|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2013-11-25, 20:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Hej. Może problem jest banalny i nie potrzebnie sie zdenerwowałam, Chcialam zaprosic moje przyjaciółki ( choć nie wiem czy sa nimi tak naprawde) do mnie na urodziny. Wypadają w tygodniu, a studiujemy w innych miastach i w innych trybach. Ogolnie to nasza znajomosc trwa od podstawówki. Zawsze trzymałyśmy sie razem ( wspólna podstawówka i gimnazjum ). Potem poszłyśmy do innych szkół średnich ale kontakt sie utrzymał całkiem dobrze i na studiach tez ok, spotykamy sie średnio raz na miesiąc na ploteczki( w wakacje częsciej), no i wiadomo: sms, fejs... i w związku z tym chciałam wybrać weekend w okolicach moich urodzin i jak we dwie siedziały na fejsbooku to do nich napisałam. I chciałam żeby przyjechały do mnie do domu ( jedna mieszka w domu z rodzicami a druga by musiała najwyżej wrócić na weekend do domu)Jedna studiuje zaocznie wiec decyzje o terminie uzależniłam głownie od jej zjazdów, myślałam ze ta druga przyjedzie do domu żeby do mnie wpaść, szczególnie że i tak przyjeżdża często do domu, ale ona mi pisze ze wraca do domu tydzień wcześniej ( kiedy ja i druga kumpela nie możemy) i na ten weekend co ja chce i tej drugiej pasuje to ze ona nie wróci bo jej się nie chce co tydzień przyjeżdżać i ze pociągi zabrali jakieś i ma teraz gorszy dojazd a tak na prawdę to pociągów i tak jest dużo i nie jest to jakoś szczególnie daleko, bilet jest tani. Nie podała żadnego innego powodu. Powiedziała po prostu że nie przyjedzie, potem tylko dodała że możemy do niej przyjechać ( tam gdzie studiuje), to ja jej napisałam , ze przecież ona mi pisze że jest utrudniony dojazd teraz , a ona do mnie żebym się nie denerwowała, i jej odp spoko i się rozłączyłam. Nie chciałam się kłócic Teraz nie wiem co ja mam zrobić złościć się na nią czy odpuścić? Przeprosić? To są moje urodziny to zapraszam do siebie i nie będę do kogoś jechała, bo chce móc przygotować to. W sumie nigdy się nie skłócimy, chociaż mnie czasami własnie ona strasznie wkurza, bo bywa samolubna. Mi ten termin na prawdę najbardziej odpowiadał, potem będzie już problem dla wszystkich. Ja nie wiem co ona odwala. Ja zawsze się zgadzam na spotkania kiedy one chciały i wgl boli mnie fakt ze jak trzeba by było wrócić do domu na jej urodziny to ja mogę nawet 5 razy pod rząd wrócić i odmówić spotkania chłopakowi i wgl, aby tylko się spotkać, a ona mnie olewa, nie chce jej teraz na siłę zmuszać. Bez łaski, ale jednak zależy mi na tej wieloletniej znajomości.
|
2013-11-25, 21:15 | #2 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2013-11-25, 21:30 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
dokładnie tak jak wizazanka wyzej napisala, dodaj, ze przykro \cio sie zrobilo, na mysl, ze taki błahy powod moze byc pretekstem do tego by sie nie spotkac w dniu, na ktorym Ci zalezy. a skoro jest Twoja przyjaciolka, to chyba moglaby zrobic Ci te przyjemnosc.
|
2013-11-25, 23:41 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Nie kupuje jej tłumaczenia o pociągach, to tydzień wcześniej te utrudnienia zniesie? No i mega przyjacielski tekst "nie chce mi się". Wg mnie napisz jej że wybór terminu dostosowany jest do osób zaproszonych. Podaj date i godzinę oraz że mimo wszystko zapraszasz. I tyle, bez wylewania żali krótko i rzeczowo.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję |
2013-11-25, 23:50 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 116
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Skoro zapraszasz na swoje urodziny, a ona nie chce przyjechać, to może jednak ta "przyjaźń" między wami jest trochę zachwiana. A może ma już inne plany o których nie chce mówić? Gdybym była na Twoim miejscu napisałabym jej, że podtrzymuję zaproszenie i będzie mi przykro, jeśli nie spędzicie tego dnia razem - to co z tym zrobi to już jej sprawa, świadomie dokona wyboru.
__________________
Tego, czego faceci nie obejmują umysłem, na szczęście potrafią objąć ramieniem. |
2013-11-26, 00:10 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Jesteście przyjaciółkami, więc pogadajcie szczerze. Powiedz, że są to twoje urodziny i chciałaś spędzić ten dzień z dwoma przyjaciółkami. Daj jej wolny wybór, zrobi co uważa za odpowiednie. Jeśli nie przyjedzie to dla mnie by znaczyło, że to chyba koleżeństwo ze względu na długość znajomości
No chyba, że poza "nie chce mi się" stoi jakiś ważniejszy powód - brak finansów na dojazd/prezent, wcześniejsze plany?
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-11-26, 15:08 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Dzięki za porady
Jeżeli chodzi o kase to bilet kosztuje 10 zł, prezentów nie kupujemy sobie drogich tylko bardziej symboliczne i wgl u niej jakiejś biedy w domu nie ma i sama troche też zarabia. Poza tym jak dziewczyny sie mnie pytały przez te lata kiedy już nie uczymy sie razem co chce dostać to zazwyczaj odpowiadam, że nic i najważniejsze to jest to żeby przyjechały ( i termin tez wybieram żeby im pasowało, najwyżej ja z czegoś rezygnuje). Jakby miała jakies inne plany to bym to uszanowała jak by mi powiedziała cos sensownego, a nie jakieś głupoty. Mówie jej to z wyprzedzeniem, żeby sobie zarezerwowała ten termin dla mnie, bo chyba może raz na rok . To juz chyba nie ma sensu. No ona mówi czasami, ze fajnie ze nas ma i wgl ale ja tego nie czuje. |
2013-11-26, 16:52 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Cytat:
Szczerze to byłabym wściekła taką propozycją tej przyjaciolki,bo jak sama wskazalas to Ty ,asz urodziny i ona powinna z radoscią wpaść a nie pisać wprost,ze jej się nie chce,no ludzie trochę ogłady. Mi po prostu byłoby przykro.. ale sprobowalabym jeszcze raz ją zaprosić i napisać to co wyzej .. eh z niektorymi to bywa ciężko naprawdę..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-11-26, 17:10 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
|
2013-11-26, 17:27 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 68
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
a może ona akurat teraz ma jakiś kiepski okres w życiu, jesienną chandrę czy cokolwiek innego, weź na luz, zaproś jeszcze raz grzecznie a jak odmówi - to przeczekaj i baw się dobrze z drugą koleżanką
__________________
moje perfumy |
2013-11-26, 18:38 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Ona po prostu nie chce być na Twoich urodzinach, przykro mi. Z tego co piszesz wynika, że ona jako jedyna z Waszej trójki studiuje na stałe poza rodzinnym miastem. Pewnie wypadła jej impreza ze znajomymi, przykro to pisać ale tak bywa z przyjaźniami z podstawówki.
|
2013-11-26, 19:34 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 68
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Cytat:
równie dobrze mogło się zdarzyć coś złego, mógł ją rzucić facet, może być w niechcianej ciąży itd, nie jest jeszcze gotowa o tym opowiedzieć, chce sama to przetrawić a nie sztucznie się uśmiechać gdybać można w nieskończoność lepiej odpuścić jej te urodziny i zobaczyć co będzie dalej, brak na jednej imprezie nie przekreśla wszystkich lat przyjaźni
__________________
moje perfumy |
|
2013-11-27, 10:01 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
Wszystkie studiujemy poza rodzinnym miasteczkiem i to akurat ja mam najdalej do domu.
Rzucił ją facet nie dawno ale ma już drugiego, ona sama od razu zawsze mówi jak jej sie coś złego dzieje, więc myśle że nic strasznego się jej nie przydarzyło o czym nie wiem.... Pozatym mamy jeszcze jedna koleżanke której juz raczej nie zaliczam do grona najbliższych, ale mam kontakt, z tym że wiem że ona raczej na pewno nie przyjedzie wiec nie dostosowuje terminu, ale miałam zamiar jej powiedzieć żeby wpadła do mnie wtedy albo kiedy będzie mogła, i jak ona do tej mojej niby przyjacółki na urodziny nie przyszła też z jakiś błahych powodów to tamta płakała była zła i wgl, musiałyśmy ją czas pocieszać i ciągle to wspomina, więc czemu ona robi mi teraz tak samo. To mnie najbardziej denerwuje. Bo chyba wie co ja czuje w takiej sytuacji, więc powinna sie postarać nie sprawiać mi bólu. Edytowane przez alexxandra93 Czas edycji: 2013-11-27 o 10:09 |
2013-11-30, 14:07 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
I jak potoczyła się ta sytuacja? Przyszły obie Twoje przyjaciółki, czy tylko ta jedna?
__________________
Cytat:
|
|
2013-12-01, 17:31 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: przyjaciółka? czy ja sie niepotrzebnie denerwuje?
One miały przyjść za tydzień. Na razie sie do mnie nic nie odzywa a ostatnio pisałyśmy niemal codziennie i widzę, że siedzi na fejsie. Normalnie jakbysmy były razem to byśmy cos pisały do siebie. Nie jestem raczej taka honorowa jeżeli chodzi o osoby a których mi zalezy, że niech ona sie odezwie pierwsza, ale to ona mi przeskrobała i wykazała że mam mnie gdzieś, nawet nie powiedziała, że jest jej przykro czy coś. To niech się chociaż do mnie pierwsza odezwie, bo ja jej nie chce na siłę się narzucać. Mam tez innych znajomych, ale jak tyle lat przeżyśmy razem i do liceów tez każda chodziła do innego miasta i kontakt był całkiem dobry to myślałam już że tak zostanie na zawsze ;/ juz mi ostatnio wczesniej troche tez nabroiła, np najpierw mi zagadała żeby razem jechac do pracy w wakacje a wzieła swoja kolezanke ze studiów która zna rok i jeszcze mi mówiła ze nikogo fajnego na studiach nie ma i woli nas i potem udawała jeszcze ze w ostatniej chwili wypełniła zgłoszenie. Nic jej nie powiedzałam na to udawałam że jest ok.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:31.