Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[gorgulek]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny pomocy! chyba zaraziłam swoje dziecko
gorączki nie ma, markotna też nie jest ale pokasłuje mi, katarek ma i chrząka... co robić, co podać, co kupić? psikam wodą morską, odciągam fridą i smaruję maścią majerankową

Inhalacje z soli fizjologicznej i możesz podać cebion 5 kropelek
Jak będziesz słyszała, że ten katar spływa jej do gardła to przejdź się do pediatry i niech osłucha czy nie schodzi na oskrzela.

Napisane przez ladanseuse14

dzięki dziewczyny
jeszcze jedno pytanko:
polecacie zestaw miseczka + łyżeczka (chowana w pokrywie) czy lepiej taki zestawik miseczka talerzyk łyżeczka widelec? chciałabym coś z tego podarować Julce na Święta, bo 30.12 skończy 4 m-ce więc zaczniemy podawać jej jakieś inne jedzenie i sądzę, że takie coś się przyda tylko nie wiem co najlepsze

Ja bym wybrała drugi zestaw lub to co tassia zaproponowała.
Takie miseczki przeciekają, lepiej na wyjście zapakować w szczelny pojemnik plastikowy zwykły lub w pojemniki takie zakręcane z aventu. Ja z takich miseczek zamykanych nie korzystałam na wyjściach bo zawsze obiadek/deserek miałam w słoiczku.

Napisane przez bojatoja

Z rana byłam odwiedzić tżta w szpitalu.


Mojemu Filipowi tak gdzieś w 5-6 tygodniu życia wyszedł trądzik (przypuszczalnie) i później właśnie powychodziły mu takie suche placki a później czerwone zaognione placki (na policzku). Jak chcesz to mogę wysłać Ci zdjęcie Filipa na maila jak wyglądał- tak dla porównania. Poszłam do apteki i kupiłam krem oilatum i mu przeszło w kilka dni
Teraz ma ładną buźkę.

I jak tż?

Wg mnie trądzik nie zamienia się w suche czerwone placki. To typowe dla alergii.

Napisane przez badzia987

Szybkie pytanie:

zielona kupa+ krew w postaci niteczek/ziarenek piasku...któraś miała z tym do czynienia?

Brzmi nieciekawie. Ja bym lekarza odwiedziła.

Napisane przez rusałka_1

oilatum tez kupiłam smaruje 3 dzien, poki co poprawy nie ma.

Rusałko, nam oilatum zawsze pomagał ale potrzeba naprawdę dużo czasu żeby to wygoić bo te placki o których piszesz są już w zaawansowanym stadium. Zuzia zawsze je miała na całym ciele oprócz buzi, więc kąpałam w oilatum i smarowałam te placki kremem. Teraz zamieniłam na emolium bo tańsze i też pomaga.
U nas zawsze winowajcą był albo proszek (tylko ariel możemy używać lub lovela) albo płyn do płukania.

[butterfly20]

Napisane przez policzanka

My niestety nie



hej kobitki ,czy moglybyscie jeszce raz wkleic linka do tej ,,bezpiecznej,,maty piankowej?Bede bardzo wdzięcznaJak dobrze pamiętam to Natala go podawała.


Wiecie co jestem bardzo dumna z mojej córci.
Lilka to silna dziewczyna- zresztą jak wszystkie dzieciaczkiPotrafi przy Naszej pomocy pięknie podniesc sie do pozycji siedzącej a jak lezy na brzuszku to cudnie odpycha się nózkami.az musiałam jej nakolanniki załozyc,tak chętnie chce się przemieszczacMoja zuch córeczkaJestem szczesliwa ze moge uczestniczyć w tym całym Lilkowym rozwoju i cieszyc się kazdym nawet drobnym osiągnięciem

Bardzo zdolna dziewczynka

[policzanka]

Motylku te ciuszki sa przecudne!Natusia bedzie wyglądała przeuroczo!

[butterfly20]

Kupiłam Natalce taką białą czapę http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...zapki/119910/3 (wygląda w niej jak ruski żółnierz,ale to najmniejsza jaką znalazłam w całym CH:/ ). Chciałam jej kupić kremowy berecik w H&M na chrzest,ale mam wątpliwości.
Ma śpiworek z H&Mu taki z misiowymi uszkami i może jednak ta czapka mimo wszystko będzie lepiej pasować niż jakaś beretka?

[bojatoja]

Napisane przez butterfly20

A w ogóle to pytanie-czy macie plany,żeby Wasze dzieci uprawiały jakieś sporty?Mój mąż jest bardzo wysportowany,szczególnie uwielbia sporty zimowe I jak byliśmy w Decathlonie to już oglądał sprzęt narciarski dla dzieci i łyżwy Na pewno będziemy Natalkę uczyć w sezonie,kiedy skończy 3 lata


Nam pediatra też poleciła kupić kremik z którejś z tych firm i kupiłam z oilatum. Uwielbiam go, buźka szybko się poprawiła i teraz ciągle jest śliczna

Też używam na co dzień tego kremu i jest fajny

A co do sportów. To na pewno będziemy chodzić z Filipem na basen, ale nie teraz. Ja zbytnio nie umiem pływac (tzn. przepłynę trochę, utrzymam się na powierzchni, ale muszę czuć grunt pod nogami na basenie ok, ale w jeziorze to bym się pewnie utopiła). Za to mąż super pływa.
No i ja i mąż jeździmy na snowboardzie, więc chciałabym żeby i Filip do nas dołączył. Tylko nie wiem jak z nauką takich mniejszych dzieci. Na stokach nie widuje się raczej dzieci na desce. Więc może na początek narty

Napisane przez policzanka

Wiecie co jestem bardzo dumna z mojej córci.
Lilka to silna dziewczyna- zresztą jak wszystkie dzieciaczkiPotrafi przy Naszej pomocy pięknie podniesc sie do pozycji siedzącej a jak lezy na brzuszku to cudnie odpycha się nózkami.az musiałam jej nakolanniki załozyc,tak chętnie chce się przemieszczacMoja zuch córeczkaJestem szczesliwa ze moge uczestniczyć w tym całym Lilkowym rozwoju i cieszyc się kazdym nawet drobnym osiągnięciem

Ja też widzę zmiany u Filipa
Dzisiaj kończy 14 tygodni więc czeka nas ten długi (aż pięciotygodniowy ) skok. Będzie się działo

[policzanka]

bojatoja-ja tez panicznie boję sie tego skoku:/oby mi nie dała do wiwatu jak przy tym w 8-9 tyg..

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Mój małż nosi tylko szerokie bokserki, nie lubię obcisłych ani slipków. No ale też jemu by takie nie pasowały, bo ma masywne uda (przez lata jeżdżenia w klubie narciarskim).


A w ogóle to pytanie-czy macie plany,żeby Wasze dzieci uprawiały jakieś sporty?Mój mąż jest bardzo wysportowany,szczególnie uwielbia sporty zimowe I jak byliśmy w Decathlonie to już oglądał sprzęt narciarski dla dzieci i łyżwy Na pewno będziemy Natalkę uczyć w sezonie,kiedy skończy 3 lata

...

aż się zdziwiłam,że nikt Ci nie napisał,że to przypadek:P
Ja przyglądam się swojemu dziecku i wiem,że to nie przypadek. Natomiast z plecków na brzuszek jeszcze nie rozkminiła.

...
Maść majerankowa jest od 6 mż więc ostrożnie. Ja nie wiem, ale co pójdę do apteki to nie chce mi nikt sprzedać nic na katar typu maść pod nos czy na plecki,,bo wszyscy ostrzegają,że za mała A moja pediatra powiedziała,że tylko Cebion podawać i odciągać gilki. Więc nie wiem,czy można coś więcej, trzeba ostrożnie.

Ja chcę na narty ale w tym roku nie pojedziemy nigdzie jedynie nasze okoliczne "górki". Dobre i to

Ja zamierzam jeździć z Zuzią na rowerze, rolkach Małż nauczy Ją pływać i na nartach też będziemy uczyć W tamtym roku zimą miała 3,5 roku i narty miała raz - nie spodobało się więc nie nalegałam. W tym roku spróbujemy znów
Jak Miłosz podrośnie to dołączy do nas, mam nadzieję

Wg mnie to nie przypadek

Z maścią rozgrzewającą na plecki trzeba uważać bo może obkurczać oskrzela, więc dobrze, że nie chcą sprzedawać bo za wcześnie jeszcze.

Napisane przez policzanka

Wiecie co jestem bardzo dumna z mojej córci.
Lilka to silna dziewczyna- zresztą jak wszystkie dzieciaczkiPotrafi przy Naszej pomocy pięknie podniesc sie do pozycji siedzącej a jak lezy na brzuszku to cudnie odpycha się nózkami.az musiałam jej nakolanniki załozyc,tak chętnie chce się przemieszczacMoja zuch córeczkaJestem szczesliwa ze moge uczestniczyć w tym całym Lilkowym rozwoju i cieszyc się kazdym nawet drobnym osiągnięciem

Nie chcę się wtrącać ale muszę napisać - wg mnie nie powinniście tego robić. Jest jeszcze za mała na siadanie ale to moje zdanie.

Napisane przez butterfly20

Psioczyłam troszkę na kolor wstążki przy kiecce, bo chciałam jeszcze ciemniejszy fiolet, ale w Cubusie znalazłam sweterek w idealnym odcieniu fioletu, więc już jestem happy, a Natalka go dłużej ponosi
Na zdjęciu wyszedł jakoś inaczej, nie wiem czemu bo kolory są identyczne

Sliczne

[inwersja]

Napisane przez rusałka_1

dziekuję dziewczyny za wsparcie

oczywiście będę szukać jeszcze innego specjalisty zanim podejmę jakieś kroki. w pon, idziemy do innego pediatry, oprócz tego chce znaleźć jeszcze jakiegoś alergologa.

Oprócz problemów ze skórą i wzdęć, mały pręży się i płacze przez sen przy kazdym bączku. Robi strzeliste kupy i częste bączki z kleksem.Robi ok. 2,3 kupki dziennie (musztardowe z grudkami, z lekkim śluzem). Ogólnie wydaje mi się mało spokojny, płaczliwy, jakby często męczył go ten brzuszek. Uspokaja się tylko na rączkach. Przez 5t i 2 d przybrał ok. 980 g to też nie jakoś bardzo dużo.
nie uśmiecha się jeszcze
Oczywiście szukam czy we Wrocławiu można gdzieś zrobić ten test Kerrego, ale nic nie ma

Najważniejsze zdrowie mojego synka i dlatego chce się upwenić przed jakąkolwiek decyzją, dziękuję wam za wsparcie

Odpuść sobie ten test, na prawdę większość dzieci ma nietolerancję.
/Co nie oznacza, że nawet jeśli to "tylko" nietolerancja trzeba to olać. Ja akurat jestem zdania, że przede wszystkim powinno się zrobić wszystko żeby nie cierpiało dziecko i rodzice./

Musisz oddzielić dwie różne (choć dające te same objawy) dolegliwości - nietolerancję laktozy od alergii na białko mleka krowiego. Nietolerancja to normalna "dolegliwość" maluchów, mają słabo wykształcony enzym trawiący cukry. Z czasem, u jednych szybciej, u innych wolniej ten enzym się rozwija i jest git.
Alergia pokarmowa, to zupełnie inna bajka.
Warto iść do alergologa albo gastrologa by potwierdził bądź wykluczył alergię.
Tutaj przydadzą się te same badania, które my robiliśmy - posiew kału i badanie na krew utajoną.

Napisane przez badzia987

Szybkie pytanie:

zielona kupa+ krew w postaci niteczek/ziarenek piasku...któraś miała z tym do czynienia?

Napisane przez badzia987

Byłam wczoraj u lekarza z tym ale baba nie przekonała mnie. Że niby Mała miała problem kupę zrobić i jej żyłka pierdząca pękła.

Nie wiem czy może inwersja nie miała czegoś takiego.

nie, u nas nie widać krwi, robilismy badanie na krew utajoną w stolcu i ten test wyszedł dodatni (maleńkie cząsteczki krwi wydostają się wraz ze stolcem, z tym, że są tak małe, że nie widać ich gołym okiem)

chyba najwazniejsze - znajdź dobrego lekarza, który nie pier.dolnie tekstu o "żyłce pierdzącej" tylko zleci badania, które sprawdzą/wykluczą przyczynę
Moja lekarka w sytuacji gdy zobaczę żywą krew kazała jechać do szpitala


Papalinko, my też mieliśmy morfologię. Teraz w pon, ale nie zawracam sobie nią gitary, bo jak pojedziemy po wynik, to od razu też po posiew.
Następnego dnia mąż zawiózł jeszcze kał na posiew w kierunku grzybów. Dzwoniłam dziś o wyniki pytać, to mnie babka podłamała, że to ok 10 dni trwa A ja na prawdę mam już dość, za długo to się ciągnieee...

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Tak przy okazji, dziś USG bioderek..

[matallewar]

Napisane przez badzia987

Szybkie pytanie:

zielona kupa+ krew w postaci niteczek/ziarenek piasku...któraś miała z tym do czynienia?

Z Edzikiem w takiej sytuacji + biegunki skierowali nas do szpitala

Napisane przez butterfly20

A w ogóle to pytanie-czy macie plany,żeby Wasze dzieci uprawiały jakieś sporty?Mój mąż jest bardzo wysportowany,szczególnie uwielbia sporty zimowe I jak byliśmy w Decathlonie to już oglądał sprzęt narciarski dla dzieci i łyżwy Na pewno będziemy Natalkę uczyć w sezonie,kiedy skończy 3 lata

Naprawdę?Bardzo Ci współczuję
Natalka ostatnie dwie noce miała takie,że szła spać jakoś o 20.30 lub 21, wstawała o 1, o 5 i o 8...Już przy tym jestem niewyspana, a co dopiero ty

O sportach za wcześnie myśleć
Może za rok w zimę z Edą na łyżwy pójdę, ale nie wiem, czy to nie będzie za wcześnie. Na razie to on biega, jeździ na rowerku, skacze po domu. Wystarczy mu Na narty stanowczo za wcześnie, może jak 5 lat skończy. A też lubimy

No, ale dospała, więc od 6 do 9 jeszcze coś spałam, potem Eda wstał.

[butterfly20]

Napisane przez bojatoja

Też używam na co dzień tego kremu i jest fajny

A co do sportów. To na pewno będziemy chodzić z Filipem na basen, ale nie teraz. Ja zbytnio nie umiem pływac (tzn. przepłynę trochę, utrzymam się na powierzchni, ale muszę czuć grunt pod nogami na basenie ok, ale w jeziorze to bym się pewnie utopiła). Za to mąż super pływa.
No i ja i mąż jeździmy na snowboardzie, więc chciałabym żeby i Filip do nas dołączył. Tylko nie wiem jak z nauką takich mniejszych dzieci. Na stokach nie widuje się raczej dzieci na desce. Więc może na początek narty


Ja też widzę zmiany u Filipa
Dzisiaj kończy 14 tygodni więc czeka nas ten długi (aż pięciotygodniowy ) skok. Będzie się działo

Aaa no to pewnie, my niebawem pójdziemy z Natalką na basen, a potem też będzie chodzić. Ja nie lubię basenów,ale mąż na pewno nie odpuści bo on też pływał w klubie, z tego zresztą ma mocno wyrobione barki haha
Poleca się,żeby tak małe dzieci najpierw uczyły się na nartach, na snowboardzie od 5/6 rż. (nie wiem czemu, tak mi mąż mówił). Siostrzeniec i siostrzenica męża są w klubie narciarskim, a chcieli od dawna na desce Tym bardziej,że zarówno szwagrostwo jak i my jeździmy na deskach

[gorgulek]

Napisane przez inwersja

Tak przy okazji, dziś USG bioderek..

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Z Edzikiem w takiej sytuacji + biegunki skierowali nas do szpitala


O sportach za wcześnie myśleć
Może za rok w zimę z Edą na łyżwy pójdę, ale nie wiem, czy to nie będzie za wcześnie. Na razie to on biega, jeździ na rowerku, skacze po domu. Wystarczy mu Na narty stanowczo za wcześnie, może jak 5 lat skończy. A też lubimy

No, ale dospała, więc od 6 do 9 jeszcze coś spałam, potem Eda wstał.

No mój mąż to już się napala przedwcześnie, tym bardziej jak widzi w sklepie takie małe sprzęty


Nieee no od 3 rż dzieci już jeżdżą

Z kolei W Austrii i Włoszech widziałam takie maluszki na deskach, aczkolwiek to raczej nie jest dobrze. A niektóre dzieciaki jeździły lepiej niż ja

[inwersja]

Napisane przez gorgulek

Inhalacje z soli fizjologicznej i możesz podać cebion 5 kropelek
Jak będziesz słyszała, że ten katar spływa jej do gardła to przejdź się do pediatry i niech osłucha czy nie schodzi na oskrzela.

Rusałko, nam oilatum zawsze pomagał ale potrzeba naprawdę dużo czasu żeby to wygoić bo te placki o których piszesz są już w zaawansowanym stadium. Zuzia zawsze je miała na całym ciele oprócz buzi, więc kąpałam w oilatum i smarowałam te placki kremem. Teraz zamieniłam na emolium bo tańsze i też pomaga.
U nas zawsze winowajcą był albo proszek (tylko ariel możemy używać lub lovela) albo płyn do płukania.

a jak się inhaluje takie małe dziecko?

no i jesli ma również problem z fizjologią, z tymi kupkami, to wg mnie powinien jednak obejrzeć dziecko specjalista
przy alergii kontaktowej nie byłoby tego

[policzanka]

.

[gorgulek]

Napisane przez inwersja

a jak się inhaluje takie małe dziecko?

no i jesli ma również problem z fizjologią, z tymi kupkami, to wg mnie powinien jednak obejrzeć dziecko specjalista
przy alergii kontaktowej nie byłoby tego

Inhalatorem

Ja pisałam o plamkach tylko
O kupach się nie wypowiadam bo nie wiem

[misia332]

larysko mama spadła z drabiny wczoraj w pracy.

Kupiłam mu koncert hugh laurie.

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

u mnie też powrócił mokre koszulki w nocy dobrze, że mnie kot obudził, za chwilę Miki wstał, bo tak mnie piersi bolały, że masakra

mój mm to zje max 150ml przeważnie 90ml

No a mój wczoraj na noc 300 ml mm Najlepsze, że obudził się po trzech godzinach i cysia mi daj, bo jak nie to awantura

Napisane przez ladanseuse14

dzięki dziewczyny
jeszcze jedno pytanko:
polecacie zestaw miseczka + łyżeczka (chowana w pokrywie) czy lepiej taki zestawik miseczka talerzyk łyżeczka widelec? chciałabym coś z tego podarować Julce na Święta, bo 30.12 skończy 4 m-ce więc zaczniemy podawać jej jakieś inne jedzenie i sądzę, że takie coś się przyda tylko nie wiem co najlepsze

Kiedy to zleciało?!

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny pomocy! chyba zaraziłam swoje dziecko
gorączki nie ma, markotna też nie jest ale pokasłuje mi, katarek ma i chrząka... co robić, co podać, co kupić? psikam wodą morską, odciągam fridą i smaruję maścią majerankową

Miałam pisać, żebyś zakropliła jej do noska swojego mleczka Durna!

Napisane przez rusałka_1

oczywiście będę szukać jeszcze innego specjalisty zanim podejmę jakieś kroki. w pon, idziemy do innego pediatry, oprócz tego chce znaleźć jeszcze jakiegoś alergologa.


Oprócz problemów ze skórą i wzdęć, mały pręży się i płacze przez sen przy kazdym bączku. Robi strzeliste kupy i częste bączki z kleksem.Robi ok. 2,3 kupki dziennie (musztardowe z grudkami, z lekkim śluzem). Ogólnie wydaje mi się mało spokojny, płaczliwy, jakby często męczył go ten brzuszek. Uspokaja się tylko na rączkach. Przez 5t i 2 d przybrał ok. 980 g to też nie jakoś bardzo dużo.
nie uśmiecha się jeszcze
Oczywiście szukam czy we Wrocławiu można gdzieś zrobić ten test Kerrego, ale nic nie ma

Najważniejsze zdrowie mojego synka i dlatego chce się upwenić przed jakąkolwiek decyzją, dziękuję wam za wsparcie

U nas nie ma problemów ze skórką i zielonych kup. Ale brzuszek go męczył
A do alergologa koniecznie pójdź, bo to - jak pisała Inwersja - wygląda na alergię.

Napisane przez butterfly20

A w ogóle to pytanie-czy macie plany,żeby Wasze dzieci uprawiały jakieś sporty?Mój mąż jest bardzo wysportowany,szczególnie uwielbia sporty zimowe I jak byliśmy w Decathlonie to już oglądał sprzęt narciarski dla dzieci i łyżwy Na pewno będziemy Natalkę uczyć w sezonie,kiedy skończy 3 lata

Nam pediatra też poleciła kupić kremik z którejś z tych firm i kupiłam z oilatum. Uwielbiam go, buźka szybko się poprawiła i teraz ciągle jest śliczna

1. Pewnie Pisałam już, że chcę, żeby Julek był następcą Lewandowskiego i na stare lata pobudował rodzicom willę pod Białymstokiem
2. Ja do buzi mam używać (każdy lekarz co innego poleca, a ja wszystko kupuję ): oilatum krem, dermosan krem i bephanten

[inwersja]

Napisane przez gorgulek

Inhalatorem

Ja pisałam o plamkach tylko
O kupach się nie wypowiadam bo nie wiem

to jak przyjdzie świąteczna kasa z roboty, to może jednak namówię starego na taki zakup, bo z niego potworna sknera

no ja też nie jestem specem od chorób dziecięcych czy alergii, wiem tyle ile teraz z naszego doświadczenia, z tego co mi nasza lekarka mówi (a mówi sporo, bo wszystkie opcje przyczyn jego dolegliwości i sposobów leczenia wyjaśnia dokładnie), i z tego co wyczytam - dlatego uważam, że powinien skontrolować to specjalista, dla własnego spokoju
może fotkę kupska strzelić żeby lekarz wiedział na jaki temat się wypowiada, tak jak ja to robię

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

No mój mąż to już się napala przedwcześnie, tym bardziej jak widzi w sklepie takie małe sprzęty


Nieee no od 3 rż dzieci już jeżdżą

Z kolei W Austrii i Włoszech widziałam takie maluszki na deskach, aczkolwiek to raczej nie jest dobrze. A niektóre dzieciaki jeździły lepiej niż ja

Dla mnie 3-latek jest za mały na takie atrakcje
4-latek może próbować, ale jest spora szansa, że się nie spodoba.

Na basen chcę chłopaków wysłać, tylko z kasą różnie, a przydałoby się karnet kupić...

[inwersja]

gorgulku, a jeśli już to polecasz jakiś inhalator, bo nie znam się na tym kompletnie?

[policzanka]

.

[Madziuchna27]

Dziewczyny, pytanie za 100 punktów
Kiedy kończą się problemy z brzuszkiem? Kiedy dojrzeje układ pokarmowy? Czytałam, że do dwóch lat, no ale przecież problemy z brzuszkiem kończą się zazwyczaj wcześniej... Tylko o ile?

[bojatoja]

Napisane przez policzanka

bojatoja-ja tez panicznie boję sie tego skoku:/oby mi nie dała do wiwatu jak przy tym w 8-9 tyg..

Ja myślę, że Filip tak od dwóch dni rozpoczął ten skok
Zrobił się z dnia na dzień taki marudny (a on raczej spokojny jest/był). Moja mama i siostra też widzą w nim zmiany.
Ale też rośnie więc potrzebuje więcej uwagi

Napisane przez gorgulek

I jak tż?

Dzieki. Na razie strasznie boli go noga. Ale to dopiero pierwsza doba po operacji więc myślę, że już jutro tak mocno nie będzie bolała. Mam nadzieję
Już zaczyna rehabilitacje, jutro zmieniają mu opatrunek i usuwają dreny.
Czekam na jego wyjście, bo mnie ciężko jest go odwiedzić. Dobrze, że mama chodzi na 12.00 do pracy więc zostaje z Filipem w domu a ja tak na godzinkę jeżdżę do szpitala

Napisane przez inwersja

Tak przy okazji, dziś USG bioderek..

Napisane przez butterfly20

Z kolei W Austrii i Włoszech widziałam takie maluszki na deskach, aczkolwiek to raczej nie jest dobrze. A niektóre dzieciaki jeździły lepiej niż ja

No niektóre dzieci mnie zawstydzają Ale one nie mają tyle strachu jak my starzy

[jo_asiek]

hej! ja tylko tak na chwilę, bo coś ciężko mi się dziś ogarnąć i mnie ząb boli

rusałko - trzymam za Was mocno kciuki i życzę poprawy zdrówka. Może faktycznie skonsultuj się jeszcze z jakimś lekarzem i dopiero wtedy podejmij decyzję. Na cokolwiek się zdecydujesz/będziesz musiała się zdecydować pamiętaj, że jesteś dla swojego dziecka najlepszą mamą na świecie



Dziewczyny, które szczepiły maluszki przeciw pneumokokom, możecie napisać nazwę szczepionki? My idziemy we wtorek i poza standardowymi szczepionkami na nfz będziemy szczepić też przeciw pneumo. Rota dopiero później, bo tak zasugerowała pediatra. Boję się trochę tych 4 ukłuć, no ale damy radę. A słyszała któraś z Was o tym, że na jednej wizycie nie można kłuć dziecka więcej niż 3 razy? bo tak mi dziś szwagierka coś zasugerowała jak jej powiedziałam, że bierzemy nfz i pneumo no i trochę mnie tym zmartwiła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

aaa byłam dziś w Pepco i kupiłam Szymkowi body i pajaca - czerwonego z reniferem (body 9,90 a pajac 12,90). Babcia wypatrzyła dodatkowo miękkie buciki renifery. Były jeszcze fajne body świąteczne z kubusiem puchatkiem i w ogóle sporo ciepłych pajacyków w dobrej cenie.

[matallewar]

jo_asiek My będziemy szczepić Prevenarem 13

[gorgulek]

Napisane przez Madziuchna27

1. Pewnie Pisałam już, że chcę, żeby Julek był następcą Lewandowskiego i na stare lata pobudował rodzicom willę pod Białymstokiem

Napisane przez inwersja

to jak przyjdzie świąteczna kasa z roboty, to może jednak namówię starego na taki zakup, bo z niego potworna sknera

no ja też nie jestem specem od chorób dziecięcych czy alergii, wiem tyle ile teraz z naszego doświadczenia, z tego co mi nasza lekarka mówi (a mówi sporo, bo wszystkie opcje przyczyn jego dolegliwości i sposobów leczenia wyjaśnia dokładnie), i z tego co wyczytam - dlatego uważam, że powinien skontrolować to specjalista, dla własnego spokoju
może fotkę kupska strzelić żeby lekarz wiedział na jaki temat się wypowiada, tak jak ja to robię

Jasne, że lepiej, żeby to lekarz obejrzał i sie wypowiedział. My gdybamy bo tego nie widzimy.

Napisane przez matallewar

Dla mnie 3-latek jest za mały na takie atrakcje
4-latek może próbować, ale jest spora szansa, że się nie spodoba.

Na basen chcę chłopaków wysłać, tylko z kasą różnie, a przydałoby się karnet kupić...

U nas tak było właśnie.
I też uważam, że 3-latek za mały.

Napisane przez inwersja

gorgulku, a jeśli już to polecasz jakiś inhalator, bo nie znam się na tym kompletnie?

Ja mam taki http://archiwum.allegro.pl/oferta/in...012479463.html
Są dwie maski - jedna dla dorosłych, druga dla dzieci. Jest końcówka do noska i końcówka do buźki. Ja jestem zadowolona ale jest głośny.
Naprawdę wiele razy uratował nas od antybiotyku. Fajnie rozrzedza zalegający katar. Starsze dziecko można inhalować mucosolvanem i ja go bardzo polecam. My z Małżem inhalowaliśmy się amolem.

Napisane przez policzanka

To jest fragment broszurki z która sobie porównuje umiejetnosci Lilki.!zeby nie było ze sobie wymysliłam

Ja naprawdę się nie czepiam wydawało mi się że to za wcześnie.

Napisane przez bojatoja

Dzieki. Na razie strasznie boli go noga. Ale to dopiero pierwsza doba po operacji więc myślę, że już jutro tak mocno nie będzie bolała. Mam nadzieję
Już zaczyna rehabilitacje, jutro zmieniają mu opatrunek i usuwają dreny.
Czekam na jego wyjście, bo mnie ciężko jest go odwiedzić. Dobrze, że mama chodzi na 12.00 do pracy więc zostaje z Filipem w domu a ja tak na godzinkę jeżdżę do szpitala
...
No niektóre dzieci mnie zawstydzają Ale one nie mają tyle strachu jak my starzy

Niech szybko dochodzi do siebie

Mnie też




Cierpliwość jak egzamin poszedł?

Niebede odezwij się do nas, tak nagle zniknęłaś z forum.

[angelikada]

hej wam dawno mnie tu nie było czasem zaglądam coś przeczytam jednak nie mam kiedy wszystkiego nadrobić i pisać moja malutka jest kochana ale pochlania cały mój czas jak już spiocha to ide zrobić pranie bądź poprasuje bądź posprzątam i tak nie mam kiedy nawet tu zaglądnąc a szkoda bo pewnie by mi się przydało pare dobrych rad od was moja malutka skończyła w niedziele miesiąc a przed wczoraj byliśmy zważyć malutką i waży 3850 więc od wyjścia ze szpitala przybrała 800 gram więc super karmimy się moim mleczkiem ale też raz dziennie zdarza się że dostanie mm, ogólnie rośnie nam jak na drożdżach i jest przesłodka do schrupania przepraszam że tak tylko o sobie ...

[papalinka83]

Motyl - chyba za wcześnie planować SPORTY Dzieci mają różne predyspozycje i nie każdemu wszystko pasuje. Np. ja jeździłam na łyżwach, a moja siostra nie, bo ma bardzo kiepską koordynację ruchową i upadała bardzo niefortunnie zawsze. Jeśli już, to ja bym zachęcała do basenu, bo to ogólnorozwojowe, a i umiejętność pływania się przyda. I może jakaś rytmika w przedszkolu

Inwersja - a na ten posiew kału, to w jakim czasi etrzeba dostarczyć próbkę? Można np. po 12h i przez ten czas przechowywać w lodówce?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Dziewczyny, gdzie kupowałyście konika z FP?

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Byłyśmy z Mamą w największym CH u nas w mieście i ogólnie szału nie ma z ciuszkami i tyłka nie urywa.
W Wójciku mieli same takie kiecki typu olbrzymie tiule


Psioczyłam troszkę na kolor wstążki przy kiecce, bo chciałam jeszcze ciemniejszy fiolet, ale w Cubusie znalazłam sweterek w idealnym odcieniu fioletu, więc już jestem happy, a Natalka go dłużej ponosi
Na zdjęciu wyszedł jakoś inaczej, nie wiem czemu bo kolory są identyczne

W Kappahl są piękne rzeczy Kupiłam tam body z długim rękawem pod kieckę,nie śnieżnobiałe tylko w takiej naturalnej bieli.

Dziewczyny mają tam czadowe ciuszki- widziałam ładne sukieneczki nadające się na chrzest i super ciuszki też dla chłopców, w tym takie body z muszką i zakładkami, coś podobnego do tego z H&M. UROCZE

nie mogę się napatrzeć

[inwersja]

Napisane przez papalinka83

Motyl - chyba za wcześnie planować SPORTY Dzieci mają różne predyspozycje i nie każdemu wszystko pasuje. Np. ja jeździłam na łyżwach, a moja siostra nie, bo ma bardzo kiepską koordynację ruchową i upadała bardzo niefortunnie zawsze. Jeśli już, to ja bym zachęcała do basenu, bo to ogólnorozwojowe, a i umiejętność pływania się przyda. I może jakaś rytmika w przedszkolu

Inwersja - a na ten posiew kału, to w jakim czasi etrzeba dostarczyć próbkę? Można np. po 12h i przez ten czas przechowywać w lodówce?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Dziewczyny, gdzie kupowałyście konika z FP?

nasza lekarka mówiła, że max 3 dni może w lodówce leżakować

gorgulek - dzięki