Na właściwe tory powracamy, już nigdy więcej grzeszkom się nie damy! Cz XVI

[uUuAsissuUu]

okej, nic mi nie dolega, więc sie ubieram i brykam

[charlizeee]

Dzisiaj 80kg?

[ridja devojka]

Dziewczyny, czy używacie może mąki gryczanej?
Wczoraj chciałam kupić mąkę i wahałam się między żytnią i pełnoziarnistą pszenną, wybrałam pszenną bo miała więcej białka, a mniej węgli. Zainteresowała mnie gryczana, była taka ciemna ale bałam się bo nie wiedziałam jak ona się zachowuje. Macie jakieś doświadczenie?

[Fionka_31]

Napisane przez charlizeee

Ja tez ale oni przesadzają tyle dni zamknięte hehe jeszcze sylwester nowy rok

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Mnie to bolały plecy u góry od sztangi poprostu bo jednak tak nie robiłam wcześniej i do tego ręce tez przez jakis czas wygięte ale to tylko przez pierwsze 2 tre teraz to nawet 65 kgmi nie straszne

no mnie właśnie od sztangi bolą przy przysiadach
a przy MC mam proste plecy a mimo wszystko mnie bolą dolna część

[charlizeee]

To musisz bardzo mocno tyłek do tylu wypychać i kolana nie mogą być zablokowane maja być miękkie i nie powinny bolec plecy mnie przy 50kg nie bolą czuje że pracują miesnie ale to nie jest bol pleców

[Fionka_31]

Napisane przez uUuAsissuUu

według mnie technika może kuleć. Nie powinnaś czuć pleców podczas uginania nóg 15kg w martwym to też niewiele

następnym razem wrzucę fotę, tż mówi, że dobra pozycja więc nie wiem
przy zwykłym MC nie czuję, ale na prostych nogach już tak
i dziś np, mam lekkie domsy na dwugłowych i równoległych
patrzyłam w atlasie i MC jest i na nogi i na plecy więc może to normalne?

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez ridja devojka

Eeee, w święta będę zajadać i leniuchować to tylko 2 dni

niby 2 dni, ale dwie rodziny trzeba obskoczyć, u moich żarcia to pewnie będzie na 2 tygodnie, pomijam już fakt, że mam wolne od 23 grudnia do 6 stycznia

[uUuAsissuUu]

Napisane przez charlizeee

Dzisiaj 80kg?

Chyba bez szaleństw, bo jutro muszę zrobić plecy. I tak nie będę ich robić porządnie bo musze poznać się z treningiem.


Chyba że będzie przypływ siły to wtedy szarpnę się na tyle

[charlizeee]

Ja dopiero śniadanie zjadłam wiec pójdę na pakernie tak za godzinkę

[Fionka_31]

Napisane przez charlizeee

To musisz bardzo mocno tyłek do tylu wypychać i kolana nie mogą być zablokowane maja być miękkie i nie powinny bolec plecy mnie przy 50kg nie bolą czuje że pracują miesnie ale to nie jest bol pleców

może źle się wyraziłam to nie jest taki ból bólowy hehe, po prostu czuję jak się spinają i się bardzo męczą i utrudniają, kurde nie wiem jak to opisać

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

ale mi się doopy nie chce ruszyć, jeszcze pogoda do bani...

[anczysko1]

witam się z Wami ten paskudny dzień

[uUuAsissuUu]

ja jeszcze nie wyszłam

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

ja jeszcze nie wyszłam

Hehe mi sie tez nie chce

[La_Mezcla]

Napisane przez uUuAsissuUu

Spędziłam najwspanialszy dzień w ostatnim czasie
Przyjechała koleżanka, otworzyłam drzwi a za nią druga i kolega
Poszliśmy na kawę, zjadłam do tego serniczek ale bez bitej śmietany, polewy i lodów. Pokręciliśmy się po mieście, pośmialiśmy, przyszliśmy do mnie. Wypiliśmy trochę wina, świetny dzień Nawet nie żałuję że zdarzył mi się kolejny dzień bez diety. A zaraz wam cos pokaże

La, jestem ciekawa czy ten trener jest ogarnięty i co ci zaproponuje. Bo wiesz, są trenerzy i "trenerzy". Niestety.

to bardzo dobra silownia, na pewno nie pracuja tam ludzie z przypadku najlepsza w okolicy i jest ich tam kilku naprawde dbaja o to, by klient byl zadowolony z efektow swojej pracy motywuja, chodza po sali korygujac bledy .. zobaczymy bede meic to opisze wszystko

Napisane przez redeyes

Bosz.. nie mogę się przestawić by pisać tutaj.. nie wiem co ze mną

co tam u was w trawie, a raczej zaspach śnieżnych, piszczy? bo ja nie w temacie..

Red nie pytaj a wracaj na własciwe tory :P


ja melduje za wczoraj dłuuugi miły sacer.. ale tez sorbet truskawowy i kawe latte .. ogromna .. ehh ale obiecal ze nnie bedzie mnie wiecej kusil takimi rzeczami :P

[creativve]

Dzień dobry

ale jestem w tył z wątkiem
i w tył z treningami

ładnie się dietowo trzymałam, choć nie ćwiczyłam bo remoncik w trakcie, od piątku poluzowałam sobie posiłki, "Mikołaj" zabrał mnie na romantiko kolację, odwiedziłam włoską restauracje po rewolucjach gesslerowej, no i same wiecie... makaron sos pizza wino deser, najadłam się aż niezdrowo ale było pysznie i klimatycznie

ale już się pilnuję od dzisiaj, na śniadanie owsianka z bananem i awokado, kawa już bez cukru (jest postęp, bo jeszcze dwa tygodnie temu były prawie 3 łyżeczki cukru) i reszta dnia tez zapowiada się hmm zdrowo

co do ćwiczeń, to zacznę od Shreda i jak zostanie mi energii to na pewno coś dorzucę nie chcę się przeforsować, tylko jutrzejszy dzień też poświęcić na ćwiczenia

[Nattiv]

Napisane przez creativve

ale jestem w tył z wątkiem
i w tył z treningami

U mnie to samo

Jeszcze widzę, że mi tłuszczyku na brzuchu przybyło

[ridja devojka]

Napisane przez creativve

ładnie się dietowo trzymałam, choć nie ćwiczyłam bo remoncik w trakcie, od piątku poluzowałam sobie posiłki, "Mikołaj" zabrał mnie na romantiko kolację, odwiedziłam włoską restauracje po rewolucjach gesslerowej, no i same wiecie... makaron sos pizza wino deser, najadłam się aż niezdrowo ale było pysznie i klimatycznie

Czasami trzeba
Zaraz się zabieram za ćwiczenia, planuję w ramach stretchingu zrobić zestaw nakierowany na szpagat dla początkujących. Zdam relacje jak poszło.

[creativve]

Napisane przez Nattiv

U mnie to samo

Jeszcze widzę, że mi tłuszczyku na brzuchu przybyło

Wiem o czym mówisz, gdyby tak dieta i trening w końcu zaczęły spełniać swoją rolę odpowiednio to efekt byłby zupełnie inny ale... nadrobimy! ja w to wierze

Ridja, daj znać koniecznie ja swego czasu robiłam ćwiczenia z fitappy na szpagat, ale mój słomiany zapał niestety szybko się ujawnił

[anczysko1]

Napisane przez Nattiv

U mnie to samo

Jeszcze widzę, że mi tłuszczyku na brzuchu przybyło

Mój brzuch też ostatnio jakoś dziwnie wygląda, mam wrażenie że jest taki wydęty może to wina zbliżającej się @.

[Nattiv]

Napisane przez anczysko1

Mój brzuch też ostatnio jakoś dziwnie wygląda, mam wrażenie że jest taki wydęty może to wina zbliżającej się @.

U mnie też @ na dniach

[Yo-asia]

Dżem bobry

Jak mi sie dzis wstać nie chciało:/ przede mną fit test wiec pewnie dlatego



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ridja devojka]

Napisane przez creativve

Wiem o czym mówisz, gdyby tak dieta i trening w końcu zaczęły spełniać swoją rolę odpowiednio to efekt byłby zupełnie inny ale... nadrobimy! ja w to wierze

Ridja, daj znać koniecznie ja swego czasu robiłam ćwiczenia z fitappy na szpagat, ale mój słomiany zapał niestety szybko się ujawnił

Daj link

Zrobiłam zwow#8, ale jakoś mi się nie spodobał. Pomijając już, że jednego ćwiczenia nie umiałam wykonać a wydawało się najbanalniejsze pod słońcem mianowicie coś w stylu słynnego machania nóżką, side plank (podpierając się na wyprostowanej ręce) + unoszenie nogi w górę. No cóż... nie umiałam, przewracałam się i traciłam równowagę. Zmieniłam wyprostowaną rękę na łokieć a potem już w ogóle się "położyłam". Nie wiem czy to przez doms'y na plecach i ramionach? Poczułam się pokonana

A rozciąganie na szpagat zrobiłam to:

Ciężko mi ocenić, bo nigdy nie robiłam szpagatu, więc nie wiem czy przy tym się nauczę. Niektóre z tych ruchów szły gładko, inne wcale ale będę to robić, zobaczę, a nuż się uda.
W każdym razie do mojej listy celów na 2014 dopisuję szpagat

[Yo-asia]

A wiecie co?? Podpalili polski sklep;( przed samymi świętami, znam właścicieli i nawet nie potrafię sobie wyobrazic co czuja co za dziadostwo:/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizeee]

Czyżby na ISL nie lubili Polaków czy raczej coś innego?

[Fionka_31]

o kurcze, Yo asia, a czemuż to? zawiść?

[Yo-asia]

Nie wiadomo jeszcze, oczywiście jest kilka domysłów, albo zawiść albo konkurencja, nie wiem jak ich stosunki z pracownikami, ale to są naprawdę fajni normalni ludzie mimo ze śpią na kasie, albo z nudów i głupoty.. Ktoś wje.bał przez okno butelkę z benzyna. Nie bedzie sałatki na święta ani makowca ani wafla.. Ja nie wiem jak tak mozna, za jaja bym powiesiła gdybym złapała:/ jest filmik na informacje.is

Melduje fit test, wszystko na plusie, ale w pierwszym ćwiczeniu az serce mnie rozbolało, przesadzilam

[Fionka_31]

kurde, wiosnę mamy, wszystko się topi, ślizko wszędzie, kilka razy bym zaliczyła glebę

plecy mnie bolą i skośne brzucha, znaczy domsy mam, ledwo się trzymam w pionie
odpuszczam dzisiejszy trening, tym bardziej, że koleżanka na babski wieczór zaprasza

[charlizeee]

Nogi zaliczone ale nie mogłam zacząć od przysiadów bo sztangi były pozaknowane w efekcie nie wycisnełam z siebie tyle ile chciałam( tylko 65kg) trener powiedział ze mam super technikę
Ale zarówno na suwnicy pocisnęłam 105kg

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Przykre to jest że ludzie takie coś potrafią zrobić niepotrafiących tego pojąć

[Fionka_31]

charlie tylko 65kg na suwnicy 105kg, co tak skromnie

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Yo asia, w sumie nie ważny powód, co ci ludzie mają w głowach?
powinni straty odpracować w kamieniołomach

[uUuAsissuUu]

Napisane przez La_Mezcla

to bardzo dobra silownia, na pewno nie pracuja tam ludzie z przypadku najlepsza w okolicy i jest ich tam kilku naprawde dbaja o to, by klient byl zadowolony z efektow swojej pracy motywuja, chodza po sali korygujac bledy .. zobaczymy bede meic to opisze wszystko

nie neguję tego, ale wiem jak to się dzieje.

Napisane przez charlizeee

Nogi zaliczone ale nie mogłam zacząć od przysiadów bo sztangi były pozaknowane w efekcie nie wycisnełam z siebie tyle ile chciałam( tylko 65kg) trener powiedział ze mam super technikę
Ale zarówno na suwnicy pocisnęłam 105kg

ładnie u mnie nie ma takiej suwnicy (bo mówisz o tej na którą się nakłada talerze i wypycha nogi, tak?) chciałabym na takiej kiedyś styrać kopyta

Ja też melduję nogi. Nigdy więcej alkoholu wieczór przed treningiem. Jakoś siły nie miałam, mimo że podczas wykonywania ćwiczeń jestem maksymalnie skupiona i nie wiem co się wokół dzieje, to dziś było mi ciężko i dwa razy poleciały plecy
Zatrzymałam się na 70kg. Schodząć w dół zatrzymałam się i stwierdziłam "ah, dojadę dupą niżej". EHE! Dojechać dojechałam ale nie mogłam wstać, zacięłam się- musiał mi kolega pomagać Zrobiłam siódmą serię dobijającą z 50 kg. Nie czułam w ogóle ciężaru
Zaraz sprawdzę jak mają się dzisiejsze przysiady do tcyh z zesżłego tygodnia

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

dziś zrobiłam mocniejszy trening niż tydzień temu

[charlizeee]

Na takiej