2013-12-11, 14:30 | #4291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Niedługo minie miesiąc, odkąd nie zamieniłam z ex ani słowa (nie licząc "cześć" na uczelni). I oby tak pozostało, tak jest znacznie lepiej
|
2013-12-11, 14:36 | #4292 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Juz mam gdzie spędzić Sylwestra, jeśli impreza klimatyczna nie wypali nie ma to jak przyjaciele
|
2013-12-11, 16:25 | #4293 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
U mnie z Sylwestrem wciąż nic nie wiadomo, muszę się ogarnąć Zamiast tego póki co zapisałam się na konferencję naukową w styczniu
Cytat:
Co do wolnych 30-latków to ja mam nieco inne doświadczenia niż Wy. Naprawdę spotykam wielu fajnych facetów, nie są w moim typie, więc ja nie jestem zainteresowana, ale jak najbardziej istnieją Ja zresztą biorę też pod uwagę młodszych, często mnie podrywają i daję im szansę, bo czemu nie Ogólnie ciągle się ktoś koło mnie kręci, tyle że nie chcę tracić czasu na związki bez przyszłości, a mam swoje wymagania, więc nie wejdę w byle jaką relację Pamiętam jak moja znajoma rozstała się z narzeczonym i właśnie mówiła o tym, że już wie, że nie warto być z kimś, kto nie do końca nam odpowiada, trzeba czekać na miłość itp. Czekała rok, ale poznała swojego męża i wyglądają na bardzo szczęśliwych, jakby stworzeni dla siebie Uważam, że jestem dobrą partią i tym razem poczekam na kogoś, kto będzie na moim poziomie, a nie będę dawać szansy komuś, kto i tak tego nie doceni
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
2013-12-11, 16:43 | #4294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
założyłam bloga - możecie się śmiać ale żeby o byłym nie myśleć to zrobię wszystko!
|
2013-12-11, 17:00 | #4295 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Nie ma z czego się śmiać. Ja namiętnie prowadzę pamiętnik, który w ciężkich okresach, niekoniecznie po rozstaniu, bardzo pomaga. Sformułowanie myśli, nazwanie naszych lęków i bolączek, a także przelanie ich na papier jest bardzo oczyszczające. Dodatkowo w chwilach słabości można wrócić do swoich zapisków i pomyśleć "co ja robiłam z tym facetem?!"
__________________
Julian Tuwim Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa. |
2013-12-11, 17:30 | #4296 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
u mnie też minęły 2 miesiące od rozstania. nie moge przestać rozkminiać. tzn. nie czuję nic, gdy myślę, no może jakiś malutki żal, ale nie boli. ALE myślę mimowolnie. Wciąż sie na siebie wkurzam, że nie przerwałam tego wcześniej, przypominam sobie, co zrobił złego, a ja wybaczałam, ile razy udawałam, że jest ok i dalej w to brnęłam. NO JAK TAK MOŻNA? |
|
2013-12-11, 18:36 | #4297 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
mnie też młodsi podrywają(pewnie dlatego,ze na młodszą wyglądam ) ale jakoś zupełnie mi to nie odpowiada jednak jestem za starszymi i to nawet sporo
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
2013-12-11, 18:51 | #4298 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
2013-12-11, 20:23 | #4299 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cześć Ślicznotki.
Nie zaglądam na forum od maja, więc wpadłam się przywitać. Ach widzę grono zacnych "starych" forumowiczek Jestem okropna, wiem, weszłam tutaj tylko dlatego żeby o sobie przypomnieć i napisać kilka zdań. Chociaż mam od maja partnera, a z byłym nie utrzymuje kontaktu i rozstalismy sie w październiku zeszłego roku, to brat mnie poinformował że były zmienił status na fb "w związku"...ach ta ciekawość...weszłam, poczytałam komentarze, wyszłam i tak myślę sobie że...szczęścia im życzę i nie zazdroszczę...(ale jakoś tak mi smutniej dzisiaj) Chyba musiałam to napisać, bo nie mam z kim pogadać nawet. nie zanudzam, pozdrawiam, trzymajcie się ciepło dziewczyny
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
2013-12-11, 20:39 | #4300 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja również, od 17 lat
Szczerze mówiąc myślałam, że dłużej Ja też podobno wyglądam na młodszą Nie widzę różnicy między 26- a 34-latkiem, jak będzie fajny i myślący to OK Młodszy chyba nawet lepszy, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że ma na koncie żonę, dzieci, jakieś długie związki itp.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2013-12-11, 20:40 | #4301 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja po kilku dniach po zerwaniu zobaczyłam status to nogi mi się ugiely i płakałam.. też nie mam z kim pogadać.. dlatego napisałam tutaj trzymaj się
|
2013-12-11, 21:08 | #4302 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
hmmm... ja mam 22 lata,więc młodszy ode mnie ma np. 19 (niby 3 lata ,a jednak w takim zestawieniu może robić różnicę ) gdyby znalazł się młodszy i odpowiedni-jasne! dla mnie sam wiek nie ma znaczenia,ale na razie nie spotkałam żadnego,który by mi odpowiadał
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
2013-12-11, 21:19 | #4303 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Melduję się i ja na tym wątku. Dziś zostałam po raz drugi porzucona przez tego samego faceta ech. Byliśmy razem 3 lata a dziś dotarło do mnie, że nie wiem kim on teraz się stał. Mówiąc wprost zrobił się z niego totalny kretyn.
|
2013-12-11, 21:21 | #4304 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
to na dwa fronty leciał?
|
2013-12-11, 21:21 | #4305 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja prowadzę pamiętnik od 21 lat
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-12-11, 21:27 | #4306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Skoro kretyn to dobrze się stało
|
2013-12-11, 21:35 | #4307 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Tylko jeszcze muszę to przetłumaczyć mojemu sercu
|
2013-12-11, 21:46 | #4308 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
no to hej. no to ten. rozstaję się.
więc pytanie do Was, drogie dziewczyny, wyrzucać go z fb czy nie? bo z jednej strony (w moim przypadku) mieszkaliśmy razem, 3 lata minęło z hakiem, dużo wspólnych rzeczy mamy (auto, konto, pralkę, itd), z dnia na dzień się nie wyprowadzi, prawda? kontakt jakiś musi być, tak? jak ja mam się wtedy do niego odnosić? dodam tylko, że powód rozstania jest tak niezrozumiały i skomplikowany, że sama nie wiem już o co poszło: chyba mieszanka zazdrości, pretensji, frustracji pielęgnowanych od jakiegoś czasu, jak nie od początku, jakieś kłótnie niedokończone - słowem: niezgodność charakterów... ;( jakie to wszystko trudne |
2013-12-11, 22:12 | #4309 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 126
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
A ja mam takie pytanie, pewnie głupie, ale muszę
Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
__________________
"Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność."
|
2013-12-11, 22:23 | #4310 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Hej dziewczyny.
Jestem tu nowa, ale no cóż jestem przed rozwodem, to też rozstanie.. Mój mąż jest alkoholikiem, a prawda taka, że był i pewnie przed ślubem ale nie chciałam tego widzieć. Jestem tak stara a tak ślepa byłam. Od 7 miesięcy leczę się ze współuzależnienia, pogodziłam się z rzeczywistością, dopuściłam w końcu myśl o alkoholizmie męża, założyłam bloga i wyrzuciłam tam wszystko, nie mam żadnego kontaktu z mężem i powoli wypełzam na świat. Czuję się wolna. A antidotum leży w pogodzeniu się z rzeczywistością, po prostu, w uwierzeniu i podsumowaniu faktów - związek wyglądał tak i tak, a człowiek którego poznałam i poślubiłam już nie istnieje - pochłonął go alkohol, jestem sama i jakoś się świat nie skończył. Na szczęście nie mamy dzieci. Czy mogę liczyć na wasze wsparcie w czasie rozwodu? Pozdrawiam dla wszystkich "rozchodniaczków" i gorące słowa wsparcia! |
2013-12-11, 22:24 | #4311 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
2013-12-11, 22:34 | #4312 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-12-11, 22:41 | #4313 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Jestem popieprzona
|
2013-12-12, 06:56 | #4314 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W sumie może dobrze, choć on chyba i nie umieszczałby takich rzeczy. Cytat:
Cytat:
Co sie stało?? |
|||||
2013-12-12, 07:18 | #4315 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Codziennie utwierdzam się w tym, że mój związek nie miał przyszłości, że oboje się kompletnie nie rozumieliśmy. Ale tęsknię. Codziennie. |
||
2013-12-12, 07:41 | #4316 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
2013-12-12, 08:59 | #4317 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
[QUOTE=nadi83;44123061]Hej Zazdroszczę poukładania sobie życia. Czyli po 6 miesiącach związałaś się z kimś innym? A po jakim czasie poczułaś, że zapomniałaś o eksie?
Związałam się z P. którego znałam wtedy od 5 lat i był to przyjaciel mojego ex-a. Kiedy mój ex się dowiedział że spotykam się z P. chciał do mnie wrócić, ale ja już czułam że to nie to i tego nie chcę. Pamiętam naszą ostatnią rozmowę, wydał mi się wtedy taki wychudzony, brzydki, nawet jego głos mnie irytował. Nie chciałam już do niego wracać. Mieliśmy inne zapatrzenie na życie. Chciałam czegoś więcej, marzyła i marzy mi się rodzina, dzieci, dom, zwierzaki...były nie chciał/nie mógł mi tego dać. Kiedy zapomniałam o byłym? myślę że tak własnie około kwietnie/maja. Pamiętam jak na początku roku wmawiałam sobie, że schudnę i go odzyskam i z każdym miesiącem już coraz mniej tego chciałam. A spotykaliśmy się i byliśmy na stopie koleżeńskiej z byłym. Zresztą nie da się 5 lat wyplenić doszczętnie, ciągle o nim myślę, ale już w innych kategoriach. Mój na drugi dzień po zerwaniu umówił się z nowa panną Omg...porażka :/ to chyba już wcześniej miał coś za kołnierzem... ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ---------- Cytat:
Anonka, szczerze współczuję. Matko nam sie wydaje, że znamy 2 osobę tak dobrze, że nic nas nie jest w stanie zaskoczyć...a jak dochodzi co do czego to się okazuje, że wcale nie znaliśmy tej naszej 2 połowy. Smutne.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
2013-12-12, 11:31 | #4318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Dla mnie wyrzucanie z fb jest dziecinadą Ale wiem, że dziewczyny na wątku mają różne opinie na ten temat. Już od dawna nie On bardzo rzadko coś wrzuca, ale przez pierwsze miesiące po rozstaniu i tak ciągle tam wchodziłam. Teraz już nie mam takiej potrzeby.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
2013-12-12, 11:34 | #4319 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Poza tym, dziś usłyszałam, że: - jesteśmy od początku "niedobrani charakterologicznie" - "nic się między nami nie zmienia" i "formuła tego związku się wypaliła", - "kocham cię tak mocno, ale mam tyle stresów w pracy, że nie potrafię tak dalej" - WTF? - "to, że cię ranię utwierdza mnie w przekonaniu, że czas na rozstanie". nosz, ja☠☠☠ie, co ja mam zrobić? przyznaję bez bicia, że to wszystko wskutek "rozmów co dalej", bo on "nie wie". |
|
2013-12-12, 11:41 | #4320 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Zgadzam się w 100%. Dopóki psychika daje sygnały, żeby zaglądać i jednak się dowiadywać co u byłego to mamy nadal "kulę u nogi". Trzeba mieć to na względzie. Ja usunęłam wszelkie swoje portale i zmieniłam numer telefonu, byle uwolnić się od męża. Zależy z jaką osobowością mamy do czynienia. Jeśli ex urywa kontakt to tylko podziękować, ale jeśli jest toksyczny, tak jak mój mąż, to tylko uciekać.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Myślę ponadto, że ból po rozstaniu wynika po części z naszej wyobraźni o drugiej osobie. Moja opinia jest subiektywna, wiem, aczkolwiek w człowieku z którym się rozstajemy już nie ma tego, kogo poznałyśmy. Już go tam po prostu nie ma. Jest człowiek, który nas opuszcza i widocznie ma ku temu powody. I to jest stan faktyczny. Cieszę się, że jesteście! |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.