Zdradzi³y¶cie ch³opaka? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróæ   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyj±tkowe miejsce, w którym podzielisz siê emocjami, uczuciami, zwi±zkami oraz uzyskasz wsparcie i porady spo³eczno¶ci.

Odpowiedz
 
Narzêdzia
Stary 2013-11-24, 22:50   #211
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 583
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez laisla Poka¿ wiadomo¶æ
¯yjê jednak na tyle na tym ¶wiecie aby zauwa¿yæ, ze wiêkszo¶æ moich czarno-bia³ych pogl±dów z czasów nastoletnich zosta³o brutalnie rozjechanych po drodze i po pewnym czasie i setce ró¿nych sytuacji cz³owiek przestaje byæ kategoryczny.
Oj tak.
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 22:52   #212
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomo¶ci: 315
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Ja zdrady nie usprawiedliwiam i uwa¿am, ¿e sama w sobie jest pod³a.
Ale nie mo¿na wszystkich zdradzaj±cych wsadziæ do jednego worka. Napisa³am wcze¶niej, ¿e nigdy sama bym nie pomy¶la³a, ¿e jestem w stanie zdradziæ, tym bardziej, ¿e ma³¿eñstwo moich rodziców rozpad³o siê przez liczne zdrady ojca.
Ale on to robi³ perfidnie, z premedytacj±, do domu wraca³ tylko na obiadki i po czyste gacie.

W moim przypadku zwi±zek bardzo kroczy³ ku koñcowi, ale ¿adne z nas, ani ja, ani mój ówczensy partner nie byli¶my na tyle odwa¿ni, ¿eby podj±æ ostateczn± decyzjê. Byli¶my z sob± dwa lata i ciê¿ko by³o wyobraziæ sobie ¿ycie bez siebie, ale nasz zwi±zek przerós³ do rangi prawdziwej patologii, wyzwiska, szarpaniny, k³ótnie, a pó¼niej big love w swoich ramionach, ¿a³ujê ¿e nie by³am na tyle silna, ¿eby wcze¶niej kopn±æ go w ty³ek, bo tylu upokorzeñ nigdy nie prze¿y³am.

A ten inny... có¿, pojawi³ siê w najlepszym momencie, pozwoli³ mi znowu poczuæ siê kobiet± i przede wszystkim udowowni³, ¿e na moim jednym partnerze ¶wiat siê nie koñczy
Zdradzi³am, owszem, gdybym mia³a wybór zrobi³abym to ponownie. Bo tylko i wy³±cznie dziêki tej zdradzie zrozumia³am, ¿e mojego faceta poprostu nie kocham i nic mnie przy nim wiêcej nie trzyma.

Przynajmniej zakoñczy³am ten "zwi±zek" i sama plujê sobie w twarz, ¿e tak pó¼no.
Jednak przyznajê Wam racjê, gdzie jest zdrada nie ma mi³o¶ci i nie wierzê w zdradê "och ach, sta³o siê niechc±cy", a pó¼niej powrót do dawnego ¿ycia, jak ciep³a klucha.
ahoooj jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 23:12   #213
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomo¶ci: 4 164
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez ahoooj Poka¿ wiadomo¶æ
Bo tylko i wy³±cznie dziêki tej zdradzie zrozumia³am, ¿e mojego faceta poprostu nie kocham i nic mnie przy nim wiêcej nie trzyma.
aha czyli potrzebna by³a zdrada aby co¶ takiego zrozumieæ? wiêkszej bzdury dawno nie czyta³em, no ale usprawiedliwienie zawsze musi jakie¶ byæ, rozumiem.

a co do tego ¿e tam gdzie mi³o¶æ nie ma zdrady, pe³na racja bo osoba która kocha, nawet zamroczona innym bêdzie wiedzia³a ¿e nale¿y przestaæ, bêdzie zna³a granice. ka¿dy wie do czego jest zdolny i tak jak wiem ¿e nie prowadzê po alkoholu to nawet gdy jestem pod wp³ywem i maj±c kluczyki w kieszeni idê na taksówkê albo komunikacjê miejsk±, tak w przypadku zdrady wiem ¿e nie zdradzê bo wiem czym to pachnie i nie mam najmniejszego zamiaru nikogo krzywdziæ, mo¿e to dziwne ale niektórzy maj± zasady i sumienie.
dominikmeller25 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 23:15   #214
Mirrranda
BAN sta³y
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomo¶ci: 1 167
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Nie zdradzi³am i nie potrafi³abym zdradziæ.

Ale tak samo jak ahooooj jestem przeciwna wrzucaniu ludzi zdradzaj±cych do jednego worka. Ró¿nie siê w ¿yciu uk³ada, ró¿ne s± motywy, ró¿ne uczucia.
Mirrranda jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 23:15   #215
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomo¶ci: 4 440
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez Imperialista Poka¿ wiadomo¶æ



Inaczej! Po prostu s± ludzie bezcenni (wierni) i s± ludzie bezwarto¶ciowi (zdradzaj±cy).
To pan Stanis³aw z Mszczonowa co dwójkê dzieci z p³on±cego domu wyci±gn±³ jest nic nie wart bo pukn±³ ¿onê s±siada za miedzy ? A taki Zdzich Krupciñski z ¯yrardowa co babê swoj± zat³uk³ m³otkiem przy dzieciach to cz³ek bezcenny pewnikiem ,bo zamêczy³ z mi³o¶ci a móg³ zdradziæ tylko nie chcia³ .
ARAKSJEL jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 23:39   #216
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomo¶ci: 315
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Poka¿ wiadomo¶æ
aha czyli potrzebna by³a zdrada aby co¶ takiego zrozumieæ? wiêkszej bzdury dawno nie czyta³em, no ale usprawiedliwienie zawsze musi jakie¶ byæ, rozumiem.

a co do tego ¿e tam gdzie mi³o¶æ nie ma zdrady, pe³na racja bo osoba która kocha, nawet zamroczona innym bêdzie wiedzia³a ¿e nale¿y przestaæ, bêdzie zna³a granice. ka¿dy wie do czego jest zdolny i tak jak wiem ¿e nie prowadzê po alkoholu to nawet gdy jestem pod wp³ywem i maj±c kluczyki w kieszeni idê na taksówkê albo komunikacjê miejsk±, tak w przypadku zdrady wiem ¿e nie zdradzê bo wiem czym to pachnie i nie mam najmniejszego zamiaru nikogo krzywdziæ, mo¿e to dziwne ale niektórzy maj± zasady i sumienie.
Niestety, w moim przypadku tak to w³a¶nie dzia³a³o. I my¶lê, ¿e s± gorsze ¶wiñstwa ni¿ zdrada, która definiowana jest jako upokorzenie dla partnera. Kobietê/mê¿czyznê mo¿na bardziej upodliæ, wierzcie mi

Wola³abym nigdy wiêcej nie doprowadziæ do takiej sytuacji, w której siê wtedy znalaz³am, ale có¿... Nie p³aka³am facetowi pó¼niej, ¿e go kocham i nie przeprasza³am za mój b³±d b³agaj±c o lito¶æ, ani nie ukrywa³am tego przed nim, dlatego nie mam sobie nic do zarzucenia.

A tak z ciekawo¶ci kiedy¶, wrzucaj±c og³oszenie na forum mojego miasta zauwa¿y³am pewien link "sex bez obowi±zañ". Jakie¿ by³o moje zdziwienie, gdy ponad 90% og³oszeñ (z ok 2 tys) by³o o tre¶ci "¿onaty mê¿czyzna szuka kobiety, liczy siê dla mnie przede wszystkim dyskrecja". To jest dla mnie okropne, ¿e ludzie szukaj± sta³ych partnerów na boku, w dodatku s± to osoby w zwi±zku ma³¿eñskich, które teoretycznie przysiêga³y wierno¶æ drugiej osobie. To jest prawdziwe ¶wiñstwo i nie uwa¿am, ¿e powinnam byæ wrzucana do jednego worka razem z takimi przyk³adami samców alfa.

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2013-11-24 o 23:49
ahoooj jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-24, 23:51   #217
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;43868450]Pamietam jak bliska mi osoba pisala do drugiej bliskiej mi osoby, ze nigdy jej nie zdradzi, nigdy przenigdy za nic na swiecie. I co? Pare lat pozniej okazalo sie, ze zdradzala od paru lat, regularnie. Nie wierze w te obrzydliwe zapewnienia. Za wiele widzialam, zebym miala wierzyc w bajeczki typu "och nigdy nie zdradze bo sie tym brzydze jak seksem z koniem". Btw gratuluje porownania. Ciezko o bardziej idiotyczne.[/QUOTE]
Sorry, ale zapewnianie partnera ¿e siê nigdy go nie zdradzi jednocze¶nie go zdradzaj±c, to jednak "trochê" co innego, ni¿ bycie pewnym wobec samego siebie ¿e siê tego nie zrobi Nie powiedzia³abym, ze jakiekolwiek szczere zapewnienia s± obrzydliwe, no ale ok. Btw, nie porównujê zdrady do seksu z koniem jako takie, tylko mówiê, ¿e skoro "nigdy nie mów nigdy", no to trzeba byæ konsekwentnym. To siê powinno zatem odnosiæ do wszystkiego, nie tylko do popularnych sytuacji typu zdrada. Ale pewnie jednak gdzie¶ tam z ty³u g³owy Wam kr±¿y, ¿e nieee, przecie¿ nigdy by¶cie czego¶ takiego nie zrobi³y

Cytat:
Napisane przez elvegirl Poka¿ wiadomo¶æ
¯eby z pomoc± "kogo¶ nowego" wyj¶æ z toksyny, ¿eby znale¼æ w sobie t± si³ê, najczê¶ciej musi doj¶æ do zaanga¿owania. Czyli co najmniej do zdrady emocjonalnej. A ta jest przez wielu ludzi postrzegana jako gorsza ni¿ fizyczna. No i co, te¿ taka osoba jest bezwarto¶ciowa, niemoralna?
Jedna jedyna osoba napisa³a ¿e zdradzaj±ca osoba to podcz³owiek, a rozdmuchujecie te s³owa i przypisujecie niemal ka¿demu Nie, taka osoba nie jest bezwarto¶ciowa, ale postêpuje wed³ug mnie niemoralnie i bardzo ¼le. Toksyczny zwi±zek nie usprawiedliwia dla mnie zdrady, sorry. Zdajê sobie sprawê, ¿e to ciê¿ka sytuacja ¿yciowa, ale dla mnie to tego nie usprawiedliwia, nic nie sprawia ¿e zdrada (i inne rzeczy, które s± dla mnie w podobnym stopniu ¶wiñskie) stanie siê dla mnie najlepszym co mo¿na by³o zrobiæ, albo chocia¿ nieszkodliw± normalk±.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-11-24 o 23:52
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:07   #218
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomo¶ci: 315
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ


Jedna jedyna osoba napisa³a ¿e zdradzaj±ca osoba to podcz³owiek, a rozdmuchujecie te s³owa i przypisujecie niemal ka¿demu Nie, taka osoba nie jest bezwarto¶ciowa, ale postêpuje wed³ug mnie niemoralnie i bardzo ¼le. Toksyczny zwi±zek nie usprawiedliwia dla mnie zdrady, sorry. Zdajê sobie sprawê, ¿e to ciê¿ka sytuacja ¿yciowa, ale dla mnie to tego nie usprawiedliwia, nic nie sprawia ¿e zdrada (i inne rzeczy, które s± dla mnie w podobnym stopniu ¶wiñskie) stanie siê dla mnie najlepszym co mo¿na by³o zrobiæ, albo chocia¿ nieszkodliw± normalk±.
Te¿ tak my¶la³am. Dla mnie zdradza by³a czym¶ okropnym i niewybaczalnym, w sumie dalej jest to dla mnie co¶ okropnego i niewybaczalnego. Dlatego sama zdrady nigdy bym nie wybaczy³a, bo tam gdzie siê pojawia nie ma mi³o¶ci. Ale je¶li facet by³by wobec mnie w porz±dku i by³by moim przyjacielem, nie chcia³abym go skrzywdziæ. W momencie kiedy jest dla mnie okropny, nie widzê powodu, dla którego mia³abym oddawaæ mu cze¶æ i szacunek. Je¶li spotkam mi³o¶æ mojego ¿ycia, faceta, którego bêdê da¿y³a prawdziwym uczuciem - wiem, ¿e go nie zdradzê.
Dlaczego? Ci±gle wierzê w mi³o¶æ; przez pierwszy rok mojego zwi±zku te¿ ¿y³am w przekonaniu, ¿e to ten jedyny, najwspanialny, nie wyobra¿a³am sobie nikogo innego na miejscu mojego t¿ta. My¶la³am, ¿e go kocham, ³±czy³a nas prawidziwa chemia. Jednak od tego czasu siê trochê pozmienia³o, uczucie wyparowa³o, a jedyne, co mogê sobie zarzuciæ to tchórzostwo, ¿e nie skoñczy³am zwi±zku du¿o wcze¶niej

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2013-11-25 o 00:08
ahoooj jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:12   #219
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

No to nie jest to wyt³umaczenie dla zdrady. Bo tam, gdzie nie ma mi³o¶ci, tam jest pora na zakoñczenie zwi±zku. Bywa to szalenie trudne, ale nie t³umaczy robienia ¶wiñstw, bo na razie to wypada bardzo g³upio - "on jest dla mnie taki i siaki, to ja nie widzê powodu, ¿eby byæ wiern±". Niezale¿nie od tego, jak trudno jest podj±æ decyzjê o zakoñczeniu relacji, to nie jest dla mnie wyt³umaczenie, tylko g³upota. Nie widzia³a¶ potrzeby by "oddawaæ mu cze¶æ" bo by³ z³y, a sama zni¿y³a¶ siê do jego poziomu robienia drugiej osobie krzywdy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-11-25 o 00:13
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:18   #220
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomo¶ci: 11 232
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
Sorry, ale zapewnianie partnera ¿e siê nigdy go nie zdradzi jednocze¶nie go zdradzaj±c, to jednak "trochê" co innego, ni¿ bycie pewnym wobec samego siebie ¿e siê tego nie zrobi Nie powiedzia³abym, ze jakiekolwiek szczere zapewnienia s± obrzydliwe, no ale ok. Btw, nie porównujê zdrady do seksu z koniem jako takie, tylko mówiê, ¿e skoro "nigdy nie mów nigdy", no to trzeba byæ konsekwentnym. To siê powinno zatem odnosiæ do wszystkiego, nie tylko do popularnych sytuacji typu zdrada. Ale pewnie jednak gdzie¶ tam z ty³u g³owy Wam kr±¿y, ¿e nieee, przecie¿ nigdy by¶cie czego¶ takiego nie zrobi³y


Jedna jedyna osoba napisa³a ¿e zdradzaj±ca osoba to podcz³owiek, a rozdmuchujecie te s³owa i przypisujecie niemal ka¿demu Nie, taka osoba nie jest bezwarto¶ciowa, ale postêpuje wed³ug mnie niemoralnie i bardzo ¼le. Toksyczny zwi±zek nie usprawiedliwia dla mnie zdrady, sorry. Zdajê sobie sprawê, ¿e to ciê¿ka sytuacja ¿yciowa, ale dla mnie to tego nie usprawiedliwia, nic nie sprawia ¿e zdrada (i inne rzeczy, które s± dla mnie w podobnym stopniu ¶wiñskie) stanie siê dla mnie najlepszym co mo¿na by³o zrobiæ, albo chocia¿ nieszkodliw± normalk±.
Wspomniana przeze mnie historia dotyczy sytuacji kiedy ktos przez wiele lat zapewnial, ze NEVER EVER nie zdradzi, wrecz uczciwosc na punkcie wiernosci byla obsesja tej osoby. Po kilku latach zaczela zdradzac - mimo wczesniejszych zapewnien. Dlatego nie wierze i czesc piesni. Ludzmi targaja namietnosci - niestety niewielu potrafi sie opamietac. Ale - tak czy siak nie wierze - juz pisalam : tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono. Mojemu ukochanemu mogle obiecac : bede sie starac, bede walczyc bo Cie kocham - ale pamietaj, ze trzeba ogromnego wysilku, a nie tylko zapewnien "och brzydze sie zdrada, nigdy to nigdy a reszta to szmaty". To takie "nastolatkowe" ew. Obludne.


Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:27   #221
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;43869571]Wspomniana przeze mnie historia dotyczy sytuacji kiedy ktos przez wiele lat zapewnial, ze NEVER EVER nie zdradzi, wrecz uczciwosc na punkcie wiernosci byla obsesja tej osoby. Po kilku latach zaczela zdradzac - mimo wczesniejszych zapewnien. Dlatego nie wierze i czesc piesni. Ludzmi targaja namietnosci - niestety niewielu potrafi sie opamietac. Ale - tak czy siak nie wierze - juz pisalam : tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono. Mojemu ukochanemu mogle obiecac : bede sie starac, bede walczyc bo Cie kocham - ale pamietaj, ze trzeba ogromnego wysilku, a nie tylko zapewnien "och brzydze sie zdrada, nigdy to nigdy a reszta to szmaty". To takie "nastolatkowe" ew. Obludne.[/QUOTE]
I nie wierzysz w te zapewnienia ze wzglêdu na do¶wiadczenia jednej osoby, która mog³a równie dobrze mydliæ partnerowi oczy? Czy ogólnie? Mam nadziejê, ¿e to drugie, przynajmniej mia³oby to jaki¶ sens.
Oczywi¶cie, ¿e potrzeba wysi³ku, ale naprawdê dla Ciebie pewno¶æ siebie i swoich decyzji maj± tylko nastolatki albo ob³udne osoby? Ludzie to nie zwierz±tka w rui, nie wszyscy rzucaj± siê na kogo¶ na boku jak tylko maj± ku temu okazjê. Ja jaka¶ inna chyba jestem, bo nigdy sobie nie przypominam ¿eby mn± jak w amoku targa³y namiêtno¶ci.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:43   #222
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 25 575
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Mnie facet zdradzi³ emocjonalnie bo chcia³ mnie zostawiæ dla przyjació³ki, my¶la³ ¿e lepiej bêdzie mu z dziewczyna która go nie poci±ga fizycznie ale w porê siê opanowa³ i jeste¶my razem. Sama nigdy bym nie zdradzi³a bo to jest sprzeczne z moim pogl±dem na zwi±zek, lepiej rozstaæ siê ale nigdy zdradzaæ!

Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 00:51   #223
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomo¶ci: 21 812
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43869685]Mnie facet zdradzi³ emocjonalnie bo chcia³ mnie zostawiæ dla przyjació³ki, my¶la³ ¿e lepiej bêdzie mu z dziewczyna która go nie poci±ga fizycznie ale w porê siê opanowa³ i jeste¶my razem. Sama nigdy bym nie zdradzi³a bo to jest sprzeczne z moim pogl±dem na zwi±zek, lepiej rozstaæ siê ale nigdy zdradzaæ!

Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

edit. Dziwne, ¿e tak mo¿na w ogóle my¶leæ..tym bardziej bêd±c facetem..
laisla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 01:07   #224
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 25 575
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez laisla Poka¿ wiadomo¶æ
edit. Dziwne, ¿e tak mo¿na w ogóle my¶leæ..tym bardziej bêd±c facetem..
My¶la³ ¿e z osoba z która ¶wietnie siê dogaduje nie bêdzie siê k³óci³ a zwi±zek nie bêdzie opiera³ siê na seksie. Tym bardziej ¿e ona by³a w nim zakochana i jasno mu to przedstawi³a...

Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 01:10   #225
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomo¶ci: 21 812
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43869794]My¶la³ ¿e z osoba z która ¶wietnie siê dogaduje nie bêdzie siê k³óci³ a zwi±zek nie bêdzie opiera³ siê na seksie. Tym bardziej ¿e ona by³a w nim zakochana i jasno mu to przedstawi³a...

Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Najlepiej gdy zwi±zek opiera siê i na jednym i na drugim To znaczy partnerzy dogaduj± siê ¶wietnie i w ³ó¿ku i poza nim.
laisla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 01:16   #226
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 25 575
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez laisla Poka¿ wiadomo¶æ
Najlepiej gdy zwi±zek opiera siê i na jednym i na drugim To znaczy partnerzy dogaduj± siê ¶wietnie i w ³ó¿ku i poza nim.
Po prostu ona manipulowa³a nim strasznie ale on w koñcu rozumie ¿e k³ótnie w zwi±zku te¿ s± potrzebne i jeste¶my razem 4 lata mimo ¿e bywa³o ciê¿ko to dogadujemy siê i ju¿ mu k³ótnie nie przeszkadzaj±. ;-)

Wys³ane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 09:00   #227
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 583
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
Toksyczny zwi±zek nie usprawiedliwia dla mnie zdrady, sorry.
No nie usprawiedliwia, nie znaczy to ¿e zdrada jest ok, ale tak± osobê by³abym w stanie zrozumieæ. I mieæ dla niej wiêcej wspó³czucia ni¿ pogardy za niemoralne zachowanie. Dlatego pisa³am wcze¶niej, ¿e s± ró¿ne sytuacje i wrzucanie wszystkich do jednego wora z napisem "zdrada" jest wed³ug mnie b³êdem.
Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
nic nie sprawia ¿e zdrada (i inne rzeczy, które s± dla mnie w podobnym stopniu ¶wiñskie) stanie siê dla mnie najlepszym co mo¿na by³o zrobiæ, albo chocia¿ nieszkodliw± normalk±.
Nie wiem czy dziewczyny, które dziêki zakochaniu w innym wyrwa³y siê w koñcu z toksycznych zwi±zków i uczuæ, przyzna³yby Ci racjê. Bo dla nich ten nowy facet, nowe uczucie i poddanie siê mu, by³o najlepszym co mog³y zrobiæ.
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 12:57   #228
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Poka¿ wiadomo¶æ
No nie usprawiedliwia, nie znaczy to ¿e zdrada jest ok, ale tak± osobê by³abym w stanie zrozumieæ. I mieæ dla niej wiêcej wspó³czucia ni¿ pogardy za niemoralne zachowanie. Dlatego pisa³am wcze¶niej, ¿e s± ró¿ne sytuacje i wrzucanie wszystkich do jednego wora z napisem "zdrada" jest wed³ug mnie b³êdem.
Nie wiem czy dziewczyny, które dziêki zakochaniu w innym wyrwa³y siê w koñcu z toksycznych zwi±zków i uczuæ, przyzna³yby Ci racjê. Bo dla nich ten nowy facet, nowe uczucie i poddanie siê mu, by³o najlepszym co mog³y zrobiæ.
Wiesz, ja w sumie w jaki¶ sposób zawsze jestem w stanie zrozumieæ - rozumiem, ¿e kto¶ potrzebowa³ w ³ó¿ku czego¶ innego ni¿ dawa³ mu partner, rozumiem, ¿e kto¶ nie jest w stanie dochowaæ wierno¶ci jednej osobie bo wci±¿ potrzebuje nowych wra¿eñ, rozumiem, ¿e czyj¶ partner bardzo siê zaniedba³ i doprowadzi³ do zaniku po¿±dania, rozumiem, ¿e kto¶ mia³ do¶æ odmawiania seksu, rozumiem, ¿e kto¶ siê zauroczy³. Po prostu nie popieram tego i w taki sposób wrzucam to do wora - ¿adnej zdrady nie poprê i nie usprawiedliwiê. Mogê zrozumieæ punkt widzenia zdradzaj±cego, ale tak samo mogê zrozumieæ np. punkt widzenia z³odzieja. Tak czy siak nie powoduje to, ¿e przestanê potêpiaæ takie postêpowanie, bo 1. zawsze jest lepsze rozwi±zanie, 2. nie jest to niezbêdne do ¿ycia, 3. niemoralny "uczynek" wed³ug mnie nie staje siê moralnym w wyniku zaistnia³ych okoliczno¶ci. Osobie w toksycznym zwi±zku wspó³czujê bycia w toksycznym zwi±zku, ale w dalszym ciagu je¶li zdradza, to sam czyn potêpiam. Nie staje siê dla mnie taka osoba podcz³owiekiem, ale mówi mi to co¶ o niej mimo wszystko i nie przyklasnê jej, gdy powie, ¿e cieszy siê ¿e zdradzi³a.
Byæ mo¿e nie zgodzi³yby siê ze mn± takie dziewczyny, ale ja uwa¿am, ¿e je¶li kto¶ nie znajduje siê na etapie ¶lepej mi³o¶ci i akceptacji drugiej osoby bez wzglêdu na jej wady, jak to bywa czêsto w przypadku toksycznych zwi±zków, to tak samo ³atwo jest zdradziæ (maj±c w sobie te negatywne uczucia i pogardê, o których pisa³y dziewczyny), jak i np. pój¶æ na terapiê. Gdy cz³owiek wie, ¿e nie cierpi kogo¶ z kim jest i ¿e potrzebuje kopniaka, ¿eby od tej osoby odej¶æ, to tym kopniakiem nie musi byæ nowy pan. A kompletnie za¶lepionej i zmanipulowanej dziewczynie nic nie pomo¿e - ani pan, ani m±dre rady rodziny, ani terapeuta.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-11-25 o 13:00
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 13:53   #229
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomo¶ci: 550
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Bardzo fajnie czyta sie Mary i zgadzam siê z ni± w zupelno¶ci.

Zdrada nie jest 5 sekundowa by nie móc siê powstrzymaæ - jest wiele okazji nim do niej dojdzie by siê powstrzymaæ nawet jak jest sza³ macicy...
sama mia³am okazje i to kilka, kiedy mia³am kryzys w zwi±zku i jako¶ zawsze z ty³u pali³a mi siê lampka,ze wci±¿ jestem w zwi±zku i nie bêdê zdradzaæ [choc mog³am siê oczywiscie usprawidliwiæ - facet o mnie nie dba,jest kryzys,seks te¿ gorszy i zwi±zek umiera .itd ] choæ czasem macica szala³a. To chyba kwestia pewno¶ci w³asnych przekonañ.

Podoba mi siê porównanie " tak jak wiem ¿e nie prowadzê po alkoholu to nawet gdy jestem pod wp³ywem i maj±c kluczyki w kieszeni idê na taksówkê albo komunikacjê miejsk±, tak w przypadku zdrady wiem ¿e nie zdradzê bo wiem czym to pachnie "
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tu¿ za rogiem. Jakby by³o kieszonkowcem, dziwk± albo sprzedawc± losów na loterie; to jego najczêstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyæ.”


magd102 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 14:13   #230
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 583
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
A kompletnie za¶lepionej i zmanipulowanej dziewczynie nic nie pomo¿e - ani pan, ani m±dre rady rodziny, ani terapeuta.
Mam inne obserwacje, ale to temat na inny w±tek jak s±dzê
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 14:52   #231
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomo¶ci: 25 768
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

oj dziewczyny, dobrze siê radzi i teoretyzuje z pozycji osoby, która nigdy nie mia³a zrobionej wody z mózgu przez partnera, ani nigdy nie by³a sprowadzona do roli "ch³opca do bicia". Kto nie by³ w z³ym, toksycznym zwi±zku, nie powinien siê na takie tematy wypowiadaæ jako ostateczna wyrocznia
__________________
Ma³gorzata i spó³ka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 14:57   #232
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 583
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez zakonna Poka¿ wiadomo¶æ
oj dziewczyny, dobrze siê radzi i teoretyzuje z pozycji osoby, która nigdy nie mia³a zrobionej wody z mózgu przez partnera, ani nigdy nie by³a sprowadzona do roli "ch³opca do bicia". Kto nie by³ w z³ym, toksycznym zwi±zku, nie powinien siê na takie tematy wypowiadaæ jako ostateczna wyrocznia
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 15:03   #233
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 25 575
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
Wiesz, ja w sumie w jaki¶ sposób zawsze jestem w stanie zrozumieæ - rozumiem, ¿e kto¶ potrzebowa³ w ³ó¿ku czego¶ innego ni¿ dawa³ mu partner, rozumiem, ¿e kto¶ nie jest w stanie dochowaæ wierno¶ci jednej osobie bo wci±¿ potrzebuje nowych wra¿eñ, rozumiem, ¿e czyj¶ partner bardzo siê zaniedba³ i doprowadzi³ do zaniku po¿±dania, rozumiem, ¿e kto¶ mia³ do¶æ odmawiania seksu, rozumiem, ¿e kto¶ siê zauroczy³. Po prostu nie popieram tego i w taki sposób wrzucam to do wora - ¿adnej zdrady nie poprê i nie usprawiedliwiê. Mogê zrozumieæ punkt widzenia zdradzaj±cego, ale tak samo mogê zrozumieæ np. punkt widzenia z³odzieja. Tak czy siak nie powoduje to, ¿e przestanê potêpiaæ takie postêpowanie, bo 1. zawsze jest lepsze rozwi±zanie, 2. nie jest to niezbêdne do ¿ycia, 3. niemoralny "uczynek" wed³ug mnie nie staje siê moralnym w wyniku zaistnia³ych okoliczno¶ci. Osobie w toksycznym zwi±zku wspó³czujê bycia w toksycznym zwi±zku, ale w dalszym ciagu je¶li zdradza, to sam czyn potêpiam. Nie staje siê dla mnie taka osoba podcz³owiekiem, ale mówi mi to co¶ o niej mimo wszystko i nie przyklasnê jej, gdy powie, ¿e cieszy siê ¿e zdradzi³a.
Byæ mo¿e nie zgodzi³yby siê ze mn± takie dziewczyny, ale ja uwa¿am, ¿e je¶li kto¶ nie znajduje siê na etapie ¶lepej mi³o¶ci i akceptacji drugiej osoby bez wzglêdu na jej wady, jak to bywa czêsto w przypadku toksycznych zwi±zków, to tak samo ³atwo jest zdradziæ (maj±c w sobie te negatywne uczucia i pogardê, o których pisa³y dziewczyny), jak i np. pój¶æ na terapiê. Gdy cz³owiek wie, ¿e nie cierpi kogo¶ z kim jest i ¿e potrzebuje kopniaka, ¿eby od tej osoby odej¶æ, to tym kopniakiem nie musi byæ nowy pan. A kompletnie za¶lepionej i zmanipulowanej dziewczynie nic nie pomo¿e - ani pan, ani m±dre rady rodziny, ani terapeuta.
Zgodzê siê z Tob±, bardzo fajnie to napisa³a¶
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 15:28   #234
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez zakonna Poka¿ wiadomo¶æ
oj dziewczyny, dobrze siê radzi i teoretyzuje z pozycji osoby, która nigdy nie mia³a zrobionej wody z mózgu przez partnera, ani nigdy nie by³a sprowadzona do roli "ch³opca do bicia". Kto nie by³ w z³ym, toksycznym zwi±zku, nie powinien siê na takie tematy wypowiadaæ jako ostateczna wyrocznia
Ale¿ nikt tu siê nie wypowiada jako ostateczna wyrocznia. Po prostu wyra¿amy swoj± opiniê. Po prostu woda z mózgu =/= konieczno¶æ zdrady dla mnie, i tyle. Je¶li zdradza³y¶cie z tego powodu, to ja tego nie popieram, koniec.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 15:42   #235
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomo¶ci: 25 768
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

naprawdê niewiele wiesz i rozumiesz na temat zwi±zków toksycznych. Dlatego twoja opinia na ten temat jest bardzo niemiarodajna. Ale oczywi¶cie masz do niej prawo. Dobrze, ¿e nie mia³a¶ nigdy spranego mózgu, ¿e twoja samoocena nie zosta³a nigdy wdeptana w ziemiê a ty nie by³a¶ traktowana jak podgatunek cz³owieka, którego trzeba naprawiaæ, poprawiaæ, upominaæ i krytykowaæ ¿eby chocia¿ trochê do ludzi ciebie upodobniæ. Dobrze, ¿e nigdy nie by³a¶ w zwi±zku, w którym szarpa³y tob± przeciwstawne emocje, z jednej strony pragnienie wolno¶ci, z z drugiej silne przekonanie, ¿e jeste¶ nic nie wartym ¶mieciem, który sobie sam nie poradzi, tylko zginie marnie, bo i tak go nikt inny nie zechce. Je¿eli takie do¶wiadczenie stanie siê twoim udzia³em, wtedy mo¿emy pogadaæ.
__________________
Ma³gorzata i spó³ka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 15:58   #236
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomo¶ci: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez zakonna Poka¿ wiadomo¶æ
oj dziewczyny, dobrze siê radzi i teoretyzuje z pozycji osoby, która nigdy nie mia³a zrobionej wody z mózgu przez partnera, ani nigdy nie by³a sprowadzona do roli "ch³opca do bicia". Kto nie by³ w z³ym, toksycznym zwi±zku, nie powinien siê na takie tematy wypowiadaæ jako ostateczna wyrocznia
a co ma piernik do wiatraka? ja by³am w takim zwi±zku i by³am tak podporz±dkowana i uleg³a, ¿e w ¿yciu nawet pomys³ zdrady do g³owy mi nie przyszed³, co najwy¿ej morderstwo. Ale nie zdrada. Generalizowaæ mo¿na w ka¿dym temacie. Widocznie w temacie toksycznych zwi±zków te¿ niektórzy wrzucaj± wszystkich do jednego wora.
__________________
girlonthebridge jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 15:58   #237
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 583
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez zakonna Poka¿ wiadomo¶æ
(...)z jednej strony pragnienie wolno¶ci, z z drugiej silne przekonanie, ¿e jeste¶ nic nie wartym ¶mieciem, który sobie sam nie poradzi, tylko zginie marnie, bo i tak go nikt inny nie zechce.
W dodatku ¿yj±cym w przekonaniu, ¿e to co dostajesz od go¶cia z którym jeste¶ w zwi±zku, to w³a¶nie jest mi³o¶æ. No bo przecie¿ mówi ¿e kocha, a skoro ta mi³o¶æ nie jest tak s³odka jak siê czyta w ksi±¿kach, no to có¿, widocznie to jest taka mi³o¶æ, na któr± siê zas³uguje.
A potem pojawia siê kto¶, kto traktuje Ciê jak cz³owieka, partnera, osobê sobie równ±, kto pokazuje jak wiele jeste¶ warta, ¿e mo¿na traktowaæ Ciê inaczej. Powoli zaczynasz rozumieæ, ¿e mo¿na ¿yæ inaczej, ¿e zas³ugujesz na co¶ innego, ¿e Twoja dotychczasowa postawa wynika³a nie z faktu, tylko z Twojego b³êdnego my¶lenia. Ale to jeszcze za ma³o ¿eby siê oderwaæ od go¶cia, który Ciê przez lata od siebie uzale¿ni³, bez którego do niedawna wydawa³o Ci siê, ¿e sobie nie poradzisz w ¿yciu. Pod wp³ywem nowego cz³owieka w Twoim ¿yciu decydujesz siê na rozmowê z psychologiem, potem kolejn±, w miêdzyczasie siê zakochujesz. Nowe uczucie, psycholog, daj± Ci si³ê do zerwania z dotychczasowym ¿yciem, na zakoñczenie zwi±zku. Zdradzi³a¶ emocjonalnie. Czy post±pi³a¶ niemoralnie? Jasne, ale nie da³o siê inaczej, wcze¶niej nie mia³a¶ na to odej¶cie si³ ani wiedzy, ¿e mo¿esz to zrobiæ i mieæ fajne ¿ycie.

Ja nie zdradzi³am, ale widzia³am wiele toksycznych zwi±zków z takimi scenariuszami jak opisa³am. Sama te¿ kiedy¶ siedzia³am po uszy w toksycznym uczuciu i mimo ¿e nie zdradzi³am, a w pewnym momencie on da³ mi odej¶æ, bo mu siê znudzi³o, to pewnych schematów my¶lowych pozby³am siê dopiero jak mi inny facet pokaza³ jak powinno siê traktowaæ kobietê. Nie wysz³o nam, ale bêdê mu za to wdziêczna do koñca ¿ycia.
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 16:06   #238
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomo¶ci: 25 768
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

elvegirl, zgadzam siê z tym co napisa³a¶, nie chcia³am ju¿ swojej wypowiedzi przed³u¿aæ, ale masz racjê oczywi¶cie.
Girlonthebirdge, nie wrzucam do jednego worka zwi±zków toksycznych, ale nie zgadzam siê te¿ na wrzucanie osób, które zdradzi³y do jednej kategorii "¶winie i szuje".
__________________
Ma³gorzata i spó³ka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 16:20   #239
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 10 314
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez zakonna Poka¿ wiadomo¶æ
Girlonthebirdge, nie wrzucam do jednego worka zwi±zków toksycznych, ale nie zgadzam siê te¿ na wrzucanie osób, które zdradzi³y do jednej kategorii "¶winie i szuje".
Ale ja nie wrzucam do jednej kategorii osób, tylko zdradê jako uczynek. Wszystko mo¿na sobie usprawiedliwiaæ okoliczno¶ciami, nawet najwiêksze ¶wiñstwa.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcê byæ niedelikatna, ale wymy¶lasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2013-11-25, 16:49   #240
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomo¶ci: 4 164
Dot.: Zdradzi³y¶cie ch³opaka?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Poka¿ wiadomo¶æ
Ale ja nie wrzucam do jednej kategorii osób, tylko zdradê jako uczynek. Wszystko mo¿na sobie usprawiedliwiaæ okoliczno¶ciami, nawet najwiêksze ¶wiñstwa.
fakt, wszystko mo¿na usprawiedliwiæ i nawet uzyskaæ zrozumienie danego czynu, oczywi¶cie w danym ¶rodowisku w jakim kto¶ jest, tak te¿ wielu pijaków na drogach jest tolerowanych przez cz³onków rodziny, znajomych bo wiedz± ¿e chleje ale nie robi± problemów gdy ten wsiada za kierownicê.

czyli jakie zwi±zki mo¿na nazwaæ toksycznymi? w przypadku których zdradzanie jest usprawiedliwione?
dominikmeller25 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Odpowiedz

Nowe w±tki na forum Intymnie


Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci)
 

Zasady wysy³ania wiadomo¶ci
Nie mo¿esz zak³adaæ nowych w±tków
Nie mo¿esz pisaæ odpowiedzi
Nie mo¿esz dodawaæ zdjêæ i plików
Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów

BB code is W³±czono
Emotikonki: W³±czono
Kod [IMG]: W³±czono
Kod HTML: Wy³±czono

Gor±ce linki


Data ostatniego posta: 2014-03-15 08:13:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrze¿one.

Jakiekolwiek aktywno¶ci, w szczególno¶ci: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególno¶ci w celu ich eksploracji, zmierzaj±cej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowi±zek uzyskania wyra¼nej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez wzglêdu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak równie¿ bez wzglêdu na charakter tych tre¶ci, danych i informacji.

Powy¿sze nie dotyczy wy³±cznie przypadków wykorzystywania tre¶ci, danych i informacji w celu umo¿liwienia i u³atwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umo¿liwienia pozycjonowania stron internetowych zawieraj±cych serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Wiêcej informacji znajdziesz tutaj.