Małżeństwo.... - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-28, 19:29   #151
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Małżeństwo....

I mąż nie wie, że pigułki=nie ma dni płodnych, czy ta sytuacja była przed pigułkami?
To teraz, kiedy jesteś na tabletkach, pewnie jeszcze bardziej nie chce seksu?
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 19:46   #152
onaona30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 27
Dot.: Małżeństwo....

Ta sytuacja miała miejsce jakieś 2 miesiące temu. Wtedy nie przypuszczałam że będę musiała się zabezpieczyć pewną metodą.
U mnie pigułki nie powodują spadku libido, stosowałam do tej pory dwa razy po 1-2 lata i nic się nie działo. Teraz też nie odczuwam działań ubocznych
onaona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 19:50   #153
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Małżeństwo....

Aj, niezbyt to napisałam. Chodziło mi o to, czy on jeszcze bardziej odmawia seksu, kiedy wie, że nie ma szansy na poczęcie? Bo rozumiem, że dla niego taki sesk, jest bezproduktywny?

Swoją drogą, bardzo dużo pracujecie, faktycznie. Mój TŻ też tak pracuje i też ma ochotę na seks rzadziej niż kiedyś. Czytała u Lwa Starowicza chyba, że kiedy organizm jest non stop na najwyższych obrotach(stres, przepracowanie), to wyłącza "niepotrzebne" jego zdaniem funkcje, a pierwszy często jest popęd seksualny. Także ja rozumiem, że komuś zdarza się nie mieć siły z powodu pracy. To tylko na wizazu wstyd się przyznać, że się uprawia seks rzadziej niż 7 razy w tygodniu
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 20:49   #154
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
Dot.: Małżeństwo....

A jak ze sportem u Was? Lenistwo, brak formy powodują, że seks staje się mniej przyjemny, bo wymaga ogromnego nakładu wysiłku. To może być powodem zmniejszonego libido.
I zastanawia mnie jedna rzecz dziewczyny - jak któraś wizażanka napisałaby, że ma niskie libido, unika seksu bo wystarczy jej max raz na 2 tygodnie, to też uważałybyście, że musi faceta walić po rogach, lub być lesbijką? Bo tak to tutaj wygląda. Po prostu chłop nie ma prawa mieć mniejszych potrzeb, bo musi się za tym kryć jakiś mega wielki problem
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 20:57   #155
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Małżeństwo....

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;43933550] Po prostu chłop nie ma prawa mieć mniejszych potrzeb, bo musi się za tym kryć jakiś mega wielki problem [/QUOTE]

To nie jest mniejsza potrzeba. Tu chodzi o zupełny brak potrzeb.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 21:09   #156
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
Dot.: Małżeństwo....

Ja tu nie widzę kompletnego braku potrzeby, tylko małe potrzeby. Facetowi też może być ciężko, że nie może sprostać wymaganiom nie tylko partnerki, ale i otaczającego świata. Wszędzie mówi się, że facet ciągle myśli o seksie, rzuca się na partnerkę, jak ta tylko pokaże kawałek łydki. To, że nie spełniamy wyobrażeń innych też robi swoje.
Poza tym, uważam że autorka podchodzi do problemu racjonalnie. I przez to jest oczywiście objeżdżana, że "broni misiaczka". No kurde, są małżeństwem, wszystko inne działa, ale jak nie powie, że już pędzi dać mu kopa i jutro składa papiery rozwodowe, to wszystkie wizażanki czują się "zue". Dobrze, że jakieś kroki zostały podjęte, dla faceta to na pewno nie była łatwa rozmowa, bo pewnie odbiera mu to sporą część pewności siebie i nie czuje się męsko. Na pewno nie będzie tak, że chłop z dnia na dzień zmieni się w demona seksu i nie skończy się tez na jednej rozmowie, ale żeby od razu rzucać wszystko, bo może być ciężko? A potem słyszy się - ola boga, tyle rozwodów, nikomu się starać nie chca!

Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Czas edycji: 2013-11-28 o 21:10
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 21:35   #157
onaona30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 27
Dot.: Małżeństwo....

Dzięki, zaczęłam się bać że tylko ja nie traktuje rozwodu jako lekarstwa na problemy.
Chodzimy raz w tygodniu na basen, on dodatkowo na piłkę nożną.
Po tabletkach trudno powiedzieć, bo w zasadzie dopiero zaczęłam. W każdym razie o antykoncepcji wie.
onaona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 21:39   #158
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 550
Dot.: Małżeństwo....

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;43934023]Ja tu nie widzę kompletnego braku potrzeby, tylko małe potrzeby. Facetowi też może być ciężko, że nie może sprostać wymaganiom nie tylko partnerki, ale i otaczającego świata. Wszędzie mówi się, że facet ciągle myśli o seksie, rzuca się na partnerkę, jak ta tylko pokaże kawałek łydki. To, że nie spełniamy wyobrażeń innych też robi swoje.
Poza tym, uważam że autorka podchodzi do problemu racjonalnie. I przez to jest oczywiście objeżdżana, że "broni misiaczka". No kurde, są małżeństwem, wszystko inne działa, ale jak nie powie, że już pędzi dać mu kopa i jutro składa papiery rozwodowe, to wszystkie wizażanki czują się "zue". Dobrze, że jakieś kroki zostały podjęte, dla faceta to na pewno nie była łatwa rozmowa, bo pewnie odbiera mu to sporą część pewności siebie i nie czuje się męsko. Na pewno nie będzie tak, że chłop z dnia na dzień zmieni się w demona seksu i nie skończy się tez na jednej rozmowie, ale żeby od razu rzucać wszystko, bo może być ciężko? A potem słyszy się - ola boga, tyle rozwodów, nikomu się starać nie chca![/QUOTE]

Wszystko pięknie.... tylko autorka przeprowadziła już NIE JEDNĄ rozmowę na ten temat i wspaniały mąż miał czas by na tym popracować/dojrzeć/spróbować, a i ostatnia rozmowa nie przyniosła niczego odkrywczego więc ja tu nie widze rzucania nagle wszystkiego i pedzenia z rozwodem
Po za tym nawet jeśli częstotliwość jest słaba to seks z ukochaną kobietą powienien wygladac troche inaczej niż "przód-tył"... i autorka też już jakis czas temu też mu o tym mówiła..

Autorko - no ale jak spędzacie wspólny czas? spędzacie go jakoś w ogóle ? czy każdy robi na co ma ochote po pracy i jedyną rozrywką jest wyjście ze znajomymi w weekend? a jakiś wspólny sport?
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 21:50   #159
onaona30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 27
Dot.: Małżeństwo....

Staramy się przynajmniej zjeść razem obiad i pogadać minimum kwadrans.

Apropos Lwa-Starowicza myślałam o podanym przykładzie, ale i o innym w którym facet odmawiał seksu bo podświadomie czuł się zdominowany przez partnerkę. Idę sobie przypomnieć
onaona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:18   #160
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez onaona30 Pokaż wiadomość
Staramy się przynajmniej zjeść razem obiad i pogadać minimum kwadrans.
O rany, mam silniejszą więź ze swoimi kotami...
A jakieś wspólne aktywności? To zbliża.
Jaki jest dla Ciebie przy znajomych?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:35   #161
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez magd102
Wszystko pięknie.... tylko autorka przeprowadziła już NIE JEDNĄ rozmowę na ten temat i wspaniały mąż miał czas by na tym popracować/dojrzeć/spróbować, a i ostatnia rozmowa nie przyniosła niczego odkrywczego więc ja tu nie widze rzucania nagle wszystkiego i pedzenia z rozwodem
Po za tym nawet jeśli częstotliwość jest słaba to seks z ukochaną kobietą powienien wygladac troche inaczej niż "przód-tył"... i autorka też już jakis czas temu też mu o tym mówiła..
Facet przez wiele czasu udawał, że problemu nie ma, teraz go dostrzega. Dla mnie to już postęp. Nie pochwalam tego, że tyle czasu ignorował tę sytuację, ale dobrze że się ruszył. Szczególnie, że sprawa jest bardzo delikatna. Uważam, że jeśli przestanie uciekać przed rozmowami i zaczną oboje dbać o ten związek, to wszystko może się naprawić. Każda następna dyskusja powinna być bardziej szczera i intymna, bo właśnie tego tutaj brakuje - konwersacji, podjęcia tematu. Poza tym nie wiem czy ten związek nie wypala się lekko, szczególnie że kwadrans (?!) wspólnego czasu to praktycznie nic. Trzeba nad tym popracować.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:38   #162
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 849
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
O rany, mam silniejszą więź ze swoimi kotami...
A jakieś wspólne aktywności? To zbliża.
Jaki jest dla Ciebie przy znajomych?
Też mnie to zmroziło. Większą więź można wytworzyć z sąsiadem w ciągu dnia.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 23:48   #163
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez onaona30 Pokaż wiadomość
Mam tysiące myśli - że mnie zdradza, że ja go nie pociągam, że jest chory, przemęczony, stres, i w końcu że jest gejem - O wszystko go pytałam i wszystkiemu z oburzeniem zaprzeczył.

Przed ślubem seks też był rzadko, ale jak mówilam nie mieszkaliśmy ze sobą. Kochaliśmy się jak nocowaliśmy u siebie, już wtedy stanowił to dla mnie problem, ale mąż twierdził że jak zamieszkamy i będziemy mieć swobodę i czas to wszystko się zmieni. Teraz widzę jak bardzo byłam naiwna i dałam się złapać na "wszystko zmieni się po ślubie" wstyd mi z tego powodu
Obserwuj go, nawet drobnostki w zachowaniu można wyłapać.
Przeglądaj komputer, historie stron, jego zachowanie w sklepie i zobacz, czy nie wykazuje zainteresowania płcią męska, Kto wie co z nim siedzi
Może jest aseksalny, to też można zaobserwować.
Kiedy będzie nalegal na dziecko powiedz, ze nic z tego, bo nie czujesz się bezpieczna w związku.może ty go obudzi i zmusi ew szczerej rozmowy

Wysłane z mojego GT-I9300
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-29, 18:11   #164
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Małżeństwo....

A czy jest możliwe, że on po prostu nie odczuwa żadnej przyjemności podczas uprawiania seksu?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-29, 19:20   #165
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 550
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez onaona30 Pokaż wiadomość
Staramy się przynajmniej zjeść razem obiad i pogadać minimum kwadrans.

Apropos Lwa-Starowicza myślałam o podanym przykładzie, ale i o innym w którym facet odmawiał seksu bo podświadomie czuł się zdominowany przez partnerkę. Idę sobie przypomnieć
Strasznie się opierasz by odpowiedzieć mi na wszystkie pytania

to chodzenie na basen rozumiem,że jest wspólne? [wole się upewnić ]
i po tym basenie nic nie robicie? wracacie do mieszkania i każde do swoich zajęc? a jakiś wypad na obiad/kawe/deser po tym?
Odpowiesz na reszte moich pytań?


Czyli podsumowując wspólnie :
- wspólny obiad + rozmowa minimum kwadrans [ a maksimum?]
- raz w tygodniu basen
- w weekend [sobota] zazwyczaj wyjście ze znajomymi

a tak poza tym:
- pracujecie po 10h dziennie
- po pracy pracujecie w domu na komputerze mając jeden komputer [nie bardzo rozumiem jak to wygląda ]
- co drugi dzień w miare możliwości mąż jeździ wykańczać dom [podejrzewam,że to jest ten czas który powinniście spędzić razem ]
Dlaczego nie pojedziesz z nim pomóc w waszym domu?
- Ty wstajesz o 5 więc idziesz wcześnie spac
- on wstaje o 7.30 więc zapewne kładzie się później
- on gra w piłke nożną
- seks to zwykła penetracja
- tż ogólnie jest czuły "przytulanka"
- każda próba rozmowy kończy się Twoim płaczem i żalami

dieta,czas i sport była w podróży poślubnej

Przed ślubem rozmawialiśmy, ale o tym że jak będziemy na swoim i będziemy mieć więcej czasu dla siebie to seks też będzie lepszy. Wiem - naiwne -skoro jeździ wykańczać dom to chyba wciąz nie jestescie na swoim?

Najgorsze jest to że na codzień jesteśmy fajnie funkcjonującą parą, ale powolutku przez łóżko wszystko zaczyna się psuć. Ja obrastam w kompleksy, on w frustracje


Szczerze? Ja tu nie widze fajnie funkcjonującej pary może z zewnątrz ale nie w środku...

patrząc na to wszystko to hm... może on też sobie inaczej wyobrażał zamieszkanie po ślubie ?

ale może za mało wiemy... autorko jak wygląda czas po pracy? jak go spędzacie kiedy oboje jesteście akurat w mieszkaniu? co właściwie Ty robisz po pracy kiedy nie jesz/nie sprzatasz/nie siedzisz przy komputerze?
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-29, 19:30   #166
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Małżeństwo....

A może on nie jeździ wykańczać domu, tylko do byłej, której zdjęcia tak skrzętnie przechowuje. O to ona go wykańcza.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-30, 16:22   #167
onaona30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 27
Dot.: Małżeństwo....

Cytat:
Napisane przez magd102 Pokaż wiadomość
Strasznie się opierasz by odpowiedzieć mi na wszystkie pytania
Bo jest ich sporo

Ok postaram się jak najdokładniej. Ja wracam koło 17, mąż przed 18. Jemy obiad, potem pijemy herbatę i gadamy. On jedzie pracować przy wykończeniach (jeśli mam czas i jest coś dla mnie do roboty to też jadę) albo majsterkować przy motorach (jego hobby), czasami w tygodniu zamiast tego jedziemy do moich albo jego rodziców.
Jeśli go nie ma to ja robię przygotówki na jutrzejszy obiad, coś porobię w mieszkaniu i siadam do komputera. On przyjeżdża koło 21 i wtedy zamiana z kompem, albo idzie przed TV. JA się kładę do łóżka koło 22, mąż przychodzi na chwilę pogawędzić. Tyle.
Raz w tyg basen razem, potem wracamy i każdy coś ma do zrobienia.
W soboty idziemy ze znajomymi, czasem do kina, czasem (rzadko) zostajemy w domu.
W niedzielę leniuchujemy, ale przynajmniej raz w miesiącu staramy się jechać w góry połazić.

Ostatnie pytanie - wynajmujemy kawalerkę od mojej ciotki, bez odstępnego, niestety musimy zwolnić od kwietnia i stąd w tym domu chcemy zrobić jak najwięcej.
Amen

Po kolejnej rozmowie, TŻ tłumaczył, że jak ja zasypiam to zazwyczaj ma jeszcze pracę na komputerze, która musi być zrobiona żeby na zajutrz nikt się nie czepiał w pracy. Kończy 23-24 i nie chce mnie budzić. Jeśli ja nie mam nic przeciwko, to chętnie mnie obudzi od czasu do czasu bylebym tylko nie marudziła na drugi dzień że jestem senna. Hmm..

Jeszcze apropos problemów medycznych/z brakiem zwodu. Musi być wszystko cacy, bo jak już się kochamy to rzadko jeden raz, najczęściej 2,3 razy. Więc zdrowy jest, kondycję ma.
onaona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 16:08   #168
elamem
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
Dot.: Małżeństwo....

Witaj,
Przeczytałam Twój wątek i ostatni post.
I tak mi przyszło na myśl, piszesz, że mąż raczej nie ma problemów ze wzwodem, że jak się kochacie to zazwyczaj 2-3 razy - może właśnie to przekonanie nie jest dokońca pewne. Może to jest problem, nie tyle samego wzwodu, czy kondycji, ale długości stosunku. Piszę trochę przez pryzmat tego z czym sama miałam kiedyś do czynienia, więc może tak być, ale totalnie nie musi.
Ale zwróciłam uwagę na kilka rzeczy:
1. Twój mąż jest z natury czuły jak piszesz, ale w seksie szybko przechodzi do rzeczy. Osoby, które maja poczucie, że powinny wytrzymywać dłużej nie tracą cennego czasu na pieszczoty, żeby nie dojść zbyt szybko.
2. Wspominasz, że unika seksu tygodniami, bo mówi że jest zmęczony, ale jak się kochacie to nagle 2- 3 razy. Mężczyzna z regóły po jednym jest tak zmęczony, że zastpia, oraz już przy pierwszym odczuwa satysfakcję, dlaczego niemiałby więc będąc zmęczonym poprzestawać na 1 razie? Byćmoże uaważa że głównym celem seksu jest doprowadzić do szczytowania także partnerkę, a że nie potrafi przedłużyć 1 razu to podejmuje kolejne. Tu możesz sama sobie odpowiedzieć, przy którym razie masz orgazm i czy po nim też kontynujecie.
Gdyby tak było to nie dziwiłabym się, że odbiera seks jako wysiłek.
3. Obiektywnie pracujecie długo, a stres dodatkowo nasila szybkie dochodzenie mężczyzny tak samo jak rzadkie kochanie się co wpędza w błędne koło kompleksów.
4. Nie ma właściwego czasu trwania seksu, to warto powiedzieć.

To jest tak z mojego punktu widzenia przez pryzmat ex TŻ. Oczywiście może u Ciebie być zupełnie inna przyczyna.

Ja bym Ci jednak radziła iść do tego seksuologa w bardzo określonym celu. Mogłabyś przygotować sobie pytania w jaki sposób podejmować z mężem rozmowę o seksie, jak wzbudzić jego zaufanie, jak rozmawiać by czuł bliskość, a nie atak.
I przestrzegam, żebyś przed tą rozmową (z seksuologiem) nie podejmowała dyskusji o tym co napisałam (ewentualnym poczuciu że stosunek może być krótki) bo jest to chyba najbardziej czuły męski punkt i jedno źle dobrane słowo może doprowadzić do kryzysu. U mnie tak było, tż uznał, że to ja jestem trefna, a nie on ma problem i zwyczajnie zwiną manatki. Oczywiście ja byłam "trefna" jedynie w tym, że nie potrafiłam rozmawiać we właściwy sposób.

To tyle ode mnie. Życzę Ci, żeby Twoje małżeństwo znalazło się na dobrej drodze.
elamem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 18:20   #169
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 550
Dot.: Małżeństwo....

Z tego co ja wiem to/zaobserwowałam to panowie mający problem z szybkim dojściem starają się przedłużyc grę wstępną z zadowoleniem kobiety,a nie przechodzą szybko do rzeczy
wiec gdyby zależało mu na doprowadzeniu autorki to raczej skupił by się na różnych metodach zadowolenia
dla mnie 2-3 pod rząd wynikało raczej z tego,że chciał zostawić jak najwięcej nasienia do zapłodnienia, patrząc na chęc posiadania dziecka

ale w sumie autorka może się go o to zapytać , lub pokazać kamasutre [jesli nie jest świadom jak kobieta może doiść ] - tam są też pokazane i opisane pozycje przedłużające stosunek oraz ćwiczenia dla panów i dla pań na mięsnie Kegla i inne

Autorko nie czuj się urażona moimi pytaniami - wszak pytam w dobrej wierze

Z tego co napisałaś to nie wygląda to źle tzn. wygląda na rutynowe małżeństwo no ale jak wam to odpowiada to nic mi do tego,może faktycznie zmieni się to gdy będziecie na "swoim"

choć możecie basen zamienic na cos bardziej was wspólnie angażującego? ścianka wspinaczkowa/squash utd?

zastanawiają mnie tylko 2 rzeczy:
- JA się kładę do łóżka koło 22, mąż przychodzi na chwilę pogawędzić. Tyle. Skoro przychodzi pogadac przed snem to czemu wtedy nie przejdzie do rzeczy tylko chce Cie budzić godzine - dwie później ?
- w niedziele leniuchujecie wiec czym jest wtedy zmęczony,że nie ma ochoty kochac się z żoną?
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 13:38   #170
onaona30
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 27
Dot.: Małżeństwo....

Cześć
TŻ jest nocnym markiem i nawet jak koło tej 22 leżymy i gadamy, to on zazwyczaj później idzie pracować na komputerze (tzn robi raporty dzienne) albo na TV.
Seks poranny zdarza się, ale muszę przyznać że dużo bardziej odpowiada mężowi niż mnie.
Co do seksu, to on za drugim razem jest bardzie podkręcony niż za pierwszym. Po pierwszym zasypiamy i potem napalony mnie budzi tylko że takie sytuacje zdarzają się tylko podczas weekendów.
Rozmawialiśmy już sporo. Pierwsza jaskółka być może jest, bo ostatnia gra wstępna była naprawdę fajna. Co do częstości współżycia trudno mi się wypowiedzieć, bo jeszcze za mało czasu upłynęło.
Wiem że rozmowy nie zrobią z niego demona seksu, ale chciałabym żeby miały jakiś skutek, tzn żeby seks (nie wymuszony) był trochę częściej niż raz w miesiącu
onaona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.