Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[iza1336]

Hej Dziewczyny My planujemy zagospodarowac poddasze w domu rodzicow TZ. Wyprowadze sie z mojego kochanego Wroclawia az 530 km, na wies. Akurat to mnie nie przeraza, bo bardzo lubie wies, ale boje sie tego, ze tescie beda caly czas z nami. Jednak jako mlode malzenstwo fajnie jest byc we dwoje, poszalec i porobic rozne ciekawe wygibasy Kazdy bedzie mial swoje pietro, ale z drugiej strony naszla nas mysl, ze szkoda pakowac 100 tys. w poddasze jak za 5 lat chcemy sie wybudowac, wzamian za to moglibymy juz np. kupic dzialeczke. Wiec mamy dylemat, czy zostac z nimi na pietrze czy, oni zrobia sobie pokoik, lazienke w piwnicy, tyle dobrze, ze ta piwnica jest na patrze, wiec maja tam duze okno itp. Jest tam kuchnia, pokoik i miejsce na lazienke. I w sumie dla nich lepiej, zeby nie musieli chodzic po schodach. No, ale jak zostaniemy na piertrze to znowu nic nie bedzie po mojemu, tylko po tesciowemu i tak na prawde tez bedzie trzeba uwazac z roznymi szalenstwami I musimy sie powaznie zastanowic...

[ysia]

Napisane przez alloffkowa

opowiadaj

średnia cena mieszkania w wielkie płycie w warszawie za ok. 60m to 400tyś złotych. Amen

[magdalenka_w_86]

Napisane przez ysia

średnia cena mieszkania w wielkie płycie w warszawie za ok. 60m to 400tyś złotych. Amen

Ale za to zarobki w Warszawie też są inne, lepsze perspektywy pracy, rozwoju, coś kosztem czegoś
U mnie (małe miasto) mieszkanie 3-pokojowe 180 tys zł, w dużym mieście 100 km dalej już cena 350 tys zł.

[iza1336]

We Wrocku tak samo jak w Wawie, ogromne koszty...

[misia880]

u nas 3 pokoje juz od 110 tys sie kupi ale do kapitalki
a takie srednio zadbane to 150-180 tyś
ale przy zarobkach 1200 zł na miesiac to i takie jest nieosiągalne

[ParisParisienne]

Napisane przez alloffkowa

kuchnia do remontu jeszcze przed ślubem albo zaraz po, jeszcze przed podróżą poślubną
Prosze usuń linki z cytatu jeśli możesz ?

nie starczyłoby.
już kalkulowaliśmy, no my też jesteśmy tego zdania że wszystkiego się dorobimy, na początek wszystko ważne, chcemy zrobić na początek na glancuś kuchnię, sypialnię i przedpokój doprowadzić do ładu ( boazeria, ale to akurat więcej roboty niż kosztów:P)
co do wielkiej płyty- u nas wszystkie bloki są zrobione w tej formie.
a nowych nie budują

juz usunelam
ja bym sie akurat wielka plyta nie przejmowala, tym bardziej, ze jak mowisz nie ma innego wyboru. Ostetcznie czasem to sa porzadniejsze mieszkania, od tych "nowych". Ja np mam uraz do pewnej znanej firmy polskiej, ktora zreszta tez dziala w "bitwie o dom". Byla w kilku ich mieszkaniach u znajomych i tragedia. Tekturkowe sciany, sasiadow slyszysz zz sciana (doslownie wszystko) pekajace sciany, problemy z rurami... no partacza partacza. Chociaz nie mowie, ze doslownie kazde mieszkanie taki musi byc. Moze ja mialam pecha, a inne sa wporzadku?
Ale to pokazuje, ze nowe nie znaczy zawsze lepsze.

A nie wchodzi w gre budowa domku?

[alloffkowa]

Napisane przez ysia

średnia cena mieszkania w wielkie płycie w warszawie za ok. 60m to 400tyś złotych. Amen

masakra...

Napisane przez magdalenka_w_86

Ale za to zarobki w Warszawie też są inne, lepsze perspektywy pracy, rozwoju, coś kosztem czegoś
U mnie (małe miasto) mieszkanie 3-pokojowe 180 tys zł, w dużym mieście 100 km dalej już cena 350 tys zł.

czy ja wiem czy takie lepsze, to zbyt ogólnie powiedziane. dla mojego tż napewno gorsze. ma taką pracę że, nawet u siebie w mieście ( pochodzi z innego, oddalonego o 30 km od mojego) nie ma dobrych, a co dopiero w Warszawie, a u mnie w mieście zarabia 3 razy tyle co ja...

Napisane przez ParisParisienne

juz usunelam
ja bym sie akurat wielka plyta nie przejmowala, tym bardziej, ze jak mowisz nie ma innego wyboru. Ostetcznie czasem to sa porzadniejsze mieszkania, od tych "nowych". Ja np mam uraz do pewnej znanej firmy polskiej, ktora zreszta tez dziala w "bitwie o dom". Byla w kilku ich mieszkaniach u znajomych i tragedia. Tekturkowe sciany, sasiadow slyszysz zz sciana (doslownie wszystko) pekajace sciany, problemy z rurami... no partacza partacza. Chociaz nie mowie, ze doslownie kazde mieszkanie taki musi byc. Moze ja mialam pecha, a inne sa wporzadku?
Ale to pokazuje, ze nowe nie znaczy zawsze lepsze.

A nie wchodzi w gre budowa domku?

dziękuję nie przejmuje się rozważaliśmy kamienicę ale dla nas to jak w więzeniu, nawet balkonu brak...
a co do domku- chcielibyśmy i pewnie tak będzie, ale to za kilka, kilkanaście lat. teraz jako młode małżeństwo chcemy się dograć, dojść, nauczyć się życia na własną rękę

[lupinka]

Napisane przez ysia

Jak byś miała kiedyś gorszy humor to dawaj do mnie, opowiem Ci krótką i niektórym znaną historie cen mieszkań w Warszawie. Pośmiejesz się

Napisane przez iza1336

We Wrocku tak samo jak w Wawie, ogromne koszty...

patrząc na statystyki to za Warszawą ale przed Wrocławiem jest jeszcze Kraków jeżeli chodzi o ceny mieszkań... ale kto nam broni się przeprowadzić tak jak pisałyście coś za coś

też nam przez sprawy mieszkaniowe sprawy ślubne schodzą na dalszy plan, ale staramy się cały czas robić coś do przodu a propos może dzisiaj będziemy mieli wódkę

a od lekarza wzięłam tylko skierowanie i uciekłam, był b. stary i pół godziny pisał jednym palcem na klawiaturze komputera dwa zdania, modliłam się żeby wyjść jak najszybciej, trzy razy pytał czy dobrze usłyszał jakie ja chcę te badania...

[ysia]

Napisane przez magdalenka_w_86

Ale za to zarobki w Warszawie też są inne, lepsze perspektywy pracy, rozwoju, coś kosztem czegoś
U mnie (małe miasto) mieszkanie 3-pokojowe 180 tys zł, w dużym mieście 100 km dalej już cena 350 tys zł.

Oj , Sen o Warszawie już jest dawno nie aktualny , jeżeli chodzi zarobki. Mój TŻ ma znajomych (prawników) którzy zarabiają po 1800zł. Konkurencja jest ogromna.

ParisParisienne ten renomowany deweloper z Bitwy o Dom to jest masakra, już lepiej sobie ulepić lepiankę. A ceny z kosmosu;/

[21klaudyna]

Napisane przez alloffkowa

dasz radę to tylko chwilka w ciągu całego życia, naprawdę to nie jest drugi koniec świata, możecie dzwonić, pisać, itp

Ja już 2 lata żyje na odległość - więc czekam jak na zbawienie na 15 grudnia kiedy przyleci mój Ł. Pracuje w Londynie więc Warszawka To jeszcze nie koniec świata -jakoś antonina dacie radę.

Co do własnego M-My mielismy w planach kupić mieszkanie w Polsce ale Tż zdobył w UK dobre uprawnienia , zmienił pracę na dużo lepszą więc raczej pewniejszą mamy opcję UK niż Polski . Więc moja sytuacja teraz też jest taka na 2 razy robię w Polsce uprawnienia Rzeczoznawcy Majątkowego na dany moment za☠☠☠ista opcja ale chyba przyjdzie mi żyć na obczyźnie i wtedy chyba będę musiała wrócić do mojego wyuczonego zawodu .. fizjoterapeuty :P Niezły misz masz

ysia odszczekuje to co wczoraj pisałam że pierwsze ćwiczenia na rozciąganie jest łatwe :P Myślałam że mi kolano wbije ie w podłogę :P

[ParisParisienne]

Napisane przez ysia

Oj , Sen o Warszawie już jest dawno nie aktualny , jeżeli chodzi zarobki. Mój TŻ ma znajomych (prawników) którzy zarabiają po 1800zł. Konkurencja jest ogromna.

ParisParisienne ten renomowany deweloper z Bitwy o Dom to jest masakra, już lepiej sobie ulepić lepiankę. A ceny z kosmosu;/

no i tak i nie. to na pewno nie jest tak, ze praca czeka na nas z otwartymi rekami, ale pod wieloma wzgledami jest wiecej mozliwosci, niz w jakims mniejszym miescie. Zalezy od zawodu. Co do prawnikow - dzis niestety jest tak, ze sam magister Ci niczego nie da. I tak trzeba zrobic aplikacje, a to sie wiaze czesto z kolejnymi latami wyrzeczen, a zarobkow malo.... ale potem jest lepiej ale to tez zalezy od zdolnosci. Jak zawsze

Konkurencja ogromna, bo rynek jest juz praktycznie przesycony....

[magdalenka_w_86]

Napisane przez ysia

Oj , Sen o Warszawie już jest dawno nie aktualny , jeżeli chodzi zarobki. Mój TŻ ma znajomych (prawników) którzy zarabiają po 1800zł. Konkurencja jest ogromna.

ParisParisienne ten renomowany deweloper z Bitwy o Dom to jest masakra, już lepiej sobie ulepić lepiankę. A ceny z kosmosu;/

Ja nie mówię o tym, że w Warszawie nie wiadomo jakie kokosy, ale chociaż jest opcja jakiejkolwiek pracy i lepsze możliwości rozwojowe. U mnie w mieście bezrobocie to 17 %, w Warszawie pewnie niecałe 5%. Jakbym się porządnie zastanowiła to z moich znajomych w moim mieście zostały może 2 osoby, bo nie ma tu żadnej pracy, perspektyw. Wyjechali do Poznania, Warszawy, Krakowa i Wrocławia, Norwegii, Anglii i chociażby miała być to praca za 1800 zł to jest ta praca. U nas jej nie ma, wszystkie większe zakłady polikwidowane, kopalnie pozamykane lub do zamknięcia itp.
Oczywiście moi znajomi to osoby wykształcone, niektóre po 2 czy 3 kierunkach. Mój brat też pracował u nas za prawie najniższą krajową, bez szans awansu, podwyżki, wyjechał do dużego miasta. Pracuje w tym samym zawodzie, awansował i zarabia dużo więcej. Drugi brat nawet nie chciał po studiach wracać do naszego miasta, bo po co. Też został w dużym mieście i pracuje w zawodzie.
Tylko ja głupia zamiast po studiach zostać w Bydgoszczy bo miałam opcję, żeby tam pracować, pomyślałam, a wrócę, do rodziców. Coś znajdę... i wtedy dotarło do mnie, że był to duży błąd, bo pracy nie było w moim zawodzie. Determinacja sprawiła, że i tak ciągle coś miała, czy to na krótko, czy na zastępstwo.
Takie czasy nastały i trzeba to jakoś ogarnąć.

Gdybym miała taką możliwość to wyjechałabym do innego miasta bez zawahania, a najlepiej do Niemiec. Co mnie powstrzymuje? TŻ ma dobrą pracę od 6 lat, ja mam wreszcie po paru latach tułania się po różnych miejscowościach i miastach, wakacyjnej pracy zagranicą szansę, że dostanę wreszcie umowę na czas nieokreślony i modę się, żeby tak było.

Dobra już nie offtopuje

[madziara889]

Tak czytam o tych mieszkaniach i czuje ulgę, że ja nie mam z tym takich problemów. Co prawda na początku chciałam, żeby mama sprzedała dom i kupiła dwa mieszkania- dla siebie i dla nas ale ani ona, ani Tż nie chcą iść do bloku. Niby nie będziemy mieszkali sami tylko z mamą ale póki co nie była problemową osobą.
Pozostaje nam tylko wyremontowanie mieszkanka ale na to poczekamy do ślubu. Da się tam mieszkać tylko jest niewygodnie na dłuższą metę.

[Atomoowka]

hej kobietki

Alloffkowa 50 tysi kredytu alez zazdroszcze, no ale u Was ceny mieszkan jak pieszesz 190 tysiecy to taniutko ( w porownaniu z Warszawa)
My planujemy albo sie zamienic i wtedy faktycznie bez kredytu sie obedziemy, ale druga wersja bardziej prawdopodobna zostawiamy to mieszkanie( teraz bedziemy wynajmowac,kiedy bedzie dla dzieci)
ale wtedy kredyt na jakies conajmniej 200 tysiecy Nas czeka, cale szczescie ze cos tam mamy bo kredyt na calosc by mnie przerazila

Napisane przez ysia

Jako reprezentant słoikowej warszawy witam po słoikowej stronie mocy

: hahaha: sie usmialam.

Napisane przez antonina_bielska

Zawsze chciałam do stolycy, bo koncerty, znajomi, możliwość nauczania rytmiki...

Gratuluje A co do tej Warszawy to ona wsrod "sloikow" jest przereklamowana. Serio ja to miasto kocham bo jam warszawianka z krwi i kosci ale gdybym nia nie byla dla mnie byloby to zwykle miasto jakich w Polsce wiele.

[alloffkowa]

Napisane przez 21klaudyna

Ja już 2 lata żyje na odległość - więc czekam jak na zbawienie na 15 grudnia kiedy przyleci mój Ł. Pracuje w Londynie więc Warszawka To jeszcze nie koniec świata -jakoś antonina dacie radę.

Co do własnego M-My mielismy w planach kupić mieszkanie w Polsce ale Tż zdobył w UK dobre uprawnienia , zmienił pracę na dużo lepszą więc raczej pewniejszą mamy opcję UK niż Polski . Więc moja sytuacja teraz też jest taka na 2 razy robię w Polsce uprawnienia Rzeczoznawcy Majątkowego na dany moment za☠☠☠ista opcja ale chyba przyjdzie mi żyć na obczyźnie i wtedy chyba będę musiała wrócić do mojego wyuczonego zawodu .. fizjoterapeuty :P Niezły misz masz

ysia odszczekuje to co wczoraj pisałam że pierwsze ćwiczenia na rozciąganie jest łatwe :P Myślałam że mi kolano wbije ie w podłogę :P

ja mam znajomą która jest z tż pół roku krócej niż my, czyli 4,5 roku i od samego początku żyją na odległość, ona pomorze on Łódź. czyli ponad 400 km...
spotykają się co 2 miesiące średnio...
podziwiam. ja bym nie dała rady.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

ok, uciekam do pracy miłego dnia !!

[misia880]

najlepsze mieszkanie ma moja ciocia miała 18 lat jak zaszła w ciaze (teraz jej syn juz jest w liceum :P ma ich dwóch) no i wraz z zmezem szulai mieszkania... znalezli.. w starym budownictwie na 3 pietrze : duzzaa kuchnia lazienka u dwa pokoje.. pare lat pozniej okazalo sie ze sasiad nie placi czynszu i zabieraja mu dwa pokoje.. wiec kamienica wyszla do ciotki z oferta czy nie chce zbuzyc scianki i nie chce zabrac tych dwoch pokoi ;P WZIELI :p i rok temu zabrali mu nastepny pokoj i ciotka ma : dwóch synów (z mezem rozwiedziona ) psa i mieszkaja w 5 pokojach duuupnych kuchni i lazience ;D w tym dwa przedpokje za smieszny czynsz 500 zł

[Aasikk]

Napisane przez misia880

najlepsze mieszkanie ma moja ciocia miała 18 lat jak zaszła w ciaze (teraz jej syn juz jest w liceum :P ma ich dwóch) no i wraz z zmezem szulai mieszkania... znalezli.. w starym budownictwie na 3 pietrze : duzzaa kuchnia lazienka u dwa pokoje.. pare lat pozniej okazalo sie ze sasiad nie placi czynszu i zabieraja mu dwa pokoje.. wiec kamienica wyszla do ciotki z oferta czy nie chce zbuzyc scianki i nie chce zabrac tych dwoch pokoi ;P WZIELI :p i rok temu zabrali mu nastepny pokoj i ciotka ma : dwóch synów (z mezem rozwiedziona ) psa i mieszkaja w 5 pokojach duuupnych kuchni i lazience ;D w tym dwa przedpokje za smieszny czynsz 500 zł

Hehe, misia nieźle. może przedszkole tam otworzyć metraż niezły, nie ma co
A ten jej sąsiad to mieszka teraz w kuchni, łazience? czy może ma jeszcze jeden pokój

[misia880]

ma pokój z anekem kuchennym ;D i łazienke na korytarzu :P (stare budownictwo ) ale do konca roku maja go eksmitowac całkiem bo w ogole nie płaci ale 6 pokoju moja ciocia juz nie chce

[cude]

aloffkowa

, fajnie, że tak mało macie się dołożyć. TŻ chce przez pół roku po ślubie mieszkać w akademiku, potem wynająć kawalerkę... Kupno mieszkania jakoś mu nie leży.

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez iza1336

Hej Dziewczyny My planujemy zagospodarowac poddasze w domu rodzicow TZ. Wyprowadze sie z mojego kochanego Wroclawia az 530 km, na wies. Akurat to mnie nie przeraza, bo bardzo lubie wies, ale boje sie tego, ze tescie beda caly czas z nami. Jednak jako mlode malzenstwo fajnie jest byc we dwoje, poszalec i porobic rozne ciekawe wygibasy Kazdy bedzie mial swoje pietro, ale z drugiej strony naszla nas mysl, ze szkoda pakowac 100 tys. w poddasze jak za 5 lat chcemy sie wybudowac, wzamian za to moglibymy juz np. kupic dzialeczke.

Mam taką samą sytuację Rodzice tż mają duży dom, oni mieszkają na parterze, a my remontujemy sobie piętro (ok 70 m2). Też mamy w planach budowę własnego domu, nie chcielibyśmy całe życie mieszkać z rodzicami Zdecydowaliśmy się na ten wariant z prostego powodu, teraz domu nie wybudujemy bo nie ma za co, mamy nadzieję, że za 5 lat się uda, a szkoda kasy pakować w wynajem. Może się zdarzyć tak, że budowa ruszy nie za 5 lat a np 10. Działkę już na szczęście mamy więc trzeba zbierać na budowę

[poznanianka1990]

W Poznaniu 3 pokojowe mieszkania kosztuja ponad 300tys. My o Poznaniu nawet nie marzymy. Nasza zdolnośc na dzień dzisiejszy z kredytem na auto, który posiadamy to 180-190tys. A chcemy ten kredyt spłacić (pożyczyć od rodziny) i wtedy mamy 280 tys zdolności.
Szukamy mieszkania w okolicy Poznania, tj 10-15km do centrum, a 5km do granicy Poznania (C. do pracy miałby 5km a ja 10). Tam 3pokojowe mieszkania w stanie deweloperskim kosztuja ok 230tys + resztę byśmy wzięli na wykończenie. Byłoby super jakby sie udało!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ad rem]

Napisane przez misia880

ma pokój z anekem kuchennym ;D i łazienke na korytarzu :P (stare budownictwo ) ale do konca roku maja go eksmitowac całkiem bo w ogole nie płaci ale 6 pokoju moja ciocia juz nie chce

Jak w Kiepskich

[czekooczekolada]

Napisane przez magdalenka_w_86

Ale za to zarobki w Warszawie też są inne, lepsze perspektywy pracy, rozwoju, coś kosztem czegoś
U mnie (małe miasto) mieszkanie 3-pokojowe 180 tys zł, w dużym mieście 100 km dalej już cena 350 tys zł.

napewno zarobki inne niz u mnie. u mnie sprzedawca w sklepie komputerowym ma najnizsza krajowa, a w wawie mój kuzyn 19 letni, którego nie przyjęli na studia poszedł do pracy w sklepie komputerowym i ma na ręke 2 tys jak tak to ja tez moge tam isc do sklepu komputerowego

Napisane przez lupinka

a od lekarza wzięłam tylko skierowanie i uciekłam, był b. stary i pół godziny pisał jednym palcem na klawiaturze komputera dwa zdania, modliłam się żeby wyjść jak najszybciej, trzy razy pytał czy dobrze usłyszał jakie ja chcę te badania...

stary ale pewnie zna sie na rzeczy. ja sie boje kto nas bedzie leczyl za 50 lat? jak dzisiejsza mlodziez jest taka jaka jest..

[Aasikk]

Napisane przez Ad rem

Jak w Kiepskich

to było moje pierwsze skojarzenie hehe

[Opiumalfa]

Napisane przez swiat_katarzyny

ja też dlatego mam na zmiane takie
a te srebrne mam do kościoła, na pierwszy taniec i na zdejmowanie butów o północy

hej, a jak one z rozmiarami sa?
trafilas w swoj?

[wzet]

Napisane przez ysia

Jak słyszę hasło 150m2 mieszkania to przekracza to moją wyobraźnie My nowe mieszkanie mamy 62m2 i się zastanawiam czy tam nie organizować wyścigów kolarstwa szosowego i lotów balonem, bo w końcu taka ogromna przestrzeń

my będziemy się przeprowadzać z jednego pokoiku 18 m2 do 56 m2 i mam takie samo zdanie jak Ty
chyba będziemy się szukać na takim metrażu

[Kasiulenkowo]

heeej!

w temacie butów to jeszcze nie zakupiłam

ale te są ładne ale cenaa

http://www.rylko.com/pl/produkt/9C20...,69192,16.html

[kroooliczek89]

Napisane przez ysia

średnia cena mieszkania w wielkie płycie w warszawie za ok. 60m to 400tyś złotych. Amen

Napisane przez poznanianka1990

W Poznaniu 3 pokojowe mieszkania kosztuja ponad 300tys. My o Poznaniu nawet nie marzymy. Nasza zdolnośc na dzień dzisiejszy z kredytem na auto, który posiadamy to 180-190tys. A chcemy ten kredyt spłacić (pożyczyć od rodziny) i wtedy mamy 280 tys zdolności.
Szukamy mieszkania w okolicy Poznania, tj 10-15km do centrum, a 5km do granicy Poznania (C. do pracy miałby 5km a ja 10). Tam 3pokojowe mieszkania w stanie deweloperskim kosztuja ok 230tys + resztę byśmy wzięli na wykończenie. Byłoby super jakby sie udało!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My celujemy w Luboń albo Mosinę... Mógłby być też Swarzędz albo Suchy Las, ewentualnie Biedrusko. Ceny nas przerażają... Ale moi rodzice powiedzieli że w prezencie chcą nam dać 50 tysięcy. TŻ-ta pewnie też coś dadzą. Znacznie by to zmniejszyło kwotę kredytu
Planujemy kupić ok.60 metrów (3 pokoje)

Mykam robić pierniczki świąteczne

[Kasiulenkowo]

te by chyba mogły by być do sukni?


http://www.rylko.com/pl/produkt/X9200_V05,47871,16.html

http://www.rylko.com/pl/produkt/P9J00_643,39086,20.html

[kasiula245]

Dziewczyny, jak czytam o tych waszych kredytach to aż mi się słabo robi, podziwiam was za odwagę naprawdę!!!! Ja to w życiu nie zdecydowałabym się na taki duży kredyt , nie mogłabym żyć z myślą, że może coś pójdzie w życiu nie tak, że może kiedyś stracę pracę i nie daj Bóg moje dzieci odziedziczyłyby moje długi, bądź mój kredyt to spłacenia nigdy w życiu!!
My na razie mieszkamy w małej części domu po babci, mamy osobne wejścia z teściami i wszystko swoje, a od jakiegoś czasu pomału dobudowujemy się, aby powiększyć nasz kącik i bez żadnych kredytów