Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

Marta nowy Shape kupiony?

dopiero popołudniu

[tamlin111]

Napisane przez ula2689

Mam Amoksiklav w ulotce "Zwykle stosowana dawka : od (25mg + 3,6 mg) do (45mg + 6,4mg) na każdy kilogram masy ciała na dobę,podawana w dwóch dawkach podzielonych."
To jak waży 16 kg to ile ml mam mu dać Rano dalam 5ml.

Czyli w 5ml mamy 400+57mg, to w 1ml 80+11,4mg.
Jeśli na kilogram masy od 25 mg, to przyjmijmy te minimum: 25mg * 16kg to wychodzi 400mg na dobę, podzielić na dwie dawki, czyli po 200mg. A 200mg to 2,5ml leku jednorazowo. Maksymalnie wychodzi, jeśli przyjąć 45mg na kilogram masy ciała: 720mg podzielić na 2 dawki, czyli po 360mg jednorazowo, a to jest 4,5ml leku.

[marta1986222]

Hej

Jestem,dopiero mi Zuzia padła na drzemkę

Wczoraj jakoś jazda mi poszła ale byłam tak przerażona że jak wysiadałam z auta to pomyślałam że już jezdzić nie będę,pocieszcie że z każdym razem będzie lepiej

Iwa pewnie odpoczynek się należy

Ja zaraz biorę się za sprzątanie łazienki i sypialni póki urwis śpi.

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

Ale kopytka jako kopytka są dla niego nowością czy ich składniki? No bo ziemniaki, produkty mączne już chyba jadł?
A to jakiś nowy krem? Bo może to faktycznie powód?

My sobie dzis robimy dzień lenia. Spałyśmy do 8:40, z obowiązków tylko zakupy załatwiłyśmy, bo o Bebiko chodziło, a teraz Ala śpi a ja sączę kawkę, dziś olewam sprzatanie, obiad mam, ewentualnie wieczorem wstawię pranie. A co, raz na miesiąc mi się należy!

Kopytka jako kopytka, ziemniaki wsuwa chętnie, wiec w sumie nie wiem co w tych kopytkach mogło być nie tak, może tłuszcz ze skwareczek, bo choć specjalnie nie maczałam, to jedząc z mojego talerza i na niego trafił. Kremu tego wcześniej nie używaliśmy, wiec może to on, ale na drugi dzień by wyszło? Bo dziś go nie smarowałam nim.

O, to miłego dzionka życzę, pewnie że się należy!

[tamlin111]

Napisane przez marta1986222

Wczoraj jakoś jazda mi poszła ale byłam tak przerażona że jak wysiadałam z auta to pomyślałam że już jezdzić nie będę,pocieszcie że z każdym razem będzie lepiej

Pewnie że tak. Ja pamiętam jak na początku wysiadalam z samochodu to ledwo ruszyć się mogłam, bo taka spięta byłam, a nogi to się uginały ze zdenerwowania, bo tak dygotały. Ale z każdą jazdą będzie lepiej

Lewek ja bym jednak obstawiała, że to wiatr podrażnił. W domu mu natłuszczaj teraz, a przed spacerem obowiązkowo krem. Kopytka ani tłuszcz nie powinny zaszkodzić, no bo czym.

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

Pewnie że tak. Ja pamiętam jak na początku wysiadalam z samochodu to ledwo ruszyć się mogłam, bo taka spięta byłam, a nogi to się uginały ze zdenerwowania, bo tak dygotały. Ale z każdą jazdą będzie lepiej

.

A Ty masz już Shape nowy?
Ja mam takie zakwasy po tym nowym skalpelu że nie mogłam po schodach zejść rano

[tamlin111]

Napisane przez marta1986222

A Ty masz już Shape nowy?
Ja mam takie zakwasy po tym nowym skalpelu że nie mogłam po schodach zejść rano

Mam, rano latałam po sklepach bo już wykupione były, a musiałam mieć dwa, bo jeden dla koleżanki z Anglii.
Ale trening jutro, dziś zumba.
Ile płaciłaś za Wyzwanie?

[Lewek]

Napisane przez tamlin111

Lewek ja bym jednak obstawiała, że to wiatr podrażnił. W domu mu natłuszczaj teraz, a przed spacerem obowiązkowo krem. Kopytka ani tłuszcz nie powinny zaszkodzić, no bo czym.

Obyś miała rację usta ma trochę spierzchnięte jakby wiec może faktycznie to to

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

mam, rano latałam po sklepach bo już wykupione były, a musiałam mieć dwa, bo jeden dla koleżanki z anglii.
Ale trening jutro, dziś zumba.
Ile płaciłaś za wyzwanie?

36.99

[ula2689]

Napisane przez tamlin111

Czyli w 5ml mamy 400+57mg, to w 1ml 80+11,4mg.
Jeśli na kilogram masy od 25 mg, to przyjmijmy te minimum: 25mg * 16kg to wychodzi 400mg na dobę, podzielić na dwie dawki, czyli po 200mg. A 200mg to 2,5ml leku jednorazowo. Maksymalnie wychodzi, jeśli przyjąć 45mg na kilogram masy ciała: 720mg podzielić na 2 dawki, czyli po 360mg jednorazowo, a to jest 4,5ml leku.

Dziękuję nie ma to jak księgowa wyliczy

U nas dziś na obiad pizza z zamrażarki,dzień lenia mam tak ja Iwa tylko ciasto zrobiłam bo dziecko prosiło

[Iwa844]

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

Ojej, oby to nic poważnego, a ząbki jakieś teraz wychodzą?

Mój to ma w nosie drzemkę oczywiście

[Iwa844]

Napisane przez Lewek

Ojej, oby to nic poważnego, a ząbki jakieś teraz wychodzą?

Mój to ma w nosie drzemkę oczywiście

Czwórka jedna na dole wybita cała, druga w połowie, mam nadzieję że to to, bo objawów innych brak. Dałam Ibum żeby się nie męczyła i zbiło gorączkę, pewnie do 21 będzie działać, zobaczymy co noc przyniesie. Na wszelki wypadek mąż zapowiedział w pracy że jutro może go nie być, bo ja nie dam rady wziąc wolnego.

[tamlin111]

Jedziemy po kotka

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

Jedziemy po kotka

super

[monarika]

Napisane przez Iwa844

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

ojejku biedna Ala oby to tylko ząbki

Napisane przez tamlin111

Jedziemy po kotka

[ula2689]

Napisane przez Iwa844

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

Biedna

Napisane przez tamlin111

Jedziemy po kotka

To czekamy na fotorelację

Moje zarazy też dziś w nosie mają drzemkę,ciekawe o której padną

[kraven]

Ula dawkuj 2 x 4 ml. Mówi Ci to przyszły niedoszły jeszcze pediatra

Cześc dziewczyny. U nas potwornie wieje, głowa mi od rana pęka, poprosiłam babcie, czy mogłaby się się zająć Jasiem i odespałąm troche - już lepiej, ale jestem strasznie rozbita. Ogólnie od kilku dni jestem jakaś dziwnie zmęczona. Mam nadzieje, że to od tego wiatru.

Tamlin czekamy na zdjęcia

Marta jak ja pierwszy raz po bardzo długiej przerwie w jeździe wsiadłam do samochodu, który kupiłam dla siebie ( jechaliśmy z TŻ na wesele koleżanki), to po 20 km zjechałam na stacje benzynową, trzasnęłam drzwiami, kazałam sie Tż przesiąśc, a w poniedziałek oddajemy tego potwora. Ale potem się rozjeździłąm i obecnie uwielbiam jeździć. Będzie lepiej

[Katiaskaa]

My już z Antkiem w domku w weekend uczelnia, więc pewnie będę was tylko podczytywać

Napisane przez marta1986222

Wczoraj jakoś jazda mi poszła ale byłam tak przerażona że jak wysiadałam z auta to pomyślałam że już jezdzić nie będę,pocieszcie że z każdym razem będzie lepiej

Będzie lepiej, tylko musisz jeździć, jak najczęściej
ja mam prawko od kilku lat, ale nie jeżdżę gdy zdałam, musiałam przejść jeszcze "test" u mojego taty, mogłam jeździć tylko przy nim. I o ile na codzień mój tata jest strasznie spokojny w samochodzie jest furiatem, po 3 jazdach miałam straszne stresy i potrzebowałam przerwy. W międzyczasie rodzice mieli wypadek i samochód już się nie nadawał do niczego. I tata kupił sobie auto, w które nie wsiąde jako kierowca teraz czekam, aż się swojego autka dorobimy
więc Marta, mimo stresu jeździj

Napisane przez Iwa844

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

oby nic poważnego

[maggie123]

tak, tak Tamlin, jutro wizyta i usg więc dobra okazja do skonsultowania tej szyjki. przy szczęściu może poznam płeć? choć szczerze to już mi coraz mniej zależy. najważniejsze żeby było zdrowe i urodziło się w terminie

uwaga uwaga!! leżę i odpoczywam! jutro na chwilę dę do pracy a od pn l4

Napisane przez Iwa844

Ala po drzemce wstała z gorączką... ni z tego ni z owego 38,5

mam nadzieję, że to ząbki

Napisane przez tamlin111

Jedziemy po kotka

czekam na zdjęcia Wiliama

Marta, nie zniechęcaj się tylko za kierownicę i śmigamy

[aga_ton]

hej dziewczyny

zamawiam ostatnie prezenty dla Leny, część już przyszła a na resztę czekam. jeszcze tylko podarunek dla męża i wsio.

widzę, ze Priorixa wszędzie brakuje. ja też się wstrzymuję ze szczepieniem.

co do niejadków to nic nie podpowiem, bo też mam takiego w domu. ale zbytnio się tym nie przejmuje, sama taka byłam

Ula, zdrowia dla chorowitków

Tamlin, kotek pewnie już w domu

Marta, u mnie też tak było z jazdą, zanim się rozkręciłam, to trochę czasu minęło. w terenie niezabudowanym jechałam max 50-60 i jeszcze nie wyprzedziłam nawet ciągnika a teraz wszędzie śmigam i uwielbiam to

[Agnus21]

Hej dziewczyny,

Aleńka dalej zakatarzona. Już na siłę odciągam jej gile i psikam lekarstwami. Straszna tortura, ale to tylko na jej zdrowie.
Pewnie trzeci raz z rzędu na basen nie pójdziemy.
Kupiłam jej tran mollers może trochę ją uodporni.

Przyszedł smoczek z termometrem do paczkomatu. Jutro odbiorę i sprawdzę ten wynalazek.

Napisane przez maggie123

uwaga uwaga!! leżę i odpoczywam! jutro na chwilę dę do pracy a od pn l4

I dobrze, dbaj o siebie.
Oczywiście łatwo powiedzieć, bo weź i nie noś córci.

[kasiam187]

Napisane przez aga_ton

hej dziewczyny

zamawiam ostatnie prezenty dla Leny, część już przyszła a na resztę czekam. jeszcze tylko podarunek dla męża i wsio.

widzę, ze Priorixa wszędzie brakuje. ja też się wstrzymuję ze szczepieniem.

co do niejadków to nic nie podpowiem, bo też mam takiego w domu. ale zbytnio się tym nie przejmuje, sama taka byłam

Ula, zdrowia dla chorowitków

Tamlin, kotek pewnie już w domu

Marta, u mnie też tak było z jazdą, zanim się rozkręciłam, to trochę czasu minęło. w terenie niezabudowanym jechałam max 50-60 i jeszcze nie wyprzedziłam nawet ciągnika a teraz wszędzie śmigam i uwielbiam to

i co zmówiłaś? ja na mikołaja mam lalke a psik i kilka ksiazeczek, na swieta konik i mata wodne i pewnie tez ksiazeczki. pod choinke dla męża mam książkę, ale nic jeszcze na mikołaja, nie mam kiedy wyjsc popatrzeć za ta koszula flanelową.

[Iwa844]

Napisane przez maggie123

tak, tak Tamlin, jutro wizyta i usg więc dobra okazja do skonsultowania tej szyjki. przy szczęściu może poznam płeć? choć szczerze to już mi coraz mniej zależy. najważniejsze żeby było zdrowe i urodziło się w terminie

uwaga uwaga!! leżę i odpoczywam! jutro na chwilę dę do pracy a od pn l4

No, i tak trzymać, dbaj o siebie

Dziękuję wszystkim za troskę... jednak pokombinowałam i wzięłam sobie na jutro opiekę, będę spokojniejsza jak sama będę miała Alę na oku bo jej nieładnie skacze ta temperatura. Jak tak dalej będzie to po południu pójdziemy do lekarza.

[kasiam187]

Napisane przez Iwa844

No, i tak trzymać, dbaj o siebie

Dziękuję wszystkim za troskę... jednak pokombinowałam i wzięłam sobie na jutro opiekę, będę spokojniejsza jak sama będę miała Alę na oku bo jej nieładnie skacze ta temperatura. Jak tak dalej będzie to po południu pójdziemy do lekarza.

Nadal ma gorączke? spadła jej i znowu wyskoczyła? biedna!! mam nadzieje, że to ząbek

[marta1986222]

Iwa zdrówka dla Ali

Maggie uważaj na Was kochana i oszczędzaj się,wiem że łatwo powiedzieć bo przy małym dziecku trudno się oszczędzać ale na pewno na L4 trochę zwolnisz tempo,.
A mąż bierze Zuzankę do siebie lub na spacery byś mogła trochę odpocząć?

Dziękuję dziewczyny za rady,nie dam się i będę próbować jezdzić jak najczęściej.

Aga ton co do Twojej wypowiedzi uśmiałam się jak nie wiem bo ja tak samo nawet ciągnika nie wyprzedzę

[Iwa844]

Napisane przez kasiam187

Nadal ma gorączke? spadła jej i znowu wyskoczyła? biedna!! mam nadzieje, że to ząbek

Niestety, Ibum pomógł na jakieś 3 godziny a potem znowu zaczęla rosnąć Też mam nadzieję że to przez zęby bo żadnych objawów choroby nie ma. No chyba że to trzydniówka się w końcu i do nas przypałętała.

[elena_100]

czołem

jutro mój ostatni dzień w pracy

Milka ma dziś gorączkę, nie wiem czy po szczepionce czy od zębów
po ibum zeszła i nie wraca

zrobiłam wyprawkę dla malucha w końcu

jutro wizyta u gina - trzymajcie kciuki

[weronika_91]

witam jejku moje dziecko ostatnia noc całą marudzil, w ciągu dnia też , widzę że dzisiejsza noc też się taka zapowiada . Wczoraj w nocy miał nawet temp w ciągu dnia niby już nie ... mam nadzieję że winowajca nie jest piątkowe szczepienie tylko dolną czwórka która się przebija . Co myślicie ?

IWA zdrowka dla Ali, oby to tylko faktycznie zeby .

[elena_100]

Napisane przez Agnus21

Nam też raz się udało ale my wyłączyliśmy melodyjke w nocniku. Boję się, że się wystraszy i zrazi do nocnika.

Niunia zasnęła. Troche jej gilów wyssałam na siłę, ale niewiele to pomogło. Jakby tego było mało to sobie guza nabiła pod okiem...

A jakbyś się jej dała "pobawić" fridą i kropelkami. Moja też nie chce dopóki nie dostanie tego w łapki, poogląda sobie, wyciągamy gile lalce a potem Milce, zadowolona nie jest ale daję radę.

Napisane przez tamlin111

Koteczek na nas czeka, ze sprawdzonej hodowli. I jednak chłopczyk będzie

słitaśny

Napisane przez niegrzeczna88

hej dziewczyny wpadam to długiej nieobecności
przyszłam się Was poradzić
jak czytam ile Wasze dzieci jedzą to normalnie mi się ryczeć chce bo moja Iga pije rano mleko a potem mogła by nic nie jeść aż do wieczora gdy zasypia i chce mleko znowu.
Stajemy już z mężem dosłownie na rzęsach, najpierw odmówiła jedzenia w foteliku, więc "jadła"( w zasadzie to za dużo powiedziane) z nami z talerza, teraz to już nawet z nami nie chce jeść, dosłownie jak widzi że jej chce coś dać to mi ucieka, sama gdy ją posadzę i dam jej widelec też nic nie je, dosłownie NIC nie chce jeść. Tylko mleko. Zastanawiam się czy ona jest chora czy co ? Bo zganiać na zęby to już za długo by można.. przegłodzenie też nic nie da , po kilkunastu godzinach bez jedzenia też nie chce jeść, ręce mi opadają, poradźcie proszę

Moja też ostatnio cudaczy przy jedzeniu, ale nie aż tak

Napisane przez ula2689

O masz!To mam nadzieję że jednak nie zaraziłaś

Byłam na bilansie z Kamilem i u lekarki przy okazji.Na spojówki mówiła że mogę Tobrex dawać,ale stwierdziła że Kamil ma zapalenie migdałków i wypisała odrazu antybiotyk.Nie wiem co mam o tym mysleć bo nie ma żadnych objawów,nawet go gardło nie boli a poza tym lekarka która go dzis oglądała to taka stara bladź której za grosz nie ufam
Wogóle ta rozmowa z lekarką:
lek: są jakieś problemy?
ja: zapalenie spojowek się przyplatało.
lek:ale to teraz a przewlekłe.
ja:nie.
lek.ale on zapalenie migdałków ma.
ja:???
lek:ma pani coś w domu na to?
ja:na oczy?
lek:nie na migdałki.
ja:nie mam
lek:a na oczy co pani ma?
ja:Tobrex
lek: może być

Potem napisała mi na karteczce nazwę jakichś kropelek co mam wykupić jakby zaczął oczy trzeć.Ja się pytam ale to bez recepty te krople są?Ona: nie wiem ale trzeba kupić

Byłam na zakupkach w Pepco przy okazji dentysty kupiłam troche ciuszków dzieciakom.Dla dziewczynek są fajne legginsy pasiaste pastelowe z naszytym zwierzakiem na tyłku za 12,99

Co za baba

Napisane przez maggie123

jaki śliczny koteczk - a więc nie Laguna tylko William

ojej, nie wiem, co doradzić. może spróbuj jej dawać to, co lubi jeść normalnie, ale nie słodkie żeby sie nie przyzwyczaiła, że nie jedzeniem będzie słodkości wymuszać. no i badania koniecznie.



zdrówka dużo!


co za lekarka może skonsultuj z innym pediatrą? skoro nie ma objawów żadnych to może nie migdałki i od razu antybiotyk? dziwna ta cała wizyta.

my już po szczepieniu priorixem. mam tak wielką nadzieję, że nic nie będzie się działo podczas badania Zuzanka okropnie płakała, zastrzyk tak samo. tak mi jej szkoda było.dopiero jak zobaczyła chłopczyka na korytarzu to się uspokoiła i chciała sie z nim bawić.. zalotnica mi rośnie
waga 10 kg i 77 cm wzrostu. jak na skończone 15,5 mca to szału nie ma.
szukam na all i tablicy kombinezonu zimowego i zastanawiam się nad rozmiarem. chyba 86 brać? najwyżej podwinę rękawki i nogawki. w sh i komisach nic ciekawego nie ma. zresztą już ubranek w takich rozmiarach w dobrym stanie jak na lekarstwo. perełki trzeba trafić.
siebie w coś na zimę muszę zaopatrzyć, bo zimno coraz bardziej. przeraża mnie ta perspektywa...

od pn idę oficjalnie na l4. mam leżeć, odpoczywać, nie nosić małej (ta... wszystko bardzo realne...) bo ginowi nie podoba sie moja szyjka. do tej pory wszystko było ok. a dziś stwierdził, że ma lejkowaty ksztalt pytałam co to znaczy, czy się skraca czy o co chodzi? stwierdził, że zobaczy na usg i mam przyjść w pn... zaczynam się martwić... już i tak staram się oszczędzać jak mogę, tylko z małym człowieczkiem uczepionym nogi, gdy tylko jestem w domu, to takie trudne...

znam ten ból