Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Pierwszy tytuł na odchowalni nosił będzie nazwę:
Wszystkie mamy już maluszki, teraz pora zrzucić brzuszki 13 28,89%
Każda bąbla ma przy sobie, niech sie chowie w złotej dobie 0 0%
Juz porody sa za nami wiec sie na odchowalnie przerzucamy 0 0%
Na cwiczenia nadszedl czas bo porody poszly w las 0 0%
KUPY, BĄKI, ULEWANIA - WSZYSTKO WARTE OBGADANIA! 17 37,78%
DZIECKO KUPĘ CIŚNIE DZIELNIE - MAMA CIESZY SIĘ. NIEZMIERNIE! 7 15,56%
JUZ ZRZUCAMY KILOGRAMY BO JESTESMY SEXI MAMY! 6 13,33%
listopadowo-grudniowe mamusie 2013 2 4,44%
Głosujący: 45. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-09, 15:27   #151
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Ola, ja myślę, że oni oboje się zmienili. Domi po ślubie zaczeła więcej wymagać, bo jednak rodzinę trzeba utrzymać, a Damiana to przerosło. No i teściowa zaczęła się wtrącać to już koniec Ale też uważam, że trzeba walczyć, chociaż z drugiej strony domi z nim rozmawiała, wyprowadziła się, wróciła, rozmawiała poważnie. no ile można?!

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

I wklejam opis mojego porodu. Sorki, że taki długi ale nudziło mi się


Środa 27.11.2013r.
W ten piękny słoneczny dzień miałam stawić się na KTG na godz. 10. Oczywiście wszelakich skurczy brak, więc spokojnie wzięłam sobie tylko torbę moją w razie W. No i oczywiście na Ktg skurcze na poziomie minus miliard ale ginka stwierdziła, że dawno nie miałam USG to mi zrobi. Wyszło na USG dwa dni przed terminem, że mała waży 3600 oraz że jest małowodzie i dała skierowanie do szpitala. Poszłam się zglosić na recepcję, a tż po torbę. Zaprowadzili mnie na oddział i lekarz SUPER delikatnie zbadał mnie... Rzucałam się na tym stole jak dzika... Potem zbadała mnie ordynator i stwierdziła brak rowarcia(cóż za nowość), szyjka na 1,5cm. I powiedziała, że bedziemy wywoływać poród dnia następnego. A dzisiaj założą mi cewnik Foley'a (czy jak to tam się zwie, nie chcę wiedzieć jak to się zwie, bo mam nadzieję, że nigdy w zuyciu już go na oczy nie zobacze... Na samą myśl chce mi się wymiotowac.) i wzięła się za zakładanie. Ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, co to było Miało nie boleć! A dupa, a nie nie bolało! Miałam strasznie miękką szyjkę i nie mogła go zahaczyć o to co miała zahaczyć...grzebała mi bite 20 minut w tej piszce,a tak bolało, że prawie płakałam jak wpychała te paluchy...Ok, w końcu się udało. Wyslali mnie na USG. Stwierdzili, że faktycznie małowodzie i nic więcej. Czekając na USG popłakałam się, bo uświadomiłam sobie, że najpóźniej dnia następnego będę mamą! Ahh, zapomniałam dodac, że tylko jak pani pogmerala mi i założyła cewnik zaczeły sie skurcze. Potem okazało sę , że to nie są skurcze porodowe, tylko ten cewnik to taki balon i on na wszystko napiera, a moja szyjka taka napięta i się stawia i dlatego te skurcze. Tylko fajnie, że od 13.50 do rana mialam skurcze. Najpierw co 10 minut, potem co 5, 3, 2 minuty... I były coraz dłuższe. A na ktg nic się nie pisało!! zaczęłam się słaniać, babka wzięła mnie na wypełnienie papierów do porodu. Podłączyła mnie do KTG, haha co to było w ogóle to ja nie wiem... Rzucałam się jak kot po tyfusie...Zaczęłam wymiotować, chciało mi się siku i grubszą sprawę, bylo mi słabo i prawie zemdlałam. A skurcze coraz mocniejsze...W końcu położna dryndnęła po lekarza. Przyszedł z tekstem: taki ma pani niski próg bólu? No raczej... popieprzył jakieś farmazony i miałam mu ochotę kopnąć w twarz na tym fotelu. Powiedział, że nie ma rozwarcia!!! tak się załamałam, że poszłam do tż i zaczęłam wyć. Ale na szczęście doktorek dał mi jakies 3 czopki i skurcze osłabły, ale były przez całą noc co 10 minut. W nocy przyszła położna, powiedziała, że rano mam być na czczo i o 7.30 podłączą oksy W międzyczasie odszedł mi czop, obrzydlistwo[COLOR="Silver"]


Czwartek 28.11.2013r.
Dziewczyny byłam przerażona tym co miało mnie czekać, dzień wcześniej miałam te skurcze, a w głowie mi ciagle siedziały słowa bodajże Lineczki, że poczatkowe bóle to było nic i potem skurcze były gorsze. Byłam załamana, bo jak ten cewnik tak bolał to jak będą bolały skurcze Wzięli mnie na tę porodówkę śmieszną, lekarz zbadał – rozwarcie na 4cm! Jest nadzieja!! oczywiście delikatny nie był w ogóle, ale nie będę chamska, nadal miałam ochotę dac mu w twarz z kapcia... Tż poleciał kupic sobie wdzianko, a ja zostałam podłączona pod oksy. I zaczęły się jazdy, skurcze co 5 minut, ja pod KTG cały czas wiłam się na skurczach jak głupia. Jęczałam, piszczalam... Bolało cholernie, a miało być tylko gorzej. Pilnowała mnie położna oraz ordynatorka i lekarz. Dzięki Bogu ordynatorka była ogarnięta w przeciwieństwie do tego z☠☠☠anego lekarza. Jak zobaczyła zapis KTG to odłączyła mi opoksy aby sprawdzać dalej. Leżalam na łóżku porodowym podłączona pod ktg przez 3h... to były najdłuższe 3 h w moim życiu. Na początku przejęta bólem nie skapnęłam się dlaczego nie chcą mnie z niego zdjąć, a prosiłam... Chciałam pochodzic, pójść pod prysznic. Ale O. Nie kazała, bo pilnowali pulsu dziecka. Nie powiedziała mi tego, a ja się nie domyśliłam. Dopiero przez myśl mi to przeszło, gdy dali mnie na piłkę sprawdzając czy słychać tętno na KTG. To wtedy domyśliłam się, że coś nie tak. Zaczęłam się przyglądać zapisowi tętna Ulki i zobaczyłam,że skakało jej jak szalone, raz na dole raz do góry. Nie powiem, że się nie przeraziłam. W końcu spytałam się, czy jeśli będzie źle to czy będzie cesarka, a jeśli się zdecydują to ile czekać trzeba na tę decyzję. Położna ominęła to pytanie umiejętnie, ale za 2 minutki przyszła O. I powiedziała, że tętno skacze małej, że nie ma postępu porodu i zdecydujemy się na cięcie i czy się zgadzam. TO było o 10.35. Jak powiedzialam, że się zgadzam to sie zaczęło. Ja zaczęłam płakać, bo przecież nie chciałam cesarki, ale z drugiej strony to była ulga dla mnie. Położne x 3 zajęły się mną, jedna goliła, inna papiery wypełniała. Tempo było zawrotne. Zawieźli mnie na salę cięcia a tam czekali już wszyscy. Gdy przenosili mnie z łóżka na to do cesarki to prawie spadłam, bo robili to na skurczu a dodatkoo odjechało mi łóżko bo nikt nie trzymał... No w końcu usiadłam, na tym superwąskim łóżku z zakazem ruszania się, bo spadnę, bo mam dużą pupę jak to stwierdził anestezjolog na co pielęgniarki powiedziały, że łóżko jest wąskie, a ja że pupa też duża
Potem było wkłucie, oczywiście na skurczu!!!! A miałam się nie ruszać. I mi się udało. Zajmowała się mną przemiła pielęgniarka, głaskała po twarzy, tuliła. Powiedziałam jej , że jest miła i ma przyjemną skórę, pomogło mi to bardzo. Dała mi zastrzyk na wymioty. I zaczęli mnie krajać, a ona głaskała po policzku. Ogólnie uczucie ZZO to tragedia, czujesz nogi, ale nie możesz ruszyć. katorga!! ale ja słabo rękoma mogłam ruszyć i spac mi się nieziemsko chciało... W końcu usłyszalam płacz, pamiętałam aby nie patrzeć w lampę, bo Dzidzia mówiła, że widać wszystko, a ja nie chciałam widzieć swoich bebechów.. Pamiętam, że mała nie płakała na początku i dostała dwa klapy od lekarza, aby zaczęła. I zaczęła i to była najpiękniejsza muzyka dla mych uszu. Swoją droga to fajne uczucie jak ją wydobywają. Ja poczułam taką ulgę, jakby ciężar, który naciska na nerwy i mięśnie w końcu zszedł. Miałam zamknięte oczy i poczułam mizianie na policzku, myślałam, że to pielęgniarka mnie głaszcze. A to była ONA maleńka, delikatna. Popłakałam się już jak ją wyciągnęli, a jak ją zobaczyłam to juz koniec. Powiedziałam, że jest maleńka i ma mały nosek – o to się modliłam całą ciążę, aby mojego nosa nie miała. Wzięli ją a mnie pozszywali. Wywieźli na salę, no i przynieśli ją. Dali do cyca na klate, a ona leżała 2h Potem poszła na ważenie, ale wróciła szybciutko. Na stałe. Tż się nią zajmował<3 Cudowny widok. Mnie pionizowali po 7h leżenia, na początku kręciło mi się w głowie, ale potem było ok, poszłam pod prysznic (to była tragedia, bo jak tu się umyć, ale tż mnie umył). Dostalam miliard kroplówek z jedzeniem oraz z p/bólowymi lekami – ketonal, morfina. Ogólnie w życiu nie bedę chciała mieć porodu naturalnego. To katorga...!!! Jak pomyślę sobie o tym to mi się niedobrze robi i nigdy nie bedę na okresowy ból narzekać.

O kp nie chce mi się pisac, bo mnie wymemłały położne ,nastraszyły i wgl. Więc nie chce mi się o tym myśleć.
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:27   #152
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

wiecie teraz tak pomyślałam wszytskie radzimy Domii żeby się wyprowdzili, ale Ona pisze o tym że tylko z jej pieniędzy się rządzą bo Damian nigdy ich nie ma i jak to będzie jak pójdą na swoje i za mieszkanie będzie opłacać Domii, opłaty jedzenie i coś dla Jaśka jak zbraknie/ trzeba będzie kupić..

wydaje mi się że to też nie będzie wcale takie proste
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:30   #153
Eluvtus
Zakorzenienie
 
Avatar Eluvtus
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
Domi radzis zebys odeszla jest latwo i to najprostrze wyjscie. Moim zdaniem o zwiazek nalezy walczyc. przede wszystkim rozmowa a w drugiej kolejnosci wyprowadzka wspolna i wynajecie czego nie po to zeby byc z dala.od.tesciowej tylko po to by zaczac ukladac zycie samemu. jesli sie uda to super.

ps. dziwi mnie tylko jedna rzecz. jestescie krotko po slubie i jeszcze powinna byc.sielanka i motyle...
Kiedy walczy się w pojedynkę, to nie jest walka, a żebranie o złudzenia.
Rozmowa ma coś wnosić, jeśli druga strona nie widzi problemu i nie próbuje nawet zrozumieć, jaki problem ma strona pierwsza, to można rzec, że ta osoba ma wyrąbane, a jeśli dodać do tego fakt, że nie liczy się ze zdaniem tej osoby i po prostu o nią (i dziecko jednocześnie!) nie dba, to przepraszam bardzo, ale dla mnie to g'wno z którego trzeba się porządnie umyć, a nie jeszcze bardziej nim budzić.

Przepraszam Domi, jeśli moja opinia Cię uraziła, ale naprawdę jestem mocno zrażona do takich ludzi, a takie związki nie są dla mnie związkami, tylko kulą u nogi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Ola, dodam jeszcze że to nie teściowa jest problemem, a fakt, że on jej słucha a nie Domi. Mamusi będzie się słuchał nawet przez telefon, to że nie będą mieszkać pod jednym dachem, nie zmieni faktu że jest maminsynkiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner.
Eluvtus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:34   #154
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
przykre to ale dobrze że można wyleczyć od razu








Ja mam maść Cepan, ale sama nie wiem kiedy to stosować, pisze " po zagojeniu rany"- kurcze skąd mam wiedzieć kiedy to jest po zagojeniu ?


W ogóle moje dziecko jest bardzo grzeczne, dziś skończyła 6 tygodni i rano mówimy z TŻ że czas żeby się zaczęła uśmiechać, no i co właśnie dostałam swój pierwszy uśmiech

Ale za to chyba nam wyszła ciemieniucha między brewkami, nie wiem co z tym robić, trzeba iść do lekarza ?
nie trzeba z ciemieniuchą iść do lekarza. Ja sobie poradziłam z tą na brewkach tak że smarowałam oliwką i potem mokrą tetrą ściągałam, dzisiaj nie ma śladu. A ta na główce to jeszcze tyci jej zostało
Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
fajny opis, lubię czytać porody cc, od razu przypomina mi się mój, który bardzo dobrze wspominam, no i wiem że nie trzeba się spodziewać jakichś przerażających sytuacji


Domi- ja nie rozumiem czemu sobie tak nerwy szarpiesz, przecież termin chrzcin w kościele już macie ustalony ( o ile czegoś nie pokręciłam) , jak ktoś mocno z kościołem związany, to chyba strach coś ustalonego z księdzem zmieniać , dziwne że teściowa tego nie bierze pod uwagę myślę że przez te uzgodnienia z księdzem i tak postawisz na swoim
nie prawda, przy CC też może być przerażająca sytuacja. Ja np. byłam przerażona ze moje dziecko nie płacze, że muszą je zamoczyć w wodzie! zeby zaczeło płakać.. tak dla innych to nic, ale skoro pierwszy płacz oznacza że dziecko oddycha, a ja pierwszy płacz usłyszałam (dla mnie) długą chwile po wyjęciu dziecka (bo klaps nie zadziałał) to dla nie była przerażająca sytuaacja .. kolejna rzecz poród Aksbarg- cesarka była również traumatyczna ze względu na stan zdrowia małej Bereniki... No hcyba ze chodzi CI o samo wyjęcie dziecka SN I CC no to owszem róznica. (wiem ze aksbarg" miała wczesniej poród SN" )

Domii- chcialam sie odnieść do Twojego postu przed yjściem do lekarza ale bałam sie ze nie zdążę
Po pierwsze skoro on pracuje to zarabia, Ty dostajesz z Zus-u . nie chcecie wynająć sobie choćby kawalerki, choćby na pół roku ? "złożycie" się bo skoro macie osobny budżet no to tak to widzę... na czynsz opłaty i jedzenie. Na własnym M może sie dotrzecie, może on zobaczy co to życie, bo nie bedzie mamusi, która sie bedzie mądrzyć[ nie wiem czy tak sie to mówi hahah ] i która nim będzie dyrygować....... Może to Wam coś da. Albo zostaniecie razem, albo sie rozejdziecie... No chyba ze nie chcecie wynajmować to nie mogę nic poradzić, bo skoro tyle rozmów było, a Ty nadal jestes u niego na x miejscu to wątpie żeby coś sie zmieniło. Zwłąszcza w tym domu. Będziesz sie tylko męczyć i denerwować. Poza tym nie wyobrażam sobie zeby mój mąż mówił mi że nie ma kasy na dziecko .. moze nie miec na mnie, ale nie na dziecko. Jakby sie okazało że mój maż kupuje sobie fast foody a małemu na pampersy nie ma to wytrzaskałabym po mordzie i poszłabym po alimenty i to wcale nie niskie.. (mozecie przecież "byc" razem a alimenty jak bedziesz miałą przez sąd [zapomniałam wyrazu- uzyskane?] to MUSI CI dawać kase
Ja sie pozbyłam czesciow z zycia mojej T. mój maż też zrozumiał ze to nie prowadzi do niczego dobrego i ze przez nią sie rozwiedziemy. Teraz jest super. Radzimy sobie sami, wspieramy i to ze ona pier.doli farmazony już mnie nie interesuje. Na chrzciny nie jest zaproszona.
Co do chrzcin- po złości zrobiłabym w te święta! poza tym, my chrzciny robimy w tym samym dniu co moja mama 50tkę i co? jakoś nikt nie orbi problemu ze moja mama nie dostanie kasy/prezentów.. albo ze my nie dostaniemy.. no ale moja mama nie jest pazera na kase wiec.. a Teściowej jak ktos bedzie chciał dac kase to czy chrzest czy nie to i tak da. Nie daj sie bo inaczej przegrasz. Po pierwsze pomyślcie o wyprowadzce, weźcie sobie choćby umowe na pół roku, z niskim czynszem a jak nie chcecie to niestety nie widze rozwiązania, bo on przy mamusi to nie wydorośleje. Trzymam kciuki żeby było ok!


Wróciliśmy. Kacprowi rośnie tak szybko głowa... Już ma 39cm :P no i wazy 5400g czyli 1,8kg od wagi urodzeniowej w 2 miesiace wszystko jest ok, a neurolog wpisała ze mały moze być szczepiony szczepionkami acelularnymi wiec nie zazczepili nam go 5w1 jak chcieliśmy, no ale tylko 3wkłucia, mały dzielny był, płakał ale jak tylko wzięłam go na rączki to sie uspokoił. Kolejne szczepienie za 6 tygodni, choć normalnie miałby za 3.
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:35   #155
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Póki jestes to zapytam jak korygujesz ta asymetrie -ćwiczeniami?
Zauwazyłam że Tymek ma tendencje do prawej strony,tak sie wygina i z reguły głowa idzie własnie w prawo.Chyba musze pediatre o to zapytać [COLOR="Silver"]
:
Mój znów na lewą stronę ma tendencje. Też jestem ciekawa jak się koryguje taką asymetrię, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzebna mi ta wiedza. Pediatrę też zapytam jak będziemy na wizycie, bo właśnie ostatnio mnie to niepokoi trochę.

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
ja chce, ja chce - proszę o wsparcie bo jutro rano na 7 planowany test dla mnie.
Masz moje wsparcie i kciuki nawet Choć zaraz pewnie doczytam jak tam się test powiódł.

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Do mam facetów
Odciagam Titkowi napletek(kazała pediatra w szpitalu) leciutko bo zbierała sie tam wydzielinka i ja usuwałam.Nieraz zapominałam fakt ale rzadko
Przebierałam go dzisiaj po południu i na siusiaku jest takie cos białe a la skórka-nie moge tego usunąc-co to moze byc????Martwie się zeby nie dostał jakiegos zapalenia.
Chyba sie przejde jutro do przychodni
O kurcze przyjże się dziś mojemu siusiakowi
A tak w ogóle to myślałam, że nie powinno się odciągać. Muszę jeszcze się dokształcić w tym temacie. Mamuśki chłopców piszcie jak dbacie siusiaki.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Dziewczyny pewnie już o tym pisałyście. Chce kupić laktator i przy okazji zamówić woreczki do mrożenia. Jaka firmę polecacie? Cenowo wychodzi wszystko podobnie ale które da lepsze?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja mam ręczny lovi i avent. Oba dobre, ale ja przy ręcznym wysiadałam, a ponieważ zamierzam odciągać jak gdzieś będę wychodzić, to zaszalałam i kupiłam elektryczny avent. Jestem bardzo zadowolona Głośny nie jest tak mi się wydaje, a ciągnie super

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
W ogóle, wiecie że w starym mieszkaniu, jak jeszcze mieszkaliśmy za bajtla to moja mama w piwnicy schowała nasze zabawki, którymi sie już nie bawilismy i powiedziała mi ze mam iść i moze ojciec mi je da ale byłoby super, jest tam mój ukochany bączek normalnie moja ukochana zabawka i cała armia żołnierzyków przynajmniej mały miałby je teraz
Ale super jakby Ci się udało to odzyskać. Ja niestety bardzo mało mam takich rzeczy, bo rodzice wszystko wydawali rodzeństwu ciotecznemu. Szkoda, chociaż parę rzeczy mogli zostawić
Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
A może kupisz taką grę Zgadnij kto to? Super jest, pamiętam jak byłam mlodsza to uwielbialam w nią grac z koleżanką
Bardzo lubiłam tę grę, więc też polecam. Ogólnie gry jako prezenty bardzo fajny pomysł. Mam cudowne wspomnienia jak gramy z rodzicami w chińczyka, bierki, bingo czy nawet karty.
Moda jest teraz na Jengę. Kupiłam jakiś czas temu mężowi na urodziny, ale to na każdy wiek się nadaje.

Nadrabiam partiami, bo inaczej przy moim dzieciątku się nie da
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:39   #156
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Mi w szpitalu mowili zeby nie odciagac napletka
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:44   #157
Eluvtus
Zakorzenienie
 
Avatar Eluvtus
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Mi w szpitalu mowili zeby nie odciagac napletka
Mi położna też tak mówiła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner.
Eluvtus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:55   #158
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Mój znów na lewą stronę ma tendencje. Też jestem ciekawa jak się koryguje taką asymetrię, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzebna mi ta wiedza. Pediatrę też zapytam jak będziemy na wizycie, bo właśnie ostatnio mnie to niepokoi trochę.


Masz moje wsparcie i kciuki nawet Choć zaraz pewnie doczytam jak tam się test powiódł.


O kurcze przyjże się dziś mojemu siusiakowi
A tak w ogóle to myślałam, że nie powinno się odciągać. Muszę jeszcze się dokształcić w tym temacie. Mamuśki chłopców piszcie jak dbacie siusiaki.


Ja mam ręczny lovi i avent. Oba dobre, ale ja przy ręcznym wysiadałam, a ponieważ zamierzam odciągać jak gdzieś będę wychodzić, to zaszalałam i kupiłam elektryczny avent. Jestem bardzo zadowolona Głośny nie jest tak mi się wydaje, a ciągnie super


Ale super jakby Ci się udało to odzyskać. Ja niestety bardzo mało mam takich rzeczy, bo rodzice wszystko wydawali rodzeństwu ciotecznemu. Szkoda, chociaż parę rzeczy mogli zostawić

Bardzo lubiłam tę grę, więc też polecam. Ogólnie gry jako prezenty bardzo fajny pomysł. Mam cudowne wspomnienia jak gramy z rodzicami w chińczyka, bierki, bingo czy nawet karty.
Moda jest teraz na Jengę. Kupiłam jakiś czas temu mężowi na urodziny, ale to na każdy wiek się nadaje.

Nadrabiam partiami, bo inaczej przy moim dzieciątku się nie da
Mi kazały i w szpitalu i pediatra, żeby sie nie zrosło. Odciągam zawsze w kąpieli, jak jest zanużony w wodzie, ale nie na siłe,tylko delikatnie. W sumie mąz to robi, bo on kąpie. Moja mama tez kazała mi tak robić. Pediatra kazała też sprawdzać czy moszna nie jest wieczorem powiekszona, obrzęknięta no i czy siusiak nie jest czerwony, bo wtedy oznacza zapalenie.

Mya, Anoula- za opisy
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 15:58   #159
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Mya ja nie wierze ze ktos.sie.zmienia w tak krotkim czasie. Ani Domi ani Damian sie.nie zmienili tylko zmienila sie sytuacja w jakiej sa i realia. Domi naciskala.na.slub bo zdawala sobie sprawe czego chce tylko czy tego tez chcial on. moze goto przeroslo nie wiem...


kyte zgadzam sie ze wszystkim co napisalas ale.zeby tak ocenic sytuacje musza najpierw ze soba powaznie porozmawiac. na spokojnie bez klotni...
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:05   #160
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Kociak Twoja to jeszcze poporodowo senna. Albo żółtaczka idzie.Ma czas
A co do mleka-mogę tylko po laktatorze powiedzieć, że w lewej mam dokładnie pół produkcji Prawej i żadne nadmierne pobudzanie itd nie jest w stanie tego wyrownać. Widać mam w niej mniej kanalików czy cos
Mam dokładnie tak samoi trochę zaczynałam się tym martwić, ale czytam i widzę, że sporo dziewczyn tak ma. Fajnie kolejny mój problem rozwiązany

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Witam sie w nowej cześci, pewnie ostatniej.
Az mi jakos tak smutno .. Cała moja ciaża zamknięta w tej pocxekalni

Widze ze w nocy co raz wiekszy ruch?
A mnie nie było.
Majka daje mi popalić zdrowo ..
Mnie też trochę sentymentalnie się zrobiło, że to już pewnie ostatni wątek na poczekalni. I tak sobie myślę, że fajnie tak sobie pisać na forum, bo po jakimś czasie można sobie poczytać i wrócić do tych chwil.

A za to nocne gadanie przy karmieniu, to Was podziwiam. Ja przystawiam do cyca i w drzemkę uderzam

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
jem kanapkę z ketchupem czas próbować po trochu wszystkiego, bo jak będę jadła tak jak teraz to święta nie będą miały dla mnie sensu
Ja to już pierdzielę całą tę dietę. Wczoraj zjadłam kapuśniak i czekoladowe ciacho A ketchup też od dwóch dni wcinam. A jak dobrze się poczułam po tym ciachu... Szczęśliwa mama, to podobno szczęśliwe dziecko, więc brzydko mówiąc sram na tą dietę
Dodam oczywiście, że małemu nic nie było po tym moim dogadzaniu sobie.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Czesc mamusie
U nas znow zle... rano poklocilam sie z mezem bo znow tesciowa sie wpierdala nie tam gdzie powinna...
Aaa no i chrzcin nie bedzie - bo tesciowa tak zarzadzila.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Domi Ty to masz z tą teściową. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić waszą przyszłość pod jednym dachem.
Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
DZis praktycznie całą noc spałą z nami( usneliśmy oboje, nie odłożyliśmy jej do łóżeczka,) potem po pierwszym karmieniu spałą u sebie 2 h, i potem znów ja zabrałam do łóżka i spała do rana
ale fajnie tak się śpi z dzieckiem ale nie mogę za dużo tak robić boo mi się przyzwyczai
A my już od paru dni całą noc śpimy we trójkę... A tak się zarzekałam, że będę odkładać małego do łóżeczka. Ogólnie uwielbiam to spanie z nim, tż też, ale oprócz tego jest mi wygodnie i mały spokojniejszy. Powiedzcie, że nie jestem tu jedyną mamuśką, która nie odkłada swojego dziecka do łóżeczka w nocy?

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Kurcze załamałam się w nocy. TŻ w nocy jest moim aniołem, przewija i przynosi mi Natalię do karmienia tylko a później zabiera. Dzisiaj po jednym karmieniu przysnęłam i jak się obudziłam to mówię do Męża żeby ja do łóżeczka odłożył bo wydawało mi się że ona cały czas obok mnie leży... A on już wcześniej ją odniósł
W ogóle nie potrafię się rozbudzić szybko jak tylko moje dziecko zaczyna płakać i mam przez to poczucie, że zła ze mnie mama
Mój kiedyś godzinę zabawiał, przewijał małego, a ja spałam sobie smacznie. Kurcze nie mam przez to żadnego poczucia, że zła ze mnie mama. Po prostu czasem zmęczona.Rozbudzanie jak mały płacze też nie idzie mi ekspresem i też nie przyprawia mnie to o jakieś wyrzuty sumienia Daj spokój
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:11   #161
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zuza też tak wpycha piąstkę, albo dwa palce ale ona sobie pociumka i tyle, i żeby nie było nie głodze jej ona wkłada palce do buziaka nawet zaraz po jedzeniu, ale nie złości się przy tym ,nie krzyczy
No własnie , a ona nie ciumka tylko jezdzi kostkami po gornych dziasłach a potem placze.
Wizyta jutro na 10.30

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
chyba przez mamy październikowe. tzn. że taka róznica w tp była .. zresztą np. messuah czy perfuzja tak mówiły

Trele- mój tez tak wpycha piąstkę, pociumka i puszcza po jakimś czasie :

o 14 szczepienie oby kACPER dobrze to zniósł..

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Witam w nowym watku
My dalej w szpitalu moze w czwartek lub piatek wyjdziemy.

Cytat:
Napisane przez Sylwiaaa88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem strasznie zmartwiona, był ortopeda, Bartus będzie musiał mieć chyba prostowana ta nozke w gipsie a jak nie to operacja, po wyjściu że szpitala będziemy się musieli udac do specjalisty do torunia lub bydgoszczy, eh jestem zalamana nie chce żeby cierpiał
Dziewczyny za maluchy .. Bedzie dobrze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:16   #162
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
A my już od paru dni całą noc śpimy we trójkę... A tak się zarzekałam, że będę odkładać małego do łóżeczka. Ogólnie uwielbiam to spanie z nim, tż też, ale oprócz tego jest mi wygodnie i mały spokojniejszy. Powiedzcie, że nie jestem tu jedyną mamuśką, która nie odkłada swojego dziecka do łóżeczka w nocy?
nie, nie jesteś i też się zarzekałam że nie będzie z nami spała
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:17   #163
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
U nas 13 grudnia będą dwa miesiące, a brązowa linia na brzuchu dalej jest
U mnie tez nadal jest.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:17   #164
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Kacper śpi po jedzeniu 4godzine..a w dzien je co 2,5-3h ostatnio... jak sie nie obudzi do 17-18tej to go budzić? bo po tym szczepiniu to nie wiem jak bedzie sie zachowywał...
__________________
..

Edytowane przez ryba91
Czas edycji: 2013-12-09 o 16:20
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:23   #165
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Mya faktycznie mogłybyśmy sobie zrobić w niektórych miejscach kopiuj- wklej z opisami porodów. Niesłychane, że nie dość, że byłyśmy parą dla siebie to jeszcze porody takie podobne.

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość

Mój kiedyś godzinę zabawiał, przewijał małego, a ja spałam sobie smacznie. Kurcze nie mam przez to żadnego poczucia, że zła ze mnie mama. Po prostu czasem zmęczona.Rozbudzanie jak mały płacze też nie idzie mi ekspresem i też nie przyprawia mnie to o jakieś wyrzuty sumienia Daj spokój
Nie mam wyrzutów sumienia, że on się nią zajmuje. Ja przejmuję ją w dzień jak TŻ odsypia, normalny podział obowiązków, a tylko o to że nie umiem się dobrze do niej rozbudzić

Dziewczyny po cc, czy kupowałyście/ zakładacie pas poporodowy? Jeśli tak to po jakim czasie? Zastanawiam się czy warto to kupować, bo w sumie brzuszek dość szybko mi znika.
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:23   #166
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Anoula nie martw się. ja mam w łóżku taką sporą podłużną poduchę którą wykorzystuje do karmienia, już kilka razy się przebudziłam i chociaż mała płakała w innej częśći pokoju to gadałam do tej poduchu, przytulałam i nawet całowałam w czółko chyba też nie należę do szybko wybudzających się mamusiek

Anoula, Mya brawa za opisy

Ryba a co lekarz na tą krewkę z nosa?

Domi mi się wydaje, że to że nie o Ciebie mu chodzi tylko o dziecko to było tylko złośliwie powiedziane, żeby Cię wkurzyć (bo nie starałby się tak np. z tą ostatnią akcją kąpiel, a jakby tylko o sex mu chodziło to bankowo by te świece i inne cuda pominął), co nie zmienia faktu, że nie ma prawa tak gadać i że jest okropnie nieodpowiedzialny. współczuję, że taki egzemplarz Ci się trafił

ola biedna Ty z tymi szwami

Sanrio
i co rodzicie w domu?

Lilith ale lipa z tą salą. oby dobrze było

Babku
cudnie wyglądacie zaraz wkleję nasze ćwiczenia

Sylwia będzie dobrze, ale rozumiem, że się martwisz. trzymajcie się

Newtrend kciuki za Was

Nemosek, Babku niech się Wam nie przydaje, my ćwiczymy tak


Trening ok 10-15 min
Na początek ułóż dziecko w linii prostej na plecach pilnując, by główka leżała prosto. Następnie wypróbuj następujące ćwiczenia:
  • Z boku na bok – Chwyć ulubioną zabawkę brzdąca i powoli przesuwaj ją to w jedną, to w drugą stronę skłaniając go, by wodził za nią oczami i główką.
  • Pokaż nóżki! – Chwyć i delikatnie unieś nogi dziecka, a następnie zbliż je do jego buzi. Możesz przy tym bawić się jego paluszkami, ku uciesze malca.
  • A teraz na krzyż – chwyć prawą nogę i lewą rękę, zbliż je do siebie, odłóż, a następnie ćwiczenie powtórz z lewą nogą i prawą ręką.
  • Brzuszki – Podtrzymując plecy i główkę dziecka, unieś je do pozycji siedzącej lub półsiedzącej. Jeśli malec jest odpowiednio silny, możesz puścić główkę i pozwolić mu utrzymać ją samodzielnie przez chwilę. Nie dopuść do silnych przechyleń głowy!
  • Na boczku – Spokojnym ruchem przekręć dziecko najpierw na jeden, potem na drugi bok, podpierając plecy i barki oraz dbając o to, by ręka w górze nie pozostawała z tyłu, a przechodziła na tę stronę, na której leży. By skupić uwagę malca na danej stronie, pomocna może okazać się zabawka
  • Ćwiczymy rączki – Do zaciśniętej w piąstkę dłoni malca przysuń zabawkę i zaczekaj, aż otworzy dłoń i ją chwyci.
  • Na brzuszku – Dziecko ułóż na brzuszku tak, by podpierało się rączkami. Możesz użyć grzechotki jako wabika skłaniającego dziecko do uniesienia główki. Ćwiczenie wzmacnia wtedy mięśnie przedramion i szyi.
Na koniec uwaga – pamiętaj, by ćwiczenia „jednostronne” wykonywać symetrycznie, tzn. jeśli ćwiczymy jeden bok, rękę, czy nogę, to i drugi w taki sam sposób.
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:25   #167
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Rybko ja też dostałam @ 2 dni temu- jedna wielka masakra..., w nocy 2 razy mi przeciekło, przez te 2 pierwsze dnito leciało z mnie jak z kranu.. dziś już trochę mniej...

Domi... ja się podpisuję pod słowami dziewczyn...
Czas odciąc pępowinę dopóki tego nie zrobicie sytuacja się nie zmieni...
Strasznie nie dojrzały facet z Niego...

za opisy porodu.
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień



Edytowane przez Dzastin08
Czas edycji: 2013-12-09 o 16:27
Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:27   #168
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Ryba Hania też cały czaspała po szczepieniu
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:32   #169
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
nie, nie jesteś i też się zarzekałam że nie będzie z nami spała
ja bym sie balaze wzgledu na to ze mój maż ma twardy sen...

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

anulka- powiedziała ze widocznie popekały naczynka bo sa bardzo delikatne, nic sie widzi w badaniu, ale gdyby zaczeła leciac sama z siebie jakas ilośc duża a nie tylko troche to jak najszybciej do lekarza.

dzastin- no masakra, mnie też już 2 razy przelało .:/ ja pierdycze niech sie już kończy bo oszaleje, ruszyc sie nie da nigdzie
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:33   #170
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
ja bym sie balaze wzgledu na to ze mój maż ma twardy sen...
my ie mamy twardych snów poza tym Mała śpi między nami więc jak załączy syrenę to się budzimy
poza tym mamy duże łóżko więc każdy ma swoją miejscówkę
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:33   #171
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Ale sie wku...am dziecko ktore lezy obok mojego okazalo sie ze ma rotawirusy to ja pytam co teraz a oni ze nic mam swojego obserwowac a ten chory zostaje z nim na sali i moze moj sie nie zarazi. Morze to jest szerokie i glebokie
No ja pitole , normalni sá??

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Znow nie nadrabiam. Obiecuje zrobie to pozniej.
Juz Wam wszystko tlumacze... moja tesciowa ma w swieta imieniny, jest tak pazerna ze nie moze tego odwolac ani przelozyc bo liczy ze goscie ktorzy przyjada do niej przywiaza jej kase... i stwierdzila ze chrzciny w swieta nie wypala bo ona bedzie miec gosci i nie znajdzie czasu dla wnuka :/. A moj maz stwierdzil ze skoro mamusia nie moze to nie robimy... powiedzial ze to jego dziecko rowniez wiec mamy zadecydowac wspolnie o chrzcinach a jemu ta data nie pasuje BO MAMUSIA. zrobilam mu rano awanture i po raz kolejny powiedzialam ze zaluje ze jest ojcem mojego dziecka i ze jest nieodpowiedzialnym gowniarzem ktory sam jeszcze potrzebuje mamusi i na ojca ani meza sie nie nadaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja Ci powiem tylko tyle patrz swojej du.py I pierdziel ja ! Teraz jej odpuscisz , pozniej wymysli jeszcze cos lepszego ..
Ja tak chcialam wszystkim dogodzic. Okazuje lam chrzciny w lutym tutaj to sie moja rodzinka oburzyla że w zimie londynu zwiedzac nie bedzie! A ja im kuzwa bilet kupuje na chrzciny mojego dziecka a nie na wycieczke krajoznawcza .. Na poczatku sie przejełam, teraz to pierdziele , nie chicesz to nie przyjezdzaj .
Ty powinnas zrobic to samo .. Twoje dziecko, twoje pieniadze, Twoj czas I Twoje nerwy.
A jak goscie przyjda na chrzest zamiast imieniny starej zmierzłej baby to wcale sie niezdziwie a jej to moze da do myślenia.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:39   #172
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Anulka popłakałam się ze śmiechu jak czytałam Twoje perypetie z poduchą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:46   #173
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Mi kazały i w szpitalu i pediatra, żeby sie nie zrosło. Odciągam zawsze w kąpieli, jak jest zanużony w wodzie, ale nie na siłe,tylko delikatnie. W sumie mąz to robi, bo on kąpie. Moja mama tez kazała mi tak robić. Pediatra kazała też sprawdzać czy moszna nie jest wieczorem powiekszona, obrzęknięta no i czy siusiak nie jest czerwony, bo wtedy oznacza zapalenie.

Mya, Anoula- za opisy
Majka nie ma siusiora ale wiem to samo co Ryba. Poczytajcie sobie co to jest stulejka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:49   #174
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
cześć dziewczynki. Test wyszedł +3 to znaczy że dobrze w miarę i mogę rodzić pod kroplówką. Na wizycie ordynator powiedział ze jutro mnie zbada i będzie konkretna decyzja i indukcja na razie odroczona o dzień czy dwa. Mam dobre przepływy i wody ok, więc można jeszcze czekać. jestem coraz bardziej przerażona. Mała się mało rusza wg. mnie ale zapisy ktg wychodzą wzorowo.
O kurcze znów odroczona decyzja. No nic może dzięki temu samo się ruszy. Poród z kroplówą to nic przyjemnego, więc może to i lepiej, a nóż samo się ruszy I tego właśnie z całego serducha Ci życzę

Cytat:
Napisane przez Eluvtus Pokaż wiadomość
Mój coś ma wcześniej te skoki, jeśli to jest to... Pierwszy po 2 tygodniach, drugi po 4. Albo po prostu uwielbia moje cycki.
No, nie oszukujmy się, trudno ich nie uwielbiać.
rozbawiłaś mnie tym tekstem.

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Ale sie wku...am dziecko ktore lezy obok mojego okazalo sie ze ma rotawirusy to ja pytam co teraz a oni ze nic mam swojego obserwowac a ten chory zostaje z nim na sali i moze moj sie nie zarazi. Morze to jest szerokie i glebokie
Matko czasem to się włos na głowie jerzy czytając o tych szpitalach. Toż nie mogą odizolować gdzieś chorego dziecka Może się nie zarazi - no super argument.

Anoula za opis. Bardzo fajnie mi się czytało, bo dużo podobieństw zauważyłam do moich przeżyć

Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
W ogóle moje dziecko jest bardzo grzeczne, dziś skończyła 6 tygodni i rano mówimy z TŻ że czas żeby się zaczęła uśmiechać, no i co właśnie dostałam swój pierwszy uśmiech
Zazdroszczę pierwszego prawdziwego uśmiechu. Ja na razie podniecam się tymi niecelowymi, to jak zacznie uśmiechać się celowo, to chyba się posikam ze szczęścia

Mya za opis. Trochę się pośmiałam, trochę powzruszałam. Fajny
Odnośnie balonika, to co osoba to różne wspomnienia. Mnie założenie nic, a nic nie bolało, później trochę skurczy faktycznie było, ale w nocy ustąpiło wszystko. Znów koleżanka mówiła, przed moim porodem jeszcze, że nigdy nie dała by sobie tego powtórzyć i to był największy koszmar jej porodu. Śmiesznie, że każdy tak inaczej to odczuwa.
I jeszcze odnośnie znieczulenia, to nie miałaś zzo. Do cięcia stosuje się inne znieczulenie, zwane podpajęczynówkowym i zupełnie inaczej się je odczuwa.

Domi sytuacja z Damianem i teściową po dokładniejszym wczytaniu


Trele kampanie reklamową na fejsie masz niezłą. Które mamy miejsce? Bo wchodziłam tam, ale nie widzę.
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:51   #175
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Majka nie ma siusiora ale wiem to samo co Ryba. Poczytajcie sobie co to jest stulejka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja też robię tak jak Ryba,w kąpieli- położna tak zaleciła
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 16:56   #176
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Kacper śpi po jedzeniu 4godzine..a w dzien je co 2,5-3h ostatnio... jak sie nie obudzi do 17-18tej to go budzić? bo po tym szczepiniu to nie wiem jak bedzie sie zachowywał...
Jak po szczepieniu to ja bym wybudzila ..

Ja mam dzis dzien do duuupy ..
Dwa razy juz ryczałam , bo nie ogarniam.
Młoda o 15.20 zasneła pierwszy raz Od 8.30 , cały czas marudziła , nawet na rekach bylo Zle .. Musialabyn odejsc teraz Od niej zeby wyskoczyc z piżamy , ale sie boje ..
Jak sie teraz obudzi to schowam sie do szafy I wyjde jak wroci Tż ..
Jeszcze mam dzis odwiedziny kolezanki , ktora przekladam Od miesiaca ..
Nie ogarniam dziś kompletnie. Chyba sobie porycze jeszcze troche


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Babku - miejsce mam pierwsze , ktos tam mnie goni , ale moja w tym glowa zeby nie dogonił!
Problem w tym , że zeby głos sie liczył trzeba tez polubic ten profil. Ja juz zgubilam kontrole nad tym kto polubil , takze nie wiem czy kazdym glos sie bedzie liczył ..

Wlasnie miałam pisac o tym ZZO . Ja nogi czułam, chodziłam sama siku.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 17:01   #177
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Co do siusiaka - nam urolog, czyli lekarz od siusiakow powiedział, żeby nie ściągać skóry, bo jak się nie wie jak, można porządnie uszkodzić. Jak dziecko ma 3 lata powinno przejść kontrolę u urologa i wtedy można skórę zdejmować. Póki co, odchylac pod nadzorem pediatry.

Sent from my HTC Desire X using Wizaz Forum mobile app
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 17:05   #178
NEWTREND
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
O kurcze znów odroczona decyzja. No nic może dzięki temu samo się ruszy. Poród z kroplówą to nic przyjemnego, więc może to i lepiej, a nóż samo się ruszy I tego właśnie z całego serducha Ci życzę



.
dokładnie tak mówi ordynator, chce mieć pewność ze wszystko jest gotowe do kroplówki żeby sprawnie poszło i komplikacji nie było. A teraz na ktg nawet się skurczyli jakieś tam zapisują.
NEWTREND jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 17:07   #179
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Trele ja tez rycze z powodu tych szwow bo non stop czuje bol jak siadam czy wstaje...
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-09, 17:11   #180
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Mi w szpitalu mowili zeby nie odciagac napletka
Cytat:
Napisane przez Eluvtus Pokaż wiadomość
Mi położna też tak mówiła
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Mi kazały i w szpitalu i pediatra, żeby sie nie zrosło.
I bądź tu człowieku mądry... Mnie nikt nic nie mówił, ale czytałam w moich mądrych książkach żeby nie odciągać napletka. Później jakoś mnie to już nie interesowało i tak mnie Nemosek zaciekawiła z tym odciąganiem.


Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
nie, nie jesteś i też się zarzekałam że nie będzie z nami spała
Uff
Choć i tak uważam, że będziemy jeszcze tego bardzo żałować

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cc, czy kupowałyście/ zakładacie pas poporodowy? Jeśli tak to po jakim czasie? Zastanawiam się czy warto to kupować, bo w sumie brzuszek dość szybko mi znika.
Ja nie po cc, ale też myślę nad tym pasem, choć brzuszek też szybko mi znika. Właściwie z dnia na dzień, ale o zakupie i tak myślę. Ktoś używa takiego pasa? Jakie są wasze opinie odnośnie stosowania go?

Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
Anoula nie martw się. ja mam w łóżku taką sporą podłużną poduchę którą wykorzystuje do karmienia, już kilka razy się przebudziłam i chociaż mała płakała w innej częśći pokoju to gadałam do tej poduchu, przytulałam i nawet całowałam w czółko chyba też nie należę do szybko wybudzających się mamusiek


Nemosek, Babku niech się Wam nie przydaje, my ćwiczymy tak


Trening ok 10-15 min
Na początek ułóż dziecko w linii prostej na plecach pilnując, by główka leżała prosto. Następnie wypróbuj następujące ćwiczenia:
  • Z boku na bok – Chwyć ulubioną zabawkę brzdąca i powoli przesuwaj ją to w jedną, to w drugą stronę skłaniając go, by wodził za nią oczami i główką.
  • Pokaż nóżki! – Chwyć i delikatnie unieś nogi dziecka, a następnie zbliż je do jego buzi. Możesz przy tym bawić się jego paluszkami, ku uciesze malca.
  • A teraz na krzyż – chwyć prawą nogę i lewą rękę, zbliż je do siebie, odłóż, a następnie ćwiczenie powtórz z lewą nogą i prawą ręką.
  • Brzuszki – Podtrzymując plecy i główkę dziecka, unieś je do pozycji siedzącej lub półsiedzącej. Jeśli malec jest odpowiednio silny, możesz puścić główkę i pozwolić mu utrzymać ją samodzielnie przez chwilę. Nie dopuść do silnych przechyleń głowy!
  • Na boczku – Spokojnym ruchem przekręć dziecko najpierw na jeden, potem na drugi bok, podpierając plecy i barki oraz dbając o to, by ręka w górze nie pozostawała z tyłu, a przechodziła na tę stronę, na której leży. By skupić uwagę malca na danej stronie, pomocna może okazać się zabawka
  • Ćwiczymy rączki – Do zaciśniętej w piąstkę dłoni malca przysuń zabawkę i zaczekaj, aż otworzy dłoń i ją chwyci.
  • Na brzuszku – Dziecko ułóż na brzuszku tak, by podpierało się rączkami. Możesz użyć grzechotki jako wabika skłaniającego dziecko do uniesienia główki. Ćwiczenie wzmacnia wtedy mięśnie przedramion i szyi.
Na koniec uwaga – pamiętaj, by ćwiczenia „jednostronne” wykonywać symetrycznie, tzn. jeśli ćwiczymy jeden bok, rękę, czy nogę, to i drugi w taki sam sposób.
Wyobraziłam sobie jak całujesz poduchę
Za opis ćwiczeń bardzo dziękuję


Moje dziecko nadal śpi Ale mam fajny dzień dzisiaj. Rano ogarnęłam całą chatę, nastawiłam dwa prania, zmywarkę, przygotowałam obiad. Tż wyszedł coś tam z samochodem zrobić, więc zasiadłam do komputera, porelaksować się. Zrobiłam wszystko na necie co chciałam, poodpisywałam na zaległe maile, nadrobiłam forum, posiedziałam na fejsie, a Filip tylko raz się obudził. Wrócił mąż, więc uciekam jeść obiad i wybudzać dziecko
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.