|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1951 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Wolę nie mówić o moich planach, mówię szczerze tylko z mężem. O niektórych - z przyjaciółką. Słomiany zapał u mnie króluje i potem wstydzę się przed sobą i przed innymi, że się do czegoś zapaliłam i szybko wypalił się mój zapał. Więc wolę nie mówić. Cytat:
---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- Nie było mnie parę dni, mam zapalenie spojówek (a właściwie to jednej, z lewego oka leje mi się ropa, bleeee i mało co widzę na to oko), dzieci mam w domu od poniedziałku (zapalenie spojówek i okropne katary), kombinuję i jakoś udaje mi się chodzić na uczelnię (sąsiadka, mąż, koleżanka no i zdecydowałam się zaryzykować i zostawić ich na 1,5 godziny samych w mieszkaniu i wszystko ok, uffffff) W ogóle z tym zostawianiem dzieci samych to się zastanawiam, czy ja nie jestem przewrażliwiona, kiedy chodziłam do zerówki często zostawałam sama, w podstawówce od pierwszej klasy latałam z kluczem na szyji, odgrzewałam sobie na gazie zupę i nie byłam ewenementem, większość dzieciaków których oboje rodzice pracowali tak właśnie robiła. A ja nad moimi się tak strasznie trzęsę...
__________________
Pozdrawiam |
|||
|
|
|
#1952 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Change bardzo Ci dziękuję za pocieszenie i miłe słowa
Właśnie się dowiedziałam, że jako jedna z niewielu nie dostałam zaproszenia na kolejny sezon... Nie wiem czy porażki sławnych ludzi mnie w tej chwili pocieszają. Czuję się jakbym się odbiła od dna po to by zakopać się jeszcze głębiej. Nawet nie wiem co o tym myśleć, bo w sumie nie chcę tam wracać z tymi ludźmi, ale jak widać oni też mnie nie chcą, a to boli. Masakra jakaś.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#1953 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Patri trzymam kciuki
Takie sytacje jak z tą koleżanką to w każdej pracy normalka, ciągła walka o przetrwanie...Miałam dzisiaj intensywny dzień.... - żaba pt. kredyt zamknięta (możliwie never again) - rozpoczęłam terapie z psycholożką behawioralną-poznawczą i chyba w końcu trafiłam na kompetentną osobę, trochę przeraża pół roku pracy (+kolejne pół utrwalenie), ale jestem w takiej psychicznej rozsypce, że już mi to na pewno nie zaszkodzi... Może w końcu przestanę się wycofywać z życia społecznego.... Mam za zadanie kupić podręcznik, przeczytać 2 pierwsze rozdziały zrobić zadania i zaplanować cele terapii... Jestem zapisana na przyszły poniedziałek i na cały styczeń Mam też w styczniu zaplanowaną kontrolę u lekarza endokrynologa i sesję zdjęciową... Cieszę się, że chociaż tyle. Chociaż mimo wszystko czuje się trochę niezręcznie, (jak freak nieco), że muszę chodzić do terapeuty i w kilkadziesiąt minut na szybko powiedzieć bez ładu i składu w czym problem... Znalazłam też całą rozpiskę z różnymi psychologicznymi tytułami szukając pdf podręcznika zanim go kupię... http://fobicy.pl/index.php?topic=2406.0 Na jutro mam miły dzień kino solo, raporcik (kijanka) i sprzątanie.... Ja chyba lubie pisać o planach o ile wiem, że w jakimś procencie są szanse na ich realizację, nie lubie mówić o nich siostrze, bo zawsze potem powtarza wszystko wszystkim na około ![]() Mam w planach spędzić sylwestra w domu z rodzicami, ale będzie hand made sushi! Już kupiłam składniki... No i pomyślałam, że powinnam w końcu kogoś zaprosić do swojego mieszkania w grudniu, bo jeszcze nikogo u mnie nie było... a jest sporo miejsca i normalny stół. Jeśli ktoś bedzie miał ochotę wpaść to zapraszam...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
Edytowane przez change Czas edycji: 2013-12-11 o 15:53 |
|
|
|
#1954 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Wiem, że to nie jest pocieszające, ale ta sytuacja daje Ci wolną rękę przy wyborze ofert styczniowych - może trafisz na coś lepszego! A co do braku zaproszenia - pewnie różne kryteria są brane pod wagę, być może również staż pracy po prostu? Trzymaj się ciepło! Joanno, z tym trenerem, to chodziło mi o to, by w ogóle włączyć jakiś inny sposób "porozumiewania się" ze sobą - nie pobłążliwy i nie karcący, ale wymagająco-motywujący - w konkretnych, wymagających tego sytuacjach. Ad. pochwał - sądzę, że trzeba zachować czujność w kontekście uzależnienia od pochwał. Jeżeli za każdą aktywność chce się słyszeć pochwałę, a jej brak obniża nastrój, to też nie jest dobrze. Lynette - zdrówka |
|
|
|
|
#1955 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
U mnie chyba była podobna sytuacja teraz, gdybym właziła swoim przełożonym i współpracownikom w tyłki i bardzo się przymilała (bez mrugnięcia okiem dalej biegając po rajstopy) to może zachaczyłabym się jakoś na dłużej w tym samym zespole, pewności nie mam. Wiem, że wczesniej nie byłam do końca sobą i bardzo starałam się zrobić dobre wrażenie, więc nie byłam asertywna + wyrzuty sumienia, że tyle czasu tyrałam za darmo i możliwe, ze to sprawiło, że stałam się "pupilkiem", któremu dano szansę... Ale po czasie, jak było pare sytuacji trudnych nie miałam już takiej opinii na wszystko-się-zgadzającej. Chociaz to też pokazuje, że nie można okazywać tego co się czuje/myśli i starać się podchodzić do pewnych rzeczy z dystansem... Trudno w pracy liczyć na lojalność, która jest "beziteresowna" Czasami lunche w pracy są bardziej kluczowe niż kompetencje, eh... Może ty miałaś takie sytuacje w swojej rezydentury, w której ktoś po prostu uznał, że nie płyniesz z prądem i nie da się Ciebie ustawić? Serio nie przejmuj się, bo takich sytuacji jest mnóstwo, a w takiej polityce potrafią podziękować komuś nawet jeżeli był smerfastyczny :P
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
Edytowane przez change Czas edycji: 2013-12-11 o 16:24 |
|
|
|
|
#1956 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Aż mnie głowa ze stresu rozbolała. Po prostu byłoby łatwiej nawet szukać kolejnych ofert, wiedząc, że w razie czego to już jest. A w ogóle to pluję sobie w brodę, że nie mam jakiegoś konkretnego zawodu, trzeba było zostać lekarzem :P Temat pracy mnie generalnie dobija i nie wiem co ze sobą zrobić by się na tym rynku pracy odnaleźć. Cytat:
Ja to bym chciała wiedzieć czy kiedyś sobie jednak poukładam życie czy będę tak cały czas się miotać i coś obawiam się, że taki mój los :PSorki za ten pesymizm, pójdę odchoruję to wszystko trochę.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
||
|
|
|
#1957 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Natomiast wnerwiająca jest jej uległość, ale jakby...nie jest to coś, co dziwi. Po pierwsze to 17-letnia dziewczyna, najmłodsza w rodzinie, nie jest nawet pełnoletnia, więc też mało czuje, że ma do czegokolwiek prawo (a już na pewno nie do tupania nogą). Po drugie, wychowuje się w dość mocno patriarchalnym ZSRR i jest to kwestia wychowania i jakiegoś wpojenia, że tak ma być i już. Pan każe - sługa musi (w tym przypadku najmłodsze dziecko płci żeńskiej)Niesamowicie irytująca jest za to inna bohaterka - jej siostra. Ona jest zdecydowanie infantylna (weźmy pod uwagę, że ma 20 kilka lat, w tym wieku z reguły używa się mózgu również do myślenia...) i po prostu kompletnie, ale to absolutnie tępa. Jest odzwierciedleniem pewnego typu człowieka, którego ja osobiście, w realnym życiu, nie trawię i nie jestem w stanie zdzierżyć Dlatego wkurza mnie to, że ona jeszcze nie wykitowała i ciągle mnie męczy swoją osobą ![]() Książka jakimś dziełem sztuki na pewno nie jest...ale muszę jej przyznać, że dobrze się ją czyta i jakoś mnie nawet wciągnęli Ci bohaterowie (albo ja już tak dawno nie czytałam beletrystyki, tylko ciągle jakieś pseudonaukowe dziwadła, że wciągam się w życie każdego wyimaginowanego bohatera to możliwe...)---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Cytat:
Powiem Ci, że ja też zostawałam sporo w domu sama jak byłam mała, aczkolwiek ze szkoły mi nie pozwalali wracać samej w pierwszej i drugiej klasie...w trzeciej chyba też jeszcze nie, ale nie pamiętam (miałam trochę przystanków do przejechania tramwajem, może dlatego...). Ale to chyba jest inaczej jak się samemu jest mamą No i też zależy od rozsądku dzieci - jak Ty to widzisz...każde dziecko inne ![]() Cytat:
A to nie była kwestia doświadczenia trochę? Że może za mało dla nich jak na razie i dlatego nie wysłali zaproszenia? Nie do końca wiem jak to wygląda wszystko...Cytat:
Może zorganizuj następne u siebie
__________________
Edytowane przez bura kocurka Czas edycji: 2013-12-11 o 17:17 |
||||
|
|
|
#1958 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
|
|
|
|
#1959 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Ale jeśli jestescie chętne na spotkanie miedzy 16-20 grudnia to będzie mi miło
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
|
#1960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
|
|
|
|
#1961 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Obawiam się, że jednak doświadczenie nie ma nic do rzeczy. Wzięli mnie przecież w sierpniu z zerowym doświadczeniem, a teraz mam jednak 3 miesiące. Część ludzi mówi, że nie chce wracać, ciekawe czy się wtedy odezwą... Na oderwanie się od złych myśli zaczęłam... uczyć się tureckiego Dla samej przyjemności powtarzania obcych słów i rozkminiania gramatyki Bardzo mnie to odprężyło. W ogóle dziś przypomniałam sobie, że jedną z pierwszych moich ulubionych zabaw było mówienie do lalki w obcym języku (oczywiście wtedy udawałam), ale może coś w tym jest i faktycznie powinnam bardziej te języki przycisnąć...Cytat:
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
||
|
|
|
#1962 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
I co, kolejna praca za marne grosze, za to z potężnym stresem? Tak to ma wyglądać? Za cienki bolek jestem, żeby móc sobie marzyć o wakacjach z dzieckiem w górach, o spełnianiu marzeń? Żeby czuć w pracy radość i spełnienie? A sama? Otworzyć działalność i co robić? Sprzedawać oczywiście, bo ten świat jest oparty o handel. Tylko co sprzedawać? A jeśli nie sprzedawać to czym innym zarabiać? ![]() Dziś drugi szef pytał mnie czy wiem jak wygląda literka U... Naprawdę muszę znosić upokorzenia podobnego rodzaju? Muszę? ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
Niestety nie może nim nie ukończy 7 lat. Również do tego czasu nie może pozostawać w domu bez opieki. Takie prawo. Kiedyś takiego nie było? Ja też pamiętam pałętającą się po koleżankach gdy rodzice byli w pracy.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-12-11 o 19:28 |
||
|
|
|
#1963 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Dostalam super pocieszenie od TZ "a co zrobilas zeby miec super prace i perspektywy?". Po prostu mega. Nie ma to jak cos powiedziec najblizszym...
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
|
#1964 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
Trzymaj się dzielnie. Cytat:
Nieprzyjemny tekst, ale bardzo operacyjny. Ingo przytul siebie samą mocno i daj sama sobie tyle wsparcia ile potrzebujesz. Wiesz też, że tu będziesz go miała zawsze dużo. Ale nie zatrzymuj się na tym kiepskim samopoczuciu! Faktycznie zastanów się, co możesz zrobić teraz? Jakie masz opcje? Nie zatrzymuj się na stanie, tylko ukierunkuj zadaniowo. |
|||
|
|
|
#1965 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
1. francuski 2. pisanie licencjatu 3. joga 4. inne ćwiczenia wzmacniające 5. czytanie rozwijającej literatury 6. kurs tureckiego + zdawanie raportu tu. Ale w środku chce mi się wyć. Jeszcze się umawiają na Sylwestra w Egipcie (widzę to na naszej specjalnej str na fb).... Przytulam siebie, przytulam siebie....
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
|
#1966 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Egipt to nie jest najbezpieczniejsze przyjazne miejsce turystom w tej chwili, wiec nie ma czego zazdroscic,a jest mysle rownie duzo fajnych miejsc...nie wspominajac, ze sylwester to tez dzien jak kazdy inny... Ten obrazek to jest sedno sprawy ![]() I wbrew temu co powiedział TŻ, a myślę, że robi tak bo dobrze Cie zna i, że głaskanie po głowie na Ciebie nie podziała....moim zdaniem zrobiłaś dużo dla tego by mieć super prace i perspektywy, znajac Ciebie na pewno na laurach nie osiadziesz.... Ale też zgadzam się z Emilką daj sobie czas i wyznacz sobie kolejne cele Tobie na pewno wszystko sie uda !
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
|
#1967 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Ja to rozumiem tak, że po prostu Ci się nie chciało spotkać, więc takie tam wymówki są zupełnie zbędne. Nikt Cię tu przecież nie skrzyczy, że Ci się nie chciało ![]() Cytat:
Widzę właśnie nawet na facebooku, że masz doła Niestety nie wiem jak Cię pocieszyć...ja nie bardzo wierzę w przyszłość tego kraju, więc nic mi nawet do głowy nie przychodzi ![]() Cytat:
Nie sądzę, żeby miał coś złego na myśli Cytat:
Ale widzę akcję, jest w tym jakaś moc - trzymam kciuki
__________________
|
||||
|
|
|
#1968 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Też jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Zaraz przed oczyma mam różne historie, które wydarzyły się w domu podczas nieobecności rodziców. W Norge staramy się nie zostawiać ich samych, ponoć dzieci nie mogą być same w domu do 12 roku życia. Trochę to dziwne, bo świetlica jest tylko do 4 klasy. Cytat:
Cytat:
Szef - gbur i doopek. Przytulam Inga minęło tak niewiele czasu od twojego powrotu a ty już się poddajesz. Drąż i nie rezygnuj. A czy teraz jest oby odpowiedni czas na składanie ofert w tej branży? Czy gdyby ci zaproponowano tego sylwestra pojechałabyś? Czy gramatyka turecka jest trudna? jejku, wyszło mi prawie jak 100 pytań do ![]() Motto na dziś, jutro i zawsze, dla wszystkich, dla mnie też :![]() idę, padam na pyszczek, czuję jak mam zlasowany mózg, 4 godziny kursu, nowi ludzie, rozmówki polsko-norwesko-słowacko-angielsko-niemieckie i rozkminki gramatyczne. Za dużo wrażeń... Edytowane przez ellefant Czas edycji: 2013-12-11 o 22:37 |
||||
|
|
|
#1969 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Inga, trzymam kciuki i dopinguję!!!
Cytat:
![]() Super! Bój się i rób - to jest to!
|
|
|
|
|
#1970 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
||
|
|
|
#1971 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Napisz czasem jaki to język - bo ja słyszałam że dosyć trudny... Ach zawsze myślałam o nauce jakiegoś egzotycznego języky Co nie znaczy że go nie lubię ![]() Cytat:
Nie znam się na dzieciach ale myślę że każde jest inne (w sensie jeden i drugi dziesięciolatek mogą być bardzo różni pod względem samodzielności itd)... Wydaje mi się również że świat staje się nieco bardziej niebezpiecznym miejscem niestety. W kontekście pracy - tam gdzie jesteś jest Ci źle, czujesz się niedoceniana/ traktowana bez szacunku, kasa kiepska, perspektywy (chyba) nienajlepsze... Tak to oceniam z boku nie wiem czy dobrze ![]() Pytanie brzmi co ty z tym możesz zrobić i co robisz? Może poczujesz się lepiej jak podejmiesz jakieś działanie (wyślesz jakieś cv-ki na przykład)... Działanie jest lekiem na (prawie) całe zło ![]() Ja wczoraj bardzo konstruktywnie "przegooglałam" osiągnięcia znajomych - i po raz pierwszy doszłam do w miarę pozytywnego wniosku Owszem część z nich żyje mocniej', ciekawiej, bardziej, osiąga sukcesy i "sukcesy" ... Ale , nawet patrząc po fejsbukach i innych gdzie ludzie jakoś tam się kreują , wszystko ma swoją cenę i , że tak powiem, nie każdy sukces jest wart osiągania... Chyba dojrzewam do tego żeby przestać się porównywać do innych - więcej sensu ma porównywanie do siebie sprzed roku, pięciu itd Poza tym staram się zmienić stosunek do pracy - wzbudzić w sobie jakiekolwiek pozytywne uczucia I wypośrodkować miedzy mobilizacją a działaniem pod narzuconymi ramami czasu (które mnie spraliżowały, w sumie bez sensu)..Jednym słowem - pracuję nad sobą Pooooowoooliiiii.......
|
||
|
|
|
#1972 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć Dziewczynki. Miałam masakryczną noc
I jeden kojący, miły sen nad ranem.Cytat:
Poza tym uważam, że było tyle porażek w moim życiu, że każdą kolejną przeżywam jeszcze mocniej. Mam wrażenie, że każdy mój sukces się kończył prędzej czy później, a raczej prędzej porażką. Oferty na lato trzeba składać w styczniu, trochę czasu jest. Zobaczymy co z tego wyjdzie... Nie, nie pojechałabym z różnych względów. Refleksja jest inna. Ludzie dobierają się w grupki, razem pracują, razem podróżują. Sielanka. Dla mnie to jest z jakiegoś powodu niedostępne. Za dużo szczęścia naraz? Hmm, gramatyka turecka jest i trudna i nie. Nie ma tam przyimków, a wszystko komunikujesz za pomocą odpowiednich końcówek dodanych do rzeczownika. No i tu jest problem, bo końcówek jest kilka rodzai w zależności od tego jaka jest ostatnia samogłoska, plus udźwięcznienie spółgłosek znów w zależności od poprzedzającej samogłoski, plus to się wszystko odmienia przez przypadki więc trochę zabawy z tym jest. Ale z drugiej strony jest to dość intuicyjny język i ja na przykład wymyślałam własne zdania, które okazały się poprawne A, i przeczenie jest w środku wyrazu I zupełnie inny szyk zdania niż w polskim
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" Edytowane przez inga86 Czas edycji: 2013-12-12 o 10:34 |
|
|
|
|
#1973 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Joanno mi w temacie pracy zaświtało ostatnio, że mam całkiem niewłaściwą motywację do jej szukania. Kluczem do zmiany nastawienia jest chyba właśnie wejście w odpowiednią motywację. Moja dotychczasowa motywacja to: powinnam to zrobić, bo tego się ode mnie oczekuje, powinnam "szukać", a nie - "powinnam znaleźć" czy "chcę znaleźć", "marzę o tej pracy". Wyobrażam sobie trudny proces szukania pracy, a nie potrafię wyobrazić sobie w konkretnej pracy, swojego podejścia do niej itp. I jestem chyba na etapie zmiany tego myślenia. Jest to z pewnością etap baaaardzo wstępny. ![]() Cytat:
Z tego, co piszesz to turecki wydaje się być naprawdę trudny, przynajmniej w porównaniu z norweskim ![]() Nie pochwaliłam się wczoraj: mam już swoją nostryfikację dyplomu Załatwianie tego wydawało się trudne i skomplikowane. A jednak zrobiłam to, byłam konsekwentna i udało się. Po Nowym Roku będę się starała o nostryfikację specjalizacji pedagogicznej. |
||
|
|
|
#1974 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 472
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Nie no serio,nie macie tak? Ja czasem poznaję takich ludzi, że nawet jakby mi za to mieli płacić, to bym się nie chciała z nimi integrować. Dajta spokój! Jeśli ktoś ma głębię kieliszka do wódki*, to o czym mamy rozmawiać? (*Określenie niestety nie moje.) Bura, ja utknęłam w Jeźdźcu po tym, jak kolo wygadał wszystko Tanioczce o tym jaki to z niego nie szpieg itd, bo stwierdziłam, że dureń i mnie będzie wnerwiał. ALE mam tę książkę i chcę jej dać drugą szansę. Może jak poczytam o oblężeniu Leningradu, to bardziej docenię swoje życie. ![]() Patri - trzymam kciuki za pracę. TŻ też mi strasznie narzeka na opieprze i podkładanie sobie świnek... Ale zaciska zęby, bo chce się jak najwięcej nauczyć - więc Tobie mogę tylko przekazać podobną radę: nie przejmuj się, rób swoje, ucz jak najwięcej. Nie wiem czy któraś z was zna Azjatycki Cukier - laska prowadzi bloga o dbaniu o urodę w Azji, sama siedzi od kilku lat w Singapurze, dużo pracuje, ale też się mocno rozwija. No i ostatnio nagrała taki filmik, dla mnie duża motywacja http://www.youtube.com/watch?v=gIXj6VPE6p4ps. U mnie znów migreny :/ Spadek formy i tumiwisizm. Staram się nie dawać. Edytowane przez fairytale Czas edycji: 2013-12-12 o 13:39 |
|
|
|
|
#1975 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Bardzo fajny post Fairy, super link! To jest jakoś oczywiste, ale nie dla mnie :P
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#1976 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
|
#1977 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Dobrze piszesz o motywacji - koncentracja na aspektach powinnościowych wyzwala chęć uwolnienia się, za to szukanie sedna i istotności aktywności dla nas pomaga wzbudzić entuzjazm i motywację wewnętrzną Cytat:
Niezwykle urocza jest ta dziewczyna z filmiku |
|||
|
|
|
#1978 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Od razu uprzedzam, ze nie jestem z Wami na biezaco, o klubie nie wspomne...
Cytat:
Jako osoba, ktora przezyla cos podobnego ( i to nie raz) powiem Ci - ciesz sie. Znaczy to, ze masz cos takiego jak osobowosc i wzwiazku z tym nie masz czego szukac wsrod pewnego typu ludzi. Kiedys przejmowalam sie zawiscia, az do czasu, kiedy uslyszalam, ze zawisc nalezy traktowac jak wyrazy uznania. Wiem, ze to brzmi dziwnie, ale wierz mi, ze oni nie wykluczyli Cie dlatego, ze cos z Toba nie w porzadku. Obstawiam, ze grupa plotkar bez charakteru nie bedzie w stanie poznac sie na przymiotach Twojego intelektu i ducha. Absolutnie sie nie przejmuj. Czy juz wspomnialam, ze ciesze sie, ze znowu jestes? ![]() ![]() Cytat:
OK, mila przerwa na wizaz sie skonczyla, lece tyrac dalej - wyprawiam TZtowi urodziny. Roboty huk!
__________________
Be the change you want to see in the world! Edytowane przez Konwalia11 Czas edycji: 2013-12-12 o 19:21 |
||
|
|
|
#1979 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Emilka wpadła jak burza, ledwie na godzinkę czy półtorej, też mogłaś nawet na krótko przyjść Cytat:
![]() Cytat:
I jak patrzyłam na ich dialogi, to miałam wrażenie czytania harleqinu (jak to coś się pisze? Nieważne...). Ale jakoś mną wstrząsnął opis głodu i umierania tylu ludzi z głodu...no, tylko że ja, jak na prawdziwą ignorantkę historyczną przystało, pierwszy raz dowiedziałam się o takim wydarzeniu jak blokada Leningradu Tzn. przypuszczam, że było coś o tym w szkole, ale ostatnią nauczycielkę, która była w stanie zainteresować kogokolwiek historią, miałam w podstawówce ![]() Cytat:
Aczkolwiek w filmiku prawi mądre (choć oczywiste) rzeczy Współczuję migreny Cytat:
Wszystkiego najlepszego dla TŻta
__________________
|
|||||
|
|
|
#1980 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Dzięki za wyrozumiałość Ok to się przyznam o co chodzi... <zawstydzony> Terapeutka stwierdziła u mnie lęk społeczny. Nawet mnie to nie zaskakuje, bo kiedyś miałam takie podejrzenia, potem trochę o tym zapomniałam, bardziej leczyłam skutki spadków nastroju a nie przyczynę. Teraz coraz bardziej zaczyna mi to przeszkadzać i psuje relacje, które zbudowałam z innymi... To śmieszne, bo praca i kontakt z całym mnóstwem ludzi dawał mi wrażenie, że jednak nie jestem taka zahukana tylko normalna..Miałam pozytywny feedback. Ale jak mi zależy to się izoluje od innych. Tzn najczesciej nieswiadomie lub swiadomie unikam osób, które znam i krępuje się w ich towarzystwie... W zasadzie mam wrazenie, ze jestem tą samą małą change, która patrzyła się na swoje sąsiadki grające w gumę, które dzielił płot, która krępowała się dołączyć, mimo chcenia... Staram sie przełamywać raz idę na seans do kina sama jak dzisiaj, ale tez namowilam znajome z pracy na koncert, choc normalnie pewnie bym sie nie narzucala, gdyby pretekstem nie bylo to, ze jedna chciala isc na to samo i chcemy 'oblac' koniec pracy.... ![]() Zamiast rozwijania umiejetnosci spolecznych z rowiesnikami, jak bylam mala wpadali koledzy dziadka/babci prowadziłam dyskusje z dorosłymi, których się czułam jak ryba w wodzie.. Tak jakbym tylko ze starszymi nauczyła się rozmawiać.. Widze to chocby potym, ze lezac w szpitalu zachowywalam sie jak to ja, po prostu bylam uprzejma, po tygodniu pielegniarki na oddziale prawie założyły mój fan klub, a z drugiej strony czesto jest tak, ze prawie z nikim nie gadam po pracy (nie licze siostry/mamy :P) Jak myślałam o spotkaniu z wami, to oczywiscie robie to z ochotą, myślę, że nie trafie nigdzie indziej na takie fanstyczne i madre dziewczyny jak tutaj, głupotą jest urywac kontakt... Ale zaraz potem pojawia sie mysl, ze sie jest nudnym czy małolubianym, ze nie ma sie nic ciekawego do powiedzenia itd itp.... no i stwierdzilam, ze beze mnie bedziecie lepiej sie bawiły :P Krotko mowiac postep, ktory zrobiłam w relacjach z innymi, przez chwile mialam wrazenie ze już wiem jak to sie robi, a tutaj odplynal w siną dal... i okres swiateczny tez to bardzo uswiadamia. To ma tez swój odzwiek na innych znajomych. Tymbardziej przy jakis niesanskach biore duzo rzeczy za bardzo na serio i za bardzo do siebie.... Podczas gdy inni mają taki naturalny odruch zagadywania czy zapominania... Jestem ułomna ![]() Mowie to, bo wiem ze z zewnatrz moze to wygladac nie ładnie... ![]() Będę musiała się w końcu zebrać i wpisać skrzynkę kontaktową do komputera, bo za często przygode telefonowe mi się zdarzają. Teraz po prostu tel włącza się tylko na sekunde i nie działa...Ale już mam nowy, który w zasadzie nadaje się tylko do grania w gry i internetu, a nie do dzwonienia, ale nadal samsungi uwazam za fajne a zeby było na temat wlasnie prokrastynuje...moja kijanka urasła do rozmiaru żabska... No i nie przygotowałam sprzetow do oddania tylko wszystko "na rano"...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:55.





Takie sytacje jak z tą koleżanką to w każdej pracy normalka, ciągła walka o przetrwanie...

Z połowe pierwszego tomu łyknęłam i.... Chyba stopień infantylności bohaterki mnie wyprowadzał z równowagi
MIłej lektury
Natomiast wnerwiająca jest jej uległość, ale jakby...nie jest to coś, co dziwi. Po pierwsze to 17-letnia dziewczyna, najmłodsza w rodzinie, nie jest nawet pełnoletnia, więc też mało czuje, że ma do czegokolwiek prawo (a już na pewno nie do tupania nogą). Po drugie, wychowuje się w dość mocno patriarchalnym ZSRR i jest to kwestia wychowania i jakiegoś wpojenia, że tak ma być i już. Pan każe - sługa musi (w tym przypadku najmłodsze dziecko płci żeńskiej)
No i też zależy od rozsądku dzieci - jak Ty to widzisz...każde dziecko inne
Może zorganizuj następne u siebie 



Bardzo mnie to odprężyło. W ogóle dziś przypomniałam sobie, że jedną z pierwszych moich ulubionych zabaw było mówienie do lalki w obcym języku (oczywiście wtedy udawałam), ale może coś w tym jest i faktycznie powinnam bardziej te języki przycisnąć...



Widzę właśnie nawet na facebooku, że masz doła


Tzn. przypuszczam, że było coś o tym w szkole, ale ostatnią nauczycielkę, która była w stanie zainteresować kogokolwiek historią, miałam w podstawówce 
