Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-05, 11:57   #571
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Zapytam, do tej pory CRP było normalnie kontrolowane podczas badania krwi, które robimy dość często. Dzieciaki są już leczone wziewnie - właśnie to mnie tak rujnuje finansowo - ok. 60-7ozł za 4 dni leczenia kosztują nas same wziewy Dodam, że mieszkam w mieście o największym zanieczyszczeniu powietrza w skali kraju... Probiotyki cały czas podaję obojgu od ponad miesiąca.

Małego nie ma z kim zostawić. I tu jest właśnie problem... ostatnio sprawdzałam ceny opiekunek jest to w moim przypadku koszt ok. 80 zł dziennie za 1 dziecko. No po prostu nie zarabiałam w poprzedniej pracy tyle, żeby to miało sens, musiałabym zapłacić niani ok. 80% zarobków Zaczęłam więc szukać innej pracy, ale na razie nie mam sukcesów w tym

Co do wykończenia mnie to jestem na etapie "psycholog potrzebny od zaraz" ale po prawdzie to nie mam nawet kiedy iść do rodzinnego po skierowanie do poradni... Nie chcę się tu rozpisywać na ten temat, widzę po sobie, że wymagam leczenia i tyle. Nie tylko dlatego, że dzieci mi chorują, to jest szerszy problem i ciągnie się od czasu jak ogólnie w mojej rodzinie jest tragiczna sytuacja (w mojej w sensie rodzice, rodzeństwo itd. nie chodzi mi to o męża i mnie) czyli od jakichś 2-3 lat.

Co masz na myśli?

Mam nadzieję, że córce nic nie będzie.
Mam w rodzinie osobę głuchą i dobrze pamiętam jak wyglądało jej dzieciństwo
a leki jakieś dla ciebie? ja tam wychodzę z założenia, Że po to zrobili poprawiacze humoru, by z tego korzystać jeśli jest potrzeba

Wiesz, dzisiaj trochę inaczej kwestia niepełnosprawności wygląda - pewnie, że każdy chce mieć zdrowe dziecko, ale jest lepiej dzisiaj.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Organicznie nie znoszę szarlatanerii i naciagactwa, wiem, ze ludzie w różne bzdury wierzą, ale tu nierzadko chodzi o zdrowie dziecka, które "leczy" się woda z cukrem. Izba lekarska też homeopatii nie popiera, jak dla mnie lekarze tym "leczący" powinni tracić tytuły. Dla mnie iść do homeopaty to jak do jakiegoś gabinetu czarownika, tylko ze to bardziej perfidne, bo lekarz jednak posługuje się tytułem. Juz nie wspominając o tym, jaka kasę robią firmy typu Boiron sprzedając bezwartościowe dropsy.

nasza pediatra zawsze mi mówi: no ewentualnie mogę pani takie coś zalecić, ale.. to homeo, nie wiem, czy pani wierzy

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Tutaj lekarze zapisuja leki homeopatyczne Gdyby mieli tracic tytuly to cale niemcy zostaja bez lekarzy
i zrobią miejsce dla polskich lekarzy
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 12:08   #572
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44027324]
i zrobią miejsce dla polskich lekarzy [/QUO

Raczej dla rosyjskich i czeskich Jak sie placze po szpitalach i innych klinikach, tak nie spotkam tam jeszcze polskiego lekarza. A Rosjan, Czechow, Slowakow to juz tak. To samo z pielegniarkami.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 12:14   #573
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Luba, a Ty wierzysz w homeopatię? Dla mnie to jest nie do pojęcia, jak człowiek mający choćby odrobinę rozsądku może w to wierzyć...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 12:22   #574
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Luba, a Ty wierzysz w homeopatię? Dla mnie to jest nie do pojęcia, jak człowiek mający choćby odrobinę rozsądku może w to wierzyć...
Sama nie wiem, moim dzieciom pomagalo na przeziebienia Serio, jak szlam do lekarza, to mi przepisywal homeopatyczne jakies krople i syrop na kaszel i mijalo. Dzieci nie chorowaly powaznie, wiec nie wiem czy np na takie zapalenie ucha tez dostaliby homeopatyczne kulki czy krople. Ale fakt faktem, ze antybiotykow sie tu nie naduzywa.

Biorac pod uwage to, ze tu lekarze przepisuja leki homeopatyczne to raczej trudno powiedziec,ze oni wszyscy nie maja nawet odrobiny rozsadku Jednak musza miec, to niemozliwe,zeby cale niemcy byly leczone przez durnych lekarzy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2013-12-05 o 12:25
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 12:55   #575
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dobrego homeopatę.

Do psychologa ani do psychiatry nie jest potrzebne skierowanie. Jest ono potrzebne na psychoterapię.
Nie wierzę w homeopatię i nie sądzę aby to mogło nam pomóc.

Co do tego drugiego - byłam dzisiaj w poradni zapytać, do psychologa skierowanie na wizytę jest potrzebne od lekarza rodzinnego, ale nie mają terminów do marca 2014 a potem kończy im się kontrakt, do psychiatry nie trzeba skierowania, ale nie mają terminu do końca roku 2014 Dała mi kobieta kartkę abym sobie zadzwoniła prywatnie, zrobię to popołudniu.

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Klarissa, przypomniało mi się jeszcze coś - warto zrobić wymaz z nosa i gardła. Może siedzi tam jakaś wredna bakteria i to ona jest winna tych chorób Twojej córki.
Ja tak myślę właśnie - tzn. ja doświadczyłam czegoś takiego ze swoim gardłem. Ale na razie trzeba córkę wyleczyć z zapalenia oskrzeli, dzisiaj dostałam kartkę na kolejne bańki i antybiotyk znowu przedłużony

Zapytałam lekarkę też o ewentualne recepty ze zniżką i się obraziła zrobiła wielkie halo, że przecież jakby mogła to by zapisała, że ona jak każdemu zacznie wszystko pisać to pójdzie siedzieć za długi a jej dzieci umrą z głodu i w ogóle takie teksty, że aż mi oczy wyszły - ja tylko zapytałam czy lek nie może być refundowany, bo wiem, że 2 koleżanki leczą tym dzieci i mają je za 3,20zł z refundacją a nie jak ja za 68zł (nebbud się to nazywa, do inhalacji).

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44027324]a leki jakieś dla ciebie? ja tam wychodzę z założenia, Że po to zrobili poprawiacze humoru, by z tego korzystać jeśli jest potrzeba [/quote]Wierz mi, że doszłam do momentu, w którym czuję, że potrzebuję pomocy.
Niestety nie mam w nikim wsparcia
Dlatego właśnie poszłam do tej poradni, chociaż nie wierzę za bardzo w psychologów - pamiętam jak chodziłam z córką jakie bzdury pani psycholog mówiła. No nic, zadzwonię, zapytam o cenę prywatnie, jak mnie z nóg nie zwali to może się wybiorę zanim zeświruję całkiem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 13:05   #576
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wierz mi, że doszłam do momentu, w którym czuję, że potrzebuję pomocy.
Niestety nie mam w nikim wsparcia
Dlatego właśnie poszłam do tej poradni, chociaż nie wierzę za bardzo w psychologów - pamiętam jak chodziłam z córką jakie bzdury pani psycholog mówiła. No nic, zadzwonię, zapytam o cenę prywatnie, jak mnie z nóg nie zwali to może się wybiorę zanim zeświruję całkiem.
nie wiem jak jest w Polsce ale tutaj lekarz rodzinny moze zapisac antydepresanty, sprobuj pojsc do swojego lekarza, przedstaw mu sytuacje.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 14:08   #577
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
nie wiem jak jest w Polsce ale tutaj lekarz rodzinny moze zapisac antydepresanty, sprobuj pojsc do swojego lekarza, przedstaw mu sytuacje.
Nie wiem czy może, ale do rodzinnego z tym nie pójdę. To mój sąsiad jest i nie mam ochoty mu opowiadać o swoich problemach, niezbyt życzliwy wobec pacjenta do tego (np. w ciąży mi nie chciał zapisać badania na cukier (za całe 14zł zrobiłam prywatnie) bo "niech ginekolog pani zapisuje od tego jest"... więc raczej się nie spodziewam pomocy z jego strony. Zadzwonię sobie prywatnie mam już tel do 2 przychodni i zobaczę jakie ceny.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:02   #578
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie wierzę w homeopatię i nie sądzę aby to mogło nam pomóc.

Co do tego drugiego - byłam dzisiaj w poradni zapytać, do psychologa skierowanie na wizytę jest potrzebne od lekarza rodzinnego, ale nie mają terminów do marca 2014 a potem kończy im się kontrakt, do psychiatry nie trzeba skierowania, ale nie mają terminu do końca roku 2014 Dała mi kobieta kartkę abym sobie zadzwoniła prywatnie, zrobię to popołudniu.
Jakbyś zmieniła zdanie, mogę poszukać jakiś dobrych w twojej okolicy.

To co piszesz jest dziwne, bo ode mnie żadna poradnia nie wymagała skierowania a byłam w kilku.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tak, homeopatia... Ciekawe jak woda z cukrem ma kogokolwiek uleczyc? Jakby Klarissa nie miała na co pieniędzy wydawać tylko na dropsy i jakieś szarlatanskie metody bez żadnego poparcia naukowego.
Przy kosztach leczenia jakie już poniosła to homeopatia to darmowa jest Poza tym: nie chcesz - nie korzystasz. "Normalne" leczenie jak widać nie daje skutków, raczej jest tylko gorzej.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Tutaj lekarze zapisuja leki homeopatyczne Gdyby mieli tracic tytuly to cale niemcy zostaja bez lekarzy
Polacy ratują sytuację. Polska pediatra w Niemczech nie przepisze homeo
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:08   #579
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Powiedz mi Głodomorku, jakim cudem woda z cukrem czy z jakimś wyciągiem z kaczki w takim rozcieńczeniu, że wcale tej kaczki tam nie ma, może według Ciebie kogoś uleczyć?
To już chyba lepiej dać na mszę.

Czytałam już o dzieciach właśnie tak "leczonych", które trafiały do szpitali z poważnymi powikłaniami.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:12   #580
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Jakbyś zmieniła zdanie, mogę poszukać jakiś dobrych w twojej okolicy.

To co piszesz jest dziwne, bo ode mnie żadna poradnia nie wymagała skierowania a byłam w kilku.
No nie wiem, specjalnie poszłam się dziś zapytać jak byłam z dzieciakami w przychodni.
Tak mi powiedzieli jak napisałam.
Poza tym i tak nie ma terminu.

Cytat:
Przy kosztach leczenia jakie już poniosła to homeopatia to darmowa jest Poza tym: nie chcesz - nie korzystasz. "Normalne" leczenie jak widać nie daje skutków, raczej jest tylko gorzej.
Nie to nie tak, że leczenie nic nie daje. Moja córka po prostu jest nieodporna i łapie każdą infekcję, którą potem ciężko przechodzi. Ona już była wyleczona po zapaleniu płuc, potem złapała w przedszkolu jakaś bakterię, najpierw był katar a z tego kataru zrobiło się zapalenie oskrzeli A o uszach dowiedziałam się dopiero teraz, bo teraz to dało objawy niestety.

Postawiliśmy dziś małej bańki (tzn. pielęgniarka z przychodni postawiła), poprzednim razem po bańkach była znaczna poprawa, więc liczę, że jeszcze tydzień i dzieciak będzie zdrowy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:16   #581
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

A jak właściwie bańki dzialają?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:18   #582
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Dzieki Moona
A czy Twój synek nie ma przypadkiem problemów z mowa?(jesli pomyliłam to przepraszam)
Yhm. Expressive language disorder. Od 3 lat speech and language therapy. Postepy takie sobie.
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:31   #583
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A jak właściwie bańki dzialają?
Cholera wie jak
Niektórzy uważają, że to głównie efekt placebo.

Ale z tego co ja wiem, to ma działać tak, że kontrolowane tworzenie wybroczyn ma w jakiś sposób stymulować układ odpornościowy. Sama nie wiem, ale mi w dzieciństwie non stop stawiali przy zapaleniu płuc i zapaleniu oskrzeli (ja chorowałam tak jak moja córka). No i poprzednim razem córce bańki pomogły.

Znalazłam coś takiego:
Cytat:
Wytworzenie w bańce podciśnienie zasysa skórę do jej wnętrza, w wyniku czego dochodzi do pęknięcia podskórnych naczyń krwionośnych i wydostania się poza nie pewnej ilości krwi (widoczny krwiak). Ta krew odbierana jest przez system obronny organizmu jako obce białko i staje się silnym bodźcem do wytworzenia dużej ilości ciał odpornościowych, które przygotowane do walki z wrogiem napotkawszy jedynie własną krew, kierują swoje siły przeciwko infekcji.
Podciśnienie, wywierając na skórę działanie mechaniczne, powoduje podrażnienie jej zakończeń nerwowych. Dzięki temu dochodzi do zwiększenia ukrwienia i poprawy zakłóconej wcześniej czynności narządu wewnętrznego, związanego ze strefą skóry, na której postawiono bańki.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2013-12-05 o 23:33
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-05, 23:35   #584
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

I córka daje tak sobie te bańki postawić?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 00:42   #585
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Tak, tzn. płacze trochę wiadomo, ale ona ogólnie jakoś daje sobie wytłumaczyć te wszystkie leki, syropy, pobrania krwi itp. Leki to nawet lubi. Bardziej płacze mi podczas inhalacji, które są przecież bezbolesne jak podczas baniek
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 08:23   #586
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja tak myślę właśnie - tzn. ja doświadczyłam czegoś takiego ze swoim gardłem. Ale na razie trzeba córkę wyleczyć z zapalenia oskrzeli, dzisiaj dostałam kartkę na kolejne bańki i antybiotyk znowu przedłużony

Zapytałam lekarkę też o ewentualne recepty ze zniżką i się obraziła zrobiła wielkie halo, że przecież jakby mogła to by zapisała, że ona jak każdemu zacznie wszystko pisać to pójdzie siedzieć za długi a jej dzieci umrą z głodu i w ogóle takie teksty, że aż mi oczy wyszły - ja tylko zapytałam czy lek nie może być refundowany, bo wiem, że 2 koleżanki leczą tym dzieci i mają je za 3,20zł z refundacją a nie jak ja za 68zł (nebbud się to nazywa, do inhalacji).
Zdrowia dla córki
A co do refundacji Nebbudu, to wystarczyłaby odrobina dobrej woli lekarki, wiem, bo moja akurat zwraca uwagę na ceny leków i pomaga, jak może.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 09:46   #587
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
nie wiem jak jest w Polsce ale tutaj lekarz rodzinny moze zapisac antydepresanty, sprobuj pojsc do swojego lekarza, przedstaw mu sytuacje.
Nie wiem jak Wy - ale ja jestem przeciw takiemu rozwiązaniu raczej. I odradzam.
Za to polecam duet terapeuta plus psychiatra. Dla mnie lekarz rodzinny niezupełnie nadaje się do przepisywania tego typu leków.

Sprostowanie jeszcze: co innego gdy ktoś leczy się u psychiatry, ma zapisane leki i potrzebuje recepty bo się skończyły - wtedy powinien ją dostać od rodzinnego, jeśli aktualnie psychiatra odpada bo termin czy coś tam.

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2013-12-06 o 10:05
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 10:13   #588
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Debrah, ale... mam koleżankę, która potrzebowała (i w sumie nadal potrzebuje) terapii. Wiesz, jak to na nfz wygląda? terapia potrzeba od zaraz, dziewczyna dostaje termin przy dobrych wiatrach na za 2 miesiące a następny... pani przyjdzie w lipcu 2014... Nierealne. Nerwica silna, dająca efekty somatyczne również mocne, terapii właściwie żadnej.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 10:28   #589
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44040751]Debrah, ale... mam koleżankę, która potrzebowała (i w sumie nadal potrzebuje) terapii. Wiesz, jak to na nfz wygląda? terapia potrzeba od zaraz, dziewczyna dostaje termin przy dobrych wiatrach na za 2 miesiące a następny... pani przyjdzie w lipcu 2014... Nierealne. Nerwica silna, dająca efekty somatyczne również mocne, terapii właściwie żadnej.[/QUOTE]

kochanie, ale nie rozumiem teraz : w jakim kontekście piszesz? Bo albo za słabą kawę wypiłam z rana, albo napisałaś właśnie, że koleżance lekarz rodzinny terapię prowadzi?

Dobra, bez żarcików chodzi ci o to, że lekarz rodzinny jej leki przepisuje?
A kto ją zdiagnozował, że tę nerwicę ma? rodzinny również? i on leki dał?
Rozwiń.

jeśli - jest diagnoza - są przepisane leki - przez psychiatrę , to ja nie widzę przeciwwskazań, żeby ten rodzinny kontynuował przepisywanie leków skoro wiadomka jakie są terminy do psychiatry, czy na tą terapię (która ma być podstawą leczenia). Bo wiem, znam sytuacje gdzie somatyzacja jest taka silna, że właściwie nie ma jak funkcjonować bez leków.

Ja się tylko boję sytuacji kiedy droga zaczyna się od rodzinnego, i od niego lecą też recepty z lekami.
Za dużo znam przypadków drogi na skróty przez to. Tzn lek i wsio. Notabene np lek uzależniający (kłopoty ze snem? xanax bardzo proszę..) albo dający nie fajne skutki uboczne, które możnaby zniwelować odpowiednią mieszanką leków, gdzie efekt monitoruje psychiatra.
Łatwo o nadużycia.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 10:54   #590
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 739
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Pisałyście o szczepionce na odporność - RIBOMUNYL. My bierzemy od wiosny br, jest mega mega poprawa. Od początku żłobkowania pół roku i tak przesiedziała w domu, bo 2 dni w przedszkolu i 3 tyg. w domu i tak na zmianę. każda infekcja powodowała osłabienie śluzówki, osłabienie systemu odpornościowego, więc pierwsza infekcja zapoczątkowała półroczny okres infekcyjny. Na wiosnę dostała ribomunyl i nie chorowała ponad pół roku. Teraz znowu na jesieni rozpoczęliśmy nową kurację i dzięki temu, młoda zamiast mieć infekcję 3 tygodnie wraz z nebulizacją pulmicortem - ma 3 dniowy katar i koniec. Lekarka powiedziała też, że może już się po prostu wychorowała. Napewno należy cały czas dawać wit. D, bo nie dość, że zapobiega krzywicy, to też na odporność i takie saszetki omega3, ale ten syrop moim zdaniem nic nie daje. ribomunyl daje, podaje się go zreszta przez pół roku, najpierw kilka tyg. z rzędu, potem dawka podtrzymująca raz w miesiącu 4 dni. Jest drogi 10 szt. - 69 zł, więc pierwszy miesiąc to jakieś 84 zł (4 dni w tyg.x3 albo 4 tyg.).
Niektóre dzieci natomiast w ogóle nie chorują, głównie jak są 2 dzieckiem w rodzinie, bo nabyły odporność od rodzeństwa.

Co do słuchu.. nastraszyłyście mnie. moja mała miała 2 razy ale małe zapalenie ucha, natomiast swojego czasu miała notorycznie katar i teraz się boję, czy tą swoją upartością w żłobkowaniu jej nie zaszkodziłam.

co do leków i syropów od lekarzy.. wg mnie oni mają swoje kontrakty. jeden lekarz przepisuje nam notorycznie lipomal i gripstop. zawsze.
Mam tylko jedną lekarkę, której całkowicie ufam, wykryła nam odpowiednio wcześnie szmery w sercu i dzięki niej zaczęliśmy profilaktykę zapalenia wsierdzia. Tylko ona zleca nam badanie krwi i moczu w razie gorączki i na wypadek braku poprawy, bo z nich wynika zapalenie układu moczowego i ogólnie zapalenie czegokolwiek /crp, jak pisałyście/.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Szaja chyba nigdzie nic nie pisała jednak o lekach
napisała, że bardzo trudno dostać się na terapię, zresztą jak do każdego specjalisty.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak, tzn. płacze trochę wiadomo, ale ona ogólnie jakoś daje sobie wytłumaczyć te wszystkie leki, syropy, pobrania krwi itp. Leki to nawet lubi. Bardziej płacze mi podczas inhalacji, które są przecież bezbolesne jak podczas baniek
my podczas nebulizacji włączaliśmy bajki. myślę, że może bać się samego buczenia, samej maski, mimo że nic nie boli. trzeba dodać jakąś przyjemność do nebulizacji, żeby nie kojarzyła się tak źle.
Klarissa, a swoją drogą, nie martw się na zapas my mieliśmy operację przepukliny, planowaną operację serca, do której nie doszło, bo już nie trzeba było i wszystko da się wytrzymać. Twoja mała napewno nie będzie miała żadnej utraty słuchu, nie martw się.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 10:56   #591
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Zdrowia dla córki
A co do refundacji Nebbudu, to wystarczyłaby odrobina dobrej woli lekarki, wiem, bo moja akurat zwraca uwagę na ceny leków i pomaga, jak może.
No niestety, jak pisałam pani wpadła w histeryczne tony, że jak ona tak będzie bezpodstawnie zapisywać zniżki to jej własne dzieci umrą z głodu gdy już ją posadzą jak się wyraziła.

Jedyna droga to pójść do alergologa, u którego leczyłam córkę z nietolerancji pokarmowych i poprosić o jakieś testy w kierunku astmy, względnie po prostu o zaświadczenie, że potrzebujemy ten nebbud przewlekle w leczeniu. Wybiorę się, ale na razie córka ma postawione bańki, więc siedzimy w domu, wygrzewamy się.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 11:00   #592
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
kochanie, ale nie rozumiem teraz : w jakim kontekście piszesz? Bo albo za słabą kawę wypiłam z rana, albo napisałaś właśnie, że koleżance lekarz rodzinny terapię prowadzi?

Dobra, bez żarcików chodzi ci o to, że lekarz rodzinny jej leki przepisuje?
A kto ją zdiagnozował, że tę nerwicę ma? rodzinny również? i on leki dał?
Rozwiń.

jeśli - jest diagnoza - są przepisane leki - przez psychiatrę , to ja nie widzę przeciwwskazań, żeby ten rodzinny kontynuował przepisywanie leków skoro wiadomka jakie są terminy do psychiatry, czy na tą terapię (która ma być podstawą leczenia). Bo wiem, znam sytuacje gdzie somatyzacja jest taka silna, że właściwie nie ma jak funkcjonować bez leków.

Ja się tylko boję sytuacji kiedy droga zaczyna się od rodzinnego, i od niego lecą też recepty z lekami.
Za dużo znam przypadków drogi na skróty przez to. Tzn lek i wsio. Notabene np lek uzależniający (kłopoty ze snem? xanax bardzo proszę..) albo dający nie fajne skutki uboczne, które możnaby zniwelować odpowiednią mieszanką leków, gdzie efekt monitoruje psychiatra.
Łatwo o nadużycia.
ale się dogadujemy...

nie, ona normalnie na nfz poszła do psychiatry i niestety terapia tak jak piszę, częstotliwość żadna. Psychiatra po prostu dał receptę na jakieś antydepresyjki, bo tu trzeba było działać szybko.


Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
Pisałyście o szczepionce na odporność - RIBOMUNYL. My bierzemy od wiosny br, jest mega mega poprawa. Od początku żłobkowania pół roku i tak przesiedziała w domu, bo 2 dni w przedszkolu i 3 tyg. w domu i tak na zmianę. każda infekcja powodowała osłabienie śluzówki, osłabienie systemu odpornościowego, więc pierwsza infekcja zapoczątkowała półroczny okres infekcyjny. Na wiosnę dostała ribomunyl i nie chorowała ponad pół roku. Teraz znowu na jesieni rozpoczęliśmy nową kurację i dzięki temu, młoda zamiast mieć infekcję 3 tygodnie wraz z nebulizacją pulmicortem - ma 3 dniowy katar i koniec. Lekarka powiedziała też, że może już się po prostu wychorowała. Napewno należy cały czas dawać wit. D, bo nie dość, że zapobiega krzywicy, to też na odporność i takie saszetki omega3, ale ten syrop moim zdaniem nic nie daje. ribomunyl daje, podaje się go zreszta przez pół roku, najpierw kilka tyg. z rzędu, potem dawka podtrzymująca raz w miesiącu 4 dni. Jest drogi 10 szt. - 69 zł, więc pierwszy miesiąc to jakieś 84 zł (4 dni w tyg.x3 albo 4 tyg.).
Niektóre dzieci natomiast w ogóle nie chorują, głównie jak są 2 dzieckiem w rodzinie, bo nabyły odporność od rodzeństwa.

Co do słuchu.. nastraszyłyście mnie. moja mała miała 2 razy ale małe zapalenie ucha, natomiast swojego czasu miała notorycznie katar i teraz się boję, czy tą swoją upartością w żłobkowaniu jej nie zaszkodziłam.

co do leków i syropów od lekarzy.. wg mnie oni mają swoje kontrakty. jeden lekarz przepisuje nam notorycznie lipomal i gripstop. zawsze.
Mam tylko jedną lekarkę, której całkowicie ufam, wykryła nam odpowiednio wcześnie szmery w sercu i dzięki niej zaczęliśmy profilaktykę zapalenia wsierdzia. Tylko ona zleca nam badanie krwi i moczu w razie gorączki i na wypadek braku poprawy, bo z nich wynika zapalenie układu moczowego i ogólnie zapalenie czegokolwiek /crp, jak pisałyście/.[COLOR="Silver"]
a ja jako dziecko bardzo często chorowałam na zapalenie ucha, ropne, słuch w porządku
chyba to nie reguła...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 11:01   #593
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No niestety, jak pisałam pani wpadła w histeryczne tony, że jak ona tak będzie bezpodstawnie zapisywać zniżki to jej własne dzieci umrą z głodu gdy już ją posadzą jak się wyraziła.

Jedyna droga to pójść do alergologa, u którego leczyłam córkę z nietolerancji pokarmowych i poprosić o jakieś testy w kierunku astmy, względnie po prostu o zaświadczenie, że potrzebujemy ten nebbud przewlekle w leczeniu. Wybiorę się, ale na razie córka ma postawione bańki, więc siedzimy w domu, wygrzewamy się.
Mam nadzieję, że uda Ci się załatwić z alergologiem, bo leczenie naprawdę jest drogie, dobrze o tym wiem.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 11:05   #594
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nie wiem jak Wy - ale ja jestem przeciw takiemu rozwiązaniu raczej. I odradzam.
Za to polecam duet terapeuta plus psychiatra. Dla mnie lekarz rodzinny niezupełnie nadaje się do przepisywania tego typu leków.

Sprostowanie jeszcze: co innego gdy ktoś leczy się u psychiatry, ma zapisane leki i potrzebuje recepty bo się skończyły - wtedy powinien ją dostać od rodzinnego, jeśli aktualnie psychiatra odpada bo termin czy coś tam.

co innego jak ktos potrzebuje terapii, wtedy zgoda.
Ale np ja nie potrzebowałam terapii ale antydepresantów i je dostałam, lekarz mnie nie skierował do specjalisty, bo nie było takiej potrzeby.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 11:27   #595
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja nie wiem czy ja potrzebuję terapii czy nie. Czuję się wycieńczona fizycznie (mimo, że nie jestem) oraz psychicznie, nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy i coś co mnie martwi - płacz moich dzieci wzbudza we mnie jedynie złość a nie współczucie i chęć opieki Dlatego uważam, że potrzebna pomoc od zaraz.

Co do innych spraw, to chyba problem polega na tym, że nie potrafię się pogodzić z tym, że nie każdemu i nie zawsze jestem w stanie pomóc - myślę tutaj o swojej rodzinie. Ciężko mi to przyznać nawet przed samą sobą, ciągle mi się wydaje, że "na pewno coś jeszcze mogę zrobić" i ta myśl mnie męczy, prześladuje, sprawia, że się zadręczam nie swoimi problemami.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 17:19   #596
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 314
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja poczytałam trochę o tym i z tego co wyczytałam to może być oznaka jakiejś infekcji wirusowej bądź bakteryjnej. A co lekarz powiedział na te wyniki?
Morfologia jest w porządku, podobno do drugiego roku życia tak to może wyglądać.
Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A może po prostu to kwestia kosmetyków do pielęgnacji (mówię o skórze)? I suchego powietrza, ja jestem od jakiegoś czasu u rodziców i jest masakra, dzisiaj oliwki z Rosmanna dolałam małej do kąpieli.
Kąpiemy ją na zmianę w Oilatum i Babydream. Ale może już tak ma bo się urodziła z bardzo suchą skórą.

Musieliśmy dzisiaj zadzwonić po lekarza bo Lilka obudziła się z potworną chrypą i podwyższoną temperaturą. I mamy antybiotyk. Jutro i tak konsultujemy to wszystko z naszą pediatrą.

Klarissa mam nadzieję, że wam się wszystko poukłada.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 17:39   #597
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
Morfologia jest w porządku, podobno do drugiego roku życia tak to może wyglądać.
Kąpiemy ją na zmianę w Oilatum i Babydream. Ale może już tak ma bo się urodziła z bardzo suchą skórą.

Musieliśmy dzisiaj zadzwonić po lekarza bo Lilka obudziła się z potworną chrypą i podwyższoną temperaturą. I mamy antybiotyk. Jutro i tak konsultujemy to wszystko z naszą pediatrą.

Klarissa mam nadzieję, że wam się wszystko poukłada.
Może urodziła się po terminie? Ponoć dzieci tak urodzone rodzą się z przesuszoną skórą
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 17:42   #598
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Jeszcze w temacie zdrowia.
Cóka ma na kolanach, brzuchu, pośladkach miejscowe zaczerwienienia i suchą skórę (to czerwone wygląda na podrażnione i suche), w dotyku jest chropowate, szorstkie. Emolienty, zmiana kosmetyków, brak kosmetyków nic nie pomagał. Byłam z nią juz u alergologa, ale rozłożył ręce mówiąc, że to na pewno pokarm i mam sama dojść co to może ją uczulać. Z testó z krwi nic nie wyszło (miała rok).

Dziś przy okazji wizyty u pediatry pokazałam w jakim stanie jest skóra (okresowo i na krótko ulega poprawie), zostałam ponownie skierowana do alergologa. Chcę jeszcze spróbować u dermatologa dziecięcego, może to problem dermatologiczny (lub jakaś choroba skóry, cholera wie). Alergolog pewnie znowu rozłoży ręce "bo jest za wcześnie na testy".

Dodam, że emolienty nie pomagaja, dolewanie oliwki do wody, smarowanie oliwką nie pomaga.
Alergia nie wiem czy może być, bo nawet jak tylko była na moim mleku to raz było lepeij, raz gorzej. Zmienia skóra nie swędzi, nie boli. Spotkała się któraś z was z taką przypadłością?
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 17:46   #599
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Moje dzieci urodziły się po terminie, obłazili mi ze skóry oboje i byli wysuszeni, ale im pomogło kąpanie w emulsji emolium, po kąpieli jeszcze kremowałam i nic więcej nie robiłam. Samo przeszło po jakichś 2-3 tygodniach.

karolca a proszek do prania?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-06, 17:51   #600
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Jeszcze w temacie zdrowia.
Cóka ma na kolanach, brzuchu, pośladkach miejscowe zaczerwienienia i suchą skórę (to czerwone wygląda na podrażnione i suche), w dotyku jest chropowate, szorstkie. Emolienty, zmiana kosmetyków, brak kosmetyków nic nie pomagał. Byłam z nią juz u alergologa, ale rozłożył ręce mówiąc, że to na pewno pokarm i mam sama dojść co to może ją uczulać. Z testó z krwi nic nie wyszło (miała rok).

Dziś przy okazji wizyty u pediatry pokazałam w jakim stanie jest skóra (okresowo i na krótko ulega poprawie), zostałam ponownie skierowana do alergologa. Chcę jeszcze spróbować u dermatologa dziecięcego, może to problem dermatologiczny (lub jakaś choroba skóry, cholera wie). Alergolog pewnie znowu rozłoży ręce "bo jest za wcześnie na testy".

Dodam, że emolienty nie pomagaja, dolewanie oliwki do wody, smarowanie oliwką nie pomaga.
Alergia nie wiem czy może być, bo nawet jak tylko była na moim mleku to raz było lepeij, raz gorzej. Zmienia skóra nie swędzi, nie boli. Spotkała się któraś z was z taką przypadłością?
Tak, moja siostrzenica tak ma. Tyle, że pewne jest to, że to podłoże alergiczne.
Moja siostra smaruje ją i kremuje specjalnymi specyfikami. Do tego dość drogimi. Na pewno są to firmy Aveeno i aloesowe AloeVera Forever

Edytowane przez taka_sobie_jedna
Czas edycji: 2013-12-06 o 17:54 Powód: poprawka nazwy :)
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-04 16:50:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.