Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. IV !

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Hikaru

Dlatego nie chcę popuścić w tej kwestii. Jeśli nie wymyślimy inaczej, to po prostu nie będziemy się widzieć w ten okres, bo dawno moich nie widziałam i też się stęskniłam za nimi.


Dziewczyny, kupujecie zwierzakom prezenty na święta?

Szczurki zawsze dostają coś ekstra i zawsze pod choinką czeka

[karolinaaa92]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Nie dziwie się, skoro jego rodzina była traktowana priorytetowo...

Hikaru, przykre jest to, co piszesz. Wydaje mi się jednak, że oboje możecie się razem cieszyć tymi świętami, tylko musicie przemyśleć wszystkie za i przeciw i zorganizować to tak, żeby każdy był zadowolony, musicie znaleźć jakiś kompromis.

[Hikaru]

Ja własnie myślę co w tym roku zwierzyńcowi kupić. Pies zawsze jakąś zabawkę dostawał, a szczury smakołyki, ale teraz robimy remont w szczurzej klatce, więc myślę czy jeszcze jakichś fantów do klatki im nie dokupić. Psu chciałam jeszcze jakieś smakołyki upiec sama, bo różne przepisy ciekawe widziałam, ale wątróbka mnie trochę przeraża

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Hikaru, przykre jest to, co piszesz. Wydaje mi się jednak, że oboje możecie się razem cieszyć tymi świętami, tylko musicie przemyśleć wszystkie za i przeciw i zorganizować to tak, żeby każdy był zadowolony, musicie znaleźć jakiś kompromis.

Pogadam jeszcze z nim i może coś ustalimy. Rozumiem, że tęskni za rodziną, ale musi też mnie zrozumieć w tej sytuacji. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby przez kolejne lata był taki problem co święta.

[ogorekpazurek]

Ja sobie wczoraj prasowalam i mialam suchawki na uszach i sluchalam swiatecznych piosenek i spewalam GLOSNO a moje dzieic nie wiedzialy o co chodzi dzisiaj u mnie mniej swiateczny nastroj..jestem zmeczona praca a jutro jeszcze wczesniej bede musiala wstac, bo dostalam nowe zadanie w pracy i juz sie stresuje nalalam sobie mini-lampeczke wina i probuje sie odstresowac

u nas dzisiaj mroz i sloneczko sniegu na razie nie zapowiadaja

madziuleczek jakie fajne choineczki

ja lubie snieg ale jak jest mrozno..takiej chlapy czarnej nie cierpie

mky tez sie ubieramy bardziej elegancko, ale wygodnie ja nie wiem jak dlugo bede pracowac i jak wroce z pracy to na pewno najpierw wskakuje pod prysznic..najwyzej kolacja bedzie troche pozniej

a ja u nas w de widzialam normalna stara reklame coli z autem

allmode sliczne

tez zawsze robilam karteczki na Swieta, ale ja niestety w ogole nie jestem przygotowna w tym roku na Swieta..przez ta prace nie mam na nic czasu ale jeszcze kilka dni i bede miala urlop i kase i bede szalec

[Asik_]

Napisane przez Hikaru

Dziewczyny, kupujecie zwierzakom prezenty na święta?

Oczywiście, smakołyki, ładnie zapakowane

[karolinaaa92]

Ja nie kupuję nic psu, ale mama chyba zawsze coś dla niego ma.

[kleo111]

Napisane przez Emocja20

Wszystkiego najlepszego

Ou, to może zrobimy Sylwestra na wizażu? Ja z TZtem też raczej będziemy w domu, w końcu nie zostawimy Michasi samej

Dobry pomysł, usiądziemy wszystkie przy komputerach z butelką szampana i będziemy świętować

Napisane przez Lowczyni

Pociesze cię jeśli napisze że u mnie mąż też na służbie będzie.

Dzisiaj kupiłam w Lidlu sobie czekoladę z bałwankiem z ritta sport, uwielbiam ją i w społem dostałam kawę inke z pomarańczą. Można zalać ją mlekiem? a nie wodą.

U nas rano był śnieg z deszczem i ostry wiatr, ja dziękuje za taką pogodę. Ja rozumiem śnieg ale jak jest - parę stopni a nie taka ciapa i ten przeszywający wiatr brrrrr

Damy radę Swoją drogą można wiedzieć gdzie pracuje? Mój w PSP

Napisane przez Hikaru

Dlatego nie chcę popuścić w tej kwestii. Jeśli nie wymyślimy inaczej, to po prostu nie będziemy się widzieć w ten okres, bo dawno moich nie widziałam i też się stęskniłam za nimi.

Dziewczyny, kupujecie zwierzakom prezenty na święta?

Jasne, część świątecznego prezentu dla Yorczka wklejałam wczoraj. Do tego dokupię jakieś smakołyki. A dla owczarka jakąś mega wielką kość

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Aaaa i jeszcze pytanko z ciekawości A robicie sobie prezenty dla siebie? ja wyprzedaję szafę i zbieram na torebkę Sabriny Pilewicz, już mi za dużo nie brakuje, więc może będzie moja

[Nicole`_]

Jeny nie jestem w stanie być z wami na bieżąco, ale pędzicie!

Ja na Święta robię paczkę dla schroniska i oczywiście wszystkie zwierzaki w rodzinie dostają swój malutki prezencik W końcu to członkowie rodziny!

[karolinaaa92]

Ja w tym roku robię dla siebie prezent na mikołajki.

[Hikaru]

Ja jak mi zostanie kasy to chętnie kupię sobie prezent

Jak jeszcze chodziłam do liceum to ogarniałam zbiórkę na schronisko. Nie powiem, żeby szczególnie entuzjastycznie przyjmowali takie rzeczy...

[karolinaaa92]

Idę się położyć, bo dzisiaj już nic nie zrobię.

[allmode]

W zeszłym roku kupiłam Mańkowi posłanie - to był strzał w dziesiątkę, bo uwielbia tam leżeć i spać. W tym roku myślę o jakimś drapaku może... Jak go pytam, co chce pod choinkę, to się na mnie gapi i mówi "miau" .
Sobie mam zamiar coś kupić - ale zobaczę, jak będę stać z funduszami najwyżej po świętach

Hikaru - ciężka sytuacja, trzymaj się.
U mnie potyczki o to, gdzie spędzamy święta, skutecznie zabiły atmosferę na kilka ładnych lat. Telepało mną już w listopadzie - bo wiedziałam, że będą telefony i pytania "a kiedy do nas przyjdziecie? a czemu nie w dwa dni, tylko jeden?". Związek - nieważne, czy formalny, czy nie, wymaga pogodzenia takich rzeczy. U mnie odległości brak, bo to jedno miasto, samochodem to góra 10 minut. A jednak nie dało się uniknąć.
Kompromis i ustalenie, co jest najważniejsze w tym wszystkim - czyli Wy. Może da się spokojnie ustalić takie wyjście, które będzie i dla Ciebie, i dla niego dobre?
Trzymam kciuki i mocno ściskam. A szczur jest przecudny, wymiziaj ode mnie

Dziewczyny - raz jeszcze wielkie dzięki za miłe słowa

[Lexie]

Napisane przez Ombre1002

Prezent dla TŻ- kosz prezentowy ; )
Prezencik dla taty.
Moja mała choineczka i wieniec na drzwi ; )

Super ten kosz, a co ma w środku?

My sylwestra też prawdopodobnie spędzimy w domu. Może zaprosimy kogoś do siebie, może sami posiedzimy

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez allmode

Hikaru - ciężka sytuacja, trzymaj się.
U mnie potyczki o to, gdzie spędzamy święta, skutecznie zabiły atmosferę na kilka ładnych lat. Telepało mną już w listopadzie - bo wiedziałam, że będą telefony i pytania "a kiedy do nas przyjdziecie? a czemu nie w dwa dni, tylko jeden?". Związek - nieważne, czy formalny, czy nie, wymaga pogodzenia takich rzeczy.

Dokładnie. Ja to teraz mam, co prawda moja rodzina raczej nie narzeka, ale rodzina TŻta już tak... Że czemu nie będzie nas w Wigilię, a czemu przyjedziemy tylko na 2-3 dni
Nie przyjmują do wiadomości, że TŻ pracuje w Wigilię, a odległość do jego rodziców to ok. 300 km. Jego ojciec nawet powiedział, że pewnie kłamie z tą pracą
Pojedziemy do nich w pierwszy dzień świąt, to z kolei marudzą, że na zbyt krótko Szczerze to nie chcemy tam dłużej siedzieć, nie ma warunków za bardzo, ciasno, były pokój TŻta teraz jest raczej pokojem jego brata i jego dziewczyny, zasmrodzony papierosami na tyle że mamy problem ze spaniem tam. Atmosfera taka sobie, wolimy okres miedzy świętami a sylwestrem spędzić sobie sami w świętym spokoju u nas.

[allmode]

Lexie, ja dojrzałam po kilku ładnych latach. Miałam dość tego, że ze świąt to mam tylko wściek spiralny i sprzątanie. Pękłam po śmierci taty, kiedy jednego roku miałam w domu totalny pierdzielnik, w środku tego stała choinka, a ja siedząc cały dzień w łóżku w piżamie smarkałam i jadłam makowca.
To ma być czas radości, spokoju, a nie przepychanek, złości i wizyt jak w zegarku. I w końcu powiedziałam sobie "dosyć". Przede wszystkim my. Chyba dwa lata temu w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do kina na jakąś świąteczną bajkę. W sumie przypadkiem sprawdzałam coś i zobaczyłam, że kino ma być otwarte. Na sali byliśmy my i jakaś mama z dwójką dzieci. I to były jedne z moich piękniejszych świąt Bez wariackiego ganiania. Czas poświęcony mężowi, synowi i samej sobie.
Bo na widok świątecznej wystawy i choinki powinno się uśmiechać i marzyć o wypoczynku i byciu z najbliższymi, a nie wściekać i kombinować, jak tu przetrwać te trzy dni i nie oszaleć.

[Niambie]

Ja mam szczęście w nieszczęściu - moi tesciowie nie żyją, więc nie ma kłótni do czyich rodziców jedziemy. Jak na razie wszystkie święta spędzaliśmy sami, bo nie było możliwości jechać do moich rodziców. Hmm w tym roku troche sytuacja sie skomplikowała. Rodzice w UK, blisko, zapraszają tylko... Są rozwiedzeni i każde ma swoją "rodzinę"
Chyba w tym roku znów we własnym towarzystwie

[Y a s m i n e]

Napisane przez Hikaru

Dziewczyny, kupujecie zwierzakom prezenty na święta?

No oczywiście!! Moja Luśka jest prawowitym członkiem rodziny, więc zawsze znajdzie coś dla siebie .. Zaczynamy od wszystkich tasiemek, które zostają o naszych prezenbtach, do tego szeleszczące papiery i torby, do których "trzeba" wleźć
A do tego na całe święta kupuję jej jakieś przysmaki, których nie dostaje zbyt często, a jest to zestaw różnych delicji od Gourmet. Gdy jemy kolację w wigilię, kotka dostaje swój przysmak . No i zazwyczaj jakieś nowe zabawki do gubienia pod meblami i piórka do wyrywania . W zeszłym roku dostała też szal boa z piór do leżanki (bo piórka grzeją a leżankę ma sporą, żeby jej zimno w zimę nie było)- spodobało jej się

A na "urodziny" dostaje nowe opakowanie folii aluminiowej spożywczej... bo ma kompletnej głupawki na punkcie kulek z pazłotka i nie raz z radości w szale pościgu rozmazała się przez nieuwagę na ścianie

P.S. jestem właśnie po "Listach do M.", ten film mnie masakruje .

[Hemikryptofit]

Last Christmas - nigdy nie zrozumiem dlaczego to hymn świąt, skoro to smutna piosenka o rozstaniu....

[Niambie]

Bo... Ma christmas w tytule? Szczerze to ja sama sie nad tym wczoraj zastanawiałam ;D

[Nimfa20]

Jest i u mnie

[Nimfa20]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Witajcie dziewczynki!

U mnie również rano leżała ociupina śniegu. Dzisiaj mam imieniny więc jestem zadowolona z takiego "prezentu" od przyrody.
Poza tym upiekłam florentynki i zastanawiam się, czy nie zrobić ich na prezent dla rodzinki.

Pisałyście o problemach rodzinnych - zarówno z mojej strony, jak i Tżta są niezbyt miłe relacje wśród bliskich. Ja już przywykłam, ponieważ nie mogę znieść hipokryzji i udawać miłości nie zamierzam udawać.

A z bliskich dziadka ukochanego straciłam... w Sylwestra prawie 10 lat temu. To był najgorszy Sylwester (póki co) mojego życia.
W tym roku będę go spędzać niestety sama

Wszystkiego najlepszego

Pokaż zdjęcie

Ja ogólnie nie przepadam za jednym z braci ojca... Taki szpaner ... Brał od nas węgiel i drzewo zimą, a teraz jak wyjeżdża za granicę nawet znaku nie daje, ze jest... Jest mi przykro w imieniu ojca... Sąsiedzi czy znajomi jak się odsuwają też jest smutno, ale jak już rodzony brat... Ale ja mu kiedyś o tym powiem...

Ja nie mam 2 dziadków, ale nie miałam z nimi wielkiego kontaktu... Tzn. byli to byli, jak zmarli to w zasadzie nic się nie zmieniło... No, może brakowało mi widoku dziadka u babci, bo on np. latem spał sobie na dworze z psem pod drzewem, przynosił wiadrami czereśnie, wiśnie, agrest... (to były czasy, kto by pomyślał, że za czereśnie będziemy płacić po 14 zł ! ) Często grał w karty z moimi rodzicami i rodzeństwem mamy. A, no i zawsze na święta przytargał żywą choinkę

---------- Dopisano o 05:12 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ----------

Napisane przez IwonaMazury

Załącznik 5490607Załącznik 5490608
Załącznik 5490609
moje bombki, i zakupione ostatni czasy bałwanki i reniferki

Ale ładne

[stokrotenka18]

Napisane przez Nimfa20

Jest i u mnie

oddawaj !
Mazowieckie bez zmian

[olanna]

Napisane przez kleo111

[/COLOR]Aaaa i jeszcze pytanko z ciekawości A robicie sobie prezenty dla siebie? ja wyprzedaję szafę i zbieram na torebkę Sabriny Pilewicz, już mi za dużo nie brakuje, więc może będzie moja

Ja przez cały rok mam gwiazdkę, jeśli chodzi o prezenty dla samej siebie.

Napisane przez Niambie

Bo... Ma christmas w tytule? Szczerze to ja sama sie nad tym wczoraj zastanawiałam ;D

Mnie ta muzyka kojarzy się z saniami św. Mikołaja.

Ja dla mojego psiaka też zrobię prezent. Myślę o jakiejś fajnej zabawce + przysmak.

Miłego dnia wszystkim, uciekam na cały dzień na uczelnię.

[wykrasana]

Napisane przez Nimfa20

Jest i u mnie

Daj trochę Pieski jakie szczęśliwe

[sugarfreeee]

allmode -śliczne kartki!!

Napisane przez Hikaru

Problem jest taki, że oboje mamy na to inną koncepcje, bo ja chcę to ogarnąć bardziej logicznie, żeby nie trzeba było dziesięć razy latać w te i z powrotem. Dodatkowo chciałabym, żebyśmy wpadli do mojej rodziny, ostatnio co moja rodzina była, to pokrywało się z jego i jechaliśmy w efekcie tam, więc chciałabym, żeby udało się tak zgrać, żeby wpaść do mojej cjemji.

Hikaru, a ta data na dole, to jest Wasza rocznica? Nie dziw się chłopu, będziecie razem dopiero rok, wspólne święta Was jeszcze czekają...Zresztą nie wiesz, jak jego rodzice zareagowaliby na informację, że on z nimi świąt nie spędzi. Z moim chłopem zaczęłam wspólnie spędzać Święta dopiero jak zaczęliśmy być narzeczeństwem (może to po części ze względu na to, że nasze rodziny są dość daleko od siebie) a w tym roku zobaczymy się dopiero w drugi dzień Świąt, mimo, że na co dzień mieszkamy razem. Na wszystko przyjdzie czas

My zawsze kupujemy prezenty dla zwierząt


Co do planów na Sylwestra - będziemy jeszcze odpoczywać po weselu - ja co prawda rano mam dyżur, ale króciutki, na razie planów sprecyzowanych nie mamy, ale ja nie przepadam za Sylwestrem specjalnie

My stwierdziliśmy, że po ślubie przyjmiemy zasadę, że spędzać święta będziemy na zmianę - raz u jednej, raz u drugiej rodziny, i już



27 dni do Świąt To jest abstrakcja, jak to szybko leci


Mnie dziś poranek też przywitał cukrem-pudrem na podwórku

[Lowczyni]

Napisane przez kleo111

Damy radę Swoją drogą można wiedzieć gdzie pracuje? Mój w PSP

W policji.

Link do czekolad mi się nie otwiera, ale już ktos napisał ze u niego są

[Jelizawieta]

Siemanko w Mysłowicach śnieżek prószy, wprawdzie od razu się roztapia, ale pada jadę zaraz dokupić ostatnie rzeczy do mojego prezentu forumowego śnieżnego dnia!!!!

[Ombre1002]

Napisane przez lexie

Super ten kosz, a co ma w środku?

W środku portfel i słodycze, każde zapakowane osobno ; )

[stokrotenka18]

Napisane przez Ombre1002

W środku portfel i słodycze, każde zapakowane osobno ; )

przypomniało mi się jak robiłam box urodzinowy dla TŻ
pudełko, które po zdjęciu wieka się rozłożyło. Na jednej stronie były życzenia, na drugiej szczęścia i słodyczy (miał papierowa 4listną koniczynkę + chałwę, którą uwielbia), miłości (wielkie serce z dopiskami za co go Kocham), portfel właśnie i na środku była złota świnka skarbonka z napisem "na brykę"

[kleo111]

Napisane przez allmode

Lexie, ja dojrzałam po kilku ładnych latach. Miałam dość tego, że ze świąt to mam tylko wściek spiralny i sprzątanie. Pękłam po śmierci taty, kiedy jednego roku miałam w domu totalny pierdzielnik, w środku tego stała choinka, a ja siedząc cały dzień w łóżku w piżamie smarkałam i jadłam makowca.
To ma być czas radości, spokoju, a nie przepychanek, złości i wizyt jak w zegarku. I w końcu powiedziałam sobie "dosyć". Przede wszystkim my. Chyba dwa lata temu w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do kina na jakąś świąteczną bajkę. W sumie przypadkiem sprawdzałam coś i zobaczyłam, że kino ma być otwarte. Na sali byliśmy my i jakaś mama z dwójką dzieci. I to były jedne z moich piękniejszych świąt Bez wariackiego ganiania. Czas poświęcony mężowi, synowi i samej sobie.
Bo na widok świątecznej wystawy i choinki powinno się uśmiechać i marzyć o wypoczynku i byciu z najbliższymi, a nie wściekać i kombinować, jak tu przetrwać te trzy dni i nie oszaleć.

Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100 %

Napisane przez Nimfa20

Jest i u mnie

Ale Ci nasypało śniegu U mnie też troszkę śniegu, co prawda jak na lekarstwo, ale jest!

Napisane przez Jelizawieta

Siemanko w Mysłowicach śnieżek prószy, wprawdzie od razu się roztapia, ale pada jadę zaraz dokupić ostatnie rzeczy do mojego prezentu forumowego śnieżnego dnia!!!!

U mnie cały czas delikatnie pruszy

[dorot_qa]

Coraz wiecej piszecie, ale to dobrze, piszcie, piszcie

U mnie rano 3 stppnie i proszy snieg, jest super, od razu wszystko jest piękniejsze