Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[cayenneOna]

Część Mamuśki,
Witam się dopiero, bo niedawno ze szpitala wróciłam, miałam termin z ordynatorem, to taka formalność, jeśli kobieta chce cesarke na życzenie. Z tym, ze najpierw przychodzi położna i też odpowie na wszystkie pytania.
I powiem Wam, że robili mi ktg, bo to standard, a rozmowa przebiegała na łóżku w sali poporodowej. Atmosfera jak w domu, ładne ciemne meble, śliczna narzuta, lampki, które saczyly przyjemne światło a nawet delikatne ozdoby swiateczne. Łóżko mega wygodne
No i najważniejszą rzeczą jaką dziś usłyszałam, bo dopytywalam się o różne rzeczy, ale dość mocno o pochwe, nacinanie, satysfakcję seksualną po porodzie naturalnym i cesarce (okazuje się, że cesarka może mieć też wpływ), usłyszałam, że zadaniem lekarzy i położnych jest, by kobieta , uwaga, MIALA TAK SAMO LADNA POCHWE JAK TWARZ Przekonuje mnie to
Nacięcie w tym szpitalu robią w ok 7-8% przypadków (prowadzą statystyki), jeśli kobieta już raz była nacicnana, to robią nacięcie dokładnie w tym samym miejscu. Można wyraźnie zaznaczyć, ze chce się byc troszkę bardziej nacieta, co oznacza również "ciasniejsza" po zaszyciu

Podobała mi się dzisiejsza wizyta
Na koniec usłyszałam, że jeśli miałabym jakiekolowiek pytania, watpliwosci albo po prostu potrzebę porozmawiać nt porodu, to zapraszają w każdej chwili.

Ponadto tu stosują takie znieczulenie PDA, to muszę podpytac Trisdom, bo ponoć nie ma niebezpieczeństwa paraliżu i wpływu na dziecko, bo to się nie dostaje do krwioobiegu. Nie wiem jak się to polsku nazywa, to nie mogę sobie poczytać i się upewnić.. Ale tak czy siak jesli tylko sobie życzę to proszę bardzo.

Jakbym chciała koniecznie ta cesarke, to też proszę bardzo, państwo zapłaci
Pocieszam się, że jednak z mojej pensji też przez ostatnie lata dużo szło na ubezpieczenie zdrowotne to nie jestem pasozytem

A, i wanny są oczywiscie w każdej sali porodowej (sale porodowe są pojedyncze, zresztą wyglądają jak poporodowe, lampki itp, tylko mają wanny i miejsce dla dzidziusia po porodzie z tlenem, waga itp), tylko w jednej jest niebieska, a wszystkie pozostałe są w kolorze ścian, czyli takie wiśniowe, wszystko jest w takiej wisniowo-burgundowej tonacji, z domieszką takiego bladego fioletu. No i jak powiedzialam, że zdecydowałam się na ten szpital również ze wzgledu na wyglad, to powiedziała, żebym zaznaczyła przy przyjmowaniu, że koniecznie NIE CHCE NIEBIESKIEJ WANNY

Dobra, podoba mi się, moj strach po dzisiejszej wizycie jest dużo mniejszy i nawet zastanawiam się nad sn


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vacuity]

Napisane przez Inw

Wiem, ale jednak zostało mi to w głowie i tak sobie myślę że lepiej wziąć to pod uwagę wybierając miejsce porodu. Bo to co powinno być to jedno, a to co jest rzeczywiście to coś całkiem innego

No jasne, jak mi położna/lekarz powie "pani złazi z tego worka i kładzie się na łóżku bo inaczej porodu nie odbiorę" to pewnie nie będę się kłóciła

Napisane przez malaMigotkAaa

MAM DOŚĆ TEJ ZASRANEJ CUKRZYCY MAM DOŚĆ WSZYSTKIEGO! Mam dość tego mierzenia, tego stresu WSZYSTKIEGO DZIŚ.

JESZCZE JEDEN TELEFON ZE ŚWIETNYMI WIEŚCIAMI DZIŚ I OSZALEJĘ! NOSZ... ku.... co za dzień. MAM OCHOTĘ WYJECHAĆ GDZIEŚ POZA I BYĆ POZA ZASIĘGIEM WSZYSTKICH

cayenneOna cuda jakieś opowiadasz.... eh, zazdroszczę, gdzie nam - w Polsce - do tego

[cayenneOna]

Napisane przez vacuity

No jasne, jak mi położna/lekarz powie "pani złazi z tego worka i kładzie się na łóżku bo inaczej porodu nie odbiorę" to pewnie nie będę się kłóciła

He? Nam położne mówiły wprost, że rodzic na lezaco to niezgodnie z prawami fizyki, bardzo chętnie przyjmują porody jak kobieta chce kucac, a jakby miała i stać siłę to chetnie, bo to dla kobiety też szybciej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Negrid]

Napisane przez katarzyniak

Dziewczyny a kupowałyście jakieś komplety cieplejsze dla dziecka typu: ciepłe spodenki i bluza? Bo chyba w coś takiego trzeba ubrać jak się wychodzi ze szpitala? I na to kombinezonik? Szukam i nic nie mogę fajnego znaleźć, a jak już coś znajdę to cena powala...

No ja właśnie taki welurowy komplecik upolowałam używany na allegro, choć wygląda jak nowy. Składa się z 3 części- spodnie, półśpiochy z podszewką, kaftanik taki trochę dłuży welurowy i bluza z taką samą podszewką jak spodenki. Upolowałam też piękny kombinezon 62, aukcja była zażarta, ale się udało. Jak go zobaczyłam to po prostu: "Mój ci on!!!" biały w czarne wzorki-róże a podszewka wewnętrzna różowa.

Dziewczyny, nie przejmujcie się, czasem bywają gorsze dni, nawet bez ciąży...

[isia4891]

Napisane przez malaMigotkAaa

Siedze i wyje, bo nie ogarniam wszystkiego cukier mnie juz tak dobija, ze nie daje rady z tym gownem. Dzis znow dowiedzialam sie paru z...ch rzeczy. A ja sie strasznie przejmuje jak nie praca to osobiste sprawy o tak od 11 dzien zlych wiesci. Mam dosc, normalnie wysiadam ;((((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bidulki . Mala i Selena przytylam Was mocno.
Ja już żyje świętami, taki piękny magiczny czas...spróbujcie pomyśleć o czymś przyjemnym.
Ja jutro popakuje prezenty, popiore staniki i szlafrok w dzidziusiowym proszku i czekam na święta a później Sylwester przy pikolo i poród. Taki mam plan

[sweet_vintage]

Napisane przez vacuity

No jasne, jak mi położna/lekarz powie "pani złazi z tego worka i kładzie się na łóżku bo inaczej porodu nie odbiorę" to pewnie nie będę się kłóciła





cayenneOna cuda jakieś opowiadasz.... eh, zazdroszczę, gdzie nam - w Polsce - do tego

Eeetam w polskich szpitalach tez tak jest, tylko ze w prywatnych ja sie długo wahalam no i zapłacę za prywatny porod. Tez po wizycie na porodówce jakoś tak spokojniejsza jestem i dużo mniej sie boje.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Napisane przez SunShineDoll

isia a skąd wiesz, że wyszło źle ja przyznam, że nie wiem o co kaman w moich wydrukach

Wg mnie też je masz ale nielicznie i leczyć u ciebie można penicylina, erytromacyna i klimandacyna. Jeśli jesteś uczulona na jakiś antybiotyk to musisz to zgłosić lekarzowi i w szpitalu.

Ja mam inaczej opisany wynik. Zaraz dodam fotke .

[mezaga]

Sunshine wychodzi na to, że u Ciebie GBS dodatni - czyli masz paciorkowca - ale wrażliwego na penicylinę więc spokojnie można podać antybiotyk przy porodzie.

[cayenneOna]

DziewczynY, tak jak ja sralam po gaciach ze strachu i koniecznie chciałam tylko i jedynie cesarke, to sobie nie wyobrażacie. A tak mnie uspokoili, że poważnie przemyśle sn...

Nie wiem, zarabialam niemało w PL (miałam swoją kancelarię podatkową), ale nie wiem czy byłoby mnie stać na tAli prywatny szpital, to koszt zdaje się ok 16 tysi

Jeszcze mi pani położna przypomniała, żeby się zapisać na gimnastykę po porodzie dla mamuś, też płaci kasa chorych i koniecznie masaże dla maluszka...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Napisane przez mezaga

Sunshine wychodzi na to, że u Ciebie GBS dodatni - czyli masz paciorkowca - ale wrażliwego na penicylinę więc spokojnie można podać antybiotyk przy porodzie.

Perfuzja ty jesteś z koleji perfekcyjna doradczynia medyczna
Dzięki za info.

[Inw]

Napisane przez malaMigotkAaa

Siedze i wyje, bo nie ogarniam wszystkiego cukier mnie juz tak dobija, ze nie daje rady z tym gownem. Dzis znow dowiedzialam sie paru z...ch rzeczy. A ja sie strasznie przejmuje jak nie praca to osobiste sprawy o tak od 11 dzien zlych wiesci. Mam dosc, normalnie wysiadam ;((((

Ściskam mocno, najlepiej położyć się wcześnie w taki dzień jeśli tylko się da

Napisane przez krolowa_nilu

Aż z ciekawości zrobiłam podliczenie
Body z krótkim: 7 szt r. 56; 6 szt. r. 62
Body z długim: 7 szt. r 56; 9 szt. r 62
Pajac bawełniany: 5 szt. r. 56; 8 szt. r. 62
Pajac welurowy: 4 szt. 56; 4 szt. r. 62
Śpiochy: 5 szt. 56; 6 szt. r. 62
Kaftaniki/bluzeczki: 5 szt. 56; 6 szt. r. 62
Półśpiochy: 5 szt. r. 56; 8 szt. r. 62

Do tego jeden kombinezon zimowy. jeden ciepły polarowy, dwa sweterki wyjściowe i dwie pary mini jeansów.

Mam nadzieję, że wystarczy. Rozmiarów większych w ogóle nie posiadam

A na wyjście planuję body z długim + półśpiochy, na to welurowy pajac i kombinezon.

Podliczyłam i ja:

-body z długim 9szt
-pajace bawełniane 9szt
-kaftaniki 4szt
-śpiochy 3szt
-cieplejsze 2 grubsze pajace (ale spore) i zestaw -śpioch+koszulka dostałam (ale też spory)
-na wyjście kombinezonik ocieplany
Rozmiarów nie wpisuję, bo a każdego miejsca zakupu inaczej wychodzi i nie wiem który jest "właściwy" ostatecznie
Myślałam do tej pory że to dużo już jest

Napisane przez vacuity

No jasne, jak mi położna/lekarz powie "pani złazi z tego worka i kładzie się na łóżku bo inaczej porodu nie odbiorę" to pewnie nie będę się kłóciła

cayenneOna cuda jakieś opowiadasz.... eh, zazdroszczę, gdzie nam - w Polsce - do tego

Napisane przez sweet_vintage

Eeetam w polskich szpitalach tez tak jest, tylko ze w prywatnych ja sie długo wahalam no i zapłacę za prywatny porod. Tez po wizycie na porodówce jakoś tak spokojniejsza jestem i dużo mniej sie boje.

No właśnie mi się tak wydaje jak rozmawiam ze swoim lekarzem że on ma na myśli standardy o których pisze cayenneOna. Tylko że u nas to chyba tylko odpłatnie i to też bez gwarancji że kasa coś zmieni.
Dziewczyny a czym się w ogóle sugerowałyście wybierając szpitale? Bo ja głupawki już dostaję jak próbuję pogodzić to co bym chciała z tym co wydaje mi się że mam szansę mieć.

[selena85]

Aaaalleee megaśne pluszaki : http://www.coocoo.pl/search.php?firm...5812&counter=5

[souris5]

Napisane przez Roane

Miałam koszmarną noc. Położyłam się koło 22, zasnęłam gdzieś tak między 3 a 4, i spałam na raty do południa. Któraś noc z rzędu z bezsennością. Jeśli to dłużej potrwa, to oszaleję

Też już mam wielkie problemy ze snem. Najpierw nie mogę zasnąć, potem się w nocy budzę na siusiu i znowu nie mogę zasnąć. Do tego doszedł potworny ból chyba spojenia, przy każdym przewracaniu się z boku na bok. Tak kojarzę że to to bo już kilka z Was o tym pisało (już nie mogę nawet majtek ubrać na stojąco bo mnie tak boli unoszenie nogi! ) Ostatnio śpię po 4-5 godzin!

Demonyianioly nie przejmuj się tą kobietą, teściowe już tak mają, że zwykle psują nam krew, nie raz każda pewnie z nas już miała ze swoją problem. Fakt, że chociaż ona mogła być lepsza niż Twój były, ale cóż...
Tak też sobie myślałam, że jak on przyjedzie zobaczyć syna to się z niego jakiś wielki nawrócony nie zrobi. Może być tak że się "wyszaleje" zobaczy Was i zatęskni, będzie chciał wrócić z podkulonym ogonem. Dlatego mógł wspomnieć że kogoś poznał. Więc uważaj.

Napisane przez patrycjja

Ja myślałam, że po szpitalu długie body+półśpiochy (ew skarpetki czy sweterek w razie mrozów), do tego mam ciepły kombinezon misia z łapkami zakładanymi, w foteliku dokryć kocem i już.
A teraz już sama nie wiem, czy to nie za cienko. W zasadzie kombinezon ciepły, a do i z samochodu rzut beretem.

Powiem Wam, że bardzo boję się przegrzania dziecka. Przyjaciółki syn majac 2,5 roku trzy razy leżał w szpitalu z zapaleniem płuc. O innych wizytach nie wspomnę. I on był tak grzany - mało, że ubranka to jeszcze łóżeczko przy kaloryferze. Chce tego uniknąć.

Dlatego my podjęliśmy decyzje że będziemy u nas stosować model skandynawski- przede wszystkim dużo spacerów i wietrzenie mieszkania, temperatura 18-20 stopni żadnego grzania wielkiego (nienawidzę suchego powietrza). Sami jesteśmy zimnolubni- jak jeszcze kiedyś lubiłam się dogrzać, to ciągle jakieś infekcje mnie nawiedzały. Obecnie ciągle wietrzę, nie używam kaloryfera i prawie wcale nie choruje. Dla dziecka też bardzo tego chce.

Napisane przez Roane

Też mam co do tego bardzo dużo wątpliwości.
Ale mieszkamy w kraju anglojęzycznym, i jednym z argumentów za było to, żeby uniknąć sytuacji gdzie dziecko w wieku 3 lat pójdzie do przedszkola i ani be ani me. A wtedy będzie już trochę późno - ja wiem że dzieci szybko się uczą i wogóle, ale jest różnica między nativem a kimś kto zaczął się uczyć dopiero w przedszkolu. Ja uczę się angielskiego od małego, latami mieszkałam w krajach anglojęzycznych, więcej używam angielskiego niż polskiego, ale dla mnie jest to język obcy i zawsze będzie. I bardzo chcielibyśmy żeby dziecko było dwujęzyczne od początku, żeby tej bariery wogóle nie było.
A co do tego jak miałoby to wyglądać w realu, w rzeczywistości, to akurat mnie nie przeraża - po polsku rozmawiam tylko z TŻem, albo przez telefon z przyjaciółmi z Polski. Z całą resztą świata od lat komunikuję się po angielsku.

Moja koleżanka z podstawówki była dwujęzyczna mimo że oboje rodzice byli polakami i w Polsce też mieszkali. Ze względu na korzenie niemieckie tak ją wychowali i w szkole była naprawdę za to ceniona. Wygrywała olimpiady, nieraz służyła za tłumacza. Teraz, jako dorosła już mieszka w Niemczech.

Napisane przez vacuity

Sorry, ale co to za argument, że położna umie przyjąć poród tylko w jednej pozycji, bo kiedyś tak uczyli? Kobieta ma prawo rodzić tak, jak jej wygodnie, a obowiązkiem położnej jest uzupełnić kompetencje - jeśli takich nie posiada. My pracując też się szkolimy i dostosowujemy do rynku i to normalne. Jakbym powiedziała w pracy, że nie będę czegoś robić, bo mnie na studiach nie nauczyli, to pracodawca zaśmiałby mi się w twarz i pokazał drzwi. I miałby rację. Ale tak jak któraś z Dziewczyn pisała - póki szpitale są państwowe, jesteśmy traktowani nie jak klienci, tylko upierdliwi petenci.

W moim szpitalu położne co chwila mają jakieś szkolenia, dziwnie tak żeby miały nie umieć czegoś co teraz jest standardem...

iwantyou99 Dominik już taki duży!!! Jak on mądrze patrzy na świat

Byłam u kardiologa i mam oficjalnie stwierdzone nadciśnienie ciążowe, obrzęki dłoni i nóg też już się pojawiają, dostałam dopegyt 2 razy dziennie w tym na noc, bo zadziwiająco mam też nocne nadciśnienie oprócz popołudniowego. Dostałam też kolejne badania do zrobienia i na początku stycznia dostanę decyzję czy muszę mieć cc.

[Negrid]

Napisane przez cayenneOna

DziewczynY, tak jak ja sralam po gaciach ze strachu i koniecznie chciałam tylko i jedynie cesarke, to sobie nie wyobrażacie. A tak mnie uspokoili, że poważnie przemyśle sn...

Nie wiem, zarabialam niemało w PL (miałam swoją kancelarię podatkową), ale nie wiem czy byłoby mnie stać na tAli prywatny szpital, to koszt zdaje się ok 16 tysi

Jeszcze mi pani położna przypomniała, żeby się zapisać na gimnastykę po porodzie dla mamuś, też płaci kasa chorych i koniecznie masaże dla maluszka...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Naprawdę zazdroszczę takich warunków i takiego podejścia personelu.
jakbyś zobaczyła moją porodówkę to byś uciekła, no nie ukrywajmy większość z nas by uciekła. Ale wiem czego się spodziewać.

[perfuzja]

Przespalam sie ponad godzinę i mogłabym jeszcze

Sunshinedoll, isia macie paciorkowce, ale zwalczaja je zwykle antybiotyki, wiec luz. Dostaniecie kroplowki przy porodzie i tyle. Nic nadzwyczajnego

Migotka współczuje beznadziejnego dnia Ja za to juz zazdrcze Ci figury, jaka bedziesz miec po porodzie

Evi dobrze, ze nie upadłas Oby bol szybko minął.

[Sheperdess]

Napisane przez magnusia

Adaśki chyba tak mają bo mój robi dokładnie to samo. do tego ćwiczy coś takiego, że jakby zwija się i prostuje więc dostaję strzały w ob boki

O to to. Mój też tak robi. Na drugie dostanie - Sprężyna.

Napisane przez katarzyniak

Dziewczyny a kupowałyście jakieś komplety cieplejsze dla dziecka typu: ciepłe spodenki i bluza? Bo chyba w coś takiego trzeba ubrać jak się wychodzi ze szpitala? I na to kombinezonik? Szukam i nic nie mogę fajnego znaleźć, a jak już coś znajdę to cena powala...

Mój wyjdzie w body+pajac+kombinezon.

Migotka i Evi, współczuję złych wieści, dolegliwości i cukrzycy. Trzymajcie się, już niedługo.

Mój Młody wprawdzie głową w dół, ale plecami do wewnątrz. Jeszcze tu musi się odwrócić, co oznacza dla mnie koniec przesiadywania na kanapie z laptopem na kolanach.

[vacuity]

Napisane przez cayenneOna

He? Nam położne mówiły wprost, że rodzic na lezaco to niezgodnie z prawami fizyki, bardzo chętnie przyjmują porody jak kobieta chce kucac, a jakby miała i stać siłę to chetnie, bo to dla kobiety też szybciej

Oczywiście, że niezgodne z prawami fizyki, w pozycji leżącej kanał rodny zmniejsza się aż o 30 %. Ale za to lekarz ma wygodnie W moim szpitalu jest tak, że zależy na kogo się trafi, ale w końcu i tak trzeba się położyć.

Moja teściowa mówi, że i tak mamy lepiej - gdy ona rodziła pierwszego syna nie pozwolili jej ani razu zejść z łóżka, przeszło 20 godzin. Podpierała się jedynie na łokciach, gdy nikt nie widział - bo to też było zabronione. A potem w domu miała całe łokcie w ranach, musiała bandażować.

Napisane przez sweet_vintage

Eeetam w polskich szpitalach tez tak jest, tylko ze w prywatnych ja sie długo wahalam no i zapłacę za prywatny porod. Tez po wizycie na porodówce jakoś tak spokojniejsza jestem i dużo mniej sie boje.

U nas w Lublinie był nawet szpital prywatny, ale niedawno zamknęli tam porodówkę, podobno nie opłacało się trzymać anestezjologa na etacie. Także najbliższy mam.... hm... pewnie w Wawie, prawie 200 km

Napisane przez cayenneOna

Nie wiem, zarabialam niemało w PL (miałam swoją kancelarię podatkową), ale nie wiem czy byłoby mnie stać na tAli prywatny szpital, to koszt zdaje się ok 16 tysi

Żona kuzyna rodziła w Białymstoku i płaciła 3000, więc nie są to jakieś astronomiczne pieniądze. Oczywiście rozbieżność cenowa jest duża, zależy od regionu Polski, konkurencji i "pakietu"

souris5 fajnie, że trafiłaś na sensownego lekarza, który nie zapakował Cię od razu do szpitala żeby tam mierzyć ciśnienie i podawać leki

[selena85]

Napisane przez perfuzja

Przespalam sie ponad godzinę i mogłabym jeszcze

Maluszek dał Ci pospać?

Trzeba było nie wstawać, sen dobry na wszystko.

[perfuzja]

CayenneOna 16 tysięcy to kosztuje wypasiony pakiet porodowy "Zwykły" porod (mozna wybrać czy sn czy cc) niecale 8500. Porod sn z polozna (ale bez znieczulenia) 6000.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez selena85

Maluszek dał Ci pospać?

Trzeba było nie wstawać, sen dobry na wszystko.

Ja juz ignoruje totalnie jego kręcenie się, jak chce mi sie spać
Pospalabym dłużej, ale bałam sie, ze potem nie bede spać w nocy. A rano muszę wczesnie spać i byc w miarę przytomna.

[Inw]

Napisane przez perfuzja

CayenneOna 16 tysięcy to kosztuje wypasiony pakiet porodowy "Zwykły" porod (mozna wybrać czy sn czy cc) niecale 8500. Porod sn z polozna (ale bez znieczulenia) 6000.

No jak już płacić to za tylko za wypasiony pakiet



Ha, zajrzałam sobie pod recenzje kosmetyków dziecięcych w kwc i przy niektórych trzeba się nieźle naszukać żeby znaleźć opinię dotyczącą stosowania u dzieci Dobrze że wstępnie mam rozważoną kwestię co kupić, bo chyba bym poległa szukając tam.

[isia4891]

Napisane przez selena85

Aaaalleee megaśne pluszaki : http://www.coocoo.pl/search.php?firm...5812&counter=5

Kot kacper mi się podoba

[perfuzja]

Napisane przez Inw

No jak już płacić to za tylko za wypasiony pakiet

Kusi Cię?

Pakiet Prestige:

Idealny dla najbardziej wymagających Mam, które oczekują najwyższych standardów opieki. Wybierają go kobiety, które poszukują najbardziej rozbudowanej oferty, chcą samodzielnie wybrać dedykowany zespół lekarzy i zależy im na luksusowych warunkach.

Do Twojej dyspozycji oddajemy apartament rodzinny, który zapewni komfortowe warunki pobytu i stałą obecność bliskich. Będziecie w nim przebywać 5 dni po porodzie. W ciągu całego pobytu gwarantujemy kompleksową opiekę medyczną, a w razie potrzeby bezpłatny pobyt na oddziałach specjalistycznych.



wizyta u lekarza ginekologa-położnika (kwalifikacja do porodu)
wizyta u lekarza anestezjologa
spotkanie z neonatologiem
spotkanie z położną (opracowanie planu porodu)
transport medyczny do porodu w uzasadnionych przypadkach
opieka na Oddziale Położniczym na 4 tyg. przed porodem (obejmuje KTG i konsultacje położnej)
poród siłami natury lub przez cesarskie cięcie
stała opieka położnej w trakcie porodu natruralnego
opieka dedykowanego lekarza (wybranego przez pacjentkę)
znieczulenie zewnątrzoponowe na życzenie pacjentki
pobyt mamy i dziecka w apartamencie po porodzie (do 5 dób)
kompleksowa opieka medyczna dla dziecka 5 dób po porodzie
OIOM noworodkowy/OIOM dorośli (5 dób po porodzie)
kompleksowa opieka medyczna dla mamy (5 dób)
konsultacja laktacyjna na oddziale i w domu pacjentki
wizyta kontrolna anestezjologa po porodzie
rehabilitacja w połogu – ćwiczenia z fizjoterapeutą (3 razy)
2 wizyty kontrolne u ginekologa (5/7 dni po porodzie i 6 tyg. po porodzie)
wizyta kontrolna u położnej (5/7 dni po porodzie)
wizyta kontrolna u neonatologa (5/7 dni po porodzie)

Cena: 16 000 pln

[magnusia]

Napisane przez EVI07

Jestem załamana. Wczoraj odbierając rano wyniki badań (zresztą bardzo dobre) poślizgnęłam się na chodniku i dobrze, że mąż mnie złapał, bo bym wyrżnęła jak długa. Ale ucierpiało moje spojenie-rozjechały mi się nogi i tak mi coś strzeliło w kroczu, że się rozwyłam z bólu na środku ulicy. Od wczoraj nie mogę w ogóle stanąć na lewą nogę, boli mnie cała pachwina, cały pośladek, na żadnym boku nie mogę się położyć, o wstawaniu samodzielnym mowy nie ma! Ba! Nawet siedząc na sedesie nie mogę sobie porządnie tyłka podetrzeć, bo od razu z bólu płaczę!!! W nocy tylko jęczałam i płakałam na zmianę, wpieprzam Apap (pomaga na 30 minut) 3 razy dziennie i żyć mi się nie chce! Jutro o 13.30 mam wizytę u ginki i ciekawa jestem jak ja siądę na samolocie...? W sobotę jeszcze diabetolog... Jeśli mi ginka jutro powie coś złego, to chyba się zabiję (albo ją). Ja chcę już rodzić! A w ogóle mam doła z bólu i żyć mi się nie chce!
.

jeju koniecznie powiedz o tym lekarzowi- może nie daj boże naciągnęłaś lub naderwałaś jakiś mięsień czy więzadło. Wypoczywaj i nie ruszaj się jak nie musisz, współczuję bólu

[lolita25]

Napisane przez selena85

Kochana ja mam to samo - non stop jakieś nerwy, załatwianie, sranie w banie. W życiu to tak zawsze...

W życiu jest tak jak ma i jak mówi ta mucha: http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA ......

Dokładnie

[patrycjja]

Napisane przez souris5

Dlatego my podjęliśmy decyzje że będziemy u nas stosować model skandynawski- przede wszystkim dużo spacerów i wietrzenie mieszkania, temperatura 18-20 stopni żadnego grzania wielkiego (nienawidzę suchego powietrza). Sami jesteśmy zimnolubni- jak jeszcze kiedyś lubiłam się dogrzać, to ciągle jakieś infekcje mnie nawiedzały. Obecnie ciągle wietrzę, nie używam kaloryfera i prawie wcale nie choruje. Dla dziecka też bardzo tego chce.

ja też nie lubię, kiedy w domu jest gorąco. wolę założyć bluzę, albo sweter niż w krótkim rękawku w domu się zgrzać. gorzej z mężem- trochę już go oduczyłam, ale on z domu wyniósł właśnie zamiłowanie do grzania. ja słyszałam, że ok 19 stopni to taka optymalna temperatura dla dziecka i tego zamierzam się trzymać. i o ile wczoraj chwaliłam teściową to myślę, że na tym polu możemy mieć jakieś ciche wojny, chociaż nadzieję mam na uniknięcie tego.
ja też właśnie z gatunku niemal niechorujących i też myślę, że jakaś zasługa "hartowania" w tym jest

a w załączniku pokazuję się w końcówce 34 tyg. przeszło dwa tyg temu było plus 11kg na liczniku, teraz już na pewno jest więcej

[AgatkaL]

Dziś cały dzień leżę, a przynajmniej próbuję. Wcale nie czuję się od tego lepiej, wręcz przeciwnie, wszystko mnie zaczęło boleć...lewy bok na którym staram się leżeć, kość ogonowa...o rety !!!

Do tego zapomniałam wczoraj dopytać lekarza o potwierdzenie płci...taka byłam zestresowana, a on słowa na ten temat nie powiedział. Niby pokazywał nam na połówkowym cip.kę (mamy nawet zdjęcie 4D), ale jakoś tak wczoraj wkradła się niepewność.

[magnusia]

Napisane przez sweet_vintage

Eeetam w polskich szpitalach tez tak jest, tylko ze w prywatnych

w państwowych też - tylko zależy od szpitala, regionu itp ale na prawdę nie wszystkie państwowe szpitale to rzeźnie

[Inw]

Napisane przez perfuzja

Kusi Cię?

Musiałabym w totka zacząć grać Ale i tak nieufnie podchodzę do reklamy, więc pewnie bym nosem kręciła że zbyt piękne żeby było prawdziwe

Chyba wybiorę się z wizytą do potencjalnych szpitali z wannami na stanie i wypytam czy w ogóle mam szansę realizacji moich dziwnych pomysłów. A potem jak poczuję pierwsze skurcze pewnie zaordynuję mężowi że jedziemy do najbliższego szpitala którykolwiek to będzie, po znieczulenie byle szybciej

[magnusia]

Napisane przez Inw

Dziewczyny a czym się w ogóle sugerowałyście wybierając szpitale? Bo ja głupawki już dostaję jak próbuję pogodzić to co bym chciała z tym co wydaje mi się że mam szansę mieć.

wyposażeniem, jakością opieki i specjalistów, tym aby był specjalistyczny (gin- poł) oraz tym, aby nie był na drugim końcu miasta poza tym ja w swoim już leżałam i wiem, że opieka jest super a teraz jak jest rozbudowany to nie miałam wątpliwości gdzie chcę rodzić

[isia4891]

Patrycja ładne kształty masz