Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[marima]

Napisane przez bebe97

A gdy ja dotarłam do gabinetu w przerwach między zielona na twarzy to pan doktor z NFZ jeszcze mnie zjechał, że teraz to kobiety od początku ciąży nie chcą pracować i mi nie wypisał zwolnienia Wiem za to, że gdybym poszła do niego prywatnie to nie musiałabym o to nawet prosić niezależnie od tego, jak bym się czuła

denerwują mnie tacy lekarze którzy lepiej traktują pacjentki, które chodzą do nich prywatnie, przecież z NFZtu też dostaje kasę

[Madzia 90]

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

[teQiba]

Napisane przez Madzia 90

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

No niestety teraz maly ma ciche dni, ale nawet jak bryka to raczej w spaniu mi to nie przeszkadza.

[monkaa321]

Napisane przez mona1

lekarz Ci zabronił cytryny? ciekawe czemu jedni mogą cytrynę a inni nie

pani w punkcie pobrań powiedziała, że mogę cytrynę jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę a ja takiej nie mam mam nadzieje że mi posmakuje

Napisane przez Madzia 90

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

mnie nie budzi ale jak ja się obudzę i przewrócę na któryś bok to czasem poczuje jak szaleje zanim nie zasnę znowu

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Ja jestem i bede
Po wczorajszych rajdach postanowilam ze sobie zrobie dzisiaj dzien lenia

Ja teraz codziennie coś załatwiam więc w kółko na nogach

Napisane przez monkaa321

chyba jutro pójdę na glukozę, zobaczę o której się obudzę ... Niestety nie mogę cytryny... Nawet wody napić się nie będę mogła...

Będzie dobrze zobaczysz . Widzę że co przychodnia to opinia u mnie nawet całą cytrynę mogłam wcisnąć

Wróciłam chodzę z prędkością żółwia .Jakaś masakra, miałam dzisiaj dużo schodów do pokonania i stwierdzam, że to chyba najlepszy sposób na poród idąć myślałam że urodzę

Co do śpiworków, postaram się używać jak najszybciej się da i jak najdłużej

[margo80]

ufff, nalatałam się, ale mam prezent dla małża. i kupiłam też sobie, choć mnie o to nie prosił, ale wiem, że nie ma kiedy tego zrobić, bo dziś i jutro jest na wyjeździe z pacjentami, a w czwartek cały dzień na dyżurze. a jeśli nawet mi już coś gdzies kupił - nie szkodzi

dla młodej jeszcze mi brakuje hula-hop, bo sobie zażyczyła. szukam takiego mniejszego. jutro uderzę do lokalnych sportowych i dzieciowych sklepów.

idę na glukozę w poniedziałek.

[ag9]

Napisane przez monkaa321

pani w punkcie pobrań powiedziała, że mogę cytrynę jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę a ja takiej nie mam mam nadzieje że mi posmakuje


mnie nie budzi ale jak ja się obudzę i przewrócę na któryś bok to czasem poczuje jak szaleje zanim nie zasnę znowu

A to dziwne z tą cytryną, wszędzie inaczej. Mnie pielęgniarka sama zapytała czy mam cytrynę. Rozrobiła mi tą glukozę i powiedziała żebym sobie wcisnęła tyle ile potrzebuję, do smaku.

[side85]

Napisane przez Madzia 90

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

Piotruś szaleje jak wariat w nocy i budzi mnie dość często...

Tak wogóle cześć dziewczyny, to ja pisałam dwa dni temu że obiecałam Tż że nastęne ciastka upiekę po jego trupie ale tak mnie naszło od wczoraj na kokosanki pieczone samemu że idę robić pierwszy raz w życiu sama i zaraz zjem wszystkie bo mąż nic nie dostanie

[teQiba]

Napisane przez margo80

ufff, nalatałam się, ale mam prezent dla małża. i kupiłam też sobie, choć mnie o to nie prosił, ale wiem, że nie ma kiedy tego zrobić, bo dziś i jutro jest na wyjeździe z pacjentami, a w czwartek cały dzień na dyżurze. a jeśli nawet mi już coś gdzies kupił - nie szkodzi

To chyba najlepszy sposob na mojego meza - sklerotyka, tez musze zaczac tak robic
Co kupilas fajnego?

[kate1623]

Napisane przez side85

Piotruś szaleje jak wariat w nocy i budzi mnie dość często...

Tak wogóle cześć dziewczyny, to ja pisałam dwa dni temu że obiecałam Tż że nastęne ciastka upiekę po jego trupie ale tak mnie naszło od wczoraj na kokosanki pieczone samemu że idę robić pierwszy raz w życiu sama i zaraz zjem wszystkie bo mąż nic nie dostanie

Kokosanki Ja też chcę

[koziemleko]

Napisane przez bebe97

Tez tak myślę. Marcel np. nie cierpiał śpiworka, więc wstawałam po kilka razy w nocy go nakrywać, a on systematycznie skopywał z nóg kołderkę. Do dziś się rozkrywa.
Nie wiem jak bedzie z Małą, ale widziałam w sh taki cuuudny śpiworek w kwiatki z rękawkami, różowy do wyrzygania, ale co tam kupię póki co sie czaje, bo to ekskluzywny lump i trzeba poczekać az towar powisi, powisi i dopiero stanieje. Chyba ze komus nie szkoda będzie 28 zł i mnie ubiegnie. Dzisiaj zobaczę, czy jeszcze jest i ile cena poszła w dół.
Kupię, najwyżej się nie przyda i oddam komuś

Ja bym nie kupiła za tyle. Sknera jestem

[virginia]

Asienka gratuluję!

Ja tylko na chwilę. Od rana opiekuję się swoim prawie 5-cioletnim chrześniakiem ale zaraz pędzę na kursy. Umyłam okna, zrobiłam ciasto cynamonowe ze śliwkami (uwielbiam cynamon ) i gulasz na obiad.

Poczytam Was uważniej wieczorkiem

Miłego dnia

[mmhym]

Napisane przez Madzia 90

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

Mnie nie budzi Mała, ale jak sama się obudzę, to czasem ją czuję

Napisane przez monkaa321

pani w punkcie pobrań powiedziała, że mogę cytrynę jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę a ja takiej nie mam mam nadzieje że mi posmakuje

Mi wolno było z cytrynką, ale wypiłam bez - spokojnie się da Tylko uwaga, bo u mnie się tak zdarzyło i słyszałam wiele kobitek tak miało. Niedobrze i słabo robi się najczęściej pod sam koniec czekania i lepiej jednak mieć wtedy chociaż kilka łyków wody... Mnie one uratowały chyba przed

[Brzuchatka]

Witam Was Wszystkie po ogromniastej przerwie i ściskam mocno!

Uprzejmie informuję, iż jeszcze żyję i nie zaginęłam z odmętach Wszechświata tylko po prostu w pracy sajgon a już nie rozpędzam się tak jak kiedyś. Mam nadzieję, że na dniach do Was powrócę na stałe choć jeszcze nie w wersji z L4.

[asienka213]

Napisane przez margo80

ufff, nalatałam się, ale mam prezent dla małża. i kupiłam też sobie, choć mnie o to nie prosił, ale wiem, że nie ma kiedy tego zrobić, bo dziś i jutro jest na wyjeździe z pacjentami, a w czwartek cały dzień na dyżurze. a jeśli nawet mi już coś gdzies kupił - nie szkodzi

dla młodej jeszcze mi brakuje hula-hop, bo sobie zażyczyła. szukam takiego mniejszego. jutro uderzę do lokalnych sportowych i dzieciowych sklepów.

idę na glukozę w poniedziałek.

to chwal sie co kupilas ja w tym roku nie bede oryginalna i tz dostanie perfum Zreszta sam chcial, a cori zazyczyla sobie na swieta w liscie do Mikolaja duzego dzidziusia i lalke monster Matko co to za straszydlo no ale to nie mi ma sie podobac, ona decyduje Takze u nas w tym roku malo edukacyjnie, za to lalkowo

Napisane przez Madzia 90

Dziewczyny też Was maleństwa tak kopią w nocy? Ja się dziś 3 razy przebudziłam a mała bawiła się w najlepsze. Potem przekręcałam się na boki, leżałam na plecach i uspokoić jej nie umiałam Tak mamusi w zaśnięciu przeszkadzała

mnie nie kopie albo ja tak twardo spie, ze nie czuje wlasciwie cala noc spie jak zabita o ile mi pecherz nie przerwie

monka trzymam za glukoze

[side85]

Napisane przez kate1623

Kokosanki Ja też chcę

zapraszam Zaraz wyjmuję. Chyba wyszły za słodkie, a co tam!

[baja_86]

Napisane przez mona1

może dodatki (jeśli pracujesz w państwowym)

w państwowym. Przeszło mi przez myśl, że to może świadczenie na święta, ale tytuł przelewu mi się nie zgadza.

Madzia mój syn też trenuje kopanie w nocy, nie raz się obudzę

[monkaa321]

Napisane przez mmhym

Mi wolno było z cytrynką, ale wypiłam bez - spokojnie się da Tylko uwaga, bo u mnie się tak zdarzyło i słyszałam wiele kobitek tak miało. Niedobrze i słabo robi się najczęściej pod sam koniec czekania i lepiej jednak mieć wtedy chociaż kilka łyków wody... Mnie one uratowały chyba przed

dzięki za radę, właśnie pamiętałam że któraś z was pisała, że pod koniec ją zmuliło. Mi tż powiedział, żebym i tak wzięła i w razie czego po kryjomu się napiła wody jak mi będzie niedobrze

[ag9]

Kokosanki

My dojadamy ciasto drożdżowe własnej roboty, a na weekend TZ zamówił sobie psią budę.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez monkaa321

dzięki za radę, właśnie pamiętałam że któraś z was pisała, że pod koniec ją zmuliło. Mi tż powiedział, żebym i tak wzięła i w razie czego po kryjomu się napiła wody jak mi będzie niedobrze

Mnie było najgorzej po godzinie - wtedy gdy cukier najwięcej skoczył.
A u mnie też nikt nic nie mówił o wodzie, napiłam się kilka łyków bo inaczej bym chyba w ogóle nie wstała.

[koziemleko]

Napisane przez monkaa321

dzięki za radę, właśnie pamiętałam że któraś z was pisała, że pod koniec ją zmuliło. Mi tż powiedział, żebym i tak wzięła i w razie czego po kryjomu się napiła wody jak mi będzie niedobrze

Mi też było niedobrze Szkoda, że nie miałam wody, pewnie było by lepiej

[ag9]

monkaa ale generalnie nie nastawiaj się źle. Ta glukoza w smaku nie jest naprawdę taka zła, przynajmniej jeśli ktoś lubi słodycze. Miałam cytrynę to wcisnęłam, ale i bez da radę to wypić. Wydaje mi się że wymioty mogą się zdarzyć jeśli ktoś od początku ciąży cierpiał z tego powodu.

[bebe97]

Napisane przez asienka213

to chwal sie co kupilas ja w tym roku nie bede oryginalna i tz dostanie perfum Zreszta sam chcial, a cori zazyczyla sobie na swieta w liscie do Mikolaja duzego dzidziusia i lalke monster Matko co to za straszydlo no ale to nie mi ma sie podobac, ona decyduje Takze u nas w tym roku malo edukacyjnie, za to lalkowo

mnie nie kopie albo ja tak twardo spie, ze nie czuje wlasciwie cala noc spie jak zabita o ile mi pecherz nie przerwie

Monster high to chyba równe okropieństwo jak te potwory z Ben10, za którymi szaleje mój syn. Ta bajka jest porabana i Marcelowi nie wolno jej oglądać, ale co zrobie, jak cała męska częśc jego grupy ma fioła na tym punkcie. Jest wyedukowany i bez bajek. Tak więc Mikołaj w tym roku przyniesie to http://allegro.pl/ben-10-zestaw-7-du...728732201.html

Napisane przez teQiba

Ja wczoraj kupilam zolciutki spiworek z rekawkami za cale 4 zl
Tylko jak kupisz rozowy to maz juz calkiem sie domysli

Mam jeszcze Kamile jako przykrywkę rodzi w marcu i ma mieć corkę, póki co tak usprawiedliwiam różowe zakupy

Napisane przez mmhym

Ja też mam jeden śpiworek z ciucholandu za 9 złotych rozmiar 74 i jeden chyba 80 albo 86 od szwagierki. Wg mnie takie rzeczy tylko używane, bo uważam, że kogoś naprawdę powaliło, żeby takie śpiworki kosztowały ponad 100 złotych - no bez jaj. A jak ktoś nie ma od kogo dostać czy nie ma czasu na ciucholand to co ma zrobić?
No i jeszcze mam pytanie, jak to działa z rozmiarami? Czy pasuje mi jeszcze dokupić jeden mniejszy rozmiar? Czy na początek rożek? Chociaż jak gdzieś upoluję tani mniejszy śpiworek, to pewnie wezmę

Dla mnie 28 zł za uzywany (choc nie widać sladow uzywania) to tez stanowczo za dużo, dlatego tez czekam
A maleństwo to w rożku może spać

[mmhym]

Napisane przez ag9

My dojadamy ciasto drożdżowe własnej roboty, a na weekend TZ zamówił sobie psią budę.

A cóż to jest?

Napisane przez bebe97

Mam jeszcze Kamile jako przykrywkę rodzi w marcu i ma mieć corkę, póki co tak usprawiedliwiam różowe zakupy

A masz zamiar trzymać buzię na kłódkę aż do samego porodu?

[margo80]

Napisane przez teQiba

To chyba najlepszy sposob na mojego meza - sklerotyka, tez musze zaczac tak robic
Co kupilas fajnego?

sobie wzięłam bluzkę w Croppie i książkę z podstawami szydełkowania, bo mnie wzięło na naukę :P
małż chciał płytę Indios Bravos, do tego wzięłam mu terminarz-organizer (oglądaliśmy razem kiedyś i mu się podobał, ale twierdził, ze za drogi) i krem nawilżający, bo mu się ostatnio strasznie twarz przesuszyła i podbiera mi mój. już nie będzie musiał

[ag9]

mmhym - psia buda to takie ciasto bez pieczenia, na bazie twarogu. Regionalnie nazywana też chatką baby jagi, ale u nas od zawsze jako psia buda.

http://zmiksowani.pl/przepisy-na/cha...-czy-psia-buda

[teQiba]

Napisane przez margo80

sobie wzięłam bluzkę w Croppie i książkę z podstawami szydełkowania, bo mnie wzięło na naukę :P
małż chciał płytę Indios Bravos, do tego wzięłam mu terminarz-organizer (oglądaliśmy razem kiedyś i mu się podobał, ale twierdził, ze za drogi) i krem nawilżający, bo mu się ostatnio strasznie twarz przesuszyła i podbiera mi mój. już nie będzie musiał

Fajne zakupy
Moj tez mi ciagle krem i pomadke podbiera

[side85]

jak ktoś chce to te kokosanki to też można zrobić z palcem w nosie:

100gram masła rozpuścić z 3/4 szklanki cukru i 3 łyżkami mleka w garnku
dodać wiórki kokosowe w ilości 250 gram.
Chwilę wymieszać, zrobi się mega gęste.
Ubić trzy białka małe, albo dwa duże na sztywną pianę
i dodać do masy i do piekarnika na 180 C ok 15-20 minut.

[monkaa321]

Napisane przez ag9

monkaa ale generalnie nie nastawiaj się źle. Ta glukoza w smaku nie jest naprawdę taka zła, przynajmniej jeśli ktoś lubi słodycze. Miałam cytrynę to wcisnęłam, ale i bez da radę to wypić. Wydaje mi się że wymioty mogą się zdarzyć jeśli ktoś od początku ciąży cierpiał z tego powodu.

nie nastawiam się źle, od samego początku myślę pozytywnie, tak samo jak z porodem mam zamiar iść z uśmiechem na ustach

Napisane przez ag9

mmhym - psia buda to takie ciasto bez pieczenia, na bazie twarogu. Regionalnie nazywana też chatką baby jagi, ale u nas od zawsze jako psia buda.

http://zmiksowani.pl/przepisy-na/cha...-czy-psia-buda

nigdy nie widziałam/słyszałam o takim cieście. Ale efektowne


a mój chłopczyk chyba znowu powraca do swojego rytmu już mnie kopał po śniadanku i teraz też zaczyna

[ag9]

Napisane przez monkaa321

nigdy nie widziałam/słyszałam o takim cieście. Ale efektowne

Smakuje jeszcze lepiej niż wygląda

[monkaa321]

Napisane przez side85

jak ktoś chce to te kokosanki to też można zrobić z palcem w nosie:

100gram masła rozpuścić z 3/4 szklanki cukru i 3 łyżkami mleka w garnku
dodać wiórki kokosowe w ilości 250 gram.
Chwilę wymieszać, zrobi się mega gęste.
Ubić trzy białka małe, albo dwa duże na sztywną pianę
i dodać do masy i do piekarnika na 180 C ok 15-20 minut.

a ja jeszcze polecam oszinki wg mnie są smaczniejsze tylko chyba są droższe składniki

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez ag9

Smakuje jeszcze lepiej niż wygląda

nawet nie mów niech tylko cukier dobry wyjdzie... tż chyba nigdy na dietę nie przejdzie