Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7 - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-26, 13:37   #2581
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość

Przykro tak, nie dość że jakby totalnie Cię nie słuchają, bo przecież wiedzieli że masz się oszczędzać, to jeszzce totalnie nie szanują Twojego czasu. Nie daj się wykorzystywać!
Mam nadzieję że uda mi się tak moje dziecko wychować, żeby takim małym potworem nie był. Szczerze to zawsze jak o takich dzieciach myślę czy słyszę, to przypomina mi się Harry Potter i jego potwornie rozpieszczony, tłusty kuzyn, i wszystkie te rozpuszczone bachory kojarzą mi się z takim tłustym wielorybem jak kuzyn Harry'ego Pottera
Powiem szczerze, że moja bratanica jest szczególnie nieznośna przy swoich rodzicach, ale jak jest sama też nieźle daje w kość. Czasem to mam ochotę ją przez balkon wyrzucić, albo w szafie zamknąć
Ale z drugiej strony wiem, że tak naprawdę to nie jest jej wina, tylko bezmózgich rodziców, którzy wg mnie totalnie się nie nadają na wychowywanie dziecka. Najpierw pozwalają jej na wszystko, dosłownie, łącznie z biciem po twarzy, kopaniem, przeklinaniem na nich i wyzywaniem, pluciem jedzeniem i 1000 innych rzeczy, a potem jest płacz i marudzenie, że sobie z nią nie radzą, a ona ma dopiero 6 lat!!! Kiedyś mówiłam mojemu bratu, żeby trochę się ogarnęli z tym podejściem do swojego dziecka, bo im będzie starsza, tym będzie gorzej, ale nie dotarło.
Jak mała jest u mnie, to zawsze jest takie "szarpanie się" z nią, bo ja jej na wiele rzeczy nie pozwalam, a ona zawsze próbuje na ile może sobie pozwolić i tak w kółko.

Mam doskonały przykład jak nie wychowywać swojego dziecka :brzyda l:

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

A co do prania, to ja już 2 pralki puściłam, dzisiaj kolejna. trzeba się pomału ogarnąć
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:38   #2582
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Rozumiem, że zadowolona jesteś?
Tak, oczywiście, stoi rozłożone i czeka
Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
em ma o magicznym cieście wylewasz jedną masę powstają 3 warstwy http://martexsweetdreams.blox.pl/201...ne-ciasto.html
O kurcze dziewczyny tylko się nie rozchorujcie bo spód to ewidentny zakalec
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:40   #2583
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Ja prałam razem


Witamy


No i bardzo dobrze zrobiłaś! Nie daj sobie wleźć na łeb


U mnie mąka to zabójstwo więc bym się bała. Hehe może dodaj do tego kapuche to obniży cukier
Jak byś zjadła to daj znać jak wynik

U mnie od dwóch dni cukier na czczo powyżej 100! ;/ Kuźwa, o ile z cukrami za dnia jakoś sobie radzę to tych na czczo nie mogę ogarnąć


Cały czas nie mogę się zdecydować jakie kupić łóżeczko. Czy białe czy jasny brąz
Kapucha i jajka na wszystko! U mnie 3 dzień omleta rano i cukier po śniadaniu nie skacze. Omlet dobry, pomysły mi się kończą na warzywa do tego omleta :/

Zastanawia mnie skąd sie biorą u Ciebie cukry tak wysokie rano, albo a) jesz coś złego na noc... ? b) za mało jesz na noc c) za dużo jesz na noc?
d)albo musisz podjeść w nocy... Może spróbuj w nocy wstać i zmierzyć cukier. Musi być sposób i my go znajdziemy, nie dopuścimy Cię do insuliny o nie nie, nawet tak nie myśl, w cukrowej kupie siła no nie cukrzane siostry
Dziś znów ketony miałam(a kysz!!) ale wstałam na ssaniu dosłownie, więc wiedziałam, że przegłodzona jestem .



Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Rany ja też nie mogę przestać myśleć o tych pyzach
Uwierz mi, że my bardziej :P
Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
I kolejna z brzuszkiem mini śliczny!
Dziękuję za fotkę łóżeczka.

Co do jedzenia-dziewczyny którą mogą jedzcie na co macie ochotę, bo po porodzie już nie ma tak dobrze a ochotę ma się wszystko
Popieram emmę w 1111100000 %!! za mną chodzi dosłownie wszystko.

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Ale piękne i zgrabne brzuszki są na tym forum...same laski

Tak za pamięci...na spierzchnięte i spękane usta polecam balsam do ust Tisane. Świetny jest, kupiłam go ostatnio, bo strasznie miałam suche i popękane usta...ulgę przynosi natychmiast.
Ja też polecam, najlepszy balsam do ust jaki wyprodukowano chyba, lepszego nie miałam. Podobno dobry jeszcze jest jakiś nuxe, ale cena powala...



Jakie wy macie brzuszki maleńkie! Rany! takie zgrabne, ja wyglądam jak karykatura, jakbym w sali krzywych luster stała! ogólnie jestem dość szczupła, tyłek no jakiś tam jest ale brzuch matko kochana, jakby ktoś mi piłke wsadził tam! Aż nie wiem czy się pokazywać:P


Selena, pyzy są z ziemniaków, i mąki. Mnie też mąka zabija.....Wiem, że nasze przykazania się nieco różnią, ale mnie ziemniaków nie wolno za dużo. Do tego mięsko, ale tu brak mi warzywa czy czegoś co pomoże z cukrem.
Moja diab mawia, że mogę sobie zjeść chleb, ale jeśli dam tam tylko szynkę to cukier skoczy, jeśli nawalę pomidora, sałaty ogórka i czegoś warzywnego i będzie ogroooomna kanapka to cukier będzie ok i faktycznie cośw tym jest....
To tak mi się wydaje tylko, ale takie pyzy ze skwarkami... i cebulką.... jak mogłaś, kto jak kto, ale ty!? przeciwko nam!!
A w kuchni rybka na warzywach ehhh
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:40   #2584
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Laski piekni macie ja w poczekalni u gina jestem
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:41   #2585
OlusiaS
Wtajemniczenie
 
Avatar OlusiaS
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wloclawek/Niemcy
Wiadomości: 2 311
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Hosenka czyli wszyscy panowie znają magiczny lek na dosłownie wszystko .cokolwiek by mi nie było moj zawsze powtarza :"chodź,ja Cię ulecze..."


Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a propos wielkości brzuszków
Mój na początku 9 miesiąca wygląda tak:



Ja też właśnie nie zwróciłam w ogóle na to uwagi. Tutaj zdjęcie z mojej sypialni - jest spora przerwa pomiędzy górą szuflady a tą dyktą przykrywającą. Pomimo to nie żałuję zakupu, bo łóżeczko jest śliczne
Mam takie samo albo podobne łóżeczko .ma na szczytach wydlubane korony?
OlusiaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:48   #2586
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

dobra ciężko to nazwać ciastem . wyszedł mi naleśnik . Fakt są 3 warstwy ale cieniutkie w tortownicy robiłam . ciasto wyrosło a później opadło . więc raczej drugi raz tego nie zrobię
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:52   #2587
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

no to kolejna przerwa- obliczyłam, że jak będę prasowała w tym tempie (4-5 rzeczy potem przerwa), to do jutra skończę dobrze że nie mam dużo

mama się do tego deklarowała, ale powiedziałam, że póki daję radę to sama chcę, a pewnie niemało jeszcze tego będzie (to przecież pierwsza pralka), więc pole do popisu też będzie miała

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Uff ja posprzątałam całe mieszkanko Mam jakąś dziwną manię i do wszystkiego dodaję aromat waniliowy do ciast, mam jakąś fobię na ten zapach. Jest w odkurzaczu z proszkiem (pachnie całe mieszkanie pięknie) w wodzie do mycia mebli hehe i w ogóle gdzie się da dodaję kilka kropelek, żeby mi pachniało
dlaczego ja na to nie wpadłam??? uwielbiam wanilię, ale mój największy "eksces" w tej dziedzinie to odświeżacz w samochodzie jak zaszłam w ciążę (oczywiście w miejsce sztucznej wanilii)

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Cześć przyszłe i obecne mamusie
witaj

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Migotko mój TŻ wybrał to imie kilka lat temu i ja w tej kwestii nie mam nic do powiedzenia
Chodź przyznam że zaraził mnie swoim swoim uwielbieniem do niego i nie wyobrażam sobie nawet żeby nazywał sie inaczej , to
na początku ciązy mówiłam do małego Jasiek, ale TŻ podsłyszał i ...
o, to ja miałam podobnie i imię było wybrane daaawno przed zaręczynami i też miałam lekkie opory przed nim, ale jak już zaciążyłam, to wszystkie przyszły

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
Ja dziś od pobudki wiszę na telefonie. Nienawidzę telefonu... Pewnie zostało mi z czasów dorywczej pracy na obleganej telefonami recepcji. Dziś jeszcze nie zdążyłam zjeść śniadania, a już wisiałam na słuchawce, bo od tygodnia leje nam się po rurze w remontowanym mieszkaniu i działy administracji się tym przerzucają. Dzwonić w takich sprawach nienawidzę jeszcze bardziej
Jak już obdzwoniłam wszystkie działy administracji i usłyszałam że na pewno dziś ktoś przyjdzie to postanowiłam za jednym zamachem odwalić telefon do przychodni, żeby się dowiedzieć co i jak u nich się załatwia jakbym chciała się umówić z położną po porodzie i szczepić u nich dziecko. Ale tam też nikt nie odbiera, nawet jak wiszę do uwiądu ręki. Już przeczuwam słodycz wizyt tam Chyba obdzwonię lokalne przychodnie i zapiszę się tam gdzie odbiorą telefon Najgorzej że nie wiem gdzie będę mieszkać po porodzie - niby szykujemy sobie mieszkanie, ale nie wiem czy zdążymy, bo w ramach oszczędności sporo mamy zrobić sami, a to może potrwać. No i perspektywa sprzątania i przeprowadzki, kiedy wyprawa do sklepu z mężem pod rękę jest wyzwaniem... A ubranka, pieluchy, itd. leżą niewyprane, nieotwarte nawet, bo przed przeprowadzką nie warto. Radość życia dopadła mnie dziś od rana
też uwielbiam wiszenie na linii a u nas w rodzinie ja jestem od załatwiania wszystkich spraw, więc Cię rozumiem. teraz staram się część budowlanych telefonów "zwalić" na męża, ale często kończy się na 15 przypomnieniach i potem podpowiadaniu w trakcie... ale się nie poddaję

a co do prania i prasowania, to nas też czeka przeprowadzka (na szczęście tylko o piętro), więc pakuję w plastikowe pudła. mama też mnie chciała przekonać, żeby poczekać, ale może być tak, że będziemy się przeprowadzać przed samymi Świętami (w wersji optymalnej) albo i przed porodem (żeby przed!) i ja choć część rzeczy już chcę mieć gotowe. w pudełku bardzo się nie pogniotą i na pewno nie zakurzą a mam ich jeszcze kilka)

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie techniczne odnośnie kąpieli "dziecków"
Jestem totalnie zielona i jak tak pomyślę, że mam trzymac małe śliskie dziecie i jeszcze je umyć porządnie to już na wstępie brakuje mi jednej ręki...
nam położna na SR odradzała takie pomysły (to jest głównie wygoda dla rodziców, dla dzieci już mniej no i te bakterie) za podała pomysł, żeby namydlać dziecko przed włożeniem do wody szczególnie na początku a potem tylko delikatnie spłukać polewając, wtedy dla dziecka jest to przyjemniejsze a dla rodziców mniej stresujące.

Cytat:
Napisane przez yummi_mummy Pokaż wiadomość
Drogie Mamuśki A my wczoraj byliśmy na USG (32 tydz. 5 dni) i Antuś ma 2070 kg !!!
wow, jakie dobre wiadomości! i jaki duży chłopak!
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:57   #2588
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że moja bratanica jest szczególnie nieznośna przy swoich rodzicach, ale jak jest sama też nieźle daje w kość. Czasem to mam ochotę ją przez balkon wyrzucić, albo w szafie zamknąć
Ale z drugiej strony wiem, że tak naprawdę to nie jest jej wina, tylko bezmózgich rodziców, którzy wg mnie totalnie się nie nadają na wychowywanie dziecka. Najpierw pozwalają jej na wszystko, dosłownie, łącznie z biciem po twarzy, kopaniem, przeklinaniem na nich i wyzywaniem, pluciem jedzeniem i 1000 innych rzeczy, a potem jest płacz i marudzenie, że sobie z nią nie radzą, a ona ma dopiero 6 lat!!! Kiedyś mówiłam mojemu bratu, żeby trochę się ogarnęli z tym podejściem do swojego dziecka, bo im będzie starsza, tym będzie gorzej, ale nie dotarło.
Jak mała jest u mnie, to zawsze jest takie "szarpanie się" z nią, bo ja jej na wiele rzeczy nie pozwalam, a ona zawsze próbuje na ile może sobie pozwolić i tak w kółko.
(...)
Z jednej strony trudno mieć pretensje do dziecka, no bo samo się nie wychowało. Wcześniej w dyskusji padł tytuł książki "Język niemowląt" Tracy coś tam, w tej książce chyba o tym czytałam. Że wychowanie pełne miłości ale bez żadnych granic, zasad i dyscypliny produkuje właśnie takie małe koszmarki.
Ale z drugiej strony, trudno takie dziecko szczerze lubić

Edit: przypomniało mi się, kiedyś słyszałam że takie dzieci mają strasznie dużo problemów w przedszkolu, bo jak coś im się nie podoba to zwyczajnie histeryzują, co nie działa, bo przedszkolanki nie ustępują tak jak rodzice, a z drugiej strony ciężko im się bawić z innymi dziećmi, bo nie umieją się dzielić a problemy proóbują rozwiązywać przemocą, więc dzieci nie chcą się z nimi bawić i często zostają poza nawiasem.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.

Edytowane przez Roane
Czas edycji: 2013-11-26 o 14:02
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 13:57   #2589
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Pilotka wszystko dokładnie mam tak samo... Trzymaj się jakoś

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
to zależy od kierownictwa bo jeżeli bez problemów TŻ dostanie wolne żeby mnie ze szpitala przywieźć to też nie będzie tego okolicznościowego wykorzystywał ale niestety nie wszyscy szefowie są fajni więc wtedy TŻ ma prawo taki urlop wziąć.
Dziewczyny niech mężowie wykorzystają sobie ten urlop okolicznościowy, bo on właśnie jest na urodzenie dziecka i po prostu Wam przepadnie, a szkoda bo jest 100% płatny. Wydaje mi się, że jest na to ok tygodnia czasu. Dostarcza się do pracy akt urodzenia.

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość

Szkoda tylko, że narty się kurzą, normalnie żal mi... d...ę ściska!
Narty.... ja już chyba zapomniałam jak się jeździ... 2 lata temu robilismy sobie mieszkanie i każdą wolną chwilę po pracy spędzaliśmy tam. Rok temu byliśmy totalnie spłukani, bo chcieliśmy jak najszybciej spłacić jeden kredyt. W tym roku wiadomo Może za rok się uda... a najlesze jest to że na stoki mam od 15 do 30 km od domu.

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość

Ja też w tych jeżdżących Mam plan pod koniec marca też wyskoczyć na jeden dzień Zima bez nart - zimą straconą
Dziewczyny 'nartujące' będziecie uczyły jeździć swoje dzieci?
Ja jeżdżę na nartach od 3-go roku życia więc myślę, że zimą 2017 zaciągnę małą na malutką górkę
Jeśli tylko nie będzie się bał to oczywiście, że go będę uczyć ale nic na siłę... takie smyki na stoku są urocze, jest kask kurtka i od razu buty

Dzieczyny macie takie piękne brzuszki takie zgrabniutkie


Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
To mnie się zlasowal Bo liczyłam od grudnia do grudnia (i w grudniu 2016 bedzie mial 3 urodziny) a przeciez "pozna zima 2016" to juz 2017
Obie macie rację ale powiem szczerze że sama się zakręciłam przez chwilę. w grudniowiec 2013 będzie miał w grudniu 2016 3 latka, a styczniowiec 2014 2 latka i 11 miesięcy

Cytat:
Napisane przez mp_84 Pokaż wiadomość
dziewczyny może pomożecie w wyborze ... dostalam zdjecia nowego jasnego kolorku Emmaljungi i nie wiem czy sie decydowac czy nie. Bardzo mi sie podobaja jasne wozki i ten jest ladny, najwyzej bede czesciej go prala...ale dodatkwoo oprocz materialy ma czecsiowe material perlowy- zreszta jego nazwa to perlowy kremowy- i obawiam sie ze moze nie bardzo dla chlopca, ktorego sie spodziewamy( chcialam wozek uniwersalny, bo moze w przyszlosci tez bedzie dziewczynka). Napiszcie co myslicie
to zdjecie z katalogu: http://www.whwatts.co.uk/out-about-c...e-pearl-p19163

a tu ze sklepu:
sliczny wózek uwielbiam klasyczne, wydaje mi się że jasny jest własnie uniwersalny i pasuje do każdej płci. A z brudzeniem wydaje mi się że nie będzie tak źle, zawsze można wyprać.

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43883062]

A w ogóle pamiętacie jak mówiłam że łóżko się pode mną zapadło? No to doszła w mieszkaniu nowa szkoda - pękła pode mną deska klozetowa normalnie dopóki nie kupimy nowej prowizorycznie pęknięcie jest owinięte chusteczką aby skóry nie rysowało.[/QUOTE]

ale się uśmiałam, przepraszam Cię bardzo, ale Twoje zdarzenie poprawiło trochę mi humor, bo od rano siedzę i płaczę tak mnie wszystko boli i mam doła. A deską się nie przejmuj po prostu była kiepska

Cytat:
Napisane przez Lusso Pokaż wiadomość
Dziewczyny ratujcie już nie mogę wytrzymać wieczorami mam taka zgagę że aż na zbiera i nie mogę zasnąć.
polecano mi mleko, orzechy ale jak cokolwiek zjem to jest jeszcze gorzej.
Na mnie żadne domowe sposoby nie działały, ani renie jedynie ten syrop gaviscon ale tylko chwilowo. Lekarz mi przepisał mi helcid 20 na 2 tyg i po paru dniach poprawiło mi się.Nie jest idealnie ale można jakoś funkcjonować. Powiedział mi ze taka długotrwała zgaga i refluks może dużo szkód narobić w organiźmie.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, które mają problem ze spojeniem łonowym? Jak i czym się objawia jego rozchodzenie? Jakiś specyficzny ból? Ginekolog jest w stanie to zdiagnozować podczas badania na wizycie?
Tego nie da się potwierdzić, bo trzeba by zrobić rtg, a wiadomo że to w ciąży odpada. Mnie boli strasznie cały czas, obrócić się na łózku nie dam rady sama, schylanie odpada, trochę pochodzę to jest taki ból że stoję i płaczę.
Wczoraj mąż zabral mnie do miasta na imieniny na kolację i żebym sobie coś wbrała dla siebie. W sumie byliśmy jakieś 1,5 godz ( w tym godz w restauracji) może przeszłam jakieś 600 m i jak przyjechaliśmy to wyłam jak dziecko bo kroku już nie umiałam zrobić, a jak się położyłam i chciałam wstać do ubikacji to jak taki bezradny żuk... mąż musiał mnie podnieść i to tak jeszzce z bólem.
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:00   #2590
nattalli
Rozeznanie
 
Avatar nattalli
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 531
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Czyli co Ci dolegało, postawili jakąś diagnozę od czego tak się działo?

Twój mąż wie jak wybrnąć z sytuacji

Przystojny lokaj jakbyś organizowała w razie casting na takiego, to ja chcę być w Jury hihi
Ogólnie stwierdzili że nic mi nie dolegało a skoki ciśnienia wywołuje u mnie jakakolwiek aktywność fizyczna typu spacer, wizyta w sklepie, stanie nad garami przy obiedzie itd wiec powiedzieli że to teraz normalne i mam się bardziej oszczędzać.
co do lokaja;p dam znać na pewno;p

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Na mnie działa lekko podgrzane mleko i jogurt naturalny.

TŻ sugerował co innego na zgagę, ale od maja u mnie ochota zerowa na jakiekolwiek "zabawy"
u mnie tez zerowa na szczęście mąż wpadł w stan masz moje dziecko w brzuchu i dziwnie mi uprawiać seks więc dajmy sobie spokój ;p no i tak zostało

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Ja też nie sprzatam zaraz po posiłku czekam na dobrą wróżkę która może mi pozmywa wiem naiwna jestem . Czasem na sam wieczór mi się zbierze za zmywanie . Docelowo będe mieć zmywarkę ale dopiero za pół roku jak zrobimy remont kuchni .
A teraz zjem odpocznę i dopiero idę pozmywać . Po obiedzie dopiero czasem wieczorem zmywam albo większe garnki na bieżąco czasem mąż się zabierze też za zmywanie
moją dobra wróżką jest mój mąż prawie codziennie zmywa pod wieczór wszystkie gary, ja zmywam tylko rano ze śniadania no i w trakcie gotowania obiadu staram się na bierząco ich pozbywać. mamy zmywarkę ale od czasu gdy wlaczyliśmy ogrzewanie w mieszkaniu, przeszliśmy na ręczne mycie bo prąd dosłownie bije nas po kieszeni. Chyba mamy czujki ciepła zepsute w podłogówce i najogólniej mówiąc temperatura ustawia się sama na 27 stopni w mieszkaniu po czym spada i nie grzeje przez 3-4 dni... Kolejna usterka do zgloszenia

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Heh, wizja mrożąca krew w żyłach Idziesz sklepem, a dziecko śpiewa na cały głos "ku*** ku*** ku***" Bardzo dobra motywacja, dziękuję!

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Kurcze, a ja jeszcze nic nie uprałam, nawet jeszcze mydełka do prania nie kupiłam, nic. Tak czytam Was i mma wyrzuty sumienia że powinnam się ruszyć
ja nie musze martwić się wizjami dziecka które śpiewa piosenki;p bo mojego i tak nikt nie zrozumie (mam nadzieję )
__________________
28.02.2011:ksiadz :

26.05.2013 II kreseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65gkig2xlf5.png
nattalli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:01   #2591
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
A co ze Switezianka i Wiktorem bo juz dawno nie widziałam od niej wiadomości (chyba ze sie odezwała w tej części której jeszcze nie nadrobilam, to przepraszam).

Poza tym byliśmy na zakupach z tesciem i ten bardzo chciał nam tez cos kupić i stwierdził ze nie wyjdzie ze sklepu jesli sie na cos nie zdecydujemy i w końcu kupił taki lezaczek/chustawke:
http://www.aubert.com/Balancelles-Ba...Ingenuity.html
W sumie to ja nawet nie pomyślałam ze takie cos moze sie przydać, ale im wiecej o tym myśle tym jestem bardziej zadowolona z tego prezentu. Dzięki temu nie bede jej w wózku trzymac w domu i do tego bedzie miała jakaś muzyczke (choć dźwięków jeszcze nie testowalam, bo nie mam takich wielkich baterii, kupię w sobotę).
Właśnie też zastanawiałam się ostatnio co tam u Switezianki i jej synka
Switezianko, odezwij się!
co do tej huśtawki to wczoraj byłam świadkiem jak potrafi uspokoić dziecko i w mig w niej zasypia Nie trzeba bujać, bo jest na baterie Jest prześliczna i zajmuje mało miejsca. Tylko w niej takie małe dziecko podobno może tylko chwilkę leżeć, bo pozycja nie jest na płasko.


Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Co do tematyki klapsów- ja parę dostałam jak byłam mała, ale to już gdy wybitnie się stawiałam. Nie powiem, żeby to wpłynęło jakoś na moją psychikę, pewność siebie itp. bardziej niż klapsem, można zaszkodzić złymi słowami i brakiem wsparcia. Nie mówię teraz sobie, że nigdy moje dziecko nie dostanie klapsa, bo to bez sensu. To tak jak z moim psem, bardzo rzadko, ale zdarza mi się sprowadzić go do poziomu, bo musi dostać jasny sygnał, że dana sytuacja ma się już nie powtórzyć, aczkolwiek nie uważam, żebym go maltretowała.
nie do końca się z tym zgodzę, bo przy klapsie jak i innych fizycznych formach karcenia występują najczęściej negatywne zachowania typu krzyk, złość, wyładowanie itp.
co do karcenia psa hmmm miałam podobnie tylko z że z kotem. Przyznaję się, że kilka razy w życiu zdarzyło mi się dać różnym moim kotom klapsa kiedy byłam u kresu wytrzymałości ale ZAWSZE potem miałam wyrzuty sumienia przypominając sobie ich pełne smutku, strachu i wyrzutu oczy oraz zwinięte uszka i podkulony ogonek. i zawsze żałowałam już w momencie klapsnięcia, bo tak naprawdę to ja sobie nie radziłam a tym klapsem pokazałam tylko swoją przewagę fizyczną. Mój mąż niestety w taki sposób próbował wychować sobie kota tzn myślał, że krzykiem albo klapsem zyska sobie szacunek A zyskał tylko tyle, że zwierzę się go bało i to jest właśnie ten pozorny "szacunek" a raczej STRACH . Efekt był tego taki, że kotka się go bała, była dla niego złośliwa i obsikiwała jego rzeczy.
To, czy ktoś pamięta klapsa zależy od człowieka!! skąd wiesz, że Twoje dziecko nie będzie tego pamiętało i przeżywało?? ja np jak pisałam do DZIŚ pamiętam sytuację i negatywne uczucia które towarzyszyły mi przy okazji JEDNEJ sytuacji z ojcem. Później miałam podobną sytuację z babcią (też dała mi w tyłek ze strachu, że się zgubiłam) i również pamiętam to do dzisiaj. Oczywiście, że przemoc psychiczna jest również zła, ale ja akurat nie uważam którejś za gorszą czy lepszą.

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Zdarzało mi sie dostać klapsa od mamy ale nie zostawiło to w mojej psychice jakiś trwałych śladów.Za to nienawidziłam jak nabroiłam i mama przestawała sie do mnie odzywać i chodziła zła i smutna. 100 razy bardziej wolała bym dostać klapsa. A juz w ogóle nie wyobrażam sobie jakie straty psychiczne wywołuje znecanie się psychiczne nad dzieckiem.
a ja też nienawidziłam jak mama chodziła smutna, zła i nieodzywała się (ale metody na nieodzywanie praktycznie nie stosowała i bardzo dobrze, bo wg mnie gorsze milczenie niż rozmowa pełna krzyków) i również nienawidziłam uczucia po wspomnianym klapsie i co? skąd mam wiedzieć co moje dziecko będzie "woleć" ? klapsa czy nieodzywanie się? mam zastosować metodę prób i błędów?


Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, które mają problem ze spojeniem łonowym? Jak i czym się objawia jego rozchodzenie? Jakiś specyficzny ból? Ginekolog jest w stanie to zdiagnozować podczas badania na wizycie?
bólem w dole, ciśnięciem, każda pozycja powoduje niewygodę, trudności w przekręcaniu się i chodzeniu, chód jak kaczka
podczas usg może stwierdzić.



Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Polecała zastanowić się nad wiaderkiem do kąpieli, która dziala antykolkowo, dziecko zanurzone jest po brodę, uspokaja się i często podczas kąpieli radzi sobie z zalegającą kupką.
może miała zapłacone za polecanie wiaderka, bo tak to brzmi trochę
wanienka beeee a wiaderko lekiem na wszystko

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
Poważnie zastanawiam się nad zatrudnieniem sprzątaczki i kucharza;p przydałby się jeszcze jakiś przystojny lokaj ;p też mi się coś od życia należy;p
hehe dodałabym jeszcze masażystę do kompletu oczywiście przystojnyja też jestem chętna na taką pomoc



Lusso
, Olcia_1983, yummi_mummy, Muminek1991 gratuluję udanych wizyt
bella, krolowa_nilu ale zgrabne brzuszki!
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 14:07   #2592
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość


witaj



o, to ja miałam podobnie i imię było wybrane daaawno przed zaręczynami i też miałam lekkie opory przed nim, ale jak już zaciążyłam, to wszystkie przyszły

Ach te nasze chłopaki


Dzieki dziewczyny za miłe przyjęcie
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:09   #2593
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziewczyny piękne brzuszki macie
Jeden wieczór dużej z mężem, okazało się ze wyjazd jutro rano i ze za godzinkę wróci, mam nadzieję ze nie będzie strzelał fochów ze dziś odsmażane ziemniaczki, sos i kotlet od wczoraj mu został, nie robiłam nowego obiadu bo bez sensu
Raz że jakaś taka bezsilna jestem dzisiaj( choć nic specjalnie mnie nie boli) a dwa szkoda wyrzucać jedzenie
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:12   #2594
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
u mnie tez zerowa na szczęście mąż wpadł w stan masz moje dziecko w brzuchu i dziwnie mi uprawiać seks więc dajmy sobie spokój ;p no i tak zostało
Ja ogólnie nie mam ochoty na nic, nie tylko na sex, więc od maja mąż niezaspokojony w jakikolwiek sposób
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:16   #2595
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

a dzisiaj na obiad fasolka po bretońsku
już się gotuje i powoli fajne zapachy z kuchni dochodzą
ślina....też bym fasolki podjadła, może pod koniec tygodnia się skuszę

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Uff ja posprzątałam całe mieszkanko Mam jakąś dziwną manię i do wszystkiego dodaję aromat waniliowy do ciast, mam jakąś fobię na ten zapach. Jest w odkurzaczu z proszkiem (pachnie całe mieszkanie pięknie) w wodzie do mycia mebli hehe i w ogóle gdzie się da dodaję kilka kropelek, żeby mi pachniało
A taki olejek nie jest tłusty??

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość

O, znam to uczucie. Ja kiedyś zostałam w sklepie pod zastaw bo tż zapomniał pieniędzy wziąć
Te chłopy a jak mierzył pod sklepem auto to mi się wydawało że coś jest nie tak, ale co tam durna baba w ciąży może wiedzieć więc się nie odzywałam. Za to biedaczysko miał później wyrzuty sumienia

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Witam się z wami po krótkiej nieobecności, i zaczynam nadrabiać
Wczoraj TŻ miałam wolne i oczywiście pełno rzeczy do załatwienia, a i tak jednej nie zdążyliśmy bo nam urząd zamknęli .
Meble stoją już złożone, TŻ biedny męczył się sam z nimi od 10 do 20 w niedziele, ale się udało, i wczoraj byliśmy na usg 3D.Szczerze nie żałuję żadnego centa wydanego na nie. Pooglądaliśmy maluszka praktycznie z każdej strony, widzieliśmy jak ssie kciuki, macha rączką, robi kwaśne minki i śmieje się tak cwaniacko i tak normalnie, łyka wodę , ziewa, no po prostu cudoooooo, i coraz bardziej nie mogę się doczekać, kiedy będzie już z nami.
Śliczny dzidziuś
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:17   #2596
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja ogólnie nie mam ochoty na nic, nie tylko na sex, więc od maja mąż niezaspokojony w jakikolwiek sposób
Oj, u mnie też biednie w tym temacie. Jakieś mizianki sporadycznie się zdarzają, ale przyjemność z nich dla mnie marna, TŻ to wyczuwa i nie naciska biedaczek Za to dużo jest przytulańców, całowańców, masowania brzuszka itp.
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:18   #2597
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziewczyny a depilacja woskiem u kosmetyczki wskazana? Korzysta któraś z takich usług?
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:21   #2598
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Dziewczyny niech mężowie wykorzystają sobie ten urlop okolicznościowy, bo on właśnie jest na urodzenie dziecka i po prostu Wam przepadnie, a szkoda bo jest 100% płatny. Wydaje mi się, że jest na to ok tygodnia czasu. Dostarcza się do pracy akt urodzenia..
urlop okolicznościowy to dwa dni w roku i przysługuje na specjalne okoliczności typu śluby/pogrzeby/itp.
ten tydzień o którym mówisz to jest L4 na opieke nad członkiem rodziny i to jest teraz 10 dni roboczych.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:24   #2599
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Kapucha i jajka na wszystko! U mnie 3 dzień omleta rano i cukier po śniadaniu nie skacze. Omlet dobry, pomysły mi się kończą na warzywa do tego omleta :/

Zastanawia mnie skąd sie biorą u Ciebie cukry tak wysokie rano, albo a) jesz coś złego na noc... ? b) za mało jesz na noc c) za dużo jesz na noc?
d)albo musisz podjeść w nocy... Może spróbuj w nocy wstać i zmierzyć cukier. Musi być sposób i my go znajdziemy, nie dopuścimy Cię do insuliny o nie nie, nawet tak nie myśl, w cukrowej kupie siła no nie cukrzane siostry
Otworzyłam sobie mój zeszycik z rozpiską tego co jem i tak:
- najniższy cukier na czczo- 82 (godz 11.44) miałam, gdy o godz 0.55 zjadłam kromkę żytniego z pasztetem sojowym, ćwikłą i pomidorem.
- następny w miare wynik (91) był o 11.36, gdy poprzedniego dnia o 1.20 zjadłam sałatkę warzywną z majonezem z plastrem szynki.
Na tym moje dobre wyniki na czczo się kończą. Najwyższy wynik miałam dzisiaj (104) o godz 11.34, moim ostatnim posiłkiem o godz 1.00 była kromka żytniego z 2 plasterkami kiełbasy z ćwikłą.
Wysoki wynik na czczo miałam też (99, godz 10.50), gdy poprzedniego dnia o 23.41 zjadłam kromkę żytniego z pastą brokułową.

Każdego dnia na noc jem w miarę to samo, a wyniki wahają się od 82 do 104 . Raz specjalnie wstałam wcześniej żeby nie było takiej długiej przerwy to miałam 100

Gdyby nie Wy cukrzane siostry () to ja bym dzień w dzień miała po 200
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 14:36   #2600
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
urlop okolicznościowy to dwa dni w roku i przysługuje na specjalne okoliczności typu śluby/pogrzeby/itp.
ten tydzień o którym mówisz to jest L4 na opieke nad członkiem rodziny i to jest teraz 10 dni roboczych.
Urlop okolicznościowy to nie tylko 2 dni w roku. Bo np. w jednym roku możesz wziać ślub i przysługuje Ci wtedy 2 dni, powiedzmy, że za miesiąc zdarzy się pogrzeb w najbliższej rodzinie np babcia i przysługuje Ci jeden dzień, a za 4 miesiące urodzi Ci się dziecko i przysługuje Ci 2 dni. A z tym tygodniem to mnie źle zrozumiałaś, chodziło mi że masz czas ok tygodnia od urodzenia / lub innego zdarzenia na wykorzystanie tego urlopu. Piszę ok bo prawnie to nie jest uregulowane.

http://prawo.wyborcza.biz/content/ki...zno%C5%9Bciowy
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:41   #2601
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Urlop okolicznościowy to nie tylko 2 dni w roku. Bo np. w jednym roku możesz wziać ślub i przysługuje Ci wtedy 2 dni, powiedzmy, że za miesiąc zdarzy się pogrzeb w najbliższej rodzinie np babcia i przysługuje Ci jeden dzień, a za 4 miesiące urodzi Ci się dziecko i przysługuje Ci 2 dni. A z tym tygodniem to mnie źle zrozumiałaś, chodziło mi że masz czas ok tygodnia od urodzenia / lub innego zdarzenia na wykorzystanie tego urlopu. Piszę ok bo prawnie to nie jest uregulowane.
racja już doczytałam
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:46   #2602
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
cześć

masakra Twoja bratowa to idealny przykład kobiety z odpieluszkowym zapaleniem mózgu
zgadzam się w 100%

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Kibicuje Twojemu wypiekowi. Bo u mnie pieczę Maż (ja wogóle się to tego nie nadaje) i on jest strasznie sceptyczny na takie wynalazki, ale jak mu powiem, że komuś wyszło to przekonywanie pójdzie mi łatwiej

A brzuszki macie bardzo zgrabne! mi jak ostatnio Tż zrobił zdjęcia to się z lekka przeraziłam- krótkie kacze nóżki, wielki bebzon i pyzata twarz. W sumie przytyłam 9kg, ale czuje się jakby to było 15. A tyłek to tak mi sflaczał, że będę miała co robić po porodzie, oj będę
A daj spokój u mnie to samo, nie dość, że mam 160 cm w kapeluszu, to wielki bęcwał i krótkie nogi, wyglądam jak karykatura czlowieka.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:48   #2603
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Inw niestety nie . z łódzkiego pod łodzią mieszkam
Ech, przed ciążą jeździłam do Łodzi na konsultacje, ale teraz bym chyba nie wytrwała w aucie tyle.

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
też uwielbiam wiszenie na linii a u nas w rodzinie ja jestem od załatwiania wszystkich spraw, więc Cię rozumiem. teraz staram się część budowlanych telefonów "zwalić" na męża, ale często kończy się na 15 przypomnieniach i potem podpowiadaniu w trakcie... ale się nie poddaję

a co do prania i prasowania, to nas też czeka przeprowadzka (na szczęście tylko o piętro), więc pakuję w plastikowe pudła. mama też mnie chciała przekonać, żeby poczekać, ale może być tak, że będziemy się przeprowadzać przed samymi Świętami (w wersji optymalnej) albo i przed porodem (żeby przed!) i ja choć część rzeczy już chcę mieć gotowe. w pudełku bardzo się nie pogniotą i na pewno nie zakurzą a mam ich jeszcze kilka)
Mój na szczęście wie że nienawidzę telefonu, ale dziś ma jakiś sajgon w pracy, a że lała (mam nadzieję że czas przeszły tu pasuje) się woda już tydzień prawie to musiałam i ja podzwonić. Cały dzień mi to uprzyjemniło tak że praktycznie oprócz dzwonienia nic konstruktywnego nie zrobiłam, a i tak do przychodni nie udało mi się dodzwonić

Też właśnie liczę na przeprowadzkę przed Świętami, tym bardziej że nie wyobrażam ich sobie bez świeżej, pachnącej choinki, a przy przeprowadzce trzeba by ją rozebrać i wyrzucić

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Wczoraj mąż zabral mnie do miasta na imieniny na kolację i żebym sobie coś wbrała dla siebie. W sumie byliśmy jakieś 1,5 godz ( w tym godz w restauracji) może przeszłam jakieś 600 m i jak przyjechaliśmy to wyłam jak dziecko bo kroku już nie umiałam zrobić, a jak się położyłam i chciałam wstać do ubikacji to jak taki bezradny żuk... mąż musiał mnie podnieść i to tak jeszzce z bólem.
Kurcze, współczuję. Mnie raz dopadło, wieczorem poczułam że nie mogę podnieść nogi, w ciągu jakichś 10-15min doszłam do stanu że mąż mnie kładł na łóżko bo sama nie mogłam nóg wciągnąć. Ledwo noc przetrwałam, bo nie mogłam się położyć długo i myślałam że na siedząco będę musiała spać, a do toalety mnie też mąż transportował. Na szczęście w którymś momencie zaczęło odpuszczać i w ciągu dwóch dni wróciła mi możliwość ruchu, ale obawiam się żeby się to nie powtórzyło, szczególnie jak tyle roboty z remontem i przeprowadzką przed nami.

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
urlop okolicznościowy to dwa dni w roku i przysługuje na specjalne okoliczności typu śluby/pogrzeby/itp.
ten tydzień o którym mówisz to jest L4 na opieke nad członkiem rodziny i to jest teraz 10 dni roboczych.
A urlop okolicznościowy nie zależy od okoliczności? Myślałam że na każdą jest liczony oddzielnie i czasem są 2 dni, czasem 1, ale to oddzielne urlopy i możesz w jednym roku np. wziąć ślub i urodzić dziecko i na każdą okazję wykorzystać po 2 dni?




Edycja:

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Urlop okolicznościowy to nie tylko 2 dni w roku. Bo np. w jednym roku możesz wziać ślub i przysługuje Ci wtedy 2 dni, powiedzmy, że za miesiąc zdarzy się pogrzeb w najbliższej rodzinie np babcia i przysługuje Ci jeden dzień, a za 4 miesiące urodzi Ci się dziecko i przysługuje Ci 2 dni. A z tym tygodniem to mnie źle zrozumiałaś, chodziło mi że masz czas ok tygodnia od urodzenia / lub innego zdarzenia na wykorzystanie tego urlopu. Piszę ok bo prawnie to nie jest uregulowane.

http://prawo.wyborcza.biz/content/ki...zno%C5%9Bciowy
Kurcze, tempo mam jakieś ślimacze, zanim odpiszę już jest wyjaśnione...

Edytowane przez Inw
Czas edycji: 2013-11-26 o 14:50
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:56   #2604
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziewczyny czy są jakieś unormowania prawne dotyczące trzymania instrumentów muzycznych w mieszkaniu ?
Ja już kuźwa nie wyrabiam. Moi sąsiedzi z góry mają pianino i ich córka od 4 lat uczy się grać Ja rozumiem takie hobby, super jest i w ogóle fajne, ale jak czasami zacznie o 8 to kończy o 22 z małymi przerwami Teraz to i tak jest w miare ok, bo czasami nawet ładnie zagra ale jeszcze 2 lata temu to była jakaś porażka. Tłukła w te pianino ze zdenerwowania aż mój pies się bał . Najgorszy jest okres przedświąteczny, od 3 lat non stop magluje tę samą kolędę . Ten dźwięk się tak niesie jakby co najmniej pianino stało u mnie w mieszkaniu. Kuźwa no nie mogli sobie kupić organów, które aż tak chyba się nie niosą tylko pianino w bloku ?
Niedługo chyba będę musiała jak za przeproszeniem 'moher, społeczniak' zacząć walić widelcem w kaloryfer ;/
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 14:58   #2605
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
a ja tak się właśnie wk....am, że szok. Ale zacznę od początku. Dzwoni wczoraj wieczorem po 20 moja bratowa i jej pierwsze pytanie: jak się czujesz?? więc od razu wiedziałam , że coś chce, bo bezinteresownie nigdy nie dzwoni, więc mówię, że ogólnie ok. ale po wizycie w pt.gin mi kazał się oszczedzac, bo mi się bardzo szyjka skróciła, a ona na to: no to fatalnie, bo myślałam, że mi dziecko z przedszkola będziesz odbierała do końca tygodnia, nosz k......wa
Więc mówie jej, że niestety , ale nie, bo nie będę jeździła przez całe miasto autobusami, bo nie mam samochodu, bo M.teraz dłużej pracuje i zabiera mi auto. A ona do mnie z fochem, że w takim razie to nie ma co z dzieckiem zrobić.... no to jej mówię, że ja jej w tym temacie nie pomogę, to się obraziła... Po czym dzwoni dzisiaj mój brat i pyta czy im dziecko odbiorę, myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Powiedziałam mu dobitnie co myslę o nich i ich podejściu do tematu, grrrr.
Kurna nie chcę wyjść na wyrodną ciotkę, ale muszę jechać na drugi koniec miasta, potem małą przywieźć do mnie z powrotem, a oni ją odbierają ok.19 - 20 dopiero, bo jak ma już opiekę to luuuuz....
brak słów- są po prostu niepoważni! przecież ich dziecko to nie Twój problem (a jeśli Twój, to jednocześnie ich problemem jest Twój stan i też nie powinni Cię nawet tym zagadywać!) niech zatrudnią opiekunkę!

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a propos wielkości brzuszków
Mój na początku 9 miesiąca wygląda tak:
ale ładny

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
u nas taki układ nie przejdzie bo mąż wraca teraz około 18-19 więc i tak wszystko zmywam ja
A w kuchni lubię kombinować więc mąż wchodząc do kuchni zazwyczaj mówi :
"znowu Ci garnków brakło , ze wszystkich korzystałaś? "
Ale w weekendy jak jestemy razem to od razu raczej zmywamy . Mąż wtedy robi śniadania i zawsze sprząta . Mi zmywarka teraz też nie wejdzie ale jak będziemy robić meble to już na 100 % będzie na początku mąż był średnio do niej przekonany ale teraz jest chętny na zakup . Sam przy zmywaniu powtarza , ze chyba zmywarka mniej wody zużyje na zmywanie niż on .
u nas to bardziej ja zmywam (garnki i miski, bo mamy zmywarkę, ale nie opłaca nam się ich tam myć), ale teraz proszę o pozdejmowanie z suszarki, bo się trzeba schylać. i niestety mamy tryb zostawiania na noc i mycia przed następnym gotowaniem (czyli ciągły bałagan:/)

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
To teraz moj w koncowce 35 tygodnia
kolejny fajny)

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
[/COLOR]kurde wpadłam na pomysł !
Ciekawe jakby tak zmieszać to magiczne ciasto jasne z ciemnym na zasadzie zebry czy by wyszło czy nie
no właśnie ja tam nie doczytałam jak zrobić ciemne... myślicie że wystarczy dodać trochę kakao?

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Jeśli któraś myśli o sesji to wynalazłam jedno z najpiękniejszych dla mnie zdjęć żałuję, że ja nie mogę już sobie takiego zrobić...
mnie zachwyciło inne, załączę, i dlatego mam co tydzień lub co 2 robione w tym samym ubraniu... ale takie też są piękne

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Poza tym pokażę wam mój 29 tygodniowy brzuszek, w klubie y=tez jest tylko na stronie głównej
o, jaki ładny

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
Ogólnie stwierdzili że nic mi nie dolegało a skoki ciśnienia wywołuje u mnie jakakolwiek aktywność fizyczna typu spacer, wizyta w sklepie, stanie nad garami przy obiedzie itd wiec powiedzieli że to teraz normalne i mam się bardziej oszczędzać.
co do lokaja;p dam znać na pewno;p
moją dobra wróżką jest mój mąż prawie codziennie zmywa pod wieczór wszystkie gary, ja zmywam tylko rano ze śniadania no i w trakcie gotowania obiadu staram się na bierząco ich pozbywać. mamy zmywarkę ale od czasu gdy wlaczyliśmy ogrzewanie w mieszkaniu, przeszliśmy na ręczne mycie bo prąd dosłownie bije nas po kieszeni. Chyba mamy czujki ciepła zepsute w podłogówce i najogólniej mówiąc temperatura ustawia się sama na 27 stopni w mieszkaniu po czym spada i nie grzeje przez 3-4 dni... Kolejna usterka do zgloszenia
to chociaż dobrze, że nic poważnego, ja też ciągle słyszę "więcej odpoczynku" i zastanawiam się, jak to się da!

najlepiej usuńcię tą awarię jak najszybciej, bo może jest jakieś spięcie i dlatego takie rachunki?
też się przez to zastanawialiśmy nad podłogówką, ale mamy gazowe, i jakoś to jest. a w rodzinie mieliśmy elektryczne to długo nie podziałało (właśnie przez rachunki)

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
urlop okolicznościowy to dwa dni w roku i przysługuje na specjalne okoliczności typu śluby/pogrzeby/itp.
ten tydzień o którym mówisz to jest L4 na opieke nad członkiem rodziny i to jest teraz 10 dni roboczych.
Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
Urlop okolicznościowy to nie tylko 2 dni w roku. Bo np. w jednym roku możesz wziać ślub i przysługuje Ci wtedy 2 dni, powiedzmy, że za miesiąc zdarzy się pogrzeb w najbliższej rodzinie np babcia i przysługuje Ci jeden dzień, a za 4 miesiące urodzi Ci się dziecko i przysługuje Ci 2 dni. A z tym tygodniem to mnie źle zrozumiałaś, chodziło mi że masz czas ok tygodnia od urodzenia / lub innego zdarzenia na wykorzystanie tego urlopu. Piszę ok bo prawnie to nie jest uregulowane.

http://prawo.wyborcza.biz/content/ki...zno%C5%9Bciowy
dokładnie, to samo chciałam napisać. 2 dni na urodzenie dziecka (nie wiem, czy na wnuka jeden też nie będzie), własny ślub, śmierć/pogrzeb rodzica/dziecka (chyba małżonka), 1 dzień na ślub dziecka/rodzica, śmierć/pogrzeb dziadków/teściów i jeszcze jakieś i to wszystko nie wlicza się do żadnej innej puli (np wypoczynkowych). tak samo na oddawanie krwi honorowo itp

--- ale jestem zła! właśnie przed chwilą pękła pode mną moja piłka! a miała mieć wytrzymałość 300 kg! wiem, że nie jestem chuda, ale tyle nie ważę na pewno! czyli kolejna reklamacja
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 15:00   #2606
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
racja już doczytałam
Heh spoko czasami to jest wszystko takie zawiłe

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
E
Kurcze, współczuję. Mnie raz dopadło, wieczorem poczułam że nie mogę podnieść nogi, w ciągu jakichś 10-15min doszłam do stanu że mąż mnie kładł na łóżko bo sama nie mogłam nóg wciągnąć. Ledwo noc przetrwałam, bo nie mogłam się położyć długo i myślałam że na siedząco będę musiała spać, a do toalety mnie też mąż transportował. Na szczęście w którymś momencie zaczęło odpuszczać i w ciągu dwóch dni wróciła mi możliwość ruchu, ale obawiam się żeby się to nie powtórzyło, szczególnie jak tyle roboty z remontem i przeprowadzką przed nami.
No to ja mam tak na co dzień...
Dobrze, że Cię puściło i uważaj szczególnie przy tym remoncie, bo czasami wydaje nam się że damy radę coś zrobić i to nic takiego wielkiego, a po paru godzinach może się to nieźle odbić...


A zapomniałam się pochwalić że mam własnie taką huśtawkę hybrydową z bright starsa.... i zgadnijcie za ile....... za 35 zł
Coś mnie natchnęło i weszłam na tablicę, okazało się że w okolicy facet chce taką sprzedać za 35 zł bo mu nie działa. Pomyślałam, że zawsze może posłużyć jako leżaczek albo sama mogę go huśtać. Mąż po nią zajechał i naprawił. Okazało się ze baterie się rozlały, mąż wyczyścił i działa Prawie nówka
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 15:08   #2607
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
Ja mam 113 cm w pasie. Cała reszta ciala jak sprzed ciąży. Tylko waga +17 Ale nie przejmuję się, bo wszyscy dookoła mówią, ze dobrze wyglądam
Ja mam 104 a mój tata 109 ostatnio pomiary robiliśmy. Hehe tylko mi w styczniu spadnie a jemu nie. I kota wazylam 5kg a ja 66

komuś się oberwie za te pyzy...tak robić smaka

Dzięki dziewczyny za info o macierzyński i becikowe.

Le la do tej położonej żeby się umówić to trzeba do niej dzwonić czy do szpitala iść??
Nie miej wyrzutów sumienia ws bratanicy bo ja też bym już nie dała rady.

Edytowane przez isia4891
Czas edycji: 2013-11-26 o 15:14
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 15:15   #2608
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy są jakieś unormowania prawne dotyczące trzymania instrumentów muzycznych w mieszkaniu ?
Ja już kuźwa nie wyrabiam. Moi sąsiedzi z góry mają pianino i ich córka od 4 lat uczy się grać Ja rozumiem takie hobby, super jest i w ogóle fajne, ale jak czasami zacznie o 8 to kończy o 22 z małymi przerwami Teraz to i tak jest w miare ok, bo czasami nawet ładnie zagra ale jeszcze 2 lata temu to była jakaś porażka. Tłukła w te pianino ze zdenerwowania aż mój pies się bał . Najgorszy jest okres przedświąteczny, od 3 lat non stop magluje tę samą kolędę . Ten dźwięk się tak niesie jakby co najmniej pianino stało u mnie w mieszkaniu. Kuźwa no nie mogli sobie kupić organów, które aż tak chyba się nie niosą tylko pianino w bloku ?
Niedługo chyba będę musiała jak za przeproszeniem 'moher, społeczniak' zacząć walić widelcem w kaloryfer ;/
Niektórzy myślą że to do nich się wszyscy mają dostosować jak w bloku mieszkają, bo przecież wiadomo że w bloku ciszy idealnej nie ma
http://www.eporady24.pl/gra_na_skrzy...4,58,5550.html
Szkoda że walka z takim zachowaniem często jest trudna i nie przynosi specjalnych efektów, a jak się trafi na kogoś psychicznego to można mieć atrakcje w rodzaju np. zniszczonych drzwi do mieszkania. Ja już od jakiegoś roku żałuję że nie ma osiedli "tematycznych". Dla młodych, dla starszych, dla rodzin z dziećmi, dla lubiących ciszę, dla lubiących muzykę, itd. Mogłabym się nawet przenosić co kilka lat. I w nosie mam komunały o "tworzeniu gett" - jak ktoś będzie wychodził z mieszkania o 24 pod eskortą policji z wizją weekendu na kanapie u rodziny i szybkiego szukania nowego mieszkania to wtedy niech mi te mądrości powtórzy


Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
No to ja mam tak na co dzień...
Dobrze, że Cię puściło i uważaj szczególnie przy tym remoncie, bo czasami wydaje nam się że damy radę coś zrobić i to nic takiego wielkiego, a po paru godzinach może się to nieźle odbić...


A zapomniałam się pochwalić że mam własnie taką huśtawkę hybrydową z bright starsa.... i zgadnijcie za ile....... za 35 zł
Coś mnie natchnęło i weszłam na tablicę, okazało się że w okolicy facet chce taką sprzedać za 35 zł bo mu nie działa. Pomyślałam, że zawsze może posłużyć jako leżaczek albo sama mogę go huśtać. Mąż po nią zajechał i naprawił. Okazało się ze baterie się rozlały, mąż wyczyścił i działa Prawie nówka
Nie wyobrażam sobie tego na co dzień Trzymam kciuki za poprawę u Ciebie. I gratulacje z trafieniem huśtawki




Edit:

Dziewczyny a wiecie jak jest z położną środowiskową przed porodem? Wiem że 6 wizyt po porodzie sponsoruje NFZ, a przed? Fajnie by było poznać kobitkę i wiedzieć czy w ogóle chce się ją zobaczyć później

Edytowane przez Inw
Czas edycji: 2013-11-26 o 15:17
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 15:17   #2609
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

jakie słodziaki

http://demotywatory.pl/4244976/Dopok...zuc-bezpieczny
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 15:22   #2610
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
ja nie musze martwić się wizjami dziecka które śpiewa piosenki;p bo mojego i tak nikt nie zrozumie (mam nadzieję )
Żebyś się nie zdziwiła czasem. Już kilka razy tubylcy pytali skąd jesteśmy i na odpowiedź, że z Polski śmiali i wyskakiwali z tekstem: "o Polska, umiem po polsku: ku*wa" i wiedzieli, co to znaczy.

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
-- ale jestem zła! właśnie przed chwilą pękła pode mną moja piłka! a miała mieć wytrzymałość 300 kg! wiem, że nie jestem chuda, ale tyle nie ważę na pewno! czyli kolejna reklamacja
Reklamuj, te piłki raczej są dość wytrzymałe, więc to jakaś wada musiała być. Na naszej skacze mój mąż (a do chudzielców nie należy) i nic jej nie jest.

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
A zapomniałam się pochwalić że mam własnie taką huśtawkę hybrydową z bright starsa.... i zgadnijcie za ile....... za 35 zł
Coś mnie natchnęło i weszłam na tablicę, okazało się że w okolicy facet chce taką sprzedać za 35 zł bo mu nie działa. Pomyślałam, że zawsze może posłużyć jako leżaczek albo sama mogę go huśtać. Mąż po nią zajechał i naprawił. Okazało się ze baterie się rozlały, mąż wyczyścił i działa Prawie nówka
Super okazja. A gość jakiś nierozgarnięty chyba.

Mam już dość. Od rana ocieplają nam blok i wiercą i pierdzą maszyną do wypełnień. Łeb mnie już boli. Mam nadzieję, że przynajmniej rachunki za ogrzewanie spadną.
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.