2013-11-26, 11:25 | #1081 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
może i z jednej strony dobrze że tu cicho - widocznie wszystkie pieski zdrowe i szczęśliwe
U mnie śniegu jak na lekarstwo, z pięc minut sypnęło małymi kulkami i na tym koniec. Zresztą juz stopniały Taj się zastanawiam czy ścinać Amiego teraz na zimę? Juz taki kudłaty jest ze muszę mu grzywkę podpinać Moze go tylko trochę podetnę bo jak spadnie porządny śnieg to mu się jajeczka odmrożą
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
2013-11-26, 12:28 | #1082 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Haha, a jajeczka cenna rzecz
My podcinamy Fibi w przyszłym tygodniu, bo do końca zimy to te kłaki po ziemi będą się ciągały |
2013-11-27, 06:55 | #1083 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
oj cisza cisza się zrobiła
u nas śniegu jak na razie nie ma,ale zimno się już zrobiło ja na razie nie ścinam naszej lubię jej te długie włoski mój języczek DSC_2103.jpg zima idzie DSC_2176.jpg po praniu DSC_2254.jpg DSC_2282.jpg DSC_2301.jpg
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
2013-11-27, 09:21 | #1084 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Słodko i ślicznie
Fibi niestety ani myśli chodzić w kubraczku |
2013-11-27, 13:31 | #1085 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
nasza tez nie bardzo zachwycona jest tym
zobaczymy jak będzie bo zamówiłam jej kurteczkę zawsze to nie zmoknie tak i śniegu mniej będzie
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
2013-11-28, 11:57 | #1086 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
a my mamy kilka powodów dla których obcinamy Amiego. Po pierwsze on nie znosi czesania/dotykania przednich łap. Po drugie krótka fryzurka nie wymaga codziennego czesania a ostatnio (przy dziecku) czasu nam brakuje na wszystko. Po trzecie krótki włos który wypadnie nie jest tak widoczny jak długi więc nie trzeba codziennie latać z odkurzaczem
Wasze psiaki też są takimi śpiochami? Amiś śpi całą noc, a jak TŻ wraca z nocnej zmiany o 7 godz. rano to młody idzie z nim do wyrka i chrapią do 14 godz Generalnie mógłby spać całą dobę
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
2013-11-28, 12:22 | #1087 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Fakt, krótke włosy są praktyczniejsze. Fibi bardzo się niecierpliwi podczas czesania, co dodatkowo utrudnia, dlatego zamierzamy ją jeszcze podciąć przed zimą.
A co do spania... czasem trzeba królewnę wręcz wyciągnąć z łóżka na siku (ale nie narzekam, bo jak słyszę, że ludzie się zrywają o 5 rano, bo piesek się domaga, to mam ciarki na plecach ). A jak się któreś z nas położy na drzemkę, to oczywiście Fibi zaraz korzysta i ładuje się obok |
2013-11-28, 15:28 | #1088 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
Cytat:
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
||
2013-11-29, 09:16 | #1089 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
A już myślałam że nam się trafił taki leniwy okaz.Nasza Fibi mogłaby cały czas spać,pod warunkiem że ktoś śpi w łóżku.A co do wynoszenia na rękach to też się bardzo często zdarza bo nasza gwiazda jak się powali na łóżko szczególnie wieczorem to już sama nigdzie nie pójdzie.Tak samo z rana jak oboje wstajemy do pracy to Mars już stoi przy drzwiach i czeka a Fibi oczywiście jeszcze w lóżku.
|
2013-11-29, 09:27 | #1090 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Ami to leniuch i śpioch ale jeśli chodzi o wyjście na dwór to jest pierwszy. Skubany wie kiedy szykuję się żeby go wyprowadzić - stoi pod drzwiami wpatruje się we mnie i pogania szczeknięciem Uwielbia spacerki, ale nie za długie
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
2013-12-02, 06:33 | #1091 |
Rozeznanie
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Melduje ,ze mam kobietkę w domu .
Pierwsze czerwone kropki na podłodze i niestety u mni na pościeli. Myślałam ,ze bedzie to troche później ,bo Stacy dopiero skonczyła poł roku ,ale widać ,tak tez moze byc. Jeśli chodzi o lenistwo i spanie ,to czasami wieczorem możnawyfroterować nia cała podłogę ,bo kiedy przypnie sie smycz to królewna nawet sie nie ruszy ,można by ja ciagnac przez cały domu |
2013-12-02, 10:37 | #1092 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Gosiula, no gratulacje Obie dziewczyny śliczne!
My koniecznie musimy położyć coś na schody i to jak najszybciej. W sobotę Fibi z nich spadła. Na szczęście nic jej się nie stało, ale co się strachu najadłam, to moje!! Teraz schody są zastawione, ale szukam kogoś, kto mi zrobi nakładki na stopnie. |
2013-12-02, 12:35 | #1093 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
myszeczka2879
Jaka ona już duża! Cytat:
Furka skończyła niedawno 3 lata no dobra, miesiąc temu... W piątek byłyśmy u fryzjera - arie operowe odśpiewane. Teraz jak myję podłogi i otwieram okna żeby wyschło to Furke ubieram bo sie trzęsie z zimna Jeżeli chodzi o spanie - jak ma spokój i nikt jej nie przeszkadza to pewnie 24 godziny na dobe by spała Aktualnie również śpi - w swetrze, bo podłogi umyte ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Jak to spadła? |
|
2013-12-02, 13:59 | #1094 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Schodziła rano, jeszcze trochę zaspana i pośliznęła się. Zaczęła spadać, na szczęście nie zdążyła się rozpędzić, jakoś wyrównała i z ostatnich stopni już zbiegła. Nic jej się nie stało, ale cholernie się wystraszyłam!! Nie zdążyłabym jej złapać, bo schodziłam za nią. Mamy drewniane lakierowane schody, ale zamówimy przylepiane nakładki.
|
2013-12-02, 15:23 | #1095 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Hej Chcę zakupić sobie od dawno wymarzonego psiaka-shih tzu. Mam już wybranego wstępnie, ale chciałam się Was poradzić. Czy piesek widoczny na zdjęciach jest dobrze odchowany? I w ogóle czy wszystko z nim ok? Z wyglądu oczywiście
|
2013-12-03, 11:38 | #1096 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
wszystko zależy skąd pieska bierzesz i od kogo jak kto dba o maluszki kontakt z hodowca jest najlepszym sposobem na dowiedzenie się jak maluszki sa odchowywane u niego
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
|
2013-12-07, 14:36 | #1097 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Witam.
Nie ma nikogo chyba przygotowania do świat nasza niunia rośnie,od kilku dni była troszkę nie spokojna,jak się ją przytulało to warczała tak troszkę,nie chciała za bardzo jeść i piła tylko,więcej sikała kupę czasami nie mogła zrobić.Od środy strasznie mi cos śmierdziała,mówię co jest pies prany był a ty śmierdzi,bna dwór poszlismy liście sie przykleiły,mówię pewnie slimaki łaziły.Przychodze do domu patrzę jej pupę a z siski coś leci własnie taka wydzielina śluzowata.w czwartek do weterynarza zmierzył temperaturę,zbadał jej tam sisiunię.Wydzielina ropna.Robimy usg,nie chciała bardzo kreciła sie a i lekarz za dużo nie widział bo zamazane,pusty pęcherz ale na 90 procent jest źle i diagnoza ropomacicze,ale w piątek powtarzamy usg jak sie potwierdzi to najlepszym wyjsciem jest operacja.Wpiatek na 10 zabrałam niunie taxówką,choć mamy 10 minut do weta,ale wiało i od wieczora się nie załatiał mówię postawię ją i zaraz się załatwi a musi być pełny pęcherz.usg i diagnoza potwierdzona ropomacicze.Decyzja co robimy,mówię że operacja bo bardziej pewne że bedzie zdrowa.Strasznie to przezyłam jadać na to usg miałam nadzieje,że moze jedak nie to ale nic z tego.Operacja o 10.30 dostała zastrzyk (narkoza) usnęła mi na rękach,ciezko było tak patrzec na bidulkę jak leci mi na rękach..z wielkim bijacym sercem zaniosłam ja na stół i z płaczem wyszłam z lecznicy.Czekałam w domu na wiadomości od weta ,te minuty leciały strasznie powolutku.operacja trwała 1.5 godziny ,zadzwonił po 13 że już jest po operacji wszystko edług planu.Malutka już się lekko wybudza i bardzo dobrze,że decyzja zapadła od razu a nie w poniedzialek bo miala bardzo dużą macicę i mogło byc z nia źle.Koło 15 odebrałam nasza niunię,biedulka zobaczyła nas to lekko merdała ogonkiem schowala się pod krzesłem i zaczęła się trząść.Dostała jeszcze zastrzyk z antybiotykiem i przeciwbólowym lekiem.W domku tylko leżała,przekładała się z miejsca na miejsce. dzisiaj jest już lepiej zjadła troszkę wypiła,była na spacerku. Nadal nie mogę uwierzyć że zachorowała,gdyby nie ten wyciek to mogło to się gorzej skończyć.na tak małą sunie miała ogromną macicę.
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
2013-12-09, 08:56 | #1098 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Myszeczko, tak mi przykro ale dobrze, że zorientowaliście się na czas. Teraz już musi być tylko lepiej!! Trzymajcie się dzielnie, a mała niech szybko wraca do zdrowia. Ściskam Was mocno!!
|
2013-12-09, 09:16 | #1099 |
Rozeznanie
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Myszeczko -będzie dobrze. moja poprzednia sunia ,dawno ,dawno temu tez miała ropomacicze. na początku myślałam ,ze jest w ciąży i nawet wet. popatrzył na nia i stwierdził ,ze ładna ciąża ,ale jak dotknął brzucha to wiedział,ze to nie to.
Zrobili operacje , ponad litr ropy usunęli i było wszystko ok. Ja w końcu zapisze Stacy na pierwsze strzyżenie , jak jej sie cieczka skończy bo juz za mocno zarasta ,a po pierwszym śniegu wracała cała oblepiona i trzeba było odmaczac ja w wannie. Cieczka nie daje nam sie we znaki , pieski nie wystają pod domem , kilka kropek pojawi ise raz na jakis czas na podłodze. jeszcze troche to potrwa ,a potem do fryzjera. |
2013-12-09, 10:11 | #1100 |
Rozeznanie
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
myszeczka2879 tak mi przykro wyobrażam sobie Twój strach... Ja byłam przerażona gdy Furka była sterylizowana, a co dopiero ropomacicze... Dobrze, że już wszystko za Wami! Niech mała wraca do zdrowia i nadal przynosi Wam dużo radości
|
2013-12-09, 10:31 | #1101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Myszeczko współczuję przeżyć Dobrze, ze wszystko poszło bez komplikacji, teraz będzie już tylko lepiej
Ami był dwa dni temu na swojej Pani fryzjerki - ależ z niego przystojniak
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
2013-12-09, 17:34 | #1102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
dziękuje wszystkim
strachu bylo,nadal jakos nie moge uwierzyć ze tak to sie skończyło,mała już wraca do zdrowia skacze biega je ładnie dzisiaj wizyta u weta była i wszystko jest wporzadku ladnie się goi
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
2013-12-10, 22:54 | #1103 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 800
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
A nie boisz się, że mała będzie miała kłopoty skórne?
Nie zaleca się kąpać psa tak często Cytat:
niech mała jak najszybciej wraca do zdrowia Ile ona ma? Dlatego zachęcam wszystkich znajomych na około do sterylizacji suń zanim będzie za późno! Sterylka przedłuża ich życie o kilka lat - tak mi wet powiedział.
__________________
Lepsze 10 godzin samemu w domu niż 24 w schronisku |
|
2013-12-11, 10:48 | #1104 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
wyszło jak wyszło zachorowała i zdecydowaliśmy sie na operację dla jej zdrowia ja tez mala kapię co tydzień i nie uważam że to jest za często
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
|
2013-12-14, 01:14 | #1105 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 800
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
8 miesięcy? Matko o tak szybkim ropomaciczu jeszcze nie słyszałam
Niestety znam dziewczynę, która też często psiaka kąpała i niestety psiak ma teraz kłopoty skórne. Dlatego moje pytanie.
__________________
Lepsze 10 godzin samemu w domu niż 24 w schronisku Edytowane przez di69 Czas edycji: 2013-12-14 o 01:16 |
2013-12-14, 12:42 | #1106 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 112
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
ja kapię swoja co tydzień nie wyobrażam aby kąpac ją rzadziej,myślę że to wszystko zalezy,nasz ma alergię pokarmową uzywamy szamponu dla skóry wrązliwej i jest dobrze nic nie ma zadnych problemów
__________________
"Dzieci to mój największy skarb." |
|
2013-12-15, 12:12 | #1107 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 833
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
mój psiak to straszny brudas, jak wypuszczę go na zewnątrz to wszystkie krzaki przetrzęsie, we wszystkim się wytarza (łącznie ze zdechłą myszą, ptakiem czy żabą), i po tygodniu dosłownie się lepi. myję mu na bieżąco łapy, czyszczę pyszczek ale i tak nic nie zastąpi kąpieli i to z podwójnym nałożeniem szamponu najważniejsze to znaleźć dobre kosmetyki. był czas, że Odi strasznie się drapał, myślałam że to alergie pokarmowa ale się okazało, że "zielone jabłuszko" było winne. od jakiegoś czasu kąpie go w żelu Leny zresztą całą rodziną go używamy ładnie myje, nie podrażnia, bez barwników i substancji konserwujących ale odżywkę mamy typowo " psią" z PSH. |
|
2013-12-17, 22:28 | #1108 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 800
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Mimo, że pewnie zostanie to źle odebrane muszę to napisać. Dla mnie to tak jakbym sam miała używać szamponu dla psiaka a nie dla ludzi. PH psa jest inne niż człowieka i mimo iż w tej chwili wszystko niby jest ok za jakiś czas może się nagle okazać, że psiak ma uczulenie.
Dzisiaj do lecznicy przyprowadzono około 4 letniego psiaka, który był właśnie kąpany w "delikatnych" płynach. Zakończyło się to uczuleniem. Pies dostał dwa zastrzyki i za 2 dni ma przyjść po kolejne zastrzyki i na kontrolę. Pytam się po co ryzykować zdrowiem psiaka? Nie uważam oczywiście, że wszystkie szampony dla psów są super. Bo nie są. Zwłaszcza tanie to dla mnie jak płyny do naczyń. Nic więcej. Wesołych Świąt wszystkim życzę
__________________
Lepsze 10 godzin samemu w domu niż 24 w schronisku Edytowane przez di69 Czas edycji: 2013-12-18 o 11:08 Powód: zmiany |
2013-12-18, 21:21 | #1109 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 833
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Cytat:
Edytowane przez aga_ton Czas edycji: 2013-12-18 o 21:29 |
|
2013-12-18, 22:27 | #1110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 737
|
Dot.: Shih tzu - cz. IV
Hej.
Mam 2-letnią suszkę shih-tzu i w pierwszych miesiącach przyszłego roku chcę dołączyć do domu szczeniaka (kolejne shih-tzu). Dodam w tym miejscu, że moja Kora (bo tak sunia ma na imię) jest bardzo przyjacielskim pieskiem, często opiekowałam się psami znajomych, które zostawały u mnie na minimum tydzień (były to, m.in. kundelek, shih tzu, wyżeł, boston terier), nie było wtedy z mojego punktu widzenia żadnych problemów (jednak specjalistą nie jestem). Stoję teraz przed decyzją dotyczącą płci drugiego pieska. Do niedawna byłam zdecydowana na dziewczynkę, ale dowiedziałam się że lepiej jak ma się parkę "mieszaną". Dodam też, że oba pieski zamierzam wysterylizować. Jakie jest wasze zdanie - do 2-letniej suczki lepsza siostrzyczka, czy braciszek??? |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.