Ja biedna, on bogaty. Moje kompleksy.

[IwonKaaa00]

Jeśli on zarabia na miesiąc 12 tysi to chyba go stać żeby, swoją wybrankę życia, ukochaną, przyszłą żonę i matkę swoich dzieci, którą kiedyś będziesz, zabrać na te wakacje za 3 tysiaki i zapłacić..

[sheera87]

Napisane przez IwonKaaa00

Jeśli on zarabia na miesiąc 12 tysi to chyba go stać żeby, swoją wybrankę życia, ukochaną, przyszłą żonę i matkę swoich dzieci, którą kiedyś będziesz, zabrać na te wakacje za 3 tysiaki i zapłacić..

No stać i pewnie zrobiłby to bez żadnego problemu, tylko, ze ja mam takie glupoty w glowie, ze ciężko mi przyjąć takie propozycje. Nawet jak ostatnio nie mialam kasy, to robiłam tak, żeby zaoszczędzić na jakieś wyjście kosztem czegoś innego, bo nie chciałam, zeby po raz kolejny płacił. Straszne, wiem. Tylko mam za swoje, bo od początku jest taki strach, ze wybierze jakas miejscowke, gdzie jest bardzo drogo a okaże się, że mi nie starczy w razie czego, a on po tym jak kilka razy za siebie chcialam zaplacic, zrozumie, ze tym razem tez nie pozwole mu zaplacic.
No ale sama jestem sobie winna, bo powinnam powiedziec na poczatku, a tu z kazdym dniem coraz trudniej bylo sie przyznac i jakos tak szlo dalej.
Ale to głupie, teraz jak to piszę, to widze

[scarlett26]

Napisane przez sheera87

No stać i pewnie zrobiłby to bez żadnego problemu, tylko, ze ja mam takie glupoty w glowie, ze ciężko mi przyjąć takie propozycje. Nawet jak ostatnio nie mialam kasy, to robiłam tak, żeby zaoszczędzić na jakieś wyjście kosztem czegoś innego, bo nie chciałam, zeby po raz kolejny płacił. Straszne, wiem. Tylko mam za swoje, bo od początku jest taki strach, ze wybierze jakas miejscowke, gdzie jest bardzo drogo a okaże się, że mi nie starczy w razie czego, a on po tym jak kilka razy za siebie chcialam zaplacic, zrozumie, ze tym razem tez nie pozwole mu zaplacic.
No ale sama jestem sobie winna, bo powinnam powiedziec na poczatku, a tu z kazdym dniem coraz trudniej bylo sie przyznac i jakos tak szlo dalej.
Ale to głupie, teraz jak to piszę, to widze

Kobito, pogadaj z Nim wreszcie i przestań się męczyć. Przecież spotkania z facetem to ma być przyjemność nie stres. A najlepiej powiedz mu o tych swoich rozterkach, jak facet fajny i kumaty wybije Ci to z głowy.

[Ambelle]

Mialam podobny problem. Roznica zarobkow jest podobna jak w Twoim przypadku, z tym ze rzecz dzieje sie w Anglii i dochodzi jeszcze roznica narodowosci. Teraz jestesmy razem 2 lata i nie ma miedzy nami zadnych problemow jesli chodzi o pieniadze, ale na poczatku bardzo sie balam, ze stwierdzi, ze mi tylko zalezy na jego pieniadzach. Z tym ze on od poczatku wiedzial, jaka jest moja sytuacja materialna. Bylam studentka, pracowalam na pol etatu i konczylo sie tak, ze jak chodzilismy do restauracji to on placil za posilek, a ja dawalam napiwek. Ale np jako, ze lubie gotowac, czesto robilam mu pyszne kolacje, zeby sie odwdzieczyc (lub sniadania lol). Teraz gdy mam normalny dochod, duzo czesciej place za siebie w restauracjach bo mnie po prostu stac. Ale gdy przyszlo do wakacji np.to powiedzialam, ze moge wydac dana kwote pieniedzy i no wlasnie... tz i tak wybral 5 gwiazdkowy apartament mimo moich namow zeby poszukac csegos tanszego. Stwierdzil 'a co tam jedziemy, zeby sie dobrze bawic'. Teraz znow, mimo moich krokow by go odwiezc od tego pomyslu, chce jechac na narty ze mna. Mnie ta perspektywa przeraza bo juz w tym momencie mam budzet na to zerowy i on o tym wie. A tu trzeba kupic kurtke, spodnie i bog wie co jeszcze.
I co? I nic. Na narty jedziemy ja jako ten golodu**ec pasozyt, ale skoro jest to zwiazek to jestesmy w tym razem i mimo, ze nie mamy wspolnego budzetu to tz i tak zawsze twierdzi, ze jego pieniadze sa na nasze wspolne wydatki. Jak inaczej ma byc skoro jestesmy para?

Porozmawiaj z nim. Moj dobrze rozumie, ze to co mam z przyjemnoscia wydaje na niego! Ale jako ze mam mniej pieniedzy niz on jest to nieduza suma. Mu nie przeszkadza wydawanie pieniedzy na mnie bo inaczej juz by go ze mna nie bylo.

Poza tym masz przed soba wizje swietlanej przyszlosci wiec ta sytuacja jest tymczasowa. Twoje zarobki wzrosna i wtedy sie odwdzieczysz.

[kennedy]

To jedzcie na wakacje tam gdzie ty mozesz sobie pozwolic i wszyscy beda hepi.


Skoro zycie z gosciem planujesz a porozmawiac nie umiesz bedziecie siedziec pod namiotem

[sheera87]

Napisane przez kennedy

To jedzcie na wakacje tam gdzie ty mozesz sobie pozwolic i wszyscy beda hepi.


Skoro zycie z gosciem planujesz a porozmawiac nie umiesz bedziecie siedziec pod namiotem

Kilka postów wczesniej napisałam, że dzisiaj z nim porozmawiam

[mary_poppins]

Napisane przez sheera87

Kilka postów wczesniej napisałam, że dzisiaj z nim porozmawiam

Daj znać jak poszło

[kennedy]

Napisane przez sheera87

Kilka postów wczesniej napisałam, że dzisiaj z nim porozmawiam

no to powodzenia zycze.

nie masz sie czym przejmowac , jak kogos sie kocha to sama przyjemnosc wydawac na niego/nia kase.

[Shira Yuki]

Napisane przez mary_poppins

Ale to źle, bo planujesz ślub z kimś, komu się boisz powiedzieć o tak prostej sprawie jak problem z pieniędzmi. Facet też jakiś średnio rozgarnięty, skoro znając Twoją sytuację finansową proponuje Ci mega drogie wyjazdy z dzieleniem kosztów, zamiast Cię np. zaprosić na jeden taki raz na dłuższy czas i móc pokryć większość wydatków - pewnie to nie jest dla niego problem. Dziwi mnie naprawdę, że z jednej strony piszesz o ogromnych uczuciach, a z drugiej strony nie rozmawiacie szczerze i otwarcie na tak podstawowe tematy jak pieniądze.

A facet powinien się domyślić , że coś jest nie tak.
Mnie ciekawi inna rzecz, autorko , kończysz medycynę i zakładasz firmę?

Wysłane z mojego GT-I9300

[sheera87]

Napisane przez Shira Yuki

A facet powinien się domyślić , że coś jest nie tak.
Mnie ciekawi inna rzecz, autorko , kończysz medycynę i zakładasz firmę?

Wysłane z mojego GT-I9300

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , po raz kolejny to piszę: Nie jestem lekarzem.

http://www.kierunki.net/medyczne Teraz już wiesz, że kierunek medyczny to nie tylko medycyna.

Pozdrawiam

[scarlett26]

Napisane przez sheera87

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , po raz kolejny to piszę: Nie jestem lekarzem.

http://www.kierunki.net/medyczne Teraz już wiesz, że kierunek medyczny to nie tylko medycyna.

Pozdrawiam

Tak to jest jak ktoś nie czyta całości wątku. Gadaliście już?

[Shira Yuki]

Napisane przez sheera87

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , po raz kolejny to piszę: Nie jestem lekarzem.

http://www.kierunki.net/medyczne Teraz już wiesz, że kierunek medyczny to nie tylko medycyna.

Pozdrawiam

A gdzie napisałam, że jesteś lekarzem
Zamiast odpowiedzieć , atakujesz.
pytałam o biznes, jaki jeśli można wiedzieć

Wysłane z mojego GT-I9300

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisałaś "kończysz medycynę". Medycyna to inne określenie na kierunek lekarski. Studia medyczne to studia na Uniwersytecie Medycznym, lub Akademii Medycznej Może jest po fizjoterapii i zakłada własny gabinet :P Nie wiem co to w ogóle ma do wątku?

[laisla]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;43899181]Napisałaś "kończysz medycynę". Medycyna to inne określenie na kierunek lekarski. Studia medyczne to studia na Uniwersytecie Medycznym, lub Akademii Medycznej Może jest po fizjoterapii i zakłada własny gabinet :P Nie wiem co to w ogóle ma do wątku?[/QUOTE]

To ma, że parę osób zaatakowało autorkę na początku, że trolluje i że kupy im się to wszystko nie trzyma Ale wyjaśniała wszystko.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Shira Yuki napisała, że wie, że autorka nie jest lekarzem, ale nadal o biznes pyta :P
Sheera87 - daj znać jak poszła rozmowa Wiem, że jesteście razem krótko, ale lepiej nie ukrywać takich rzeczy. Nie wiem czemu tak wiele par potrafi wyznawać sobie miłość, myśleć o przyszłości, a przy tym boją się rozmawiać na ludzkie tematy. To takie zaczynanie od d...rugiej strony

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Shira Yuki]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;43904018]Shira Yuki napisała, że wie, że autorka nie jest lekarzem, ale nadal o biznes pyta :P
Sheera87 - daj znać jak poszła rozmowa Wiem, że jesteście razem krótko, ale lepiej nie ukrywać takich rzeczy. Nie wiem czemu tak wiele par potrafi wyznawać sobie miłość, myśleć o przyszłości, a przy tym boją się rozmawiać na ludzkie tematy. To takie zaczynanie od d...rugiej strony [/QUOTE]

Pytam o biznes z ciekawości.jeśli autorka jest ambitna i prowadzi poważny biznes to chwilowy brak gotówki nie powinien być przeszkodą.inteligentni ludzie widzą rzeczy przyszłościowo , dziś nie masz, jutro masz, no chyba, ze ten biznes to w stylu " roznoszenie jajek po osiedlu"

Wysłane z mojego GT-I9300

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Jakbyś przeczytała wcześniejsze posty, to znałabyś odpowiedź.

[Hultaj]

Doczytaj wątek, a później bierz się za szydzenie Nie jestem lekarzem.

http://www.kierunki.net/medyczne Teraz już wiesz, że kierunek medyczny to nie tylko medycyna.
I tak, mam bardzo duże doświadczenie zawodowe i dużą wiedzę, więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem bardzo dobra w tym co robię i dla pracodawcy zarabiałam naprawdę duże pieniądze, a dostawałam z tego ułamek procenta. Może mam wiele kompleksów, ale akurat w kwestiach zawodowych jestem z siebie dumna i wiem, że to mi pomoże osiągnąć sukces.

dla mnie osobiście pojęcia mieć 20parę lat i być specjalistą się wykluczają.

[Shira Yuki]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;43915083]Jakbyś przeczytała wcześniejsze posty, to znałabyś odpowiedź.[/QUOTE]

po kolei: firma zalozona, w trakcie uruchamiania czyli wynajety lokal, remont, zakup sprzetu. czyli w trakcie realizacji.

rzeczywiście,wiele to wyjaśnia