Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[ula2689]

Napisane przez marta1986222

Po południu pierwszy raz będę jechała swoim autem
Trzymajcie kciuki.

oho trzymam pamiętam jak pierwszy raz miałam sama jechac do miasta,ale mialam stracha

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

Hm..jak sie martwisz to zawsze możesz zrobic podstawowe badania mocz morfologię i kał na pasożyty.Spróbuj jeden dzien zrobić jej głodówkę-przez 1 dzien nic jej nie będzie,nie dawaj też nic do podgryzania,żadnych soczków tylko wodę a w porze posiłku usiądzcie do stołu,moze sama przyjdzie jak zgłodnieje.

Jade z Kamilem na bilans,przy okazji lekarka zerknie na te jego oczyska czerwone,a potem do dentysty

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez tamlin111

Matin polubiał tą piosenkę "My słowianie", jak widzi biusty to klaszcze z uśmiechem od ucha do ucha Prawdziwy chłopak

A ostatnio w nocy obudziłam się, a on klęczy nade mną, wystraszyłam się, a on "mamoooo" i buzi mi dał

Nie no padłam i kwiczę
Kamil lubi śpiewać Bałkanicę

[niegrzeczna88]

Napisane przez ula2689

Hm..jak sie martwisz to zawsze możesz zrobic podstawowe badania mocz morfologię i kał na pasożyty.Spróbuj jeden dzien zrobić jej głodówkę-przez 1 dzien nic jej nie będzie,nie dawaj też nic do podgryzania,żadnych soczków tylko wodę a w porze posiłku usiądzcie do stołu,moze sama przyjdzie jak zgłodnieje.

miała już 2 dni głodówki bo w sobote i niedzielę strasznie płakała na zęby byliśmy nawet u lekarza, też nic nie chciała jeść , ale to nic nie dało. Kiedyś tak ładnie jadła a teraz tak robimy siadamy do stołu ona przychodzi mlaska że chce am a jak już jej się uda coś dać do buzi to pluje..

[monarika]

Hej

My dzisiaj pospałyśmy do 9.20 no ale teraz jest szaleństwo i o żadnej drzemce nie ma mowy mam nadzieję, ze padnie chociaż po obiedzie

Tamlin koteczek śliczny

Napisane przez marta1986222

Po południu pierwszy raz będę jechała swoim autem
Trzymajcie kciuki.

Napisane przez niegrzeczna88

miała już 2 dni głodówki bo w sobote i niedzielę strasznie płakała na zęby byliśmy nawet u lekarza, też nic nie chciała jeść , ale to nic nie dało. Kiedyś tak ładnie jadła a teraz tak robimy siadamy do stołu ona przychodzi mlaska że chce am a jak już jej się uda coś dać do buzi to pluje..

kurcze a co jej dajesz do jedzenia? Dajesz jej zupki? A dawałaś jej żeby sama jadła? Np na talerzyk ugotowaną marchewkę, ziemniaka jakieś mięsko?
Kurcze nie wiem co poradzić
Ale wiem jakie to stresujące i denerwujące jak dziecko nie chce jeść

No i podobnie jak Ula radziłabym na wszelki wypadek podstawowe badania zrobić no i na te robaki też na pewno nie zaszkodzi

Ula u nas też hitem jest Bałkanica U nas generalnie radio włączone jest cały czas i Otylka nie zwraca uwagi na muzykę, ale jak tylko posłyszy Bałkanicę to wszystko rzuca i się gibie


Dzięki dziewczyny za przepisy

[kraven]

Tamlin śliczny kotek. Koleżanka ma brytyjczyka - super jest ale brojny.

Niegrzeczna mój brat był taki. Potrafił cały dzień nic nie jeśc jak się Mu pod nos nie podstawiło to się nie upomniał. Wyrósł dopiero jak się ożenił

Przyszły rzeczy z Tchibo - fajne - szczególnie zwierzątka na magnesy

zaraz zmykam na dyżur.

[sandra23s]

Napisane przez tamlin111

Dobry.

My mamy zwykłe drewniane z oparciem na metalowych płozach. U nas się sprawdzają.


O cholera, Ty to masz z tymi choróbskami u dzieci


Powodzenia

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Matin polubiał tą piosenkę "My słowianie", jak widzi biusty to klaszcze z uśmiechem od ucha do ucha Prawdziwy chłopak

A ostatnio w nocy obudziłam się, a on klęczy nade mną, wystraszyłam się, a on "mamoooo" i buzi mi dał

Pola też lubi Balkanica i My słowianiejak tylko usłyszy to od razu tyłkiem kręci.nawet ją nagrałam-komedia poprostu
i jeszcze piosenke z reklamy stiks&dips czy jakos tak

[niegrzeczna88]

monarika jak juz pisałam, próbowałam wszystkiego, żeby sama jadła, obiady gotuje jej sama, i to już wszystko co my jemy, nie wymyślam nic specjalnie dla niej. Ale to nic nie daje..

kraven toś mnie pocieszyła kobieto

[Lewek]

Cześć Kobitki

Napisane przez tamlin111

Koteczek na nas czeka, ze sprawdzonej hodowli. I jednak chłopczyk będzie

piękny jest!

Napisane przez Baobabek

zaraz po świetach ruszają w niektórych sklepach, a we wszystkich to w styczniu ale np. w c&a są często akcje typu 3 dni 70% czy 30%, 50%, albo wysyłka darmo itd.
Zdrówka dla Ali u Isi też problem z odciąganiem kataru, robię na siłę
tż wrócił przed 21.00 z zapuchniętym, zaropiałym okiem, aż mu się z tej opuchlizny zamykało samo ja patrzę a on na tęczówce ma czarną kropkę - wielkości łepka od szpilki - na gwałt szukaliśmy okulisty, na szczęście znajoma taty była jeszcze w gabinecie i mu to wyjęła - opiłek żelaza dostał antybiotyk maść - wsio do oka, opatrunek na oko, z rana ma iść na kontrolę, czy nie zakażone i dostanie zwolnienie do końca tygodnia, bo nie ma mowy, żeby gdziekolwiek z takim okiem chodził. Nie będę odwoływać opiekunki, a tż pojedzie do teściów i się wyśpinie ma tego złego

Ja dzisiaj na 16.00 mam radę znowu, mały ma dzisiaj andrzejki w przedszkolu, a ja jutro u mnie w szkole...już mnie głowa boli na samą myśl otej dudniącej muzyce

no to ładnie się załatwił, a gdzie on mógł złapać ten opiłek, pracę ma taką że tam czy jakoś przypadkiem całkiem?

Napisane przez ula2689

O to możemy sobie podać ręce!!Mój tż przechodził to ostatnio,miał opiłek metalu w oku,póxniej rozwinęło się ostre zapalenie spojówek którym zaraził Oliwię a teraz prawdopodobnie Kamila dziś rano wstał z czerwonymi oczami,ku.wa wykoncze się
Uważaj na dzieci żeby ich nie całował itp żeby się nie zaraziły!

Rany boskie, Ty wyrabiasz normę chyba za nas wszystkie z tymi choróbskami dużo sił życzę.

Napisane przez marta1986222

Po południu pierwszy raz będę jechała swoim autem
Trzymajcie kciuki.

to miłej przejażdżki

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

Rany rany... ale co lekarz powiedział, że to może być przez zęby? Bo jeśli tak to może trzeba po prostu przeczekać, ile to już trwa? I owoców ze słoiczka tez nie chce? kaszki?

[niegrzeczna88]

Napisane przez Lewek

Rany rany... ale co lekarz powiedział, że to może być przez zęby? Bo jeśli tak to może trzeba po prostu przeczekać, ile to już trwa? I owoców ze słoiczka tez nie chce? kaszki?

łe no ona słodkości ze słoiczka to wcina i owoce jak mam swieże też je, kaszke z butelki wciągnie ale już taką na gęsto nie bardzo, chodzi mi o stałe posiłki typu obiad, śniadanie - to jest tragedia.
dziś lekka poprawa zjadła półtorej pulpeta
lekarzowi narazie nie wspominałam o tym, bo wszyscy zgodnie twierdzą że ja przesadzam i że jak będzie głodna to zje.

[Lewek]

Napisane przez niegrzeczna88

łe no ona słodkości ze słoiczka to wcina i owoce jak mam swieże też je, kaszke z butelki wciągnie ale już taką na gęsto nie bardzo, chodzi mi o stałe posiłki typu obiad, śniadanie - to jest tragedia.
dziś lekka poprawa zjadła półtorej pulpeta
lekarzowi narazie nie wspominałam o tym, bo wszyscy zgodnie twierdzą że ja przesadzam i że jak będzie głodna to zje.

A, no to czyli je tylko to co słodkie jest... To już inny problem. Misiek też preferuje słodkości, znaczy kaszkę, owoce ze słoiczka, mleczko, z owoców żywych to niewiele, no ale teraz to już ich zbyt wiele nie ma.
I zdarza się, że obiadu nie zje, bo akurat ma focha, bo nie w tym momencie itp itd. Różnie to z nim bywa. Musi po prostu mieć dobry humor
Nie wiem co poradzić, chyba konsekwencja Ci tylko pozostaje. I raczej nic na siłę.
A to ona bywa głodna? tzn okazuje to jak jest głodna?

[Dearlie]

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

[weronika_91]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

o kurde... to zaciskam kciuki żeby Antka ominęło

Jaś też ma dziś wyjątkowo dzień niejadka ... jak zwykle na śniadanie jadł 2 skibki chleba to dziś pół tak samo przy obiedzie też grymasił ...

dziewczyny mogę prosić link do tej stronki Tchibo bo chciałam zobaczyć zabawki a na tej stronce gdzie wchodzę nic nie ma

[m_moni]

Napisane przez Iwa844

I potem foto na fb Ewki

Nikt nie ma tych skarpetek? bo nie wiem czy mi się opłaca zrywać i gnać z rana do lidla za tydzień.

Maja ma takie, ale z abs. są bardzo fajne i cieplutkie

Napisane przez Dearlie

Konczi w temacie sanek, to mogę tylko powiedzieć, że Antek od chrzestnej dostał na roczek takie:

http://allegro.pl/sanki-oparcie-pcha...ActiveShoppers

Nie znam się na sankach, ale składaliśmy je już i wyglądają na solidne i mam nadzieję, że nam na długo posłużą.

jeśli kupię, to tylko te. oczywiście białe

Napisane przez kasiam187

Moni nie ma priorixu tak jak przewidywałaś. dzwoniła do mnie pielęgniarka. wkurzająca jest ta sytuacja, nic nie wiadomo. pielęgniarka nie wie czy ze szczepiona jest cos nie tak i wycofują. no nic nie wiadomo nie wiem co robic.

poczekamy do stycznia i kupimy w ziko (oby tylko do stycznia )

[ula2689]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

O masz!To mam nadzieję że jednak nie zaraziłaś

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

[kasiam187]

Napisane przez niegrzeczna88

łe no ona słodkości ze słoiczka to wcina i owoce jak mam swieże też je, kaszke z butelki wciągnie ale już taką na gęsto nie bardzo, chodzi mi o stałe posiłki typu obiad, śniadanie - to jest tragedia.
dziś lekka poprawa zjadła półtorej pulpeta
lekarzowi narazie nie wspominałam o tym, bo wszyscy zgodnie twierdzą że ja przesadzam i że jak będzie głodna to zje.

niegrzeczna u nas tez masakara z jedzeniem. no ale nie ma ta zeby nic nie jadla. cos skubnie w malych ilosciach, dzis dziubla ze dwie duze lyzki risotta, potem samego makaronu, owoce. kiedys mysle, że jej to przejdzie, tesciowa mowi ze tz byl identyczny, żył na oliwkach i ogórkach!! moze ma taki okres, dzieci tak miewaja, jak do tej pory CI ladnie jadla. u nas od poczatku byla tragedia jak sie martwisz to zrob badania

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

o jej zdrówka!!! oby Antoś sie nie zaraził!!

Napisane przez m_moni

Maja ma takie, ale z abs. są bardzo fajne i cieplutkie



jeśli kupię, to tylko te. oczywiście białe



poczekamy do stycznia i kupimy w ziko (oby tylko do stycznia )

dokładnie

[maggie123]

Napisane przez tamlin111

Koteczek na nas czeka, ze sprawdzonej hodowli. I jednak chłopczyk będzie

jaki śliczny koteczk - a więc nie Laguna tylko William

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

ojej, nie wiem, co doradzić. może spróbuj jej dawać to, co lubi jeść normalnie, ale nie słodkie żeby sie nie przyzwyczaiła, że nie jedzeniem będzie słodkości wymuszać. no i badania koniecznie.

Napisane przez tamlin111

A ostatnio w nocy obudziłam się, a on klęczy nade mną, wystraszyłam się, a on "mamoooo" i buzi mi dał

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

zdrówka dużo!

Napisane przez ula2689

O masz!To mam nadzieję że jednak nie zaraziłaś

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

co za lekarka może skonsultuj z innym pediatrą? skoro nie ma objawów żadnych to może nie migdałki i od razu antybiotyk? dziwna ta cała wizyta.

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

[monarika]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

O kurcze zdrówka i oby Antoś nie podłapał

Napisane przez ula2689

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

Jakaś nieteges ta lekarka kurcze ja bym chyba poleciałą do innego lekarza niech obejrzy małego...

A jak Oliwki oczko? Dobrze już?

Napisane przez maggie123

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

No nie jest tak źle z wagą i wzrostem Zuzanki

Oszczędzaj się i odpoczywaj i trzymam kciuki za wizytę

[lourose]

Hej dziewczyny
Nie pamietam juz, kiedy ostatnio tu zagladalam, dzien leci mi za dniem nawet nie wiadomo kiedy, duzo ostatnio sie dzieje...
Bylam wczoraj na plotkach z moimi dziewczynami, w koncu sie oderwalam od rutyny choc na chwile, ciezki weekend nas czeka, powoli planujemy swieta, boli mnie od tego glowa.

Podczytalam tylko ze Angel corka marnootrawna wrocila i co z tym egzaminem?

Tamlin nie mam podladu zdjec w kom, wiec kicie obejrze pozniej, ale brytyjczyki sa piekne

Niegrzeczna i Kasiam , macie urwanie glowy z niejadkami... U nas odwrotnie, mam malego zarloka ktory jak cos dostanie do reki wydaje odglosy jak Golumn i taka ma mine...

Dearlie mam nadzieje ze wirus ominie Antka, a wszystkim chorowitkom sle usciski!

Maggie oszczedzaj sie ile mozesz, wiem ze nie raz ci to pisalysmy, wykorzystuj rodzicow i meza, niech sie wykarze.

[Katiaskaa]

Napisane przez ula2689

Karta szczepień jest w książeczce zdrowia,a po co Ci?


O to możemy sobie podać ręce!!Mój tż przechodził to ostatnio,miał opiłek metalu w oku,póxniej rozwinęło się ostre zapalenie spojówek którym zaraził Oliwię a teraz prawdopodobnie Kamila dziś rano wstał z czerwonymi oczami,ku.wa wykoncze się
Uważaj na dzieci żeby ich nie całował itp żeby się nie zaraziły!

w medicoverze powiedzieli Pawłowi, że trzeba do szczepienia i myślałam, że muszę do przychodni swojej iść. Ale jak w książeczce to super dziękuję
zdrówka dla dzieciaczków

Napisane przez marta1986222

Po południu pierwszy raz będę jechała swoim autem
Trzymajcie kciuki.

jak było ??

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

ojejku rozumiem, że się martwisz, ale może to chwilowe. Jak piszesz, Iga je owoce, więc nie jest źle. Ale faktycznie, jeśli się martwisz to może warto jakieś podstawowe badania wykonać. Mam nadzieję, że się rozwiąże

Napisane przez tamlin111

Matin polubiał tą piosenkę "My słowianie", jak widzi biusty to klaszcze z uśmiechem od ucha do ucha Prawdziwy chłopak

A ostatnio w nocy obudziłam się, a on klęczy nade mną, wystraszyłam się, a on "mamoooo" i buzi mi dał

no facet jak się patrzy, a jaki słodki

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

zdrówka

Napisane przez maggie123

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

Kochana, nie martw się, będzie dobrze tylko się oszczędzaj, wykorzystuj pomoc innych

co do kombinezonu, to 86 może być duży musisz patrzeć na konkretne wymiary. Antek też taki drobniutki jak Zuzanka, wzrost podobny, a waga taka sama dobrze, że już po szczepieniu

[m_moni]

Napisane przez ula2689

O masz!To mam nadzieję że jednak nie zaraziłaś

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

OMG! wyszłabym i zmieniła lekarza

Napisane przez maggie123

jaki śliczny koteczk - a więc nie Laguna tylko William

ojej, nie wiem, co doradzić. może spróbuj jej dawać to, co lubi jeść normalnie, ale nie słodkie żeby sie nie przyzwyczaiła, że nie jedzeniem będzie słodkości wymuszać. no i badania koniecznie.



zdrówka dużo!


co za lekarka może skonsultuj z innym pediatrą? skoro nie ma objawów żadnych to może nie migdałki i od razu antybiotyk? dziwna ta cała wizyta.

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

szczęściary

jeżeli dojdziesz do rozmiaru 40, w co wątpię , to służę płaszczami

Maja ma teraz fazę przytulania, non stop wyciąga rączki do góry, więc nie wyobrażam sobie jak Ty sobie radzisz, ale oszczędzaj się ile tylko można

Napisane przez niegrzeczna88

miała już 2 dni głodówki bo w sobote i niedzielę strasznie płakała na zęby byliśmy nawet u lekarza, też nic nie chciała jeść , ale to nic nie dało. Kiedyś tak ładnie jadła a teraz tak robimy siadamy do stołu ona przychodzi mlaska że chce am a jak już jej się uda coś dać do buzi to pluje..

mój brat pluł po ścianach zupami, nic nie chciał jeść, a teraz ma prawie 2m głowa do góry!

za to Maja zrobiła sobie drugiego Sylwestra i od 1-5 rano nie spała. mam nadzieję, że to nie stanie się regułą

[niegrzeczna88]

Dzięki dziewczyny za tak duży odzew w sprawie mojego niejadka

dziś już zjadła marny obiad ale zjadła, może ja faktycznie przesadzam, przeczekam jeszcze jakiś czas jak się to nie zmieni na pewno zrobię jej jakieś badania.

Nie chcę też dziecku na siłę wmawiać choroby

całuję Was

[kraven]

Dearlie dużo zdrówka kochana. I oby Antoś sie nie pochorował.

Ula dla Kamila też duż zdrowia - przejdzcie się do innego lekarza.

[Baobabek]

Napisane przez ula2689

Kamil lubi śpiewać Bałkanicę

u nas to też hicior, mała daje telefon żeby jej włączać, a kubuś na pamięć zna

Napisane przez Lewek

no to ładnie się załatwił, a gdzie on mógł złapać ten opiłek, pracę ma taką że tam czy jakoś przypadkiem całkiem?

przypadkiem, poszedł na halę gdzie jest produkcja i tam co rusz ktoś cś tnie, piłuje itp. bo coś tam spisywał i wtedy musiało mu wpaść

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny czytam Was cały czas, ale jakoś wbić się w temat nie mogę.

Byłam dzisiaj jednak u lekarza z tą moją wysypką, bo już zaczęłam się martwić, że to jakaś różyczka lub szkarlatyna. Okazało się, że to jakaś wirusówka, która u nas panuje. Podobno są olbrzymie szanse, że zaraziłam tym Antka, więc już cała drżę na myśl o tym.

oby nie złapał

Napisane przez ula2689

O masz!To mam nadzieję że jednak nie zaraziłaś

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

kocham takich lekarzy....u nas sami tacy
te legginsy się kończą na 86 ?bo u mnie nie ma większych, a te na 86 założyła kilka razy bo małe są jakieś, a szkoda, bo fajne są

Napisane przez maggie123

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

i jak po nocy?? nie gorączkowała??boszzzz jak pomyślę co mu po MMR2 przeżyliśmy to mi słabo...dobrze, że na priorix się załapałyście
odpczywaj koniecznie, bo to nie żarty! wiem, bo ja z szyjką miałam problem od 27 tyg przy Kubusiu, a z Isią od 27 - tu dzięki temu, ze właściwie od razu dostałam leki i l4 żeby syt po Kubusiu się nie powtórzyła...synek był starszy ale i tak ciężko było go na ręce nie brać, to co się dziwić Tobie, jak masz jeszcze mniejsze w domu....ale uważaj naprawdę może ktoś mógłby Ci pomóc żebyś mogła jak najwięcej leżeć

Napisane przez ula2689

O to możemy sobie podać ręce!!Mój tż przechodził to ostatnio,miał opiłek metalu w oku,póxniej rozwinęło się ostre zapalenie spojówek którym zaraził Oliwię a teraz prawdopodobnie Kamila dziś rano wstał z czerwonymi oczami,ku.wa wykoncze się
Uważaj na dzieci żeby ich nie całował itp żeby się nie zaraziły!

o matko, nie strasz

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

chyba musisz przeczekać a może gardło ją boli?nie wiem...

[Lewek]

Cześć Kobietki

Ależ pogoda dziś, wieje strasznie, chyba nie wyjdziemy nigdzie...
Misiek mi dziś w nocy spadł z łóżka, bo TŻ spał na kanapie więc nie było blokady Ale nic mu nie było, spadł jakoś na pupę na siedząco i tylko zapłakał, po czym położony od razu zasnął. Za to ja długo nie mogłam zasnąć.
A w ogóle to coś go uczuliło, ma czerwone policzki i trochę wokół ust pierwszy raz coś takiego mamy.

[ula2689]

Napisane przez maggie123

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

A co z Tż tem?on nie może wziąć małej do siebie raz czy 2 w tygodniu chociaż na dzień?Lejkowaty kształt to chyba rozszerza się od góry,tak jak lejek czyli w zasadzie sie skraca...

Napisane przez monarika

Jakaś nieteges ta lekarka kurcze ja bym chyba poleciałą do innego lekarza niech obejrzy małego...

A jak Oliwki oczko? Dobrze już?

Oczko lepiej dziękuję
To nie była nasza lekarka tylko 2 która oglądała go przy okazji bilansu.Jak nic sie nie poprawi to jutro pójdziemy do naszej.

Napisane przez Baobabek

kocham takich lekarzy....u nas sami tacy
te legginsy się kończą na 86 ?bo u mnie nie ma większych, a te na 86 założyła kilka razy bo małe są jakieś, a szkoda, bo fajne są

Ja wzięłam 80 i 86 Oliwia ma chyba 78cm wzrostu i 80 są na styk a 86 większe że można jeszcze podwinąć.Większe to wzięłam też imitujące dżinsy po 9,99 były większe rozmiary.

Hej!
Biegunka chyba minęła ufffff.............
Kamil chyba ma jednak te zapalenie migdałków bo mówił że gardło go boli,dałam mu ten antybiotyk ,trudno co będzie może nie zaszkodzi
Tylko nie wiem ile mu dawać bo ta ☠☠☠☠a oczywiście nie powiedziała
Mam Amoksiklav w ulotce "Zwykle stosowana dawka : od (25mg + 3,6 mg) do (45mg + 6,4mg) na każdy kilogram masy ciała na dobę,podawana w dwóch dawkach podzielonych."
To jak waży 16 kg to ile ml mam mu dać Rano dalam 5ml.
Osz...ku.wa wykoncze się z tymi chorobami idę do wariatkowa któraś chętna mi potowarzyszyć?
W aptece to powinnam mieć już zniżkę dla stałego klienta

[tamlin111]

Maggie odpoczywaj i cieszę się że idziesz na zwolnienie. A do tego drugiego gina jutro idziesz? Dobrze pamiętam?

Napisane przez ula2689

Kamil chyba ma jednak te zapalenie migdałków bo mówił że gardło go boli,dałam mu ten antybiotyk ,trudno co będzie może nie zaszkodzi
Tylko nie wiem ile mu dawać bo ta ☠☠☠☠a oczywiście nie powiedziała
Mam Amoksiklav w ulotce "Zwykle stosowana dawka : od (25mg + 3,6 mg) do (45mg + 6,4mg) na każdy kilogram masy ciała na dobę,podawana w dwóch dawkach podzielonych."
To jak waży 16 kg to ile ml mam mu dać Rano dalam 5ml.

Czyli dobry lekarz, jeśli przed objawami rozpoznał chorobę
Ile masz w ml tych mg? Podaj dawkę na mililitr.
Ale z tego co widzę to około 3 -3,5 ml powinien na raz dostać. Zadzwoń do przychodni, niech poda dawkę.

Marta nowy Shape kupiony?

[Iwa844]

Napisane przez Lewek

A w ogóle to coś go uczuliło, ma czerwone policzki i trochę wokół ust pierwszy raz coś takiego mamy.

A jadł coś całkiem nowego? A może w te chłodne dni przemroził sobie policzki, a koło ust od śliny ma podrażnienie? Uzywasz już kremu na mróz?

My właśnie wróciłyśmy z Biedronki, przytachałam 5 paczek Bebiko korzystając z promocji, mam zapas na cały grudzień

[ula2689]

Napisane przez tamlin111

Maggie odpoczywaj i cieszę się że idziesz na zwolnienie. A do tego drugiego gina jutro idziesz? Dobrze pamiętam?


Czyli dobry lekarz, jeśli przed objawami rozpoznał chorobę
Ile masz w ml tych mg? Podaj dawkę na mililitr.
Ale z tego co widzę to około 3 -3,5 ml powinien na raz dostać. Zadzwoń do przychodni, niech poda dawkę.

Marta nowy Shape kupiony?

Nie wiem czy o to chodzi : 400mg + 57mg/5ml

dziś w Biedrze słoiczki,kaszki i mm -20%

[monarika]

Hej

Ale u nas pogoda ciemno jakby noc już nadchodziła i wiatrzysko masakryczne znowu
A wybierałyśmy się dzisiaj z Tili do szkoły na Andrzejki no ale nici w wypadu bo nosa w takie zimno nie wyściubi

Napisane przez Lewek

Cześć Kobietki

Ależ pogoda dziś, wieje strasznie, chyba nie wyjdziemy nigdzie...
Misiek mi dziś w nocy spadł z łóżka, bo TŻ spał na kanapie więc nie było blokady Ale nic mu nie było, spadł jakoś na pupę na siedząco i tylko zapłakał, po czym położony od razu zasnął. Za to ja długo nie mogłam zasnąć.
A w ogóle to coś go uczuliło, ma czerwone policzki i trochę wokół ust pierwszy raz coś takiego mamy.

Biedy Misiek dobrze, że nic mu się nie stało

A suche ma te poliki? Otylka też od jakiegoś czasu ma czerwone i suche policzki i nie wiem czy to z suchego powietrza, czy z wiatru, czy może to jakieś uczulenie
Nie wiem też czy to nie z nowego balsamu, bo w sumie nóżki też ma takie jakieś suche...

Napisane przez ula2689

Oczko lepiej dziękuję
To nie była nasza lekarka tylko 2 która oglądała go przy okazji bilansu.Jak nic sie nie poprawi to jutro pójdziemy do naszej.


Ja wzięłam 80 i 86 Oliwia ma chyba 78cm wzrostu i 80 są na styk a 86 większe że można jeszcze podwinąć.Większe to wzięłam też imitujące dżinsy po 9,99 były większe rozmiary.

Hej!
Biegunka chyba minęła ufffff.............
Kamil chyba ma jednak te zapalenie migdałków bo mówił że gardło go boli,dałam mu ten antybiotyk ,trudno co będzie może nie zaszkodzi
Tylko nie wiem ile mu dawać bo ta ☠☠☠☠a oczywiście nie powiedziała
Mam Amoksiklav w ulotce "Zwykle stosowana dawka : od (25mg + 3,6 mg) do (45mg + 6,4mg) na każdy kilogram masy ciała na dobę,podawana w dwóch dawkach podzielonych."
To jak waży 16 kg to ile ml mam mu dać Rano dalam 5ml.
Osz...ku.wa wykoncze się z tymi chorobami idę do wariatkowa któraś chętna mi potowarzyszyć?
W aptece to powinnam mieć już zniżkę dla stałego klienta

Biedna dobrze, że z Oli lepiej

Ja bym zadzwoniła do przychodni albo poleciała do innego lekarza, sama bym nie podawała antybiotyku

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

A jadł coś całkiem nowego? A może w te chłodne dni przemroził sobie policzki, a koło ust od śliny ma podrażnienie? Uzywasz już kremu na mróz?

My właśnie wróciłyśmy z Biedronki, przytachałam 5 paczek Bebiko korzystając z promocji, mam zapas na cały grudzień

Jadł wczoraj ze mną kopytka - to nowość dla niego. Wokół ust miał już od kilku dni i tak myślałam, ze to od śliny. Wczoraj pierwszy raz posmarowałam go kremem - to może od tego Dziś cały dzień te poliki czerwone, suche raczej nie są ani jakoś specjalnie chropowate.

[Iwa844]

Napisane przez Lewek

Jadł wczoraj ze mną kopytka - to nowość dla niego. Wokół ust miał już od kilku dni i tak myślałam, ze to od śliny. Wczoraj pierwszy raz posmarowałam go kremem - to może od tego Dziś cały dzień te poliki czerwone, suche raczej nie są ani jakoś specjalnie chropowate.

Ale kopytka jako kopytka są dla niego nowością czy ich składniki? No bo ziemniaki, produkty mączne już chyba jadł?
A to jakiś nowy krem? Bo może to faktycznie powód?

My sobie dzis robimy dzień lenia. Spałyśmy do 8:40, z obowiązków tylko zakupy załatwiłyśmy, bo o Bebiko chodziło, a teraz Ala śpi a ja sączę kawkę, dziś olewam sprzatanie, obiad mam, ewentualnie wieczorem wstawię pranie. A co, raz na miesiąc mi się należy!