Jak ten czas szybko leci, już czujemy ruchy Naszych dzieci. Mamusie maj-czerwiec 2014

[Lucynka20xd]

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

Witaj

[gosius91]

Czesc

To była baaardzo ciezka noc. Jak sie kładlismy to była "cisza przed burza" po 22 tak wiało, ze myslalam, ze to koniec swiata. Swoja droga tata poszedl na noc do pracy, TZ wstał o 2.30 i pojechał. A ja nie mogłam spac, w koncu o 4.30 poszłam po mame, zeby przyszła spac do pokoju - bo normalnie bylam przerazona (za duzo myslalam, czy TZ spokojnie jedzie itd.. Bo pracuje jako kierowca) Zasnelam kolo 6. Zbudzilam sie o 9.20 - jestem nie do zycia. Moj net padł, korzystam z wifi na laptopie u meza. Czekam z niecierpliwoscia kiedy TZ wroci do domu moze bedzie na 15. Tata odsypia nocke. Chrzesnica sie rozchorowała i nie poszła do przedszkola. Mieli jej podlozyc paczke zanim sie obudzi. A popoludniu dostanie nastepna. Uzbieralo sie tych ☠☠☠☠☠☠☠ dla niej.. MP3, kredki monster takie fajne porzadne sama bym takimi malowala malowanki, mikolaje, puzzle 3d, i maaase słodyczy.
Uciekam zrobic sobie goraca herbatke, ale nie mam sily na nic. Swoja droga, mialam wyjsc do sklepu - ale jak tu wyjsc ?

za dzisiejsze wizyty

i spokojnych mimo wszystko mikolajek

[Nikii89]

Lucynka gratuluje 15tc

Santom gratulacje 21tc

Karola witaj

[Karola_927]

dzięki za cieplutkie przyjęcie
Ja akurat należę do upragnionych majóweczek, co zresztą w mojej rodzinie jest już tradycją- tata,brat,bratanek no i teraz nasze Maleństwo
ale po kolei...
Karolina, lat 24, z okolic Lublina. Dzidziuś pierwszy, sam sobie wybrał odpowiedni moment na dołączenie do naszej dwójki, co nas od samego początku niezmiernie cieszy

[gosius91]

OGLĄDAJMY DZISIAJ MIKOŁAJKOWY BLOK REKLAMOWY!

Polsat - godz. 18.45

[Pallas Ril]

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

[madziuuula]

Napisane przez Nikii89

Zapisana jestem teraz na poniedziałek na USG na 17 Ale coś mojemu TŻ nie pasi bo znowu kasa koszt niby nie duży bo tylko 60zł , ale my jeszcze oboje idziemy we wtorek do dentysty. Więc coś mi się wydaje że będzie mnie namawiał aby nie jechać i aby czekać do tego stycznia

Kciuki by udało się Tżta przekonać

Napisane przez santom

dziewczyny, nie nadrabiam narazie, ale zeby kazda widziala pytanie pisze na czerwono ile z Was ma juz niebolesne twardnienia brzucha? mi codzinnie twardnieje, polozne tutaj mi mowia, ze jest ok, boli przy tym zadnych nie mam, no moze tylko uczucie takiego zmeczonego miesnia i sie zastanawiam czy to naprawde jest takie normalne jutro zaczne 21tc

Byle nie za częste są oki

Napisane przez VwVampirka

Witam!
U mnie w nocy też wiało... TŻ czytał, że jakąś latarnię przewróciło, a w mieście 60km dalej to zawaliło komin w jakiejś fabryce... ale nasz samochodzik cały, więc stratni nie jesteśmy. Mieliśmy dziś jechać do mojej pracy zawieźć zaświadczenie że jestem w ciąży (do przedłużenia umowy o pracę), ale jeszcze trochę wieje, na drogach pewnie pełno konarów (jedzie się przez las, gdzie drzewa przy samej drodze rosną) więc stwierdziłam, że wyślę wszystko pocztą..

No nie mów, że komin, mam zboczenie Tżtowe, zazwyczaj walą sie budynki a komin stoi

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

Witaj majóweczko


No nie wytrzymałam i byliśmy godzinke na spacerku Ale świeciło słonko, padał śnieżek, pierwszy Olafa świadomy, młody zachwycony Fajny ma dzień dzisiaj, wciaż go coś zachwyca
Ja nie wiem jakbym miała nie spacerować, toż burdel byłby na kółkach

[lolitka888]

Ostatnio sprawdzaliśmy z ciekawości w jakim roku zodiakalnym chińskim urodzi się nasz Bąk i wyszło,że będzie koniemMy z Małżem oboje smoki jestesmy bo rocznik 88.

I wiecie co dostałam na Mikołaja?
Się wykazał,normalnie szok,aż się popłakałam ze wzruszenia

[carolyna86]

Napisane przez Karola_927

dzięki za cieplutkie przyjęcie
Ja akurat należę do upragnionych majóweczek, co zresztą w mojej rodzinie jest już tradycją- tata,brat,bratanek no i teraz nasze Maleństwo
ale po kolei...
Karolina, lat 24, z okolic Lublina. Dzidziuś pierwszy, sam sobie wybrał odpowiedni moment na dołączenie do naszej dwójki, co nas od samego początku niezmiernie cieszy

witam imienniczkę

Napisane przez gosius91

OGLĄDAJMY DZISIAJ MIKOŁAJKOWY BLOK REKLAMOWY!

Polsat - godz. 18.45

nie będzie mnie w domu

Napisane przez Pallas Ril

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

oj, bidulko, nie martw się, mąż zrozumie...

[Pallas Ril]

Napisane przez lolitka888

Ostatnio sprawdzaliśmy z ciekawości w jakim roku zodiakalnym chińskim urodzi się nasz Bąk i wyszło,że będzie koniemMy z Małżem oboje smoki jestesmy bo rocznik 88.

I wiecie co dostałam na Mikołaja?
Się wykazał,normalnie szok,aż się popłakałam ze wzruszenia

Lolitka, ale Ty masz śliczne pazurki!!! Co to za lakier? On jest matowy czy tak wyszedł na zdjęciu?

[lolitka888]

Napisane przez Pallas Ril

Lolitka, ale Ty masz śliczne pazurki!!! Co to za lakier? On jest matowy czy tak wyszedł na zdjęciu?

DziękujeTen różowy to Bell Glam wear nr. 60 a na to Lovely matte top coat o którym pisałam kiedyś,że superowy jest! w mig się robią matowe i się dlugo trzymają

[Gosiiaczek]

Napisane przez lolitka888

Ostatnio sprawdzaliśmy z ciekawości w jakim roku zodiakalnym chińskim urodzi się nasz Bąk i wyszło,że będzie koniemMy z Małżem oboje smoki jestesmy bo rocznik 88.

I wiecie co dostałam na Mikołaja?
Się wykazał,normalnie szok,aż się popłakałam ze wzruszenia

Ale super taka grzeczna bylas
a ja jeszcze w domku ale dzisaj wracam do domku po poludniu bo wieczorem sie boje bo studenci beda wracac i mnie zgniota
A mikolaj przyszedł dostzlam ladna tunike i pierwsze ciuszki da babelka kochane i slodkie
Jak bede w domku to was nadrobie i napisze wiecej
Widze ze chlopcow i dziewczynek przybywa nasze mikołajki★★★★★

[Lucynka20xd]

Napisane przez gosius91

OGLĄDAJMY DZISIAJ MIKOŁAJKOWY BLOK REKLAMOWY!

Polsat - godz. 18.45

Na pewno bedę oglądać

[Nikii89]

Pallas Ril a to ciągle masz mdłości ?? a może to jelitówka ?

Madziula my sobie odpuściliśmy dziś spacer bo wieje okropnie ;/ Ale u mnie na szczeście Oskara da się zabawić czymś inym.

Lolitko ale miło ze strony TŻ


Młody śpi , zupa zjedzona, kartofle obrane, kotlety "mielone"z warzyw ukulane mozna się byczyć Dziś nawet wysprzątałam pokój tzn podłogi pod szafkami, i pod rogówką (a ile zabawek tam znalazłam)

[Pallas Ril]

Napisane przez Nikii89

Pallas Ril a to ciągle masz mdłości ?? a może to jelitówka ?

A co to jest jelitówka? Nie mam żadnych problemów z biegunką czy coś...
Tak w sumie już te mdłości zaczęły przechodzić. Ostatnio wymiotowałam tydzień temu.. no i teraz to wróciło ze zdwojoną siłą.

W ogóle mam strasznie wyrzuty sumienia, że głodzę dzidzię, ale po prostu nie jestem w stanie się przemóc, żeby coś zjeść. Zastanawiam się czy nie pojechać do szpitala, żeby mi podłączyli kroplówkę?

EDIT: Doczytałam, że chodzi o grypę żołądkową... No to raczej chyba nie bo tak jak pisałam, dołem idzie normalnie :P

[martuszka0]

Napisane przez Karola_927

dzięki za cieplutkie przyjęcie
Ja akurat należę do upragnionych majóweczek, co zresztą w mojej rodzinie jest już tradycją- tata,brat,bratanek no i teraz nasze Maleństwo
ale po kolei...
Karolina, lat 24, z okolic Lublina. Dzidziuś pierwszy, sam sobie wybrał odpowiedni moment na dołączenie do naszej dwójki, co nas od samego początku niezmiernie cieszy

Witaj

Napisane przez Pallas Ril

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

Ech, ciągle Cię meczy biedna, może rzeczywiscie tak jak Nikii mówi, to jelitówka

Napisane przez lolitka888

Ostatnio sprawdzaliśmy z ciekawości w jakim roku zodiakalnym chińskim urodzi się nasz Bąk i wyszło,że będzie koniemMy z Małżem oboje smoki jestesmy bo rocznik 88.

I wiecie co dostałam na Mikołaja?
Się wykazał,normalnie szok,aż się popłakałam ze wzruszenia

Urocze

Napisane przez Nikii89

Młody śpi , zupa zjedzona, kartofle obrane, kotlety "mielone"z warzyw ukulane mozna się byczyć Dziś nawet wysprzątałam pokój tzn podłogi pod szafkami, i pod rogówką (a ile zabawek tam znalazłam)

Wczoraj robiłam na dziś zupę i stwierdziłam, że gdzie tam drugie danie będę robić, za leniwa na to jestem :P a Ty to jesteś zorganizowana, podziwiam

[Nikii89]

Palas jelitówka to nie zawsze oznacza biegunkę, można mieć jelitówkę i ciągle wymiotować. Ja tak miałam, z tym że ja od razu wiedziałam że to to bo po 1. w ciązy nigdy nie wymiotowałam a po 2. dwa dni wcześniej mój syn to miał.

Martuszka fakt tu mi bardzo pomaga dobra organizacja i rozplanowanie sobie wszystkiego

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

PS. ale nie wiem czy przy dwójce mi się tak uda dwa dania robić , więc niech TŻ korzysta póki może

Nie umiem się doczekać 16 i jak Oskar zareaguje na Mikołaja i prezenty

[ilkas]

Napisane przez martuszka0

najwyżej użyjesz magicznych mocy takich jak ilkas

hahaha No dokładnie..także Nikii polecam

Dziś jestem w domu i nie ogarniam sytuacji Dopiero Mila na drzemkę jak poszła..to dochodzę do siebie

Dziś po południu moi rodzice do nas wpadają na mikołajki.
A ja dostałam rano torbę słodyczy. Chyba ten mikołaj chce żebym była gruba

Uff..jedynie ciasto na szybko udało mi się upiec dzisiaj..i tyle. Musze za zupę się jeszcze zabrać.

[Aldrin]

Nauczcie mnie tej Waszej organizacji

[JJJustynAAA]

KAROLA witaj
Gratuluje kolejnych tc.


Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[ilkas]

Aldrin ja o to też ostatnio pytałam dziewczyny Przede wszystkim mi pomogły duże zakupy raz w tygodniu Robię je w piątek albo sobotę i wtedy też mniej więc planuję jakie obiadki będę robiła po weekendzie. Kupuję wszystkie składniki..potem tylko na bierząco mięso, pieczywo
I wtedy nie tracę juz czasu w tyg na zakupy i na zastanawianie się co na obiad..tylko otwieram lodówkę i rachu ciachu jest obiad
Rozplanowałam też sobie pranie. Piorę tylko wtedy jak nie pracuję czyli we wtorek i piątek. Puszczam wtedy 2 pralki, mam spokojni czas na rozwieszenie (a nie w biegu po pracy..albo przed pracą) i wreszcie nie mam sterty ciuchów Tak to zawsze odkładałam pranie "na później". Aaa no i nauczyłam siebie i męża wkładać talerze,kubki itd od razu do zmywarki a nie zostawiać na blacie w kuchni. Dzięki temu kuchnia też zawsze w mig posprzątana. To były moje najgorsze rzeczy których nieogarniałam
Reszta już to pikuś hahaha No i mąż też pomaga więc mam wsparcie w tej kwestii Ale odkąd zaczęłam planować obowiązki/sprzątanie itd to jest mi o wiele łatwiej i szybciej.

Karola_927 witaj

Lolitka888 śliczny prezent

[Aldrin]

Napisane przez ilkas

Aldrin ja o to też ostatnio pytałam dziewczyny Przede wszystkim mi pomogły duże zakupy raz w tygodniu Robię je w piątek albo sobotę i wtedy też mniej więc planuję jakie obiadki będę robiła po weekendzie. Kupuję wszystkie składniki..potem tylko na bierząco mięso, pieczywo
I wtedy nie tracę juz czasu w tyg na zakupy i na zastanawianie się co na obiad..tylko otwieram lodówkę i rachu ciachu jest obiad
Rozplanowałam też sobie pranie. Piorę tylko wtedy jak nie pracuję czyli we wtorek i piątek. Puszczam wtedy 2 pralki, mam spokojni czas na rozwieszenie (a nie w biegu po pracy..albo przed pracą) i wreszcie nie mam sterty ciuchów Tak to zawsze odkładałam pranie "na później". Aaa no i nauczyłam siebie i męża wkładać talerze,kubki itd od razu do zmywarki a nie zostawiać na blacie w kuchni. Dzięki temu kuchnia też zawsze w mig posprzątana. To były moje najgorsze rzeczy których nieogarniałam
Reszta już to pikuś hahaha No i mąż też pomaga więc mam wsparcie w tej kwestii Ale odkąd zaczęłam planować obowiązki/sprzątanie itd to jest mi o wiele łatwiej i szybciej.

Karola_927 witaj

Lolitka888 śliczny prezent

To zazdroszczę ja zawsze robiłam listy z obiadami na miesiąc i ogromne zakupy robimy raz w miesiącu a na bieżąco to tylko wędliny, owoce i chleb
Z praniem też daje radę ale z prasowaniem już nie
a co do sprzątania to u nas to syzyfowa praca, bo rano mamy idealnie wysprzątane powiedzmy w sobotę a wieczorem jest syfu, że nie można przejść, talerze, kubki, garnki, mąż się rozbiera i ubrania zostawia, bo przecież w poniedziałek znowu do pracy w nich pójdzie ubrania na co dzień leżą bo jutro je ubierze a później bierze coś nowego i tak w kółko. W zimę to on sprząta i gotuje i sam wie ile to pracy i sam się wścieka ale cóż jak ani ja ani on nie mamy silnej mobilizacji aby od razu za sobą posprzątać i włożyć rzeczy na swoje miejsce eh wyżaliłam się chyba nigdy nie będę idealną panią domu taką jak Wy

[muffinka90]

Napisane przez santom

muffinka nawet nie wiesz jak Twoje slowa mnie uspokajaja

To bardzo sie ciesze

[niegrzeczna88]

cześć dziewczyny

od rana zabiegana jestem, rano jechaliśmy po małe zakupy bo Tż wyjeżdza na 3 dni do Kępna, potem na szybko do Tesco , potem obiad,pranie i tak dopiero teraz miałam czas usiąść.
Iga też marudziła dziś jak na złość, dopiero zasnęła, i teraz coś jej się odmieniło bo co noc budzi się koło 3 i nie chce spać

wieje masakrycznie, że łeb chce urwać, mało dziś mnie nie porwało

tak poza tym gratuluje wszystkim rozpoczętych tygodni

i witam nowa mamusie

[ilkas]

Idealną? Nie no coś Ty..do ideału to mi baaardzo dużo brakuje
A z tym co napisałaś to wiem jak to jest..bo właśnie u nas tak było z kuchnią. Zero systematyczności, odkładania na miejsce itd. Rano kuchnia błyszczy..po południu jest takich syf, że się gotować odechciewa. No i niestety właśnie wprowadzenie tej systematyczności tylko tu pomogło. Ciężko było się przestawić..ale teraz motywuje mnie to ile czasu zaoszczędzam..bo nie muszę sprzątać sterty garów bo wszystko jest na bieżąco
A prasowania nigdy nie ogarniałam

[muffinka90]

dolaczam do jelitowy kaorlak a co najgorsze mlodego tez bierze

[monijaaa]

Dziś w pracy mamy zorganizowane Mikołajki, byly losy jak w szkole :P

Ja dostalam ksiaze " Pierwszy rok życia dziecka - 365 porad dla rodzicow "

[paulka0212]

Napisane przez Karola_927

Witam nieśmiało wszystkie kwietniowo-majowo-czerwcowe Mamusie Mogę się przyłączyć??? Bo ile można tak tylko po kryjomu podczytywać

witaj

Napisane przez gosius91

OGLĄDAJMY DZISIAJ MIKOŁAJKOWY BLOK REKLAMOWY!

Polsat - godz. 18.45

Oglądamy


Właśnie wróciłam z zakupów z mężulem, oglądałam bodziaki dla moich misiów ale albo nie było rozmiarów albo kolorów i znowu nic nie kupiłam :-(

Mąż kupił mi opakowanie princessy, 24szt za 9 zł <3
Nie przepadam na słodkim w ciąży
ale szkoda było nie kupić
No i jeszcze jeden prezent w załączniku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aldrin]

Napisane przez ilkas

Idealną? Nie no coś Ty..do ideału to mi baaardzo dużo brakuje
A z tym co napisałaś to wiem jak to jest..bo właśnie u nas tak było z kuchnią. Zero systematyczności, odkładania na miejsce itd. Rano kuchnia błyszczy..po południu jest takich syf, że się gotować odechciewa. No i niestety właśnie wprowadzenie tej systematyczności tylko tu pomogło. Ciężko było się przestawić..ale teraz motywuje mnie to ile czasu zaoszczędzam..bo nie muszę sprzątać sterty garów bo wszystko jest na bieżąco
A prasowania nigdy nie ogarniałam

Właśnie systematyczność tego musimy się nauczyć


Dobra kochane ja uciekam do domu na upragniony weekend a Wy nie piszcie za dużo, bo znowu tydzień będę nadrabiać

[sylvuniaa84]

Napisane przez Karola_927

dzięki za cieplutkie przyjęcie
Ja akurat należę do upragnionych majóweczek, co zresztą w mojej rodzinie jest już tradycją- tata,brat,bratanek no i teraz nasze Maleństwo
ale po kolei...
Karolina, lat 24, z okolic Lublina. Dzidziuś pierwszy, sam sobie wybrał odpowiedni moment na dołączenie do naszej dwójki, co nas od samego początku niezmiernie cieszy

witaj

Napisane przez gosius91

OGLĄDAJMY DZISIAJ MIKOŁAJKOWY BLOK REKLAMOWY!

Polsat - godz. 18.45

oczywiście

Napisane przez Pallas Ril

Mąż dzisiaj wraca do domu po 2 tygodniach. Tak strasznie chciałam wysprzątać mieszkanie, kupić choinkę i coś dobrego ugotować, a od rana nonstop wymiotuje Co zjem, to ląduje w sedesie.. No jakiś koszmar A to już końcówka 16 tygodnia... Kiedy to się skończy???? ((((

trzymaj sie juz nie długo bedzie lepiej mąz zrozumie

Napisane przez Aldrin

To zazdroszczę ja zawsze robiłam listy z obiadami na miesiąc i ogromne zakupy robimy raz w miesiącu a na bieżąco to tylko wędliny, owoce i chleb
Z praniem też daje radę ale z prasowaniem już nie
a co do sprzątania to u nas to syzyfowa praca, bo rano mamy idealnie wysprzątane powiedzmy w sobotę a wieczorem jest syfu, że nie można przejść, talerze, kubki, garnki, mąż się rozbiera i ubrania zostawia, bo przecież w poniedziałek znowu do pracy w nich pójdzie ubrania na co dzień leżą bo jutro je ubierze a później bierze coś nowego i tak w kółko. W zimę to on sprząta i gotuje i sam wie ile to pracy i sam się wścieka ale cóż jak ani ja ani on nie mamy silnej mobilizacji aby od razu za sobą posprzątać i włożyć rzeczy na swoje miejsce eh wyżaliłam się chyba nigdy nie będę idealną panią domu taką jak Wy

u mnie jest tak że mieszkam w centrum i zakupy robie co dziennie.Nie robie zapasów bo to nie ma sęsu w naszym przypadku.

A z tym sprzataniem to też nie jest u mnie tak idealnie wszedzie wszystko leży,kubki stoja wszedzie,echh ja to nie mam mobilizacji