie uda, to sie odezwę

ale dzięki za dobre chęci

[Larysa88]

Napisane przez Natala84

kurcze, faktycznie może to byc trochę niewygodne, ale dlaczego Hania np często walczy w trakcie karmienia, by się na plecy obrócić
ale będę ją zawsze podpierać, żeby się jednak nie obracała

Ola też walczy :/ pewnie to dlatego że już też im niewygodnie leżeć na boku na rączce, nie wiem sama. w łóżeczku też już daaaawno nie śpi na boczkach.
no podparcie czasem pomaga

Napisane przez LaLoca

Tak właśnie karmiłam do tej pory, ale teraz jak młodej zakładam pieluchy dodatkowe to ma tak szeroko nogi że nie da się i nie można kłaść na boku żeby nie uciskać bioder. No to jak mam karmić piersią?

może spod pachy? ale tu nie pomogę bo nigdy tak nie karmiłam
albooo jest bardzo niewygodna pozycja dla naszego kręgosłupa, czyli dziecko leży na pleckach na Twoich kolanach (coś np. jakby przy karmieniu butelką) i po prostu nachylasz się dość nisko i karmisz.... ale to pewnie nie na długo takie karmienie, chociaż są tu maluchy które jedzą po pare minut i się najadają to wtedy można by było ścierpieć

[czaszka_]

Napisane przez nephelim89

a to nasz 2 miesięczny miś

ale slodziaczek

[pszczoua]

Napisane przez Natala84

hmm...
już kilkakrotnie tu przeczytałam, że któreś z Was w trakcie karmienia skończyło się mleko i musiałyście dać mm bo piersi już puste..
i tak się zastanawiam, czy u mnie to jakoś dziwnie działa, czy Wy za szybko odstawiacie?
bo u mnie oczywiście też się zdarza,że wiem że Hania spiła z piersi całe mleko. ale ja jej wtedy nie odstawiam, daje jej ssać na sucho (ona nigdy przy tym nie protestuje) i po 3-5 minutach mleko znów napływa. jak mam jakiś kryzys i mimo np kolejnego napływu ona nadal chce więcej, to wtedy zmieniam pierś i znów Hania spija to co jest + to co potem od nowa napłynie. Jak rozkręcałam laktację, to zdarzało mi się tak zmieniać pierś z 2-3 razy i zawsze mleko napływało, więc właściwie nie mogło go zabraknąć...
czy naprawdę tylko ja tak mam


a kropelki jakieś dajesz?


i w ogóle nie będziesz wracać do pracy?




brawo



no własnie, Hania wczoraj skończyła 3 miesiące


ja karmię właściwie tylko na leżąco i zdarza się, że młoda lezy na plecach i tylko głowe ma zwróconą w stronę piersi
ale wydaje mi się, że o ile Maja nie wisi na piersi jakoś spektakularnie długo, to nie powinno jej zaszkodzić karmienie na boczku

Ja tez tak mam z tym mlekiem Jeszcze nie zdarzylo sie ze zabraklo a jak juz sie konczylo i lecialo tylko odrobine to troche ponosilam Julka, uspokoilam go, dalej przystawialam i juz duzo lecialo

Zainteresowanym zdaje relacje z dzialania czopkow dowcipnych ktore zapisal mi lekarz. Jedno opakowanie wlasnie skonczylam. Wczoraj byly przytulanki i bylo duuuzo lepiej Moze na poczatku troche jeszcze odczuwalam dyskomfort (ale nie bol) a pozniej juz calkiem dobrze, prawie jak za dawnych czasow tym bardziej ze zakonczone byly pozytywnym finalem Kupilam sobie jeszcze jedno opakowanie i mam nadzieje ze po nim bedzie juz calkiem dobrze

[czaszka_]

dziewczyny ale odpoczelam sprzedalam dziecko dziadkowi i wziol ją na spacerek i do kolegi sie pochwalic i juz 2godziny i 40 min ich nie ma i zaraz pewnie wrócą bo pora na jedzonko zdarzylam ugotowac obiad zrobic pranie powiesic posprzatac i jeszcze chwilke odpoczac jednak nie ma to jak ktos pomoze choc troche to od razu sie akumulatory ladują i niby to tylko chwila ale juz tesknie za swoim potworkiem

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez pszczoua

Ja tez tak mam z tym mlekiem Jeszcze nie zdarzylo sie ze zabraklo a jak juz sie konczylo i lecialo tylko odrobine to troche ponosilam Julka, uspokoilam go, dalej przystawialam i juz duzo lecialo

Zainteresowanym zdaje relacje z dzialania czopkow dowcipnych ktore zapisal mi lekarz. Jedno opakowanie wlasnie skonczylam. Wczoraj byly przytulanki i bylo duuuzo lepiej Moze na poczatku troche jeszcze odczuwalam dyskomfort (ale nie bol) a pozniej juz calkiem dobrze, prawie jak za dawnych czasow tym bardziej ze zakonczone byly pozytywnym finalem Kupilam sobie jeszcze jedno opakowanie i mam nadzieje ze po nim bedzie juz calkiem dobrze

po jakim czasie zaczeliscie przytulanki?? ja sie jeszcze boje

[pszczoua]

Napisane przez czaszka_

dziewczyny ale odpoczelam sprzedalam dziecko dziadkowi i wziol ją na spacerek i do kolegi sie pochwalic i juz 2godziny i 40 min ich nie ma i zaraz pewnie wrócą bo pora na jedzonko zdarzylam ugotowac obiad zrobic pranie powiesic posprzatac i jeszcze chwilke odpoczac jednak nie ma to jak ktos pomoze choc troche to od razu sie akumulatory ladują i niby to tylko chwila ale juz tesknie za swoim potworkiem

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


po jakim czasie zaczeliscie przytulanki?? ja sie jeszcze boje

Po wizycie u lekarza czyli ok 7-8 tygodni po porodzie.

[Larysa88]

Napisane przez czaszka_

dziewczyny ale odpoczelam sprzedalam dziecko dziadkowi i wziol ją na spacerek i do kolegi sie pochwalic i juz 2godziny i 40 min ich nie ma i zaraz pewnie wrócą bo pora na jedzonko zdarzylam ugotowac obiad zrobic pranie powiesic posprzatac i jeszcze chwilke odpoczac jednak nie ma to jak ktos pomoze choc troche to od razu sie akumulatory ladują i niby to tylko chwila ale juz tesknie za swoim potworkiem

to super że odpoczęłaś, jeśli można nazwać odpoczynkiem gotowanie, pranie i sprzątanie ale znam to jak tżta wygoniłam na 40min na spacer to sama się zdziwiłam że w tym czasie zrobiłam tyyyyyle rzeczy! i też niby odpoczęłam

[Madziuchna27]

Dzięki dziewczyny, że tak przejęłyście się moim KP Powiem tak: będzie mi cholernie szkoda, jeśli trzeba będzie zakończyć, bo podpisuję się pod tym, co napisała Tassia. KP jest superwygodne, nie trzeba przejmować się butelkami, podgrzewać, studzić itd. No ale, jak czytałam wpisy np. Ladan, która bardzo chwaliła przejście na mm, podsumowując to, że i mała szczęśliwa i mama szczęśliwa, to chyba to mm to nie jest aż takie zuo i nie ma co się tak tej piersi trzymać Zobaczymy
Ps. Ten cały profesor do końca roku już nie przyjmuje - właśnie się dowiedziałam, więc szukam innego specjalisty

Napisane przez butterfly20

czyli prawdopodobnie skonczysz kp?i moze będziesz podawać ten Nutramigen? kurczaki,szkoda by było

Cały czas liczę, że może uda się nie kończyć, bo rzeczywiście będzie szkoda

Napisane przez LaLoca

Maja z tych co godzinami wiszą na cycu. Jak karmię na siedząco to kłade ją na plecach z główką skręconą w bok i nachylam się lekko nad nią. Naczytałam się, że dziecko przy piersi powinno leżeć na boku (brzuszkiem do brzucha) chyba ze wzgl na kręgosłup?, a ortopeda zakazał leżenia na biodrach i bądź tu mądry. Poza tym w takiej pozycji boli mnie bardzo kręgosłup. Na leżąco natomiast jest jeszcze gorzej, bo jej główka jest mocno przekręcona i mam wrażenie, że robie jej krzywdę. A tak lubię na leżąco :/ Eh. Nie chciałabym jednemu pomóc a drugiemu zaszkodzić. Może niepotrzebnie tak się przejmyję?

Ja w ogóle karmię dziwnie Julek leży na plecach na moich udach i odwraca główkę w bok. Chyba tak mu wygodnie, bo inaczej nie da się przekręcić brzuszkiem do mojego brzucha

Napisane przez tassia

karolson ja podobnie.jak.motyl mam juz dosc doszukiwania sie.w.kazdym stwierdzeniu o tym ze szkoda ze nie kp jakiegos podtekstu o mm

no kuzwa
jak ja powiem ze mi zabraklo mleka czy cos to mozecie mi smialo napisac ze szkoda
bo chce karmic kp bo
-jest mi wygodnie
-jest mi milo sie tulic z malym
-jest genialnie jak sie.kangurujemy i moze nagle sobie zlapac cyca i czuje ze jest szczesliwy
-nie musze wyparzac butelek
-nie musze pamietac o mleku i wydawac na niego kasy
-licze ze dotrwam do naszych wakacji i nie bede musiala brac ze soba butelek tylko wyciagne cycka i po sprawie

Napisane przez rusałka_1

kciuki dla Juleczka!!
i podłączam się do prośb dziewczyn o oopisanie obajwów tej nietolaranci u Julka

za kciuki
Objawy opisałam dziś wcześniej, także poszukaj

Napisane przez kaska87

zaś
oczywiście, że szkoda kp u Madziuchny!!! bo:
-dobrze im idzie
-dziecko przybiera jak należy
-jej i małemu to pasuje
więc ja uważam, że w tym wypadku na prawdę szkoda, ale jeśli maluszek ma cierpieć to niestety trzeba chyba podać mm, ale trzymam kciuki za Julka i Madzię oby lekarz to wyjśnił i może uda się karmić kp

Napisane przez Natala84

ojć.... ale dobrze ze już wiecie co dolega Julkowi.. oby ten profesor miał dla Was jakąś mądrą radę
a próbowałaś podawać delicol? zawiera enzym trawiący laktozę

Na własną rękę leków nie chcę wprowadzać oprócz Boboticu.

Napisane przez inwersja

Madziuchna27
nawet nie wiedziałam, że taki test istnieje
ta nietolerancja to kolki miał, czy jakieś jeszcze były objawy?
szkoda, że nie można maluchowi zbadać tej alergii w jakiś sposób, o ile życie byłoby wtedy prostsze...

Objawy opisałam dziś wcześniej
Co do pogrubionego: no, przecież można robi się test

Napisane przez czaszka_

po jakim czasie zaczeliscie przytulanki?? ja sie jeszcze boje

Julek w środę kończy 11 tygodni, a my jeszcze nic, choć od ponad tygodnia łykam pixy

[Larysa88]

spodobała mi się ta sukieneczka którą tu wklejałyście ( http://www.hm.com/pl/product/18294?article=18294-A )

ale nie wiem co do niej na ten chrzest ? białe długie body, i białe rajstopki ? bo w krótkim rękawku nie bardzo

[Snow_White1]

Napisane przez kaska87

zaś
oczywiście, że szkoda kp u Madziuchny!!! bo:
-dobrze im idzie
-dziecko przybiera jak należy
-jej i małemu to pasuje
więc ja uważam, że w tym wypadku na prawdę szkoda, ale jeśli maluszek ma cierpieć to niestety trzeba chyba podać mm, ale trzymam kciuki za Julka i Madzię oby lekarz to wyjśnił i może uda się karmić kp

A ja rozumiem komentarz Karolson, sama jestem bardziej wrażliwa na takie tematy po "wspaniałym" wsparciu, jakie uzyskałam od lekarzy czy pielęgniarek. Z tematem poradziłam sobie w końcu sobie sama od strony technicznej z psychicznym wsparciem tż i nie obraźcie się, ale forum mnie akurat nie pomogło. Wcześniej wcale nie postrzegałam sposobu karmienia jako problem i nie sądziłam, że to może wzbudzić jakiekolwiek kontrowersje.

Adaś również dziś skończył 11 tygodni

A ja się trochę niewyraźnie czuję. Jeszcze dziś wymęczyłam się z siostrą tż 2 h na siłowni. Zaaplikowałam sobie czosnek i hascosept.

TŻ zamówił fajną rzecz - samoprzylepną ścieralną tablicę na lodówkę z podziałem na dni tyg i godziny. Zapisaliśmy sprawy to do oraz aktywności i nocki z Adasiem (choć mam nadzieję, że Adik niedługo dociągnie ze spaniem do 6 rano...brakuje mu 1-1,5h) - czyli np. ja mam siłownię w czw wieczorem, to mąż karmi Adasia nad ranem, mąż dziś ma piłkę wieczorem, to ja mam "nockę" z Adasiem. Ja lubię planować, bo wiem kiedy/czego mam się spodziewać i np. dziś idę spać razem z Adikiem, czyli ok.20

A odwaliłam niezły numer...mam wrażenie, że mi się budyń nadal utrzymuje. Od jakiegoś czasu szukaliśmy obrazu do hallu i znalazłam pasujący w Obi. Stwierdziłam, jak już jestem - to go kupię. Nie wydawał się taki duży...dopiero jak podeszłam do auta, to trochę się zdziwiłam (ja mam małe autko, właściwie 2-osobowe). Próbowałam wepchnąć go za siedzenia - dooopa. Bagażnik - nawet nie próbowałam. W końcu udało się upchnąć na przednim siedzeniu, ale blokował mi kierownicę. Więc prawą ręką musiałam go podtrzymywać, a lewą trzymałam kierownicę. Inni kierowcy musieli mieć nieeeeezły ubaw ze mnie

[nena_milka]

Tasia bo ja ci już dwa razy odpisałam i nie wiem czy dostałaś pierwszy raz może nie doszło ale drugi powinno przepraszam ale sprzątałam tą starą chatę i tak w przerwie tylko zaglądałam

83Monia teraz dajemy 1ml. Polecili nam zacząć od 1 i stopniowo zwiększać tak żeby było 5ml (łyżeczka) jak Nina będzie miała 6 miesięcy. Daję zwykłego mollersa tego co my pijemy. żadne wersje baby ani nic bo tutaj nie ma nawet takiej

[Madziuchna27]

Napisane przez Snow_White1

TŻ zamówił fajną rzecz - samoprzylepną ścieralną tablicę na lodówkę z podziałem na dni tyg i godziny. Zapisaliśmy sprawy to do oraz aktywności i nocki z Adasiem (choć mam nadzieję, że Adik niedługo dociągnie ze spaniem do 6 rano...brakuje mu 1-1,5h) - czyli np. ja mam siłownię w czw wieczorem, to mąż karmi Adasia nad ranem, mąż dziś ma piłkę wieczorem, to ja mam "nockę" z Adasiem. Ja lubię planować, bo wiem kiedy/czego mam się spodziewać i np. dziś idę spać razem z Adikiem, czyli ok.20

A odwaliłam niezły numer...mam wrażenie, że mi się budyń nadal utrzymuje. Od jakiegoś czasu szukaliśmy obrazu do hallu i znalazłam pasujący w Obi. Stwierdziłam, jak już jestem - to go kupię. Nie wydawał się taki duży...dopiero jak podeszłam do auta, to trochę się zdziwiłam (ja mam małe autko, właściwie 2-osobowe). Próbowałam wepchnąć go za siedzenia - dooopa. Bagażnik - nawet nie próbowałam. W końcu udało się upchnąć na przednim siedzeniu, ale blokował mi kierownicę. Więc prawą ręką musiałam go podtrzymywać, a lewą trzymałam kierownicę. Inni kierowcy musieli mieć nieeeeezły ubaw ze mnie

Jacy zorganizowani rodzice
A historia z obrazem niezła Snow, a jaki masz samochodzik, tak z ciekawości zapytam? Pewnie jakiś sportowy wypas

[MsLullaby]

Wolnaaa!
czuje sie o 100kg lzejsza
Wysprzatalam sobie mieszkanie, dziecko mi samo usnelo w lozeczku, lece was nadrabiac
Poza tym, kolki jelitowe nam wrocily ale walczymy

[ja :)]

Napisane przez Larysa88

to super że odpoczęłaś, jeśli można nazwać odpoczynkiem gotowanie, pranie i sprzątanie ale znam to jak tżta wygoniłam na 40min na spacer to sama się zdziwiłam że w tym czasie zrobiłam tyyyyyle rzeczy! i też niby odpoczęłam

Ja lubię sprzątać i bardzo tak odpoczywam moja mama codziennie bierze na spacer mała i wtedy mam chwile dla siebie jeśli nie idę z nimi. Dobrze się tak zregenerować


Snow, super pomysł z tablica lubię takie rzeczy i tez jestem z tych planujących


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiamaskota]

Dostałam wczoraj pierwszy @ po porodzie...

[MsLullaby]

http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Bjorn...item485cfd9ac5
Ciotki co myslicie o tym nosidle?
Brac?

[Natala84]

Napisane przez Madziuchna27

Na własną rękę leków nie chcę wprowadzać oprócz Boboticu.

ja nie chcę namawiać, ale delicol to żaden poważny lek, dostępny jest bez recepty przecież. myślę że nawet zwykłego pediatrę mogłabyś zapytać, czy warto go stosować.
http://www.aptekagemini.pl/delicol-e...taza-15ml.html
ja bym spróbowala

MsLullaby, nie wiem czy to ergonomiczne nosidło, ale to że pozwala na noszenie przodem do świata może sugerować, że nie, a najlepsze są jednak ergonomiczne

[gorgulek]

Napisane przez nephelim89

hej dziewczyny
ja jak zawsze w weekend nie mam czasu na wizaż bo TŻ marudziwpadłam na chwilkę powiedzieć, że dziś Wiktorek kończy 2 miesiące- jak ten czas szybko leci
teraz wyjdę na wredną dla TŻ małpę bo u nas to TŻ wstaje w nocy do małego i nie ma wymówek- sporadycznie zdarza się, że potrzebna w nocy moja pomoc, bo kolka czy inne cyrki, ale w większości to tatuś karmi i przewija o 3 i 6-7 w nocy
Inwersja mogę Ci pomóc jeśli jeszcze nie masz chętnej
a to nasz 2 miesięczny miś

Napisane przez pszczoua

Ja tez tak mam z tym mlekiem Jeszcze nie zdarzylo sie ze zabraklo a jak juz sie konczylo i lecialo tylko odrobine to troche ponosilam Julka, uspokoilam go, dalej przystawialam i juz duzo lecialo

Zainteresowanym zdaje relacje z dzialania czopkow dowcipnych ktore zapisal mi lekarz. Jedno opakowanie wlasnie skonczylam. Wczoraj byly przytulanki i bylo duuuzo lepiej Moze na poczatku troche jeszcze odczuwalam dyskomfort (ale nie bol) a pozniej juz calkiem dobrze, prawie jak za dawnych czasow tym bardziej ze zakonczone byly pozytywnym finalem Kupilam sobie jeszcze jedno opakowanie i mam nadzieje ze po nim bedzie juz calkiem dobrze

Podaj nazwę One są na receptę?

Napisane przez MsLullaby

http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Bjorn...item485cfd9ac5
Ciotki co myslicie o tym nosidle?
Brac?

Jeśli to nie ergonomiczne to ja bym nie brała.

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Bjorn...item485cfd9ac5
Ciotki co myslicie o tym nosidle?
Brac?

mam identyczne jest super

jest ergonomiczne

[tassia]

Napisane przez rusałka_1

hej

bylismy na spacerze, niestety nieudanym mały po 15 min. dostał ataku płaczu i mimo prób uspokojenia nie powiodlo sie i juz jestesmy w domu.


dziękujeci za bardzo za opiniębo właśnie czyt. na rożnych forach opinie, ze ta wkładką niemowlęcą sie nie do końca sprawdza i główka dziecka nie jest asekurowana do końca i nie trzyma sie stabilnie? potwierdzasz to ??
bo jesli tak to wtedy lepiej sie wstrzymać z zakupem az mały podrośnie


kciuki dla Juleczka!!
i podłączam się do prośb dziewczyn o oopisanie obajwów tej nietolaranci u Julka



haha pamiętasz to samo pisałam o gościach i o moim Jasiu
mam nadzieje ze niedługo nasze maluszki sie ustabilizuja


wszystkiego naj dla Kornelka
i zazdroszcze snu synka

zazdroszcze spaceru bo u nas pogoda pod psem
jutro jade na drugie szkolenie z masazu szantala i juz sie boje jak pojade w taki deszcz i zmlodym w chuscie

a co do nosidelka to moja kolezanka kupila to tuli
ale totalnie nie sprawdzala.sie ta wkladka niemowleca i zakupila jeszcze chuste i stwierdzila ze tule bedzie uzywac po 4miesiacu
we wtorek bede u.niej to podpytam czy juz zaczela stosowac

Napisane przez 83monia

jak mi nas watku arturkowym kolezanka poda to wkleje takie co nie musza lezakowac miesiac. przepis sprawdzony!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


wiem ze kupa nie musi byc codziennie ale chyba jednak tym razem to wlasnie spowodowalo zmiane humoru malej. dzis np. jest o niebo lepiej

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

nena - czy ty podajesz tran? jesli tak to ile?

mamy kp z problemami - jecie tunczyka z puszki? bo mam taka ochote a sie boje... matko, ja ostatnio coraz bardziej boje sie jedzenia...

ja jem.tunczyka
jadlam jak byl problem i bylo ok i teraz jem choc.juz problemow nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inwersja]

Napisane przez Madziuchna27

Objawy opisałam dziś wcześniej
Co do pogrubionego: no, przecież można robi się test

No właśnie nie można
nie robi się testów na alergię tak maleńkim dzieciom, są na to za małe

mm niestety mozna dobrać tylko na zasadzie prób i błędów, a alergię na białko na podstawie eliminacji innych chorób robi się badania w różnych kierunkach zgodnie z objawami, jeśli wyniki są dobre, to pozostaje zaryzykować tezę, że dziecko ma AZS i szukać właściwego mm
czyli taka loteria można powiedzieć

nawet podczas rozmowy alergolog Miłoszka mówiła mi o tym, że alergię u takich dzieci i potem dobór mleka stwierdza się niestety intuicyjnie, metodą prób i błędów

gdyby można było, to życie byłoby dużo prostsze. nie robilibyśmy teraz tych wszystkich badań żeby dojść do tego skąd krew w kupce Miłoszka. czy to dalej alergia aż tak silna, czy coś innego...

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Wolnaaa!
czuje sie o 100kg lzejsza
Wysprzatalam sobie mieszkanie, dziecko mi samo usnelo w lozeczku, lece was nadrabiac
Poza tym, kolki jelitowe nam wrocily ale walczymy

W końcu długo wyczekiwany dzień

witam w klubie, 20 min temu skończylo sie wycie

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez agusiamaskota

Dostałam wczoraj pierwszy @ po porodzie...

no cóz poradzic..

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez nephelim89

hej dziewczyny
ja jak zawsze w weekend nie mam czasu na wizaż bo TŻ marudziwpadłam na chwilkę powiedzieć, że dziś Wiktorek kończy 2 miesiące- jak ten czas szybko leci
teraz wyjdę na wredną dla TŻ małpę bo u nas to TŻ wstaje w nocy do małego i nie ma wymówek- sporadycznie zdarza się, że potrzebna w nocy moja pomoc, bo kolka czy inne cyrki, ale w większości to tatuś karmi i przewija o 3 i 6-7 w nocy
Inwersja mogę Ci pomóc jeśli jeszcze nie masz chętnej
a to nasz 2 miesięczny miś

piękny miś

[inwersja]

Napisane przez Madziuchna27

Ściągam początkowe mleko, bo tam jest najwięcej laktozy.
Co do objawów (mam nadzieję, że o żadnym nie zapomnę ): okropne ulewanie, bóle brzuszka, prężenie się, potworne gazy, które wybudzały go ze snu, puszczane seriami, budzenie się od razu z płaczem, bulgotanie w brzuszku, przelewanie, zwłaszcza tuż po jedzeniu, rzadkie kupy ze śluzem i grudkami, takie strzelające, głośne, w pomarańczowym kolorze, śmierdzące, często po jedzeniu Julek jest niespokojny, popłakuje, płacze czasem jak nie może puścić bączka.

ale wiesz, że to są też objawy skazy białkowej?
znaczy bywa, że dziecko ma jedno i drugie. skazę i nietolerancję.

[logoasia]

Napisane przez tassia

zazdroszcze spaceru bo u nas pogoda pod psem
jutro jade na drugie szkolenie z masazu szantala i juz sie boje jak pojade w taki deszcz i zmlodym w chuscie

a co do nosidelka to moja kolezanka kupila to tuli
ale totalnie nie sprawdzala.sie ta wkladka niemowleca i zakupila jeszcze chuste i stwierdzila ze tule bedzie uzywac po 4miesiacu
we wtorek bede u.niej to podpytam czy juz zaczela stosowac

kurs shantala? ja zapisałam się u nas na styczeń. zadowolona jestes z tego? jak to wygląda organizacyjnie?

[tassia]

Napisane przez nena_milka

Tasia bo ja ci już dwa razy odpisałam i nie wiem czy dostałaś pierwszy raz może nie doszło ale drugi powinno przepraszam ale sprzątałam tą starą chatę i tak w przerwie tylko zaglądałam

83Monia teraz dajemy 1ml. Polecili nam zacząć od 1 i stopniowo zwiększać tak żeby było 5ml (łyżeczka) jak Nina będzie miała 6 miesięcy. Daję zwykłego mollersa tego co my pijemy. żadne wersje baby ani nic bo tutaj nie ma nawet takiej

dzieki
dostalam

Napisane przez logoasia

kurs shantala? ja zapisałam się u nas na styczeń. zadowolona jestes z tego? jak to wygląda organizacyjnie?

wiesz.co u nas to sa dwa spotkania p dwie godziny
jutro ide drugi raz
przyszlam z Mackiem, dwoma recznikami i oliwka
najpierw byl.wstep teoretyczny potem.masowalismy patrzac na instruktorke dzieciaczki, ktore usnely w trakcie, potem masowlaismy drugi raz lalki zeby utrwalic, a w tym.czasie dzieci spaly
a potem.jeszcze notatki i pytania

jutro ma.byc masaz pleckow i twarzy i element shantala dla doroslych






dobra przyznam.sje.do.czegos
Maciej nie spal dal.mi tak w dupe na tym kursie ze.historia
nakarmilam go.przed wyjsciem.z domu wpakowalam w chuste i poszedl spac
dojechalam na miejsce tramwajem, nie wyciagalam go z chusty caly ten teoretyczny wstep bo sobie spal
i jak zaczal.sie masaz to histeria
placz i zgrzytanie zebami, zasikal wszystko, zasral dwa reczniki i sie.darl w nieboglosy
musialam nakarmic i jak reszta masowala lalki to ja masowalam macka, ktoremu w polowie tez sie znudzilo i znow zrobil popis

skonczl sie kurs a ten zasnal tam.na materacu i nie moglam go wyzbierac do domu

ale teraz juz wiem ze to byl skok bo caly tydzien tak mi cyrkowal dzis jest aniolkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Foty w K