Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[perfuzja]

Dzięki dziewczyny za te wszystkie komplementy Naprawdę strasznie miło się je czyta.
Przytylam całkiem sporo, bo ze 14 kg, a wcale z wagi piorkowej nie startowałam
I momentami naprawdę czuje się jak wieloryb

[Roane]

Dzisiaj rano wstałam, standardowo na bluzce świeżutkie poranne mleczko po jednej strone, a po drugiej miałam plamę z czegoś co przypominało rozwodnioną krew. Czy którejś w Was coś takiego się przytrafiło?

[Akkma]

Napisane przez em ma

Co do łóżeczka: brałybyście I czy II? Żadnego nie widziałam na żywo... A może rzuciło Wam się w oczy coś podobnego a jakościowo ok? Pomóżcie

Wzięłabym to z materacem kokos-gryka Btw. dzięki za linka Ja też czaję się na białe łóżeczko

Napisane przez EVI07

Kciuki są Twoje!!! A co do grzeszków żywieniowych-dzisiaj na drugie śniadanie wszamałam michę lanych klusek na mleku z łyżeczką (!!!) cukru-wynik 119!!! Ale już bigosik mi dowalił na 136 (nie sam bigosik oczywiście, ale złamałam się na kromkę chleba do niego-)-niestety chleb powinien być moim wrogiem, a nie jest...

No to niestety, ale chlebek tutaj stanowczo zawinił

Napisane przez malaMigotkAaa

Akkma, co do kawy ja w ogóle nie pije takiej w proszku. Poza tym jeśli dałaś tam mleko (?) to ono może być winne.

Daje zawsze mleko sojowe Teraz jak byłam u rodziców to piłam taką z wypasionego ekspresu i wynik dużo niższy od zwykłej, chemicznej rozpuszczalnej Kawo rozpuszczalna - precz!

Zrobiłam sobie Twoje naleśniki na kolację Z mąki razowej, mleka sojowego i jajka Zjadłam 2 z białym serkiem śmietankowym z odrobiną cukru waniliowego - wynik 104 Zostało mi trochę ciasta i zastanawiam się czy zrobić sobie takiego naleśnika na śniadanie. Trochę się boje, bo u mnie mąka + śniadanie = mega wynik
Ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała


Tż właśnie czyta co Wam piszę i każe mi opisać jeszcze jaką kupkę zrobiłam! Gupek jeden, noo!

[EVI07]

Napisane przez sadlaczyca

Ja poproszę o kciuki jutro koło 12, mam wizytę kontrolna i obawiam się że znowu mnie poloza do szpitala. Oby nie.. Skurczy coraz mniej, jest lepiej ale jak jutro pochodzę. Po schodach, posiedze w kolejce u gin a potem podlacza mnie pod to narzędzie tortur ( ktg) to znając życie znowu się pojawią. A ja chcę usg żeby mi zwazyli dziecia, jakby nie było skurczyhykow to by mi gin zrobiła.

Trzymamy!!!

[Roane]

Napisane przez Akkma

(...)
Daje zawsze mleko sojowe Teraz jak byłam u rodziców to piłam taką z wypasionego ekspresu i wynik dużo niższy od zwykłej, chemicznej rozpuszczalnej Kawo rozpuszczalna - precz!

Zrobiłam sobie Twoje naleśniki na kolację Z mąki razowej, mleka sojowego i jajka Zjadłam 2 z białym serkiem śmietankowym z odrobiną cukru waniliowego - wynik 104 Zostało mi trochę ciasta i zastanawiam się czy zrobić sobie takiego naleśnika na śniadanie. Trochę się boje, bo u mnie mąka + śniadanie = mega wynik
Ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała


Tż właśnie czyta co Wam piszę i każe mi opisać jeszcze jaką kupkę zrobiłam! Gupek jeden, noo!

A próbowałaś kawy z takiej zwykłej najprostszej kawiarki? Jest o niebo lepsza niż z ekspresu, tradycyjna Chodzi mi o taką kawiarkę.
Taki sprzęcik nie jest drogi, myślę że najprostszy można za około 30 zł kupić.

[Akkma]

Napisane przez Roane

A próbowałaś kawy z takiej zwykłej najprostszej kawiarki? Jest o niebo lepsza niż z ekspresu, tradycyjna Chodzi mi o taką kawiarkę.
Taki sprzęcik nie jest drogi, myślę że najprostszy można za około 30 zł kupić.

Mam taką Potwierdzam - jest super! Mam też ekspres (niestety już nie taki super jak moi rodzice - może im ukradnę, nikt nie będzie podejrzewał ciężarnej ).
Teraz będę sobie robiła tylko naturalną właśnie albo w kawiarce albo w ekspresie

[marieee]

Napisane przez sadlaczyca

Witam wieczorkiem

Justien, omg jakie szczęście.. Współczucia!

Migotka, jak mój malz był we francji przez pół roku to codziennie zasypialam z wlaczonym lapkiem, ustawialam, że ma się wyłączyć po zakończeniu filmu i w międzyczasie jakoś zasypialam. Inaczej nie szło, za bardzo się bałam ;/
Kciuki za echo!

Perfuzja, jakaś Ty zgrabniutka! Brzus piękny

Ja poproszę o kciuki jutro koło 12, mam wizytę kontrolna i obawiam się że znowu mnie poloza do szpitala. Oby nie.. Skurczy coraz mniej, jest lepiej ale jak jutro pochodzę. Po schodach, posiedze w kolejce u gin a potem podlacza mnie pod to narzędzie tortur ( ktg) to znając życie znowu się pojawią. A ja chcę usg żeby mi zwazyli dziecia, jakby nie było skurczyhykow to by mi gin zrobiła.

Ja przez dwa lata mieszkałam sama. Pamiętam pierwsze noce, zaraz jak przychodziłam do mieszkania po drugiej zmianie, świeciłam wszystkie światła ze strachu. Później mieszkałam z kotem. Każdy niepokojący dźwięk, usprawiedliwiałam kotem - nawet jeśli spał obok mnie...

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny za te wszystkie komplementy Naprawdę strasznie miło się je czyta.
Przytylam całkiem sporo, bo ze 14 kg, a wcale z wagi piorkowej nie startowałam
I momentami naprawdę czuje się jak wieloryb

Nie widać tego, nic a nic Jeśli się patrzy na Twoje zdjęcia ze ślubu, to baaaardzo zgrabna figura

Napisane przez Akkma

Wzięłabym to z materacem kokos-gryka Btw. dzięki za linka Ja też czaję się na białe łóżeczko


Tż właśnie czyta co Wam piszę i każe mi opisać jeszcze jaką kupkę zrobiłam! Gupek jeden, noo!

http://allegro.pl/najtaniej-biale-lo...603857553.html
Moi rodzice kupili nam takie łóżeczko Koleżanka kupowała wcześniej, i zadowolona. Zobaczymy jak będzie się nam sprawdzało

Dobrze, że mój małżonek nie zagląda ani nie patrzy przez ramię na nasze forum

[gosia261282]

Napisane przez sadlaczyca

Ja poproszę o kciuki jutro koło 12, mam wizytę kontrolna i obawiam się że znowu mnie poloza do szpitala. Oby nie..

No oby nie... ja nie cierpię szpitali i jak ognia unikam.

Może pogadaj,że będziesz się oszczędzac,a i u ciebie już chyba 34 tydzień,prawda? To już powoli bezpieczny czas będzie...

[ejani]

Napisane przez mp_84

dziewczyny może pomożecie w wyborze ... dostalam zdjecia nowego jasnego kolorku Emmaljungi i nie wiem czy sie decydowac czy nie.

wygląda ślicznie! choć dla niemowlaczka jeszcze można powiedzieć, że uniwersalny to spacerowka rzeczywiście mało "męska"

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43883062]Udało się odebrać mieszkanie Zgłosiliśmy drobne usterki ale nic nie stało na przeszkodzie aby odebrać klucze. Teraz tylko czekamy aż prąd podłączą i można zacząć remont

A w ogóle pamiętacie jak mówiłam że łóżko się pode mną zapadło? No to doszła w mieszkaniu nowa szkoda - pękła pode mną deska klozetowa normalnie dopóki nie kupimy nowej prowizorycznie pęknięcie jest owinięte chusteczką aby skóry nie rysowało.[/QUOTE]

super z tym mieszkaniem oby się udało!

a deską się nie przejmuj, taka tandeta dzisiaj wszędzie...

Napisane przez kukurydzianaa

Ja tylko raz skorzystałam z kasy pierwszeństwa, w E.Leclercu w Lublinie. Zapytałam się grzecznie, głośno i wyraźnie, czy ktoś z tej długiej kolejki oprócz mnie również ma przy tej kasie pierwszeństwo. Nie odpowiedział mi nikt, więc poszłam pod samą kasę. Wtedy wyskoczył mi jakiś starszy facet, który narobił rabanu "ale jak to?! dlaczego?! ja już tyle stoję i czekam!" Wyjaśniłam mu co to za kasa, tak żeby reszta słyszała. WSZYSCY przewracali oczami, jakby moje wyjaśnienie było z dupy wyjęte. Najbardziej oburzona oprócz tamtego faceta była kobieta, która miała być następna obsłużona. I wiecie, co jej powiedziała kasjerka, gdy już zaczęła nabijać produkty z mojego koszyka? Z jakimiś dziwnymi pretensjami pod moim adresem "Co ja na to poradzę?! Mam obowiązek." Normalnie szok. Pierwszy raz w życiu chciałam skorzystać z przywileju mi należnego i zostałam TAK potraktowana Lublin to wieś normalnie. Nie wiem, czy będę chciała jeszcze kiedykolwiek skorzystać z takiej kasy.

akurat kasjerka to powinna Ciebie poprzeć! pewnie nie lubi swojej pracy...

Napisane przez isia4891

33tc , 7 tyg i będę mamuska ?!

istnieje spore prawdopodobieństwo

Napisane przez sadlaczyca

Ja poproszę o kciuki jutro koło 12, mam wizytę kontrolna i obawiam się że znowu mnie poloza do szpitala. Oby nie.. Skurczy coraz mniej, jest lepiej ale jak jutro pochodzę. Po schodach, posiedze w kolejce u gin a potem podlacza mnie pod to narzędzie tortur ( ktg) to znając życie znowu się pojawią. A ja chcę usg żeby mi zwazyli dziecia, jakby nie było skurczyhykow to by mi gin zrobiła.

żeby było dobrze

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny za te wszystkie komplementy Naprawdę strasznie miło się je czyta.
Przytylam całkiem sporo, bo ze 14 kg, a wcale z wagi piorkowej nie startowałam
I momentami naprawdę czuje się jak wieloryb

gdzie masz te 14 kilo??? na twarzy? chyba że masz 2 metry? czy Ty w ogóle widziałaś kiedyś wieloryba???

---a tak w ogóle zjadłam 3 talerzyki (!) sałatki z tuńczykiem! ale dobra...

idę kąpać się i spać, dobranoc mamuśki

[cherubinka]

Hej, coś nie miałam weny na pisanie, ale podczytywałam Was

Emma, gratuluję wyjścia do domku a Dorotka śliczności

iwantyou, brawo dla Dominisia za piękne przybieranie na wadze ...granica 2kg już bliziutko

Perfuzja, jestem w szoku jaka z Ciebie laska i w życiu nie powiedziałabym, że to 9 miesiąc. Jak patrzę na siebie aż łapię doła. Wszędzie za dużo, jem mało a doopa rośnie jak opętana Nie jestem w stanie nad tym zapanować A to 30tc, co będzie dalej? Nie zmieszczę się w drzwi

Mam plan w grudniu kupić już resztę brakujących z listy rzeczy. Poza tym ubranka mam już wyprane i wyprasowane. Zamówione łóżeczko jeszcze nie dotarło
Zbieram informacje odnośnie kosmetyków dla dzieciątka. Poczytałam opinie i chyba skłaniam się do kupna Hippa. Mam pytanie do zorientowanych w temacie, czy taki zestaw jest wystarczający?:
1. Płyn do kąpieli PŁYN
2. Żel do mycia ciała i włosów ŻEL
3. Krem do twarzy (zastanawiam się jeszcze jaki, ale ale tu pytanie ...rozumiem, że oddzielnie musi być taki do pielęgnacji na co dzień oraz na mrozy?

Poza tym:
4. Bephanten do tyłka
5. Octanisept do pępka
6. Sól fizjologiczna (chociaż niektórzy twierdzą, że wystarczy przegotowana woda?)

...i nie wiem czy coś jeszcze?

[mezaga]

Evi - pytałam lekarkę o ten plan i powiedziała, że do cc nie jest u nas potrzebny.

Jutro muszę się położyć do szpitala. Mam nadzieję, że tylko na 4 dni. Szyjka niby długa ale zmiękła i muszą mi podać sterydy na rozwój płuc - na wszelki wypadek jakby się małe pchały wcześniej na świat.

Poza tym wszystko ok. Może nie urodzę w tym tygodniu hehe. A najfajniejsze to to, że nadal mam kilogram na minusie A bandzioch ogromny, pociachany rozstępami okropnie.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez Akkma

Wzięłabym to z materacem kokos-gryka Btw. dzięki za linka Ja też czaję się na białe łóżeczko


No to niestety, ale chlebek tutaj stanowczo zawinił


Daje zawsze mleko sojowe Teraz jak byłam u rodziców to piłam taką z wypasionego ekspresu i wynik dużo niższy od zwykłej, chemicznej rozpuszczalnej Kawo rozpuszczalna - precz!

Zrobiłam sobie Twoje naleśniki na kolację Z mąki razowej, mleka sojowego i jajka Zjadłam 2 z białym serkiem śmietankowym z odrobiną cukru waniliowego - wynik 104 Zostało mi trochę ciasta i zastanawiam się czy zrobić sobie takiego naleśnika na śniadanie. Trochę się boje, bo u mnie mąka + śniadanie = mega wynik
Ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała


Tż właśnie czyta co Wam piszę i każe mi opisać jeszcze jaką kupkę zrobiłam! Gupek jeden, noo!

Moj tz kiedys wypalil mi czemu Migotko zalisz sie na mnie ma wizazu he?? Bylam na niego taka wsciekla ale az parsknelam smiechem,.chociaz sie pogodzilismy w tym momencie. Ze smiechu nawet nie zdazylam focha strzelic, ze smial to czytac, ale zostawilam.otwarta strone z wypowiedzia i zalami do Was, a on chcial skorzystac.

U mnie sprawdza sie jedynie omlet z 2 jajek + warzywa bez maki.mleka czy cus. Bede to jesc do obrzydzenia do konca ciazy!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez ejani

gdzie masz te 14 kilo??? na twarzy? chyba że masz 2 metry? czy Ty w ogóle widziałaś kiedyś wieloryba???

---a tak w ogóle zjadłam 3 talerzyki (!) sałatki z tuńczykiem! ale dobra...

idę kąpać się i spać, dobranoc mamuśki

Ja kurdupel jestem, mam 1,64
Biodra mi przytyly, ale chyba najwiecej mam w brzuchu

Nie cierpię sałatki z tunczykiem a juz pasty rybno-twarogowe to juz w ogole koniec swiata

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Ja kurdupel jestem, mam 1,64
Biodra mi przytyly, ale chyba najwiecej mam w brzuchu

Nie cierpię sałatki z tunczykiem a juz pasty rybno-twarogowe to juz w ogole koniec swiata

Nooooo nie, nie znasz sie ja wciagnelam dzis cala miseczke takoej pasty hehhe.... i.moglabym jeszcze. Mam dzis takie ciagoty ze szok! Co mi nie podsuna pod buzie to bym wciagla... nawet to nutelle z kapusta.

Cukrzyca najbardziej podobno szaleje miedzy 31-33 tc, ja oglaszam zem w 35 (34+1) zobaczymyw
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kukurydzianaa]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jak ustawiam się gdzieś do kasy pierwszeństwa kasjerki zawsze prosiły mnie, żebym szybko podeszła na początek. Masz takie prawo, ludzie są zwyczajnie nietaktowni :/

Napisane przez Roane

Ja bym na Twoim miejscu nasmarowała skargę, gdzie bym dokładnie podała kiedy i w jakich godzinach tam byłam, żeby dało się wobec tej kasjerki konsekwencje wyciągnąć. Nie cierpię takiej obsługi klienta rodem z filmu "Miś".

Napisane przez ejani

akurat kasjerka to powinna Ciebie poprzeć! pewnie nie lubi swojej pracy...

No właśnie czytając doświadczenia co niektórych przyszłych mam miałam przekonanie, że nic takiego mnie nie spotka (no co najwyżej przewracanie oczami). Ale to mnie kompletnie zaskoczyło i zniesmaczyło.

Skarg nie będę pisać, bo zawsze szkoda mi ludzi pracujących w takich miejscach. Żałuję tylko, że nie zwróciłam jej uwagi, że się za mną nie wstawiła - tym bardziej, że nie wepchałam się na chama, tylko grzecznie zapytałam ludzi z kolejki, czy ktoś jeszcze ma prawo pierwszeństwa.

Napisane przez Roane

Wydaje mi się że przemoc fizyczna jest uzasadniona tylko w jednym przypadku. Kiedy potrzeba żeby dziecko natychmiast posłuchało i tyle. W takich sytuacjach, że np dziecko się wyrywa i próbuje wbiec na ulicę, czy w jakikolwiek inny sposób sobie lub innym zagraża, jest potrzeba natychmiastowego uzyskania posłuszeństwa. (...) Jest czas na tłumacznie i czas na dbanie najpierw o bezpieczeństwo, a potem o rozwój.

W takich przypadkach to i ja jestem za zastosowaniem przemocy wobec dziecka. Bywam gwałtownym człowiekiem i wiem, że jak mi dziecko tak zafika, że się śmiertelnie przestraszę, to na pewno dostanie klapa w tyłek / zostanie pociągnięte czy szarpnięte albo na nie nawrzeszczę.

Szczerze mówiąc, jeżeli coś z powyższych rzeczy rodzic będzie używał sporadycznie, tylko w razie nagłej potrzeby, to dziecko będzie wiedziało, że mocno przegięło i wywoła to skutek zamierzony. Klaps życia dziecku nie złamie.

[cayenneOna]

Akkma, ale mleko - mleko sojowe czy napoj sojowy?
Witam się z wieczora

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patrycjja]

Napisane przez perfuzja

Ja kurdupel jestem, mam 1,64
Biodra mi przytyly, ale chyba najwiecej mam w brzuchu

Nie cierpię sałatki z tunczykiem a juz pasty rybno-twarogowe to juz w ogole koniec swiata

U mnie cały centymetr więcej, 8 miesiąc, +11kg a jestem wielka a mój brzuch jeszcze większy. Więc tym bardziej nie wiem, gdzie u Ciebie to się zbiera
Właśnie z mężem ustanowiliśmy pierwsze z noworocznych postanowień - on "rzeźba" (a bardziej trochę ruchu), a ja powrót do 52-55kg. Mam nadzieję, że dlugo nie będę walczyć. Na szczęście mam fitness, siłownię i cardio pod nosem - nawet się nie przebieram bo minuta i jestem
Myślę, że na czas mojego 'zrzucania" ktoś mi z mała posiedzi te pół godz - godz

[_Shiloh_]

Ja stwierdzam, że najbardziej to przytyłam na twarzy i w rękach, a konkretnie w bicepsach

Też macie takie "kulki" z buzi?

[milka-pilka]

Napisane przez Roane

A w jakim wieku Twoja pasierbica?
Też znam jedną taką parę, kiedy ludziom udało się kulturalnie rozstać, i oboje sobie życie ułożyli, są w nowych związkach, nie warczą na siebie. Ale wszyscy tę sytuację akceptują, starają się wyciągnąć z niej co się da najlepszego, więc dzieci cierpią wtedy na rozwodzie najmniej jak się da.
Też mam wrażenie że TŻowa ex dużo bardziej przeżyje powiększenie rodziny niż dzieciaki, ale mogłaby im to znacznie ułatwić, gdyby tylko zechciała. Wogóle nie rozumiem takiego podejścia. Przecież dla własnego dziecka chcemy jak najlepiej, prawda? Wiem że to tylko moje ambitne wyobrażenia w tym momencie bo Mikołaj jeszcze nie wylazł na świat, ale nie wyobrażam sobie tak robić własnemu dziecku wodę z mózgu. Przecież w ten sposób te wszystkie matki harpie robią dzieciom krzywdę, chcąc zemścić się na byłych. Totalnie bez sensu. Dodatkowo jest to zemsta wybitnie nieskuteczna, bo przecież dorosły człowiek jest w stanie zrozumieć, dlaczego taka matka tak postępuje. A jak dziecko ma to zrozumieć?

Moja pasierbica ma 14 lat.
Też uważam, że można się powstrzymać ze złośliwościami i innymi uwagami, bo jednak dobro dziecka stawiamy na pierwszym miejscu.

Napisane przez Roane

Wydaje mi się że przemoc fizyczna jest uzasadniona tylko w jednym przypadku. Kiedy potrzeba żeby dziecko natychmiast posłuchało i tyle. W takich sytuacjach, że np dziecko się wyrywa i próbuje wbiec na ulicę, czy w jakikolwiek inny sposób sobie lub innym zagraża, jest potrzeba natychmiastowego uzyskania posłuszeństwa.
Podam przykład, bo przy każdej takiej dyskusji przypomina mi się jedna sytuacja - jedziemy przez wielki park w centrum miasta. Z daleka widzimy że na oko 3-4 letnia dziewczyna, w stanie wybitnej histerii, jest trzymana za rączkę przez matkę, podczas gdy ojciec wyjmuje wózek z bagażnika i próbuje go zmontować, ale coś mu się zacięło. Zwróciliśmy na nich uwagę tylko dlatego ze stali przy ślicznym nowiutkim kremowym Lexiusie, gdyby nie auto to raczej byśmy ich nie zauważyli, sporo ludzi tam było. Wolno jechaliśmy, no bo centrum, ograniczenia. Matka kuca koło dziecka, oczy na ten samej wysokości, próbuje jej tłumaczyć. Dziecko wali matkę z plaskacza, wyrywa się, odwraca się w stronę ulicy - brakowało jej dwa metry - ale matka ją złapała i dalej swoje tłumaczenie. Jak nam do nich brakowało jedną długość samochodu, to mała wyrwała się po raz drugi i udało jej się wybiec na jezdnię. Z daleka to widząc, TŻ jechał wolno, więc od razu w miejscu stanął. Ale tam był naprawdę duży ruch, sporo ludzi, bardzo łatwo mogliśmy ich nie zauważyć. Ja na miejscu tej matki sytuację uznałabym za niebezpieczną i dziecko trzymałabym przemocą, tak żeby nie było w stanie się wyrwać. Jest czas na tłumacznie i czas na dbanie najpierw o bezpieczeństwo, a potem o rozwój.
A co do bicia, wyzywania i całej reszty... No ni cholery nie mogę zrozumieć co tacy rodzice mają w głowie. Przecież przemoc fizyczna uczy dzieci, że silniejszy ma rację, to chore i tyle. Jak dziecko jest małe to rodzic jest silniejszy. A co potem?
Film "Biała wstążka" widziałam. Łzy mam w oczach jak sobie przypominam.

Dla mnie w takiej sytuacji - przemoc fizyczna - rozumiana jako przytrzymanie na siłę dziecka, gdy się wyrywa lub zabranie go siłą ze środka ulicy, ale nie danie mu klapsa/lania/ po wystąpieniu takiej sytuacji jak wybiegnięcie na ulicę.

Dla mnie żaden klaps nie jest uzasadniony, zawsze jest przemocą wobec dziecka.

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny za te wszystkie komplementy Naprawdę strasznie miło się je czyta.
Przytylam całkiem sporo, bo ze 14 kg, a wcale z wagi piorkowej nie startowałam
I momentami naprawdę czuje się jak wieloryb

To ja się podłączam do dziewczyn i też dziwię, gdzie te 14 kg zmieściłaś Absolutnie tego nie widać

Napisane przez Roane

A próbowałaś kawy z takiej zwykłej najprostszej kawiarki? Jest o niebo lepsza niż z ekspresu, tradycyjna Chodzi mi o taką kawiarkę.
Taki sprzęcik nie jest drogi, myślę że najprostszy można za około 30 zł kupić.

Też piję (a raczej piłam, bo teraz ograniczam) kawę z takiej klasycznej kawiarki.

[Akkma]

Napisane przez cayenneOna

Akkma, ale mleko - mleko sojowe czy napoj sojowy?
Witam się z wieczora

Hmm.. to alpro soya to chyba napój sojowy? Jest w ogóle coś takiego jak mleko sojowe? Wypróbowałam już dziesiątki rodzajów, z każdej półki cenowej i jeszcze chyba nie spotkałam się z mlekiem sojowym.
Piję też mleko lactose free ale sama do końca nie wiem co to jest

[patrycjja]

Napisane przez _Shiloh_

Ja stwierdzam, że najbardziej to przytyłam na twarzy i w rękach, a konkretnie w bicepsach

Też macie takie "kulki" z buzi?

Ja podobno zrobilam się pyzata :p
Ale tym się nie martwie, bo nawet kuzynka, która na nóżki i rączki jak patyczki i nigdy nie ważyła więcej niż 46kg ( a zjeść potrafi ) w ciąży buzię miala jak księżyc w pełni

[milka-pilka]

Napisane przez _Shiloh_

Ja stwierdzam, że najbardziej to przytyłam na twarzy i w rękach, a konkretnie w bicepsach

Też macie takie "kulki" z buzi?

Mi większość "poszła" w brzuch, trochę w talię i biodra, ale ja przed ciążą byłam troszkę za chuda. Twarz mi nie utyła tylko tak się zaokrągliła, jakby wygładziła (coś a la lifting ). Zdecydowanie na twarzy wyglądam korzystniej niż przed ciążą. Byłoby super, gdyby tak zostało, ale wiem, to niemożliwe....

[pilotka86]

witam ponownie

Napisane przez senira666

???

ojej nie dokończyłam
chciałam napisać, że może by podpiąć Twój post o urlopie dla ojca an pierwszą stronę ??? bo wg mnie jest bardzo przydatny no i dostałaś informację z pierwszej ręki te ze szkoły rodzenia:
tzn:
Jak tata załatwia wolne przed porodem? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1962
Masaż krocza: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2061
Problemy z dłuższym staniem: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1964
Ja sobie zapisuję w zakładkach różne takie perełki, które tutaj wrzucacie, ale czasami przeoczę..

Napisane przez em ma

Myślę , że lewatywa nie ma nic do rzeczy. Tam masz świeżą ranę, macica się obkurcza, jelita wracają na swoje miejsce. Ja to nawet czułam ból jak mi jelita zaczynały pracować czułam każdego bąbelka przechodzącego przez nie

hmm tyle że po lewatywie chyba dłużej nie następuje wypróżnienia

Napisane przez mengazhu

Zdecydowanie polecam, jeśli ktoś ma możliwośc kupić niemiecki. Z zamienników w Polsce to bobotic -> chyba tak się to pisze. W ogóle nie pomógł espumisan dla niemowląt.
Jak ręką odjął kolki mijają po 3 m-cu

ten niemiecki jest bez recepty??? bo chciałabym się zaopatrzyć..

Napisane przez 23Paula23

Dziewczyny ja tak z innej beczki poszukuje typowego projektu domu o wymiaracah około 10mx10m z poddaszem użytkowym, z kuchnią na parterze i na poddaszu, z kotłownią na parterze, bez garażu. Może któraś spotkała się z czymś takim? Ewentualnie może posiadacie jakieś namiary na niedrogie biuro?

polecam forym MURATOR a szczególnie dział: "dziennik budowy dzień po dniu" Ze swojej strony mogę tylko dodać, że lepiej mieć garaż przy domu. Dosłownie każda z osób które znam i która robiła osobno z czasem tego żałowała. Najczęsciej po pierwszej zimie Poza tym garaż zawsze się przyda..

Napisane przez mp_84

dziewczyny może pomożecie w wyborze ... dostalam zdjecia nowego jasnego kolorku Emmaljungi i nie wiem czy sie decydowac czy nie. Bardzo mi sie podobaja jasne wozki i ten jest ladny, najwyzej bede czesciej go prala...ale dodatkwoo oprocz materialy ma czecsiowe material perlowy- zreszta jego nazwa to perlowy kremowy- i obawiam sie ze moze nie bardzo dla chlopca, ktorego sie spodziewamy( chcialam wozek uniwersalny, bo moze w przyszlosci tez bedzie dziewczynka). Napiszcie co myslicie
to zdjecie z katalogu: http://www.whwatts.co.uk/out-about-c...e-pearl-p19163

a tu ze sklepu:

piękny
ale ten beżowy ładniejszy właśnie! ja widziałam ten beżowy z ekoskóry a nie jasny, nie wiem co mi się pokręciło wcześniej jak pisałam...
tyle, że ja jestem nieobiektywna, bo wszystkie jasne i czarne emmaljungi mi się podobają

Napisane przez EVI07

Ja też nie lubię spać sama. Zawsze spała z nami psica, jak tż ugrzązł w garażu, to przynajmniej miałam prawie 40 kilo futra do przytulenia. A teraz od prawie 3 tygodni pustka w domu i w wyrku, nawet ślubny zauważył, że bez psa mu się źle śpi... Cholera, nadal mi się płacze... Nasza kota niestety psa nie zastąpi, zwłaszcza, że do przytulania to ona jest ostatnia, leżeć koło człowieka leży, ale głaskać się nie bardzo pozwala, zaraz z pazurami startuje...

to ja wręcz przeciwnie
wysypiam się tylko sama. No ewentualnie z kotem. Niecierpię tłoku w moim łóżku, nie wyobrażam sobie spania z dzieckiem, własny mąż mi przeszkadza i wolę jak śpi na innym. Niestety on nie bardzo chętny na osobne spanie

Napisane przez sadlaczyca

Ja poproszę o kciuki jutro koło 12, mam wizytę kontrolna i obawiam się że znowu mnie poloza do szpitala. Oby nie.. Skurczy coraz mniej, jest lepiej ale jak jutro pochodzę. Po schodach, posiedze w kolejce u gin a potem podlacza mnie pod to narzędzie tortur ( ktg) to znając życie znowu się pojawią. A ja chcę usg żeby mi zwazyli dziecia, jakby nie było skurczyhykow to by mi gin zrobiła.

trzymam

Napisane przez Akkma

Tż właśnie czyta co Wam piszę i każe mi opisać jeszcze jaką kupkę zrobiłam! Gupek jeden, noo!

to mój nawet nie wie o wątku i wolę żeby się nie dowiedział że piszę
Conieco mu wspominam, że np czytałam na forum, dziewczyny z forum itp ale żeby znał adres to nieeeeeeeeeee

Napisane przez mezaga

Jutro muszę się położyć do szpitala. Mam nadzieję, że tylko na 4 dni. Szyjka niby długa ale zmiękła i muszą mi podać sterydy na rozwój płuc - na wszelki wypadek jakby się małe pchały wcześniej na świat.

Poza tym wszystko ok. Może nie urodzę w tym tygodniu hehe. A najfajniejsze to to, że nadal mam kilogram na minusie A bandzioch ogromny, pociachany rozstępami okropnie.

mezaga trzymam kciuki!!!!!
zawsze lepiej na obserwacji i że podadzą leki



perfuzja zgrabny brzuch!
ja miałam dzisiaj mierzony 93cm.

Napisane przez patycjja

Ja podobno zrobilam się pyzata :p
Ale tym się nie martwie, bo nawet kuzynka, która na nóżki i rączki jak patyczki i nigdy nie ważyła więcej niż 46kg ( a zjeść potrafi ) w ciąży buzię miala jak księżyc w pełni

oo to kuzynka wymiary jak ja. Taka sama waga przed ciążą, nogi i ręce jak patyki
a w ciązy twarz jak księżyc w pełni a ręce i nogi dalej jak patyki
noo może łydki i trochę uda nabrały masy a raczej zrobiły się ubite
biodra też czuję że trochę się rozszerzyły aż jutro się pomierzę dokładnie w sumie.

[Akkma]

Napisane przez pilotka86

witam ponownie


ojej nie dokończyłam
chciałam napisać, że może by podpiąć Twój post o urlopie dla ojca an pierwszą stronę ??? bo wg mnie jest bardzo przydatny no i dostałaś informację z pierwszej ręki te ze szkoły rodzenia:
tzn:
Jak tata załatwia wolne przed porodem? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1962
Masaż krocza: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2061
Problemy z dłuższym staniem: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1964
Ja sobie zapisuję w zakładkach różne takie perełki, które tutaj wrzucacie, ale czasami przeoczę..

Zaraz dodam


Słodkie mamy zjadłam słodki jogurt z jogobelli - smak melon, wynik 133!! Nie jedzcie tego dziadostwa
Z tym, że z tydzień temu zjadłam malinowy i wynik był dużo poniżej normy

[pilotka86]

super Akkma dzięki

[Soleil_Rouge]

Cześć Dziewczyny!!
Nadrabiam Was i nadrabiam i nawet jak doczytam wątek do końca, to odpisać juz nie daje rady!!

Widziałam, ze Em ma juz w domu z Dorotka - gratuluje i bardzo sie cieszę, ze wszystko sie dobrze skończyło

Dominik tez pięknie rośnie i z tego co zrozumiałam to tez niedługo cala rodzinka bedzie e komplecie w domku

A co ze Switezianka i Wiktorem bo juz dawno nie widziałam od niej wiadomości (chyba ze sie odezwała w tej części której jeszcze nie nadrobilam, to przepraszam).

Pisalyscie o bazach do fotelikow: dla mnie był to jeden z ważniejszych zakupów i w sobotę wyciagnelam Tż do sklepu. Nie chcieliśmy używanej, no bo w sumie nigdy nie wiadomo czy nie była 'walnieta' (jedyna nowa rzecz dla Malej jaka kupilismy to materac do lozeczka i teraz ta baza). jednak według testów mój fotelikow jest bezpieczniejszy z baza, juz nie wspominając o komforcie użytkowania. Poza tym byliśmy na zakupach z tesciem i ten bardzo chciał nam tez cos kupić i stwierdził ze nie wyjdzie ze sklepu jesli sie na cos nie zdecydujemy i w końcu kupił taki lezaczek/chustawke:
http://www.aubert.com/Balancelles-Ba...Ingenuity.html
W sumie to ja nawet nie pomyślałam ze takie cos moze sie przydać, ale im wiecej o tym myśle tym jestem bardziej zadowolona z tego prezentu. Dzięki temu nie bede jej w wózku trzymac w domu i do tego bedzie miała jakaś muzyczke (choć dźwięków jeszcze nie testowalam, bo nie mam takich wielkich baterii, kupię w sobotę).

Niedługo powinnam zając sie pakowaniem torby, ale musze poczekać jeszcze ok 10 dni, bo wtedy moja mama przyjedzie z pełna walizka łupów z Allegro.

Poza tym to jak zwykle u mnie praca pochłania cały mój czas, a dodatkowo mamy jeszcze gosci od soboty (do czwartku). Dzis prace skończę wczesniej ale tylko dlatego, ze mam spotkanie z anestezjologiem (obowiązkowe dla wszystkich co chcą rodzic w znieczuleniu, a mnie tylko ta opcja interesuje).

Bede dalej Was nadrabiac i moze jak juz bede na urlopie to wtedy dam radę być na bieżąco!! Ale do tego to jeszcze min 2 tygodnie (a pewnie wyjdą 3 i bedze pracować do połowy grudnia)...

Buziaki dla Wszystkich. Trzymajcie sie dzielnie i nie rozpakowujcie sie jeszcze!!! )))

[upadly_aniol00]

Witam chyba dwa dni zbieram się , zeby coś napisać
Najpierw nadrabiałam . Wczoraj prądu nie miałam . Jak włączyli to znów nadrabiałam
byłam wczoraj u lekarza i z Kacperkiem wszystko dobrze , szyjka się nie skraca więc pewnie z mężem jeszcze uda mi się na jakieś zakupy jechać Ciśnienie mam dobre , nie puchnę więc wizytę mam za 3,5 tyg jakby coś się działo mam dzwonić .
W ogóle po każdej wizycie cieszę się , że zmieniłam lekarza . Teraz już wiem , że w razie czego jak w życiu mi lekarz nie podpasuje od razu zmieniam .
U poprzedniego szłam zdenerwowana w stresie . Badanie na fotelu kilka pytań na których nie otrzymywałam odpowiedzi cała wizyta trwała 5-10 minut .
Tu idę pytanie jak się czuję , czy coś się dzieje . Badanie samo trwa od 15-40 minut . Wczoraj chciałam , zeby coś sprawdził szukał bez problemu na usg i cały czas tłumaczył /odpowiadał na moje pytanie . Na wyjściu zawsze przypomina , ze w razie czego mam dzwonić do niego to znajdziemy jakieś rozwiązanie .
To moja już 4 chyba wizyta i ani razu nie odczułam , ze miał np. zły humor . A u poprzedniego to częściej na zły trafiałam niż dobry humor
I za każdym razem widzę mojego maluszka
I Jeszcze raz dziękuje dziewczyny , że namawialiście mnie na zmianę lekarza jednak

[isia4891]

Dzień dobry.
Dziewczyny czy wiecie coś na temat macierzyńskiego jak się to załatwia? Chciałabym być rok na takim urlopie. Becikowe itp jest tu jakiś ekspert?

Soleil R a ty poznalas już płeć?
Aniele super że jesteś zadowolona że zmiany decyzji i z synkiem już wszystko ok.

Dziewczyny z wawy czy możecie polecić jakiegoś lekarza kardiologa z Instytutu Kardiologii?

[upadly_aniol00]

a i melduje się w 8 miesiącu a na wadzę +10 kg więc chyba nie jest tak źle

[gosia261282]

Hej.
Dzisiaj trochę załatwiania,latania i roboty w domu.
Jak zdążę to zabiorę się powoli za ciuszki maluszkowe.
Ale będzie fajnie wyjąć te maleństwa i wyobrazić sobie w nich Kacperka.
Wczoraj Erykowi zrobiłam selekcję zabawek,bo miał jeszcze w swoich pudłach jakieś dzidziusiowe. Sam wkładał do siatki i mówiłam mu,że to dla Kacperka. Oddał bez żalu,a sam dostał zestaw resoraków za to

Napisane przez cherubinka

Zbieram informacje odnośnie kosmetyków dla dzieciątka. Poczytałam opinie i chyba skłaniam się do kupna Hippa. Mam pytanie do zorientowanych w temacie, czy taki zestaw jest wystarczający?:
1. Płyn do kąpieli PŁYN
2. Żel do mycia ciała i włosów ŻEL
3. Krem do twarzy (zastanawiam się jeszcze jaki, ale ale tu pytanie ...rozumiem, że oddzielnie musi być taki do pielęgnacji na co dzień oraz na mrozy?

Poza tym:
4. Bephanten do tyłka
5. Octanisept do pępka
6. Sól fizjologiczna (chociaż niektórzy twierdzą, że wystarczy przegotowana woda?)

...i nie wiem czy coś jeszcze?

Ja używam tylko jeden płyn do mycia ciała,tzn na początek taki wlewany do wanienki. Czyli wedłyg mnie i żel i płyn to za dużo.
Kremu pielęgnacyjnego nie używałam,tylko krem na dwór.
Pępka niczym nie robiłam,ale wiem że wiele mam używa tego co ty.
Wzięłabym jeszcze sól morską do oczyszczania noska. I fridę czy jakiś inny aspirator.

Napisane przez mezaga

Jutro muszę się położyć do szpitala. Mam nadzieję, że tylko na 4 dni. Szyjka niby długa ale zmiękła i muszą mi podać sterydy na rozwój płuc - na wszelki wypadek jakby się małe pchały wcześniej na świat.
.

To niech siedzą grzecznie w brzuszku!
I żebyś nie musiała zbyt długo leżeć

Mezaga a myślisz sobie jak to będzie z dwoma bąbelkami? Tak organizacyjnie i w ogóle? A one będą miały osobne łóżeczka?

Napisane przez _Shiloh_

Ja stwierdzam, że najbardziej to przytyłam na twarzy i w rękach, a konkretnie w bicepsach

No,bicepsy się przydadzą do noszenia malucha

Napisane przez upadly_aniol00

byłam wczoraj u lekarza i z Kacperkiem wszystko dobrze , szyjka się nie skraca więc pewnie z mężem jeszcze uda mi się na jakieś zakupy jechać Ciśnienie mam dobre , nie puchnę więc wizytę mam za 3,5 tyg jakby coś się działo mam dzwonić .

Super,że wszystko w porządku i że jesteś zadowolona ze zmiany lekarza