Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez zubi89

Mój niestety tylko prywatnie i to właśnie najlepszy gin w miesicie dzisiaj pokazał mi dziecko dokładnie z każdej strony 3 razy słuchaliśmy serduszka jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

to musi być cudowne uczucie

[(kicia)]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

kobiety w ciąży w laboratorium są przyjmowane poza kolejką , więc i przepychać się nie trzeba

to chyba u Ciebie w lab u nas nawet jak przychodzisz na krzywą cukrową czy jak to się tam zwie i musisz i tak siedziec potem to Cię nie przepuszczą choćbyś miała zaraz urodzić

Napisane przez vioris

Dziewczyny ja mam podobne zdanie jeśli chodzi o badania Tyle nam zabierają z wypłaty, należą nam się te badania jak psu buda. Zresztą ja nawet za bardzo nie rozumiem chodzenia do kogoś prywatnie jeśli on pracuje też na nfz. Bo już nie raz coś takiego widziałam A jeśli miałabym chodzić prywatnie i byłoby mnie na to stać to tylko do najbardziej polecanego lekarza w okolicy Jak już płacić to tylko za ideał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ten gin do którego będę chodzić nie przyjmuje na nfz tylko pracuje w szpitalu ale tam nie ma u niego wizyt może nie jest naj naj najlepszy ale ma bardzo dobre opinie

a na ideały za 300 zł/wizyta (takiego profesora udało mi się znaleźć w Lbn) no to już mnie nie stać nawet jakbym zrobiła wszystkie badania na nfz zresztą ideałów nie ma

Wy macie swoje podejście ja mam swoje jakbym nie miała kasy to poszłabym na nfz bo nie miała bym wyjścia

[Juliette25]

Napisane przez zubi89

Mój niestety tylko prywatnie i to właśnie najlepszy gin w miesicie dzisiaj pokazał mi dziecko dokładnie z każdej strony 3 razy słuchaliśmy serduszka jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

Zazdroszczę.
Mój gin chyba ma stary sprzęt bo mi nie było dane słyszeć serduszka. Widzieliśmy tylko jak pięknie bije

[zubi89]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to musi być cudowne uczucie

Już nie długo się przekonasz kochana

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez (kicia)

to chyba u Ciebie w lab u nas nawet jak przychodzisz na krzywą cukrową czy jak to się tam zwie i musisz i tak siedziec potem to Cię nie przepuszczą choćbyś miała zaraz urodzić

to ewidentnie mam cudowne laboratorium

[vioris]

Napisane przez zubi89

Mój niestety tylko prywatnie i to właśnie najlepszy gin w miesicie dzisiaj pokazał mi dziecko dokładnie z każdej strony 3 razy słuchaliśmy serduszka jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

No i to rozumiem Jak bym miała kasę to bym chodziła do lekarza prywatnie. Nawet mam takiego wybranego tylko kosztuje sporo niestety :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamel]

Witajcie
Dziś z małym spaliśmy do 10:30
Współczuję wszystkim którzy muszą wychodzić do pracy rano w takie zimno

Napisane przez Elfka86

Hej

Czytam Was na bieżąco, ale nawet nie mam siły nic napisać

Normalnie od wczoraj jestem w takim stanie, że mam wrażenie, że się przewrócę zaraz a rano to mnie tak męczyło, że małż się samochodem zatrzymywał co chwilę cobym w aucie nie pawiowała jeszcze tydzień pracy, a jest coraz gorzej

Życzę żeby szybko mdłości przeszły

Napisane przez brydziajones

Dzien dobry babole!

Kamel gratulacje wielkie !! :sbana n::smi kolaj2:

Witam sie babole drugi dzien na bezrobociu heh

Dziękuję kochana, a u Ciebie za 11dni

Napisane przez kindziulindzia

Hejka picze

Wyznaczyło mi owulkę a więc czekamy babiszony

Kamel serdeczne gratulacje

Super, to czekamy
Dziękuję

Napisane przez brydziajones

Gratki za owulke, to teraz wielkie odliczanie

Ja dzisiaj mam w planach zakupy i oplaty

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Wiecznie pliss mozesz zmienic na pierwszej stronie na 7cs IUI?



Dziekuje

ehhh od jutra stymulacja...

Wiecznie jak sie czujesz po Clo?

Powodzenia Brydzia

Napisane przez Elfka86

Oby to było chwilowe - w pracy to wytrzymuję jeszcze ale po 7 godzinach gdzieś zaczynają mnie boleć oczy, plecy i wszystko inne a ten tydzień będzie najdłuższy w moim życiu

Kamel jeszcze raz gratulacje

Dziękuję

[Kamel]

Napisane przez krusia83

Hej



Mój brał razem ze mną kwas foliowy. No i kupiłam mu jeszcze cynk z myślą o kolejnym cyklu ale zdążył łyknąć kilka tabletek tylko



Współczuję Ja dziś też zaliczyłam pierwszy poranny zwis nad kibelkiem. Tyle dobrego, że jeszcze nie zdążyłam nic zjeść

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------



Ooo to mój też się naczytał, tylko że on z objawów ma senność. Zasypia razem ze mną już na dzienniku

Życzę aby szybko mdłości przeszły, mnie też zaczynają powoli brać

Napisane przez malinOla1

hej dziewczęta!
Postanowiłam dołączyć do Waszej zgranej paczuszki
Serdeczne gratulacje dla dziewczyn w których rozwijają się małe fasoleczki.
Niestety my od lipca staramy się o dzidziusia i narazie bez efektu.
Najgorzej, że rodzina się dopytuje kiedy dzieciątko, a tu narazie ani widu ani słychu. Staramy się, ale powoli czuje się zniechęcona, bo się za bardzo nakręcamy, liczymy dni płodne, a tu nic.
Wczoraj przypadała owulacja,a mężo się rozchorował i dupa
Kochaliśmy się w niedzielę, ale nie wiem czy to coś dało...
Oj łapie doła...

Ale wam moje drogie gratuluje, a staraczkom życzę powodzenia!

Witaj
Powodzenia Wam życzę, na pewno się niebawem uda

Napisane przez SzA10

dzień dobry , właśnie przyszła do mnie @ :P także niespodzianki pod choinke nie będzie, ale cieszę się że obyło się bez wywoływania także w tym miesiącu staranka już konkretne ))

idę nadrabiać

Przykro mi, choć tyle dobrego, że bez wywoływania. Powodzenia w nowym cyklu.

Napisane przez malinOla1

Dzięki kobietki! Cieszę się, że do Was trafiłam przynajmniej czuje wasze wsparcie i pomoc A jak później wyglądają opłaty na tej stronie? Zastanawiałam się też nad testami owulacyjnymi, macie jakieś doświadczenia?

Ja robiłam kiedyś z allego i były do dupy, niedawno też próbowałam ale już nic nie pokazywały, kupiłam z rossmana i pokazywały, ale dla mnie mogły być w tym opak jeszcze ze 2 dla pewności. Mimo to nie udało się w cyklu z testami. W sumie nic nie wiedziałam dalej. Miałam wciąż wątpliwości kiedy jest owu. I do tego te przytulania na "komendę"...

Napisane przez Juliette25

Ja właśnie muszę to jeszcze zrobić.



Nie mogę nadal pojąć dlaczego chcecie robić te wszystkie wyniki prywatnie
Należy Wam się to z NFZ-tu.
Ja do tej pory wydałam tylko 80 zł za tokso, bo nfz nie refunduje.
Teraz lekarz prywatny (bo do niego chcodzę) powiedział, że mam zrobić glukozę, morfologię i mocz, więc znów zapisana jestem do gina na kasę chorych i wezmę od niego skierowanie.
Powiedziałam temu ginkowi z nfz - tu wprost : chodzę prywatnie ale za wyniki nie mam zamiaru płacić.

Juliette ja chcę zrobić podobnie jak Ty, bo w pierwszej ciąży nie dość, że za każdą wizytę prywatną płaciłam 120-150zł to jeszcze tyle badań prywatnie
Teraz powiedziałam o nie! należy mi się!

Z tym, że ja mam taką sytuację, że kartę ciąży chcę mieć z prywatnego szpitala i też tam chodzić do mojej gin, ale może zadziej bo jak się tam chodzi na wizyty to jest pierwszeństwo do porodu w tym prywatnym szpitalu (rodzi się na nfz nie płacąc)

Ale 5go mam wizytę na nfz u gin i chcę do niej chodzić aby mieć badania za darmo.

I tu pytanie jak to zrobić, mieć 2 karty ciąży?

I drugi problem, jak będę chodziła do 2 gin to boję się, że będą mi robiły za każdym razem usg a to jest chyba nie za bardzo dobrze.

[zubi89]

Napisane przez vioris

No i to rozumiem Jak bym miała kasę to bym chodziła do lekarza prywatnie. Nawet mam takiego wybranego tylko kosztuje sporo niestety :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój bierze 100zł więc to dla mnie nie jest dużo a sprzęt ma dobry jestem w 13 t a już mam przez brzuch USG

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez zubi89

Już nie długo się przekonasz kochana

chętnie przyjmuje fluidki

[Lea_ny]

Napisane przez (kicia)

Witam nową staraczkę

Zubi , God a ta koleżanka już na betę dziś poleciała choć sisiuanego nie robiła że jej kasy nie szkoda... choć w notatkach ma coś o tescie ale ja nie czaję o co chodzi

a jaki ma tytłu wykresu...

Masakra
Ale to i tak nic... ja kiedyś trafiłam na pamiętnik dziewczyny, która jest chora psychicznie (nie, to nie jest przenośnia). I jeszcze jak opisywała starania, to widać było, że ma poważny problem; na początku ciąży to samo... ale teraz jakoś od października okropnie się jej pogorszyło i straszne jest to co pisze. Generalnie ma jakiś stan stan psychotyczny, że wszyscy chcą skrzywdzić jej dziecko, więc urodzi sama w domu, nikomu o maleństwu nie mówiąc. A właśnie dodała wpis: "skoczymy razem nie zostawię cię za bardzo cię kocha"...
Ona bez dwóch zdań powinna być teraz w szpitalu psychiatrycznym, bo w końcu zrobi krzywdę sobie i dziecku Myślicie, że jakby zgłosić ten pamiętnik do administracji Ovuf, to zrobiliby coś z tym dalej?

Napisane przez (kicia)

no widzisz Twój CI wypisuję moja z nfz nie... nawet hormony robiłam za $ dwa razy

Ale byłaś, pytałaś czy nie wypisze Ci tych badań ciążowych? Hormonów niektórzy nie chcą wypisywać, bo uważają, że "to niepotrzebne" i nie ma żadnego obowiązku żeby je robić - ale ciążowe, to jednak zupełnie inna bajka, bo te już musisz zrobić Szczerze, to nie chce mi się wierzyć, że nie zgodziłaby się zlecić Ci badań w ciąży - a gdyby tak było, to można by jej zrobić taki dym, że szok, bo to jej obowiązek

[Juliette25]

Napisane przez Kamel

Juliette ja chcę zrobić podobnie jak Ty, bo w pierwszej ciąży nie dość, że za każdą wizytę prywatną płaciłam 120-150zł to jeszcze tyle badań prywatnie
Teraz powiedziałam o nie! należy mi się!

Z tym, że ja mam taką sytuację, że kartę ciąży chcę mieć z prywatnego szpitala i też tam chodzić do mojej gin, ale może zadziej bo jak się tam chodzi na wizyty to jest pierwszeństwo do porodu w tym prywatnym szpitalu (rodzi się na nfz nie płacąc)

Ale 5go mam wizytę na nfz u gin i chcę do niej chodzić aby mieć badania za darmo.

I tu pytanie jak to zrobić, mieć 2 karty ciąży?

Jaod początku chodzę prywatnie, ale poszłam do nfz - tu tylko po to, aby mi wypisał skierowanie. Pokazałam mu kartę ciąży założoną przez mojego prywatnego a ten tylko coś tam wpisał w swoją kartę wizyt i tyle. Wypisał bez problemu, tyle, że prosił abym dostarczyła ksero wyników do jego gabinetu bo za to ma jakieś tam coś...
No i chodzę prywatnie a na nfz zapisuje się tylko po to, aby mi wypisywał skierowania na wyniki. Skoro mi się to należy za darmo, to dlaczego mam nie skorzystać.
Nie ukrywaj nic przed ginką z nfz - tu. Powiedz prawdę. Wtedy nie będziesz musiała się wykręcać z dodatkowego usg.

[Carmenaa_88]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja raz miałam takie przeboje z nfz. Chciałam żeby gin na nfz (do któego chodziłam) zrobił mi wymaz. Nie dość że na mnie prawie nawrzeszczał to powiedział że nie zrobi go i że mam sobie prywatnie iść - odwdzięczyłam mu się tym, ze nie poszłam mu oddać leków które mi dał


u mnie tak jest w laboratoriach

i bardzo dobrze zrobiłaś. Co za ... pamiętam jak mąż poszedł po badania bo go wysłałam (wreszcie mi się udało) a lekarz powiedział mu że nie da mu żadnych skierowań, bo nic mu nie dolega moim zdaniem każdy ma prawo raz na 5-10lat zrobić jakieś badania profilaktyczne bo te w medycynie pracy to jest śmiech na sali, tylko podpis i do widzenia.

zazdroszczę szkoda, że tu nigdzie nie ma.

Napisane przez Elfka86

A nie wiecie ile są ważne badania? bo ja miałam antygen hbs niedawno robiony

moim zdaniem jeśli nie dawno miałaś robione to ci powinien zaakceptować bez problemu.

Napisane przez vioris

Dziewczyny ja mam podobne zdanie jeśli chodzi o badania Tyle nam zabierają z wypłaty, należą nam się te badania jak psu buda. Zresztą ja nawet za bardzo nie rozumiem chodzenia do kogoś prywatnie jeśli on pracuje też na nfz. Bo już nie raz coś takiego widziałam A jeśli miałabym chodzić prywatnie i byłoby mnie na to stać to tylko do najbardziej polecanego lekarza w okolicy Jak już płacić to tylko za ideał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wszyscy są tak fajni na NFZ jak i prywatnie co kasa to kasa. Jak ja chodziłam do Wojdaka to on na NFZ podobno był tragicznie nie miły i opryskliwy.
Ale co do reszty to się zgadzam. Ja stwierdziłam, że teraz póki kupa badań pochodzę z NFZ, bo wolę mieć kasę na ważniejsze rzeczy choćby na leki. Później po 20tygodniu pójdę już prywatnie do ordynatora szpitala, tak jak już Ci mówiłam. Lepiej będą patrzeć w szpitalu na pacjentkę ordynatora zresztą nawet jak jego nie będzie akurat na oddziale

Napisane przez (kicia)

to chyba u Ciebie w lab u nas nawet jak przychodzisz na krzywą cukrową czy jak to się tam zwie i musisz i tak siedziec potem to Cię nie przepuszczą choćbyś miała zaraz urodzić

ja w poprzedniej ciąży poszłam godzinę przed zakończeniem pobrań także nie musiałam się siłować z starymi babami o wejście. w tej też tak zrobię.

[Karoloo]

Napisane przez vioris

co to za koleżanka? Wy ją macie w przyjaciółkach ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Laska jest niemożliwa.. Jej wykres jest TUTAJ

[Kamel]

Napisane przez Carmenaa_88

taaa chciałabym

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

byłam w wielu laboratoriach, w ani jednym nie miałam pierwszeństwa jako ciężarna jak raz zapytałam się z brzuchem 8miesięcznym czy mogę wejść bo mam wizytę i nie zdążę to mnie mało nie zjedli.

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to ewidentnie mam cudowne laboratorium

Ja bedąc w 1 ciąży poszłam do mojego lab na to badanie z glukozą co potem się czeka 2 godziny i ponownie oddaje krew, jeszcze przed wyjściem dzwoniłam czy system działa bo mieli problem, babka tak oczywiście, ja w upał zapiepszałam w ciąży, czekałam znowu z godzine w kolejce a ta mi mówi, że mnie nie przyjmą bo nie działa, to jej mówię to nie może mnie pani wpisać na kartce a potem dopisać jak zacznie działac???
A ta pipa, że NIE, jak się wkurzyłam to powiedziałam, że do tego głupiego laboratorium nigdy nie przyjdę i wszystkim będę odradzała a w korytarzu jeszcze głośno wszystkim powiedziałam, że jak nie mają na nfz to mogą isc do domu...
Potem na zewnatrz zadzwoniłam po tate z płaczem, bo już nie wytrzymałam, pojechaliśmy do ich oddziału innego bliżej moich rodziców i co????
System też u nich nie działał ale pani przyjęła mnie na karteczkę i później wpisała.
To jest takie lab Diagnostyka, można sprawdzać wyniki w necie i np betę miałam już o 11 wczoraj))

I od tamtej pory chodzę na to osiedlowe laboratorium i najlepsze jest to, że najdłuższa kolejka jaka tam kiedykolwiek była to 1-2 osoby, zawsze wchodzę od razu

Napisane przez zubi89

Mój niestety tylko prywatnie i to właśnie najlepszy gin w miesicie dzisiaj pokazał mi dziecko dokładnie z każdej strony 3 razy słuchaliśmy serduszka jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

Super, że wszystko w porządku

[God Of War 20]

Napisane przez Karoloo

Laska jest niemożliwa.. Jej wykres jest TUTAJ

Parodia, powinni ją zamknąć w jakimś zakładzie dla psychicznie chorych bo do normalnych to ona nie należy...
Współczuje jej mężowi, jak on z nią wytrzymuje?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

kobiety w ciąży w laboratorium są przyjmowane poza kolejką , więc i przepychać się nie trzeba

Niestety nie ma już takiego czegoś, że kobiety w ciąży są poza kolejką. Kiedyś tak było i była nawet wywieszka na drzwiach ale już od dawna tego nie ma.
Tylko ci honorowi dawcy krwi są bez kolejki z tego co pamiętam

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez (kicia)

• Morfologia
• Analiza moczu
• Glukoza
• Beta HCG
• Progesteron
• HBs antygen
• HCV przeciwciała
• HIV
• WR
• Toxoplazmoza IgG i IgM
• Rubella IgG i IgM
• Cytomegalia IgG i IgM

to jest lista badań które najczęściej zlecają ja się wybieram na nie zaraz po świętach całe 270 zł

Chyba nie zamierzasz robić tego prywatnie i płacić? To by była czysta głupota... i wywalenie kasy w błoto jak się jest ubezpieczonym i w ciąży to się należy.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Juliette25

Ja właśnie muszę to jeszcze zrobić.



Nie mogę nadal pojąć dlaczego chcecie robić te wszystkie wyniki prywatnie
Należy Wam się to z NFZ-tu.
Ja do tej pory wydałam tylko 80 zł za tokso, bo nfz nie refunduje.
Teraz lekarz prywatny (bo do niego chcodzę) powiedział, że mam zrobić glukozę, morfologię i mocz, więc znów zapisana jestem do gina na kasę chorych i wezmę od niego skierowanie.
Powiedziałam temu ginkowi z nfz - tu wprost : chodzę prywatnie ale za wyniki nie mam zamiaru płacić.

Popieram w 100%!
Po co płacić, ludzie wy nie macie co z kasą robić? Lepiej ją przeznaczyć na jakieś rzeczy dla dziecka niż płacić za badania, które się należą z NFZ-u w ciąży!

[manieczka1]

Napisane przez Lea_ny

Masakra
Ale to i tak nic... ja kiedyś trafiłam na pamiętnik dziewczyny, która jest chora psychicznie (nie, to nie jest przenośnia). I jeszcze jak opisywała starania, to widać było, że ma poważny problem; na początku ciąży to samo... ale teraz jakoś od października okropnie się jej pogorszyło i straszne jest to co pisze. Generalnie ma jakiś stan stan psychotyczny, że wszyscy chcą skrzywdzić jej dziecko, więc urodzi sama w domu, nikomu o maleństwu nie mówiąc. A właśnie dodała wpis: "skoczymy razem nie zostawię cię za bardzo cię kocha"...
Ona bez dwóch zdań powinna być teraz w szpitalu psychiatrycznym, bo w końcu zrobi krzywdę sobie i dziecku Myślicie, że jakby zgłosić ten pamiętnik do administracji Ovuf, to zrobiliby coś z tym dalej?

matko i córko to jest straszne co piszesz...na serio chyba bym się zastanowiła czy tego nie zgłosić - wątpię, żeby ktoś sobie robił żarty...

[Carmenaa_88]

Napisane przez Kamel

Ja bedąc w 1 ciąży poszłam do mojego lab na to badanie z glukozą co potem się czeka 2 godziny i ponownie oddaje krew, jeszcze przed wyjściem dzwoniłam czy system działa bo mieli problem, babka tak oczywiście, ja w upał zapiepszałam w ciąży, czekałam znowu z godzine w kolejce a ta mi mówi, że mnie nie przyjmą bo nie działa, to jej mówię to nie może mnie pani wpisać na kartce a potem dopisać jak zacznie działac???
A ta pipa, że NIE, jak się wkurzyłam to powiedziałam, że do tego głupiego laboratorium nigdy nie przyjdę i wszystkim będę odradzała a w korytarzu jeszcze głośno wszystkim powiedziałam, że jak nie mają na nfz to mogą isc do domu...
Potem na zewnatrz zadzwoniłam po tate z płaczem, bo już nie wytrzymałam, pojechaliśmy do ich oddziału innego bliżej moich rodziców i co????
System też u nich nie działał ale pani przyjęła mnie na karteczkę i później wpisała.
To jest takie lab Diagnostyka, można sprawdzać wyniki w necie i np betę miałam już o 11 wczoraj))

I od tamtej pory chodzę na to osiedlowe laboratorium i najlepsze jest to, że najdłuższa kolejka jaka tam kiedykolwiek była to 1-2 osoby, zawsze wchodzę od razu



Super, że wszystko w porządku

to trzeba by było chodzić po wszystkich laboratoriach i sprawdzać. na mojej dzielnicy byłam już w 3ech. Tylko w tym pierwszym gdzie robiłam betę nie było ludzi. No ale ja muszę chodzić tam gdzie mam skierowania. Tam to prywatnie jak już. Tyle, że teraz miałam skierowanie na HBS to musiałam iść do laboratorium gdzie to skierowanie przyjmują. a nie pomyślałam, żeby sprawdzić w tym od bety czy nie ma HCV taniej, bo w sumie beta też tania No zresztą teraz już nie ważne.
Tak czy siak w laboratorium do którego mam skierowania od gina (mają jakąś wspólną umowę chyba) ma większość badań za free, a jest tam zawsze full ludzi.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez God Of War 20

Niestety nie ma już takiego czegoś, że kobiety w ciąży są poza kolejką. Kiedyś tak było i była nawet wywieszka na drzwiach ale już od dawna tego nie ma.
Tylko ci honorowi dawcy krwi są bez kolejki z tego co pamiętam

no u mnie jest - już pisałam wcześniej że ewidentnie mam wyjątkowe laboratorium

[Kamel]

Napisane przez Juliette25

Jaod początku chodzę prywatnie, ale poszłam do nfz - tu tylko po to, aby mi wypisał skierowanie. Pokazałam mu kartę ciąży założoną przez mojego prywatnego a ten tylko coś tam wpisał w swoją kartę wizyt i tyle. Wypisał bez problemu, tyle, że prosił abym dostarczyła ksero wyników do jego gabinetu bo za to ma jakieś tam coś...
No i chodzę prywatnie a na nfz zapisuje się tylko po to, aby mi wypisywał skierowania na wyniki. Skoro mi się to należy za darmo, to dlaczego mam nie skorzystać.
Nie ukrywaj nic przed ginką z nfz - tu. Powiedz prawdę. Wtedy nie będziesz musiała się wykręcać z dodatkowego usg.

Ok dziękuję
Szkoda, że nie mam wcześniej wizyty prywatnie to miałabym już kartę i z tą poszłabym na nfz i nie musiałabym mieszać.
Bo jak 5go założy mi na nfz kartę to co jej powiem na nast wizycie, że przychodzę z inną kartą?
Czy po prostu jechać na 2 fronty i mieć 2 karty? Tylko co z tymi usg?

Napisane przez Karoloo

Laska jest niemożliwa.. Jej wykres jest TUTAJ

Bo dziś ma urodziny i chce mieć prezent

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

Witam nową staraczkę

Zubi , God a ta koleżanka już na betę dziś poleciała choć sisiuanego nie robiła że jej kasy nie szkoda... choć w notatkach ma coś o tescie ale ja nie czaję o co chodzi

a jaki ma tytłu wykresu...

Aż mnie korciło, żeby napisać jej coś w komentarzach... tu niby tytuł wy☠☠☠*** na starania a tu laska lata jak opętana na tą betę ciągle... co za schiz.

Zubi cieszę się, że wszystsko dobrze

Nie mam już siły nadrabiać

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no u mnie jest - już pisałam wcześniej że ewidentnie mam wyjątkowe laboratorium

Skoro tak to korzystaj

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez God Of War 20

Skoro tak to korzystaj

do tego korzystania to pewnie jeszcze trochę poczekam

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Lea_ny

Masakra
Ale to i tak nic... ja kiedyś trafiłam na pamiętnik dziewczyny, która jest chora psychicznie (nie, to nie jest przenośnia). I jeszcze jak opisywała starania, to widać było, że ma poważny problem; na początku ciąży to samo... ale teraz jakoś od października okropnie się jej pogorszyło i straszne jest to co pisze. Generalnie ma jakiś stan stan psychotyczny, że wszyscy chcą skrzywdzić jej dziecko, więc urodzi sama w domu, nikomu o maleństwu nie mówiąc. A właśnie dodała wpis: "skoczymy razem nie zostawię cię za bardzo cię kocha"...
Ona bez dwóch zdań powinna być teraz w szpitalu psychiatrycznym, bo w końcu zrobi krzywdę sobie i dziecku Myślicie, że jakby zgłosić ten pamiętnik do administracji Ovuf, to zrobiliby coś z tym dalej?

o masakra . Może rzeczywiście to zgłosić

[Kamel]

Napisane przez Carmenaa_88

to trzeba by było chodzić po wszystkich laboratoriach i sprawdzać. na mojej dzielnicy byłam już w 3ech. Tylko w tym pierwszym gdzie robiłam betę nie było ludzi. No ale ja muszę chodzić tam gdzie mam skierowania. Tam to prywatnie jak już. Tyle, że teraz miałam skierowanie na HBS to musiałam iść do laboratorium gdzie to skierowanie przyjmują. a nie pomyślałam, żeby sprawdzić w tym od bety czy nie ma HCV taniej, bo w sumie beta też tania No zresztą teraz już nie ważne.
Tak czy siak w laboratorium do którego mam skierowania od gina (mają jakąś wspólną umowę chyba) ma większość badań za free, a jest tam zawsze full ludzi.

Hmm faktycznie też coś tam było takiego, że nie mieli umowy akurat z tym moim lab, może dlatego też robiłam prywatnie te badania.

Ale na szczęście mam jeszcze 1 wyjście, bo na pewno mają umowę z lab w szpitalu i przychodni gdzie będę chodzić to tam mają tez fajne lab i też nie ma kolejek

[manieczka1]

Napisane przez Karoloo

Laska jest niemożliwa.. Jej wykres jest TUTAJ

chora

[zubi89]

Napisane przez God Of War 20

Aż mnie korciło, żeby napisać jej coś w komentarzach... tu niby tytuł wy☠☠☠*** na starania a tu laska lata jak opętana na tą betę ciągle... co za schiz.

Zubi cieszę się, że wszystsko dobrze

Nie mam już siły nadrabiać

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------


Skoro tak to korzystaj

Ja też mam ochotę cos napisać ale zaraz pewnie inne na nas naskoczą więc może lepiej sobie odpuścić ;p

Ja też robiłam badania prywatnie bo u mnie refundowane są tylko 3 za 26zł także nie żałuję kasę mam i na badania i na wizyty a także na wyprawkę zresztą mamusie mówią, żeby nie przesadzać z ciuchami

[vioris]

Napisane przez zubi89

Mój bierze 100zł więc to dla mnie nie jest dużo a sprzęt ma dobry jestem w 13 t a już mam przez brzuch USG

http://www.znanylekarz.pl/slawomir-b...kolog/katowice

Zna ktoś tego lekarza? Opinie ma świetne a też blisko mnie przyjmuje. Może jak mnie będzie stać to się do niego w połowie ciąży wybiorę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

matko i córko to jest straszne co piszesz...na serio chyba bym się zastanowiła czy tego nie zgłosić - wątpię, żeby ktoś sobie robił żarty...

Też bym zgłosiła

[Carmenaa_88]

Napisane przez Kamel

Ok dziękuję
Szkoda, że nie mam wcześniej wizyty prywatnie to miałabym już kartę i z tą poszłabym na nfz i nie musiałabym mieszać.
Bo jak 5go założy mi na nfz kartę to co jej powiem na nast wizycie, że przychodzę z inną kartą?
Czy po prostu jechać na 2 fronty i mieć 2 karty? Tylko co z tymi usg?


Bo dziś ma urodziny i chce mieć prezent

Kamel nie założy Ci karty ciąży teraz...za wcześnie.a nawet jak będzie chciał to możesz poprosić by założył jak już zrobisz badania, i wtedy by ci dał najpierw skierowania.

[God Of War 20]

Napisane przez zubi89

Ja też mam ochotę cos napisać ale zaraz pewnie inne na nas naskoczą więc może lepiej sobie odpuścić ;p

Ja też robiłam badania prywatnie bo u mnie refundowane są tylko 3 za 26zł także nie żałuję kasę mam i na badania i na wizyty a także na wyprawkę zresztą mamusie mówią, żeby nie przesadzać z ciuchami

No to zależy ile badań jest refundowanych bo ja wiem, że nie wszystkie
Ja na pewno będę korzystać i nie zamierzam płacić za coś co mi się należy

No z ciuchami nie warto bo dostaniecie zapewne sporo od rodziny, znajomych itd

[Juliette25]

Napisane przez Kamel

Ok dziękuję
Szkoda, że nie mam wcześniej wizyty prywatnie to miałabym już kartę i z tą poszłabym na nfz i nie musiałabym mieszać.
Bo jak 5go założy mi na nfz kartę to co jej powiem na nast wizycie, że przychodzę z inną kartą?
Czy po prostu jechać na 2 fronty i mieć 2 karty? Tylko co z tymi usg?


Bo dziś ma urodziny i chce mieć prezent

Powiedz jej, że będziesz chciała chodzić prywatnie, tylko, że zależy Ci na skierowaniach. Nie mieszaj Kamelku, powiedz jej prawdę i już. Na da fronty nie radzę.