Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[misia332]

Napisane przez nena_milka

Jak wy w ogóle mogłyście pomyśleć że ja serio tak !? Za kogo wy mnie macie? !

dlatego sie też zdziwiłam.

ale mnie brzuch boli po jedzeniu

[ladanseuse14]

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

cześć

Nie wysłałam priv, bo już załatwiłam. Ale dziekuję za chęci

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

cześć

Nie wysłałam priv, bo już załatwiłam. Ale dziekuję za chęci

do usług

[Asiek84]

hej

byliśmy dzisiaj na kontroli u chirurga i jednak Hubert ma przepukline pępkowa, jest juz zaplastrowany, plasterek zdejmujemy 6 grudnia i 10 grudnia do kontroli... mały jest mega marudny, pręży się i wygina, ale musimy jakoś przetrwać...

[misia332]

zamówiłam tort

[ja-ika]

Napisane przez misia332

zamówiłam tort

Jaki elegancki chyba duży on jest, nie? Ile będziecie mieć gości?

[papuga_69]

Napisane przez misia332

zamówiłam tort

bardzo ładny jaki smak?

[misia332]

Napisane przez papuga_69

bardzo ładny jaki smak?

Napisane przez ja-ika

Jaki elegancki chyba duży on jest, nie? Ile będziecie mieć gości?

20 osób, ale jeszcze chce dla dziadków kawałek, dla cioci z mężem i dziećmi i dla siostry TŻ.

Jak zostanie to trudno

a smaki są dwa na dole orzechowy, na górze jakiś czekoladowy. Pan mi doradzał przez telefon, żeby nie był mdły.

[Larysa88]

Napisane przez bajka1807

http://www.aliexpress.com/item/New-2...283571623.html

piękne

[papuga_69]

Napisane przez misia332

20 osób, ale jeszcze chce dla dziadków kawałek, dla cioci z mężem i dziećmi i dla siostry TŻ.

Jak zostanie to trudno

a smaki są dwa na dole orzechowy, na górze jakiś czekoladowy. Pan mi doradzał przez telefon, żeby nie był mdły.

jak zostanie to zawsze mozna schowac do lodowki i zjesc do kawy albo na deser

[bojatoja]

Napisane przez misia332

zamówiłam tort

Jaki ładny

[ladanseuse14]

dziewczyny w pon 18.11 włożyłam krążek i do dziś mam @ i nie zapowiada się na koniec ostatni też taki długi miałam tylko bez krążka. powinnam się martwić?

[Makrela w kapeluszu]

hej!
żałuje strasznie, ze jakos nie mam czasu, by sie tu udzielac ....
tylko na momencik wpadłam, poczytałam co u Was i krótko co u mnie:

Hania w zeszły czwartek skonczyła 3m-ce, jest coraz bardziej czaderska, - kontaktowa, cudnie sie usmiecha, gada do nas po swojemu, w nocy ładnie śpi- 6, 7h bez budzenia się, pozniej cyc i znów ze 2, 3 h snu więc super.
cały czas karmie piersią- i chyba trochę nietypowo- bo w dzień zazwyczaj Hania chce jesc co godzine (max do 2,5 jest przerwa, ale nieczęsto). Ale daję tylko z jednego cyca, bo nie domaga się z drugiego. moze zawsze powinnam jej dawac od razu dwa? i na dłuzej sie naje??

Druga dziwna sprawa- dziś dostałam okres. trochę coś za szybko jak przy karmieniu piersią chyba.. czytałam ze ok 20tyg od porodu przy KP jest pierwsza miesiączka.. niezbyt mi się to podoba, ale cóz...

od 3 tygodni mam okropnie wysypana twarz- pod oczami, góra policzków, dziwnie to wygląda, bardziej jak jakies uczulenie, ale nie zmieniłam diety/kosmetyków.. moze to jakies hormonalne? moze przez ten okres co go dostałam? a moze to efekt odstawienia sterydów doustnych po poł roku brania? nie wiem. ale wyglądam okropnie... własnie szukam na necie opini na temat kremów, muszę sobie coś hypoalergicznego kupic..

z Haneczka nie mamy zadnych problemów- je ładnie, dobrze przybiera, zadowolony niemowlaczek, ale w ost 2 tyg 3 razy sie zdarzyo, ze czegos sie mocno przestraszyła i płakała, a przedwczoraj to dostała ataku paniki.. okropnie przestraszyła sie jednej znajomej (znienacka pojaiwła się przed jej oczami z b bliska) Hania miała normalnie histeryczny płacz który trwał ponad 10min bez przerwy, nie moglismy jej uspokoic, juz myslalam, ze jej sie cos stało, ze cos ją oli i ze trzeba pędem na pogotowie. ale w koncu sie uspokoiła... Dzieci w pozniejszym wielu zaczynają bac sie obcych, wiec to trochę netypowe.. mam nadzieje, ze to by lo incydentalne, i wiecej takich akcji nie bedzie..
od tego płaczu az na nózkach porobiły jej sie plamki- taki mini siniaczki - czytałam na necie, ze takie naczyiaki sie pojawiaja po duzym wysiłku lub mega płaczu. wystraszyła nas nieźle. ktos miał cos takiego?

przepraszam, ze tylko tak o sobie , mozno Was pozdrawiam, zdrowia i radosci z dzieciaczków
ja zajeta na maxa, w tym tyg sie przeprowadzamy i mamy przeboje z nowa agencja nieruchomosci od której wynajmujemy mieszkanie, pełno formalności, na nic nie mam czasu, oni niekompetentni, długa historia..
buzka!!!!

[karolson]

Napisane przez misia332

zamówiłam tort

elegancja francja

ktoś wie po jakim czasie od niepodania drugiej dawki szczepionki 5 w 1 przepada pierwsza dawka i trzeba ja powtarzac??

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Makrela w kapeluszu

z Haneczka nie mamy zadnych problemów- je ładnie, dobrze przybiera, zadowolony niemowlaczek, ale w ost 2 tyg 3 razy sie zdarzyo, ze czegos sie mocno przestraszyła i płakała, a przedwczoraj to dostała ataku paniki.. okropnie przestraszyła sie jednej znajomej (znienacka pojaiwła się przed jej oczami z b bliska) Hania miała normalnie histeryczny płacz który trwał ponad 10min bez przerwy, nie moglismy jej uspokoic, juz myslalam, ze jej sie cos stało, ze cos ją oli i ze trzeba pędem na pogotowie. ale w koncu sie uspokoiła... Dzieci w pozniejszym wielu zaczynają bac sie obcych, wiec to trochę netypowe.. mam nadzieje, ze to by lo incydentalne, i wiecej takich akcji nie bedzie..
od tego płaczu az na nózkach porobiły jej sie plamki- taki mini siniaczki - czytałam na necie, ze takie naczyiaki sie pojawiaja po duzym wysiłku lub mega płaczu. wystraszyła nas nieźle. ktos miał cos takiego?

Makrela mi się zdarzyło że Filip sie ewidentnie przestraszył ( ciotki jak mu zrobiła głośne meee do ucha jak owca a wujek wyskoczył z zabawką owcy przed samymi oczami a drugi raz jak poprawiałam koc i chyba bał się że się nagle ciemno zrobiło i go nim nakryje? )i wpadl w płacz ale żadnych siniaków niema



jak Wasze dzieci patrzą w tv to im pozwalacie? ja nosząc Fifiego staram się zeby w tv nie patrzył i oczywiście w weekend się na sluchałam że nic mu się nie stanie od tego..

[ja-ika]

Napisane przez papuga_69

jak zostanie to zawsze mozna schowac do lodowki i zjesc do kawy albo na deser

albo zamrozić i zjeść na następnych chrzcinach, albo za kilka lat tak po królewsku

[Brydzia_]

Napisane przez karolson

elegancja francja

ktoś wie po jakim czasie od niepodania drugiej dawki szczepionki 5 w 1 przepada pierwsza dawka i trzeba ja powtarzac??

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------



Makrela mi się zdarzyło że Filip sie ewidentnie przestraszył ( ciotki jak mu zrobiła głośne meee do ucha jak owca a wujek wyskoczył z zabawką owcy przed samymi oczami a drugi raz jak poprawiałam koc i chyba bał się że się nagle ciemno zrobiło i go nim nakryje? )i wpadl w płacz ale żadnych siniaków niema



jak Wasze dzieci patrzą w tv to im pozwalacie? ja nosząc Fifiego staram się zeby w tv nie patrzył i oczywiście w weekend się na sluchałam że nic mu się nie stanie od tego..

Igor strasznie si e interesuje tv jakbym go obróciła to będzie odwracać główke do tv patrzy po kilka min dziennie mo ze w sumie, ja mu nie pozwalam
jak nie trzymasz go zbyt blisko to nic si e nie powinno stać... ale ja czytałam że to za dużo bodzców naraz dla tak małego dziecka

[butterfly20]

Napisane przez nena_milka

http://www.aliexpress.com/item/Free-...816010765.html

na chrzest tylko nie wiem w jaki kombinezon się zmieści Nina w tej kiecce

jejuu też się martwiłam,że piszesz serio,ale miałam ci napisać,że jest paskudna Nie miałabym oporów




Wróciłam od kumpeli, dwa dni po terminie a ona nic Jak coś to w poniedziałek ma się zgłosić w szpitalu,oby zaczęła wcześniej rodzić. A w ogóle to zapytała, czy jeśli jej mąż nie da rady dojechać na poród to czy z nią porodzę

[your Angel]

Misia, boski tort!

U mnie chrzciny już w niedzielę. Tort będzie malinowy z jakimiś tam niebieskimi ozdobami. Nie wiem jak będzie wyglądał. Nie wiem nawet jak będzie wyglądać dekoracja sali Ech, postaram się już nie nakręcać i nie przeżywać jakby to było moje wesele

Julek miał przez bite 2 godziny dziwną fazę. Uderzał mi w płacz za każdym razem jak go położyłam A on ogólnie bardzo rzadko płacze. No i kombinuję o co mu chodzi - włącznie z wycięciem każdej metki z ubranka, na wypadek gdyby go coś gryzło. Ok było tylko na rękach i to w pozycji noszenia. Na szczęście cyc-uspokajacz podziałał, choć mały początkowo i tak popłakiwał. Teraz siedzę z wywalonym cycem, mały trzyma suta łapką, a ja już nawet nie próbuję pakować cyca z powrotem w stanik bo zaczyna się marudzenie. Delektuję się tym że mogę w spokoju posiedzieć

[karolson]

Napisane przez your Angel

Julek miał przez bite 2 godziny dziwną fazę. Uderzał mi w płacz za każdym razem jak go położyłam A on ogólnie bardzo rzadko płacze. No i kombinuję o co mu chodzi - włącznie z wycięciem każdej metki z ubranka, na wypadek gdyby go coś gryzło. Ok było tylko na rękach i to w pozycji noszenia. Na szczęście cyc-uspokajacz podziałał, choć mały początkowo i tak popłakiwał. Teraz siedzę z wywalonym cycem, mały trzyma suta łapką, a ja już nawet nie próbuję pakować cyca z powrotem w stanik bo zaczyna się marudzenie. Delektuję się tym że mogę w spokoju posiedzieć

o to tak jak u mnie dzis tylko raczki... w sumie na rekach tez popłakiwał.. teraz na cycu uspokajaczu i tak pół dnia dzis drzemie.. ale ja przynajmniej znam przyczyne -> brzuszek

[bojatoja]

Napisane przez butterfly20

Wróciłam od kumpeli, dwa dni po terminie a ona nic Jak coś to w poniedziałek ma się zgłosić w szpitalu,oby zaczęła wcześniej rodzić. A w ogóle to zapytała, czy jeśli jej mąż nie da rady dojechać na poród to czy z nią porodzę

I jak coś to pójdziesz?

[dodinha]

Napisane przez bajka1807

http://www.aliexpress.com/item/New-2...283571623.html

A to nie sa jakies podroby?Bo w funtach to bardzo tanio wszystko wychodzi

[Brydzia_]

Napisane przez dodinha

A to nie sa jakies podroby?Bo w funtach to bardzo tanio wszystko wychodzi

są

[your Angel]

Napisane przez karolson

o to tak jak u mnie dzis tylko raczki... w sumie na rekach tez popłakiwał.. teraz na cycu uspokajaczu i tak pół dnia dzis drzemie.. ale ja przynajmniej znam przyczyne -> brzuszek

Ojej, biedni jesteście

Żeby rączki jako rączki, to ja bym to jeszcze przeżyła - i tak dużo go tulę. Ale teraz wyłącznie chodzenie działało, a mi już moje słabosilne witki opadały, bo klusek ma ponad 7 kilo
Już poprosiłam tassię żeby mi chustę poleciła, bo długo nie pociągnę

Teraz dzięki niebiosom klusek łaskawie pozwala mi siedzieć Ratunek w postaci tż nadejdzie za półtorej godziny.


A z innej beczki to jesteśmy w stosunku do waszych szczepień bardzo do tyłu. Dopiero na początku grudnia mamy przepustkę żeby szczepić z powodu tego rotawirusa w październiku.
A bioderka badamy w czwartek - a Julkowi leci 12 tydzień. Tyle trzeba było czekać w moim boskim mieście.

[kaska87]

Karolon mój też by chciał się patrzeć na tv raz nawet z nim siedziałam oglądałam tvn24 i widzę, że zagląda, to ja go siup tyłem do tv i ten zaczął płakać aż się zanosił co ja się strachu najadłam
teraz staram się mieć wyłączony tv albo go sadzam tyłem do niego

Miki właśnie przywalił w zabawkę na bujaczku pewnie nieświadomie ale głupia matka się jara

zaraz muszę obudzić małża na kąpiel Mikusia, bo dzisiaj był 16h w pracy miał o 6:00 skończyć, ale musieli skończyć i wrócił o 14:00

no i zaraz obiad zjemy dzisiaj pt "rośnij doopo" rolada z piersi kuraka ze szpinakiem w sosie śmietanowym z groszkiem i szynką parmeńską ale co tam ja KP to nie tyję (dziwne bo słodyczy wpieprzam tyle co świnia), małż szczupły to zaszalejemy
a tak odnośnie słodyczy to w 2 dni wrąbałam całe ptasie mleczko z milki

[dodinha]

Napisane przez Brydzia_

są

No wlasnie,bo za okulay ray ban 7 funtow

[kaska87]

jakie macie śpiworki do wózka? Matal chyba kiedyś wstawiała

[bajka1807]

Napisane przez dodinha

A to nie sa jakies podroby?Bo w funtach to bardzo tanio wszystko wychodzi

no pewa z tym ze polowa allegro sie tam zaopatruje zreszta przeciez wiekszosc firmy szmatowych ma rzeczy robione mejd in czajna

[dodinha]

Napisane przez bajka1807

no pewa z tym ze polowa allegro sie tam zaopatruje zreszta przeciez wiekszosc firmy szmatowych ma rzeczy robione mejd in czajna

W sumie tak,a dobra podroba nie jest zla

[pszczoua]

Napisane przez karolson

elegancja francja

ktoś wie po jakim czasie od niepodania drugiej dawki szczepionki 5 w 1 przepada pierwsza dawka i trzeba ja powtarzac??

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------



Makrela mi się zdarzyło że Filip sie ewidentnie przestraszył ( ciotki jak mu zrobiła głośne meee do ucha jak owca a wujek wyskoczył z zabawką owcy przed samymi oczami a drugi raz jak poprawiałam koc i chyba bał się że się nagle ciemno zrobiło i go nim nakryje? )i wpadl w płacz ale żadnych siniaków niema



jak Wasze dzieci patrzą w tv to im pozwalacie? ja nosząc Fifiego staram się zeby w tv nie patrzył i oczywiście w weekend się na sluchałam że nic mu się nie stanie od tego..

Ja nie pozwalam. Za duzo bodzcow i nie jest to dobre dla dziecka.

Znow musze sie pozalic. Julek dzis caly dzien nie spal i przez to ze zmeczony byl bardzo marudny. Jak juz zasnal to cos go wybudzalo i placz na calego. Po godzinie lulania od 15 do 16 w koncu twardo usnal. O 16.15 przychodzi T a Julek akurat na chwilke otworzyl oczka (ale wtedy zaraz zamyka i dalej spi) a ona na to ze dobrze tafila ze nie spi i zaczela do niego gadac, on zaspany nic, to ona go na rece i dalej gada Na co on zaczal wyc bo niezadowolony ze nie daja spac. Wzielam go od niej i mowie ze zmeczony, ze godzine usypialam delikatnie sugerujac ze mi go k***a wybudzila. Oczywiscie nic do niej nie dotarlo i ona swoje ze to nie ze zmeczenia i ze ma kolki To ja k***a jestem matka czy ona? Chyba najlepiej wiem co dolega mojemu dziecku. Ja nadal swoje ze nic nie spal a wyobrazcie sobie ze ona juz z kolezankami rozmawiala na temat kolek Julka i nie chce sie wtracac ale one kladly goraca pieluche na brzuszek... Ja pytam jakie k***a kolki.... I nie dociera do niej ze zmeczony i przez nia placze...

Oczywiscie przez ta babe nie chcial mi potem juz w ogole usnac a ona w miedzyczasie jak znow zanosil sie placzem przyszla z pretekstem ze oddaje talerzyk, wziela go od TZ na rece (musze z nim sobie pogadac ze w ogole jej go dal ) i gada do niego i na cale nieszczescie usmiechnal sie do niej Wkurzylam sie, zaczelam robic wode w wanience i wzielam go jej mowiac ze tak to on juz w ogole nie zasnie. Wyobrazcie sobie ze cala kapiel stala obok i komentowala potem np to ze ma zimne nozki itp... Nie wytrzymam... Gdyby nie to ze w to mieszkanie wlozylismy jakies 50-60tys zeby doprowadzic je do stanu uzywalnosci i obecnie zbieramy na budowe domu to spakowalabym nas i wyjechala w pi*du... I pomyslec ze poki Julek sie nie urodzil nic do niej nie mialam...