Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[magda1706]

apropo tematu: wlos pod mikroskopem

[Zelmyra]

Nie jestem jakimś specem i sama dopiero uczę się obsługiwać moje włosy, ale patrząc na Twoje tak mi przyszło do głowy...
Może spróbuj je umyć odżywką, a konkretnie balsamem aloesowym Mrs Potters, potem nałożyć odrobinkę AiK Garniera jako bs? Jedwab z GP też jest super, ale przynajmniej dla mnie raczej na same końcówki.
No i wygląda na to, że masz fale, poczytaj o zapobieganiu puszeniu, o ugniataniu...
Ugotuj sobie żel lniany i nałóż na całe włosy, u mnie i wielu innych sprawdza się jako nawilżacz.
No i naprawdę z całego serca polecam hennę, szczególnie Khadi, daje piękne naturalne rudości. Zaraz po farbowaniu włosy są szorstkie, ale po kolejnych myciach ten efekt mija i są widocznie grubsze.

[JudytaKas]

Napisane przez magda1706

apropo tematu: wlos pod mikroskopem

Bardzo fajne, myślę, że niedługo się skuszę coby jeszcze lepiej poznać swoje włosy i ich potrzeby. Poczekam chwilkę, może jakaś promocja bedzie

[Imperfecta]

Magda, dlaczego przyliz? Nie mam wlosow takich jak Ty kreconych od samej gory. Zawsze przy czubku mam takie, chocbym nie wiem co robila.
Widocznie taka ich uroda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karen15]

Napisane przez Floria

A słuchajcie, jak się zabrać za ten dzień darmowej dostawy? Gdzieś się trzeba zapisać czy co?

wybierasz sobie sklep/y z listy i kupując 2 grudnia nie płacisz za wysyłkę. Nie trzeba się nigdzie zapisywać

[bokeh]

Napisane przez magda1706

ja lnianego nigdy nie robiła ;p
ja znam tylko technika fryzjerskie gdzie masz zawod i mature.. wiec nie wiem. No i czego ich tam ucza? Prostowania.

no nawet prostowania nie kiedyś dawo byłam u fryzjera (potem już zawsze chodziłam do mojej koleżanki) i nie dośc że mi mega je wystrzępiła to potem potraktowała prostownicą, ale tak jaky używała jej pierwszy raz, to było straszne ale na szczęście już dośc dawno....



Kurcze mam wrażenie że moim włosom nie służą proteiny mleczne, umyłam włosy kallosem i są takie.... meeega miękkie ale takie nie ciężkie tylko puszek taki jakby no i nie wiem jak patrzę na Wasze włosy takie fale fajne cięzkie... ja jak zrobię żelem (np lnianym to mam takie strączki posklejane..)

[martaakow]

Napisane przez softgrey

Co robicie z włosami przez noc? W rozpuszczonych nie zasnę, zresztą wyglądam rano okropnie Warkocz sprawia że włosy są "przylizane", a po ananasie mam wrażenie że włosy mi się prostują...

Ja wiążę w bardzo luźnego ananasa. Co prawda czasem zsuwa mi się przez noc gumka, ale to nieważne już.

[nati-mo]

Napisane przez Imperfecta

Dałam dzisiaj nieco więcej żelu niż zwykle wyszły mi wysoko drobne loczki zdjęcie tak tego nie oddaje, niestety

Wybaczcie mi moją twarz (nie mam makijażu) i szlafrokowe zdjęcie, ale musiałam wam pokazać od razu

Się pokręciły, nie ma co Mi się tam podobają. Chyba mam słabość do Twoich włosów

Napisane przez magda1706

Imp ale objetosci ucieklo! I moze jestem dziwna ale wydaje mi sie jakbys miala niezly przyliz na glowie

a co do bloga i fryzjerstwa - widzialyscie uczennice technikum fryzjerskiego? jesli czegokolwiek ich ucza to watpie ze zdrowej pielegnacji, a wszystkie praktycznie maja farbowane i prostowane na maksa. Pokaz mi ktos uczennice takiej szkoly z niefarbowanymi, zdrowymi i nieprostowanymi wlosami ! Nie zauwazylam jeszcze takiej..

Gorsza sprawa, że mało kiedy widzę fryzjerkę z wypielęgnowanymi naturalnymi włosami. Jako naturalność w tym przypadku mam na myśli nie kolor, tylko kształt - nie wyprostowane ani nie wytrwałowane czy wylokówkowane.

Napisane przez martaakow

Ja wiążę w bardzo luźnego ananasa. Co prawda czasem zsuwa mi się przez noc gumka, ale to nieważne już.

Nie robią Ci się na włosach odciski po gumce? mi się robią, nawet jak mam luźno związaną

[magda1706]

Napisane przez Imperfecta

Magda, dlaczego przyliz? Nie mam wlosow takich jak Ty kreconych od samej gory. Zawsze przy czubku mam takie, chocbym nie wiem co robila.
Widocznie taka ich uroda. .

ja nie mam kreconych od samej gory. Skad taka teoria? Ty takie masz skoro sie kreca na zalaczonych przez ciebie zdjeciach wiec czemu marudzisz? Po prostu zwrocilam uwage na to bo to zauwazylam zresztą skąd miałam wiedzieć, że taka ich uroda? Na innych zdjęciach nie widać tego przylizu a na tych tak. Ale przepraszam za niestosowną krytykę, moja wina, źle dopatrzyłam.

Napisane przez nati-mo

Gorsza sprawa, że mało kiedy widzę fryzjerkę z wypielęgnowanymi naturalnymi włosami. Jako naturalność w tym przypadku mam na myśli nie kolor, tylko kształt - nie wyprostowane ani nie wytrwałowane czy wylokówkowane.

Nie robią Ci się na włosach odciski po gumce? mi się robią, nawet jak mam luźno związaną

dlatego mowie ze w szkolach ich od razu ucza zle. Przydalaby sie reforma albo chociaz odpowiednie szkolenia.

Mi też się robią. Np. przez to że włosy do klamry zawijam zawsze w tę samą stronę to nawet jak umyję jedna strona jest mniej kręcona od drugiej. Ale zawijać nie potrafie inaczej i juz! zauważyłam to niedawno całkiem.

[Imperfecta]

Napisane przez nati-mo

Się pokręciły, nie ma co Mi się tam podobają. Chyba mam słabość do Twoich włosów

Dziękuję

Napisane przez magda1706

ja nie mam kreconych od samej gory. Skad taka teoria? Ty takie masz skoro sie kreca na zalaczonych przez ciebie zdjeciach wiec czemu marudzisz? Po prostu zwrocilam uwage na to bo to zauwazylam zresztą skąd miałam wiedzieć, że taka ich uroda? Na innych zdjęciach nie widać tego przylizu a na tych tak. Ale przepraszam za niestosowną krytykę, moja wina, źle dopatrzyłam.

Widziałam Twoje włosy i masz od góry pokręcone też bym takie chciała a mi z przodu jeszcze się wyżej pokręcą, ale z tyłu nie ma szans
I ja nie marudzę

[martaakow]

Napisane przez nati-mo

Nie robią Ci się na włosach odciski po gumce? mi się robią, nawet jak mam luźno związaną

Chyba nie, a nawet jeśli to tak małe, że nie zwracam uwagi. Zresztą i tak reanimuję rano, więc nie ma śladu już żadnego.

[wicherek1989]

Imperfecta, masz śliczny awatar

[magda1706]

Napisane przez Imperfecta

Widziałam Twoje włosy i masz od góry pokręcone też bym takie chciała a mi z przodu jeszcze się wyżej pokręcą, ale z tyłu nie ma szans
I ja nie marudzę

ta dwa loczki na krzyz :| prostuja mi sie pod swoim ciezarem. zreszta moje wyjscie na angielskie wiatry = proste wlosy.

Z tylu od poduszki i opierania glowy. To u mnie tez tak.

[Imperfecta]

Napisane przez wicherek1989

Imperfecta, masz śliczny awatar

dziękuję bardzo

[Floria]

Napisane przez Imperfecta

dziękuję bardzo

Napisane przez wicherek1989

Imperfecta, masz śliczny awatar

Yhy

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez magda1706

ta dwa loczki na krzyz :| prostuja mi sie pod swoim ciezarem. zreszta moje wyjscie na angielskie wiatry = proste wlosy.

Z tylu od poduszki i opierania glowy. To u mnie tez tak.

U mnie się tył rozprostowuje bez poduszki, od samego chodzenia, czyli ciążenia (żeby chociaż było co obciążać, a to takie piórka ).
Ja nadal nie wiem, jak spać w czymkolwiek. Zawsze się budzę na wznak, obojętnie jak zasnę. Ananas na czubku mi ciągnie cebulki i mi przeszkadza .
Znalazłam już sobie sklep do zamówienia, poczekam do poniedziałku, dzięki.

[Imperfecta]

Napisane przez Floria

Yhy

nie jestem przekonana do niego przyzwyczajona byłam do starego avka

[FelekBezSzelek]

Kupiłam nowe żele do włosów, dziś jeden testuje - rossmannowski zielony. Miałam kiedyś żółty, był ok, ten co mam teraz ma być mocniejszy. Drugi wzięłam Joanne, ale elastyczną. Może będą fajne
Teraz też próbuje różnych metod radzenia sobie z włosami w nocy, po ananasie nie zawsze jest fajnie, w rozpuszczonych nie mogę bo strasznie się wiercę. Dalej poluje na jakiś czepek satynowy albo na siatkę na włosy, ale nie wiem gdzie ją dorwać stacjonarnie.

Ja już chce śnieg! Moje włosy go kochają

[psotka8]

Hmm... dieta ma ogromny wpływ nie tylko na włosy. Ale nie wiem czy sama dieta jest w stanie spowodować taki efekt. Ja też nie odżywiam się najlepiej ale takich problemów nie mam. Szczerze mówiąc nie jestem pewna, co spowodowało takie pogorszenie u Ciebie. Widać ogromną różnicę między wcześniejszym a teraźniejszym wyglądem włosów. Teraz wygląda to jak poważne przeproteinowanie, ale nie widzę w Twojej pielęgnacji niczego, co mogłoby aż tak zadziałać. Rozumiem, że chcesz pofarbować, może jestem nietypowa ale dla mnie ważniejsze jest jak się czuje z moimi włosami niż czy są one idealnie zdrowe. Tylko pamiętaj, że farba na pewno pogorszy ich stan. W każdym razie teraz musisz wziąć się do roboty na poważnie. Już było pisane ale nie zaszkodzi powtórzyć.
1. Olejowanie - absolutna podstawa na teraz. Najlepiej zacząć od tańszych i łatwo dostępnych olejów, żeby nie tracić majątku. Oliwa z oliwek, lniany, słonecznikowy, różowy babydream.
2. Nawilżanie - wszelkie odżywki i maski. Garnier AiK, Alterra granat i aloes (o innych szukaj na wątkach)
3. Wypróbuj siemię lniane - glutek na włosy, albo jako żel albo jako maska (wątek o żelu lnianym). Tanie, mało pracy a działa rewelacyjnie.
4. Zabezpieczanie końcówek - zapomnij o biosilku, on bardziej niszczy niż chroni. Są różne sera silikonowe (z reguły też nazywają się jedwab), polecam marion. Albo kropla oleju.
5. Na początku nie rezygnuj z silikonów. Często uchodzą za zło wcielone, ale lekkie są świetne w pielęgnacji włosów bardzo zniszczonych. Po pierwsze chronią przed dalszymi zniszczeniami a po drugie przez "efekt maski" poprawiają pozorny wygląd włosów co na pewno wpływa na samopoczucie
6. Na razie zrezygnowałabym z ziół, najczęściej one też wysuszają więc nie ma sensu męczyć nimi włosów w tej chwili.
Mam nadzieję, że nieco pomogłam. Powodzenia

[macka]

Napisane przez martaakow

3, 4 - tak po plunkingu mi się kręcą, ale ja nie lubię siebie w takich.

A mi tez sie takie podobaja u Ciebie, szkoda ze Tobie nie

Napisane przez myszka2020

1 - prostowane sianko, przed cg
2 - stan ciążowy, przed wypadaniem
3 - stan aktualny, po wypadaniu i wielkim obcięciu, dochodzą już do siebie

Wielka roznica, super efekty!

Napisane przez Imperfecta

Dałam dzisiaj nieco więcej żelu niż zwykle wyszły mi wysoko drobne loczki zdjęcie tak tego nie oddaje, niestety
Wybaczcie mi moją twarz (nie mam makijażu) i szlafrokowe zdjęcie, ale musiałam wam pokazać od razu

Zupelnie inaczej, widzisz co potrafia !! Ale faktycznie, objetosci ubylo. Ciekawe jakbys je tylko bardziej porozdzielala?

Napisane przez softgrey

Co robicie z włosami przez noc? W rozpuszczonych nie zasnę, zresztą wyglądam rano okropnie

Napisane przez Floria

Ja zdejmuję, a rano zakładam

Sie nie powstrzymam, choc Floria mnie uprzedzila.
Tez mialam pisac, ze na noc odkladam
A w sumie to prawie tak robie Spie na walku i odkladam (przerzucam) je za walek :P. Maja tam duzo miejsca i rano prawie nie trzeba reanimowac, o wiele mniej niz po poduszce.

Napisane przez FelekBezSzelek

Dalej poluje na jakiś czepek satynowy albo na siatkę na włosy, ale nie wiem gdzie ją dorwać stacjonarnie.

Czepek - to jak ktos pisal, chyba najlepiej uszyc.
A siatki - widzialam ostatnio w stacjonarnym sklepie z artykulami fryzjerskimi, moze masz u siebie w miescie taki sklep?

[Imperfecta]

Napisane przez macka

Zupelnie inaczej, widzisz co potrafia !! Ale faktycznie, objetosci ubylo. Ciekawe jakbys je tylko bardziej porozdzielala?

Jutro będę próbować

[villasova]

Witaj. Wiesz co? Ja tez tak kiedyś miałam. W końcu doszłam do tego, że włosy mam po prostu jakby obciążone. Spróbuj zacząć od początku. Umyj włosy szamponem z sodą, niech pooddychają. I przetestuj inne oleje. Tylko z umiarem, daj im odpocząć.
Ja doszłam do tego, że służy mi olej słonecznikowy i z pestek dyni nałożony na ok.godzinę po umyciu włosów odżywką Garnier AiK. Nie mogę trzymać oleju za długo.
Do ostatniego płukania daję łyżkę glutów z siemienia na litr wody. Nie zaszkodzi łykanie krzemu - ale efekty po dłuższym stosowaniu. Spróbuj pić (łykać) olej z wiesiołka lub pić tran. Albo kupić sobie tabletki Omega w sklepie dla sportowców.
Poza tym nie panikuj, nie ścinaj, nie kombinuj z prostownicami itd.
Twoje włosy na zdjęciu wyglądają mi na obciążone. Jeżeli ładowałaś na skalp więcej oleju lub odżywek niż Twoje włosy sobie tego życzą, to spróbuj wymasować skórę głowy delikatnym szamponem z białą glinką. Może to jest przyczyna wypadających i wolno rosnących włosów?
Popróbuj i trzymaj się!

[FelekBezSzelek]

Napisane przez macka

Czepek - to jak ktos pisal, chyba najlepiej uszyc.
A siatki - widzialam ostatnio w stacjonarnym sklepie z artykulami fryzjerskimi, moze masz u siebie w miescie taki sklep?

Chyba wiem gdzie są u mnie fryzjerskie sklepy, ale boję się tam iść, bo znów nakupię masek i odżywek Ale muszę zaryzykować

[iwonsia01]

Dziewczyny chce Wam się aż tak kombinować z tymi włosami??? Mi się czasem wydaje ( i wszystkim dookoła), że ja przesadzam, tony kosmetyków itd... ale żeby specjalnie dla włosów spać w jakiś czepkach?:P to chyba dla mnie już lekka skrajność:P

[macka]

Napisane przez FelekBezSzelek

Chyba wiem gdzie są u mnie fryzjerskie sklepy, ale boję się tam iść, bo znów nakupię masek i odżywek Ale muszę zaryzykować

Idź idź, może nie będzie tak strasznie. Też się tego obawiałam, ale okazało się za asortyment nieciekawy, a ceny.... Kallos Latte 1 l za ok 30 zl (a w Hebe przeciez ok 10), Hegron ponad 10 (a w Naturze poniżej i często promocyjne po 6). Więc tylko pooglądałam, wzięłam czepek do farbowania i do widzenia

U mnie dziś ognista czerwień i zapach siana :-D. No i włosy sianowate, bo myte rypaczem i żadnych odżywek i stylizatorow, tylko nocne farbowanie Rubina z Eldu. Już doczytałam, ze to oprócz henny ma jakiś barwnik, pewnie to ta bardziej czerwona niż pomarańczowa czerwień...

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[martaakow]

Napisane przez macka

Idź idź, może nie będzie tak strasznie. Też się tego obawiałam, ale okazało się za asortyment nieciekawy, a ceny.... Kallos Latte 1 l za ok 30 zl (a w Hebe przeciez ok 10), Hegron ponad 10 (a w Naturze poniżej i często promocyjne po 6). Więc tylko pooglądałam, wzięłam czepek do farbowania i do widzenia

Dokładnie, ceny tam mają kosmiczne.

Napisane przez iwonsia01

Dziewczyny chce Wam się aż tak kombinować z tymi włosami??? Mi się czasem wydaje ( i wszystkim dookoła), że ja przesadzam, tony kosmetyków itd... ale żeby specjalnie dla włosów spać w jakiś czepkach?:P to chyba dla mnie już lekka skrajność:P

To już co kto lubi. Jeden za skrajność uzna olejowanie co noc, inny spanie w czepku, kolejny zakręcanie włosów na palec.

[Floria]

Napisane przez iwonsia01

Dziewczyny chce Wam się aż tak kombinować z tymi włosami??? Mi się czasem wydaje ( i wszystkim dookoła), że ja przesadzam, tony kosmetyków itd... ale żeby specjalnie dla włosów spać w jakiś czepkach?:P to chyba dla mnie już lekka skrajność:P

Nie wiem, mnie się jeszcze nie udało w niczym zasnąć, oprócz rozpuszczonych włosów
Z pewnym żalem i uczuciem niedosytu, jestem już zmuszona ograniczać pielęgnację, a dopiero co zaczęłam
Niedługo dojdę do w miarę łagodnego szamponu z sls + jakaś maska lub odżywka na chwilę (nie licząc oleju od czasu do czasu, nawet zamówiłam w końcu hinduskie).
Zaczynam teraz trochę bardziej zajmować się twarzą

[FelekBezSzelek]

Napisane przez iwonsia01

Dziewczyny chce Wam się aż tak kombinować z tymi włosami??? Mi się czasem wydaje ( i wszystkim dookoła), że ja przesadzam, tony kosmetyków itd... ale żeby specjalnie dla włosów spać w jakiś czepkach?:P to chyba dla mnie już lekka skrajność:P

To będzie najprawdopodobniej jedyny sposób, żebym mogła nosić rozpuszczone włosy w ciągu dnia. Cokolwiek bym nie zrobiła (oprócz rannego mycia włosów) to rano włosy nadają się tylko do koczka.

[iwonsia01]

a używasz żelu? Próbowałaś odgniatać go dopiero rano? U mnie to się często sprawdza, choć teraz po ścięciu to na 2 dzień dziś reanimowałam lekko kremem do loków Boots i były ok Jutro jeszcze pochodzę w kucyku i wieczorem wymyję, nałożę żel, pougniatam, pozwolę wyschnąć i rano odgniotę resztki żelu.

[martaakow]

Napisane przez iwonsia01

a używasz żelu? Próbowałaś odgniatać go dopiero rano? U mnie to się często sprawdza, choć teraz po ścięciu to na 2 dzień dziś reanimowałam lekko kremem do loków Boots i były ok Jutro jeszcze pochodzę w kucyku i wieczorem wymyję, nałożę żel, pougniatam, pozwolę wyschnąć i rano odgniotę resztki żelu.

Ja od siebie wtrącę, że u mnie kompletnie nie sprawdzało się spanie w sucharkach. O wiele lepiej moje włosy wyglądają, jak odgniotę je wieczorem, rano je wtedy reanimuję, czasem nawet nie trzeba. A po spaniu w sucharkach miałam połamańce i wyprosty i nic się z tym już nie dało zrobić.

[absurdalna89]

Mam pytanie. Właśnie kupiłam olejek Alterry 'migdały i papaja' i chcę go nałożyć na noc na włosy. Nakładać na suche sporą ilość, tak?