Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXIV + przeogromna dawka plotek!

[Yenotek]

Napisane przez AnulaPPP

cudeńko!

Napisane przez Śniegowa

Przepiękny kolor. Już widze reakcję Nefcika.....

dzięki

[ameljja]

Ale się z rana nadenerwowałam
Mam nowy karnisz do założenia, ale mój stary jest przymocowany neandertalskim sposobem- cały się chybocze a gwóźdź czy inne pieroństwo troche odstaje od ściany- tzn. nie jest dokręcony na maksa i choćbym się zesrałą to go nie dokręcę, ponieważ krzywo idzie w ścianie. No ale dobra- najpierw odkręciłam jedną stopkę karnisza (druga ni cholery nie chciała się odkręcić) i chciałam wkręcić nową... gówno. Wymieniłam gwóźdź- gówno. Na dodatek zablokowała mi się stopka od karnisza i musiałam gwóźdź wykrzywić i go wykręcić stopką, bo śrubokręt się nie mieścił Się zezłościłam i walnęłam tą stopką o ścianę- odpadła farba... na szczęście tylko w tym miejscu gdzie stopka od karnisza zasłania. Zresztą to i tak ja malowałam, więc mi nie żal Wkarwiłam się już ostro i wymieniłam gwóźdź- za chudy, wyleciał razem ze stopką. Po kilku prostytutkach dalej, zamontowałam firanę na stary karnisz i wkręciłam starą stopkę. I karwa mać zahaczyłam firanami o kaktusy na parapecie Tu ju poleciała taka łacina, że pies się zgorszył i uciekł do innego pokoju. Po zamontowaniu firan okazało się, że jeden kaktus leży na podłodze a drugi, o zakrzywionych kolcach, przyczepił się do firany Ja pierdalę co ja się namęczyłam żeby dziada wyjąć. On ma specyficzne kolce- twarde jak głaz i zakrzywione jak haki. Oczywiście syf na podłodze nieziemski bo nie dość, że ziemi w piz*u to ja w doniczkach mam takie białe ozdobne kamyczki... jakby tego było mało to pod oknem mam dywan z włosiem na 4 cm więc te kamyczki się tam ulokowały... Wyjęłam ciężki sprzęt i wciągnęłam dziady do odkurzacza... Ale to nie koniec dobrego początku dnia- przy wyjmowaniu odkurzacza z szafy wyrwałam przy okazji stojak na rurę do odkurzacza Po prostu żyć nie umierać!

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Yenotek

Spamuję skarabeuszem Na blogu też jest. Lakier jest boski
Kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż na żywo. Ale kolorystycznie blisko jest, tak czy inaczej.

A ja nie lubię takich kameleonów Wybacz

[Yenotek]

Napisane przez ameljja

Ale się z rana nadenerwowałam
Mam nowy karnisz do założenia, ale mój stary jest przymocowany neandertalskim sposobem- cały się chybocze a gwóźdź czy inne pieroństwo troche odstaje od ściany- tzn. nie jest dokręcony na maksa i choćbym się zesrałą to go nie dokręcę, ponieważ krzywo idzie w ścianie. No ale dobra- najpierw odkręciłam jedną stopkę karnisza (druga ni cholery nie chciała się odkręcić) i chciałam wkręcić nową... gówno. Wymieniłam gwóźdź- gówno. Na dodatek zablokowała mi się stopka od karnisza i musiałam gwóźdź wykrzywić i go wykręcić stopką, bo śrubokręt się nie mieścił Się zezłościłam i walnęłam tą stopką o ścianę- odpadła farba... na szczęście tylko w tym miejscu gdzie stopka od karnisza zasłania. Zresztą to i tak ja malowałam, więc mi nie żal Wkarwiłam się już ostro i wymieniłam gwóźdź- za chudy, wyleciał razem ze stopką. Po kilku prostytutkach dalej, zamontowałam firanę na stary karnisz i wkręciłam starą stopkę. I karwa mać zahaczyłam firanami o kaktusy na parapecie Tu ju poleciała taka łacina, że pies się zgorszył i uciekł do innego pokoju. Po zamontowaniu firan okazało się, że jeden kaktus leży na podłodze a drugi, o zakrzywionych kolcach, przyczepił się do firany Ja pierdalę co ja się namęczyłam żeby dziada wyjąć. On ma specyficzne kolce- twarde jak głaz i zakrzywione jak haki. Oczywiście syf na podłodze nieziemski bo nie dość, że ziemi w piz*u to ja w doniczkach mam takie białe ozdobne kamyczki... jakby tego było mało to pod oknem mam dywan z włosiem na 4 cm więc te kamyczki się tam ulokowały... Wyjęłam ciężki sprzęt i wciągnęłam dziady do odkurzacza... Ale to nie koniec dobrego początku dnia- przy wyjmowaniu odkurzacza z szafy wyrwałam przy okazji stojak na rurę do odkurzacza Po prostu żyć nie umierać!



A ja nie lubię takich kameleonów Wybacz

wybacz, ale boska opowieść. Aczkolwiek współczuję nerwów..


rozumiem

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Ale się z rana nadenerwowałam
Mam nowy karnisz do założenia, ale mój stary jest przymocowany neandertalskim sposobem- cały się chybocze a gwóźdź czy inne pieroństwo troche odstaje od ściany- tzn. nie jest dokręcony na maksa i choćbym się zesrałą to go nie dokręcę, ponieważ krzywo idzie w ścianie. No ale dobra- najpierw odkręciłam jedną stopkę karnisza (druga ni cholery nie chciała się odkręcić) i chciałam wkręcić nową... gówno. Wymieniłam gwóźdź- gówno. Na dodatek zablokowała mi się stopka od karnisza i musiałam gwóźdź wykrzywić i go wykręcić stopką, bo śrubokręt się nie mieścił Się zezłościłam i walnęłam tą stopką o ścianę- odpadła farba... na szczęście tylko w tym miejscu gdzie stopka od karnisza zasłania. Zresztą to i tak ja malowałam, więc mi nie żal Wkarwiłam się już ostro i wymieniłam gwóźdź- za chudy, wyleciał razem ze stopką. Po kilku prostytutkach dalej, zamontowałam firanę na stary karnisz i wkręciłam starą stopkę. I karwa mać zahaczyłam firanami o kaktusy na parapecie Tu ju poleciała taka łacina, że pies się zgorszył i uciekł do innego pokoju. Po zamontowaniu firan okazało się, że jeden kaktus leży na podłodze a drugi, o zakrzywionych kolcach, przyczepił się do firany Ja pierdalę co ja się namęczyłam żeby dziada wyjąć. On ma specyficzne kolce- twarde jak głaz i zakrzywione jak haki. Oczywiście syf na podłodze nieziemski bo nie dość, że ziemi w piz*u to ja w doniczkach mam takie białe ozdobne kamyczki... jakby tego było mało to pod oknem mam dywan z włosiem na 4 cm więc te kamyczki się tam ulokowały... Wyjęłam ciężki sprzęt i wciągnęłam dziady do odkurzacza... Ale to nie koniec dobrego początku dnia- przy wyjmowaniu odkurzacza z szafy wyrwałam przy okazji stojak na rurę do odkurzacza Po prostu żyć nie umierać!

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


A ja nie lubię takich kameleonów Wybacz

Ale przygody...

Nie lepiej to na kołek rozporowy zamontować? Bezpieczniej będzie

[ameljja]

Napisane przez Yenotek

wybacz, ale boska opowieść. Aczkolwiek współczuję nerwów..


rozumiem

Pisząc ją już się też śmiałam :P ALe rano to myślałam, że wyjde z siebie

Napisane przez Śniegowa

Ale przygody...

Nie lepiej to na kołek rozporowy zamontować? Bezpieczniej będzie

Kołek? Ale to jest domocowane prostopadle do ściany więc nie wiem jak kołek tam zamontować

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Pisząc ją już się też śmiałam :P ALe rano to myślałam, że wyjde z siebie

Kołek? Ale to jest domocowane prostopadle do ściany więc nie wiem jak kołek tam zamontować

Rozporowy.

To taka plastikowa tulejka, która wsuwasz w otwór w ścianie, i wkręcasz w to śrubę (lub wkręt). W miarę wkręcania, rozpychany jest plastik i całość mocno siedzi w ścianie, klinuje się, ale jednocześnie łatwo to wymienić.

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

Rozporowy.

To taka plastikowa tulejka, która wsuwasz w otwór w ścianie, i wkręcasz w to śrubę (lub wkręt). W miarę wkręcania, rozpychany jest plastik i całość mocno siedzi w ścianie, klinuje się, ale jednocześnie łatwo to wymienić.

Aaa, ja pomyślałam o takiej rurze jak do podwieszania się TO zdecydowanie nie mój dzień
No właśnie coś takiego mam... chyba, że gwóźdź jest za długi

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Aaa, ja pomyślałam o takiej rurze jak do podwieszania się TO zdecydowanie nie mój dzień
No właśnie coś takiego mam... chyba, że gwóźdź jest za długi

Podwieszania?? Gwóźdź??
Jeśli kołek, to nie gwoździem go. Nie ma się jak zaklinować.

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

Podwieszania?? Gwóźdź??
Jeśli kołek, to nie gwoźdźiem go. Nie ma się jak zaklinować.

No to to jest kołek. Tzn. to był komplet bo znalazłam takie samo na balkonie. Ja się nie znam na tych nazwach Jak się wpycha w dziurę to gwóźdź

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Śniegowa

Podwieszania?? Gwóźdź??
Jeśli kołek, to nie gwoździem go. Nie ma się jak zaklinować.

Z tym mi się skojarzyło jak powiedziałaś kołek rozporowy

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

No to to jest kołek. Tzn. to był komplet bo znalazłam takie samo na balkonie. Ja się nie znam na tych nazwach Jak się wpycha w dziurę to gwóźdź

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------





Z tym mi się skojarzyło jak powiedziałaś kołek rozporowy

Nie mam więcej pytań

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

Nie mam więcej pytań

Może faktyczne lepiej to przemilczeć

Śniegusku kupujesz w Orsayu?

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Może faktyczne lepiej to przemilczeć

Śniegusku kupujesz w Orsayu?

Tak.
Dostałam 20 pln na urodziny i mam jeszcze -20 %

[angiexoxo]

Cześć Dziewczyny!
wstawiam moje golaski po miesiącu olejowania na zmianę z regenerum.
kurcze coś mi się wydaje, że efekt trochę słaby, może coś źle robię, hmm?
ps. przepraszam za jakość.

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

Tak.
Dostałam 20 pln na urodziny i mam jeszcze -20 %

Ja też mam 2 bony i chciałam Ci dać ten, który mogę komuś podarować

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Ja też mam 2 bony i chciałam Ci dać ten, który mogę komuś podarować

Ooooo.... Hał słiiit

[ameljja]

Napisane przez angiexoxo

Cześć Dziewczyny!
wstawiam moje golaski po miesiącu olejowania na zmianę z regenerum.
kurcze coś mi się wydaje, że efekt trochę słaby, może coś źle robię, hmm?
ps. przepraszam za jakość.

Moim zdaniem za bardzo piłujesz je po bokach- np. wskazujący jest wg. mnie zbyt spiczasty.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Śniegowa

Ooooo.... Hał słiiit

A potrzebujesz go? Bo ja nie kupuję w najbliższym czasie żadnych ubrań i się zmarnuje

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

A potrzebujesz go? Bo ja nie kupuję w najbliższym czasie żadnych ubrań i się zmarnuje

Nie Mam akurat. I taki -20% i zwrot 20 pln. Ten drugi na 100% wykorzystam, bo znaleźć tam toś w okolicach 30 nie problem.

[angiexoxo]

Napisane przez ameljja

Moim zdaniem za bardzo piłujesz je po bokach- np. wskazujący jest wg. mnie zbyt spiczasty.

chciałam iść bardziej w kierunku migdałków, bo jak mam kwadraty to mi się strasznie łamią, ale nie umiem i nadać tego kształtu.

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

Nie Mam akurat. I taki -20% i zwrot 20 pln. Ten drugi na 100% wykorzystam, bo znaleźć tam toś w okolicach 30 nie problem.

Okay

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez angiexoxo

chciałam iść bardziej w kierunku migdałków, bo jak mam kwadraty to mi się strasznie łamią, ale nie umiem i nadać tego kształtu.

Rozumiem, ale czasem można przedobrzyć i wyjdą nam kanciaste migdałki. Niech Ci troszkę podrosną i wtedy spiłuj z boku takie delikatne przejścia

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez Yenotek

Spamuję skarabeuszem Na blogu też jest. Lakier jest boski
Kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż na żywo. Ale kolorystycznie blisko jest, tak czy inaczej.

Śliczny, będę mieć podobną chineczkę, jak już Mikołaj przyjdzie

Napisane przez Śniegowa

Przepiękny kolor. Już widze reakcję Nefcika.....

Napisane przez ameljja

Ale się z rana nadenerwowałam

O kurde... przy tylu paniach wątpliwego prowadzenia można burdel otwierać...

[angiexoxo]

Napisane przez ameljja

Rozumiem, ale czasem można przedobrzyć i wyjdą nam kanciaste migdałki. Niech Ci troszkę podrosną i wtedy spiłuj z boku takie delikatne przejścia

wczoraj spiłowałam całkiem na krótko i zapuszczam od nowa, tym razem spróbuję kwadratów, zobaczymy jak to będzie.
dzięki za radę.

[Śniegowa]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399532 7]


[/QUOTE]

Taaak?

[ameljja]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399532 7]

O kurde... przy tylu paniach wątpliwego prowadzenia można burdel otwierać... [/QUOTE]
Jeszcze się moje dziewice w pudełkach obruszą

Napisane przez angiexoxo

wczoraj spiłowałam całkiem na krótko i zapuszczam od nowa, tym razem spróbuję kwadratów, zobaczymy jak to będzie.
dzięki za radę.

Trzymam kciuki żeby odrosły Pokazuj od czasu do czasu jak idzie zapuszczanie

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Chyba zaraz spiłuję paznokcie

[Śniegowa]

Napisane przez angiexoxo

wczoraj spiłowałam całkiem na krótko i zapuszczam od nowa, tym razem spróbuję kwadratów, zobaczymy jak to będzie.
dzięki za radę.

Troszkę trudno nam ocenić efekty. Szkoda, że nie pokazałaś też łapki "przed" poza tym miesiąc to nie jest długo. Cierpliwości
Nie dłub pod płytką, to szybciej zobaczysz progres

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez ameljja

Chyba zaraz spiłuję paznokcie

??
Jak

[ameljja]

Napisane przez Śniegowa

??
Jak

Tęsknie za migdałami

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Paczcie jakie ładne holo: KLIK

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez Śniegowa

Taaak?

Już Ty wiesz co
Przewidywalna jestem i tyle.

Napisane przez ameljja

Jeszcze się moje dziewice w pudełkach obruszą

Pff... to że dziewica to jeszcze nie znaczy, że świętoszka


Moje mani poszło się... poszło sobie. Na uj dawałam jako bazę odżywkę Sensique? Jakiś tępy przebłysk miałam, że jak lakier S. to może i odżywkę tej marki dam pod spód. Z dziewięciu paznokci mani odlazło po leciutkim podważeniu na czubeczkach. Nawet skubać nie trzeba było. Grrr... Jestem wścieeekłaaa

[Hanan26]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Hanan...

czo?

Napisane przez Śniegowa

Kobiece dylematy

A zgoda była? Podanie?

noo, czasem to nad pudłem z lakierami siedzę i wybieram 'ten nieee, ten też niee' no masakra

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399253 3]Nooo powiem Ci Preziu, że ten lakier to i mnie złapał. A kupiłam bez przekonania, bo nie mieli w sklepie tego co akurat chciałam. I szok - jest boski, mocno napigmentowany, a jednak troszkę jakby żelkowy. I ten kolor, no nie jak na zdjęciu - raczej butelkowo/szmaragdowy, ale ciut przygaszony. Pędzelek cienki, ale taki precyzyjny, że szok. Lakier się nie rozlewa tylko sam maluje. [/QUOTE]

ja mam kilka Sensiqów i sobie bardzo chwalę każdy jaki mam (jasny róż, lawenda, czerwień, niebieski z szajmerem i turkus) są dobrze napigmentowane, super się nimi maluje

Napisane przez agaszak

Już jest jutro

już, chwila mam nawet zaległe mani

Napisane przez Yenotek

Spamuję skarabeuszem Na blogu też jest. Lakier jest boski
Kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż na żywo. Ale kolorystycznie blisko jest, tak czy inaczej.

wybacz Yen, ale nie lubię takich wykończeń ale pazurki piękne są

Napisane przez ameljja

Ale się z rana nadenerwowałam
Mam nowy karnisz do założenia, ale mój stary jest przymocowany neandertalskim sposobem- cały się chybocze a gwóźdź czy inne pieroństwo troche odstaje od ściany- tzn. nie jest dokręcony na maksa i choćbym się zesrałą to go nie dokręcę, ponieważ krzywo idzie w ścianie. No ale dobra- najpierw odkręciłam jedną stopkę karnisza (druga ni cholery nie chciała się odkręcić) i chciałam wkręcić nową... gówno. Wymieniłam gwóźdź- gówno. Na dodatek zablokowała mi się stopka od karnisza i musiałam gwóźdź wykrzywić i go wykręcić stopką, bo śrubokręt się nie mieścił Się zezłościłam i walnęłam tą stopką o ścianę- odpadła farba... na szczęście tylko w tym miejscu gdzie stopka od karnisza zasłania. Zresztą to i tak ja malowałam, więc mi nie żal Wkarwiłam się już ostro i wymieniłam gwóźdź- za chudy, wyleciał razem ze stopką. Po kilku prostytutkach dalej, zamontowałam firanę na stary karnisz i wkręciłam starą stopkę. I karwa mać zahaczyłam firanami o kaktusy na parapecie Tu ju poleciała taka łacina, że pies się zgorszył i uciekł do innego pokoju. Po zamontowaniu firan okazało się, że jeden kaktus leży na podłodze a drugi, o zakrzywionych kolcach, przyczepił się do firany Ja pierdalę co ja się namęczyłam żeby dziada wyjąć. On ma specyficzne kolce- twarde jak głaz i zakrzywione jak haki. Oczywiście syf na podłodze nieziemski bo nie dość, że ziemi w piz*u to ja w doniczkach mam takie białe ozdobne kamyczki... jakby tego było mało to pod oknem mam dywan z włosiem na 4 cm więc te kamyczki się tam ulokowały... Wyjęłam ciężki sprzęt i wciągnęłam dziady do odkurzacza... Ale to nie koniec dobrego początku dnia- przy wyjmowaniu odkurzacza z szafy wyrwałam przy okazji stojak na rurę do odkurzacza Po prostu żyć nie umierać!

no to nieźle się powkurzałaś rano ale tak to śmiesznie brzmi

Napisane przez ameljja

Tęsknie za migdałami

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Paczcie jakie ładne holo: KLIK

w końcu oł jea

ooooooooooooooooooooooooo oo

[Yenotek]

Napisane przez ameljja

Pisząc ją już się też śmiałam :P ALe rano to myślałam, że wyjde z siebie

haha, wierzę

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399532 7]Śliczny, będę mieć podobną chineczkę, jak już Mikołaj przyjdzie
[/QUOTE]

Napisane przez angiexoxo

Cześć Dziewczyny!
wstawiam moje golaski po miesiącu olejowania na zmianę z regenerum.
kurcze coś mi się wydaje, że efekt trochę słaby, może coś źle robię, hmm?
ps. przepraszam za jakość.

a skąd mamy wiedzieć, czy coś źle robisz, jak nie napisałaś, jak to robisz
nie piłuj tak mocno po bokach. Jeśli łamią Ci się kwadraty, to nie męcz się, tylko celuj w migdałki/jajka. Ale nie piłuj na tak krótkich w migdały - muszą urosnąć i przyrosnąć najlepiej. Powinnaś je trochę zapuścić, bo masz szeroką płytkę i tak jak teraz są zrobione wyglądają, jakby były okrągłe.

Napisane przez ameljja

Tęsknie za migdałami

Paczcie jakie ładne holo: KLIK

ehhh..... to piłuj na migdałki

piękne

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez Hanan26

wybacz Yen, ale nie lubię takich wykończeń ale pazurki piękne są

spoko. dziękuję

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Tęsknie za migdałami

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Paczcie jakie ładne holo: KLIK

JEE!!!

No faktycznie. Połączenie liniowego i rozproszonego...
[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399567 8]Już Ty wiesz co
Przewidywalna jestem i tyle.

(...)

Moje mani poszło się... poszło sobie. Na uj dawałam jako bazę odżywkę Sensique? Jakiś tępy przebłysk miałam, że jak lakier S. to może i odżywkę tej marki dam pod spód. Z dziewięciu paznokci mani odlazło po leciutkim podważeniu na czubeczkach. Nawet skubać nie trzeba było. Grrr... Jestem wścieeekłaaa [/QUOTE]
No nie rozuuumiem.


Niezła akcja

[ameljja]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;4399567 8]
Pff... to że dziewica to jeszcze nie znaczy, że świętoszka


Moje mani poszło się... poszło sobie. Na uj dawałam jako bazę odżywkę Sensique? Jakiś tępy przebłysk miałam, że jak lakier S. to może i odżywkę tej marki dam pod spód. Z dziewięciu paznokci mani odlazło po leciutkim podważeniu na czubeczkach. Nawet skubać nie trzeba było. Grrr... Jestem wścieeekłaaa [/QUOTE]
Niby tak :P
O kurczę Przynajmniej nie musisz się męczyć ze zmywaniem

Napisane przez Hanan26

no to nieźle się powkurzałaś rano ale tak to śmiesznie brzmi


w końcu oł jea

ooooooooooooooooooooooooo oo

Wiem :P

Haha

Napisane przez Yenotek

ehhh..... to piłuj na migdałki

piękne

---

Piłuję :P
Znowu na kształt przejściowy I mam połowe pipek a połowę kwadratów teraz