Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX

[h0pe]

Napisane przez jojla

A ja mam może głupie pytanie ale gdzie kupię taki pyłek pszczeli?

kochana mąż mój w zielarskim kupił.

[Hosenka*]

Ależ mnie Kacperek nastraszył. Od bardzo dawna nie milczał w dzień ok godzinę (nie wiem jak w nocy ), najwyżej ok 40 minut. Nic na niego nie działało, więc TŻ sprawdził tętno - 160 czyli musiał fikać, ale gdzieś głębiej, że nie czułam.
W najbliższych dniach będę baaardzo wyczulona na ruchy ...



Ta "matka" z filmiku .... przyrząd do ćwiczeń zrobiła sobie z dziecka

[rena5]

Napisane przez jojla

A ja mam może głupie pytanie ale gdzie kupię taki pyłek pszczeli?

a ja u znajomej, która ule ma i miodek też sprzedaje - znaczy się u pszczelarzy chyba najpewniej

[Wika28]

Dziewczyny, mam pytanie - czy test ciążowy może się mylić? Chodzi o to, czy np. może pokazać 2 kreski, bo jest przeterminowany albo coś?
Albo tak - jak długo po poronieniu utrzymuje się beta i czy wtedy wychodzi też na teście?
Wiem - głupie pytania ale czuję, że straciłam rozum. Później to wyjaśnię

[rena5]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie - czy test ciążowy może się mylić? Chodzi o to, czy np. może pokazać 2 kreski, bo jest przeterminowany albo coś?
Albo tak - jak długo po poronieniu utrzymuje się beta i czy wtedy wychodzi też na teście?
Wiem - głupie pytania ale czuję, że straciłam rozum. Później to wyjaśnię

kochana ja w 8dc miałam po poronieniu betę 13 ale ja nie miałam też wysokiego poziomu bety...jeśli kobieta nie roni naturalnie, to beta wolniej spada i może się utrzymywać długo po zabiegu więc i test wychodzi pozytywny. Poza tym beta powyżej 25 już jest widoczna na teście...Pisz o co chodzi

[wadera4]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie - czy test ciążowy może się mylić? Chodzi o to, czy np. może pokazać 2 kreski, bo jest przeterminowany albo coś?
Albo tak - jak długo po poronieniu utrzymuje się beta i czy wtedy wychodzi też na teście?
Wiem - głupie pytania ale czuję, że straciłam rozum. Później to wyjaśnię

Wika!!! Ty Ty Ty no no no
o co chodzi?

[Wika28]

No masakra jakaś - jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi. Zaczęłam serię ćwiczeń z Chodakowską. Stwierdziłam, że muszę dojść do formy, jaką zawsze miałam. Dziś trzeci dzień ćwiczeń. I przyszło mi do głowy, ze ponieważ ćwiczenia te są naprawdę wyczerpujące (mam turbo spalanie) to zrobię test ciążowy, by wykluczyć ciążę. Dodam, że niemożliwe, bym była w ciąży, bo właśnie tydzien temu skończyła się @ , ostatnie przytulanki z Mężem 4 dni temu, więc nawet gdyby, to jeszcze nic by na tescie nie wyszło. I zupełnie nie wiem co mi z tym testem strzeliło do głowy. A tymczasem mam 2 kreski. Siedzę jak sparaliżowana. Może jakieś torbiele na jajniku myślałam, ze test jest przeterminowany, ale datę ważności ma do 11.2015 jedyne wytłumaczenie to chyba takie, ze to nie była @ tylko samoistne poronienie, bo przed tą @ i piersi mnie bolały i kłucie w brzuchu i w sumie krwawienie tylko 2 dni a zawsze jest 7 wpatruje się jak głupia w te 2 kreski.

[rena5]

Napisane przez Wika28

No masakra jakaś - jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi. Zaczęłam serię ćwiczeń z Chodakowską. Stwierdziłam, że muszę dojść do formy, jaką zawsze miałam. Dziś trzeci dzień ćwiczeń. I przyszło mi do głowy, ze ponieważ ćwiczenia te są naprawdę wyczerpujące (mam turbo spalanie) to zrobię test ciążowy, by wykluczyć ciążę. Dodam, że niemożliwe, bym była w ciąży, bo właśnie tydzien temu skończyła się @ , ostatnie przytulanki z Mężem 4 dni temu, więc nawet gdyby, to jeszcze nic by na tescie nie wyszło. I zupełnie nie wiem co mi z tym testem strzeliło do głowy. A tymczasem mam 2 kreski. Siedzę jak sparaliżowana. Może jakieś torbiele na jajniku myślałam, ze test jest przeterminowany, ale datę ważności ma do 11.2015 jedyne wytłumaczenie to chyba takie, ze to nie była @ tylko samoistne poronienie, bo przed tą @ i piersi mnie bolały i kłucie w brzuchu i w sumie krwawienie tylko 2 dni a zawsze jest 7 wpatruje się jak głupia w te 2 kreski.

kochana ja myślę, że gdyby to było poronienie, to test by Ci nie wyszedł a poza tym przy poronieniu @ jest bardziej obfita...zrób jutro rano betę koniecznie!!!!

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

wczoraj wymieniałam kitrane od września i było 310 zł

od tego września?

Napisane przez czarnula 1982

Czy do tych skarbonek odkładacie tylko 5 zł???Chyba też kupie skarbonke i zaczne tak odkładać .

założenie jest takie, że każdą monetę 5 zł. wrzucamy do skarbonki. najlepiej do takiej skarbonki, której nie możesz otworzyć, jak się zapełni rozbijasz i niespodzianka, bo dopiero wtedy dowiadujesz się ile jest.

Napisane przez jana

co do pracy, ja swoją poprzednią ciążę straciłam po bardzo stresującym dniu w pracy, obiecałam sobie, że jeśli się jeszcze uda to od razu pójdę na L4 i przez chwilę się nie zastanawialam, ale Berbi jestem w stanie Cię zrozumieć, siedzenie, myślenie, konsultacje z dr google, to też kiepski pomysł.

myślę, że jeśli nie wady genetyczne to stres w pracy wpłynął na poprzednie #. całe szczęście zmieniłam pracę na taką, którą uwielbiam.

Napisane przez wadera4

A jak już będziemy mieć wyniki badań genetycznych to Bocian w Białymstoku.

ciekawa jestem jaka będzie Twoja opinia po wizycie

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, mam pytanie - czy test ciążowy może się mylić? Chodzi o to, czy np. może pokazać 2 kreski, bo jest przeterminowany albo coś?
Albo tak - jak długo po poronieniu utrzymuje się beta i czy wtedy wychodzi też na teście?
Wiem - głupie pytania ale czuję, że straciłam rozum. Później to wyjaśnię

co to za pytanie?
mnie nigdy test nie oszukał, jak byłam w ciąży to były dwie kreski, ja nie to nie. ale wiem, że po poronieniu beta może długo spadać.

ja po pracy jestem bardzo zadowolona fizycznie czułam się bardzo dobrze, nawet chyba lepiej niż jak siedziałam w domu, bo nie miałam możliwości poddawać analizie każdego burknięcia w brzuchu itp.

[zebrawpaski]

wika- dlaczego zakładasz, że to było poronienie? Może miałaś plamienia implantacyjne....myślę, że bez bety i to podwójnej i wizyty u gina nic się nie dowiesz za wiele

[BERBIE]

Napisane przez Wika28

No masakra jakaś - jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi. Zaczęłam serię ćwiczeń z Chodakowską. Stwierdziłam, że muszę dojść do formy, jaką zawsze miałam. Dziś trzeci dzień ćwiczeń. I przyszło mi do głowy, ze ponieważ ćwiczenia te są naprawdę wyczerpujące (mam turbo spalanie) to zrobię test ciążowy, by wykluczyć ciążę. Dodam, że niemożliwe, bym była w ciąży, bo właśnie tydzien temu skończyła się @ , ostatnie przytulanki z Mężem 4 dni temu, więc nawet gdyby, to jeszcze nic by na tescie nie wyszło. I zupełnie nie wiem co mi z tym testem strzeliło do głowy. A tymczasem mam 2 kreski. Siedzę jak sparaliżowana. Może jakieś torbiele na jajniku myślałam, ze test jest przeterminowany, ale datę ważności ma do 11.2015 jedyne wytłumaczenie to chyba takie, ze to nie była @ tylko samoistne poronienie, bo przed tą @ i piersi mnie bolały i kłucie w brzuchu i w sumie krwawienie tylko 2 dni a zawsze jest 7 wpatruje się jak głupia w te 2 kreski.

kur..... nie wiem co Ci powiedzieć. zabiłaś mnie tą informacją. myślę, że to raczej coś z testem nie tak. nic ci nie pozostaje jak beta jutro.

[ButterBear]

Cześć Dziewczyny, podczytuję Was tylko, jak wiecie. Z udzielaniem się gorzej...
Rena, Wadera, przykro mi, że znowu musiało Was to spotkać


Wika, Twoje pytanie zainspirowało mnie do odezwania się.
Ja Ci mogę powiedzieć tylko ze swojego doświadczenia.
Raz wyszedł mi test pozytywny, ciąży nie było, okazało się, że to torbiel na jajniku.
A jak poroniłam samoistnie, to było tak, że jednego dnia lekarz stwierdził, że to poronienie, a drugiego, jak byłam w szpitalu po zastrzyk z immunoglobuliny i zrobili mi betę, to było 5...Leci szybko w dół.

[wadera4]

Wika a może ostatnia @ wale nie była @? Zrób jutro betę koniecznie i jak coś to wizyta u gina

Napisane przez BERBIE

ciekawa jestem jaka będzie Twoja opinia po wizycie

Czemu?
Zaraz zaraz, to nie Ty pisałaś czasem o wizycie u Mrugacza? Że z miejsca zaproponował histeroskopię za 900zł? Przepraszam jeśli Cię z kimś pomyliłam, ale pamiętam taki post.

[zebrawpaski]

BERBIE- jutro wizyta a w piątek do pracy? Musisz tak robić jak intuicja Ci podpowiada- jeżeli w pracy faktycznie lepiej się czujesz....tylko porszę nie przeholuj.
A czym jeździsz do pracy (seicentem?)

kunia- u nas" katarek" super się sprawdzał i każdemu polecam

Alfa- brawo dla Wiktora (nie poczekał jednak na Tatę)

Maga- spróbuj kąpieli w krochmalu
a nie wolałaś jednak iść do alergologa tylko do dermatologa?

Luna- ale kawaler rośnie!

pani- coala- panda - cudny!

[Wika28]

Napisane przez ButterBear

Wika, Twoje pytanie zainspirowało mnie do odezwania się.
Ja Ci mogę powiedzieć tylko ze swojego doświadczenia.
Raz wyszedł mi test pozytywny, ciąży nie było, okazało się, że to torbiel na jajniku.
A jak poroniłam samoistnie, to było tak, że jednego dnia lekarz stwierdził, że to poronienie, a drugiego, jak byłam w szpitalu po zastrzyk z immunoglobuliny i zrobili mi betę, to było 5...Leci szybko w dół.

Butter, uspokoiłaś mnie trochę. Bardzo chciałabym być w ciąży, ale nie po takich wariacjach jak miałam ostatnio - mycie okien, wyczerpujący trening z Chodakowską, Dom Dziecka i praca na 3 etaty. Myślę, że to raczej jakaś torbiel. Ale nie powiem, zobaczenie 2 kresek na teście ścina z nóg i wywraca wszystko do góry nogami

zeberko, plamienie implantacyjne to też raczej nie. Tak czy inaczej chyba czas na wizytę u gina
Dziewczyny, dobrze, ze Was tutaj mam - pewnie, gdybym się nie wygadała, nie zmrużyłabym oka w nocy

[rena5]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, dobrze, ze Was tutaj mam - pewnie, gdybym się nie wygadała, nie zmrużyłabym oka w nocy

kochana widziałam w życiu dwie kreski 5 razy - tylko kiedy byłam w ciąży...mnie się nie wydaje, że to ciąża - i trzymam kciuki za to ...a ta dwudniowa @ w terminie @ - kobiety często krwawią w terminie @... czy to na pewno było krwawienie czy plamienie?? obfite??

zrobisz jutro betę prawda?? no i jak najwcześniej żebyś w razie wu mogła skoczyć do gina...

[Alfahelisa]

Napisane przez Wika28

No masakra jakaś - jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi. Zaczęłam serię ćwiczeń z Chodakowską. Stwierdziłam, że muszę dojść do formy, jaką zawsze miałam. Dziś trzeci dzień ćwiczeń. I przyszło mi do głowy, ze ponieważ ćwiczenia te są naprawdę wyczerpujące (mam turbo spalanie) to zrobię test ciążowy, by wykluczyć ciążę. Dodam, że niemożliwe, bym była w ciąży, bo właśnie tydzien temu skończyła się @ , ostatnie przytulanki z Mężem 4 dni temu, więc nawet gdyby, to jeszcze nic by na tescie nie wyszło. I zupełnie nie wiem co mi z tym testem strzeliło do głowy. A tymczasem mam 2 kreski. Siedzę jak sparaliżowana. Może jakieś torbiele na jajniku myślałam, ze test jest przeterminowany, ale datę ważności ma do 11.2015 jedyne wytłumaczenie to chyba takie, ze to nie była @ tylko samoistne poronienie, bo przed tą @ i piersi mnie bolały i kłucie w brzuchu i w sumie krwawienie tylko 2 dni a zawsze jest 7 wpatruje się jak głupia w te 2 kreski.

Hmm ja miałam biochemiczną, ale to bylo tak ze miałam jakies dziwne plemienia więc zrobilam test tam takie ledwo widoczne 2 kreseczki, beta wykazała mi 9 a 24h pozniej zaczął mi się okres i neta spadla do zera...
hcg owszem moze sie dłuzej utrzymywac, ale jesli byla w setkach jesli nie w tysiącach, wątpię by w tak powiedzmy 4tc ona się po krawieniu jeszcze pojawiała
Tylko badanie lab i to najlepiej podwojne ci wątpliwosci rozwieje ale to ze mialas tylko 2 a nie 7 dni to znaczy ze cos jest na rzeczy, tylko pytanie co
Ps. Moja mamcia o 3 ciazy sie dowiedziala przypadkiem w 12tc bo plamienie za @ wzięła

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Czemu?
Zaraz zaraz, to nie Ty pisałaś czasem o wizycie u Mrugacza? Że z miejsca zaproponował histeroskopię za 900zł? Przepraszam jeśli Cię z kimś pomyliłam, ale pamiętam taki post.

tak to ja pisałam. po prostu ciekawa jestem twoich wrażeń. ja olśnienia na wizycie nie doznałam. wizyta 160 zł. widziałam jego zniesmaczoną minę na plik badań, który wyciągnęłam. dużym plusem było badanie piersi i usg tarczycy. miałam zamiar po zobaczeniu II kresek wrócić do Mrugacza, bo sugerował, że obejmie mnie dokładną opieką, ale się nie złożyło bo był na dłuższym urlopie a ja nie chciałam czekać na jego powrót.

[Wika28]

Napisane przez rena5

kochana widziałam w życiu dwie kreski 5 razy - tylko kiedy byłam w ciąży...mnie się nie wydaje, że torbiel powoduje wzrost bety...z tego co mi wiadomo - tylko ciąża ma taką możliwość, ale może się nie znam...a ta dwudniowa @ w terminie @ - kobiety często krwawią w terminie @... zrobisz jutro betę prawda?? no i jak najwcześniej żebyś w razie wu mogła skoczyć do gina...

Napisane przez Alfahelisa

Hmm ja miałam biochemiczną, ale to bylo tak ze miałam jakies dziwne plemienia więc zrobilam test tam takie ledwo widoczne 2 kreseczki, beta wykazała mi 9 a 24h pozniej zaczął mi się okres i neta spadla do zera...
hcg owszem moze sie dłuzej utrzymywac, ale jesli byla w setkach jesli nie w tysiącach, wątpię by w tak powiedzmy 4tc ona się po krawieniu jeszcze pojawiała
Tylko badanie lab i to najlepiej podwojne ci wątpliwosci rozwieje ale to ze mialas tylko 2 a nie 7 dni to znaczy ze cos jest na rzeczy, tylko pytanie co
Ps. Moja mamcia o 3 ciazy sie dowiedziala przypadkiem w 12tc bo plamienie za @ wzięła

Chyba bym sobie do końca życia nie wybaczyła tych kilku godzin treningu z Chodakowską

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

tak to ja pisałam. po prostu ciekawa jestem twoich wrażeń. ja olśnienia na wizycie nie doznałam. wizyta 160 zł. widziałam jego zniesmaczoną minę na plik badań, który wyciągnęłam. dużym plusem było badanie piersi i usg tarczycy. miałam zamiar po zobaczeniu II kresek wrócić do Mrugacza, bo sugerował, że obejmie mnie dokładną opieką, ale się nie złożyło bo był na dłuższym urlopie a ja nie chciałam czekać na jego powrót.

Mnie poinformowano o cenie 250zł za wizytę, może podrożało.
Ja też wyciągnę plik badań, a co on myśli, że przyjdzie zapłakana sierotka i będzie bulić prywatnie u niego? Usg tarczycy już mam, a badanie piersi... no cóż...

[BERBIE]

Napisane przez zebrawpaski

BERBIE- jutro wizyta a w piątek do pracy? Musisz tak robić jak intuicja Ci podpowiada- jeżeli w pracy faktycznie lepiej się czujesz....tylko porszę nie przeholuj.
A czym jeździsz do pracy (seicentem?)

czy w piątek pójdę do pracy zadecyduje lekarz. na wszelki wypadek nie podpisywałam dziś listy, jutro też nie mam zamiaru, bo jeśli będzie kazał zostać w domu to będę kombinować ciągłe zwolnienie, bo wtedy Zus płaci a nie pracodawca. dobrze rozumuje?
w pracy bez szaleństw, delektuję się pracą.
i oczywiście seicento dalej rządzi an drodze dziś 2 razy mijałam radiowóz na wdechu

[rena5]

Napisane przez Wika28

Chyba bym sobie do końca życia nie wybaczyła tych kilku godzin treningu z Chodakowską

kochana spokojnie...jutro beta tak?? no i koniecznie daj znać !!!

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Mnie poinformowano o cenie 250zł za wizytę, może podrożało.
Ja też wyciągnę plik badań, a co on myśli, że przyjdzie zapłakana sierotka i będzie bulić prywatnie u niego? Usg tarczycy już mam, a badanie piersi... no cóż...

wiesz ja też myślałam, że będę płacić 250 bo ta mają w cenniku chyba konsultacje po #. ale wziął tylko 160 zł.

[kunegunda.bis]

Dzieki dziewczyny, Tz dzis zakupil katarek - rzeczywiscie wyciaga wiecej niz frida, ale pytanie - jak czesto w ciagu dnia mozna go uzywac?! poza tym nie wiemy co sie dzieje z Tosia - nie chce pic mleka/wody z buteli, przechodzi i to nie zawsze picie wody przez rurke , najgorzej jest wieczorami - marudzi, placze nie moze usnac...
Wika trzymam kciuki zeby to bylo to
..aaa Tosia dzis postawila pierwszy krok samodzielnie

[moni_ka.g]

Napisane przez Maga83

Luna, Fiol ja też się martwię o Olka. Byliśmy w piątek u pani rehabilitantki zobaczyć, jak Olka postępy. Ona stwierdziła, żeby dać mu czas, że nie musimy go rehabilitować. Ale jest opóźniony ruchowo o jakieś 2 miesiące, ponoć przez to, że był dużo noszony, a mało na ziemi... Ma 10,5 miesiąca, pełza, siedzi, troszkę sobie gada po swojemu, ale nie naśladuje, nie próbuje wstawać, podciągać się, ząbków brak. A ja głupia zaczęłam czytać w necie i oczywiście się przeraziłam

ja też słyszę, żeby dać czas dziecku. na jakąś rehabilitację mamy się wybrać, zobaczymy co i jak, ale mamy nie dać sobie wmówić, że dziecko ma problem, a pediatra się nie zna. i tego się trzymam.

Napisane przez czarnula 1982

Czy do tych skarbonek odkładacie tylko 5 zł???Chyba też kupie skarbonke i zaczne tak odkładać .

my tylko 5zł wrzucamy, choć od jakiegoś czasu mamy słomiany zapał.. swoje już waży ale do zapełnienia i rozbicia jeszcze długa droga.

[iza243]

Napisane przez Wika28

No masakra jakaś - jestem zupełnie wyprowadzona z równowagi. Zaczęłam serię ćwiczeń z Chodakowską. Stwierdziłam, że muszę dojść do formy, jaką zawsze miałam. Dziś trzeci dzień ćwiczeń. I przyszło mi do głowy, ze ponieważ ćwiczenia te są naprawdę wyczerpujące (mam turbo spalanie) to zrobię test ciążowy, by wykluczyć ciążę. Dodam, że niemożliwe, bym była w ciąży, bo właśnie tydzien temu skończyła się @ , ostatnie przytulanki z Mężem 4 dni temu, więc nawet gdyby, to jeszcze nic by na tescie nie wyszło. I zupełnie nie wiem co mi z tym testem strzeliło do głowy. A tymczasem mam 2 kreski. Siedzę jak sparaliżowana. Może jakieś torbiele na jajniku myślałam, ze test jest przeterminowany, ale datę ważności ma do 11.2015 jedyne wytłumaczenie to chyba takie, ze to nie była @ tylko samoistne poronienie, bo przed tą @ i piersi mnie bolały i kłucie w brzuchu i w sumie krwawienie tylko 2 dni a zawsze jest 7 wpatruje się jak głupia w te 2 kreski.

Wieka moim zdaniem to może być ciąża.Zwłaszcza że @była inna niż zawsze.Tak jak mówi Rena kobiety często mają plamienia w terminie @ a są w ciąży.Dziewczyny mają racje-jutro z samego rana idz na bete

Napisane przez BERBIE

ja po pracy jestem bardzo zadowolona fizycznie czułam się bardzo dobrze, nawet chyba lepiej niż jak siedziałam w domu, bo nie miałam możliwości poddawać analizie każdego burknięcia w brzuchu itp.

Ważne że się dobrze czujesz,ale nie szalej za bardzo

Napisane przez Wika28

Butter, uspokoiłaś mnie trochę. Bardzo chciałabym być w ciąży, ale nie po takich wariacjach jak miałam ostatnio - mycie okien, wyczerpujący trening z Chodakowską, Dom Dziecka i praca na 3 etaty. Myślę, że to raczej jakaś torbiel. Ale nie powiem, zobaczenie 2 kresek na teście ścina z nóg i wywraca wszystko do góry nogami

Często właśnie w takich zabieganych cyklach się udaje

[BERBIE]

Napisane przez kunegunda.bis

..aaa Tosia dzis postawila pierwszy krok samodzielnie

[iza243]

Napisane przez kunegunda.bis

..aaa Tosia dzis postawila pierwszy krok samodzielnie

Pięknie,brawa dla Tosi

[BERBIE]

Napisane przez iza243

Ważne że się dobrze czujesz,ale nie szalej za bardzo

żadnych szaleństw, ważę każdy krok.

[kunegunda.bis]

Dziekuje Dziewczyny a propo's norm dzieciaczkow, przyznam sie ze nigdy ich nie szukalam ani nie czytalam....