Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[ja :)]

Hej Pocytowałam już i nadrobiłam i ze złości usunełam post przez przypadek. Wlazł mi do domu jakiś naciągacz i wyciągnął ode mnie subskrycje jakiejś gazety i 6 dolców. Niby nic, ale doczytałam w necie opinie, że później mega problem z tą subskrycją żeby odkręcić i ciągle wysyłają rachunki i napastują telefonami nawet kilka razy dziennie.. Kuźwa, nie wiem jak mnie mógł ten koleś tak otłumanić jakąś głupią historią - po prostu nie wiem.. Aż się popłakałam ze złości na siebie że jestem takim debilem. Ehh, mam nadzieję, że jakoś to odkręce - albo mój TZ, jak zwykle musi naprawiać po mnie takie rzeczy..

Napisane przez policzanka

Mojej Lilce cos sie po przestawialo..o 3 juz nie spala.Pobudzona i marudna strasznie byla.dopiero teraz udalo sie ja ululac..oczy pieka wiec trzeba leciec spac.do juterka dziewczyneczki!

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:30 ----------

a wogole to Lila urodzila sie z ciemnymi wloskami a teraz sie okazuje ze zrobily jej sie rudesmiesznie bo ja jak i moj Tz takowych nie mamy

Rude dziewczynki są śliczne Mój TZ jest rudy, ale póki co Pola dalej ma ciemne włoski jak ja - ciekawe czy się zmieni

[agaabuu]

Cześć dziewczyny....byłam ostatnio z Antosią u pediatry bo zauważyłam u niej w pępku taką małą czerwoną narośl no i jeszcze miałam podejrzenia co do przepukliny pępkowe. Okazało się, że ta narośl to jest ziarniniak...dostaliśmy maść do smarowania Neomycyne i jak za tydzień się nie poprawi do skierowanie do chirurga na usunięcie tego. Miała może któraś z Was z tym do czynienia? Martwie się o tą moją kruszynkę. Wczoraj znowu męczyły ją te zębiska i nie mogliśmy jej uśpić...na rękach zasypiała a po odłożeniu do łóżeczka oczy jak 5 zl i płacz. Zasnęła po 23 a o 3 wstała na szamkę, potem znowu 0 6. Teraz śpi może jakieś 2 godz spokoju będę miała

[kaska87]

hejo
wczoraj zalatany dzień był nie miałam kiedy wejść

w dodatku wczoraj wywaliłam 800zł, małż się śmiał, że sobie kasting na męża robię wsród kurierów, bo sobie kilku "nazapraszałam" m.in z paczką z apteki gemini (200zł poszło)

[83monia]

Napisane przez Madziuchna27

A to jest mus, jeśli rodzice mają wadę wzroku? Bo my mamy, tzn. ja mam duuużą, a mój A. symboliczną

ja chodze jak 3 lata skoncza. widze ze widza ale wole skontrolowac bo genetycznie mam uwarunkowana wade (miala babcia, ma mama, mam ja, ma artur...). wczesniej sie nie dogadaja z okulistka

[jo_asiek]

Napisane przez policzanka

a wogole to Lila urodzila sie z ciemnymi wloskami a teraz sie okazuje ze zrobily jej sie rudesmiesznie bo ja jak i moj Tz takowych nie mamy

Szymuś to też rudzik, po tatusiu TŻ ma ciemne rude włosy, a Szymek to w zależności od światła i od tego co ma ubrane. Od tylu zaczynają mu jaśnieć i takie aż białe w niektórych miejscach się robią. Ciekawe jakie będą

A w ogóle to taka historia Jak byłam mała, to przywiesilam sobie na tablicy wielka kartę z napisem "nigdy nie będę mieć rudego męża", a teraz mam i rudawego męża i rudawego synka skarby moje dwa

Mój synuś pominął dziś jedzenie o 24. Obudził się tylko na chwilę, przytuliłam go, dałam smoka i spał dalej aż do 3:30, bo go brzuszek bolał. Zaliczyliśmy więc tylko jedno nocne karmienie przed 4, a zasnął koło 21. Niesamowite Tak to może być!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

Mojej Lilce cos sie po przestawialo..o 3 juz nie spala.Pobudzona i marudna strasznie byla.dopiero teraz udalo sie ja ululac..oczy pieka wiec trzeba leciec spac.do juterka dziewczyneczki!

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:30 ----------

a wogole to Lila urodzila sie z ciemnymi wloskami a teraz sie okazuje ze zrobily jej sie rudesmiesznie bo ja jak i moj Tz takowych nie mamy

Amelka tez ruda w swietle blanka tez tak chwilowo miala a teraz blondi. No ale ja sie spodziewalam bo ja szatynka a tz ciemny blondyn i dziewczyny po nim maja kolor tak jak i kolor oczu.

To ja sobie tego okuliste chyba odpuszczę. Z blanka bylam jak miala 3 miesiace ale dlatego ze pediatra stwierdzil ze ma mniejsze oczko. No ale samo badanie masakra. 3 osoby do trzymania bylo mało.

My dzis do kardiologa idziemy na kontrolę. Trzymajcie kciuki zeby dziurka sie zmniejszyła lub Się nie powiekszyla wraz ze wzrostem

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[pszczoua]

Napisane przez tassia

niee



ja mam taki zestaw tylko aventu a jestem kp
i mnie sie mega przydaje
w sterylizatorze sterylizuje tez laktatory; butelek mam 8 aventu i jedna tt uzywam okolo 5 - bo w butelkach tez przechowuje odciagniete mleko
jak planuje odciagac to jest to bomba sprawa
ja mlodemu podaje mleko z butlo max 2 razy dziennie plus czasem herbatka



po 4 minutach zaczyna sie rzucac przy cycku
wiec jeszcze zawsze probuje i zmieniam cycka
znow je chwile i sie rzuca
czasem wracam do pierwszego
nie wiem czmeu tak sie zrobilo; bo wczesniej jadl tylko z jednego przed okolo 10-16 minut; a teraz cyrki odstawia

Moj ma tak samo ale zmiana piersi nie pomaga. Stwierdzilam ze po prostu teraz szybciej sie najada bo bardziej wydajnie ssie. Przybral w tym tygodniu w granicach normy wiec poki co nie przystawiam go na sile jak zaczyna swirowac.

Bajka

[ja-ika]

Napisane przez kaska87

hejo
wczoraj zalatany dzień był nie miałam kiedy wejść

w dodatku wczoraj wywaliłam 800zł, małż się śmiał, że sobie kasting na męża robię wsród kurierów, bo sobie kilku "nazapraszałam" m.in z paczką z apteki gemini (200zł poszło)

hehe u mnie też przynajmniej 1 raz w tygodniu pojawia się kurier. Wczoraj był z siódemki, jeszcze mnie odwiedzi 3 razy w tym tygodniu a w przyszłym pewnie przyjdą zabawki dla dzieciaków pod choinkę, ciekawe czy też siódemką współczuję mu wychodzenia na 3 piętro

[policzanka]

Napisane przez bajka1807

Amelka tez ruda w swietle blanka tez tak chwilowo miala a teraz blondi. No ale ja sie spodziewalam bo ja szatynka a tz ciemny blondyn i dziewczyny po nim maja kolor tak jak i kolor oczu.

To ja sobie tego okuliste chyba odpuszczę. Z blanka bylam jak miala 3 miesiace ale dlatego ze pediatra stwierdzil ze ma mniejsze oczko. No ale samo badanie masakra. 3 osoby do trzymania bylo mało.

My dzis do kardiologa idziemy na kontrolę. Trzymajcie kciuki zeby dziurka sie zmniejszyła lub Się nie powiekszyla wraz ze wzrostem

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

No u Nas całe szczęście obyło się bez płaczuW trakcie zakraplan(a były 3)smacznie sobie spała.A podczas badania grzeczniutka jak nigdy.
My musimy się zgłosoc do kontroli jak skonczy roczek.Póki co ma w obu oczkach +4.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez karolson

To tak jak u nas mamy kilku specjalistow a bajgoeszeze wwawie ciezko z terminami ta i sie wogole dodzwonc nieda a tz mial Filipa dolaczyc do luxmedu i zapomnial a terminy panstwowo jak juz udalo sie dodzwonic to np luty 17.. wiec pojde prywatnie a pozniej na potwierdzenie panstwowo..

A co do paznokcia to Filip ma zaczerwienione duze paluchy na koncu i dr w szpitalu kazala nam smarowac rivanolium. Tez mi sie wydaje ze od paznokcia..

Wogole obcinacie u stop paznokcie? Bo w sumie jak wzrasta to ja i tak mu ksztaltu anic nic tam niezrobie bo sie boje. Wiec tylko ciut z dlugosci obcinam nadlamane po skarpetkach.



Filip tez ma takie rudawe a mial ciemne.. ja to widze ze bedzie blondyn ja za malolata mialam biale wlosy.
Czyli jak mam wrodzona wade wzroku to powinnam isc jeszcze do okulisty?? To mam juz ortopede, neurologa, laryngologa, u rehabilitanta bylam to jeszcze okuliste mam sobie dopisac?! Ehh..
Mij sie nieprzekreca z pleckow na brzuch. Czasem z brzucha na plecy.

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Tak mi mlodziez o tz sie rozwalili w lozku ze mam miejsce w nogach..

Czy Wasze maluszki tez tak sie wierca w swoich lozeczkach ze wala.o barierki?

Jeśli we w niektórych regionach Polski tego nie zalecają to najwidoczniej wizyta tam nie jest konieczna chyba ze Cię coś niepokoi.Najlepiej podpytac pediatrę

Co do walenia o barierki to nie zaobserwowałam bo Lila spi ze mnąSpi grzecznie.Jedynie co to rozkopuje się

[MsLullaby]

K.

[tassia]

Napisane przez ja :)

Hej Pocytowałam już i nadrobiłam i ze złości usunełam post przez przypadek. Wlazł mi do domu jakiś naciągacz i wyciągnął ode mnie subskrycje jakiejś gazety i 6 dolców. Niby nic, ale doczytałam w necie opinie, że później mega problem z tą subskrycją żeby odkręcić i ciągle wysyłają rachunki i napastują telefonami nawet kilka razy dziennie.. Kuźwa, nie wiem jak mnie mógł ten koleś tak otłumanić jakąś głupią historią - po prostu nie wiem.. Aż się popłakałam ze złości na siebie że jestem takim debilem. Ehh, mam nadzieję, że jakoś to odkręce - albo mój TZ, jak zwykle musi naprawiać po mnie takie rzeczy..



Rude dziewczynki są śliczne Mój TZ jest rudy, ale póki co Pola dalej ma ciemne włoski jak ja - ciekawe czy się zmieni

noe przejmij.sie
pare dni temu pisalam jak sie dalam wrobic durna w chemie niemiecka
a nigdy w zyxiu nikomu sie nie udalo mnie wkrecic wiec przyszla kryska na matyska.



Moj Maciej tez kreci sie po kolysce tak ze wali.glowa w barierki albo wsadzi sovie reke pomiedzy i nie umie wyjac itp
juz mu zrobilam zabezpieczenia zkocykow

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[policzanka]

Bajko mocne kciuki za wizyte!!!

[butterfly20]

Helloł Moja Tusia dała mi się wyspać


Martwię się o tę miją koleżankę...wieczorem smsowałyśmy,jest totalnie podłamana,płacze i mówi,że jak dzisiaj nic nie ruszy to się wypisuje na żądanie.
Z nią to było tak,że od początku baaaardzo się bała szpitala,liczyła na cc,ale nie miała wskazań.i ciągle wypierała myśl o porodzie, zarzekała się,że nie urodzi przed termiem i co?przenosiła.nawet jej gin mówiła,że to przez psychikę boję się,że prowokacja nic nie da i się będzie męczyć.

Napisane przez Natala84

nie ma sprawy
tylko bez guru proszę

aaa, Adaś wychodzi do domu

suuupeeer:jup i:

Napisane przez gorgulek

Uwielbiam to



Nie pamiętam już dlaczego poszliśmy. Chyba ze względu na nasze wady. Ja mam dużą, Małż małą.
Póki widzę, że Miłosz wodzi wzrokiem za przedmiotem to na badanie nie pójdę, dość mi stresów.

u nas z kolei ja mam dużą wadę,a mąż jeszcze większą.jak byłyśmy u okulistki to pytałam ją o genetykę i mówiła,że nie koniecznie Tusia to odziedziczyła,mamy obserwować.jeśli zauważymy coś niepokojącego po roku-półtorej to przyjść,a jak nie to w okolicach 3 rż

[pszczoua]

Moj Julek tez co chwile obija czyms o boki lozeczka ale jest to raczej dla niego bezbolesne bo mam ochraniacze. A co do rozkopywania sie to znam ten bol. Zamowilam mu spiworek bo jakkolwiek go nie zawine bardzo czesto budzi sie rozkopany. W szafie lezy tez kolderka i zastanawiam sie nad uzyciem jej i podkladanien bokow pod materac ale poki co sprobujemy spiworka. Swoja droga od kiedy mozna klasc dziecko pod kolderka? 6 ms?

[MsLullaby]

Napisane przez pszczoua

Moj Julek tez co chwile obija czyms o boki lozeczka ale jest to raczej dla niego bezbolesne bo mam ochraniacze. A co do rozkopywania sie to znam ten bol. Zamowilam mu spiworek bo jakkolwiek go nie zawine bardzo czesto budzi sie rozkopany. W szafie lezy tez kolderka i zastanawiam sie nad uzyciem jej i podkladanien bokow pod materac ale poki co sprobujemy spiworka. Swoja droga od kiedy mozna klasc dziecko pod kolderka? 6 ms?

Ja juz klade, bo spiworka on nie cierpi a pod kocykami za zimno w nocy. Rozek tolerowal przez pierwsze 2 tygodnie zycie tylko.

[kaska87]

odnośnie obijania się o łóżeczko już rozwinęłam ochronkę na całe łóżeczko bo zabawa z karuzelką skończyła się tak

[gorgulek]

Napisane przez bajka1807

My dzis do kardiologa idziemy na kontrolę. Trzymajcie kciuki zeby dziurka sie zmniejszyła lub Się nie powiekszyla wraz ze wzrostem

Często te dziurki zarastają więc i u Was tak będzie

[policzanka]

Napisane przez kaska87

odnośnie obijania się o łóżeczko już rozwinęłam ochronkę na całe łóżeczko bo zabawa z karuzelką skończyła się tak

haha-kochany Miki


Ja będą w ciąży zaopatrzyłam w 5 spiworkow a co do czego Lilcia nie cierpi w nich spac

[tassia]

maciek spi w spiworku i pod kocykiem
cienkie te spiworki co mam
a ja sama pod koldra marzne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[policzanka]

Ja tez strasznie marzne.Juz niedlugo będe musiała wyciągnąć swojego muflona
Lilki poszwa jest w trakcie szycia.Jak się zrobi to przerzucimy się z kocyka na kołderke

[pszczoua]

W taki dzien jak dzis zawsze mam watpliwosci czy isc na spacer czy lepiej werandowac... Niby slonce i 2 stopnie powyzej zera ale wiatr porywisty 20 km/h...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Dobra ide... Az takiej wichury nie ma... T pewnie znow bedzie gadac

[rusałka_1]

cześć

my już po labolatorium. Chyba będziemy musieli powtarzać mocz bo nie za bardzo udało mi się go pobrać;/
a małemu pobierali dwie probówki z dwóch paluszków. Był mega dzielny mój Jasiulek kochany pielęgniarka była bardzo zestresowana i jedną z probówek upuściła na podłogę i trzeba było kłuć małego jeszcze raz.
wyniki dzis po południu, mam nadzieje ze nie ma infekcji


matal, misia mam nadzieję że po ciężkiej nocy dziś dzieciaczki dają Wam odpocząć!

Napisane przez jo_asiek

Rusałko, wszystko na pewno będzie dobrze, ale faktycznie lepiej sprawdzić co i jak i w razie czego podjąć odpowiednie leczenie. Ja też się na każdym kroku martwię o Szymonka, a tymbardziej po tej akcji z opryszczka ciotki :/ Prawda jest taka, że już zawsze będziemy się martwić o nasze Skarby... Czy teraz jak są małe, czy nawet jak będą starsze a nawet i dorosłe.

Jutro mamy szczepienie. Oby poszło sprawnie i bez dużych krzyków, no i żeby poźniej nic złego się nie działo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie.
nawet nie wiedziałam że można tak bardzo się o kogoś martwić, troszczyć. Moje serce rozdzierane jest na milion kawałków, kiedy widzę jak moje dziecko płacze z bólu i oddałabym wszystko żeby tylko był zdrowy i szczęśliwy

Napisane przez ja :)

Hej Pocytowałam już i nadrobiłam i ze złości usunełam post przez przypadek. Wlazł mi do domu jakiś naciągacz i wyciągnął ode mnie subskrycje jakiejś gazety i 6 dolców. Niby nic, ale doczytałam w necie opinie, że później mega problem z tą subskrycją żeby odkręcić i ciągle wysyłają rachunki i napastują telefonami nawet kilka razy dziennie.. Kuźwa, nie wiem jak mnie mógł ten koleś tak otłumanić jakąś głupią historią - po prostu nie wiem.. Aż się popłakałam ze złości na siebie że jestem takim debilem. Ehh, mam nadzieję, że jakoś to odkręce - albo mój TZ, jak zwykle musi naprawiać po mnie takie rzeczy..



Rude dziewczynki są śliczne Mój TZ jest rudy, ale póki co Pola dalej ma ciemne włoski jak ja - ciekawe czy się zmieni

nie przejmuj się mam nadzieję że uda się to jakoś odkręcić!

Napisane przez agaabuu

Cześć dziewczyny....byłam ostatnio z Antosią u pediatry bo zauważyłam u niej w pępku taką małą czerwoną narośl no i jeszcze miałam podejrzenia co do przepukliny pępkowe. Okazało się, że ta narośl to jest ziarniniak...dostaliśmy maść do smarowania Neomycyne i jak za tydzień się nie poprawi do skierowanie do chirurga na usunięcie tego. Miała może któraś z Was z tym do czynienia? Martwie się o tą moją kruszynkę. Wczoraj znowu męczyły ją te zębiska i nie mogliśmy jej uśpić...na rękach zasypiała a po odłożeniu do łóżeczka oczy jak 5 zl i płacz. Zasnęła po 23 a o 3 wstała na szamkę, potem znowu 0 6. Teraz śpi może jakieś 2 godz spokoju będę miała

nie wiem nic o takim ziarniaku al trzymam kciuki żeby szybko przeszło.

Napisane przez kaska87

hejo
wczoraj zalatany dzień był nie miałam kiedy wejść

w dodatku wczoraj wywaliłam 800zł, małż się śmiał, że sobie kasting na męża robię wsród kurierów, bo sobie kilku "nazapraszałam" m.in z paczką z apteki gemini (200zł poszło)

i ty mówiłaś że jesteś "żydkiem"

Napisane przez jo_asiek

Szymuś to też rudzik, po tatusiu TŻ ma ciemne rude włosy, a Szymek to w zależności od światła i od tego co ma ubrane. Od tylu zaczynają mu jaśnieć i takie aż białe w niektórych miejscach się robią. Ciekawe jakie będą

A w ogóle to taka historia Jak byłam mała, to przywiesilam sobie na tablicy wielka kartę z napisem "nigdy nie będę mieć rudego męża", a teraz mam i rudawego męża i rudawego synka skarby moje dwa

haha to ja miałam odwrotnie mi kiedyś bardzo podobali się rudzi chłopcy (w jednym dłuuugo się podkochiwałam) i myślałam wtedy że kiedyś będę mieć takiego małego rudzielca.

Napisane przez bajka1807

My dzis do kardiologa idziemy na kontrolę. Trzymajcie kciuki zeby dziurka sie zmniejszyła lub Się nie powiekszyla wraz ze wzrostem

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

będzie dobrze

[misia332]

Motyl ja miałam pacjentkę, powiedziała, że rodzić nie bedzie i tyle. Robili cięcie bo 3 kroplówki nic nie dały.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez policzanka

haha-kochany Miki


Ja będą w ciąży zaopatrzyłam w 5 spiworkow a co do czego Lilcia nie cierpi w nich spac

a masz może jakiś polarkowy ??

[logoasia]

hej mamusie
cały czas was podczytujemy, ale ciągle cos
bylismy wczoraj u pediatry, mialo byc szczepienie, ale odsunęliśmy bo Marcin ostatnio trochę pokasłuje w nocy. Poza tym wyszło mu jakieś uczulenie, jestem teraz na diecie jałowej bo już nie mam pomysłu co to mogło być, z tego wszystkiego jeszcze z ciemieniuchą walczymy.
A z nowości to niestety dostaliśmy skierowanie do wczesnej interwencji, Marcin układa się w lit C, prawy boczek ma za bardzo napięty. Dziś dzwoniłam do osrodka i powiedzieli ze terminy za 3mc i oczywiście skierowanie do nefrologa ze względu na naszą nereczkę
Wrzucę niebawem kilka zdjęć swojej kluseczki ma 7 tygodni i waży już 5,5kg

[policzanka]

Napisane przez misia332

Motyl ja miałam pacjentkę, powiedziała, że rodzić nie bedzie i tyle. Robili cięcie bo 3 kroplówki nic nie dały.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------



a masz może jakiś polarkowy ??

Dwa polarkowe na długi rękaw,dwa welurowe na ramiączkach(w srodku standardowe poszycie) i dwa z jakiegos innego materiału-czyli jednak mam 6 nie 5Polarkowe juz zarezerwowane dla styczniowego dzidziusia

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez logoasia

hej mamusie
cały czas was podczytujemy, ale ciągle cos
bylismy wczoraj u pediatry, mialo byc szczepienie, ale odsunęliśmy bo Marcin ostatnio trochę pokasłuje w nocy. Poza tym wyszło mu jakieś uczulenie, jestem teraz na diecie jałowej bo już nie mam pomysłu co to mogło być, z tego wszystkiego jeszcze z ciemieniuchą walczymy.
A z nowości to niestety dostaliśmy skierowanie do wczesnej interwencji, Marcin układa się w lit C, prawy boczek ma za bardzo napięty. Dziś dzwoniłam do osrodka i powiedzieli ze terminy za 3mc i oczywiście skierowanie do nefrologa ze względu na naszą nereczkę
Wrzucę niebawem kilka zdjęć swojej kluseczki ma 7 tygodni i waży już 5,5kg

Hej Logoasiu!Zdrówka dla Marcinka!i nie przejmuj się.Ja tez duzo sie nie udzielam.W koncu mamy juz co do roboty

[bojatoja]

hej

Napisane przez policzanka

Ja będą w ciąży zaopatrzyłam w 5 spiworkow a co do czego Lilcia nie cierpi w nich spac

A ja właśnie nie zaopatrzyłam się przed porodem w zaden śpiworek i miesiąc po porodzie kupiłam 2. Teraz muszę kupić kolejne, bo wyrasta.
Nie wyobrażam sobie nie mieć śpiworka Fajnie bo przynajmniej nie rozkopuje się, ja nie muszę sprawdzać czy przykryty czy nie, wygoda
Ale nie każde dzieci lubią.

Napisane przez rusałka_1

my już po labolatorium. Chyba będziemy musieli powtarzać mocz bo nie za bardzo udało mi się go pobrać;/
a małemu pobierali dwie probówki z dwóch paluszków. Był mega dzielny mój Jasiulek kochany pielęgniarka była bardzo zestresowana i jedną z probówek upuściła na podłogę i trzeba było kłuć małego jeszcze raz.
wyniki dzis po południu, mam nadzieje ze nie ma infekcji

Trzymam kciuki, żeby nie było infekcji
A co do pobierania moczu, to jest ciężko

[policzanka]

Napisane przez bojatoja

hej

A ja właśnie nie zaopatrzyłam się przed porodem w zaden śpiworek i miesiąc po porodzie kupiłam 2. Teraz muszę kupić kolejne, bo wyrasta.
Nie wyobrażam sobie nie mieć śpiworka Fajnie bo przynajmniej nie rozkopuje się, ja nie muszę sprawdzać czy przykryty czy nie, wygoda
Ale nie każde dzieci lubią.

Trzymam kciuki, żeby nie było infekcji
A co do pobierania moczu, to jest ciężko

No ja tez kupiłam rozne rozmiary.Jeden to nawet na 90cm jestpolarkowe maja 62 i już sa małe..

[kropla_deszczu]

Czesc dziewczyny!

Przepraszam, że tak mało się ostatnio udzielam. Ale nie mam za bardzo jak mój mąż ostatnio ciągle pracuje całymi dniami. Mała coś mi się rozchorowala, od środy kaszle i smarka, ostatnie 6 nocy mam praktycznie nieprzespane, bo na każde jej kaszlniecie się budzę. Poza tym teraz śpi bardzo niespokojnie. A jakby tego wszystkiego było jeszcze mało to zasypia dopiero o północy jestem padnieta, że strony TZta pomocy brak bo go zwyczajnie nie ma w domu. Ja niewyspana, cały dzień się mała zajmuje. Masakra! Niech to chorobsko już idzie precz byliśmy już 3 razy u lekarza, co drugi dzień wizyta. Od soboty antybiotyk podajemy-niby zapalenie gardła. Na domiar złego byliśmy wczoraj u kontroli i pani doktor stwierdziła, że chyba na płuca zeszło dostaliśmy skierowanie do szpitala....z podejrzeniem zapalenia płuc zrobili malej wszystkie badania i są zmiany na płucach ale niby zbyt małe żeby hospitalizowac. Kazali nam dalej podawać antybiotyk i chodzić do kontroli. Także jutro znowu do lekarza poza tym mamy młodą jak najczęściej w pionie nosić, albo na brzuchu kłaść. A że ona nie cierpi leżeć na brzuchu to Mama musi nosić, ręce mi już usychaja bo już prawie 6 kg Ala waży a nie wspomne już o tym, że mało sypiam to i ledwie na nogach stoję. Mam co prawda chustę i mała lubi w niej siedzieć, ale odkąd jest chora to 5 minut posiedzi i wyje

No poza tym to i ja i TZ też jesteśmy chorzy mała zarazila się chyba w przychodni bo w poniedziałek byliśmy u okulisty, a od środy się smarka. Oslanialam ja jak mogłam, była zawinięta w kocyk, ale w każdym kącie ktoś kaszlal mam wrażenie, że to trochę moja wina że niewystarczająco ja ochronilam.

A u okulisty też niezły cyrk Jak na pierwszej wizycie było super, tak teraz się Ala darla w nieboglosy. W 4 osoby ja trzymalismy i tak to nic nie dało dlatego dostaliśmy skierowanie na cito do Chorzowa. I nie zgadniecie co dzwonię tam chcę nas zarejestrować, mówię że to pilne....a pani mi mówi, ze termin na październik no ale spoko w Katowicach na szczęście takie dzieci bez kolejki przyjmują, więc tam pojedziemy.

Przepraszam, że tak tylko o nas. Ale na prawdę nie nam siły nadrabiać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inezka92]

Napisane przez policzanka

Mojej Lilce cos sie po przestawialo..o 3 juz nie spala.Pobudzona i marudna strasznie byla.dopiero teraz udalo sie ja ululac..oczy pieka wiec trzeba leciec spac.do juterka dziewczyneczki!

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:30 ----------

a wogole to Lila urodzila sie z ciemnymi wloskami a teraz sie okazuje ze zrobily jej sie rudesmiesznie bo ja jak i moj Tz takowych nie mamy

moja tez urodzila sie z ciemnymi, teraz ma blond, ale pod swiatlo wygladaja jak rude

Napisane przez policzanka

No u Nas całe szczęście obyło się bez płaczuW trakcie zakraplan(a były 3)smacznie sobie spała.A podczas badania grzeczniutka jak nigdy.
My musimy się zgłosoc do kontroli jak skonczy roczek.Póki co ma w obu oczkach +4.

ojej ja bylam juz ze dwa razy i za kazdym razem plakalam razem z dzieckiem, to badanie jest okropne, dobrze, ze na kolejne mamy sie zglosic jak bedzie miala juz rok to moze takiej histerii nie bedzie...

Napisane przez pszczoua

Moj Julek tez co chwile obija czyms o boki lozeczka ale jest to raczej dla niego bezbolesne bo mam ochraniacze. A co do rozkopywania sie to znam ten bol. Zamowilam mu spiworek bo jakkolwiek go nie zawine bardzo czesto budzi sie rozkopany. W szafie lezy tez kolderka i zastanawiam sie nad uzyciem jej i podkladanien bokow pod materac ale poki co sprobujemy spiworka. Swoja droga od kiedy mozna klasc dziecko pod kolderka? 6 ms?

że co moje dziecko spi od samego poczatku pod kolderka. chociaz nie, z jakies dwa miesiace spala w rozku i pod kocykiem, a tak to koldra, nie slyszalam o czyms takim, ze od szostego miesiaca

[logoasia]

Napisane przez kropla_deszczu

Czesc dziewczyny!

Przepraszam, że tak mało się ostatnio udzielam. Ale nie mam za bardzo jak mój mąż ostatnio ciągle pracuje całymi dniami. Mała coś mi się rozchorowala, od środy kaszle i smarka, ostatnie 6 nocy mam praktycznie nieprzespane, bo na każde jej kaszlniecie się budzę. Poza tym teraz śpi bardzo niespokojnie. A jakby tego wszystkiego było jeszcze mało to zasypia dopiero o północy jestem padnieta, że strony TZta pomocy brak bo go zwyczajnie nie ma w domu. Ja niewyspana, cały dzień się mała zajmuje. Masakra! Niech to chorobsko już idzie precz byliśmy już 3 razy u lekarza, co drugi dzień wizyta. Od soboty antybiotyk podajemy-niby zapalenie gardła. Na domiar złego byliśmy wczoraj u kontroli i pani doktor stwierdziła, że chyba na płuca zeszło dostaliśmy skierowanie do szpitala....z podejrzeniem zapalenia płuc zrobili malej wszystkie badania i są zmiany na płucach ale niby zbyt małe żeby hospitalizowac. Kazali nam dalej podawać antybiotyk i chodzić do kontroli. Także jutro znowu do lekarza poza tym mamy młodą jak najczęściej w pionie nosić, albo na brzuchu kłaść. A że ona nie cierpi leżeć na brzuchu to Mama musi nosić, ręce mi już usychaja bo już prawie 6 kg Ala waży a nie wspomne już o tym, że mało sypiam to i ledwie na nogach stoję. Mam co prawda chustę i mała lubi w niej siedzieć, ale odkąd jest chora to 5 minut posiedzi i wyje

No poza tym to i ja i TZ też jesteśmy chorzy mała zarazila się chyba w przychodni bo w poniedziałek byliśmy u okulisty, a od środy się smarka. Oslanialam ja jak mogłam, była zawinięta w kocyk, ale w każdym kącie ktoś kaszlal mam wrażenie, że to trochę moja wina że niewystarczająco ja ochronilam.

A u okulisty też niezły cyrk Jak na pierwszej wizycie było super, tak teraz się Ala darla w nieboglosy. W 4 osoby ja trzymalismy i tak to nic nie dało dlatego dostaliśmy skierowanie na cito do Chorzowa. I nie zgadniecie co dzwonię tam chcę nas zarejestrować, mówię że to pilne....a pani mi mówi, ze termin na październik no ale spoko w Katowicach na szczęście takie dzieci bez kolejki przyjmują, więc tam pojedziemy.

Przepraszam, że tak tylko o nas. Ale na prawdę nie nam siły nadrabiać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj niedobrze niech malutka wam szybko zdrowieje, a ty mamusiu odpoczywaj kiedy możesz. domyślam się jaki stres to musi być dla was, ja trzęsę portami na każde chrząknięcie trzymajcie się dzielnie