Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[manieczka1]

Napisane przez agunia86pp

Witajcie Forumowiczki

Jestem już zdruzgotana i powoli tracę nadzieję. Wiem, że Nasze starania nie trwają aż tak długo, bo od 9 lipca 2013, lecz nic się nie dzieje... @ przychodzi jak w zegarku zawsze co 30-31 dni...
Mój problem leży w tym, że bardzo ale to bardzo oboje chcemy mieć dzidziusia, a ja nie jestem malutkich rozmiarów, mam nadwagę i nie raz usłyszałam od ginekologa i to nie jednego, że "dopóki tyle Pani waży to nie ma Pani co nawet myśleć o zajściu w ciążę". Po tych wszystkich staraniach zaczęłam się zastanawiać czy oni przypadkiem nie mieli racji? Czy są tu jakieś dziewuszki, które mają nieco więcej kg na liczniku niż standardowy rozmiar 36-38?

Pozdrawiam i liczę na jakieś odpowiedzi.

PS. Zawitałam u Was po raz pierwszy, ale czuję się tu bardzo dobrze, bo w gronie zawsze raźniej

Witaj! Mam nadzieje ze szybciutko sie Wam uda zafasolkować

Napisane przez Leine

Jak Wam się nudzi to zapraszam koło 21 na kurnik to może pogramy w kalambury??
Porysujemy sobie szyjki macicy i takie tam...

Ja wracam dopiero od koleżanki. Wypiłyśmy winko i pogaduliłyśmy. Było miło. A te rysowanie szyjki mnie kusi ale padam na twarz a jutro do pracy:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez Ishka

Agunia- to że ma się nadwagę nie zawsze oznacza że się w ciąże nie zajdzie nic się nie martw. Ja sama mam nadwagę i to nie 2 ani 5 kg heh W 2010 r urodziłam zdrowego synka i zaszłam w ciąże w 1 cyklu.Teraz staramy sie z mężem o drugiego bobasa i jak narazie zaczęłam 2 cykl starań.Tzn od 2 lat sie nie zabezpieczamy wogole ale staramy się od 2 miesiecy tak bardzo Także głowa do góry napewno bobaska będziecie mieć tym bardziej że masz cykle jak w zegarku

Od 2 lat się nie zabezpieczacie? I nie zaszłaś w ciąże?

[Pacynka]

Napisane przez Kamel

Hehe to przesada z tą pizzą


Staram się


To daj znać czy nadawały się te dziewczyny.
A to Wy aparaty robicie oj miałam taki jeden kilka dobrych lat temu takie kryształowe zamki przezroczyste
Ale nic nie dały bo moja głupia ortodontka nie kazała mi wyrwać 2 zębów bo mam do 7ek i potem zęby wróciły na swoje miejsce(( A tyle kasy rodzice wydali((




Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Ps. kicia my też zjedliśmy pizze a wcześniej rosołek który ugotował M wczoraj
Obejrzeliśmy Listy do M, kurcze nie oglądałam tego wcześniej, bardzo fajny film i się odprężyłam, teraz oglądamy boksera na tvn i smutny trochę.

Takich zamków na zęby nie robimy, ale takie inne aparaty stałe do rozszerzania szczęk to tak.
Nasze aparaty są tanie, to ortodonci takie marże narzucają że szok. No ale to nie na ten wątek.
Co do usuwania, to raczej teraz zębów się nie usuwa tylko jak coś to rozszerza się szczęki. A żeby wyprostowane zęby się znów nie pokrzywiły to nosi się tzw aparat retencyjny lub taki drucik na stałe.

[agnieszkaK]

Dobry wieczór, zajrzałam na moment się zameldować, dziś nie miałam czasu i nie wiem co dziś się tu działo.
U mnie jako tako, mam @, nie za mocną, więc żyję. zaczął się nowy cykl..
zobaczymy co będzie. Wiem,że brydzia i wiecznie też mają weekend z @.
mam nadzieję,że ten weekend dla kogoś zaowocuje fasolką.
Może zajrzę rano.
miłej nocy..

[Kamel]

Napisane przez Pacynka

Takich zamków na zęby nie robimy, ale takie inne aparaty stałe do rozszerzania szczęk to tak.
Nasze aparaty są tanie, to ortodonci takie marże narzucają że szok. No ale to nie na ten wątek.
Co do usuwania, to raczej teraz zębów się nie usuwa tylko jak coś to rozszerza się szczęki. A żeby wyprostowane zęby się znów nie pokrzywiły to nosi się tzw aparat retencyjny lub taki drucik na stałe.

Ja nosiłam ten przezroczysty aparat retencyjny ale nic to nie dało.
Widzę, że teraz są lepsze sposoby.
A co do cen jakie sobie ortodonci narzucają za te aparaty to jest masakra!!! Wiem, że te podzespoły są tanie. To jest straszne, bo tak naprawdę ten ortodonta g. robi a kasę tak zdziera, że mało kogo teraz stać na taki aparat i wizyty.
Wiesz jak ona z 10 lat temu brała ode mnie 50zł tylko za wymianę gumeczek na aparacie które kosztowały grosze to wyobrażam sobie ile teraz biorą...

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez agnieszkaK

Dobry wieczór, zajrzałam na moment się zameldować, dziś nie miałam czasu i nie wiem co dziś się tu działo.
U mnie jako tako, mam @, nie za mocną, więc żyję. zaczął się nowy cykl..
zobaczymy co będzie. Wiem,że brydzia i wiecznie też mają weekend z @.
mam nadzieję,że ten weekend dla kogoś zaowocuje fasolką.
Może zajrzę rano.
miłej nocy..

Agniesiu przykro mi, przytulam i trzymam kciuki za nowy cykl

[starczyn]

Witam WasJ
Jakoś tak ten dzień mi dzisiaj minął nawet nie wie kiedy. Przez chwilę myślałam, ze owulacja mnie zawiodła ale wszystko na to wskazuję, ze się odbyła, temp się podniosła co prawda była by spóźniona a może po prostu po poronieniu musze dłużej czekać na jej skok? To jest mój pierwszy cykl starań tak w pełni od nowa. I tak mam przeczucie, ze się nie udało. Jakoś nie chce mi się wierzyć w tak szybkie zaciążenie skoro na 1 czekaliśmy tak długo! No ale nic nadzieja jest i to ogromna a może kto wie, pod choinką będzie wymarzony prezent? Czas pokarze

Pacynko, wiem co czujesz bo czuję dokładnie to samo co Ty, termin miałam na 10.4 wiec brzuszek tez już by był- ale co zrobić, trzeba się podnieś po tym wszystkim i Wierzyc ze tym razem będzie dobrze, bo co nam innego pozostało? Musimy być silne fizycznie i psychicznie. Wiem ze tak się tylko mowi bo sama mam takie dni ze siedzę i ryczę(choć już minęło ponad 3 miesiące) ale gdyby nie mój przyszły maż i rodzice nie dałabym rady sama przez to przejść. Głowa do góry będzie dobrze i mam nadzieje ze zanim się nie obejrzymy a będziemy wymieniały się spostrzeżeniami ciążowymi
agunia86pp my o pierwsza ciąże staraliśmy się rok z haczykiem, gdy zaczem się martwić, ze może os z nami jest nie tak to poszłam do gin a on do mnie ze teraz to dopiero po roku zaczyna się konsultacje. Wiec daliśmy sobie czas do sierpnia- mięliśmy jechać na wakacje i wtedy zaciążyć a udało się miesiac przed wyjazdem. Tak wiec głowa do góry J masz jeszcze trochę czasu, co do wagi ja jestem w tej drugiej grupie- bardzo szczupłych ważę 47 kg i tez myślałam ze może przez wagę nie mogę zajść ale prawda jest taka, ze jak ma by to i tak będzie nie ważne ile mamy na liczniku, trzeba tylko trochę wyluzować i nie wiem czy tak wypada ale po każdym razie nogi do góry na 30 min J nam to pomogłoJ Trzymam kciuki za szybką fosolinkę!
Dobranoc

[Ishka]

God- przez 2 lata tylko stosunek przerywany źle to ujęłam od miesiąca się staramy ale jak wyliczyłam to w tym cyklu ostatnim omijaliśmy płodne niechcący bo mysłałam że to co było starczy no zobaczymy jak w tym będzie

Najlepsze jest to że już dzisiaj prawie nie mam @ i zaniedługo zaczynamy ostro się brać do roboty tylko ie wiem kiedy najlepiej zacząć

[Pacynka]

Napisane przez Kamel

Ja nosiłam ten przezroczysty aparat retencyjny ale nic to nie dało.
Widzę, że teraz są lepsze sposoby.
A co do cen jakie sobie ortodonci narzucają za te aparaty to jest masakra!!! Wiem, że te podzespoły są tanie. To jest straszne, bo tak naprawdę ten ortodonta g. robi a kasę tak zdziera, że mało kogo teraz stać na taki aparat i wizyty.
Wiesz jak ona z 10 lat temu brała ode mnie 50zł tylko za wymianę gumeczek na aparacie które kosztowały grosze to wyobrażam sobie ile teraz biorą...

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------



Agniesiu przykro mi, przytulam i trzymam kciuki za nowy cykl

Wiesz, zależy jak był zrobiony taki aparat retencyjny bo jest i było dużo partaczy na rynku. Ja pilnuję tego, aby prace co on nas wychodzą były wzorowe i dlatego tak ciężko znaleźć mi osoby do pracy które temu podołają.
Z tymi cenami to fakt, przesada. Ale taki ortodonta Ci zaraz odpowie, że on ma przecież studia, odpowiedzialność i drogie sprzęty. Ja też mam studia w zawodzie i razem ze szkołą dentystyczną przed studiami to mi 5,5 roku nauki zawodu wyszło. W świetle obecnych praw my technicy dentystyczni jesteśmy tak samo odpowiedzialni przed pacjentem za swoje prace jak lekarz, a sprzęty mamy nie raz i droższe. No niestety cen podnieść nie możemy bo roboty by nie było. Zawsze znajdzie się jakiś technik tuż po szkole co zrobi lekarzowi za pół darmo żeby tylko mieć zlecenia. Tak, że trzeba się nieźle narobić w moim zawodzie żeby zarobić.

[God Of War 20]

Napisane przez Ishka

God- przez 2 lata tylko stosunek przerywany źle to ujęłam od miesiąca się staramy ale jak wyliczyłam to w tym cyklu ostatnim omijaliśmy płodne niechcący bo mysłałam że to co było starczy no zobaczymy jak w tym będzie

Najlepsze jest to że już dzisiaj prawie nie mam @ i zaniedługo zaczynamy ostro się brać do roboty tylko ie wiem kiedy najlepiej zacząć

Stosunek przerywany, bidny Twój mąż musiał się stresować no i to też żadna metoda antykoncepcji więc po co w ogóle tak robić?

A będziesz mierzyc temperature? Musisz zaczac wtedy jak pojawi się sluz plodny i przez jakiś tydzien półtora... sie starac

[Pacynka]

Napisane przez starczyn

Witam WasJ
Jakoś tak ten dzień mi dzisiaj minął nawet nie wie kiedy. Przez chwilę myślałam, ze owulacja mnie zawiodła ale wszystko na to wskazuję, ze się odbyła, temp się podniosła co prawda była by spóźniona a może po prostu po poronieniu musze dłużej czekać na jej skok? To jest mój pierwszy cykl starań tak w pełni od nowa. I tak mam przeczucie, ze się nie udało. Jakoś nie chce mi się wierzyć w tak szybkie zaciążenie skoro na 1 czekaliśmy tak długo! No ale nic nadzieja jest i to ogromna a może kto wie, pod choinką będzie wymarzony prezent? Czas pokarze

Pacynko, wiem co czujesz bo czuję dokładnie to samo co Ty, termin miałam na 10.4 wiec brzuszek tez już by był- ale co zrobić, trzeba się podnieś po tym wszystkim i Wierzyc ze tym razem będzie dobrze, bo co nam innego pozostało? Musimy być silne fizycznie i psychicznie. Wiem ze tak się tylko mowi bo sama mam takie dni ze siedzę i ryczę(choć już minęło ponad 3 miesiące) ale gdyby nie mój przyszły maż i rodzice nie dałabym rady sama przez to przejść. Głowa do góry będzie dobrze i mam nadzieje ze zanim się nie obejrzymy a będziemy wymieniały się spostrzeżeniami ciążowymi
agunia86pp my o pierwsza ciąże staraliśmy się rok z haczykiem, gdy zaczem się martwić, ze może os z nami jest nie tak to poszłam do gin a on do mnie ze teraz to dopiero po roku zaczyna się konsultacje. Wiec daliśmy sobie czas do sierpnia- mięliśmy jechać na wakacje i wtedy zaciążyć a udało się miesiac przed wyjazdem. Tak wiec głowa do góry J masz jeszcze trochę czasu, co do wagi ja jestem w tej drugiej grupie- bardzo szczupłych ważę 47 kg i tez myślałam ze może przez wagę nie mogę zajść ale prawda jest taka, ze jak ma by to i tak będzie nie ważne ile mamy na liczniku, trzeba tylko trochę wyluzować i nie wiem czy tak wypada ale po każdym razie nogi do góry na 30 min J nam to pomogłoJ Trzymam kciuki za szybką fosolinkę!
Dobranoc

Podobno czas leczy rany. Choć i tak wiem, że o moim maluszku nigdy nie zapomnę. Po prostu za jakiś czas bedzie lżej.
Ja też mam chwile normalne i chwile płaczu, ale u mnie to świeża jeszcze sprawa.
Czytałam, że po oczyszczeniu można się już starać o ile nie ma przeciwwskazań. Ale zazwyczaj lekarze zalecają 3 miesiące przerwy ze względu na psychikę. Mój gin powiedział że od razu będziemy mogli się starać jak na kontroli po oczyszczeniu będzie ok.

[Kamel]

Napisane przez Pacynka

Wiesz, zależy jak był zrobiony taki aparat retencyjny bo jest i było dużo partaczy na rynku. Ja pilnuję tego, aby prace co on nas wychodzą były wzorowe i dlatego tak ciężko znaleźć mi osoby do pracy które temu podołają.
Z tymi cenami to fakt, przesada. Ale taki ortodonta Ci zaraz odpowie, że on ma przecież studia, odpowiedzialność i drogie sprzęty. Ja też mam studia w zawodzie i razem ze szkołą dentystyczną przed studiami to mi 5,5 roku nauki zawodu wyszło. W świetle obecnych praw my technicy dentystyczni jesteśmy tak samo odpowiedzialni przed pacjentem za swoje prace jak lekarz, a sprzęty mamy nie raz i droższe. No niestety cen podnieść nie możemy bo roboty by nie było. Zawsze znajdzie się jakiś technik tuż po szkole co zrobi lekarzowi za pół darmo żeby tylko mieć zlecenia. Tak, że trzeba się nieźle narobić w moim zawodzie żeby zarobić.

Pacynka ja miałam kiedyś znajomą która też robiła podobne rzeczy i była/jest technikiem dentystycznym i potem chyba otworzyła coś swojego i robiła bezpośrednio pacjentom, ale teraz nie wiem bo nie mam z nią kontaktu.

[SzA10]

Napisane przez Ishka

God- przez 2 lata tylko stosunek przerywany źle to ujęłam od miesiąca się staramy ale jak wyliczyłam to w tym cyklu ostatnim omijaliśmy płodne niechcący bo mysłałam że to co było starczy no zobaczymy jak w tym będzie

Najlepsze jest to że już dzisiaj prawie nie mam @ i zaniedługo zaczynamy ostro się brać do roboty tylko ie wiem kiedy najlepiej zacząć

Tż będzie zadowolony na pewno sumiennie się przyłoży

[God Of War 20]

Zapomniałam się pochwalić, że dziś moje imieniny gdzie życzenia hehehe

Byliśmy dziś na zakupach z mamą, w poszukiwaniu śmieciaków na prezent dla chrześniaka... no i kupiliśmy
Przy okazji kupiłam w tesco kurtkę w promocji za 140zł... a chodziłam po rynku, wszędzie i ceny były od 200 wzwyż. Udało mi się bo zima tuż tuż a ja nie miałam kurtki, tzn miałam starą co już 2 sezony obchodziłam.

[Kamel]

Napisane przez God Of War 20

Stosunek przerywany, bidny Twój mąż musiał się stresować no i to też żadna metoda antykoncepcji więc po co w ogóle tak robić?

A będziesz mierzyc temperature? Musisz zaczac wtedy jak pojawi się sluz plodny i przez jakiś tydzien półtora... sie starac

Ja nigdy nie stosowałam taj metody i uważam ją po pierwsze zbyt ryzykowną a poza tym to bardzo stresujące dla obojga.
Kompletnie tego nie rozumiem, wolałabym już prezerwatywę.

[Pacynka]

Napisane przez Kamel

Pacynka ja miałam kiedyś znajomą która też robiła podobne rzeczy i była/jest technikiem dentystycznym i potem chyba otworzyła coś swojego i robiła bezpośrednio pacjentom, ale teraz nie wiem bo nie mam z nią kontaktu.

Bezpośrednio pacjentom niby robić nie wolno. Choć nie ma ustawy,która reguluje nasz zawód. Ale jest tak, że lekarze strasznie się burzą o to jak w jakiejś pracowni technicy robią bezpośrednio pacjentowi. No tak polska rzeczywistość...

[SzA10]

GoD Wszystkiego najlepszego

[Leine]

Vioris, Juliette dziękuję za grę było super

[Juliette25]

Leine nas ograła w kalambury ;D
Jestem padnięta. Pamiętaj Leine, że jutro rewanż

Dobranoc!

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez Leine

Vioris, Juliette dziękuję za grę było super

Taaaaaa, mi też się podobało

[Kamel]

God wszystkiego najlepszego!!!
była imprezka?

[Juliette25]

God - wszystkiego najlepszego ;D

[Kamel]

Napisane przez SzA10

GoD Wszystkiego najlepszego

ło matko
Ja mam coś podobnego
Ale to od 18 lat
przyrodzenie na wierzchu

[Ishka]

My z mężem też nie uważamy tej metody (stosunek przerywany) za jakąkolwiek atykoncepcje...my od początku chcieliśmy 2 dzieci i szczerze to myślelismy że wcześniej bedziemy mieć niespodzianke no ale niestety musimy teraz konkretie się postarać...po drugim dziecku to juz napewno antykoncepcja albo "trwałe" cuś jeszcze nie wiem co

God-wszystkiego dobrego

Tempke bede mierzyć może już od jutra bo @ prawie nie ma

[vioris]

Napisane przez God Of War 20

Stosunek przerywany, bidny Twój mąż musiał się stresować no i to też żadna metoda antykoncepcji więc po co w ogóle tak robić?

A będziesz mierzyc temperature? Musisz zaczac wtedy jak pojawi się sluz plodny i przez jakiś tydzien półtora... sie starac

Ja odkąd zaczęłam współżycie to stosowałam właśnie to jako nie metodę antykoncepcji, ale jako mniejsze zło
Nie mogłam mieć prezerwatyw, bo mnie obcierały, tabletek bo to sama chemia no i co innego mi pozostało? Od 10 lat właśnie tak współżyję i z poprzednim mężem i z obecnym i z partnerem z którym byłam w międzyczasie. Żaden nie był niezadowolony, albo zestresowany Mnie dodatkowo niestety nasienie szkodzi i potem mam stany zapalne, bo mi wypłukuje wszystko w środku i przy staraniach często mam infekcje, więc stosunek przerywany jest idealny. Jasne, że tak do końca fajnie, ale wolę aby partner skończył poza niż w prezerwatywie, bo to ani przyjemne ani fajne, bo jednak przeszkoda jest. Zero naturalności
A poza tym, od 10 lat to stosuję i nie zaszłam w ciążę Także wiele zależy od zgrania i rozumu tż-ta

Napisane przez Leine

Vioris, Juliette dziękuję za grę było super

Dzięki dziewczyny Leine Jull
Od dziś Leine jesteś "miszcz"

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

God wszystkiego dobrego Wprawdzie u nas się nie obchodzi imienin, ale życzenia Ci złożę jak się już tak upominasz

[Ishka]

Vioris- no my właśnie stosowaliśmy tę metodę i pewnie bedziemy stosować ją i w przyszłośći jeśli nic innego nie wymyślimy bo chemii napewno brać nie będe...My z mężem jesteśmy zgrani i od 7 lat razem i jakoś dajemy rade: ) a stosowaliśmy tą metodę przez 1 rok jako zabezpieczenie a drugi rok mielismy nadzieje że będzie wpadka-niespodzianka a tu nic heh myślelismy że przyjdzie drugi bobo łatwiej tym bardziej że młodego zrobiliśmy w 1 cyklu starań

[vioris]

Napisane przez Ishka

Vioris- no my właśnie stosowaliśmy tę metodę i pewnie bedziemy stosować ją i w przyszłośći jeśli nic innego nie wymyślimy bo chemii napewno brać nie będe...My z mężem jesteśmy zgrani i od 7 lat razem i jakoś dajemy rade: ) a stosowaliśmy tą metodę przez 1 rok jako zabezpieczenie a drugi rok mielismy nadzieje że będzie wpadka-niespodzianka a tu nic heh myślelismy że przyjdzie drugi bobo łatwiej tym bardziej że młodego zrobiliśmy w 1 cyklu starań

My jak już zaczęły się myśli o dziecku to nawet nie uważaliśmy tak jak zawsze. Pozwalaliśmy sobie na kończenie w środku czasami bo wiedzieliśmy, że dziecko jak będzie to super. No ale mimo tego nie było jakoś, czyli wcale tak prosto nie jest zajść w ciążę przy stosunku przerywanym nawet mimo wpadek czasami My to robiliśmy z pełną świadomością że może się zdarzyć no i się nie zdarzyło tak jak u Was A byłaby niespodzianka bez starań a tu

[Kamel]

Ja się żegnam, idę myć włosy i kąpać się, bo jutro muszę wstać o 6:30, zawieść małego do rodziców i iść na badanie.
Dobranoc

[God Of War 20]

Ja też nie obchodzę imienin
Dzięki dzięki mąż powiedział, że będzie ćwiczył ten piruet z różami

[SzA10]

Napisane przez God Of War 20

Ja też nie obchodzę imienin
Dzięki dzięki mąż powiedział, że będzie ćwiczył ten piruet z różami

może lepiej z tulipanami... różami to może sobie podwozie zarysować

[Leine]

Hej

No i u mnie skok... a byloby fajnie jakby to poczekalo a tak to sie nie ludze i juz mam dola bo wiem co mnie czeka za kilka dni ;(
Zaraz tz napisze zeby mi kupil kolejny wiesiolek.... a od przyszlego cyklu nie mierze temki w to mam

I tak w tym miesiacu czeka mnie stres bo za 10 dni ide do ortopedy...

Kamelku kciuki za bete.

Vioris tez przez 2 lata stosowalam stosunek przerywany i nic nie bylo ale ten stres... czy bedzie @ czy nie to nie dla mnie

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

Dobry wieczór, zajrzałam na moment się zameldować, dziś nie miałam czasu i nie wiem co dziś się tu działo.
U mnie jako tako, mam @, nie za mocną, więc żyję. zaczął się nowy cykl..
zobaczymy co będzie. Wiem,że brydzia i wiecznie też mają weekend z @.
mam nadzieję,że ten weekend dla kogoś zaowocuje fasolką.
Może zajrzę rano.
miłej nocy..

Kochana! W takim razie niech ten cykl bedzie dla was szczesliwy!

Napisane przez God Of War 20

Zapomniałam się pochwalić, że dziś moje imieniny gdzie życzenia hehehe

Wszystkiego naj!!!!

Napisane przez Leine

Hej

No i u mnie skok... a byloby fajnie jakby to poczekalo a tak to sie nie ludze i juz mam dola bo wiem co mnie czeka za kilka dni ;(
Zaraz tz napisze zeby mi kupil kolejny wiesiolek.... a od przyszlego cyklu nie mierze temki w to mam

I tak w tym miesiacu czeka mnie stres bo za 10 dni ide do ortopedy...

Oj kurde...nie bylam jeszcze na ovuf bo jade busem, a lepiej mi na komputerze ogladac wykresy. Przykro mi, no że też akurat teraz musiała skoczyć... A może jeszcze ją przesunie i zdążycie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.