Co ostatnio sobie uszyłyście?

[kinolec]

ja musze w koncu zabrac sie za szycie sukienki na wesele macie moze jakis pomysł nasukienke z dzerseju???moja głowa przesiaknieta jest praca mgr i narazie mam pustki jesli chodzi o szycie a czasu coraz mniej
wiec jak bedziecie cos miały to błagam pomozcie

[Gizmiatko]

hehe ja tak samo musze uszyc kiecke na wesele dokladnie to dol bo gorset juz jakis czas temu uszylam a do dolu sie nie umiem zabrac :|

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

a ja w końcu wszyłam rękawki jeszcze troche do zrobienia mi zostalo przy tym żakieciku ale jak skończe to pokaże

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

A czy ja moge prosic o dwa wykroje??
Na bluzeczke, która robila jedna z wizazanek. I maly opisik dla pomocy , bardzo prosze.
ORaz torebke.
Oba zdjecia zamieszczam w linkach.
http://pretty.wizaz.pl/forum/attachm...postid=2513052
http://pretty.wizaz.pl/forum/attachm...postid=1316308

[kinolec]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;4361518]a ja w końcu wszyłam rękawki jeszcze troche do zrobienia mi zostalo przy tym żakieciku ale jak skończe to pokaże [/QUOTE]
no to czekam na fotki

[betty_b]

Dawno mnie tu już nie było - cofnę się o parę postów: IMP - bardzo fajna bluzeczka - tuniczka i ładny kolor - podobają mi się ciuszki, które szyjesz, są takie młodzieńcze i oryginalne i wcale nie widać, żeby były krzywe

Miałam pokazać moje sukienki, na które jeszcze w marcu kupiłam sobie materiały, ale miałam kryzys z szyciem i pożegnałam się z maszyną na ponad miesiąc, ale jedną ( z czterech zaplanowanych ) udało mi się wypocić. Z brązowego lnu - w załączeniu. Jeszcze pokazuję dwie bluzeczki, jedna w groszki z materiału kupionego razem z sukienkowymi i jedna w panterkę z materiału kupionego jakieś ....5 lat temu Zdjęcia mają trochę kiepskie kolory, ale nie mam dobrze naświetlonego pomieszczenia do sesji Aha z bluzeczką w kropki jest spódniczka, którą szyłam jeszcze na jesieni.

Jeśli chodzi o sukienkę na wesele to nie mam pojęcia, a na pewno nie z dżerseju, bo staram się dżerseju unikać - jakoś nie mam talentu do elastycznych materiałów, ale muszę się teraz przekonać, bo będzie mi potrzebnych trochę obszerniejszych i rozciągliwych ubrań... Jak ostatnio szłam na wesele, to uszyłam sobie spódnice i top z satyny i fajnie się w nich czułam (ostatnio je wykorzystałam na bal karnawałowy)... Pokazujcie jeszcze co uszyłyście

[Motylka]

Ach! betty - zdolna bestyjka

[betty_b]

Dzięki Motylka - lubię sama być autorką moich ciuszków, to dla mnie prawdziwe hobby - szyję, chociaż nie mam na to czasu ;-)

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

Napisane przez Motylka

Ach! betty - zdolna bestyjka

E tam bestyjka - cała bestia!!
Betyy, pewnie jakąs szkołę skonczylas. Czy sie myle?
W kazdym razie... zazdroszcze.

[betty_b]

[1=91584e3a0ddee98d7bf3501 3566e27d0b839b1c7;4391393]E tam bestyjka - cała bestia!!
Betyy, pewnie jakąs szkołę skonczylas. Czy sie myle?
W kazdym razie... zazdroszcze.[/QUOTE]
Nie Madzia - nie kończyłam szkoły krawieckiej, ani też nie robiłam żadnego kursu - po prostu uparcie szyłam. Też mi nie wszystko wychodzi zawsze tak jak chcę, ale jak wykrój jest dobry, to można szyć " w ciemno". Dlatego teraz korzystam tylko z burdy, bo z nimi nie miałam żadnej wpadki i tak jak dziewczyny pisaly wyżej, łączę, kombinuję.

[wersa]

A ja próbuję uszyć bikini z lycry i nic mi nie wychodzi.
Czy z lyckry da się wogóle cokolwiek uszyć ?

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

heh da sie pewnie :P tylko trzeba mieć odpowiednią maszyne , albo trzeba odpowiednio ją ustawić są też igły specjalne, nici itd :P nie wiem na ile to pomaga ale troche na pewno

[betty_b]

Napisane przez wersa

A ja próbuję uszyć bikini z lycry i nic mi nie wychodzi.
Czy z lyckry da się wogóle cokolwiek uszyć ?

Uważam tak samo jak IMP - to w dużej mierze zależy od maszyny, moja stara maszyna w ogóle nie szyła elastycznych materiałów, a elastyczną nitkę rwała i plątała. Teraz już mogę szyć elastyczne materiały jak zresztą widać na obrazku wyżej (ale nadal nie lubię ). W sumie chyba jedyna maszyna, która zapewnia komfort szycia z dzianin to overlock - chyba, że są inne cuda, o których nie słyszałam

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

Napisane przez betty_b

Nie Madzia - nie kończyłam szkoły krawieckiej, ani też nie robiłam żadnego kursu - po prostu uparcie szyłam. Też mi nie wszystko wychodzi zawsze tak jak chcę, ale jak wykrój jest dobry, to można szyć " w ciemno". Dlatego teraz korzystam tylko z burdy, bo z nimi nie miałam żadnej wpadki i tak jak dziewczyny pisaly wyżej, łączę, kombinuję.

Betty, to mi juz brakuje okreslen lepszych niz bestia. Zazdroszcze, podziwiam i rozpaczam, ze sama nie mam takich zdolnosci.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

trening czyni mistrza ja myśle że wszytsko to kwestia wprawy ja sama szyje krótko , ale zauważam postępy jak coś mam uszyć noweg to chodze po sklepach i patrze jak coś uszyte , wykończone itd :P szkoda że tak mało czasu żeby ćwiczyć

[betty_b]

Zgadzam się - podglądanie to dobra rzecz - czasem tylko szkoda, że podszewki nie można odpruć . Mój wujek, który jest krawcem też mi udzielił parę rad - np. jak prawidłowo, łatwo i niekłopotliwie wszyć podszewkę do żakietu, lub jaką dobrać flizelinę, żeby się nie marszczyła. No i jedną najważniejszą, żeby się starać być dokładnym, aby po własnoręcznie uszytych ciuszkach nie było widać "amatorszczyzny".
A propos mam jeszcze jeden mały kłopot z szyciem. Mianowicie chodzi mi o wywijanie rogów. Jak n.p. szyjecie pasek i potem trzeba go przewinąć na prawą stronę, to jak wypychacie rogi, żeby były ładne ostre, ale niewyciągnięte? Boja je wypycham przecinakiem (czubkiem), ale często wtedy są właśnie takie za mocno wypchnięte, a jak je wypchnę delikatnie to są za mało ostre - takie zaokrąglone.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

a tak a propos ..betty_b ta brązowa sukienka rewelacja

co do rogów to ja drutem wypycham :P ale z różnie to wychodzi ... fajnie Ci że masz kogoś kto doradzi jak szyc

a ja zapomnialam wkleić spódniczke którą już jakiś czas temu uszyłam ... z przodu jest asymetryczna , z tylu zaokrąglona...wykonczona koronką, u gory jest wstązeczka a pod spodem zapiecie (na 5 haftek)

[betty_b]

Super spódniczka IMP - uwielbiam taką długość, zresztą inna mi nie pasuje, bo nóżki mam niezbyt długie, a kolana jak jabłka

A jeśli chodzi o doradzanie, to z wujkiem już nie bardzo da radę, bo 3 lata temu się przeprowadziłam i teraz bardzo rzadko się widujemy. Teraz się radzę na wizażu

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

heh no ale chociaż na starcie miałaś ale spoko radze sobie bez jakoś :P jak mi coś nie wychodzi to robie inaczej i zmieniam koncepcje wszystkiego .. trzeba kombinować

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Nooo a tu zamieszczam mój żakiecik, nie wyszedł tak jak chciałam, miałam zrobić jeszcze kieszonki i pasek, ale kurcze nie wychodziło mi to , jakoś dziwnie wyglądało wiec sie zdenerwowałam i wywaliłam wszystko jest prosty bez niczego teraz ... kolor jest taki kanarkowy żółty .. na fotkach wyszedł tak pastelowo bardziej :P

[Motylka]

Bardzo fajny żakiecik. Będzie się dobrze komponował z białymi spodniami.

A ja mam dylemat. Uszyłam sobie jakieś 3 lata temu długą sukienkę na lato. Jak sądzicie:
1. skrócić?
2. zostawić taką jaka jest?
3. wyrzucić

[betty_b]

Napisane przez Motylka

Bardzo fajny żakiecik. Będzie się dobrze komponował z białymi spodniami.

A ja mam dylemat. Uszyłam sobie jakieś 3 lata temu długą sukienkę na lato. Jak sądzicie:
1. skrócić?
2. zostawić taką jaka jest?
3. wyrzucić

Skrócić - zdecydowanie. Masz zgrabne nogi,więc ich nie chowaj.Do tego jakies koraliki na szyje i sukienka bomba.

[kinolec]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;4422076]Nooo a tu zamieszczam mój żakiecik, nie wyszedł tak jak chciałam, miałam zrobić jeszcze kieszonki i pasek, ale kurcze nie wychodziło mi to , jakoś dziwnie wyglądało wiec sie zdenerwowałam i wywaliłam wszystko jest prosty bez niczego teraz ... kolor jest taki kanarkowy żółty .. na fotkach wyszedł tak pastelowo bardziej :P[/QUOTE]
Swiietny ten zakiecik

co do elastycznych materiałów - wystarczy igła ze złota koncówka i bardzo cienka i szycie zygzakiem - ja tak cały czas szyje i jest ok

[betty_b]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;4422076]Nooo a tu zamieszczam mój żakiecik, nie wyszedł tak jak chciałam, miałam zrobić jeszcze kieszonki i pasek, ale kurcze nie wychodziło mi to , jakoś dziwnie wyglądało wiec sie zdenerwowałam i wywaliłam wszystko jest prosty bez niczego teraz ... kolor jest taki kanarkowy żółty .. na fotkach wyszedł tak pastelowo bardziej :P[/QUOTE]
Żakiecik bardzo ładny - świetny kolor i fajne rękawki.
Ja tymczasem już szyję na mój rosnący brzuch. Na razie sprawiłam sobie tunikę. Niestety materiał jest cienki i prześwituje - będę musiała pod nią zakładać jakąś koszulkę na ramiączkach.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

kurde nie pokazuje mi czasami że ktoś odpisał na wątku , dziwne ... bluzeczka boooska ja też chce taką

[kinolec]

a to moje złote satynowe spodnie do kolan o których wczesniej mowiłam

[betty_b]

kinolec prześliczne . A możesz je zaprezentować na sobie? Muszą bardzo fajnie wyglądać.

[kinolec]

dziekuje bardzo !!zrobie to jak tylko znowu dorwe cyfrówke!!

[pan_thera]

Proszę o wyrozumiałość, jestem baaardzo początkująca
od zawsze coś na szydełku dziergałam, dłubałam biżuterię, a ostatnio pod choinke dostalam maszyne do szycia.
Do tej pory uszyłam kilka spódniczek i bluzeczek,
oto moja pierwsza sukienka powstala przypadkiem...
miala byc bluzką

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

jest naprawde świetna !! :| orginalny fason, ładne kolorki , ciekawe połączenie no no pogratulować tylko