Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-11, 14:30   #4291
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Niedługo minie miesiąc, odkąd nie zamieniłam z ex ani słowa (nie licząc "cześć" na uczelni). I oby tak pozostało, tak jest znacznie lepiej
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 14:36   #4292
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Juz mam gdzie spędzić Sylwestra, jeśli impreza klimatyczna nie wypali nie ma to jak przyjaciele
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:25   #4293
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

U mnie z Sylwestrem wciąż nic nie wiadomo, muszę się ogarnąć Zamiast tego póki co zapisałam się na konferencję naukową w styczniu

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Ja sie boję, ze taki dzień u mnie nie nadejdzie. 21.12 minął 2 miesiące od rozstania, myślałam, że już jest dobrze, ale chyba sama siebie oszukiwałam.
Kochana, cierpliwości, 2 miesiące po rozstaniu to ja wciąż ryczałam i piłam U mnie minęło już 7 miesięcy, na to trzeba czasu Co do tego umawiania się z innym, to ja na Twoim miejscu bym się na razie wstrzymała. Randki mi nie pomagały na tym etapie

Co do wolnych 30-latków to ja mam nieco inne doświadczenia niż Wy. Naprawdę spotykam wielu fajnych facetów, nie są w moim typie, więc ja nie jestem zainteresowana, ale jak najbardziej istnieją Ja zresztą biorę też pod uwagę młodszych, często mnie podrywają i daję im szansę, bo czemu nie Ogólnie ciągle się ktoś koło mnie kręci, tyle że nie chcę tracić czasu na związki bez przyszłości, a mam swoje wymagania, więc nie wejdę w byle jaką relację Pamiętam jak moja znajoma rozstała się z narzeczonym i właśnie mówiła o tym, że już wie, że nie warto być z kimś, kto nie do końca nam odpowiada, trzeba czekać na miłość itp. Czekała rok, ale poznała swojego męża i wyglądają na bardzo szczęśliwych, jakby stworzeni dla siebie Uważam, że jestem dobrą partią i tym razem poczekam na kogoś, kto będzie na moim poziomie, a nie będę dawać szansy komuś, kto i tak tego nie doceni
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 16:43   #4294
klaraa43
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

założyłam bloga - możecie się śmiać ale żeby o byłym nie myśleć to zrobię wszystko!
klaraa43 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:00   #4295
Splinter
Raczkowanie
 
Avatar Splinter
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaraa43 Pokaż wiadomość
założyłam bloga - możecie się śmiać ale żeby o byłym nie myśleć to zrobię wszystko!
Nie ma z czego się śmiać. Ja namiętnie prowadzę pamiętnik, który w ciężkich okresach, niekoniecznie po rozstaniu, bardzo pomaga. Sformułowanie myśli, nazwanie naszych lęków i bolączek, a także przelanie ich na papier jest bardzo oczyszczające. Dodatkowo w chwilach słabości można wrócić do swoich zapisków i pomyśleć "co ja robiłam z tym facetem?!"
__________________
Julian Tuwim
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa.
Splinter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 17:30   #4296
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
U mnie z Sylwestrem wciąż nic nie wiadomo, muszę się ogarnąć Zamiast tego póki co zapisałam się na konferencję naukową w styczniu



Kochana, cierpliwości, 2 miesiące po rozstaniu to ja wciąż ryczałam i piłam U mnie minęło już 7 miesięcy, na to trzeba czasu Co do tego umawiania się z innym, to ja na Twoim miejscu bym się na razie wstrzymała. Randki mi nie pomagały na tym etapie

Co do wolnych 30-latków to ja mam nieco inne doświadczenia niż Wy. Naprawdę spotykam wielu fajnych facetów, nie są w moim typie, więc ja nie jestem zainteresowana, ale jak najbardziej istnieją Ja zresztą biorę też pod uwagę młodszych, często mnie podrywają i daję im szansę, bo czemu nie Ogólnie ciągle się ktoś koło mnie kręci, tyle że nie chcę tracić czasu na związki bez przyszłości, a mam swoje wymagania, więc nie wejdę w byle jaką relację Pamiętam jak moja znajoma rozstała się z narzeczonym i właśnie mówiła o tym, że już wie, że nie warto być z kimś, kto nie do końca nam odpowiada, trzeba czekać na miłość itp. Czekała rok, ale poznała swojego męża i wyglądają na bardzo szczęśliwych, jakby stworzeni dla siebie Uważam, że jestem dobrą partią i tym razem poczekam na kogoś, kto będzie na moim poziomie, a nie będę dawać szansy komuś, kto i tak tego nie doceni
Sama mam 29 lat i spotykam różnych facetów, w różnym wieku. Wielu 30-latków to niedojrzali chłopcy. Podrywają mnie też młodsi
u mnie też minęły 2 miesiące od rozstania. nie moge przestać rozkminiać. tzn. nie czuję nic, gdy myślę, no może jakiś malutki żal, ale nie boli. ALE myślę mimowolnie. Wciąż sie na siebie wkurzam, że nie przerwałam tego wcześniej, przypominam sobie, co zrobił złego, a ja wybaczałam, ile razy udawałam, że jest ok i dalej w to brnęłam. NO JAK TAK MOŻNA?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 18:36   #4297
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

mnie też młodsi podrywają(pewnie dlatego,ze na młodszą wyglądam ) ale jakoś zupełnie mi to nie odpowiada jednak jestem za starszymi i to nawet sporo
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 18:51   #4298
klaraa43
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Splinter Pokaż wiadomość
Nie ma z czego się śmiać. Ja namiętnie prowadzę pamiętnik, który w ciężkich okresach, niekoniecznie po rozstaniu, bardzo pomaga. Sformułowanie myśli, nazwanie naszych lęków i bolączek, a także przelanie ich na papier jest bardzo oczyszczające. Dodatkowo w chwilach słabości można wrócić do swoich zapisków i pomyśleć "co ja robiłam z tym facetem?!"
Zawsze miałam wrażenie, że ktoś będzie się śmiał z tego co dodam..
klaraa43 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 20:23   #4299
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cześć Ślicznotki.
Nie zaglądam na forum od maja, więc wpadłam się przywitać.
Ach widzę grono zacnych "starych" forumowiczek

Jestem okropna, wiem, weszłam tutaj tylko dlatego żeby o sobie przypomnieć i napisać kilka zdań. Chociaż mam od maja partnera, a z byłym nie utrzymuje kontaktu i rozstalismy sie w październiku zeszłego roku, to brat mnie poinformował że były zmienił status na fb "w związku"...ach ta ciekawość...weszłam, poczytałam komentarze, wyszłam i tak myślę sobie że...szczęścia im życzę i nie zazdroszczę...(ale jakoś tak mi smutniej dzisiaj)
Chyba musiałam to napisać, bo nie mam z kim pogadać nawet.

nie zanudzam, pozdrawiam, trzymajcie się ciepło dziewczyny
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 20:39   #4300
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Splinter Pokaż wiadomość
Ja namiętnie prowadzę pamiętnik
Ja również, od 17 lat

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
u mnie też minęły 2 miesiące od rozstania
Szczerze mówiąc myślałam, że dłużej

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
mnie też młodsi podrywają(pewnie dlatego,ze na młodszą wyglądam ) ale jakoś zupełnie mi to nie odpowiada jednak jestem za starszymi i to nawet sporo
Ja też podobno wyglądam na młodszą Nie widzę różnicy między 26- a 34-latkiem, jak będzie fajny i myślący to OK Młodszy chyba nawet lepszy, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że ma na koncie żonę, dzieci, jakieś długie związki itp.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 20:40   #4301
klaraa43
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja po kilku dniach po zerwaniu zobaczyłam status to nogi mi się ugiely i płakałam.. też nie mam z kim pogadać.. dlatego napisałam tutaj trzymaj się
klaraa43 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 21:08   #4302
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Ja również, od 17 lat



Ja też podobno wyglądam na młodszą Nie widzę różnicy między 26- a 34-latkiem, jak będzie fajny i myślący to OK Młodszy chyba nawet lepszy, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że ma na koncie żonę, dzieci, jakieś długie związki itp.
ja też prowadzę,od czasów gimnazjum jakoś

hmmm... ja mam 22 lata,więc młodszy ode mnie ma np. 19 (niby 3 lata ,a jednak w takim zestawieniu może robić różnicę ) gdyby znalazł się młodszy i odpowiedni-jasne! dla mnie sam wiek nie ma znaczenia,ale na razie nie spotkałam żadnego,który by mi odpowiadał
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:19   #4303
Katachaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Melduję się i ja na tym wątku. Dziś zostałam po raz drugi porzucona przez tego samego faceta ech. Byliśmy razem 3 lata a dziś dotarło do mnie, że nie wiem kim on teraz się stał. Mówiąc wprost zrobił się z niego totalny kretyn.
Katachaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:21   #4304
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaraa43 Pokaż wiadomość
Ja po kilku dniach po zerwaniu zobaczyłam status to nogi mi się ugiely i płakałam.. też nie mam z kim pogadać.. dlatego napisałam tutaj trzymaj się
to na dwa fronty leciał?
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:21   #4305
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja prowadzę pamiętnik od 21 lat
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:27   #4306
ania033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Katachaa Pokaż wiadomość
Melduję się i ja na tym wątku. Dziś zostałam po raz drugi porzucona przez tego samego faceta ech. Byliśmy razem 3 lata a dziś dotarło do mnie, że nie wiem kim on teraz się stał. Mówiąc wprost zrobił się z niego totalny kretyn.
Skoro kretyn to dobrze się stało
__________________

ania033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:35   #4307
Katachaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Tylko jeszcze muszę to przetłumaczyć mojemu sercu
Katachaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 21:46   #4308
zimtstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

no to hej. no to ten. rozstaję się.

więc pytanie do Was, drogie dziewczyny, wyrzucać go z fb czy nie? bo z jednej strony (w moim przypadku) mieszkaliśmy razem, 3 lata minęło z hakiem, dużo wspólnych rzeczy mamy (auto, konto, pralkę, itd), z dnia na dzień się nie wyprowadzi, prawda? kontakt jakiś musi być, tak? jak ja mam się wtedy do niego odnosić? dodam tylko, że powód rozstania jest tak niezrozumiały i skomplikowany, że sama nie wiem już o co poszło: chyba mieszanka zazdrości, pretensji, frustracji pielęgnowanych od jakiegoś czasu, jak nie od początku, jakieś kłótnie niedokończone - słowem: niezgodność charakterów... ;(

jakie to wszystko trudne
zimtstein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 22:12   #4309
xnatussia
Raczkowanie
 
Avatar xnatussia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

A ja mam takie pytanie, pewnie głupie, ale muszę


Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła
Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
__________________


"Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność."

xnatussia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 22:23   #4310
Anionka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 4
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Hej dziewczyny.
Jestem tu nowa, ale no cóż jestem przed rozwodem, to też rozstanie.. Mój mąż jest alkoholikiem, a prawda taka, że był i pewnie przed ślubem ale nie chciałam tego widzieć. Jestem tak stara a tak ślepa byłam. Od 7 miesięcy leczę się ze współuzależnienia, pogodziłam się z rzeczywistością, dopuściłam w końcu myśl o alkoholizmie męża, założyłam bloga i wyrzuciłam tam wszystko, nie mam żadnego kontaktu z mężem i powoli wypełzam na świat. Czuję się wolna. A antidotum leży w pogodzeniu się z rzeczywistością, po prostu, w uwierzeniu i podsumowaniu faktów - związek wyglądał tak i tak, a człowiek którego poznałam i poślubiłam już nie istnieje - pochłonął go alkohol, jestem sama i jakoś się świat nie skończył. Na szczęście nie mamy dzieci. Czy mogę liczyć na wasze wsparcie w czasie rozwodu?
Pozdrawiam dla wszystkich "rozchodniaczków" i gorące słowa wsparcia!
Anionka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 22:24   #4311
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez xnatussia Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie, pewnie głupie, ale muszę


Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła
Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
ja z tym szczególnie nie miałam problemu,bo on dodaje bardzo rzadko coś na swoją tablicę, więc po prostu widziałam,że nie mam tam po co wchodzić. faktycznie trudno Ci będzie zapomnieć,jak cały czas będziesz go sprawdzać.... wiesz im mniej wiesz o swoim byłym tym lepiej-uwierz mi! to i tak nic nie zmieni,a Tobie namierza,zwłaszcza,że każdy post każde wyrzucenie piosenki możesz sobie brać do siebie i szukać w nim drugiego dna.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 22:34   #4312
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez xnatussia Pokaż wiadomość
Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła
Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
Póki nie odpuścisz, nie uwolnisz się.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 22:41   #4313
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Jestem popieprzona
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 06:56   #4314
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Cześć Ślicznotki.
Nie zaglądam na forum od maja, więc wpadłam się przywitać.
Ach widzę grono zacnych "starych" forumowiczek

Jestem okropna, wiem, weszłam tutaj tylko dlatego żeby o sobie przypomnieć i napisać kilka zdań. Chociaż mam od maja partnera, a z byłym nie utrzymuje kontaktu i rozstalismy sie w październiku zeszłego roku, to brat mnie poinformował że były zmienił status na fb "w związku"...ach ta ciekawość...weszłam, poczytałam komentarze, wyszłam i tak myślę sobie że...szczęścia im życzę i nie zazdroszczę...(ale jakoś tak mi smutniej dzisiaj)
Chyba musiałam to napisać, bo nie mam z kim pogadać nawet.

nie zanudzam, pozdrawiam, trzymajcie się ciepło dziewczyny
Hej Zazdroszczę poukładania sobie życia. Czyli po 6 miesiącach związałaś się z kimś innym? A po jakim czasie poczułaś, że zapomniałaś o eksie?
Cytat:
Napisane przez klaraa43 Pokaż wiadomość
Ja po kilku dniach po zerwaniu zobaczyłam status to nogi mi się ugiely i płakałam.. też nie mam z kim pogadać.. dlatego napisałam tutaj trzymaj się
Mój na drugi dzień po zerwaniu umówił się z nowa panną
Cytat:
Napisane przez xnatussia Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie, pewnie głupie, ale muszę


Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła
Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
Mój nie ma fb tylko nk, której ja nie mam, a zresztą jest tam ukryty.
W sumie może dobrze, choć on chyba i nie umieszczałby takich rzeczy.
Cytat:
Napisane przez Anionka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Jestem tu nowa, ale no cóż jestem przed rozwodem, to też rozstanie.. Mój mąż jest alkoholikiem, a prawda taka, że był i pewnie przed ślubem ale nie chciałam tego widzieć. Jestem tak stara a tak ślepa byłam. Od 7 miesięcy leczę się ze współuzależnienia, pogodziłam się z rzeczywistością, dopuściłam w końcu myśl o alkoholizmie męża, założyłam bloga i wyrzuciłam tam wszystko, nie mam żadnego kontaktu z mężem i powoli wypełzam na świat. Czuję się wolna. A antidotum leży w pogodzeniu się z rzeczywistością, po prostu, w uwierzeniu i podsumowaniu faktów - związek wyglądał tak i tak, a człowiek którego poznałam i poślubiłam już nie istnieje - pochłonął go alkohol, jestem sama i jakoś się świat nie skończył. Na szczęście nie mamy dzieci. Czy mogę liczyć na wasze wsparcie w czasie rozwodu?
Pozdrawiam dla wszystkich "rozchodniaczków" i gorące słowa wsparcia!
Jasne, po to jest ten wątek, żeby się wspierać. Paradoksalnie masz może łatwiej w tym sensie, że sytuacja była jednoznaczna i wybrałaś jedyne słuszne wyjście. Wiele z nas było zaskoczonych rozstaniem, bo nie było jednoznacznych powodów, a wtedy trudniej się pogodzić z nową rzeczywistością.
Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
ja z tym szczególnie nie miałam problemu,bo on dodaje bardzo rzadko coś na swoją tablicę, więc po prostu widziałam,że nie mam tam po co wchodzić. faktycznie trudno Ci będzie zapomnieć,jak cały czas będziesz go sprawdzać.... wiesz im mniej wiesz o swoim byłym tym lepiej-uwierz mi! to i tak nic nie zmieni,a Tobie namierza,zwłaszcza,że każdy post każde wyrzucenie piosenki możesz sobie brać do siebie i szukać w nim drugiego dna.
Ja bym nie usuwała, bo to jednak dziecinne, ale por postu bym nie podglądała (jest chyba opcja ukrycia newsów od danej osoby). Ja myślałam, że dam rade utrzymywac kontakt przyjacielski. Co wiecej rozpaczałam, jak on przestał sie odzywać. Ja przestałam pisać, zaczęłam zapominać a wtedy on sie odezwał, napisał że mu źle, że się nie układa i u mnie nastąpił kryzys. Nie wiem, po co sie odezwał, ale rozwalił mi tym mój tak ciężko i powoli budowany spokój.
Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Jestem popieprzona
Co sie stało??
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 07:18   #4315
eN90
Raczkowanie
 
Avatar eN90
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zimtstein Pokaż wiadomość
no to hej. no to ten. rozstaję się.

więc pytanie do Was, drogie dziewczyny, wyrzucać go z fb czy nie? bo z jednej strony (w moim przypadku) mieszkaliśmy razem, 3 lata minęło z hakiem, dużo wspólnych rzeczy mamy (auto, konto, pralkę, itd), z dnia na dzień się nie wyprowadzi, prawda? kontakt jakiś musi być, tak? jak ja mam się wtedy do niego odnosić? dodam tylko, że powód rozstania jest tak niezrozumiały i skomplikowany, że sama nie wiem już o co poszło: chyba mieszanka zazdrości, pretensji, frustracji pielęgnowanych od jakiegoś czasu, jak nie od początku, jakieś kłótnie niedokończone - słowem: niezgodność charakterów... ;(

jakie to wszystko trudne
Ja nosiłam się z myślą, by wyrzucić, w sumie to ciągle o tym myślę. Z jednej strony nie chcę tego robić, bo niektóre rzeczy jakie wrzuca warte są zobaczenia, ale z drugiej przyznaję, mam obsesję, sprawdzam, czy jest dostępny, przeglądam każdy link. Usunęłam go z gg, to już dla mnie duży postęp.

Cytat:
Napisane przez Anionka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Jestem tu nowa, ale no cóż jestem przed rozwodem, to też rozstanie.. Mój mąż jest alkoholikiem, a prawda taka, że był i pewnie przed ślubem ale nie chciałam tego widzieć. Jestem tak stara a tak ślepa byłam. Od 7 miesięcy leczę się ze współuzależnienia, pogodziłam się z rzeczywistością, dopuściłam w końcu myśl o alkoholizmie męża, założyłam bloga i wyrzuciłam tam wszystko, nie mam żadnego kontaktu z mężem i powoli wypełzam na świat. Czuję się wolna. A antidotum leży w pogodzeniu się z rzeczywistością, po prostu, w uwierzeniu i podsumowaniu faktów - związek wyglądał tak i tak, a człowiek którego poznałam i poślubiłam już nie istnieje - pochłonął go alkohol, jestem sama i jakoś się świat nie skończył. Na szczęście nie mamy dzieci. Czy mogę liczyć na wasze wsparcie w czasie rozwodu?
Pozdrawiam dla wszystkich "rozchodniaczków" i gorące słowa wsparcia!
Trzymaj się ciepło i walcz o swoje szczęście! Dobrze, że zostawiłaś swojego męża, bo alkohol to zaraz obok przemocy chyba najgorsze, co w związku może zaistnieć.

Codziennie utwierdzam się w tym, że mój związek nie miał przyszłości, że oboje się kompletnie nie rozumieliśmy. Ale tęsknię. Codziennie.
eN90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 07:41   #4316
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez xnatussia Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie, pewnie głupie, ale muszę


Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych? Ja mam obsesje na tym punkcie i jestem za to na siebie strasznie zła
Każdego dnia muszę spojrzeć co tam się dzieje, bo inaczej będę chora. Taka głupia ciekawość. Wiem, że przez to więcej myślę, ale jakoś nie potrafię przestać go obserwować
Czasem tak. Choć usunęłam go z bliskich znajomych i z osób, które na czacie mnie widzą. Nie wyskakują mi przynajmniej powiadomienia i nie widzę zielonego kółeczka przy nazwisku. Ba, nazwiska nie widzę
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 08:59   #4317
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[QUOTE=nadi83;44123061]Hej Zazdroszczę poukładania sobie życia. Czyli po 6 miesiącach związałaś się z kimś innym? A po jakim czasie poczułaś, że zapomniałaś o eksie?

Związałam się z P. którego znałam wtedy od 5 lat i był to przyjaciel mojego ex-a.
Kiedy mój ex się dowiedział że spotykam się z P. chciał do mnie wrócić, ale ja już czułam że to nie to i tego nie chcę. Pamiętam naszą ostatnią rozmowę, wydał mi się wtedy taki wychudzony, brzydki, nawet jego głos mnie irytował. Nie chciałam już do niego wracać. Mieliśmy inne zapatrzenie na życie. Chciałam czegoś więcej, marzyła i marzy mi się rodzina, dzieci, dom, zwierzaki...były nie chciał/nie mógł mi tego dać.
Kiedy zapomniałam o byłym? myślę że tak własnie około kwietnie/maja. Pamiętam jak na początku roku wmawiałam sobie, że schudnę i go odzyskam i z każdym miesiącem już coraz mniej tego chciałam. A spotykaliśmy się i byliśmy na stopie koleżeńskiej z byłym.
Zresztą nie da się 5 lat wyplenić doszczętnie, ciągle o nim myślę, ale już w innych kategoriach.

Mój na drugi dzień po zerwaniu umówił się z nowa panną

Omg...porażka :/ to chyba już wcześniej miał coś za kołnierzem...

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Anionka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Jestem tu nowa, ale no cóż jestem przed rozwodem, to też rozstanie.. Mój mąż jest alkoholikiem, a prawda taka, że był i pewnie przed ślubem ale nie chciałam tego widzieć. Jestem tak stara a tak ślepa byłam. Od 7 miesięcy leczę się ze współuzależnienia, pogodziłam się z rzeczywistością, dopuściłam w końcu myśl o alkoholizmie męża, założyłam bloga i wyrzuciłam tam wszystko, nie mam żadnego kontaktu z mężem i powoli wypełzam na świat. Czuję się wolna. A antidotum leży w pogodzeniu się z rzeczywistością, po prostu, w uwierzeniu i podsumowaniu faktów - związek wyglądał tak i tak, a człowiek którego poznałam i poślubiłam już nie istnieje - pochłonął go alkohol, jestem sama i jakoś się świat nie skończył. Na szczęście nie mamy dzieci. Czy mogę liczyć na wasze wsparcie w czasie rozwodu?
Pozdrawiam dla wszystkich "rozchodniaczków" i gorące słowa wsparcia!


Anonka, szczerze współczuję. Matko nam sie wydaje, że znamy 2 osobę tak dobrze, że nic nas nie jest w stanie zaskoczyć...a jak dochodzi co do czego to się okazuje, że wcale nie znaliśmy tej naszej 2 połowy. Smutne.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 11:31   #4318
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
ja mam 22 lata,więc młodszy ode mnie ma np. 19 (niby 3 lata ,a jednak w takim zestawieniu może robić różnicę ) gdyby znalazł się młodszy i odpowiedni-jasne! dla mnie sam wiek nie ma znaczenia,ale na razie nie spotkałam żadnego,który by mi odpowiadał
No tak, w Twoim wieku to trochę inaczej wygląda

Cytat:
Napisane przez zimtstein Pokaż wiadomość
więc pytanie do Was, drogie dziewczyny, wyrzucać go z fb czy nie?
Dla mnie wyrzucanie z fb jest dziecinadą Ale wiem, że dziewczyny na wątku mają różne opinie na ten temat.

Cytat:
Napisane przez xnatussia Pokaż wiadomość
Podglądacie swoich eks na portalach społecznościowych?
Już od dawna nie On bardzo rzadko coś wrzuca, ale przez pierwsze miesiące po rozstaniu i tak ciągle tam wchodziłam. Teraz już nie mam takiej potrzeby.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 11:34   #4319
zimtstein
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Ja nosiłam się z myślą, by wyrzucić, w sumie to ciągle o tym myślę. Z jednej strony nie chcę tego robić, bo niektóre rzeczy jakie wrzuca warte są zobaczenia, ale z drugiej przyznaję, mam obsesję, sprawdzam, czy jest dostępny, przeglądam każdy link. Usunęłam go z gg, to już dla mnie duży postęp.
no właśnie, ja nie chcę chyba się denerwować tym, że jakieś panny będą lajkować jego posty, wrzucać z nim zdjęcia, zobaczę, że dodaje nowy związek, kiedy ja sie jeszcze nie otrząsnęłam po rozstaniu, itp. Ale chęć obczajania jest tak silna, że nie wiem, czy podołam. Potrzebuję rady.


Poza tym, dziś usłyszałam, że:
- jesteśmy od początku "niedobrani charakterologicznie"
- "nic się między nami nie zmienia" i "formuła tego związku się wypaliła",
- "kocham cię tak mocno, ale mam tyle stresów w pracy, że nie potrafię tak dalej" - WTF?
- "to, że cię ranię utwierdza mnie w przekonaniu, że czas na rozstanie".

nosz, ja☠☠☠ie, co ja mam zrobić? przyznaję bez bicia, że to wszystko wskutek "rozmów co dalej", bo on "nie wie".
zimtstein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 11:41   #4320
Anionka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 4
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Póki nie odpuścisz, nie uwolnisz się.
Zgadzam się w 100%. Dopóki psychika daje sygnały, żeby zaglądać i jednak się dowiadywać co u byłego to mamy nadal "kulę u nogi". Trzeba mieć to na względzie. Ja usunęłam wszelkie swoje portale i zmieniłam numer telefonu, byle uwolnić się od męża. Zależy z jaką osobowością mamy do czynienia. Jeśli ex urywa kontakt to tylko podziękować, ale jeśli jest toksyczny, tak jak mój mąż, to tylko uciekać.

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Hej Zazdroszczę poukładania sobie życia. Czyli po 6 miesiącach związałaś się z kimś innym? A po jakim czasie poczułaś, że zapomniałaś o eksie?

Mój na drugi dzień po zerwaniu umówił się z nowa panną

Mój nie ma fb tylko nk, której ja nie mam, a zresztą jest tam ukryty.
W sumie może dobrze, choć on chyba i nie umieszczałby takich rzeczy.

Jasne, po to jest ten wątek, żeby się wspierać. Paradoksalnie masz może łatwiej w tym sensie, że sytuacja była jednoznaczna i wybrałaś jedyne słuszne wyjście. Wiele z nas było zaskoczonych rozstaniem, bo nie było jednoznacznych powodów, a wtedy trudniej się pogodzić z nową rzeczywistością.

Ja bym nie usuwała, bo to jednak dziecinne, ale por postu bym nie podglądała (jest chyba opcja ukrycia newsów od danej osoby). Ja myślałam, że dam rade utrzymywac kontakt przyjacielski. Co wiecej rozpaczałam, jak on przestał sie odzywać. Ja przestałam pisać, zaczęłam zapominać a wtedy on sie odezwał, napisał że mu źle, że się nie układa i u mnie nastąpił kryzys. Nie wiem, po co sie odezwał, ale rozwalił mi tym mój tak ciężko i powoli budowany spokój.

Co sie stało??
Dziękuję. Zdaję sobie sprawę, że mam paradoksalnie łatwiej, aczkolwiek alkohol jest tak toksyczny, że nie sposób odpisać. Myślałam, że jestem inteligentna i ogarnięta, a ocknęłam się w małżeństwie z alkoholikiem i dostałam w łeb swoją własną ślepotą, niekonsekwencją, niskim poczuciem własnej wartości, ale wiem, że na dobre mi to wszystko wyjdzie. Mimo wszystko uważam, że zerwanie kontaktu jest najlepsze. Właśnie dlatego, by emocje i uczucia do drugiej osoby nie zburzyły nam naszego własnego, budowanego cegiełka po cegiełce gruntu. Może usuwanie portali jest dziecinne, ale czasami ma się do czynienia z taką osobowością, że trzeba uciekać, po prostu, odciąć się dla własnego dobra. Jeśli chodzi o przyjaźń, ja wierzę, że jest możliwa między dwojgiem, dojrzałych ludzi, ale to rzadkość. Aczkolwiek wierzę, że się da. Trzymam kciuki za Ciebie i duuuużo siły. Dbaj o siebie i pilnuj swojego gruntu!

Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Ja nosiłam się z myślą, by wyrzucić, w sumie to ciągle o tym myślę. Z jednej strony nie chcę tego robić, bo niektóre rzeczy jakie wrzuca warte są zobaczenia, ale z drugiej przyznaję, mam obsesję, sprawdzam, czy jest dostępny, przeglądam każdy link. Usunęłam go z gg, to już dla mnie duży postęp.

Trzymaj się ciepło i walcz o swoje szczęście! Dobrze, że zostawiłaś swojego męża, bo alkohol to zaraz obok przemocy chyba najgorsze, co w związku może zaistnieć.

Codziennie utwierdzam się w tym, że mój związek nie miał przyszłości, że oboje się kompletnie nie rozumieliśmy. Ale tęsknię. Codziennie.
Dziękuję! Miałam do czynienia również z przemocą psychiczną, to chyba nierozłączne w alkoholizmie. Wiecie w trakcie leczenia dowiedziałam się, że warto pozwalać sobie na emocje, choćby tęsknoty. Nie wymagać od siebie nieskończonej siły, tęsknota jest naturalna i można sobie pofolgować, ale na chwilę! Ja na początku wyznaczałam sobie czas, np. od 18stej do 18stej:30 na przemyślenia o moim mężu i małżeństwie, żeby wyrzucić emocje, ale reszta dnia należała do mnie i myśleniu o swoich potrzebach. Takie przeżywanie na raty, żeby się nie zatracić w jakiejś depresji czy samoużalaniu.

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość

Anonka, szczerze współczuję. Matko nam sie wydaje, że znamy 2 osobę tak dobrze, że nic nas nie jest w stanie zaskoczyć...a jak dochodzi co do czego to się okazuje, że wcale nie znaliśmy tej naszej 2 połowy. Smutne.
Dziękuję, naprawdę! Najgorszy jest strach przed innymi ludźmi i podejrzliwość, ale walczę z tym. Wychodzę z założenia już teraz, że skoro z drugą osobą się nie układa to znaczy, że nie to jest nam pisane. Po prostu, jesteśmy bezsilni wobec wyborów i woli innych osób, dałyśmy co miałyśmy, ale się pomyliłyśmy. Miałyśmy prawo się pomylić, bo jesteśmy tylko ludźmi, a nasi partnerzy mają prawo do takich a nie innych wyborów i też mogą się mylić, bo to też tylko ludzie.

Myślę ponadto, że ból po rozstaniu wynika po części z naszej wyobraźni o drugiej osobie. Moja opinia jest subiektywna, wiem, aczkolwiek w człowieku z którym się rozstajemy już nie ma tego, kogo poznałyśmy. Już go tam po prostu nie ma. Jest człowiek, który nas opuszcza i widocznie ma ku temu powody. I to jest stan faktyczny.

Cieszę się, że jesteście!
Anionka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.