Panny Młode 2015 cz. 10

[iixi]

Napisane przez joasia-a

No bardzo szkoda takiego aktora.. i ciekawe jak będzie wyglądać i czy wgl nakręcą 7 część...
A maluszków też szkoda.. ale na pewno trafią w dobre ręce!

szczerze to sobie nie wyobrażam F&F bez niego.. a jeśli nakręcą do końca tą część to mam nadzieję, że na 7 się skończy.
no szkoda szkoda bo to pierwszy/pierwsze małe które idą i tak ciężko mi się rozstać

[magda_mjt]

Napisane przez Aniaa_89

a siostra/brat mówią, żeby ile kupić?

Z Bratem jeszcze nie gadalam, ale on twierdzi, ze mieli z 50 butelek i im zostało. Natomiast Siostra twierdzi, ze 75 butelek to zdecydowanie za duzo.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Edebedowa]

mu liczymy 0,5 litra na głowę.

[existence]

no ja co do wódki wychodzę z założenia, że wolę jak mi zostanie niż braknie przelicznik na gości z jednej strony ale jeszcze moim zdaniem trzeba wziąć pod uwagę bramy, konkursy, czy chociaż dać przy wychodzeniu flaszkę kierowcom i może też dam fotografowi, kamerzyście, DJ. No ale to jest nasz plan na wódkę Ja wiem, że u Nas pójdzie sporo jeszcze nie wiem sama jak wino przeliczać, gdzieś niby znalazłam, że butelka na 6 osób

[magda_mjt]

Napisane przez Edebedowa

mu liczymy 0,5 litra na głowę.

Tez tak myslalam. I wszyscy sie w glowe pukają na taka ilosc...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez Edebedowa

mu liczymy 0,5 litra na głowę.

my też ale liczymy w tym wszystkich gości na liście łącznie z obsługą i tymi poniżej 18 lat plus chyba będzie do tego tak z 10 flaszek w zapasie więc ogólnie planujemy około 110/115 butelek

[magda_mjt]

Napisane przez existence

no ja co do wódki wychodzę z założenia, że wolę jak mi zostanie niż braknie przelicznik na gości z jednej strony ale jeszcze moim zdaniem trzeba wziąć pod uwagę bramy, konkursy, czy chociaż dać przy wychodzeniu flaszkę kierowcom i może też dam fotografowi, kamerzyście, DJ. No ale to jest nasz plan na wódkę Ja wiem, że u Nas pójdzie sporo jeszcze nie wiem sama jak wino przeliczać, gdzieś niby znalazłam, że butelka na 6 osób

Ja czytałam, ze butelka na 7 osob . A co do wódki- to my konkursów "wodkowych" za duzo nie bedziemy mieli, bram liczę max 4/5, kierowcom nie planowaliśmy dawać, na odchodne nie planowaliśmy dawać, zabawy z tymi miesiącami nie znamy, wiec miec nie bedziemy, jedynie to to co pójdzie podczas wesela i na odchodne planujemy dac po flaszce dla foto, video, zespołu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez magda_mjt

Tez tak myslalam. I wszyscy sie w glowe pukają na taka ilosc...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no widocznie u Was jest jakoś inaczej i tyle do tej pory ja się spotkałam tylko z takim przelicznikiem albo nawet z 0,7 na głowę i to nie tylko ze słyszenia ale z praktyki weselnej znajomych/rodziny

[alora00]

Napisane przez joasia-a

To gratuluję wyboru z zespołem czyli kamerzysty na pewno nie chcecie mieć?

Być może będziemy mieć znajomego od kumpla Tż z pracy, mówił że weźmie góra 1000 zł a filmy robi naprawdę ładne. Ale ja i tak bym chciała tylko w kościele i na pierwszym tańcu, więcej nie potrzebuje mieć na filmie

[existence]

Napisane przez magda_mjt

Ja czytałam, ze butelka na 7 osob . A co do wódki- to my konkursów "wodkowych" za duzo nie bedziemy mieli, bram liczę max 4/5, kierowcom nie planowaliśmy dawać, na odchodne nie planowaliśmy dawać, zabawy z tymi miesiącami nie znamy, wiec miec nie bedziemy, jedynie to to co pójdzie podczas wesela i na odchodne planujemy dac po flaszce dla foto, video, zespołu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no ja też nie liczę nie wiem ile bram ale zazwyczaj na bramie jest kilka osób to nie dam im jednej flaszki tylko każdemu po flaszce no nie wiem ja nawet na moją 18 kupowałam wódkę 0,5 na głowę, fakt zostało trochę ale nie zmarnowało się

[Aniaa_89]

Napisane przez magda_mjt

Z Bratem jeszcze nie gadalam, ale on twierdzi, ze mieli z 50 butelek i im zostało. Natomiast Siostra twierdzi, ze 75 butelek to zdecydowanie za duzo.

no a u Was nie ma jakiś bramek, konkursów czy coś na co też ta wódka będzie szła?

Napisane przez Edebedowa

mu liczymy 0,5 litra na głowę.

my liczymy litr na głowę
no ale dlatego, że u nas daje się też wódkę na wyjście do tego jakieś bramki, konkursy. Zresztą wiem jak np nasi znajomi piją, także musi być dużo

Napisane przez existence

no ja co do wódki wychodzę z założenia, że wolę jak mi zostanie niż braknie przelicznik na gości z jednej strony ale jeszcze moim zdaniem trzeba wziąć pod uwagę bramy, konkursy, czy chociaż dać przy wychodzeniu flaszkę kierowcom i może też dam fotografowi, kamerzyście, DJ. No ale to jest nasz plan na wódkę Ja wiem, że u Nas pójdzie sporo jeszcze nie wiem sama jak wino przeliczać, gdzieś niby znalazłam, że butelka na 6 osób

no ja też wole żeby wódka została, niż żeby brakło. Jak zostanie, nawet jeśli dużo, to i tak się nie zmarnuje

[existence]

w ogóle na wczorajszej imprezie z tż doszliśmy do wniosku, że podczas wesela albo znikniemy na godzinę i pójdziemy spać i wrócimy albo o 3 koniec zabawy już jesteśmy za starzy na takie długie imprezy, dobrze że ślub dopiero o 16 to wesele krótsze będzie ja o północy/1 w nocy już mam taki kryzys, że najchętniej bym na stole zasnęła to nie te czasy co się z 18stek wracało o 7 rano chociaż wczoraj leciało bez przerwy jedno po drugim samo disco polo i może ten rytm na jedno kopyto nas tak ululał, przekonam się podczas sylwestra

[joasia-a]

Mój przyszły teść też chciał 1 l na głowe liczyć :P
A my w sumie nie wiemy jak liczyć.. bo na liście gości mamy ok 160 ludzi.. ale liczymy że przyjdzie 120.. w tym oczywiście są dzieci, ludzie których wynajmujemy itd.. ale nie wiem czy liczyc 16o butelek czy te 120 xD

I hm.. swego czasu u nas małolaty robiły brame (dawno w sąsiedztwie nie było wesel więc w sumie nie wiem jak to teraz wygląda,tym bardziej że mamy "prywatną" drogą po tylu latach życia :P) i tak w sumie nie wiem.. czy jakieś cuksy kupować czy coś..
I z takich przemyśleń.. dawniej bramy wyglądały całkiem inaczej.. nie przepuszczało się nikogo dopóki nie wrzucił chociaż trochę groszy.. a teraz.. głównie zależy na flaszce wódki od młodych i reszte puszczają :P

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez existence

w ogóle na wczorajszej imprezie z tż doszliśmy do wniosku, że podczas wesela albo znikniemy na godzinę i pójdziemy spać i wrócimy albo o 3 koniec zabawy już jesteśmy za starzy na takie długie imprezy, dobrze że ślub dopiero o 16 to wesele krótsze będzie ja o północy/1 w nocy już mam taki kryzys, że najchętniej bym na stole zasnęła to nie te czasy co się z 18stek wracało o 7 rano chociaż wczoraj leciało bez przerwy jedno po drugim samo disco polo i może ten rytm na jedno kopyto nas tak ululał, przekonam się podczas sylwestra

na weselu masz inne emocje, inaczej odczuwasz bo to jednak Twoje święto ale pamiętam że od dawna mówisz że nie dasz rady :P
A u nas o16 to już będziemy się bawić

[existence]

Napisane przez Aniaa_89

no a u Was nie ma jakiś bramek, konkursów czy coś na co też ta wódka będzie szła?


my liczymy litr na głowę
no ale dlatego, że u nas daje się też wódkę na wyjście do tego jakieś bramki, konkursy. Zresztą wiem jak np nasi znajomi piją, także musi być dużo


no ja też wole żeby wódka została, niż żeby brakło. Jak zostanie, nawet jeśli dużo, to i tak się nie zmarnuje

no u nas się przy wyjściu nie daje i to mnie cieszy bo kurde drugie tyle na sam alkohol wydać by mi się nie uśmiechało ale no nasi też ostro dają w palnik więc wódka pójdzieee a jak nie to pójdzie podczas oglądania zdjęć/filmu z wesela mój dziadziuś był dobry jak gadaliśmy o tym i mówi, że jak zostanie to nie ma się o co martwić i taka minka i w ogóle, że po co teraz wódkę będziesz kupować? zobaczysz jeszcze pójdą w dół ceny bo ludzie kupować nie będą jak podrożeje. Ja mówię, że no zaoszczędzić chciałam, że ktoś tam wyliczał, że można nawet 600zł zaoszczędzić a ten na mnie macha ręką i "co to jest 600zł" no i taka rozmowa...nie pogadam sobie, nie ma opcji a ja do tych 600zł bym dołożyła 100 i mam auto wynajęte no ale może ma racje w sumie, mój tż mówi to samo że bez sensu się spieszyć z wódką więc ja się nie wtrącam póki co próbujemy na imprezach

[Aniaa_89]

Napisane przez existence

w ogóle na wczorajszej imprezie z tż doszliśmy do wniosku, że podczas wesela albo znikniemy na godzinę i pójdziemy spać i wrócimy albo o 3 koniec zabawy już jesteśmy za starzy na takie długie imprezy, dobrze że ślub dopiero o 16 to wesele krótsze będzie ja o północy/1 w nocy już mam taki kryzys, że najchętniej bym na stole zasnęła to nie te czasy co się z 18stek wracało o 7 rano chociaż wczoraj leciało bez przerwy jedno po drugim samo disco polo i może ten rytm na jedno kopyto nas tak ululał, przekonam się podczas sylwestra

ja też często teraz mam takie kryzysy w trakcie imprez dawniej to mogłam się bawić do białego rano, a teraz to masakra jak jeszcze pracowałam i codziennie rano pobudka to już w ogóle ciężko było, nawet w weekendy, północ a ja najchętniej już bym się kładła
ale na weselu to zawsze trochę inaczej i dłużej wytrzymuje niż na innych imprezach

[Bacardi_]

Napisane przez existence

w ogóle na wczorajszej imprezie z tż doszliśmy do wniosku, że podczas wesela albo znikniemy na godzinę i pójdziemy spać i wrócimy albo o 3 koniec zabawy już jesteśmy za starzy na takie długie imprezy, dobrze że ślub dopiero o 16 to wesele krótsze będzie ja o północy/1 w nocy już mam taki kryzys, że najchętniej bym na stole zasnęła to nie te czasy co się z 18stek wracało o 7 rano chociaż wczoraj leciało bez przerwy jedno po drugim samo disco polo i może ten rytm na jedno kopyto nas tak ululał, przekonam się podczas sylwestra

Ja nie wyobrażam sobie zakończyć wesela i to jeszcze swojego o tak wczesnej godzinie myślę, że spać to na pewno się nie będzie chciało ze względu na emocje jakie towarzyszą temu dniu



Dziewczyny proszę o radę, szykuję się na malowanie pokoju, mam jedną ścianę szarą, którą chcę zostawić w tym kolorze, reszta jest zielona (mam dość tego koloru ). Chcę rozjaśnić pokój, nie mogę sobie jakoś wyobrazić czy szary + kremowy do siebie pasują?

[existence]

Napisane przez joasia-a

Mój przyszły teść też chciał 1 l na głowe liczyć :P
A my w sumie nie wiemy jak liczyć.. bo na liście gości mamy ok 160 ludzi.. ale liczymy że przyjdzie 120.. w tym oczywiście są dzieci, ludzie których wynajmujemy itd.. ale nie wiem czy liczyc 16o butelek czy te 120 xD

I hm.. swego czasu u nas małolaty robiły brame (dawno w sąsiedztwie nie było wesel więc w sumie nie wiem jak to teraz wygląda,tym bardziej że mamy "prywatną" drogą po tylu latach życia :P) i tak w sumie nie wiem.. czy jakieś cuksy kupować czy coś..
I z takich przemyśleń.. dawniej bramy wyglądały całkiem inaczej.. nie przepuszczało się nikogo dopóki nie wrzucił chociaż trochę groszy.. a teraz.. głównie zależy na flaszce wódki od młodych i reszte puszczają :P

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



na weselu masz inne emocje, inaczej odczuwasz bo to jednak Twoje święto ale pamiętam że od dawna mówisz że nie dasz rady :P
A u nas o16 to już będziemy się bawić

my pewnie będziemy mieć jakiś koszyk z cukierkami

no śmiałam się wczoraj, że na imprezie w sukni ślubnej to 150% do lansu to będę się bawić dłużej ale jak ja zaczęłam ostro imprezować w wieku 14 lat to już się wypaliłam teraz wolę w kapciach siedzieć na kanapie nie no ja lubię imprezy ale już po prostu nie tak długie jak kiedyś

[Bacardi_]

Napisane przez existence

no u nas się przy wyjściu nie daje i to mnie cieszy bo kurde drugie tyle na sam alkohol wydać by mi się nie uśmiechało ale no nasi też ostro dają w palnik więc wódka pójdzieee

u nas też się nie daje z czego się przeogromnie cieszę, bo musiałabym dodatkowo mieć ok 100 butelek
i o to, że zostanie jakoś też się nie martwię, nie wiem czy to dobrze czy źle

[Aniaa_89]

Napisane przez joasia-a

na weselu masz inne emocje, inaczej odczuwasz bo to jednak Twoje święto ale pamiętam że od dawna mówisz że nie dasz rady :P
A u nas o16 to już będziemy się bawić

oj dla mnie to za wcześnie by było jak ślub jest o 16 to dla mnie już trochę za wcześnie, a wesele od tej godz to masakra, ja bym potem chyba nie wytrzymała do 4/5 rano

Napisane przez existence

no u nas się przy wyjściu nie daje i to mnie cieszy bo kurde drugie tyle na sam alkohol wydać by mi się nie uśmiechało ale no nasi też ostro dają w palnik więc wódka pójdzieee a jak nie to pójdzie podczas oglądania zdjęć/filmu z wesela mój dziadziuś był dobry jak gadaliśmy o tym i mówi, że jak zostanie to nie ma się o co martwić i taka minka i w ogóle, że po co teraz wódkę będziesz kupować? zobaczysz jeszcze pójdą w dół ceny bo ludzie kupować nie będą jak podrożeje. Ja mówię, że no zaoszczędzić chciałam, że ktoś tam wyliczał, że można nawet 600zł zaoszczędzić a ten na mnie macha ręką i "co to jest 600zł" no i taka rozmowa...nie pogadam sobie, nie ma opcji a ja do tych 600zł bym dołożyła 100 i mam auto wynajęte no ale może ma racje w sumie, mój tż mówi to samo że bez sensu się spieszyć z wódką więc ja się nie wtrącam póki co próbujemy na imprezach

no z tym dawaniem nie jest fajnie, bo idzie na to sporo dodatkowej kasy no ale tyle dobrze, że flachę się daje na parę/rodzinę
no ale ma to też plus, bo jak my idziemy do kogoś na wesele to też zawsze wracamy z flachą

[existence]

Napisane przez Bacardi_

Ja nie wyobrażam sobie zakończyć wesela i to jeszcze swojego o tak wczesnej godzinie myślę, że spać to na pewno się nie będzie chciało ze względu na emocje jakie towarzyszą temu dniu



Dziewczyny proszę o radę, szykuję się na malowanie pokoju, mam jedną ścianę szarą, którą chcę zostawić w tym kolorze, reszta jest zielona (mam dość tego koloru ). Chcę rozjaśnić pokój, nie mogę sobie jakoś wyobrazić czy szary + kremowy do siebie pasują?

wydaje mi się, że pasują mnie się ogólnie podoba połączenie szarego z fioletowym jakoś ale też zależy jaki ten szary masz

a co zakończenia wesela to goście niech bawią się dalej a dla mnie w sumie najważniejsze rzeczy na weselu są do północy, potem spokojnie mogłabym iść spać nic bym nie straciła, bo żoną i tak już będę a o to w tym chodzi
na weselach znajomych do tej pory to tak właśnie do 3/4 zostawałam chyba nigdy nie byliśmy dłużej i zazwyczaj trwało jeszcze z godzinkę dłużej i zostawała sama najbliższa rodzina ale już bez tańczenia bo nikt siły nie miał u Nas tak jest

[Bacardi_]

Napisane przez Aniaa_89

oj dla mnie to za wcześnie by było jak ślub jest o 16 to dla mnie już trochę za wcześnie, a wesele od tej godz to masakra, ja bym potem chyba nie wytrzymała do 4/5 rano

u nas o 16 to baardzo późno, średnio jest o 14 (i tak planujemy ) i spokojnie goście wytrzymują do 4/5/6 nad ranem choć wiadome, że nie wszyscy

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez existence

wydaje mi się, że pasują mnie się ogólnie podoba połączenie szarego z fioletowym jakoś ale też zależy jaki ten szary masz

wiesz zależy mi teraz na czymś uniwersalnym, kupiłam ostatnio szary dywan i chcę takie kolory żeby dodatkami w różnych kolorach zmieniać wystrój pokoju, nie wiem czy mnie ktoś zrozumie

[existence]

Napisane przez Aniaa_89

oj dla mnie to za wcześnie by było jak ślub jest o 16 to dla mnie już trochę za wcześnie, a wesele od tej godz to masakra, ja bym potem chyba nie wytrzymała do 4/5 rano

no z tym dawaniem nie jest fajnie, bo idzie na to sporo dodatkowej kasy no ale tyle dobrze, że flachę się daje na parę/rodzinę
no ale ma to też plus, bo jak my idziemy do kogoś na wesele to też zawsze wracamy z flachą

ano właśnie
my ostatnio na weselu dostaliśmy oprócz ciasta taką małą domową naleweczkę na odchodne myślałam o czymś takim ale porzuciłam ten pomysł, nie chce mi się bo w naszych okolicach tego nie praktykują więc mi szkoda zachodu

[Aniaa_89]

Napisane przez Bacardi_

u nas o 16 to baardzo późno, średnio jest o 14 (i tak planujemy ) i spokojnie goście wytrzymują do 4/5/6 nad ranem choć wiadome, że nie wszyscy

nie no u mnie się tak wcześnie ślubów nie robi choć wiem, że to różnie bywa, w różnych regionach, słyszałam nawet o ślubach o 12, no ale dla mnie to przesada choć pewnie też kwestia przyzwyczajenia
u mnie zazwyczaj śluby są tak między 16 a 19
my będziemy mieć 16;30 albo 18. Musimy się na coś zdecydować i iść w końcu do księdza zaklepać termin i godzinę

[existence]

Napisane przez Bacardi_

u nas o 16 to baardzo późno, średnio jest o 14 (i tak planujemy ) i spokojnie goście wytrzymują do 4/5/6 nad ranem choć wiadome, że nie wszyscy

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



wiesz zależy mi teraz na czymś uniwersalnym, kupiłam ostatnio szary dywan i chcę takie kolory żeby dodatkami w różnych kolorach zmieniać wystrój pokoju, nie wiem czy mnie ktoś zrozumie

tak rozumiem chcesz kolory, które do wszystkiego pasują a nie ograniczyć się tak kolorystycznie, że nie wstawisz już niczego co do tego koloru nie podpasuje bo będzie się gryzło? w takim razie myślę, że jakiś jasny beż czy krem z szarym będzie spoko

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

dzien dobry
mam dzisiaj kiepski humor ;/ na dodatek przyjaciolka ma wielki problem z chlopakiem ale bardziej kieruje sie przy tym sercem niz rozumem niestety ;/

[Bacardi_]

Napisane przez Aniaa_89

nie no u mnie się tak wcześnie ślubów nie robi choć wiem, że to różnie bywa, w różnych regionach, słyszałam nawet o ślubach o 12, no ale dla mnie to przesada choć pewnie też kwestia przyzwyczajenia
u mnie zazwyczaj śluby są tak między 16 a 19
my będziemy mieć 16;30 albo 18. Musimy się na coś zdecydować i iść w końcu do księdza zaklepać termin i godzinę

ja byłam na śląsku na 12 i to dużo, dużo za wcześnie w sumie to jeszcze rano jak na wesele o 11 musieliśmy być gotowi (kąpiel, fryzura, makijaż) bo był bus do kościoła

[existence]

Napisane przez Aniaa_89

nie no u mnie się tak wcześnie ślubów nie robi choć wiem, że to różnie bywa, w różnych regionach, słyszałam nawet o ślubach o 12, no ale dla mnie to przesada choć pewnie też kwestia przyzwyczajenia
u mnie zazwyczaj śluby są tak między 16 a 19
my będziemy mieć 16;30 albo 18. Musimy się na coś zdecydować i iść w końcu do księdza zaklepać termin i godzinę

moja mama ubolewa, że zaklepałam 16 i żebym zmieniła na 15 bo ona będzie głodna mama jest super! ale ja nie zmienię kupię jej pizzę najwyżej

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Bacardi_

ja byłam na śląsku na 12 i to dużo, dużo za wcześnie w sumie to jeszcze rano jak na wesele o 11 musieliśmy być gotowi (kąpiel, fryzura, makijaż) bo był bus do kościoła

goście jak goście jeszcze jako tako da rade to zrobić ale PM? Chyba o 5 bym musiała wstać a o 19 na weselu zasnęłabym pod stołem

[Bacardi_]

Napisane przez existence

moja mama ubolewa, że zaklepałam 16 i żebym zmieniła na 15 bo ona będzie głodna mama jest super! ale ja nie zmienię kupię jej pizzę najwyżej

no tak bo w sumie ja przed weselem obiadu nigdy nie jem, a jak będziecie ok 17 na sali to późno

[magda_mjt]

Jak pisałam u nas wódkę potrzeba tylko na stoły, ewentualne bramy (ale tez- wódkę tutaj damy tylko "starszym", jak wyskocza dzieciaki to albo kasa albo słodycze i koniec), Moze kilka konkursów (za duzo sie nie spodziewamy), no i na koniec tylko dla usługodawców. Na odchodnym sie u nas nie daje, wiec my tez nie planujemy. No i wesele 1 dniowe. I oczywiscie ile teraz nie kupimy, to i tak przed samym weselem jeszcze cos dokupimy, bo nie ma opcji, ze miałoby zabraknąć. Chodzi teraz jedynie o ta ilosc pewna.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aniaa_89]

Napisane przez existence

moja mama ubolewa, że zaklepałam 16 i żebym zmieniła na 15 bo ona będzie głodna mama jest super! ale ja nie zmienię kupię jej pizzę najwyżej

o widzę, że Twoja mama kieruję się taką logiką jak ja ja zawsze przed jakimś weselem jem tylko rano jakieś lekkie śniadanie a potem czekam już do wesela i na żarcie weselne jak ślub jest o 16 to spoko, jak np o 18-19 to już gorzej