Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-26, 19:57   #3691
Motyl86
Raczkowanie
 
Avatar Motyl86
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 56
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Dziewczęta mam prośbęjak już spotkacie miłość Waszego życia podzielcie sie tym tu. To bardzo podnosi na duchu. Tym bardziej że wiemy jak każda z nas cierpiała i nie wyobrażala sobie że będzie lepiej...
Ok? każda ma mi to obiecać no juz!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Motyl86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 19:58   #3692
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Tak.. było dobrze. Jak dobrze żyć w nieświadomości A teraz będę zdychać z rozpaczy.
Koszmar, nie wiem co napisać...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:03   #3693
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Koszmar, nie wiem co napisać...
A co tu można napisać? Byłam ślepą naiwniaczką i dałam się wykorzystać. Szkoda, że nie posłuchałam rad dawanych mi przez Ciebie i inne dziewczyny kilka miesięcy temu.

Niby to do mnie dociera, ale nie do końca, sama nie wiem jak się czuję, nie umiem określić tego stanu, w którym się znajduję.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:12   #3694
Betii_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Chciałam się wam pochwalić że najgorsze już chyba za mną już nie płaczę z tęsknoty za nim, nie rozpamiętuje miłych chwil spędzonych razem, czasami się zasmucę na chwile i tyle. niedługo minie 5 miesięcy od porzucenia, spoglądam na przyszłość z optymizmem

Dodam że zaczęłam więcej wychodzić, znalazłam fajny klub, w którym się dobrze czuję. Nie podpieram ścian, a panowie sypią mi komplementami co bardzo podbudowuje moją samoocenę po byłym.
W między czasie pojawiło się paru adoratorów ale staram się nie robić im nadziei gdyż nie chcę na razie nowego związku. Chcę się wyleczyć do końca z byłego, zająć się sobą i rozwinąć swoje zainteresowania.

Co do byłego cieszę się że nie muszę sie martwić jego problemami: 9 lat studiować i byc bliskim skreślenia z listy studentów, pełno długów, sytuacja rodzinna i to picie częste do zgonu... To już nie moje problemy mam to w nosie i zajmuje się własnymi. A z nim nie zamierzam utrzymywać kontaktów i nie interesuje się jego życiem.

Nie wiem czy na moje podejście miało wpływ to że lekarz przepisał mi antydepresanty ale jest lepiej i będzie coraz lepiej
Betii_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:14   #3695
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa, jesteś w szoku, nic dziwnego, emocje pewnie dotrą po jakimś czasie...

Wiesz, niby czułam że tak to się skończy, nie wierzyłam mu za grosz właściwie od początku,nawet w tym roku, te Twoje opisy rzadkich spotkań mimo Twojego bycia na miejscu mi nie pasowały, ale byłaś tak szczęśliwa, że chciałam wierzyć że się mylę, uwielbiam się mylić w takich kwestiach.
No i pupa, okazał się standardowym pustakiem, tak bardzo skrzywdził taką fajną kobietę...

Masz z kim posiedzieć? Kogoś bliskiego?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:15   #3696
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
ja też tak miałam i w sumie przypadło to na okres wakacji, miałam "intensywny flirt", ale dalej wiedziałam,że się nie wyleczyłam, on mieszka w innym mieście gdzie spędziłam prawie całe wakacje, ale wiedzieliśmy,ze to tylko romans wakacyjny. Wzmocniło mnie to chyba, mimo,ze wiedziałam,że to nei miłośc życia
więc jeśli dziewczyny macie ochotę,to flirtujcie
Ja już po tygodniu wdałam się w romans....I dlatego zastanawiam się czy moja miłość do byłego to na pewno miłość...Może chciałam się tylko pocieszyć, wypełnić pustkę, ale z drugiej strony wiem, że gdyby ten chłopak nie miał dziewczyny (starał się o mnie 2 lata wcześniej, gdy byłam ze swoim chłopakiem, nie chciałam go, chociaż bardzo mnie do niego ciągneło, taka chemia, której nigdy do nikogo nie czułam, ale miałam faceta i wiedziałam, że nie mogę zostawić go dla jakiejś tam "chemii" . Po rozstaniu znów się na siebie natknęliśmy no iw sumie jeszcze 2 tygodnie temu mieliśmy dość bliskie spotkanie...Ale on ma dziewczynę, która bardzo jego kocha...i on też jest do niej przywiązany..a do mnie ma słabość, bo obydwoje stwierdziliśmy, że łączy nas niesamowita chemia jeszcze od czasów gimnazjum, gdy to wołali za mną, że mu się podobam I ja też stwierdziłam, że chyba za wcześnie na jakieś głębsze relacje po takim rozstaniu...Ale pewnie, gdyby on był wolny to mogłabym z nim spróbować, bo naprawdę nigdy do nikogo nie czułam takiej chemii i na spotkaniach z nim w ogóle nie myślałam o eksie więc nie wiem czy to do końca taka miłość z mojej strony
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:18   #3697
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Frumoasa, jesteś w szoku, nic dziwnego, emocje pewnie dotrą po jakimś czasie...

Wiesz, niby czułam że tak to się skończy, nie wierzyłam mu za grosz właściwie od początku,nawet w tym roku, te Twoje opisy rzadkich spotkań mimo Twojego bycia na miejscu mi nie pasowały, ale byłaś tak szczęśliwa, że chciałam wierzyć że się mylę, uwielbiam się mylić w takich kwestiach.
No i pupa, okazał się standardowym pustakiem, tak bardzo skrzywdził taką fajną kobietę...

Masz z kim posiedzieć? Kogoś bliskiego?
Nie mam tu na miejscu nikogo na tyle bliskiego żeby szczerze o wszystkim powiedzieć. Wstyd mi, czuję się upokorzona jak nigdy dotąd... Nikt nigdy nie zrobił mi takiego świństwa, ale też nigdy nikogo aż tak nie kochałam. Myślę sobie czemu wybrał akurat mnie? Czemu mnie nie zostawił jak poznał inną? Mógł mi powiedzieć, że ma mnie dość i zostawić... Czy ja mam na czole wypisane "naiwniaczka"? Chyba tak.

Pamiętasz jak wszystko przeżywałam podczas poprzedniej rozłąki, nie wiem jak sobie poradzę teraz kiedy to naprawdę koniec.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 20:27   #3698
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII


Frumoasa,
źle że nie masz nikogo bliskiego, nie powinnaś być sama

Czemu wybrał Ciebie? Bo lubi urozmaicenie, a Ty byłaś na krótko, przyjemna odskocznia Wiesz dobrze, że ten związek nie wymagał od niego dużo wysiłku, bo darzyłaś go takim zaufaniem, że wierzyłaś, co by nie powiedział

Myślę że teraz będzie lepiej niż było rok temu, bo będzie jasna sytuacja. Mam nadzieję przynajmniej, bo jak się dasz znowu wkręcić w jego słowa bez pokrycia, to będę musiała Cię chyba osobiście znaleźć i Ci nakopać Wtedy było gorzej, bo nie dawał Ci o sobie zapomnieć, fundował Ci huśtawki emocjonalne, a to wyniszcza bardziej, niż definitywny koniec wszystkiego.
Ale na razie masz czas na szok, na rozpacz, na łzy, na wszystkie możliwe emocje, o podnoszeniu się po upadku pomyślimy później

Dasz radę, ale na to przyjdzie czas.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:30   #3699
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Pamiętam jak dziewczyny Ci radziły zerwanie ale Ty wciąż wierzyłaś w wasze "przeznaczenie". Facet bardzo kochliwy jak widać...

Jedyne co to mam nadzieje,że nie dasz sie kolejny raz mu przegadać i wmówić że to Ty masz nie po kolei w głowie... i że to nieprawda ,że to powiedzieli zazdrośni ludzie... czy co tam wymyśli
ogolnie jak będziesz z nim rozmawiać to nie mów skąd wiesz lub skłam że to ktoś inny,bo inaczej dasz mu broń do bronienia się - najczęściej w ten sposób manipulatorzy się bronią -podważyć źródło informacji

dlaczego Cie nie zostawił? a gdzie indziej by znalazł tak zakochaną i oddaną mu dziewczyne ? nie musiał się starać więc po co miał z tego rezygnować?



bardzo Ci współczuje... i trzymam kciuki byś stanela na nogi ale bez niego...
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:31   #3700
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez magd102 Pokaż wiadomość
Jedyne co to mam nadzieje,że nie dasz sie kolejny raz mu przegadać i wmówić że to Ty masz nie po kolei w głowie... i że to nieprawda ,że to powiedzieli zazdrośni ludzie...
ogolnie jak będziesz z nim rozmawiać to nie mów skąd wiesz lub skłam że to ktoś inny,bo inaczej dasz mu broń do bronienia się - najczęściej w ten sposób manipulatorzy się bronią -podważyć źródło informacji
Dokładnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:36   #3701
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

elvegirl już mi nie zamydli oczu... Masz rację, ten związek niczego od niego nie wymagał, ja robiłam wszystko żeby było dobrze za siebie i za niego.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

magd102 tak, byłam głupia i naiwna, wierzyłam we wszystko co wymyślił. Ale teraz... teraz już nie mam złudzeń, żadnych.

Brzydzę się samą sobą za moją naiwność i głupotę.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 20:42   #3702
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa, pozwoliłam sobie przeczytać na rozłąkowym co się stało. Bardzo mi przykro Aż się nie wie, co napisać Trzymaj się.

Ja wymusiłam na eksie żeby pojechał na noc do swojego dawnego mieszkania, bo nie umiem tak z nim w jednym mieszkaniu być i zachowywać się jak obcy człowiek do niego, a on raczej nie ma z tym problemu W ogóle cały czas wydaje mi się, że to nasze rozstanie nie robi na nim żadnego wrażenia. Masakra. Przykro patrzeć jak on do tego podchodzi. Wiadomo, że nie musi robić szopek ze smutkiem czy czymś takim, ale nie widać w ogóle po nim, że go to rusza.
Tylko jak wychodził to powiedział kilka razy 'kocham cię'
A ja chyba jutro się wyprowadzam Ciężko mi.
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:42   #3703
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa- ja Ci proponuje zebys przejrzala watek rozłąkowy sprzed roku i teraz na chłodno zobaczyła jakie Ci bajki sprzedawał - pamięc wiele zamazuje a to może Ci pomóc w potwierdzeniu tego co Ci koleżanka powiedziała i podtrzyma wściekłość na niego
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:45   #3704
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa, niestety z naiwności najczęściej jesteśmy leczone brutalnie ale nie ma tego złego...trzymam kciuki żebyś dała radę się mu oprzeć, bo zapewne będzie albo zgrywał biednego misia, albo obrażonego wzbudzacza winy. Albo jedno i drugie. Ciężko uwierzyć że się przyzna, chociaż z jego bezczelnością to i to jest możliwe.

Makabra po prostu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:50   #3705
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Frumoasa Domnisoara przeczytałam Twoją historie na rozłąkowym i jestem w szoku!Jak można być takim...chamem, tu już nie chodzi o to czy burak,wart nei wart! To jest zwykłe świństwo! aż mi się same przekleństwa cisną!!
trzymaj się i dla takiego człowieka nie warto cierpieć,mimo,że to przychodzi samoczynnie,wiem.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 20:51   #3706
ania033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

.
__________________


Edytowane przez ania033
Czas edycji: 2013-12-13 o 15:40
ania033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 21:01   #3707
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

mój kolega gdy rozstał się ze swoją dziewczyną to wpadł w szał imprez,poznawania nowych dziewczyn i seksu po pijaku - w ten sposob odreagowywał, choć przed związkiem nie bawił się w seks bez zobowiazań, alkoholu tez pił mniej

i wśród innych znajomych którzy kończyli związku widac zwiększenie udziału w imprezach,większe picie alkoholu - oczywiście nie wszyscy ale większość szczegolnia ta która przed zwiazkiem miała podobne podejscie do życia

myśle ze wrocil do starych nawyków
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 21:11   #3708
ania033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

.
__________________


Edytowane przez ania033
Czas edycji: 2013-12-13 o 15:40
ania033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 21:28   #3709
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII




to by tłumaczyło moją uczuciową szarpaninę z niebieskookim. i właśnie w niebieskookich jakoś chciał się zakochać, ja mam piwne mimo, że pod wieloma względami było dobrze...więc moze to nie taka bzdura eh... ;p już wolę chyba wierzyc w coś takiego niż w to , że jestem beznadziejna

staram się sobie też tłumaczyć, że jeśli znajomy ignoruje moje komenatrze,a jego np nie.. no to możliwe, że trzyma dystans w stosunku do innych kobiet, bo jego dziewczyna jest zazdrosna :P nie chcę się dobijać, że aż tak mnie nie lubi itd... bo z reguły tak wlasnie sobie tłumacze rozne niepowodzenia, zamiast obiektywnymi czynnikami to swoją beznadziejnoscia.
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 21:46   #3710
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Buzzerka dziękuję

magd102 tak, bajeczki, które łykałam bez mrugnięcia okiem. Boże...

elvegirl nie wiem czy jest cokolwiek w co mogłabym mu uwierzyć, wątpię. Przypuszczam, że nie przyzna się, nie będzie się tłumaczył w żaden sposób, po prostu stwierdzi, że mam coś z głową i rozłączy się. To bardzo w jego stylu. Zresztą, nie zależy mu na mnie, więc po co miałby się starać coś tłumaczyć?

pewnaKa cierpieć to ja jeszcze nie zaczęłam nawet, jestem w zbyt dużym szoku po prostu. To jakiś koszmar, z którego niestety się nie obudzę.

Kiedy to wreszcie do mnie dotrze z całą mocą to boję się co mogę zrobić, jestem dość słabą osobą. Wiem jedno, muszę jak najszybciej wbić sobie do głowy, że to koniec, definitywny koniec bez szans jakiegokolwiek powrotu.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 21:59   #3711
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Buzzerka dziękuję

magd102 tak, bajeczki, które łykałam bez mrugnięcia okiem. Boże...

elvegirl nie wiem czy jest cokolwiek w co mogłabym mu uwierzyć, wątpię. Przypuszczam, że nie przyzna się, nie będzie się tłumaczył w żaden sposób, po prostu stwierdzi, że mam coś z głową i rozłączy się. To bardzo w jego stylu. Zresztą, nie zależy mu na mnie, więc po co miałby się starać coś tłumaczyć?

pewnaKa cierpieć to ja jeszcze nie zaczęłam nawet, jestem w zbyt dużym szoku po prostu. To jakiś koszmar, z którego niestety się nie obudzę.

Kiedy to wreszcie do mnie dotrze z całą mocą to boję się co mogę zrobić, jestem dość słabą osobą. Wiem jedno, muszę jak najszybciej wbić sobie do głowy, że to koniec, definitywny koniec bez szans jakiegokolwiek powrotu.
Obudzisz się obudzisz i wiesz co? obudzisz się znacznie silniejsza
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 22:13   #3712
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
Obudzisz się obudzisz i wiesz co? obudzisz się znacznie silniejsza
Boję się tego jakie puste będzie teraz moje życie bez niego
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 22:22   #3713
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Boję się tego jakie puste będzie teraz moje życie bez niego
Tak będzie tylko na początku. Z czasem zaczniesz czuć ulgę, że już nie musisz się martwić że się nie odzywa, że znowu w coś się podobno wplątał, że znowu nie spisz po nocach bo cośtam.

Zauważysz jak wiele złego Ci w życie wnosił, ale na to trzeba czasu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 22:28   #3714
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja się chyba jeszcze nie obudziłam... Ale pewnie dlatego, że też nie mogę w to wszystko uwierzyć, że nadal cała historia pt. facet, w którym się kochałam, przyjaźniłam, któremu oddałam serce i zaufałam, mimo więzi i lat znajomości wskakuje w związek z pierwszą lepszą koleżanką...tak po prostu...

Nienawiść miesza się ciągle z zawodem, z pytaniem czemu mnie to spotkało, a już byłam na etapie wybaczenia, a jednak nadal mam takie myśli, żeby robić pewne rzeczy jemu na złość, gdzieś pojechać gdzie zawsze chciał (chore...), no bo ja sama nadal nie wiem co by mnie tak uszczęśliwiało... bo uszczęśliwiała mnie jego obecność...nadal robimy te same rzeczy tylko osobno.
No i to dowiadywanie sie co robi musze w koncu przerwac, bo powoduje setki bezsensownych domysłów...

I nie mogę wybaczyć i nie wiem czy to było do wybaczenia, ale chyba nie, wydaje mi sie ze to jak sie zachował nie pozostawiało innego wyboru...

Tak bardzo chcialabym już dojść ze sobą do ładu.
A on nawet wspolnych znajomych mi odbiera, na niego zwracaja uwage. Boje sie, ze gdy spotkam sie za pół roku ze znajomymi z forum beda zawiedzeni ze jestem nudna...

Frumoasa widziałam Twoje wypowiedzi czasami i ja bym nie potrafila uwierzyc jakiemus obcokrajowcowi w jego patetyczne słowa... ale jak widać i faceci tutaj potrafią kłamać tak samo.

To co Ania napisałaś o matkowaniu to tez moge sobie przypisać....
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2013-11-26 o 22:29
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 22:43   #3715
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

elvegirl oby faktycznie tak było

change najlepsze jest to, że nie raz i nie dwa ostrzegałam dziewczyny przed innymi Rumunami, a sama byłam tak ślepo zapatrzona, że wierzyłam G. we wszystko, był dla mnie ideałem, moją drugą połową, czytał z moich oczu każdą zachciankę, bez pytania o nic wiedział kiedy jestem zła, smutna... Bronił mnie, dbał o mnie i po co? No po co?!

Koleżanka mi mówi żebym może potwierdziła jeszcze u kogoś to wszystko co się dowiedziałam. Przez chwilę miałam myśl żeby napisać do naszej szefowej (ona go dobrze zna), ale jeśli tam wrócę do pracy to bym się ze wstydu chyba spaliła...
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 22:51   #3716
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez mevoykaa Pokaż wiadomość
Kuuuurcze, minęło 2 miechy od rozstania a ja już mam ochotę na nowy związek albo intensywny flirt idzie ku dobremu!
Ja dopiero teraz mam ochotę na flirty i nie odrzuca mnie od facetów Wcześniej też flirtowałam, ale wciąż miałam poczucie, że zdradzam eksa. Co za ulga, że to minęło

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Boję się tego jakie puste będzie teraz moje życie bez niego
Będzie puste, ale krótko. Zaczniesz budować wszystko od początku i zobaczysz, że będzie lepiej niż z nim Przerabiałam to, też czułam pustkę i nie widziałam sensu życia, a teraz śmiać mi się z tego chce. Nie wróciłabym już do tego, co było. Z Tobą też tak będzie, mimo że teraz wydaje Ci się to mało prawdopodobne. Zastanów się czy ten facet jest w ogóle warty Twoich łez?
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 23:01   #3717
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Będzie puste, ale krótko. Zaczniesz budować wszystko od początku i zobaczysz, że będzie lepiej niż z nim Przerabiałam to, też czułam pustkę i nie widziałam sensu życia, a teraz śmiać mi się z tego chce. Nie wróciłabym już do tego, co było. Z Tobą też tak będzie, mimo że teraz wydaje Ci się to mało prawdopodobne. Zastanów się czy ten facet jest w ogóle warty Twoich łez?
Pewnie nie jest wart...
Po prostu w głowie mi się nie mieści jakim on jest człowiekiem... Robił ze mną plany o wspólnym mieszkaniu, ślubie, dzieciach. On chyba nie ma serca.
Ile czasu minęło u Ciebie od rozstania?
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 23:21   #3718
szafirowa_dama
Raczkowanie
 
Avatar szafirowa_dama
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Ja się chyba jeszcze nie obudziłam... Ale pewnie dlatego, że też nie mogę w to wszystko uwierzyć, że nadal cała historia pt. facet, w którym się kochałam, przyjaźniłam, któremu oddałam serce i zaufałam, mimo więzi i lat znajomości wskakuje w związek z pierwszą lepszą koleżanką...tak po prostu...

Nienawiść miesza się ciągle z zawodem, z pytaniem czemu mnie to spotkało, a już byłam na etapie wybaczenia, a jednak nadal mam takie myśli, żeby robić pewne rzeczy jemu na złość, gdzieś pojechać gdzie zawsze chciał (chore...), no bo ja sama nadal nie wiem co by mnie tak uszczęśliwiało... bo uszczęśliwiała mnie jego obecność...nadal robimy te same rzeczy tylko osobno.
No i to dowiadywanie sie co robi musze w koncu przerwac, bo powoduje setki bezsensownych domysłów...

I nie mogę wybaczyć i nie wiem czy to było do wybaczenia, ale chyba nie, wydaje mi sie ze to jak sie zachował nie pozostawiało innego wyboru...

Tak bardzo chcialabym już dojść ze sobą do ładu.
A on nawet wspolnych znajomych mi odbiera, na niego zwracaja uwage. Boje sie, ze gdy spotkam sie za pół roku ze znajomymi z forum beda zawiedzeni ze jestem nudna...

Frumoasa widziałam Twoje wypowiedzi czasami i ja bym nie potrafila uwierzyc jakiemus obcokrajowcowi w jego patetyczne słowa... ale jak widać i faceci tutaj potrafią kłamać tak samo.

To co Ania napisałaś o matkowaniu to tez moge sobie przypisać....
Weszłam pierwszy raz na ten wątek z ciekawości. Bardzo mnie wzruszyła Twoja wypowiedź. Co prawda jestem teraz na etapie wchodzenia w związek i fazy "zakochiwania się", jednak z drugiej strony, czytając, czy znając historie ludzi przeraża mnie to trochę.

Powiedzcie mi, jak to jest, że jesteś z kimś, kochasz daną osobę, ufasz jej, przeżywasz z nią wspaniałe chwile (te gorsze też się oczywiście zdarzają), przede wszystkim wydaje ci się, że kogoś znasz, a tu nagle takie coś. Po zerwaniu również dana osoba nie zachowuje się w porządku. To jest chore. Najgorsze jest to, że nie da się przed tym ustrzec. Jednym się uda, innym nie. Nie ma to reguły ani złotego przepisu na udany związek.

Najlepsze natomiast jest to, że każdemu, kto jest z kimś związanym i dobrze czy też w miarę dobrze się układa, nie dopuszcza do siebie myśli, że go również mimo wszystko może spotkać zawód miłosny i to w najmniej oczekiwanym momencie.

Trudne jest nasze życie albo to my sami je komplikujemy.
szafirowa_dama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 23:22   #3719
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez taktaktoja Pokaż wiadomość
Jestem po tym spotkaniu,o którym pisałam.Mimo tego,że mi to dość mocno odradzałyście,wyszło to na dobre.Oczyściliśmy atmosferę,normalnie pogadaliśmy o tym co było,i co tam u kogo słychać. Jest mi lżej,bo pewne kwestie zostały wyjaśnione i doprowadzone do końca.
Super!
Żadnych kłamstw i seksu, o to chodziło
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 23:46   #3720
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Ja się chyba jeszcze nie obudziłam... Ale pewnie dlatego, że też nie mogę w to wszystko uwierzyć, że nadal cała historia pt. facet, w którym się kochałam, przyjaźniłam, któremu oddałam serce i zaufałam, mimo więzi i lat znajomości wskakuje w związek z pierwszą lepszą koleżanką...tak po prostu...

Nienawiść miesza się ciągle z zawodem, z pytaniem czemu mnie to spotkało, a już byłam na etapie wybaczenia, a jednak nadal mam takie myśli, żeby robić pewne rzeczy jemu na złość, gdzieś pojechać gdzie zawsze chciał (chore...), no bo ja sama nadal nie wiem co by mnie tak uszczęśliwiało... bo uszczęśliwiała mnie jego obecność...nadal robimy te same rzeczy tylko osobno.
No i to dowiadywanie sie co robi musze w koncu przerwac, bo powoduje setki bezsensownych domysłów...

I nie mogę wybaczyć i nie wiem czy to było do wybaczenia, ale chyba nie, wydaje mi sie ze to jak sie zachował nie pozostawiało innego wyboru...

Tak bardzo chcialabym już dojść ze sobą do ładu.
A on nawet wspolnych znajomych mi odbiera, na niego zwracaja uwage. Boje sie, ze gdy spotkam sie za pół roku ze znajomymi z forum beda zawiedzeni ze jestem nudna...

Frumoasa widziałam Twoje wypowiedzi czasami i ja bym nie potrafila uwierzyc jakiemus obcokrajowcowi w jego patetyczne słowa... ale jak widać i faceci tutaj potrafią kłamać tak samo.

To co Ania napisałaś o matkowaniu to tez moge sobie przypisać....
Jezus mam te same uczucia co Ty . Nigdy w życiu nie pokazał takiej twarzy jak teraz . Nigdy go takim zimnym nie widziałam . Może któraś z Was sama kochała ,a potem jej uczucie się wypaliło ? Niech opowie jaki ma się wtedy stosunek do drugiej osoby i co się czuje ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:09.