Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[tweedledee]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43946345]A i boli mnie prawa pierś od spodu.
Tak, tak, tak, zastój czy tam zapalenie to jest dokładnie to, czego mi trzeba!!![/QUOTE]
perse, jak mozesz odgapiaro

moje cycki wytrzymaly ledwo tydzien po ostatnim zapaleniu

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

aaa i widzialam super temat na plotkowym - jak milo ze mam dziecko i nie cierpie juz na nadmiar czasu

perse, rozwalilas mnie pieselowa odpowiedzia

[Rockyyy]

Cynamonku super wieści


My juz wrocilismy od babci.Laura dostała na Mikołaja kaske i cosik musimy jej kupic tylko co?
Mamy tez pełen bagażnik ziemniaków ,buraków,marchewek
Podczytywałam Was w telefonie

[cynamon_owa]

Napisane przez taribari

Tak pieknie napisane

A mamun fajnie gorzej jakby bylo majmun bo to w niektorych jezykach słowiańskich znaczy małpa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie i to "j" gdzieś sie przewija w tym potoku zglosek
Syn poliglota mi sie trafił a ja taka nieobyta w świecie i nawet nie wiem- dzieki za uświadomienie

To tak jak z tym, ze często mówi, że sie "mam farta"- a ten fart to przecież zwykły pierd po angielsku jest
Kiedyś mąż był na turnieju siatkówki że znajomymi- i jak tylko udało im sie zdobyć punkt to krzyczeli "Ale fart". I po którymś razie Anglicy pytają ich co oni z tym pierdzeniem po każdym punkcie mają...
Śmieszne czasem są te różnice językowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Cynamonku,Mela - juz myslałam zeby sie wypowiedziec ale...wystarczy ze Wy to odpowiednio skomentowalyscie
Chciałyby babsztyle wstrętne być członkiniami tak za☠☠☠istego forum jak nasze
Tytuł gówniany ale jaki na topie!!!!!!!!!

[idzia111]

Napisane przez tweedledee

perse, jak mozesz odgapiaro

moje cycki wytrzymaly ledwo tydzien po ostatnim zapaleniu

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

aaa i widzialam super temat na plotkowym - jak milo ze mam dziecko i nie cierpie juz na nadmiar czasu

perse, rozwalilas mnie pieselowa odpowiedzia

i co skończyłaś karmienie?

Na szczęście u mnie aż tak źle się nie zakończyło. Miałam 2 razy mocne zapalenia, a takie mini, że coś tam bolało to kilka razy.

Napisane przez cynamon_owa

Pewnie i to "j" gdzieś sie przewija w tym potoku zglosek
Syn poliglota mi sie trafił a ja taka nieobyta w świecie i nawet nie wiem- dzieki za uświadomienie

To tak jak z tym, ze często mówi, że sie "mam farta"- a ten fart to przecież zwykły pierd po angielsku jest
Kiedyś mąż był na turnieju siatkówki że znajomymi- i jak tylko udało im sie zdobyć punkt to krzyczeli "Ale fart". I po którymś razie Anglicy pytają ich co oni z tym pierdzeniem po każdym punkcie mają...
Śmieszne czasem są te różnice językowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Rockyyy

Cynamonku,Mela - juz myslałam zeby sie wypowiedziec ale...wystarczy ze Wy to odpowiednio skomentowalyscie
Chciałyby babsztyle wstrętne być członkiniami tak za☠☠☠istego forum jak nasze
Tytuł gówniany ale jaki na topie!!!!!!!!!

Jeśli naglę przestanę się odzywać to będzie oznaczało, że umarłam ze śmiechu. Jesteście szalone, leżę i kwiczę

[elaine-blath]

chwalę się:
wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży)

Krysia: ale ładnie Ci Basia śpi u nas pobudka ok 2. potem 5-6 i 7.30-8 wstajemy.

Dzoan: my zawsze po 1 torebce na osobę jemy ryżu/kaszy itp a makaron u nas idzie na tony:P fajnie że Ci się Olek tak przekręca. Igi tylko na boki. no i ostatnio protestuje jak jest na brzuchu (od kilku dni... zresztą jest od kilku dni po prostu marudny, ale i tak go kocham!)

Teso: trochę się pogubiłam w Twoim poście) a co do fb = no coż, życie plotkarskie tam kwitnie

stokrotka: u nas ze żlobkiem to samo, i też mały będzie miał rok... chociaż z drugiej strony to cholera tak mało...

cynamonkowa: :P
az muszę zajrzeć na plotkowy

[Rockyyy]

Napisane przez elaine-blath

[
- temat żlobki - mi sie serce kraja, jak myślę, że będę musiała Igiego oddać w obce ręce. Ale nie ma wyjścia. (

Ja tez nie chce Laurki oddawac ale Muszę ;(

Napisane przez idzia111

Miałam już kilka kryzysów laktacyjnych więc tak:

Bardzo chcesz karmic piersią? Jeśli tak to są moje rady:

- pij dużo wody, duzo to 3-4 litry, serio. Wiem można zamieszkać w ubikacji, ale pomaga
- pij herbatkę na laktację
- jedz regularnie - ja w czasie kryzysów pochłaniam mega ilości jedzenia, żeby dużo kalorii było,
- przystawiaj tak często jak dziecko chce, nie zrażaj się, że co godzinę,
- jesli dziecko się buntuje i nie chce ssać, bo ciężko leci lub mało leci to daj tyle ile chce, z obu piersi

lewa pierś, prawa, lewa, prawa i do oporu, na jedo karmienie robiłam takie przekładki i po 10 razy - ostatni kryzys jakiś w tym tygodniu był i podawałam 5 razy prawa piers i 5 lewa na jedno karmienie

- no i zaprzyjaźnij się z laktatorem, jak już młody nie chciał ssać, ani przekładki nie dawały rady to jadł ile chciał, a ja potem laktator i tym sposobem miałam mleko do podania w razie W

Kilka razy w czasie tego kryzysu podałam swoje mleko w butli, po karmieniu z cycusia


trzy dni było nie ciekawie, a dwa masakrycznie, w jednej piersi to nie leciało nic, a mleko było (widziałam po ściągnieciu laktatorem), a potem po 3 godzinach leciało, ale np. tylko 10 ml i tak w koło

Już nic nawet tu nie pisałam ... byłam bliska płaczu, ale tż mnie do pionu postawił

I wmawiałam sobie, że dam radę.

A teraz leci na potęgę i znowu tylko przystawiam do cycusia.



Myślę, że jakbyś bardzo się uparła to mogłabyś przywrócić laktację...

Tyle, ze Ty nie możesz wszytskiego jeść i tu może być problem.

Idziu staram sie utrzymac laktacje na te 3 karmienia w ciągu dobry...Nie mam juz sił na tej diecie.Trzymam ją a Laura ma dzis znów zaognione policzki wiec juz sama nie wiem......
Jestem bliska rezygnacji....Gdybym nie miała tej diety byłoby inaczej a tak to mleka mało,ja chodze niedojedzona i masakra :/ Ale juz wytrzymałam 2 tygodnie.I ciesze sie ze nie poddałam sie od razu i chociaz te 3 razy Laurusia ma moje mleczko.Choć tyle ale zawsze cos .

Napisane przez kubus puchatek

Dziekuję bardzo za wiadomośc! wcześniej jej nie widziałam na telefonie. Dużo mi pomogłaś,choć będę walczyć o laktację.

)

Ciesze sie.Walcz kochana Bedzie Ci łatwiej niz mnie i zaciskam mocno

[mela1234]

Napisane przez cynamon_owa

Ale ja poważnie pytałam- różnie ludzie lubią sie bawić
Kiedyś na liście nowych odpowiedzi pojawił mi sie wątek o trojkatach w związkach. Mysle, a co sobie będę żałować - ciemna noc, muszę zrobić coś żeby nie zasnac podczas karmienia Młodego- poczytam. Wątek taka ewolucję przeszedł, że hoho... Takich rzeczy sie dowiedziałam, ze później zasnąć nie mogłam i kminilam jak ludzie takie pojemne dupska mają żeby pomieścić... Aaa... Koniec tematu

Perse- oby to nie był zastój. Ja 3razy miałam- brrr...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sorry poległam
Cynamonku widzisz, pamiętasz jak na początku denerwowałas się i płakałaś co to będzie, a tu już wychodzicie. Bardzo się cieszę.

Napisane przez Rockyyy

Cynamonku,Mela - juz myslałam zeby sie wypowiedziec ale...wystarczy ze Wy to odpowiednio skomentowalyscie

A bo nie mogłam się powstrzymać.

[Ghia]

Napisane przez taribari

Moj ma ponad 5 i sie nie obraca (z brzucha na plecy od czasu do czasu sie zdarzy). Mi na rehab. mowia ze ma jeszcze czas. Doczepiaja sie tylko ze za malo na bokach lezy i ma przez to wypukle zebra.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój też tak średnio się obraca. Wcześniej więcej a teraz nie chce. Na bok to tak pod skosem się skręci połową tłuowia jak chce zabawkę siegnąć i tyle

Napisane przez cynamon_owa

Ale ja poważnie pytałam- różnie ludzie lubią sie bawić
Kiedyś na liście nowych odpowiedzi pojawił mi sie wątek o trojkatach w związkach. Mysle, a co sobie będę żałować - ciemna noc, muszę zrobić coś żeby nie zasnac podczas karmienia Młodego- poczytam. Wątek taka ewolucję przeszedł, że hoho... Takich rzeczy sie dowiedziałam, ze później zasnąć nie mogłam i kminilam jak ludzie takie pojemne dupska mają żeby pomieścić... Aaa... Koniec tematu

Perse- oby to nie był zastój. Ja 3razy miałam- brrr...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zabiłaś mnie
A w ogóle super wieści przynosisz

Tosiek uczepił się pluszowego kwiatka i miętosi pluszowe płatki, ależ on sobie tymi paluszkami manipuluje. A ja się lampię w to jak wół na malowane wrota zamiast coś jeszcze na jutro się pouczyć

[taribari]

Napisane przez cynamon_owa

Pewnie i to "j" gdzieś sie przewija w tym potoku zglosek
Syn poliglota mi sie trafił a ja taka nieobyta w świecie i nawet nie wiem- dzieki za uświadomienie

To tak jak z tym, ze często mówi, że sie "mam farta"- a ten fart to przecież zwykły pierd po angielsku jest
Kiedyś mąż był na turnieju siatkówki że znajomymi- i jak tylko udało im sie zdobyć punkt to krzyczeli "Ale fart". I po którymś razie Anglicy pytają ich co oni z tym pierdzeniem po każdym punkcie mają...
Śmieszne czasem są te różnice językowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

widzialam kiedys foty na instagramie anglikow przy lumpeksach o nazwie Fart. Niezly polew mieli. idac tym tropem to przyznam sie ze w wielu jezykach moje imie znaczy wielblad

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ona8686]

Jak znajdę siłę to Was nadrobię.

Na razie zostawiam zdjęcia w klubie

[elaine-blath]

Iwonka: odpowiedziałam na Twoje pytanie odnośnie przewrotów w poprzednim poście. Gałganek ma 4 mies i 21 dni i nie przewraca się ani na plecy ani na brzuch.

Perse: zgadzam się z Tobą odnośnie zabaw, które rozwijają. Kiedy zauważyłam że Igi ma 3,5 mieś i średnio po zabawki sięga, zaczęłam go w tym kierunku stymulować. I co? chwila moment i się nauczył, tak samo z główką i leżeniem na brzuszku. Teraz tak ładnie łapie zabawki i takie rzeczy z nim robi, że aż sie dziwię.

magolinka: możesz ibuprom przy kp

cynamonkowa: super te wieści. 3mam kciuki, aby te 5 dni szybko minęły i do domku!!!!!)))liczę na to,że bez problemu konsylium was puści

Rockyy: ale zapasy od babci dostaliscie!!

[ona8686]

Napisane przez elaine-blath

chwalę się:
wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży)

Napisane przez cynamon_owa

Ale ja poważnie pytałam- różnie ludzie lubią sie bawić
Kiedyś na liście nowych odpowiedzi pojawił mi sie wątek o trojkatach w związkach. Mysle, a co sobie będę żałować - ciemna noc, muszę zrobić coś żeby nie zasnac podczas karmienia Młodego- poczytam. Wątek taka ewolucję przeszedł, że hoho... Takich rzeczy sie dowiedziałam, ze później zasnąć nie mogłam i kminilam jak ludzie takie pojemne dupska mają żeby pomieścić... Aaa... Koniec tematu

Perse- oby to nie był zastój. Ja 3razy miałam- brrr...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez cynamon_owa

Jeśli nic sie nie zmieni to w środę o 12 odstawiaja antybiotyk i wracamy do domu
Co prawda wracamy w piątek na badania ale jednak...
Potem czekamy aż uda sie zarezerwować salę operacyjną i będą wyjmowac cewnik- może uda sie przed Świętami Do tego czasu będziemy w domu.
Nie mogę uwierzyć, że minęło juz prawie 7tygodni na antybiotykach...

Jak się ciesze, że juz jest to wszystko za Wami teraz to pikuś

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43946304]To bardzo dobrze
Moja lekarka mi mówiła, że pozycja na brzuszku jest bardzo zdrowa.
Po 1 - nóżki są w dobrej pozycji (dla bioderek). Po 2 - nie ma strachu, że dziecko się zakrztusi. Po 3 - pracuje mu w brzuszku. Artek położony na brzuszku bardzo często się odbija i puszcza bączki.
Ja wprawdzie nie kładę na noc na brzuszku (a mogłabym, bo mam monitor oddechu w razie czego), ale w dzień Artuś tylko i wyłącznie tak sypia (no chyba, że na spacerze).[/QUOTE]

Zgadzam się

Napisane przez dzoan

misiaczka daj sobie spokój z ćwiczeniami na razie.. tak jak pisałam wcześniej- przed nami jeszcze święta i mnóstwo pysznego żarcia.. nie ma sensu teraz się ograniczać Nowy rok będzie tym czasem na zmiany, noworoczne postanowienia i takie tam Zwłaszcza, że skutkiem ćwiczeń jest ból rany- tzn. że za wcześnie i jeszcze sobie krzywdę zrobisz...

A ja właśnie chciałabym schudnąć co nieco przed świętami aby móc więcej zmieścić

Napisane przez misiaczka555

Ps. Moje dziecko wola mnie donośnych głosem "Ej!" Totalny brak szacunku do matki

Franek tak woła jak nie zdarzę nabrać na łyżeczkę a on już dzioba ma otwartego

Napisane przez iwona335

Zuza ma 4m-ce i 2 tygodnie, nie obraca sie z brzuszka na plecy ani z pleców na brzuszek (tylko jak jej lekko pomoge to widze ze potrafi ale sama od siebie nie bardzo) czy któres dziecko w tym wieku też jeszcze sie nie obraca?? Mysle, ze ma jeszcze czas na to ale jak w srode pojdziemy na cwiczenia i znowu bedzie, że czemu sie nie obraca to ich pogryze

Moje. Obrót z pleców na brzuszek zaliczył dopiero wczoraj a dziś kończymy 5 miesięcy.

[madi82]

też musiałam się odezwać na Plotkowym:P
Ale Cynamonka wymiotła

[idzia111]

ufff... czyli na obroty mamy czas

Jakby co to ja się odmeldowuję ... jutro szwagier wylatuje do UK, więc dziś pożegnalna impreza.

P.S. myslę musze się odmeldować, bo pomyślą, że skonałam ze śmiechu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez tweedledee

perse, jak mozesz odgapiaro

moje cycki wytrzymaly ledwo tydzien po ostatnim zapaleniu

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

aaa i widzialam super temat na plotkowym - jak milo ze mam dziecko i nie cierpie juz na nadmiar czasu

perse, rozwalilas mnie pieselowa odpowiedzia

Boli coraz bardziej. Zaraz odciągam. Plus taki, że cycki jak kamienie, jak się utrzyma do jutra, to pojadę na dłuższe niż godzinne zakupy.

Twee, bo one na plotkowym się śmieją tylko z piesełów, a kiedyś z alpak. Innych żartów chyba nie chwytają, sądząc po zaciekłej dyskusji na temat naszego tytułu...

[madi82]

Patrzcie ostatni wpis...

Bosz... Znów zjazd oburzonych?
Ktoś wkleił ten tytuł, bo go rozśmieszył. Dajcie sobie tytuł "Mamy/TŻowki/Panny Młode któregoś tam roku/miesiąca" to nie trafi do tego wątku.
I trochę dystansu.

...może ma któraś jakąś fajną krótką ciętą ripostę...chyba,że bedziemy mądrzejsze i damy sobie siana

A skoro oni nie mają czym się zajmować,to trudno cieszmy się,ze zostałysmy zauważone:P

[lemurki_malutkie]

Elaine-za wagę
Ja się boję zważyć

[idzia111]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43947641]Boli coraz bardziej. Zaraz odciągam. Plus taki, że cycki jak kamienie, jak się utrzyma do jutra, to pojadę na dłuższe niż godzinne zakupy.

Twee, bo one na plotkowym się śmieją tylko z piesełów, a kiedyś z alpak. Innych żartów chyba nie chwytają, sądząc po zaciekłej dyskusji na temat naszego tytułu...[/QUOTE]

jednak jeszcze nie poszłam ... to chyba efekt ciaglego odciagania ... ja tez mam taki mini nawał, ale dobrze mi z tym


serio juz lecę, pa pa

[Rockyyy]

Madi-niech sie bujają

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[elaine-blath]

MADI ja bym odpuściła ten plotkowy..w końcu o czymś muszą pisać:p a z tym językiem to było dziwne. Poza tym podeszlabymz dystansem

LEMzuRKI mi z ciazy nawyk wazenia zostal. Jeszcze ze 3-4kg i waga może się zatrzymać.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[Neni1984]

Witam wieczorową porą na wątku o dziwnym tytule

Oklaski dla dzisiejszych solenizantów

Teso kciuki za posiew

Idzia spokojnie po skoku na brzuszku znów będzie fajnie, a nawet fajniej
Mój podczas skoku całkiem zapomniał jak się na brzuszku leży i bałam się, że mu tak zostanie

Cynamonowa super wieści Jejku już niedługo będziecie w domu! Ależ będzie radość

Misiaczka daj sobie spokój z ćwiczeniami-nie bądź lepsza od nas

Magolina możesz ibuprom na pewno.


Młody śpi, ale coś niespokojnie i muszę mu co chwilę śpiewać, bo o dziwo lubi to
Jutro mamy tę sesję.
Chora jestem Mam nadzieję, że Małego nie zarażę

No i dziś znów wywoływałam kupę - po 7 dniach.
Ale szczerze mówiąc to szału wielkiego nie było jak na tygodniową przerwę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ściągnęłam na razie z tej piersi 220 ml....

Idzia ja też lubię nawały Ale nie lubię zastojów i bólu


Neni, nie ekscytuj się tak kupą, bo Cię zjadą na plotkowym :P
A poważnie to Dobra kupa nie jest zła!

[kubus puchatek]

Napisane przez cynamon_owa

Melduje sie

Adaś dzisiaj waży 5,19kg
Normalnie byloby więcej ale nie powiem co uczyniło mego syna lzejszym bo pewnie zostanie to zaraz zanalizowane przez sztab specjalistow zajmujących sie interpretacja wypowiedzi wszelakich na Wizazu

Czekamy na info po konsylium jaki jest plan dla Adaska- za 5dni odstawiamy antybiotyk...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pięknie rośnie! oby tak dalej nie mogę się doczekać kiedy będziecie w Edynburgu centrum miasta już od tygodnia w świątecznej aurze,karuzele,lodowisko, labirynt z choinek i oczywiście grota Mikołaja,skromna,ale jest Buziaki dla Was Kochani,dla całej 3,a najczulszy buziak dla Adasia

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43944907]
Zawitkowski mówi akurat wiele rzeczy, z którymi się zgadzam ja i moje ekhm "diagnozy", że wielu dzieciom nie jest potrzebna rehabilitacja, tylko czas i zabawy. Bo z dzieckiem to jest tak, jak z człowiekiem nieumiejącym pływać wrzuconym do wody. Ma śmieszne ruchy, nieskoordynowane, ale z czasem do wszystkiego dojdzie...[/QUOTE] Perse,mam takie same zdanie jak Ty na ten temat. Dlatego absolutnie nie porównuję mojego syna z innymi dziećmi. Jak narazie idzie mu całkiem dobrze

Napisane przez elaine-blath

chwalę się:
wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży)

super masz, mi zostało 3kg i tak stoją od kilku tygodni i pewnie już zostaną Mam w planach po nowym roku na Zumbę się zapisać,podobno niezła zabawa i można sobie sylwetkę podrasować


aaa i lecę na plotkowy poczytać o czym piszecie,bo nie widziałam jeszcze komentarzy Cynamonki.

Ja walczę z cycami,ale dałam Młodemu mm,bo mi serce pękało,jak sobie pomyślałam ile czasu on już może być głodny. Bo ten mój "kryzys" to trwa już dosyć długo. A te moje cycki puste jak dmuchane bombki na choince poryczałam sobie i już czuję się lepiej.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43948026]Ściągnęłam na razie z tej piersi 220 ml....

Idzia ja też lubię nawały Ale nie lubię zastojów i bólu


Neni, nie ekscytuj się tak kupą, bo Cię zjadą na plotkowym :P
A poważnie to Dobra kupa nie jest zła![/QUOTE] 220? ja z jednej 10 ml ściągam, daj trochę daj...

[Neni1984]

Surka - ale lipa z tym autem

Elaine brawo za wagę

Perse co za dziadostwo Ci się znów przyplątało?

[fiazo]

Hej nie odzywałam się długo bo spotkałam sie z przyjaciółką i powiedziała mi radosną nowine że jest w ciąży, ale sie ucieszyłam. Miedzy naszymi dziecmi bedzie rok różnicy. Zaczęłam was nadrabiać ale brat zadzwonilł i sie wszystko mi skasowało ale przeczytałam wszystko. Musze tylko iść na ten plotkarski poczytać.
Gratulacje tym którym się należą
Kciuki tym co potrzebują
Oczywiście największe uściski dla cynamonków

A mój tż dalej udaje focha hahha i tak wiem , że mu dawno przeszło.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Rocky a Ty jak się czujesz?

Jejku zjadłabym konia z kopytami
(sorry Mela )

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Neni1984

Surka - ale lipa z tym autem

Elaine brawo za wagę

Perse co za dziadostwo Ci się znów przyplątało?

Chyba to był jakiś zastój, bo ściągnęłam bardzo dużo mleka z tej piersi.
Pod palcami wyczułam taką kulkę, rozmasowałam ją delikatnie, bo bolało i ściągnęłam. Nadal trochę boli, ale już mniej wyczuwalnie.
W sumie z obu udało mi się ściągnąć jakieś 360 ml...
Ile ja bym dała, żeby mieć tak zawsze..

[idzia111]

Jednak nie poszłam, młody płaczliwy i nie chcę go zostawiać mamie. Moje biedactwo źle znosi tę szczepionkę


Puchatku ja w poniedziałek i we wtorek też kilka razy ściągnęłam po 10ml tylko, a dziś po nakarmieniu Młodego jeszcze dociągnęłam 150ml - z jedej piersi dodam
Uwierz w moc cycków Ja w czasie tego kryzysu myślałam, że na serio to już koniec będzie, przynajmniej z jedną piersią. Druga była w miarę. Jednak ciężko mi było sobie wyobrazić jak dam radę na dłuższą metę jednym karmić. Znając siebie próbowałabym do upadłego

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez idzia111

Jednak nie poszłam, młody płaczliwy i nie chcę go zostawiać mamie. Moje biedactwo źle znosi tę szczepionkę


Puchatku ja w poniedziałek i we wtorek też kilka razy ściągnęłam po 10ml tylko, a dziś po nakarmieniu Młodego jeszcze dociągnęłam 150ml - z jedej piersi dodam
Uwierz w moc cycków Ja w czasie tego kryzysu myślałam, że na serio to już koniec będzie, przynajmniej z jedną piersią. Druga była w miarę. Jednak ciężko mi było sobie wyobrazić jak dam radę na dłuższą metę jednym karmić. Znając siebie próbowałabym do upadłego

Si, si, si.
Ja już czasami nerwowo się zastanawiałam, czy będę umiała przyrządzić mm w nocy w razie w, bywało tak źle. A teraz mam pełne butelki znowu. Oczywiście jutro znowu może być kiepsko, ale nie poddaję się. Oby do pół roku, to już niedługo...