Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[vioris]

Napisane przez cowie

Mówisz?
Mnie tak mam nauczyła, a my nie ślązaczki, więc to co robimy to pewnie takie nieprawdziwe GUMIKLEJZY

Ja to się boję bliźniaczej, bo zawsze jedno dziecko może się lepiej rozwijać, czasem jednemu się lepiej łożysko czy tam pępowina wykształca, a drugie jest niedokrwione.
Poza tym praktycznie brak szans na naturalny poród i duże zagrożenie przedwczesnym porodem...

Choć to pewnie w większości skrajne sytuacje, szczególnie te pierwsze to i tak bym się bała.


Niepotrzebnie pewnie to piszę

No jasne, spróbuj U nas w rodzinie wszyscy robią bez jajek i raczej na śląsku to tak się właśnie robi. I z mąką ziemniaczaną oczywiście. Tak jak mówisz - gumiklyjzy Jadłam ze dwa razy takie z jajkiem, ale to już nie to samo. Ale mi smak na te kluski narobiłaś Kluseczki, roladka i modro kapusta mmm
A tu taki prawdziwy śląski przepis Szybko się robi i pychotka
https://gotujmy.pl/kluski-slaskie,pr...pis,32119.html

[agnieszkaK]

witam się po pracy, jak tam, jakie nowości?

[Juliette25]

Napisane przez Leine

ja tam zawsze chusteeczką się zatykam i tak śpię całą noc sporadycznie zdarza mi się wstać 2-5 na siku
Się dobrze wysikaj przed

Mi się zawsze po chce siku, więc idę od razu wywalić to co we mnie zalega ;D i mam spokój, chociaż... niekiedy przez noc się jeszcze sączy co mnie bardzo denerwuje

Napisane przez Leine

kochanie ale ja je zawijam kapustą pekińską- zawsze tak robię Duzo razy ich nie robiłam bo teraz to może 3 albo 4 raz w życiu ale wyczytałam, że można i mi w sumie łatwo to idzie, ale zawijam z dwóch listków i nitką wiążę, żeby się nie rozwaliły

Yyyy... no nie słyszałam o takich Może niebawem spróbuję tak zrobić. A wcześniej gotujesz liście? Czy zawijasz mięso w surowe liście i potem dopiero z farszem się gotuje?

[God Of War 20]

Napisane przez agnieszkaK

witam się po pracy, jak tam, jakie nowości?

witaj

[agnieszkaK]

kotka bardzo mi przykro ale mówisz,że zaczynacie się znowu starać,więc powodzenia, a słyszałam,że po takim poronieniu podobno często jest następna ciąża w następnym cyklu i tego Tobie życzę
Carmenaa gdzieś tam mi mignęło,że pisałaś przykre rzeczy o żłobku i przedszkolu też, jest to straszne. Dla mnie to nie do pojęcia sama pracuję w przedszkolu i mam styczność też z maluszkami i to co piszesz jest dla mnie niewyobrażalne. U nas bez kitu przedszkole jest super, państwowe, wszystkie panie bardzo się starają, dzieci uwielbiają przychodzić,nawet wychodzić nie chcą do domu, nie ma czegoś takiego jak wyżywanie się na dziecku za rodziców, mam swoją grupę i są rodzice, którzy mnie ******** ale nigdy nie dałam odczuć temu dziecku,że coś jest nie tak. wszyscy są traktowani jednakowo. Wiadomo niektóre lubi się bardziej, ale "kocham" je wszystkie. Z rodzicami mamy bardzo dobre kontakty i wydaje mi się,że większość na prawdę jest mega zadowolona.

Leine jak dziś z siusianiem?? wiadomo córeczki choć o swoim też możesz opowiedzieć

u mnie jakoś leci, jestem zmęczona po pracy i mam jeszcze trochę roboty.

[God Of War 20]

Napisane przez vioris

No jasne, spróbuj U nas w rodzinie wszyscy robią bez jajek i raczej na śląsku to tak się właśnie robi. I z mąką ziemniaczaną oczywiście. Tak jak mówisz - gumiklyjzy Jadłam ze dwa razy takie z jajkiem, ale to już nie to samo. Ale mi smak na te kluski narobiłaś Kluseczki, roladka i modro kapusta mmm
A tu taki prawdziwy śląski przepis Szybko się robi i pychotka
https://gotujmy.pl/kluski-slaskie,pr...pis,32119.html

Oj oj zrobię sobie te kluchy na pewno do tego jakiś sosik bo tak najbardziej lubię

[agnieszkaK]

god a Ty nie miałaś dziś wizyty?

[Juliette25]

Ja jutro robię kopytka + mielone - nakręciłyście mnie dzisiaj

[God Of War 20]

Napisane przez agnieszkaK

god a Ty nie miałaś dziś wizyty?

Nie a czemu i po co?
Wizytę u gina mam 19.12

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez Juliette25

Ja jutro robię kopytka + mielone - nakręciłyście mnie dzisiaj

Kopyta tak... mielone bleee...

[Leine]

MATKI POLKI zadałam Wam pytanie odnośnie nocnikowania

Napisane przez Juliette25

Yyyy... no nie słyszałam o takich Może niebawem spróbuję tak zrobić. A wcześniej gotujesz liście? Czy zawijasz mięso w surowe liście i potem dopiero z farszem się gotuje?

wcześniej je moczę na 2-3 min we wrzącej wodzie odsączam, ładuje, zawijam i do wody na gotowanie

Napisane przez agnieszkaK

Leine jak dziś z siusianiem?? wiadomo córeczki choć o swoim też możesz opowiedzieć

u mnie jakoś leci, jestem zmęczona po pracy i mam jeszcze trochę roboty.

ja? ja na stojaka szczam!

A tak serio to jestem załamana i już założyłam córci niedawno pieluchę
Jak zobaczyła dzisiaj co wyszło z niej w nocniczku to się przestraszyła i zniechęciła... od tamtej pory sika w majty, nie woła już Mówi kupka kupka i sika pod siebie, już nie chce iść do kibelka i mówi: "nie, baja" baja- boje i płakała mi na tym nocniku, więc zadzwoniłam o poradę do teściowej i mówi, żebym jej nie zmuszała, jak się boi, bo w ogóle się zniechęci, więc tak zrobiłam i znów pielucha
Trochę się załamałam, bo chciałam babci zrobić prezent i wypalić za tydzień, że ona już z wc korzysta a tu taka klapa!
No nic, spróbuję za 2-3 dni a jak znów będzie to samo to spróbuję za kolejne 3 miesiące...

[Jagatka_N]

Juliette musisz teraz uważać na to co spożywasz
A tych ruchów strasznie Ci zazdroszczę



Leine z tymi snami bywa różnie Lea juz pisała o II u Kamel; wspomnisz moje słowa prędzej czy później
Co do siusiania córy to ja się w ogole nie wypowiadam na ten temat bo pojęcia nie mam


Kotka ale jak to jak mogła powiedzieć ze nie ma albo pozamaciczna, jak mialaś przecież wcześniej potwierdzoną ciążę u gina
Kochana strasznie mi przykro, dobrze że możesz liczyć na męża, jemu też jest ciężko na pewno, a pewnie stara się to ukryć zeby i Tobie było latwiej
Mnie pomogło też to, że szybko tu do dziewczyn wróciłam, bo mało było osób z którymi chciałam o tym rozmawiać prócz meża, mamy i siostry; może i Tobie pomożemy choć troszkę załóż konto na ovuf tak jak dziewczyny radzą, będziesz wiedziec kiedy wróci owulacja i mam nadzieję, że teraz szybciej doczekasz się II
Smutno mi się zrobiło




Kicia ja mialam podobną sytuację na ip jak dostałam skierowanie przy #, stwierdził ze "beta tania jest więc mogę se sama zrobić, za 2 dni powtórzyc i przyjsc na zabieg jak zmaleje" "no bo niektórzy wolą spędzić weekend w domu a nie w szpitalu"... chyba bym oszalała z nerwów czekając do poniedz na 1.bete, potem do srody na 2gą i na zabieg. Powiedziałam ze skoro mam skierowanie to zostaje w szpitalu i dzięki temu w pon to byłam już po zabiegu. Jeszcze w trakcie tej wizyty wyszedł z pokoju na prawie pół godz nie mówiac gdzie idzie i po co, to ja wyszlam na korytarz do męża i się rozpłakałam; miałam ochotę go pobić i wyjsć stamtąd. To nie lekarz tylko...nawet nie wiem jak go nazwać
Słuchaj swojego gina, a tego gbura olej, jeszcze skarge bym złożyła.



Flight za wizytę



Widzę, że o kluchach mówicie, ja lubię i od mamusi i te z biedronki, sama jestem antytalenciem w gotowaniu, raz robiłam i troche popękały w gotowaniu :/ ale dało się zjeść

Idę ćwiczyć "czymajcie" kciuki żebym wytrwała całe 39 minut

[(kicia)]

Napisane przez cowie

Ja to się boję bliźniaczej, bo zawsze jedno dziecko może się lepiej rozwijać, czasem jednemu się lepiej łożysko czy tam pępowina wykształca, a drugie jest niedokrwione.
Poza tym praktycznie brak szans na naturalny poród i duże zagrożenie przedwczesnym porodem...

Choć to pewnie w większości skrajne sytuacje, szczególnie te pierwsze to i tak bym się bała.


Niepotrzebnie pewnie to piszę

tzn problem z tym że jedno dziecko się lepiej rozwija a drugie gorzej występuje przy ciąży jednojajowej. Przy dwu jajowej jak to ew u mnie każdy ma swój "pokoik" swoje składniki odżywcze i tak dalej.


dowiedziałam się że lekarz mnie badający ma 28 lat. I jest jeszcze doktorantem a zachowywał się jakby co najmniej miał 20 lat doświadczenia

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

MATKI POLKI zadałam Wam pytanie odnośnie nocnikowania


wcześniej je moczę na 2-3 min we wrzącej wodzie odsączam, ładuje, zawijam i do wody na gotowanie

ja? ja na stojaka szczam!

A tak serio to jestem załamana i już założyłam córci niedawno pieluchę
Jak zobaczyła dzisiaj co wyszło z niej w nocniczku to się przestraszyła i zniechęciła... od tamtej pory sika w majty, nie woła już Mówi kupka kupka i sika pod siebie, już nie chce iść do kibelka i mówi: "nie, baja" baja- boje i płakała mi na tym nocniku, więc zadzwoniłam o poradę do teściowej i mówi, żebym jej nie zmuszała, jak się boi, bo w ogóle się zniechęci, więc tak zrobiłam i znów pielucha
Trochę się załamałam, bo chciałam babci zrobić prezent i wypalić za tydzień, że ona już z wc korzysta a tu taka klapa!
No nic, spróbuję za 2-3 dni a jak znów będzie to samo to spróbuję za kolejne 3 miesiące...

Leine chętnie bym pomogła ale nie jestem matka polką

Może faktycznie nie zmuszaj na siłę dziecka... próbowałaś. Kup jej tą książeczkę, poopowiadaj... może postaw drugi nocnik i udawaj, że razem z nią sikasz?

No nie wiem co tu doradzić

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Jagatka ćwicz ćwicz ja jeszcze do końca tygodnia stopuje a potem będę ćwiczyć
Nie chcę dostać krwawienia znowu a i @ niebawem przyjdzie więc też nie poćwiczę na początku.. no cóż

Powiedz jak wrażenia po drugim razie i jak tam zakwasy?

[SzA10]

Napisane przez (kicia)

tzn problem z tym że jedno dziecko się lepiej rozwija a drugie gorzej występuje przy ciąży jednojajowej. Przy dwu jajowej jak to ew u mnie każdy ma swój "pokoik" swoje składniki odżywcze i tak dalej.


dowiedziałam się że lekarz mnie badający ma 28 lat. I jest jeszcze doktorantem a zachowywał się jakby co najmniej miał 20 lat doświadczenia

eh takie podejscie powinno dyskwalifikować do wykonywania zawodu bo młody lekarz nie może być znudzony, to nie jest rutyna a chyba tylko chęć zarabiania kasy , zero powołania.

Straszne to jest co Ci lekarze wyprawiają traktują ludzi jak właściwie to ich nie traktują...

Sama niedawno też spotkałam się , w szpitalu z taką arogancką pipą, przez którą pobyt w szpitalu o 2 dni mi się wydłużył, bo walnęła diagnozę od niechcenia ...totalnie abstrakcyjną

[Kamel]

Cześć dziewczyny
Nadrobiłam Was ok 12 ale tata już na mnie czekał i musiałam szybko z małym iśc i już nie zdążyłam zacytować.
Kotka kochana tak mi przykro (( Myślę o Tobie dziś często, sama jestem jeszcze w strachu i bardzo mi Cię szkoda.
Czytałam, też, że chcecie się szybko starać, ja też tak miałam, mi gin powiedziały, że najlepiej po 2 @ ale ja po 1 spróbowałam 2 serduszka ale sie nie udało.
Życzę Ci szybkiego powrotu do sił i starań.

Za chwilę muszę Was nadrobić, bo nie miałam kiedy.
A jutro mam wizytę dopiero o 16, ale to na nfz to pownie i w kolejce poczekam.

[Carmenaa_88]

Leine absolutnie nie zmuszaj bo się zrazi na siłę też byś nie zrobiła jakbyś była przerażona odczekaj trochę i zrób drugie podejście. A skoro tak bardzo się wystraszyła to daj jej miesiąc, dwa...może zapomni

Mąż mi wyskoczył z imieniem Nikola on sobie życzy Nikole i koniec kropka aż w szoku byłam, bo nigdy się nie podniecał nad imieniem tylko przytakiwał na moje propozycje jak mu się podobały

w sumie kiedyś się nad nią zastanawiałam, ale teraz koleżanka urodziła dopiero co

[vioris]

Napisane przez God Of War 20

Oj oj zrobię sobie te kluchy na pewno do tego jakiś sosik bo tak najbardziej lubię

Sosik podstawa Ten zrobiony przy pieczeniu rolad mm Slonotoku dostanę zaraz

Napisane przez Leine

MATKI POLKI zadałam Wam pytanie odnośnie nocnikowania
A tak serio to jestem załamana i już założyłam córci niedawno pieluchę
Jak zobaczyła dzisiaj co wyszło z niej w nocniczku to się przestraszyła i zniechęciła... od tamtej pory sika w majty, nie woła już Mówi kupka kupka i sika pod siebie, już nie chce iść do kibelka i mówi: "nie, baja" baja- boje i płakała mi na tym nocniku, więc zadzwoniłam o poradę do teściowej i mówi, żebym jej nie zmuszała, jak się boi, bo w ogóle się zniechęci, więc tak zrobiłam i znów pielucha
Trochę się załamałam, bo chciałam babci zrobić prezent i wypalić za tydzień, że ona już z wc korzysta a tu taka klapa!
No nic, spróbuję za 2-3 dni a jak znów będzie to samo to spróbuję za kolejne 3 miesiące...

Kochana nic na siłe. Zresztą spróbuj jutro i się nie stresuj bo ona to czuje! Samą kupką się nie martw. Moja córka miała z nią problemy baaardzo długo. Niby już umiała ale potrafiła potem trzymać kupkę i brudzić majtki po trochu ale zrobić nie chciała. Też miała jakiś uraz do kupki. Dopiero niedawno się to unormowało ale niestety nadal jej się to nie wyregulowało bo nie robi codziennie kupki ale co 2-3 dni. Macie jeszcze na to czas

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

Leine absolutnie nie zmuszaj bo się zrazi na siłę też byś nie zrobiła jakbyś była przerażona odczekaj trochę i zrób drugie podejście. A skoro tak bardzo się wystraszyła to daj jej miesiąc, dwa...może zapomni

Mąż mi wyskoczył z imieniem Nikola on sobie życzy Nikole i koniec kropka aż w szoku byłam, bo nigdy się nie podniecał nad imieniem tylko przytakiwał na moje propozycje jak mu się podobały

w sumie kiedyś się nad nią zastanawiałam, ale teraz koleżanka urodziła dopiero co

Maja ładniejsze

[Carmenaa_88]

Napisane przez vioris

Sosik podstawa Ten zrobiony przy pieczeniu rolad mm Slonotoku dostanę zaraz

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 --------
Maja ładniejsze

jaaa genau zołza z rolad tako ze śmietanoooom bych zezarła choby z gupim chlebem

też mi się Maja bardziej podoba

[Lea_ny]

Napisane przez (kicia)

dowiedziałam się że lekarz mnie badający ma 28 lat. I jest jeszcze doktorantem a zachowywał się jakby co najmniej miał 20 lat doświadczenia

28-latek nie mógłby być ginekologiem Studia medyczne trwają 6 lat, potem ponad rok stażu, a dopiero później specjalizacja, która na ginekologii trwa kolejne 6 lat - czyli ginekologiem najwcześniej można zostać mając 32-33 lata
Więc to raczej nie o doktorat chodziło (w sumie większość lekarzy nie ma doktoratów), tylko o to, że jest dopiero w trakcie specjalizacji - czyli de facto nie jest jeszcze dyplomowanym ginekologiem.

Masakryczni są tacy ludzie, co to doświadczenia nie mają, są dopiero w trakcie nauki, a zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadali Mam nadzieję, ze więcej na takiego lekarza nie trafisz

[SzA10]

idę stąd bo WY o jedzeniu , aż mnie zassało w brzuchu!

[cowie]

Napisane przez Leine

MATKI POLKI zadałam Wam pytanie odnośnie nocnikowania


wcześniej je moczę na 2-3 min we wrzącej wodzie odsączam, ładuje, zawijam i do wody na gotowanie

ja? ja na stojaka szczam!

A tak serio to jestem załamana i już założyłam córci niedawno pieluchę
Jak zobaczyła dzisiaj co wyszło z niej w nocniczku to się przestraszyła i zniechęciła... od tamtej pory sika w majty, nie woła już Mówi kupka kupka i sika pod siebie, już nie chce iść do kibelka i mówi: "nie, baja" baja- boje i płakała mi na tym nocniku, więc zadzwoniłam o poradę do teściowej i mówi, żebym jej nie zmuszała, jak się boi, bo w ogóle się zniechęci, więc tak zrobiłam i znów pielucha
Trochę się załamałam, bo chciałam babci zrobić prezent i wypalić za tydzień, że ona już z wc korzysta a tu taka klapa!
No nic, spróbuję za 2-3 dni a jak znów będzie to samo to spróbuję za kolejne 3 miesiące...

Pipko, jakbyś dokładniej czytała i patrzyła dalej niż na czubek swego nosa to byś widziała, że Ci odpowiedziałam

[Carmenaa_88]

Napisane przez Lea_ny

28-latek nie mógłby być ginekologiem Studia medyczne trwają 6 lat, potem ponad rok stażu, a dopiero później specjalizacja, która na ginekologii trwa kolejne 6 lat - czyli ginekologiem najwcześniej można zostać mając 32-33 lata
Więc to raczej nie o doktorat chodziło (w sumie większość lekarzy nie ma doktoratów), tylko o to, że jest dopiero w trakcie specjalizacji - czyli de facto nie jest jeszcze dyplomowanym ginekologiem.

Masakryczni są tacy ludzie, co to doświadczenia nie mają, są dopiero w trakcie nauki, a zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadali Mam nadzieję, ze więcej na takiego lekarza nie trafisz

dokładnie pewnie dostał robotę po znajomości i świeci wiedzą

Kicia nie przejmuj się tą infekcją, często się w ciąży zdarzają. Też miałam w pierwszej ciąży i to na początku i dostałam jakieś globulki dopochwowe i nic się nie stało. Lekarz mnie nawet nie ostrzegł, że mogłoby to być coś poważnego, więc pewnie nie było.

Napisane przez SzA10

idę stąd bo WY o jedzeniu , aż mnie zassało w brzuchu!

a co ja ciężarna mam powiedzieć

[(kicia)]

Napisane przez Lea_ny

28-latek nie mógłby być ginekologiem Studia medyczne trwają 6 lat, potem ponad rok stażu, a dopiero później specjalizacja, która na ginekologii trwa kolejne 6 lat - czyli ginekologiem najwcześniej można zostać mając 32-33 lata
Więc to raczej nie o doktorat chodziło (w sumie większość lekarzy nie ma doktoratów), tylko o to, że jest dopiero w trakcie specjalizacji - czyli de facto nie jest jeszcze dyplomowanym ginekologiem.

Masakryczni są tacy ludzie, co to doświadczenia nie mają, są dopiero w trakcie nauki, a zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadali Mam nadzieję, ze więcej na takiego lekarza nie trafisz

na plakietce miał napisane "doktorant" może to jakiś ich system hierarchii wewnętrznej

ale pisze też że jest w trakcie w specjalizacji

[Carmenaa_88]

a w ogóle to mieliśmy dzisiaj z mężem stresujący obowiązek do wykonania dzisiaj- horror pod tytułem "obcinanie syna" dodam, że ryk i szarpanina była jak co 3tygodnie od ponad roku i tu ciekawostka i nowość...obcięłam go na Travoltę dobrze że ma jasne włosy i musi nosić czapkę to tak nie będzie widać

[Lea_ny]

Napisane przez (kicia)

na plakietce miał napisane "doktorant" może to jakiś ich system hierarchii wewnętrznej

ale pisze też że jest w trakcie w specjalizacji

Aha, no to pewnie jest doktorantem z jakiejś innej specjalizacji - bo są też krótsze, niż ginekologia

W ogóle to przerażające... uczą się tacy po 13 lat, żeby zostać ginekologami, a potem i tak masa z nich ma strasznie okrojoną wiedzę

[agnieszkaK]

Napisane przez God Of War 20

Nie a czemu i po co?
Wizytę u gina mam 19.12

a nie wiem ubzdurałam sobie,że masz dziś kontrolę..
nie miałam nic złego na myśli poprostu myślę o Tobie

Napisane przez Leine

MATKI POLKI zadałam Wam pytanie odnośnie nocnikowania


wcześniej je moczę na 2-3 min we wrzącej wodzie odsączam, ładuje, zawijam i do wody na gotowanie

ja? ja na stojaka szczam!

A tak serio to jestem załamana i już założyłam córci niedawno pieluchę
Jak zobaczyła dzisiaj co wyszło z niej w nocniczku to się przestraszyła i zniechęciła... od tamtej pory sika w majty, nie woła już Mówi kupka kupka i sika pod siebie, już nie chce iść do kibelka i mówi: "nie, baja" baja- boje i płakała mi na tym nocniku, więc zadzwoniłam o poradę do teściowej i mówi, żebym jej nie zmuszała, jak się boi, bo w ogóle się zniechęci, więc tak zrobiłam i znów pielucha
Trochę się załamałam, bo chciałam babci zrobić prezent i wypalić za tydzień, że ona już z wc korzysta a tu taka klapa!
No nic, spróbuję za 2-3 dni a jak znów będzie to samo to spróbuję za kolejne 3 miesiące...

a na stojaka to nie lejesz sobie po nogach, tak jak mała?
a tak serio, to nie zmuszaj jej, jak się boi, musisz za jakiś czas spróbować jej opowiedzieć jakąś bajkę terapeutyczną na ten temat zanim zaczniecie, zrób wprowadzenie o dziewczynce z takim problemem itp. kumasz??? może pomoże, ale narazie daj jej jakiś czas spokój.

Napisane przez Carmenaa_88

a w ogóle to mieliśmy dzisiaj z mężem stresujący obowiązek do wykonania dzisiaj- horror pod tytułem "obcinanie syna" dodam, że ryk i szarpanina była jak co 3tygodnie od ponad roku i tu ciekawostka i nowość...obcięłam go na Travoltę dobrze że ma jasne włosy i musi nosić czapkę to tak nie będzie widać

to musiało być fajne.. a wyrywa się bardzo? nie boisz się,że go potniesz? moja siostra jak była mała też robiła cyrki przy strzyżeniu. Wyrośnie, najwyżej zapuścisz mu długie włosy, albo na śpiąco będziesz ciąć
wiem wiem ,to nie jest śmieszne

[Leine]

Napisane przez cowie

Pipko, jakbyś dokładniej czytała i patrzyła dalej niż na czubek swego nosa to byś widziała, że Ci odpowiedziałam

widziałam widziałam ale jakoś zapomniałam to skomentować

Carmena, Cowie książkę mam gdzie są ładne i brzydkie zapachy i tam jest kupka w nocniczku
No na dziś koniec z sikaniem, zobaczę jutro jak się będzie zachowywać... jak tak samo jak dziś pod wieczór to spróbuję za 2,3 miechy

Vioris a ile Twoja córa ma lat bo zapomniałam?

[Jagatka_N]

Napisane przez God Of War 20

Jagatka ćwicz ćwicz ja jeszcze do końca tygodnia stopuje a potem będę ćwiczyć
Nie chcę dostać krwawienia znowu a i @ niebawem przyjdzie więc też nie poćwiczę na początku.. no cóż

Powiedz jak wrażenia po drugim razie i jak tam zakwasy?

Jezuuuu myślałam że dziś pójdzie choć odrobinę latwiej a tu ledwo dotrwalam do końca, znowu mam nogi jak z waty po niedzielnych ćwiczeniach zakwasy miałam do poniedziałku jeszcze, wczoraj już nie a dziś znowu idę pod prysznic, choc teraz to wanna mi się marzy, bo padam
God jak teraz nie ćwiczysz to potem znowu będą pewnie zakwasy
Dla mnie to nie są lekkie ćwiczenia, Ty lepiej poczekaj

[FlightlessBird]

Leine ni jestem matką polką, ale mślę tak jak dziewczyny - nie zmuszaj jej


no i po wizycie.
W zasadzie jestem baaardzo zadowolona, ale... kolejny lekarz stwierdził, że nie będzie mnie faszerował lekami tylko mam powtórzyć w styczniu badania - mam powtórzyć TSH i dorobić Anty-TG i Ferrytynę (Ferrytyna-bo skrażyłam się na ciągłe zmęczenie). Stwierdził, że mogłabym się martwić gdyby reszta wyników była nie taka, ale u mnie podwyższone jest tylko TSH. Stwierdził, że staramy się krótko i jeśli zauważm skoki temperatur i typowe objawy owulacji, to mam się nie martwić.
USG zrobił, wszystko ok, jedynie struktura trochę niejednorodna, ale to też nic takiego.
A to lekarz z polecenia u którego dwie moje znajome się leczą
Ogólnie z wizyty jestem baaardzo zadowolna - siedziałam u niego chyba z pół godziny i cierpliwie odpowiadał na każde moje pytanie

[ila87]

Kotka bardzo mi przykro Oby udalo Wam sie jak najpredzej!

Kicia trzymam kciuki za dziecinke!

Tacy lekarze piwinni siedziec w laboratoriach czy gdzies, a nie dolowac przychodzacych z problemem pacjentow
Wysłane z mojego GT-I9300