Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Djapira]

sobotnie R:

1. placek: banan zblendowany z 3 jajkami i smażony na łyżeczce (z górką) oleju kokosowego;
2. kurczak w curry i mleczku kokosowym z marchewką i cebulą czerwoną podany z ryżem brązowym (4 łyżki) i natką pietruszki;
3. jw. ale zamiast ryżu- pęczak;
4. kefir (400 ml) z łyżeczka naturalnego kakao + sałatka (sałata lodowa, kilka czarnych oliwek, 2 pomidory, ogórek, pół awokado, kiełki brokuła, 2 łyżeczki jogurtu naturalnego).

i dzisiejsze:
1. owsianka na mleku (4 łyżki płatków i 3/4 szklanki mleka 1,5%) + kaki;
2. ziemniaki, bigos i mięso wieprzowe gulaszowe (gotowane);
3. w gościach: frytki i nóżka z kurczaka z piekarnika + sałatka z pekinki, kukurydzy, marchewki, chrzanu i zapewne majonezu;
4. 1/4 szklanki mleczka kokosowego (resztki z kartonika); sałatka: sałata lodowa, czarne oliwki, 2 pomidory, ogórek, kiełki brokuła, pół awokado; jajko z dwoma żółtkami, 1 łyżeczka oliwy, 2 łyżeczki j.naturalnego, pieprz i sól.

[seedofwonder]

Napisane przez Djapira

1. placek: banan zblendowany z 3 jajkami i smażony na łyżeczce (z górką) oleju kokosowego;

O, brzmi ciekawie. To jest słodkie?

[Djapira]

Napisane przez seedofwonder

O, brzmi ciekawie. To jest słodkie?

Tak, jest delikatnie słodkie Spróbuj


A propos, czy kasza jaglana jest dobrym źródłem węglowodanów w posiłkach miedzy treningiem siłowym?

[Poa alpina]

U z dziś

I Jajecznica z 2 jaj z szynką i szczypiorkiem, na oliwie z oliwek; 2 kromki ziarnistego chleba graham z serkiem pieprzowym, pomidorem, ogórkiem kiszonym i sałatą
II Kawałek tortu czekoladowo-wiśniowego z orzechami; kostka sernika z brzoskwiniami i kruszonką; kostka budyniowego jabłecznika z kruszonką (resztki po sobotniej imprezie )
3 godziny spaceru
III Pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu; tortellini nadziewane borowikami; sos maślano-śmietanowy z groszkiem i kurkami
Pół godziny ćwiczeń: https://www.youtube.com/watch?v=-yNfdhsgz24
IV Mix sałat z puszką tuńczyka w oleju sojowym, pomidorem, papryką, ogórkiem kiszonym i pieprzem ziołowym

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa

[DudiBoy]

Napisane przez Djapira

Tak, jest delikatnie słodkie Spróbuj

A nie rozpada się? Nie dałaś żadnej mąki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Unex]

Mam pytanie, co myślicie o śledziach w zalewie octowej na R ?
( nie smażonych) uwielbiam śledzie, wydawało mi się, żę przecież to ryba, więc powinno być ok, ale gdzieś ostatnio pzeczytalam, że niekoniecznie ok..

[seedofwonder]

Napisane przez Poa alpina

Pół godziny ćwiczeń: [url]https://www.youtube.com/watch?

Fajne te cwiczenia? Sa efekty?

[cukierkowa1]

Napisane przez Unex

Mam pytanie, co myślicie o śledziach w zalewie octowej na R ?
( nie smażonych) uwielbiam śledzie, wydawało mi się, żę przecież to ryba, więc powinno być ok, ale gdzieś ostatnio pzeczytalam, że niekoniecznie ok..

podbijam, też jestem ciekawa

[agaczini]

dzisiejszy jadłospis R

7.30 - kawa z mlekiem ,kromka chleba żytniego, 2 jajka sadzone na plasterku boczku (zamiast masła), pół dużej papryki

11.30 - pierś indyka zapiekana, kasza gryczana, surówka

15.00 - jabłko

17.30 - polędwiczka wieprzowa pieczona, ryż, pomidory z oliwą i cebulką

TRENING SIŁOWY (Klatka piersiowa, plecy góra i dół, nogi)

21.00 - szynka pieczona, 3 ziemniaki, surówka z roszponki i żurawiny suszonej, z oliwą i octem balsamicznym

[Abigal]

Napisane przez agaczini

dzisiejszy jadłospis R

7.30 - kawa z mlekiem ,kromka chleba żytniego, 2 jajka sadzone na plasterku boczku (zamiast masła), pół dużej papryki

11.30 - pierś indyka zapiekana, kasza gryczana, surówka

15.00 - jabłko

17.30 - polędwiczka wieprzowa pieczona, ryż, pomidory z oliwą i cebulką

TRENING SIŁOWY (Klatka piersiowa, plecy góra i dół, nogi)

21.00 - szynka pieczona, 3 ziemniaki, surówka z roszponki i żurawiny suszonej, z oliwą i octem balsamicznym

widzę, że fajnie ogarnęłaś ten jadłospis, dla mnie idealnie

[agaczini]

Napisane przez Abigal

widzę, że fajnie ogarnęłaś ten jadłospis, dla mnie idealnie

dzięki ;D wow to miłe uczucie! tylko jak tak sobie zerkam na niego - 3 dania obiadowe heheh jogurtoholiczki nestle fitness pewnie mają mnie za grubasa

[Poa alpina]

Napisane przez Unex

Mam pytanie, co myślicie o śledziach w zalewie octowej na R ?
( nie smażonych) uwielbiam śledzie, wydawało mi się, żę przecież to ryba, więc powinno być ok, ale gdzieś ostatnio pzeczytalam, że niekoniecznie ok..

Ale jakie kupujesz te śledzie? Tzn. luzem gdzieś w rybnym, czy w pudełku? Te od popularnych producentów często są dosładzanie słodzikami bądź cukrem i konserwowane - warto poczytać skład. Może to o to chodzi... Bo śledź sam w sobie jest bardzo zdrowy .

Napisane przez seedofwonder

Fajne te cwiczenia? Sa efekty?

Teraz zabrałam się za ćwiczenia po iluś dobrych tygodniach przerwy, gdzie sporadycznie udało mi się odpalić jakiś program na YT. Wcześniej jednak ćwiczyłam regularnie kilka razy w tygodniu i muszę przyznać, że programy Fitness Blender należą do moich ulubionych. O efektach wyłącznie po Fitness Blender się nie wypowiem, bo korzystałam też w wielu innych treningów z YT . Ale jedno jest pewne - od czasu gdy rok temu zaczęłam coś tam sobie ćwiczyć, moje ciało bardzo fajnie się wymodelowało.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez agaczini

dzięki ;D wow to miłe uczucie! tylko jak tak sobie zerkam na niego - 3 dania obiadowe heheh jogurtoholiczki nestle fitness pewnie mają mnie za grubasa

Tymczasem - to jest mega moc! Jesteś silną kobietą a nie listkiem telepiącym się na wietrze - za tak wartościowe posiłki połączone z ćwiczeniami należą się brawa! No i odrzućmy w dal "dietetyczne" strachy przed tłuszczami i wieprzowiną.

[agaczini]

Napisane przez Poa alpina

Ale jakie kupujesz te śledzie? Tzn. luzem gdzieś w rybnym, czy w pudełku? Te od popularnych producentów często są dosładzanie słodzikami bądź cukrem i konserwowane - warto poczytać skład. Może to o to chodzi... Bo śledź sam w sobie jest bardzo zdrowy .


Teraz zabrałam się za ćwiczenia po iluś dobrych tygodniach przerwy, gdzie sporadycznie udało mi się odpalić jakiś program na YT. Wcześniej jednak ćwiczyłam regularnie kilka razy w tygodniu i muszę przyznać, że programy Fitness Blender należą do moich ulubionych. O efektach wyłącznie po Fitness Blender się nie wypowiem, bo korzystałam też w wielu innych treningów z YT . Ale jedno jest pewne - od czasu gdy rok temu zaczęłam coś tam sobie ćwiczyć, moje ciało bardzo fajnie się wymodelowało.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------


Tymczasem - to jest mega moc! Jesteś silną kobietą a nie listkiem telepiącym się na wietrze - za tak wartościowe posiłki połączone z ćwiczeniami należą się brawa! No i odrzućmy w dal "dietetyczne" strachy przed tłuszczami i wieprzowiną.

heheh rzeczywiście moc jest - czuję się coraz silniejsza )) dziękuję za pozytywne komentarze

[DudiBoy]

Napisane przez agaczini

dzięki ;D wow to miłe uczucie! tylko jak tak sobie zerkam na niego - 3 dania obiadowe heheh jogurtoholiczki nestle fitness pewnie mają mnie za grubasa

:brawo: tak trzymać, śmiej im się w twarz.
Ty też zdrowie masz jedno i nim nie poniewierasz tylko szanujesz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agaczini]

Napisane przez DudiBoy

:brawo: tak trzymać, śmiej im się w twarz.
Ty też zdrowie masz jedno i nim nie poniewierasz tylko szanujesz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czasem człowiek po prostu czuje się dziwnie gdy wszystkie skinny fat koleżanki mowią "ojej ty tyle jesz na dieci ?" ale mam to gdzieś, WAKE UP, KICKASS, REPEAT

[seedofwonder]

Moje R na dziś

9:00 - owsianka na mleku ryżowym z łyżeczką siemienia lnianego ( garść błonnika granulowanego, garść orzechów, 3 śliwki suszone, garść żurawiny suszonej, małe jabłko)
Ćwiczenia z XFIT
11:00 - kawa, kostka gorzkiej czekolady
12:30 - pół Pomelo
14:30 - sałatka z połowy małej piersi kurczaka, z mandarynkami, migdałami; sos z jogurtu, troszkę oliwy z oliwek, miodu i ziół prowansalskich
18:00 - Opakowanie Marwitek
19:00 - sałatka: 1 jajko, puszka tuńczyka w sosie własnym, oliwki, sałata + szpinak, pomidorki cherry + minimalna ilość oliwy z oliwek + zioła prowansalskie

i jak?

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez seedofwonder

Kupuję w sklepach z żywnością organiczną i ekologiczną Są też owsiane, kukurydziane, sojowe. Dużo różnych.
Ryżowe zwykłe jest o wiele za drogia dla mnie :x
A nie wydaje mi się, żeby z tym było coś nie tak hehe

A czytałaś skład tego mleka ryżowego w proszku? Bo mleko w proszku (niezależnie czy sojowe, ryżowe, czy owsiane) ma fatalny skład. Poniżej skład jednego niby ryżowego:
częściowo utwardzony olej sojowy, syrop kukurydziany w proszku, ryż poddany obróbce cieplnej, regulator kwasowości - fosforan potasu, emulgatory - lecytyna oraz E 471, substancja przeciwzbrylająca - tlenek krzemu, barwniki - E 160b (biksyna, ekstrakt z nasion Bixa orellana L. - żółty, naturalny; stosowany w margarynach, olejach, serach żółtych), E 100 (kurkuma; żółty, roślinny; stosowany w przyprawach, koncentratach), aromat identyczny z naturalnym.
Od czegoś takiego lepiej trzymać się z daleka.

[Shariana]

Potrzebuję rady.
Kwitnę sobie na U, co prawda jeszcze mam uzupełniać poziom tłuszczu, ale dieta jest względnie zbilansowana.
Problem w tym, że tyję.
Mam wrażenie, że zbieram wodę (łykam hormony), ale w sumie już sama nie wiem... Oczywiście, ED daje o sobie znać, w weekend miałam już przez to niezły kryzys, ale dzisiaj zaczęłam się zastanawiać - ile ja musiałabym jeść, żeby w nieco ponad tydzień uzbierać 2 kilo?
Zerknie ktoś?
Z dzisiaj.

Przed: woda z plastrem cytryny i łyżeczką miodu
I jajecznica z 2 jaj na odrobinie masła, z pomidorkami i kiełkami; mała grahamka z masłem, 2 plastrami salami, papryką; 2 mandarynki; zielona herbata
II jabłko; jogurt pitny Activia 195g
III bułka z ziarnami słonecznika z 2 plastrami twarogu półtłustego i łyżeczką domowych powideł śliwkowych (raczej niesłodzone, ew. w śladowej ilości)
IV ok. 2/3 woreczka ryżu białego; mięso drobiowe w sosie jarzynowym; kapusta kiszona z marchewką; kubek rosołu z makaronem
V baton "owsiana przekąska"; kisiel o smaku truskawkowym
VI (będzie) pewnie 2 kromki z masłem i szynką, serek wiejski 150g + warzywa i melisa

W międzyczasie godzina intensywnych ćwiczeń, godzina spaceru i 2 kursy po schodach na 11. piętro. 6h w szkole.
Pogłupiałam. Mam ochotę rzucić te tabletki, bo znowu czuję się ze sobą... źle.
Ale może coś z tym jadłospisem jest nie tak?

[Poa alpina]

Napisane przez seedofwonder

Moje R na dziś

9:00 - owsianka na mleku ryżowym z łyżeczką siemienia lnianego ( garść błonnika granulowanego, garść orzechów, 3 śliwki suszone, garść żurawiny suszonej, małe jabłko)
Ćwiczenia z XFIT
11:00 - kawa, kostka gorzkiej czekolady
12:30 - pół Pomelo
14:30 - sałatka z połowy małej piersi kurczaka, z mandarynkami, migdałami; sos z jogurtu, troszkę oliwy z oliwek, miodu i ziół prowansalskich
18:00 - Opakowanie Marwitek
19:00 - sałatka: 1 jajko, puszka tuńczyka w sosie własnym, oliwki, sałata + szpinak, pomidorki cherry + minimalna ilość oliwy z oliwek + zioła prowansalskie

i jak?

Maluuutko . Wrzuć sobie do kalkulatora żywieniowego i przekonaj się sama, jak mało kalorii tu wychodzi... Pierś z kurczaka powinna być cała, zwłaszcza, że była nieduża! Złożone węgle tylko na śniadanie - nie za fajnie... Plus za to, że jesz dużo orzechów i warzyw, ale reszta powinna być o wieeele mocniejsza...

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;4408682 7]A czytałaś skład tego mleka ryżowego w proszku? Bo mleko w proszku (niezależnie czy sojowe, ryżowe, czy owsiane) ma fatalny skład. Poniżej skład jednego niby ryżowego:
częściowo utwardzony olej sojowy, syrop kukurydziany w proszku, ryż poddany obróbce cieplnej, regulator kwasowości - fosforan potasu, emulgatory - lecytyna oraz E 471, substancja przeciwzbrylająca - tlenek krzemu, barwniki - E 160b (biksyna, ekstrakt z nasion Bixa orellana L. - żółty, naturalny; stosowany w margarynach, olejach, serach żółtych), E 100 (kurkuma; żółty, roślinny; stosowany w przyprawach, koncentratach), aromat identyczny z naturalnym.
Od czegoś takiego lepiej trzymać się z daleka.
[/QUOTE]
Rzeczywiście niezły syf...



U z dziś - dzień ćwiczeniowo-naukowy

I 2 kromki ziarnistego chleba graham: z kiełbasą wieprzowo-wołową, ogórkiem kiszonym i sałatą / z serem brie, papryką i sałatą; banan
1,5 godziny ćwiczeń https://www.youtube.com/watch?v=ocWjGpBrTjg
II Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: jabłkiem, cynamonem, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
III Makaron razowy z kawałkami piersi indyka smażonymi bez tłuszczu, fasolką szparagową i pesto
IV Jajecznica z 3 jaj na oliwie z szynką, pomidorem i pieprzem ziołowym

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: 2x zielona, owocowa, ziołowa.

[Unex]

Napisane przez Poa alpina

Ale jakie kupujesz te śledzie? Tzn. luzem gdzieś w rybnym, czy w pudełku? Te od popularnych producentów często są dosładzanie słodzikami bądź cukrem i konserwowane - warto poczytać skład. Może to o to chodzi... Bo śledź sam w sobie jest bardzo zdrowy .

Takie na wage, czyli luzem
Nie wiem, chyba jak sobie pozwole od czasu do czasu to nci się nie stanie

Jadłospis R z dziś

1. Owsianka ( 40 g platkow owsianych, garsc orzechow, jajo, mleko 2 %, mandarynka)
2. płat śledzia w zalewie octowej, marchew, kromka razowca ze słonecznikiem posmarowana masłem ( ok 40 g )
3. zupa pomidorowa gotowana na udku z kurczaka, jadłam z tym mięsem
4. kromka razowa ( ok 40 g ) posmarowana masłem, z serem zółtym i wędliną z piersi z kurczaka
5. jajecznica 2 jaja, łyzeczka masła, seler naciowy, pomidor, kromka razowca ( ok 40 g )

[Poa alpina]

Napisane przez Shariana

Potrzebuję rady.
Kwitnę sobie na U, co prawda jeszcze mam uzupełniać poziom tłuszczu, ale dieta jest względnie zbilansowana.
Problem w tym, że tyję.
Mam wrażenie, że zbieram wodę (łykam hormony), ale w sumie już sama nie wiem... Oczywiście, ED daje o sobie znać, w weekend miałam już przez to niezły kryzys, ale dzisiaj zaczęłam się zastanawiać - ile ja musiałabym jeść, żeby w nieco ponad tydzień uzbierać 2 kilo?
Zerknie ktoś?
Z dzisiaj.

Przed: woda z plastrem cytryny i łyżeczką miodu
I jajecznica z 2 jaj na odrobinie masła, z pomidorkami i kiełkami; mała grahamka z masłem, 2 plastrami salami, papryką; 2 mandarynki; zielona herbata
II jabłko; jogurt pitny Activia 195g
III bułka z ziarnami słonecznika z 2 plastrami twarogu półtłustego i łyżeczką domowych powideł śliwkowych (raczej niesłodzone, ew. w śladowej ilości)
IV ok. 2/3 woreczka ryżu białego; mięso drobiowe w sosie jarzynowym; kapusta kiszona z marchewką; kubek rosołu z makaronem
V baton "owsiana przekąska"; kisiel o smaku truskawkowym
VI (będzie) pewnie 2 kromki z masłem i szynką, serek wiejski 150g + warzywa i melisa

W międzyczasie godzina intensywnych ćwiczeń, godzina spaceru i 2 kursy po schodach na 11. piętro. 6h w szkole.
Pogłupiałam. Mam ochotę rzucić te tabletki, bo znowu czuję się ze sobą... źle.
Ale może coś z tym jadłospisem jest nie tak?

A BMI jakie masz? Jeśli cały czas jesteś gdzieś na granicy niedowagi, to ciesz się, że nieco przybierasz . To Ci pomoże w odzyskaniu @. Najlepiej by było, jakbyś się nie przejmowała masą ciała - tak wiele masz teraz do wywalczenia, a te parę kilo do przodu krzywdy Ci nie zrobi. Zresztą, te wahania nawet 2 kg w tą czy w tą, to NAPRAWDĘ u kobiet normalka w zależności od cyklu, pory dnia, stopnia wypróżnienia nawet itd.

Z jadłospisem wszystko w porządku . Nie zawracaj z tej drogi, bo pięknie Ci idzie!

[seedofwonder]

Napisane przez Poa alpina

Maluuutko . Wrzuć sobie do kalkulatora żywieniowego i przekonaj się sama, jak mało kalorii tu wychodzi... Pierś z kurczaka powinna być cała, zwłaszcza, że była nieduża! Złożone węgle tylko na śniadanie - nie za fajnie... Plus za to, że jesz dużo orzechów i warzyw, ale reszta powinna być o wieeele mocniejsza...

Ale na R za mało?
Ja jestem pełna, że aż się obawiałam, że za dużo!
Jak patrzyłam na przykładowe jadłospisy podpięte na forum, na R, U, P to niektóre R mają jeszcze mnie kcal a są podpięte jako przykład.

Co do mleka...
to co mam zrobić? Skoro nie mogę zwykłego, a owsianki z samej wody mi się nie uśmiecha jeść :P Już nie chcę popadać w skrajność.
+ kupiłam nieproszkowane w Rossmanie za 5,99 ryżowe i owsiane.

[Shariana]

Napisane przez Poa alpina

A BMI jakie masz? Jeśli cały czas jesteś gdzieś na granicy niedowagi, to ciesz się, że nieco przybierasz . To Ci pomoże w odzyskaniu @. Najlepiej by było, jakbyś się nie przejmowała masą ciała - tak wiele masz teraz do wywalczenia, a te parę kilo do przodu krzywdy Ci nie zrobi. Zresztą, te wahania nawet 2 kg w tą czy w tą, to NAPRAWDĘ u kobiet normalka w zależności od cyklu, pory dnia, stopnia wypróżnienia nawet itd.

Z jadłospisem wszystko w porządku . Nie zawracaj z tej drogi, bo pięknie Ci idzie!

Opierając się na tym: http://www.bmi-kalkulator.pl/ moje BMI to 20.7, więc już na pewno nie niedowaga... A w dodatku moje wahania wagi zawsze były małe - max. 0.2-0.4 kg w ciągu doby, 0.5 to już była burżuazja... i to nawet w czasie, gdy miałam straszne problemy z zaparciami. Teraz częstotliwość wypróżnień w ogóle nie pozwala mi na większe odstępstwa od tego.
W dodatku boję się, bo ten wzrost wagi nastąpił bardzo szybko (nie tyłam w takim tempie nawet będąc na P i jedząc o wiele więcej! Teraz i tak jem nieco mniej, niż mi kazali...) i za nic nie wiem, jak to odebrać. Zastanawiam się, czy mam dobrze dobrane tabletki, bo nie czuję się najlepiej (i nie chodzi tu tylko o wagę, choć to też mnie przeraża)...
Ale dziękuję za komplement.

[Poa alpina]

Napisane przez seedofwonder

Ale na R za mało?
Ja jestem pełna, że aż się obawiałam, że za dużo!
Jak patrzyłam na przykładowe jadłospisy podpięte na forum, na R, U, P to niektóre R mają jeszcze mnie kcal a są podpięte jako przykład.

Co do mleka...
to co mam zrobić? Skoro nie mogę zwykłego, a owsianki z samej wody mi się nie uśmiecha jeść :P Już nie chcę popadać w skrajność.
+ kupiłam nieproszkowane w Rossmanie za 5,99 ryżowe i owsiane.

Śledź ten wątek, a nie te menu podpięte sto lat temu których nieraz nikt nie weryfikował . Większość jedzenia u Ciebie to warzywa, mało tu treści. A w końcu też ćwiczysz. Ile Ci wyszło tych kcal?

W ogóle nabiału nie możesz, czy tylko mleka?

Napisane przez Shariana

Opierając się na tym: http://www.bmi-kalkulator.pl/ moje BMI to 20.7, więc już na pewno nie niedowaga... A w dodatku moje wahania wagi zawsze były małe - max. 0.2-0.4 kg w ciągu doby, 0.5 to już była burżuazja... i to nawet w czasie, gdy miałam straszne problemy z zaparciami. Teraz częstotliwość wypróżnień w ogóle nie pozwala mi na większe odstępstwa od tego.
W dodatku boję się, bo ten wzrost wagi nastąpił bardzo szybko (nie tyłam w takim tempie nawet będąc na P i jedząc o wiele więcej! Teraz i tak jem nieco mniej, niż mi kazali...) i za nic nie wiem, jak to odebrać. Zastanawiam się, czy mam dobrze dobrane tabletki, bo nie czuję się najlepiej (i nie chodzi tu tylko o wagę, choć to też mnie przeraża)...
Ale dziękuję za komplement.

Huh, no jeśli widzisz jeszcze inne skutki uboczne brania tabletek, to może rzeczywiście coś w tym być... Warto skonsultować się w takim razie z lekarzem, bo my w tej kwestii za wiele nie poradzimy. Ja na moich hormonach czułam się doskonale, ale rozumiem, że Ty dostałaś coś na przerwanie tego Twojego w nieskończoność przedłużającego się dziwnego cyklu? Czy już bierzesz coś następnego?

Bo z menu to Ty nawet nie próbuj kombinować

[Shariana]

Napisane przez Poa alpina

Huh, no jeśli widzisz jeszcze inne skutki uboczne brania tabletek, to może rzeczywiście coś w tym być... Warto skonsultować się w takim razie z lekarzem, bo my w tej kwestii za wiele nie poradzimy. Ja na moich hormonach czułam się doskonale, ale rozumiem, że Ty dostałaś coś na przerwanie tego Twojego w nieskończoność przedłużającego się dziwnego cyklu? Czy już bierzesz coś następnego?

Bo z menu to Ty nawet nie próbuj kombinować

To chyba będzie jedyne rozwiązanie, szkoda tylko, że to tak daleko. :/ Co do tabsów - leki wywoławcze zadziałały tylko raz, od ponad tygodnia (czyli od kiedy waga zaczęła wariować) biorę leki na odtworzenie cyklu od absolutnych podstaw. Czy też raczej "przyspieszenie" go, bo sam z siebie trwałby jakieś 3 lata...
Koniec OT.
Dziękuję. :tak:

[marma53]

Moje U: dziś na uczelni cały dzień więc i bez konkretnego obiadu, ale w sumie wydaje mi się, że jak na taki dzień to całkiem okej.. Spojrzycie?
Ś:mały jogurt naturalny, owsianka z otrębami, śliwki suszone, pomarańcza, kawa z mlekiem
IIŚ:2 średnie kromki chleba pełnoziarnistego żytniego z ziarnami soi, pół z masłem sałatą, pomidorem, a drugie pół z masłem orzechowym i mozarellą
P:(bo obiadem nie można tego nazwać) serek wiejski z dużym pomidorem, bułka grahamka wieloziarnista, kawa z mlekiem
K:porządna porcja ciepłej kapusty kiszonej z grochem i masłem, kromka chleba pszenno-żytniego z olejem kokosowym i ogórkiem, kubek zsiadłego mleka

[Djapira]

Napisane przez DudiBoy

A nie rozpada się? Nie dałaś żadnej mąki?

Nie rozpada sie i bez maki
Trzeba dobrze rozgrzać patelnie, potem wylać masę, przykryć przykrywką, a gdy sie zetnie (nie trzymaj za długo, bo wyjdzie za suche) to kłade na talerz i przekręcam na drugą stronę na 20-30 sekund

Napisane przez Unex

Mam pytanie, co myślicie o śledziach w zalewie octowej na R ?
( nie smażonych) uwielbiam śledzie, wydawało mi się, żę przecież to ryba, więc powinno być ok, ale gdzieś ostatnio pzeczytalam, że niekoniecznie ok..

Bardzo dobre źródło tłuszczu

Ja uwielbiam w oleju z cebulą...

dzisiejsze nudne R:
1. placek owsiany (4 łyżki płatków + 2 jajka) z jabłkiem i cynamonem;
2. kefir naturalny (150 ml)
3. sałatka - 50 gr łososia, jajo, kilka oliwek, pomidor, ogórek, kiełki, lodowa, 1 łyżka oliwy i 1 łyżeczka musztardy, pieprz;
4. tuna wsw, 4 łyzki ryżu basmati, 3 łyzki kukurydzy, ogórek, por, 2 łyżeczki j.nat.;
Ćw. pump (siłowe)
5. 20:30/45 (mam wyrzuty że późno ) cała pojedyncza pierś kurczaka + 4 łyżki ryzu brązowego).

[seedofwonder]

Napisane przez Poa alpina

Śledź ten wątek, a nie te menu podpięte sto lat temu których nieraz nikt nie weryfikował . Większość jedzenia u Ciebie to warzywa, mało tu treści. A w końcu też ćwiczysz. Ile Ci wyszło tych kcal?

W ogóle nabiału nie możesz, czy tylko mleka?

W ogole. Ten jogurt w salatce to juz jest max. I to tez niecale opakowanie i tak naprawde nie powinnam za czesto...

Generalnie nie liczę kcal, ale głodna nie chodzę.
Nadmienię też, że mam metabolizm 70 letniej staruszki.
Błędy młodości i ED...
Dlatego jedząc tyle, to ja i tak się już czuję bardzo pełna. A dziś akurat nie miałam jakoś dużo ruchu, domowy dzień głównie.

[agusia8524]

Witajcie.
Mogę się przyłączyć?

Chciałabym dać Wam do oceny mój jadłospis, ale przyznam się, że nie mam siły czytać całego wątku, a mam pytanie, czy któraś jest może dietetykiem i umiałaby go profesjonalnie zweryfikować?
Zależy mi na obiektywnej opinii
Pozdrawiam i trzymam kciuki

[agnieszka16]

Dziewczyny, będę bardzo wdzięczna za ocenę mojego jadłospisu. Powoli wychodzę z redukcji,chciałabym nieco zwiększyć posiłki i utrzymać moje 5 kg na minusie, po udanym odchudzaniu. Póki co jeszcze jadłospis redukcyjny.
Proszę o rady jak bezpiecznie wejść w utrzymanie.

Śniadanie, 8:00. : owsianka na mleku migdałowym z 2 łyżek płatków, z mrożonymi malinami, mandarynką,połową banana, i 3 łyżkami serka wiejskiego Piątnicy

II śniadanie, 11:30: kromka żytniego razowca ze słonecznikiem z pastą z twarogu półtłustego, wędzonego pstrąga, z koperkiem i pomidorem. Kawa z mlekiem 2%

Obiad, 15:00: filet z soli zapiekany ze szpinakiem i czosnkiem, 2 łyżki kaszy pęczak, brokuły i kalarepka na parze

Kolacja,18:30 : jajko na półtwardo, sałatka z roszponki i rukoli, połowy avocado, pomidora i żółtej papryki

Ruch: 1,5 h na siłowni: rozgrzewka, 30 min siłowych, 40 min szybkiego stepera, rozciąganie.
Napoje: 1,5 l wody, herbata i pokrzywa