Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[tassia]

Napisane przez inezka92

tylko szkoda, ze tak sie kolegujecie, ze nowych przyjac nie chcecie

kochana ja a dolaczylam w maju i chuba dwa miesiace walczylam o pozycje zauwazanej
i czasem jestem

Napisane przez ja-ika

Kaśka już się dowiedziałam od dziewczyn, że to o kasę chodziło no i oczywiście zostałam wyśmiana że jestem taka ciemna
Ale u nas wieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja ika to my w malopolsce jestesmy takie ciemne masy.bo pomyslalam to samo (po kij jej kapusta??? moze rodzice przywiezli jej na.oklady na cycki)

Napisane przez butterfly20

U nas też...ja mieszkam w połowie górki i jest kiepsko, a co dopiero na szczycie górki u moich rodziców...oni w ogóle nie mają domu niczym osłoniętego...




OMG ja to nie wiem z kim najwięcej gadam

pewnie jak ja
ze wszystkimi
ja tak pisze ze wszystkimi ze czasem mi.sie osoby myla i mam jedna mase nazwijmy to. forumowego ludka z ktorym gadam a ktory jest wami.wszystkimi razem.wziety

a swoja droga z racji dyskusji wzielo mnie na wspominki i przypomnialam.sobie nasze pierwsze spiecie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inezka92]

Napisane przez bajka1807

ale rozumiem sytuacje



no ale przeciez nie ma przymusu czytania tego watku





wiecie co, mnie tez olewacie, nie czytacie co pisze, nie odpisujeci mi ani w ogole. Motyl ty za nas kciukow nie trzymalas a za Ewacie tak... foch



jezuuu ale pi*zdziiiiii martwie sie o moje auto

nawet nie zrozumialas o co mi chodzilo z tymi kciukami...
ok, to juz nie czytam

[kama1987]

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

[Larysa88]

Napisane przez ewacia85

no dobra ktoś ma jeszcze coś do dodania w temacie obrazania sie i tematów bez sensu na forum bo zacznam odczuwać z esiadłyśmy na inezke tak jak kiedyś na brydzie czy inwersje....a macie za to
no to proszę się produkowac w innyc sprawac to sobie poczytam rano do kawki branoc wszystkim i oby mikołaj looknął do waszyc skarpetekw nocy

do moich napewo nie looknie tż nawet na rocznice mi nic nie kupił, a ja durna na każde głupie święto czy okazję mu kupuję, teraz oczywiście też czeka na niego prezent mikołajkowy, choć wiele razy już zażekałam się że nic mu nie kupię, gUpia baba

aaale ale w niedziele dostanę prezent mama kupiła mi bransoletkę żeby pasowała do kiecki na chrzciny przynajmniej ona mnie kocha

Napisane przez papalinka83

Nie pisałam nic, jakoś nie mam weny. Nie jest ani lepiej ani gorzej. Stan stabilny, na razie musi leżeć i się nie ruszać, a płuca ciągle obserwują. Ale ogólnie raczej pozytywnie, tylko on by już chciał ze szpitala wychodzić i trochę zdołowany jest

no przy takich złamaniach to trochę chyba poleży niestety, musi być silny i szybko wydobrzeje
dużo siły dla Was


Nena - ucięło mi cytat. Dobre z tym tżetem do koleżanki
i dobrze że ze zdrówkiem lepiej

[nena_milka]

Napisane przez ja-ika

Kaśka już się dowiedziałam od dziewczyn, że to o kasę chodziło no i oczywiście zostałam wyśmiana że jestem taka ciemna
Ale u nas wieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

KAŚKA se grochu dociepnie będzie miała na święta nie jesteś ciemna. Po prostu ty i TASSIA najpierw myślicie o jedzeniu a dopiero potem o pieniądzach

Napisane przez passion80

marudzenie na przeterminowanie,
!

Do mnie pijesz!!!??? Hehe
Aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomnę:p ogolnie fajnie wspominam ciążę, nawet moje przeterminowanie wczoraj nawet miałam schize że mnie dziecko w brzuchu kopie ale wizyta w wc wyklarowała sytuację


Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app

[Larysa88]

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

o rany, co to się dzieje u nas, teraz tyle nieszczęść
stratami nie ma się co przejmować, odmaluje się i nie będzie widać, ale ważne że mężowi nic się nie stało, ehhh aż mnie ciarki przeszły, to musi być okropne być zamkniętym i nie wiedzieć czy przyjdzie pomoc, masakra
dużo siły dla męża i Ciebie będzie dobrze nie martw się

[nena_milka]

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

Kochana dużo zdrowia dla męża! !! ogień jest straszny... dobrze że sąsiedzi zareagowali. Dużo siły! Mam nadzieję że ma ci kto teraz pomóc

Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app

[kama1987]

Napisane przez Larysa88

o rany, co to się dzieje u nas, teraz tyle nieszczęść
stratami nie ma się co przejmować, odmaluje się i nie będzie widać, ale ważne że mężowi nic się nie stało, ehhh aż mnie ciarki przeszły, to musi być okropne być zamkniętym i nie wiedzieć czy przyjdzie pomoc, masakra
dużo siły dla męża i Ciebie będzie dobrze nie martw się

Jak byłam u niego w szpitalu zawieźć mu ubrania to się poryczał i mi powiedział że bał się najbardziej, że nas nie zobaczy już do świąt powinien wyjść, rodzice nam pomogą finansowo bo niewiem jakbyśmy sobie dali radę

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

U rodziców jestem z małą, jak mąż wyjdzie to do nas dołączy Jutro po nasze ciuchy jedziemy i zostaniemy tu dopóki nie wyremontujemy, czyli napewno do nowego roku,

[passion80]

Napisane przez tassia

przypomnialam.sobie nasze pierwsze spiecie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

matko, dużo spokoju i zdrowia dla męża
ale musieliście się przestraszyć

Napisane przez nena_milka

Do mnie pijesz!!!??? Hehe
Aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomnę:p ogolnie fajnie wspominam ciążę, nawet moje przeterminowanie wczoraj nawet miałam schize że mnie dziecko w brzuchu kopie ale wizyta w wc wyklarowała sytuację

poczułaś się wywolana do tablicy?

ja też wspominam fajnie ciążę, mimo wszystko
chciałąbym drugi raz to przeżyć

[bajka1807]

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

o kurcze! wazne ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo a nie gorzej

az mi sie przypomniala sytuacja sprzed paru ladnych lat.
mielismy stary tv, moja mamuska miala manie swiecznikow, jeden na nim stal. to akurat bylo jak chyba nowego papieza wybiera, zmarla tesciowa mojej ciotki i matka swieczke zapalila. kladlysmy sie juz spac, zawsze kobieta gasi wszelkie palace sie bzdury, ale tym razem myslala ze zgasila i nei zwrocila uwagii na poswiate bo palilo sie tez wtedy w kominku.
no i poszly my spac, ja sluchawki na uszach i sluchalam muzyki, mama tez sie polozyla i nagle trzask uslyszala. myslalala ze to drewno w kominku. ale cos za glosno jej sie wydawalo. wyszla na klatke schodowa a tam juz peeeelnoo czarnego dymu. tv sie zajaral i pekl kineskop. matka szybko wparowala mi do sypialni bo nie slyszalam jak wolala. widze ze macha lapami, sciagam sluchawki a ta drze sie ze sie pali
no to pedem na dol, tv sie jara, nie moglam odlaczyc kabla z gniazdka, a matka juz leci z wiadrem wody.... az dziw ze prad nas nie porazil mamuuska bohaterka chwycila tv i hop go na balkon.
dzieki bogu ze wyszla nata klatke, bo jak by sie polozyla to bysmy sie zaczadzily, chata by sie zjarala, a moj brat mial nocny dyzur. bez kitu, ten dym z plastiku osiadl wszedzie, w nosie mialam pelno tego gowna. sprzatalysmy do samego rana a i jeszcze odszkodowanie dostalysmy za samozaplon tv

[Madziuchna27]

Napisane przez your Angel

Tassia, bo to jest dużo! Ja odciągam 2 razy mniej a mam sporo starsze dziecko.

Trzymam mocno kciuki za powodzenie w jutrzejszym spotkaniu z doradcą.

A odciągasz tylko po karmieniu?

Napisane przez matallewar

Camilia to homeopatia, głównie cukier, już lepiej daj glukozę. Jakby mnie mój były szef czytał, to by mi się dostało Promowałam Camilię i serio, kup lepiej Dentinox albo inną maść, a na ból paracetamol. Camilia i viburcol to homeopatia, tj. nie udowodniono, że te minimalne ilości substancji aktywnych cokolwiek działają...

Matall, skarbnico lekowej wiedzy Ty nasza OMG! Ale składnia w tym zdaniu

Napisane przez ladanseuse14

jestem tak osłabiona, że nawet głupiego skalpela nie umiem zrobić tak mnie choroba rozłożyła i zrobiłam tylko pół.. masakra...

Ladan, daruj sobie ćwiczenia, jak jesteś chora

Napisane przez ladanseuse14

no i pięknie
rozciągałam się, zachciało mi się siku i przed łazienką zasłabłam i rypłam na kafelki w przedpokoju
nieźle się załatwiłam

O!

Napisane przez gorgulek

Madziuchna, może te 5 karmień to za mało? Może zwiększ do 6-7 to i produkcja mleka ruszy?

Zwiększyłabym, ale stracham się, że narobię dziecku ochoty, a tam nic nie będzie lecieć i będę musiała dać mm
Julek je mniej więcej tak 5 lub 6 lub 7, potem np. 9-10-11 (to zależy jak się obudzi), potem około 13-14 lub 15 i idzie spać na dłużej, potem 18-19, a ostatni posiłek przed snem jest ok. 21-21.30 i Julek śpi do rana.

Napisane przez ladanseuse14

Magda z NW umrze w pon

Nieeeee

Napisane przez bajka1807

jezuuu ale pi*zdziiiiii martwie sie o moje auto

A czym jeździsz?

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

Jezus!
Dobrze, że tylko tak to się skończyło. Szybkiego powrotu do zdrowia dla męża

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

A czym jeździsz?

niczym szczegolnym mazda 6 w kombi, ale tak czy siak, szkoda bedzie jak sie cos na nia spier*dzieli bo nie bede miala czym jezdzic

pradu juz a ulicy nie ma. dobrze ze w domu jest bo jak siadzie to zamarzniemy bo piec na prad

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

niczym szczegolnym mazda 6 w kombi, ale tak czy siak, szkoda bedzie jak sie cos na nia spier*dzieli bo nie bede miala czym jezdzic

pradu juz a ulicy nie ma. dobrze ze w domu jest bo jak siadzie to zamarzniemy bo piec na prad

e, fajne auto
a ja nie mam prawka

[Larysa88]

Napisane przez kama1987

Jak byłam u niego w szpitalu zawieźć mu ubrania to się poryczał i mi powiedział że bał się najbardziej, że nas nie zobaczy już do świąt powinien wyjść, rodzice nam pomogą finansowo bo niewiem jakbyśmy sobie dali radę

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

U rodziców jestem z małą, jak mąż wyjdzie to do nas dołączy Jutro po nasze ciuchy jedziemy i zostaniemy tu dopóki nie wyremontujemy, czyli napewno do nowego roku,

ehhhhh biedny, ale miał przeżycie... ale ważne że wszystko z nim dobrze

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez bajka1807

o kurcze! wazne ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo a nie gorzej

az mi sie przypomniala sytuacja sprzed paru ladnych lat.
mielismy stary tv, moja mamuska miala manie swiecznikow, jeden na nim stal. to akurat bylo jak chyba nowego papieza wybiera, zmarla tesciowa mojej ciotki i matka swieczke zapalila. kladlysmy sie juz spac, zawsze kobieta gasi wszelkie palace sie bzdury, ale tym razem myslala ze zgasila i nei zwrocila uwagii na poswiate bo palilo sie tez wtedy w kominku.
no i poszly my spac, ja sluchawki na uszach i sluchalam muzyki, mama tez sie polozyla i nagle trzask uslyszala. myslalala ze to drewno w kominku. ale cos za glosno jej sie wydawalo. wyszla na klatke schodowa a tam juz peeeelnoo czarnego dymu. tv sie zajaral i pekl kineskop. matka szybko wparowala mi do sypialni bo nie slyszalam jak wolala. widze ze macha lapami, sciagam sluchawki a ta drze sie ze sie pali
no to pedem na dol, tv sie jara, nie moglam odlaczyc kabla z gniazdka, a matka juz leci z wiadrem wody.... az dziw ze prad nas nie porazil mamuuska bohaterka chwycila tv i hop go na balkon.
dzieki bogu ze wyszla nata klatke, bo jak by sie polozyla to bysmy sie zaczadzily, chata by sie zjarala, a moj brat mial nocny dyzur. bez kitu, ten dym z plastiku osiadl wszedzie, w nosie mialam pelno tego gowna. sprzatalysmy do samego rana a i jeszcze odszkodowanie dostalysmy za samozaplon tv

hahahah Ty to masz historie zawsze
ale no dobrze że jednak mama się zorientowała

i czytając Twoją opowieść przypomniała mi się moja historia....

otóż z moim byłym lubieliśmy świeczki sobie palić, i pewnego wieczora sobie zapaliliśmy, stolik był za łóżkiem, czyli jakby nad naszymi głowami i na tym stoliku też stał telewizor i zajęliśmy się sobą byliśmy tak zaaferowani sobą że nie zauważyliśmy że jara się nad naszymi głowami ten telewizor świeczka jakoś nie wiem jak, stopiła ten plastik z przodu tv, zrobiła się dziura i ogień był na kineskopie a w pokoju wręcz siwo! więc szybko okna pootwieraliśmy a my na golasa hahah, ale długo się musiało wietrzyć oj długo później spaliśmy z otwartymi drzwiami bo jednak wdychać ten zapach to nie bardzo
rodzicom rano jakąś ściemę się puściło, ale siostry tż już nie były tak naiwne
ah, te lata młodości

znalazłam foto już po wyczyszczeniu ekranu który był cały czarny

[matallewar]

Napisane przez inezka92

po trzecie ciagle te same pytania dotyczace kp a inne posty sie olewa

Miałam coś napisać, ale w sumie to po co... Jedno na pewno osiagnelas, zostalas zauważona. Pytanie czy w taki sposób chcialas być zauważona

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

O mamo, dobrze że cali z tego wyszliscie. za męża!

LADAN jeszcze Tobie mialam napisać, ze jak mdlejesz, to.odpusc trochę. Rozumiem czemu masz parcie na ćwiczenia i dietę, ale nie przegnij...

[tassia]

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

o masakra
trzymam.kciuki za zdrowie bo to.najwazniejsze
reszta.to.tylko kasa


apropos takich wydarzen to bylamvkiedys komendantka kolonii dla dzieci w wieku 7-11lat wiec.odpowiedzialna za.wszystko
w zasadzie bylo to zimowisko w takiej chatce w gorach
byly tam takie gigantyczne kaloryfery jak.skrzynie na ktorych.mozna bylo siedziec
i.dzieciaki (zreszta my.tez) kladly czesto.koc na to i.siedzialy
ale wiadomo.bylo ze trzeba bylo potem koc sciagnac
i pewnego dnia przebudzilam sie.o 5 rano i poszlam siusiu
patrze a na korytarzu ktos zostawil koc na.kaloryferze wiec przeklelam pod nosem.i poszlam go sciagnac
(taki mega gruby i ciezki byl jak zza czasow prl)
podnosze tego klocka i.w rece buchnal mi ogien, cala chatka.drewniana. a koc sie chajcuje jakby to ognisko sie palilo
w przyplywie adrenaliny pobieglam do.okna (oczywiscie podwojne okna osobno otwierane) i wyrzucilam koc na zasniezony dach
reka byla lekko poparzona ale.strachu najadlam sie koszmarnie


Madziuchna my to mamy jakies bractwo przezyc
moj.spi tak samo, je tak samo
chwilowo odciagam zamiast karmienia bo 3minutowe.ciumkanie.chyba nie mozna nazwac karmieniem
dzis.sie.mlodybobudzil o.4 i musialam mm zrobic.bo nie mialam sil odciagac
rano zjadl z cycka ale chyba malo


LADAN popieram matal
ja uwazam ze jak eiczysz w trakcie choroby to wydluzasz chorobe bo nie dajesz sie organizmowi zregenerowac
idz po antybiotyk skoro nie kp i jak najszybciej pozbadz sie tego swinstwa a dopiero potem zacznij diety i cwiczenia
bo choroba, dieta +cwiczenia to cos z cym twoj organizm nie potafi sobie widocznie razem.poradzic wiec oby sie nie skonczylo ciezsza choroba
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzia000]

Hej hej.

Wiedzialam ze mnie zlinczujecie z tymi spacerami mam zamiar sie poorawic, mam nadzieje ze nie jest juz za pozno... tylko wsumie teraz nie chodze bo Jaskowi codziennie odciagam zolto zielone gile i jest coraz gorzej, teraz sie obudzil, lezy w lozeczku charczy i slysze ze jest dosc zaflegmiony :/ z takimi objawami na pole sie nie bede pchac co nie ? Co procz odciagania moge robic?
ooo i jak kicha...:/

Z glowka widze minimalna roznice po tym jak mu ja koryguje. Zakres skrety glowki w lewo sie zwiekszyl ale nie na tyle zeby ja polozyl na plasko na lozku. Wogols fo mu sie przez to ztfasznie glowka znieksztalcila prawa strone ma taka ulezana- zmieni sie to?

Wiecie co? Podawalam malemu herbatke z hippa, jak juz kupilam to ja skonczylam, ale nie kupowalam drugiej bo czytalam ze piszecie ze go cukier sam, wiec kupilam w granulkach z humany. Swietna jest, Jasiek super po niej bączy ;D

co do wprowadzania pokarmow to ja tez po 4 mcu sprobuje z marchewka i jabluszkiem. Tylko chyba zaczne od sloikow bo boje sie ze te w sklepie beda nie polskie albo jakies pryskane:/ a Wy jak to zamierzacie czynic ?

Ok podnosze doopke i ide prezentu szukac, pewnie jak co roku sie rozczaruje
ja jak karmilam w nocu Jaska o 4.20(pierwszy raz w nocy) to schowalam tz prezencik (pidzame z hendersona) i jasiowi (kocyk z haftem "Kocyk malego Jasia 09.09.2013"

Milego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

Napisane przez inezka92

nawet nie zrozumialas o co mi chodzilo z tymi kciukami...
ok, to juz nie czytam

jak ci przejdzie to wróć
noi się nafoszyła

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

Napisane przez Larysa88

do moich napewo nie looknie tż nawet na rocznice mi nic nie kupił, a ja durna na każde głupie święto czy okazję mu kupuję, teraz oczywiście też czeka na niego prezent mikołajkowy, choć wiele razy już zażekałam się że nic mu nie kupię, gUpia baba

aaale ale w niedziele dostanę prezent mama kupiła mi bransoletkę żeby pasowała do kiecki na chrzciny przynajmniej ona mnie kocha



no przy takich złamaniach to trochę chyba poleży niestety, musi być silny i szybko wydobrzeje
dużo siły dla Was


Nena - ucięło mi cytat. Dobre z tym tżetem do koleżanki
i dobrze że ze zdrówkiem lepiej

masakra ....zdrówka dla was i wytwałości w remontowaniu


ej wstałam patrzam za okno jest śnie ...no i szukam i szukam i nic znaleźć nie moe znowu mnie mikołaj olał

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

kurcze musze się zebrać na żałości w K. ale najpierw trzeba domek sprzatnac

[matallewar]

Napisane przez Madzia000

Hej hej.

Wiedzialam ze mnie zlinczujecie z tymi spacerami mam zamiar sie poorawic, mam nadzieje ze nie jest juz za pozno... tylko wsumie teraz nie chodze bo Jaskowi codziennie odciagam zolto zielone gile i jest coraz gorzej, teraz sie obudzil, lezy w lozeczku charczy i slysze ze jest dosc zaflegmiony :/ z takimi objawami na pole sie nie bede pchac co nie ? Co procz odciagania moge robic?
ooo i jak kicha...:/

Z glowka widze minimalna roznice po tym jak mu ja koryguje. Zakres skrety glowki w lewo sie zwiekszyl ale nie na tyle zeby ja polozyl na plasko na lozku. Wogols fo mu sie przez to ztfasznie glowka znieksztalcila prawa strone ma taka ulezana- zmieni sie to?

Wiecie co? Podawalam malemu herbatke z hippa, jak juz kupilam to ja skonczylam, ale nie kupowalam drugiej bo czytalam ze piszecie ze go cukier sam, wiec kupilam w granulkach z humany. Swietna jest, Jasiek super po niej bączy ;D

co do wprowadzania pokarmow to ja tez po 4 mcu sprobuje z marchewka i jabluszkiem. Tylko chyba zaczne od sloikow bo boje sie ze te w sklepie beda nie polskie albo jakies pryskane:/ a Wy jak to zamierzacie czynic ?

Ok podnosze doopke i ide prezentu szukac, pewnie jak co roku sie rozczaruje
ja jak karmilam w nocu Jaska o 4.20(pierwszy raz w nocy) to schowalam tz prezencik (pidzame z hendersona) i jasiowi (kocyk z haftem "Kocyk malego Jasia 09.09.2013"

Milego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Możesz dawać cebion i w sumie nic więcej nie zrobisz.

Ja bym na spacer z katarem szła, jeśli nie kaszle ani nic, tylko pewnie ubralabym ciepłej.

Herbatki wszystkie granulowane mają mnóstwo cukru, niezależnie od firmy. Jak mi Eda nie chciał wody pić, to robiłam mu butle z kilkoma ziarenkami i już chciał pić. Więcej nie dawalam, bo po co dziecku tyle cukru?

Ja będę dawać sloiczki. Swoje bym gotowala, jakbym miała z własnej uprawy albo sprawdzone produkty.

EWACIA ja nawet nie liczę na prezent sama sobie dziś coś kupię

[kaska87]

hejo

u Mikiego był Mikołaj dostał buciki do kompletu z h&m z pingwinem, prezent na imieniny jeszcze nie dotarł

w ogóle to się obraziłam na TZ bo mieliśmy sobie nie robić prezentów mikołajowych, a ten rano wyskoczył z paczką dla mnie a ja dla niego nic nie miałam a on na to, że on ma Mikusia za to
a! i rózgę dostałam

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

hejo

u Mikiego był Mikołaj dostał buciki do kompletu z h&m z pingwinem, prezent na imieniny jeszcze nie dotarł

w ogóle to się obraziłam na TZ bo mieliśmy sobie nie robić prezentów mikołajowych, a ten rano wyskoczył z paczką dla mnie a ja dla niego nic nie miałam a on na to, że on ma Mikusia za to
a! i rózgę dostałam

ja dla tz kupiłam kieliszki najzwyklejsze bo nie uwierzycie ale 5 lat po ślubie i nie mamy kieliszków do wódki i koszulke mu kupiłam taka zwykła bo z oszczednosci mój tż nic sobie nie kupił coś od 3 lat...jeśli już coś kupuje to są to buty lub kurtka bo poprzednie musiały sie całkiem zniszczyć ja się zastanawiam czy sobie coś kupić ale mi szkoda kasy zwłaszcza ze jest dopiero 6.12 świeta przed nami a mojej wypłaty już nie ma na koncie

[tassia]

Madzia gdzie kupiłas herbatke z humany>???

PYTANIE: co robicie z zawieszkami itp??? ja gryzaki wyparzyłam, ale co zrobic z tymi pluszakami??? boje sie wybrac bo te szeleszczace i piszczace rzeczy moga sie zepsuc/... a z drugiej strony Maciek coraz bardziej wszystko do buzi pcha

[bojatoja]

Hejka
Ale p*izgało w nocy. Do tego burza

Napisane przez kaska87

ja tam teraz z doskoku czytam, bo stary urlop ma więc jestem uniewinniona

Ja też mam małża w domu

Napisane przez ja-ika

Kaśka już się dowiedziałam od dziewczyn, że to o kasę chodziło no i oczywiście zostałam wyśmiana że jestem taka ciemna

Nie przejmuj się, też zastanawiałam się po co Kasi kapusta

Napisane przez kama1987

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

O kurde. Dobrze, że nic się mężowi nie stało poważniejszego. Dużo siły dla Was

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez kaska87

w ogóle to się obraziłam na TZ bo mieliśmy sobie nie robić prezentów mikołajowych, a ten rano wyskoczył z paczką dla mnie a ja dla niego nic nie miałam a on na to, że on ma Mikusia za to
a! i rózgę dostałam

U nas na odwrót. Ja zrobiłam paczkę mężowi, a ja nic nie dostałam.
Ale on nie na chodzie więc mu wybaczam

[misia332]

Napisane przez bajka1807

wiecie co, mnie tez olewacie, nie czytacie co pisze, nie odpisujeci mi ani w ogole. Motyl ty za nas kciukow nie trzymalas a za Ewacie tak... foch

foch z przytupem i podskokiem ??

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

o matko, kciuki za męża !!

[matallewar]

Napisane przez ewacia85

ja dla tz kupiłam kieliszki najzwyklejsze bo nie uwierzycie ale 5 lat po ślubie i nie mamy kieliszków do wódki i koszulke mu kupiłam taka zwykła bo z oszczednosci mój tż nic sobie nie kupił coś od 3 lat...jeśli już coś kupuje to są to buty lub kurtka bo poprzednie musiały sie całkiem zniszczyć ja się zastanawiam czy sobie coś kupić ale mi szkoda kasy zwłaszcza ze jest dopiero 6.12 świeta przed nami a mojej wypłaty już nie ma na koncie

Mojej już od tygodnia nie ma

Napisane przez tassia

Madzia gdzie kupiłas herbatke z humany>???

PYTANIE: co robicie z zawieszkami itp??? ja gryzaki wyparzyłam, ale co zrobic z tymi pluszakami??? boje sie wybrac bo te szeleszczace i piszczace rzeczy moga sie zepsuc/... a z drugiej strony Maciek coraz bardziej wszystko do buzi pcha

Ja przecieram gąbką z wodą i płynem dla dzieci i drugi raz z wodą i suszę.

[logoasia]

Napisane przez kama1987

Hej!!

Ja tylko na chwilkę, nie nadrobię dziś, jestem wykończona dzisiejszym dniem. Zapaliła nam się w domu instalacja i mam spalony przedpokój i pokoje do odmalowania. mąż w szpitalu z oparzeniem ręki
Nie mógł wyjść z mieszkania ja nie chcę myśleć co by było gdyby sąsiadka nie zauważyła i nie usłyszała go, i nie wyważyli drzwi Boję się bardzo o niego, ale jednocześnie wiem że mam Zuzię i muszę być silna dla Niej i dla Niego.

dobrze ze sie tak skonczyło a nie zapalilo sie tego wiecej zdrówka dla męża

[policzanka]

O jacie!Kama-wspołczucia!Nie zazdroszcze Twojemu Tz przezycia.Zdrówka dla niego!

Inezka-nie fochamy się!!!


Tassia-ja Ci powiem ze piorę te zabawki ,ba nawet je w suszarce eletrycznej susze-póki co wszystkie działąją bez zarzutu


Witojcie kochane!ja czekam na moją tesciową i lece Lilkowy mocz zaniesc do badanka.U mojego Tz i Lilki mikołaj był u mnie niestety nie..no coz widocznie byłam niegrzeczna


Boze WSTYD jaki błedy wale...

[gorgulek]

Kama trzymajcie się za zdrowie Męża całe szczęście, że skończyło się na poparzonej ręce.



Ale wichura na dworzu
Ooo i własnie sypie snieg chyba dziś spacer sobie darujemy

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Tassia ja też piorę. Właśnie wyjęłam matę (Miłosz na Mikołaja dostał ) z pralki wszytko działa

[logoasia]

ja dzis mialam do pracy jechac...ale odwolali mi zajęcia bo zasypało

[87czarna]

Heeeeeej!
Pamiętacie starą koleżankę? :P