Wesela, pierścionki, zaręczyny - wszystkie o tym wciąż mówimy PM2016 Cz.3

[Promyk03]

Napisane przez turkusowapoziomka

No rozumiem ale w Polsce mało wcale też nie wydasz, może taniej Ci wyjdzie podróż i nocleg ale ogólnie to wcale taniej nie jest niż za granicą

na pewno masz rację

[Lilly Greace]

Napisane przez Promyk03

ja mam malutkie marzenie wystarczą mi góry we dwoje

My byliśmy w tym roku... było świetnie! Bardzo polecam! Czekam aż znowu pojedziemy. A z zagranicznych miejsc naszym celem są Włochy. Może w podróż poślubną

[turkusowapoziomka]

Napisane przez mysza93

on jakis dziwny jest moim marzeniem jest Australia a później to Francja, Hiszpania

no mam nadzieje ze do Sylwestra zrobią

Bez kitu piosenka nie może być po angielsku, podróż poślubna nie za granicą Ewenemant Ci się trafił
Australia też fajnie

Napisane przez Promyk03

na pewno masz rację

Trochę na pewno my też musimy zebrać pieniądze na taki wyjazd, dlatego już powoli trzeba zacząć

[fioleciasto]

Napisane przez Karolllka7

Ja się biorę zaraz za naukę.

Macie już jakieś prezenty? Czy dla Was to jeszcze za wcześnie?

Ja chciałam szukać prezentów w zeszły weekend, ale byłam chora.
Pewnie w ten weekend się przejedziemy z tż do sklepów.

[Promyk03]

Napisane przez turkusowapoziomka

Trochę na pewno my też musimy zebrać pieniądze na taki wyjazd, dlatego już powoli trzeba zacząć

ja to zbieram kaskę cały czas

[Karolllka7]

Napisane przez lolusl

Spoko. A ty masz już?

Na razie tylko koncepcje w głowie. I pojedyncze elementy

Napisane przez turkusowapoziomka

Było to pytanie już dziś ja czekam na grudzień z kupowaniem prezentów

W ogóle w tym miesiącu jestem strasznie szczęśliwa bo troche zaoszczędziłam (włożę do skarbonki - "na wakacje") w przyszłe wakacje koniecznie musimy z tż gdzieś pojechać

Ja za to do tyłu z kasą ostatnioo.

[fioleciasto]

Co do podróży to my z tż poznaliśmy się na promie do Grecji

W Rzymie dwa razy już razem byliśmy, w Hiszpanii też, w Grecji, w Egipcie dwa razy, w Tunezji, parę razy w Niemczech u mojej siostry
No i nad polskim morzem dwa razy

Teraz stwierdziliśmy że chyba koniec wojażowania do ślubu, bo jak będą jakieś pieniądze to trzeba będzie odkładać, a nie latać. ;p

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

A w podróż poślubną chcielibyśmy do Grecji, bo tam wszystko się między nami zaczęło.

[Lilly Greace]

Napisane przez fioleciasto

Co do podróży to my z tż poznaliśmy się na promie do Grecji

W Rzymie dwa razy już razem byliśmy, w Hiszpanii też, w Grecji, w Egipcie dwa razy, w Tunezji, parę razy w Niemczech u mojej siostry
No i nad polskim morzem dwa razy

Teraz stwierdziliśmy że chyba koniec wojażowania do ślubu, bo jak będą jakieś pieniądze to trzeba będzie odkładać, a nie latać. ;p

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

A w podróż poślubną chcielibyśmy do Grecji, bo tam wszystko się między nami zaczęło.

aaale wam super

[fioleciasto]

A najbliższy wyjazd jaki mi się szykuje to do Niemiec na święta Niestety tym razem bez tż, ale cieszę się, bo malutką ciągle tylko na Skypie widzimy, a ona rośnie jak szalona.

[201604261006]

Napisane przez turkusowapoziomka

Bez kitu piosenka nie może być po angielsku, podróż poślubna nie za granicą Ewenemant Ci się trafił
Australia też fajnie

sama pojade w podróz poslubna! i tyle z tego będzie

[lolusl]

My byliśmy razem w Niemczech,Czechach,na Słowacji, we Francji,we Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwajcarii ,na Węgrzech, w Austrii i teraz Anglię będziemy zaliczać

[fioleciasto]

Napisane przez mysza93

sama pojade w podróz poslubna! i tyle z tego będzie

możesz mnie wziąć ze sobą

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez lolusl

My byliśmy razem w Niemczech,Czechach,na Słowacji, we Francji,we Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwajcarii ,na Węgrzech, w Austrii i teraz Anglię będziemy zaliczać

To też już kawał świata zwiedziliście

[turkusowapoziomka]

Fiole fajne wakacje musieliście mieć co roku

Ja z tż byłam raz nad morzem i raz w górach no i jakoś nie złożyło nam się na inne wyjazdy

A w podróż poślubną to chce zaszaleć za "pieniądze z kopert" i naprawde w jakieś egzotycznie miejsce pojechać wiem pazerna jestem, ale strasznie chciałabym

[Promyk03]

Napisane przez lolusl

My byliśmy razem w Niemczech,Czechach,na Słowacji, we Francji,we Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwajcarii ,na Węgrzech, w Austrii i teraz Anglię będziemy zaliczać

fajnie

[turkusowapoziomka]

lolusl co robiliście w Austrii i Szwajcarii ?

Zazdroszcze Ci jak nie wiem tych wyjazdów

[201604261006]

Napisane przez lolusl

My byliśmy razem w Niemczech,Czechach,na Słowacji, we Francji,we Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwajcarii ,na Węgrzech, w Austrii i teraz Anglię będziemy zaliczać

ooo żeście sie najezdzili

Napisane przez fioleciasto

możesz mnie wziąć ze sobą

super, odezwe sie w sierpniu

[JustTheOne]

Zerwałam się z otatniego wykładu, ja niedobra studentka

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4388977 7]Dzien dobry
Macie juz jakies prezenty na swieta wybrane/kupione?
Co do rak to nie pomoge bo sama mam z nimi problwmy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Ja oprócz perfum dla TŻ-a (które sobie zażyczył) nie mam jeszcze żadnych koncepcji.

Napisane przez lebertran

czy mogę dołączyć ??
fakt ja już pooo , ale zawsze mogę coś doradzić i ze ślubem i z zaręczynami. Moje zaręczyny - cud miod i orzeszkii ślub i wesele extra choć z wpadkami

Te wpadki mnie zaintrygowały, opowiedz nam!

Co do jedzenia: uwielbiam,oliwki i szpinak, tatara nie cierpię.

Co do podróży to z TŻ-em byłam tylko kilka razy nad morzem i teraz w górach. Ale na wiosnę planujemy lecieć do jego brata do Irlandii, i ile ceny biletów i czas dopiszą

[Promyk03]

ja z TŻ się umówiłam że powiemy sobie co chcemy pod choinkę 2.12 ale ja nie wiem jeszcze co bym chciała

[kognisia]

Napisane przez lolusl

My byliśmy razem w Niemczech,Czechach,na Słowacji, we Francji,we Włoszech, Grecji, Norwegii, Szwajcarii ,na Węgrzech, w Austrii i teraz Anglię będziemy zaliczać

Wowww ale zazdroszczę! my to głównie po Polsce jeździmy ale byliśmy na Litwie, w Słowacji, do Irlandii często jeździmy, bo mam tam rodzinę no i w Niemczech - jestem w 1/4 Niemką:p bo mój dziadek jest Niemcem :p wprawdzie teraz mieszka we Wrocławiu, ale reszta tamtej rodziny żyje u siebie

Wysłane z mojego Note II

[turkusowapoziomka]

A mój tż zażyczył sobie sweter pod choinke a ja tą szczotke TT jak narazie

[201604261006]

Napisane przez turkusowapoziomka

A mój tż zażyczył sobie sweter pod choinke a ja tą szczotke TT jak narazie

o ja tez tą szczotkę

Też bym chciała popodróżować tak jak lolusl czy fioleciasto ale niestety nie mamy kasy

[turkusowapoziomka]

O kognisia ty masz niemieckie korzenie a ja mam austryjackie tylko że u mnie to piąta woda po kisielu bo to mój pra pra dziadek był austryjakiem (początek 20 wieku - czas zaborów, polacy go zamordowali za narodowość ) ot taka rodzinna historia.

[kognisia]

Napisane przez turkusowapoziomka

O kognisia ty masz niemieckie korzenie a ja mam austryjackie tylko że u mnie to piąta woda po kisielu bo to mój pra pra dziadek był austryjakiem (początek 20 wieku - czas zaborów, polacy go zamordowali za narodowość ) ot taka rodzinna historia.

Smutna historia!

Wysłane z mojego Note II

[turkusowapoziomka]

Napisane przez kognisia

Smutna historia!

no takie życie i zaszła pomyłka bo teraz dokładnie wszystko przemyslałam i moja pra babcia jeszcze żyje a jej tata był właśnie dzieckiem ze związku z austryjakiem więc ten zamordowany dziadek to był mój pra pra pra dziadek

[lolusl]

Napisane przez fioleciasto

możesz mnie wziąć ze sobą

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



To też już kawał świata zwiedziliście

No

Napisane przez turkusowapoziomka

Fiole fajne wakacje musieliście mieć co roku

Ja z tż byłam raz nad morzem i raz w górach no i jakoś nie złożyło nam się na inne wyjazdy

A w podróż poślubną to chce zaszaleć za "pieniądze z kopert" i naprawde w jakieś egzotycznie miejsce pojechać wiem pazerna jestem, ale strasznie chciałabym

Ooo,my też Ale pewnie znając nas to zrobimy coś niskobudżetowo (tzn względem całej kasy,np. 1/4 poświecimy na podróże) a resztę zainwestujemy w coś

Napisane przez turkusowapoziomka

lolusl co robiliście w Austrii i Szwajcarii ?

Zazdroszcze Ci jak nie wiem tych wyjazdów

W Austrii byliśmy na nartach, bo ja co roku jeżdżę,a tym razem tż wybrał się ze mną (nauczyłam go jeździć ) a w Szwajcarii byliśmy bo mam rodzinę w Niemczech przy granicy szwajcarskiej i taką wycieczkę sobie zrobiliśmy

Napisane przez kognisia

Wowww ale zazdroszczę! my to głównie po Polsce jeździmy ale byliśmy na Litwie, w Słowacji, do Irlandii często jeździmy, bo mam tam rodzinę no i w Niemczech - jestem w 1/4 Niemką:p bo mój dziadek jest Niemcem :p wprawdzie teraz mieszka we Wrocławiu, ale reszta tamtej rodziny żyje u siebie

Wysłane z mojego Note II

Mój pradziadek był ukraińcem,moja prababcia jedna Czeszką,a praprababcia austriaczką,więc też jestem wymieszana nieźle

Napisane przez mysza93

o ja tez tą szczotkę

Też bym chciała popodróżować tak jak lolusl czy fioleciasto ale niestety nie mamy kasy

My wszystko niskobudżetowo Teraz co prawda z tym Londynem sobie przyszarżujemy,bo liczymy,że trzeba bedzie ok. 1000 zł wydać,ale na 7 dni , z przelotem,żarciem to chyba nie tak dużo jak na Londyn, z tego co czytam.No i to nasza mała nagroda za odkładanie kasy tutaj A resztę zwykle robimy wypadów do 500-700 zł max.

Napisane przez turkusowapoziomka

O kognisia ty masz niemieckie korzenie a ja mam austryjackie tylko że u mnie to piąta woda po kisielu bo to mój pra pra dziadek był austryjakiem (początek 20 wieku - czas zaborów, polacy go zamordowali za narodowość ) ot taka rodzinna historia.

To ja wam opowiem historię. Mój pradziadek jest ukraińcem,jak wyżej wspomniałam, mój dziadek (jego syn)urodził się już w Pl,ale długo z prababcią pradziadek mieszkał na Ukrainie własnie. No i jak się spotkałam z TŻ i zaczął mi opowiadać historię swojej rodziny,okazało się,że jego pradziadek mieszkał w tej samej miejscowości co mój, tam na ukrainie.Mało? Po 2 latach tż znalazł akt notarialny domu swojego pradziadka na Ukrainie i wiecie kto był świadkiem podpisania? MÓJ PRADZIADEK I mówcie,że to nie przeznaczenie

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

No

Ooo,my też Ale pewnie znając nas to zrobimy coś niskobudżetowo (tzn względem całej kasy,np. 1/4 poświecimy na podróże) a resztę zainwestujemy w coś

W Austrii byliśmy na nartach, bo ja co roku jeżdżę,a tym razem tż wybrał się ze mną (nauczyłam go jeździć ) a w Szwajcarii byliśmy bo mam rodzinę w Niemczech przy granicy szwajcarskiej i taką wycieczkę sobie zrobiliśmy

Mój pradziadek był ukraińcem,moja prababcia jedna Czeszką,a praprababcia austriaczką,więc też jestem wymieszana nieźle

My wszystko niskobudżetowo Teraz co prawda z tym Londynem sobie przyszarżujemy,bo liczymy,że trzeba bedzie ok. 1000 zł wydać,ale na 7 dni , z przelotem,żarciem to chyba nie tak dużo jak na Londyn, z tego co czytam.No i to nasza mała nagroda za odkładanie kasy tutaj A resztę zwykle robimy wypadów do 500-700 zł max.

To ja wam opowiem historię. Mój pradziadek jest ukraińcem,jak wyżej wspomniałam, mój dziadek (jego syn)urodził się już w Pl,ale długo z prababcią pradziadek mieszkał na Ukrainie własnie. No i jak się spotkałam z TŻ i zaczął mi opowiadać historię swojej rodziny,okazało się,że jego pradziadek mieszkał w tej samej miejscowości co mój, tam na ukrainie.Mało? Po 2 latach tż znalazł akt notarialny domu swojego pradziadka na Ukrainie i wiecie kto był świadkiem podpisania? MÓJ PRADZIADEK I mówcie,że to nie przeznaczenie

Po pierwsze, my też pewnie jakąś część poświęcimy na podróż, a reszte pewnie w mieszkanie/dom pójdzie

Po drugie z nartami to u nas na odwrót bo to tż mnie uczył/uczy na nartach jeździć już nie moge się doczekać sezonu (a to już niedługo )

Po trzecie fajnie, że tak sobie organizujecie po taniości, ale my jak mówie nigdy nie mamy czasu albo pieniędzy ale postram się, żeby to się teraz zmieniło

Po trzecie(EDIT: po czwarte) niezła historia z tymi pradziadkami rzeczywiście jesteście przeznaczeni sobie

[fioleciasto]

Napisane przez mysza93

ooo żeście sie najezdzili

super, odezwe sie w sierpniu

Będę czekać

[Promyk03]

my jakoś oszczędzamy więc pojechaliśmy na weekend nad morze w lipcu i 2 razy na 1 dzień więc mało podróży

[201604261006]

Napisane przez lolusl

My wszystko niskobudżetowo Teraz co prawda z tym Londynem sobie przyszarżujemy,bo liczymy,że trzeba bedzie ok. 1000 zł wydać,ale na 7 dni , z przelotem,żarciem to chyba nie tak dużo jak na Londyn, z tego co czytam.No i to nasza mała nagroda za odkładanie kasy tutaj A resztę zwykle robimy wypadów do 500-700 zł max.

To ja wam opowiem historię. Mój pradziadek jest ukraińcem,jak wyżej wspomniałam, mój dziadek (jego syn)urodził się już w Pl,ale długo z prababcią pradziadek mieszkał na Ukrainie własnie. No i jak się spotkałam z TŻ i zaczął mi opowiadać historię swojej rodziny,okazało się,że jego pradziadek mieszkał w tej samej miejscowości co mój, tam na ukrainie.Mało? Po 2 latach tż znalazł akt notarialny domu swojego pradziadka na Ukrainie i wiecie kto był świadkiem podpisania? MÓJ PRADZIADEK I mówcie,że to nie przeznaczenie

to jak wy to robicie ze malo wam wychodzi?

o jak ten świat jest mały

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez Promyk03

my jakoś oszczędzamy więc pojechaliśmy na weekend nad morze w lipcu i 2 razy na 1 dzień więc mało podróży

my w nasze 1wakacje mieliśmy na Mazury jechac ale Tż miał wypadek. I wyszło że byliśmy tylko w tym roku tydzien nad morzem i to wszystko

[lolusl]

Napisane przez mysza93

to jak wy to robicie ze malo wam wychodzi?

o jak ten świat jest mały

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------


my w nasze 1wakacje mieliśmy na Mazury jechac ale Tż miał wypadek. I wyszło że byliśmy tylko w tym roku tydzien nad morzem i to wszystko

Po prostu szukam najtańszych opcji Np. w karpaczu tydzień,na sylwestra byliśmy za w sumie 400 zł z dojazdem Sami gotowaliśmy,apartament był tani,bo 35 za osobę, na 6 nocy, dojazd niedrogi. Da się Za granicę też zawsze kombinuję,raz z gruponem byliśmy,parę razy połączyłam parę opcji. Ja lubię wyszukiwać. Teraz lecimy tanimi lotami,śpimy za darmo z coachsurfingu, tylko na jedzenie i bilet autobusowy wiec w sumie wyjdzie nas ok. 600 zł za tydzień bez zakupów,ale 400 za zakupy liczę.