|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
|
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cześć, ja z prośbą o radę, a chyba lepszego miejsca nie znajdę ;-)
Jestem sobie z dziewczyna, jest wszystko jak należy, ale jest jedna mała rzecz która nie daje mi spokoju. Mianowicie nie mogę się pozbyć uczucia, że jest ze mną tylko dlatego, że w tej chwili ciężko jest jej znaleźć kogoś chętnego do związku i z głębszymi kieszeniami. To są detale, nie mówi o tym, ale widzę jak patrzy na metki, na lepsze auto itd. Oczywiście pytałem o to wprost, prowokowałem różne sytuacje, ale nic z nich nie wynika. Czy macie jakiś pomysł jak to sprawdzić bez doprowadzania do skrajnych sytuacji? |
|
|
|
|
#2 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
nie, nie nic z tych rzeczy, chodzi o ułamki sekund i porównanie nas, mnie, siebie do innych osób, które wyglądają że mają trochę więcej. Takie "wzdychanie", żebym nie zauważył - grymas na twarzy, zaświecenie się oczu - nic ostentacyjnego.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
no kup jej jakiś tańszy prezent
|
|
|
|
|
#5 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
Świecące oczy? Może jest obcym i tak się porozumiewa ze swoją planetą. Trochę nie wiadomo, o co Ci chodzi. Nie wykorzystuje Cię, nie mówi nic złego, na prowokacje nie reaguje... Trochę średni związek, skoro nie ufasz dziewczynie i traktujesz ją jak materialistkę i desperatkę. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Ile macie lat? Czy oboje pracujecie? Czy mieszkacie razem? Jak robicie razem zakupy spożywcze to w Piotrze i Pawle czy w Biedronce? Kupujesz Jej drobne prezenty bez okazji czy 1 porządny "pod choinkę"?
Ja na zakupach też oglądam metki i wzdycham że mnie nie stać. I znaczy to dokładnie to że mnie nie stać a nie ze uważam że mój TŻ powinien więcej zarabiać. |
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Tuszyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Sprowokuj sytuacje. Może powiedz, że straciłeś pracę, jesteś bez grosza i wtedy zobaczysz jak się zachowa.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 472
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
O czym tutaj rozmawiać? O impresjach? Skoro masz wrażenie (?), że nią jest, to widocznie nią jest. Chyba, że masz fiksację na tym punkcie i widzisz, co chcesz widzieć. Wtedy to jakiego byś nie zastosował testu - to wyjdzie, ze jest materialistką, więc rób cokolwiek, albo nie rób nic, co za różnica ![]() Mamy ją lepiej znać niż ty, na podstawie 3-zdaniowego postu? Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-12-09 o 15:52 |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
prezentami nie zasypuje, tak chyba normalnie, co jakiś czas spontaniczny kwiatek, bilety na koncert, raczej w ten deseń. Jeżeli chodzi o choinkę, to mam ten już komfort, że nie muszę zbierać na coś czego brakuje.
może tak konkretnie, mam 27 lat dziewczyna piąty rok studiów. Mieszkamy w wynajętym mieszkaniu za które płacę, w przyszłym roku chcę stawiać dom. Auto nowe wzięte w leasing, auto dziewczyny kilkuletnie małe -ja płacę ,ja kupiłem. Dziewczyna nie ma stałej pracy, dorabia zleceniami, wyjdzie jej z tego 1500 do ręki - "na życie" nie dokłada, nie ma potrzeby. A teraz konkretna sytuacja, wybraliśmy jej zegarek za 1000 złotych. Zegarek był najładniejszym zegarkiem świata do momentu, gdy na ręce żony kolegi zobaczyła zegarek za 4000 złotych - o takie m. in sytuacje chodzi, o porównania do osób znajomych jak i nieznajomych. Nic nie mówi, ale w takich chwilach, po zachowaniu, mam właśnie to uczucie że zamieniłaby mnie na zasobniejszy model. Poza takimi niezbyt częstymi sytuacjami, jest rewelacja. Dziewczyna jest strasznie łebska, z poczuciem humoru, bardzo mi się podoba, dobrze gotuje ;-) JanePanzram - na propozycje od osób które nie wiedzą wszystkiego lub wiedzą bardzo mało liczę najbardziej, będą proste nieprzekombinowane i może coś z tego wyłuskam ;-) Edytowane przez milkhunter Czas edycji: 2013-12-09 o 16:58 |
|
|
|
|
#11 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
Skoro myślisz, że ona uważa, że powinniście mieć więcej, to jej zaproponuj, żeby sobie lepsza pracę znalazła bo to chyba jedyne rozwiązanie.
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
|
|
|
|
|
#14 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Ale my naprawdę nie damy rady Ci pomóc, bo nie wiemy nic. Niby nic nie mówi, nie okazuje, ale myślisz, że jest materialistką. Więc są dwie opcje:
1) albo nią jest 2) jesteś przewrażliwiony, nasłuchałeś się, że kobiety lecą na kasę i sobie wkręcasz. W sumie to porównanie Waszych samochodów i stanu finansowego bardziej by wskazywało na to, że Ty jesteś materialistą, bo chcesz na tle dziewczyny pokazać, jaki to super nadziany jesteś- nie krzycz, to tylko przykład jak różnie można zinterpretować zupełnie niewinne sytuacje. Moja rada- dopóki nie da Ci powodu, żebyś myślał, że jest materialistką, to nie traktuj jej w ten sposób, bo to co teraz robisz jest dla niej krzywdzące. Swoją drogą to zaradna dziewczyna. Na piątym roku studiów pracuje, utrzymuje się sama, kupiła sobie samochód za zarobione przez siebie pieniądze. Nie można zarzucić jej, że leży i czeka na rycerza w czerwonym ferrari. |
|
|
|
|
#16 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
|
|
|
|
|
#17 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Z tym samochodem to źle przeczytała, kupił je autor, masz rację.
Ciekawe czy coś jeszcze pomyliłam, jeśli tak, to przepraszam, ale chciałbym jednak zauważyć, że pracuje, a przy obecnej sytuacji na rynku pracy to 1500zł na rękę dla studentki, to nie jest źle. skazana_na_bluesa- myślę, że właśnie o to utrzymywanie chodzi, może nawet podświadomie. Niby "nie ma takiej potrzeby", ale jednak kwestia ta jest poruszona. Autor szuka na siłę powodu, żeby zerwać z dziewczyną i doszukuje się nawet "błyszczących oczu"- czyli czegoś co nie występuje, ale odzwierciedla obawy patrzącego. Inną możliwą opcją są kompleksy autora, które "przerzuca" na dziewczynę. I-tak jak napisałam w pierwszym swoim poście- nie wykluczam, że jest ona materialistką. Po prostu nie wiemy, nie mamy materiału do interpretacji, bo dziewczyna nie dała autorowi konkretnych powodów do podejrzeń. Mimo, że prowokował różne sytuacje. A swoją drogą, to mógłby to rozwinąć. Ja po prostu nie chciałabym wydawać pochopnej opinii, która może być krzywdząca dla tej dziewczyny. Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2013-12-09 o 17:36 |
|
|
|
|
#19 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
![]() przeszkadza ci to jak patrzy na lepsze?to znajdź sobie takiego kopciuszka,który codziennie będzie dziękował za szczęście,że z nim jesteś. ---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- Cytat:
coś mi tu pachnie trollem
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
||
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Powiedz jej, że ostatnio coś pracodawca zalega z wypłatami / a jak sam sobie jesteś szefem to że martwy okres w twej dziedzinie a oszczędności zamrożone na lokacie na dom, i że musicie przez kilka miesięcy przyoszczędzić. Że za to co zarobi musi się utrzymać w sensie paliwa, plus fajnie jakby dorzuciła do jedzenia.
Dodatkowo zrezygnuj z drogich prezentów (samochód, zegarek itd.) Nie chcesz robić za jelenia to sam go z siebie nie rób. I taka rada na przyszłość... Dziewczyna, która NIE JEST materialistką i nie leci na Twoją kasę, we wczesnym związku bez konkretnych planów nie przyjęłaby tak drogich prezentów i nie chciałaby być na Twoim utrzymaniu. Dorzucałaby chociazby symboliczną kwotę. Przeczucie Cię nie myli, ale poniekąd właśnie taką sobie kobietę wybrałeś i widać to od początku. |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
Pracować na 5. roku studiów to raczej nie wyczyn
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
Jeśli cała sytuacja zaczyna ciążyć, warto by porozmawiać o jakiejś procentowej partycypacji dziewczyny w kosztach utrzymania, oczywiście w miarę jej finansowych możliwości. Jak z tym jest teraz? dokłada się do opłat, jedzenia, a jeśli tak, to ile zostaje jej w kieszeni ze zleceń? Ok, doczytałam, że nie dokłada. Hm, na twoim miejscu naciskałabym na jakiś udział w kosztach nie koniecznie samego wynajmu, ale już mediów i jedzonka jak najbardziej. W końcu również na tym polega partnerstwo
Edytowane przez hypnose22 Czas edycji: 2013-12-09 o 17:48 |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Tzn jestem ciekawa jakby zareagowała gdybyś powiedział, że nie możesz jej na razie aż tak utrzymywać i musi poszukać czegoś lepiej płatnego.
Czy powiedziałaby pewnie, rozumiem czy może wielka obraza, że masz ją za materialistkę. Wiesz problemy sa różne. Teraz tobie się wiedzie dobrze, ale co będzie za kilka lat to nikt tego nie wie. Wg mnie to dziwne, że tak to zegarek bardzo jej się podobał zobaczyła droższy i już się nie podoba. No albo coś jest łądne albo nie - cena nie gra w takim przypadku roli. Dla mnie. Dla niej chyba co droższe to ładniejsze ![]() Jeśli chodzi tylko o tę sytuacje |
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Ale ja nie piszę, że to jest wyczyn, tylko że "nie jest źle". I jeśli nie dokłada się ona do utrzymania, to widocznie takie mieli ustalenia. Mogą mi się one nie podobać, ale nie moja sprawa jak dogadują się dorośli ludzie. Gorzej, gdy te ustalenia przestają się podobać jednej ze stron i, zamiast poruszyć ten temat w rozmowie, pisze o tym na forum. Co prawda mimochodem, ale jednak.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
xwiosnax- to nie jest początek będzie już prawie 2 lata. Finansowo stałem znacznie gorzej.
Fleur - ja nie chcę zrywać tylko się oświadczyć ;-) Ale tyle razy słyszałem, uważaj, uważaj, uważaj, że się zacząłem zastanawiać. To że płacę to dla mnie normalne. Jest zaradna i 1500 złotych na V roku to bardzo fajnie i tu się niczego nie doszukuj. Shira Yuki nie mam niskiej samooceny, dlatego napisałem w pierwszym poście, że ciężko byłoby jej znaleźć kogoś lepszego i trochę ciężko mi ją pojąć(wychodzi że mam za wysoką samoocenę? ;-)). Absolutnie mi nie przeszkadza, że patrzy na lepsze. Sam patrzę na lepsze, przeszkadza mi sposób w jaki to robi. Nie chcę kopciuszka, ani nie potrzebuję nikogo ratować. Edytowane przez milkhunter Czas edycji: 2013-12-09 o 17:52 |
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
No to się oświadczaj, ale skoro każdy mówi uważaj, ty podświadomie też tak sobie mówisz to miej na uwadze, że jak ci się (odpukać) noga powinie to ona ci ani nie pomoże (bo przyzwyczajona do innych standardów) ani chyba nawet trwać w biedzie nie będzie ;o
wtedy po prostu jak to mowisz - spojrzy na lepsze
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Cytat:
Po ślubie też zamierzasz jej robić chore jazdy z prowokowaniem różnych sytuacji? Kiedy odpuścisz? Nie odbieraj tego jako atak na Ciebie, po prostu chcę Ci uświadomić jak Twoje zachowanie wygląda z boku. Co to były za "prowokacje"? |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Wiesz, ja bym się tylko na Twoim miejscu bała, że laska nie wyjdzie za Ciebie, a za Twoje pieniądze + zaradność.
Wiesz jaki jest z tego wniosek? Jak kiedyś zabraknie Ci zdrowia, lub szczęścia w interesach i przyjdą ciężkie dni czy lata to zostaniesz sam jak palec, a ona będzie jeszcze żądała astronomicznych alimentów na ewentualne dzieci. Tym się różni mniej więcej materializm od miłości. Ludzie którzy kochają osobę a nie pieniądze, nie szukają lepszej gałęzi, ani nie wyrzucają tej która się uszkodziła. Tylko coś mi tak cicho mówi, że Wy to w sumie jesteście siebie warci. Bo Ty nie piszesz, że ją kochasz, tylko się martwisz itd. Ty masz z dziewczyny "gadżet" ma być reprezentatywna, dobrze gotować, mieć łeb na karku i jedyną jej wadą jest to, że nie docenia Twego gestu i nie podziwia Twej pozycji. Piszesz o niej jak o rzeczy, która ma usterkę, a nie jak o kobiecie, którą kochasz i co do której zrodziła Ci się obawa i niepewność czy to u niej miłość czy może bardziej interes. Edytowane przez xwiosnax Czas edycji: 2013-12-09 o 17:57 |
|
|
|
|
#30 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;-)
Jak się oświadczysz to zaproponuj intercyzę. Zobaczysz wtedy jaka będzie jej reakcja.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.














