Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytuł kolejnego wątku!
Na plotkowym królujemy, każdą kupę świętujemy 7 16,67%
W pieluszce znów kupa, na plotkowym obgadana nasza grupa 2 4,76%
Pierwsze ząbki posiadamy gryźć więc wszystko zaczynamy 2 4,76%
Czas się napić butlę soczku mamy przecież już pół roczku 17 40,48%
Siadać pięknie zaczynamy, pierwsze ząbki posiadamy 11 26,19%
Mamusie i dzidziusie VII-VIII 3 7,14%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-12, 20:04   #2611
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Dziewczyny, a może przenieśmy się wszystkie na fb?
Można tam sobie zrobić anonimowe konto bez żadnych danych?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:05   #2612
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Neni, radzę Ci zaczynać od jednoskładnikowych słoiczków. Ja się tak zawaliłam i teraz muszę wszystko od nowa wprowadzać.

Artur waży 6310 g, w 9 dni przybrał 140, więc jest gites.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:05   #2613
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

To moje dziecko chyba nigdy nie zaśnie.. niby śpi, za chwilę ryk..znowu przysypia, bawi się tetrą z zamkniętymi oczami, zarzuca na twarz, zasypia i znowu ryk.. i tak w kółko.. już nie mam siły..nie wiem o co chodzi..nosek odetkany..to albo coś go boli, albo nie wiem I jeszcze ciagle mam w głowie, że główką uderzył i schizy, że może to z tego powodu
Przyszłam zrezygnowana do salonu, delikatnie dając mężowi do zrozumienia, żeby teraz on próbował..
Tyle mam teraz spraw na głowie, ciągłe myśli, że coś muszę zrobić..jeszcze to, jeszcze tamto..zaraz święta i wszystko z tym związane.. już po nocach nie śpię, bo ciągle myślę.
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:05   #2614
czerwony_balonik
Zadomowienie
 
Avatar czerwony_balonik
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: dość bliskie okolice Warszawy
Wiadomości: 1 263
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Średnio mi sie teraz pisze na wizazu z Wami rowniez dlatego , ze rozpadl sie nam watek z powodu fejsbuka
Ja nie jestem fanką fejsa, choc mam tam profil, wiec powoli wypala sie we mnie chec pisania duzo i czesto - po co w sumie, skoro watek staje sie bocznym nurtem, a nurt glowny wartko plynie w innym miejscu

Dla mnie to bardzo trudne, glupia jakas jestem, ale tyle tu przezylam z Wami pieknych, dobrych, czarodziejskich chwil, ze az mi sie ryczec chce i tyle kiedy widze dwie czy trzy stronki na dzien nowe... a bywalo i 30 i 50...

Strasznie sie zzylam z Wami, a teraz mam debilne uzucie, ze wszyscy mnie zostawili i cos sie skonczylo na zawsze juz
Mam podobne odczucia Przykro mi,że tak to się kończy,myślałam że będziemy tu na wizażu pisać dłużej razem,szkoda że tak to wyszło. Zastanawiam się nad założeniem fb i pisaniem z wami (też) tam,choć (wiem,głupio to zabrzmi) to nie będzie już to samo. Za duży sentyment do wizażu mam przez to,że tyle tu z wami pisałam podczas ciąży...Kurczę,smutno mi :<
__________________
a ja rosnę i rosnę...
czerwony_balonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:06   #2615
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

LACHRYMA można


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:06   #2616
Ewusia709
Zadomowienie
 
Avatar Ewusia709
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 195
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Surka tutaj są te kozaczki:
http://obuwiekent.pl/index.php?p272,...nckie-oficerki

więcej zdjęć, fajne są wszystkie buty, ja tam siedzę i patrzę, które by tu sobie zażyczyć na gwiazdkę

Dziękuję jeszcze raz za życzonka i za komplementy sklepikowe.

Co do tych podziałów to ja mam ostatnio mało czasu i zaglądam w każdej wolnej chwili, ale nie wiedziałam, że się dziewczyny poprzenosiły na fb. Ja caly czas myślałam że wizażujemy sobie wszystkie razem nadal a ten fb to tak dodatkowo dla chętnych. Takie podziały to rzeczywiście przykra sprawa. Ja postaram się być przede wszystkim tutaj, bo bardzo się cieszę, że spotkałam Was i mamy takie miejsce tylko dla nas
__________________
od 27.06.2013 g. 13.10 Tymoteuszek jest już z nami


Moja Słodka Fabryka => www.slodkafabryka.blox.pl
Ewusia709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:07   #2617
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Dziewczyny ja kocham wizaz bo tu sie wszystko zaczelo i mam mega sentyment i bd dzialac na dwa fronty I nie tylko ja.Wątek nie umrze!


Dotka-smutne ze jak nas mniej to juz cay chcesz odejsc.I Ty-Oliath.Przeciez nadal tu istniejemy!

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-12, 20:07   #2618
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Rocky jak naciśniesz na ścieżkę do wstawionego zdjęcia w tapatalk to ci je wyświetli

PERSE podobno pasta z awokado jest dobra,aaaa i makaron..narobilas mi ochoty


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Jak nie jadłaś to polecam, ja miewałam fazy na awokado, jest pyszne, w sałatkach i na chlebie..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:09   #2619
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Perse serio nie dasz rady być na fb?
Jest dużo prościej. Jest też łatwiej odnaleźć tematy dnia. I topiki wieczoru
Mnie też zwerbowano, wcześniej nie miałam konta i nie chciałam mieć, ale dzięki temu jestem dalej w temacie.

Lachryma, Dotka, Czarownica, Baloniku i reszta - załóżcie konta

Edytowane przez Neni1984
Czas edycji: 2013-12-12 o 20:11
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:10   #2620
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a może przenieśmy się wszystkie na fb?
Można tam sobie zrobić anonimowe konto bez żadnych danych?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Można. Madi ma dwa konta. Jedno dla nas drugie swoje. Możesz nazwać się Hildegarda Kret i już. A grupa jest tajna. Nikt nie podczytuje. NAwet wyszukiwarka jej nie widzi.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:10   #2621
yevele
Zadomowienie
 
Avatar yevele
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
Dzisiaj czytałam w Mamo to ja, że czasami ciężko jest zdiagnozować alergię właśnie ze względu na to, że objawia się ulewaniem, bólami brzuszka i płaczliwością i wcale nie musi być przy tym wysypki ani żadnych zmian skórnych.
Trzymam kciuki, żeby mleczko pomoglo
kurcze, szkoda że tak późno przeczytałaś ten artykuł
no chyba właśnie tak jest u nas, zawsze było wytłumaczenie, ulewa bo za dużo zjadła, płacze bo głodna lub zmęczona, bolu brzuch bo niedojrzałość ukł pokarmowego itp. i teraz mam wyrzuty że tak długo się z tym bujamy,
ah, niech już nasze pociechy zaczną mówić żeby było wiadomo co im dolega

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Na razie tż jeszcze jest, dopiero 27.01. wyjeżdża, a jak idzie do pracy (24h pracuje, 48h ma wolne) daję radę i nie narzekam, bo potem mamy 2 dni dla siebie
oj kurde to coś pokręciłam,
no to w sumie fajny układ, ale święta ma wolne?

ok uciekam spać póki się da
__________________
yevele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:10   #2622
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Elaine-musze to ogarnąć

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:12   #2623
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

PERSE właśnie pasty nigdy nie robiłam, za to makaron kiedyś tak i tak mi teraz przypomnialas ze niezły wyszedł. Muszę przepis poszukać.



Ja tu też będę

Choć na fb zagladam fotki dzieciaczkow naszych poogladac jak mam chwile


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:13   #2624
cynamon_owa
Zadomowienie
 
Avatar cynamon_owa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasze małe, niespełnione Szczęście
07.10.2012
"Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień..."

cynamon_owa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:16   #2625
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez yevele Pokaż wiadomość

a co do tych alergii to ja już sama nie wiem....u nas właśnie na odwrót nie ma ŻADNEJ wysypki, ale za to wszystko inne - mega sucha skóra, ulewanie, kolki, wiercenie się i ogólnie płaczliwość. Mam nadzieje że po tym mleku będzie lepiej bo się biedna malutka zamęczy
Na pewno wszystko sie unormuje

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość

Dziś byliśmy kontrolnie u pediatry. Aktualne parametry Małego: wzrost 67 cm, waga 7200. Przez 1,5 miesiąca urósł 3 cm i przybrał tylko 600 gram No i kupki są tylko po wywoływaniu czopkiem


Z glutenem kazała poczekać, co mnie zdziwiło, ale Idzia była dziś też na wizycie i jej pediatra - świeżo po szkoleniu - zaleciła czekać z glutenem do 8 miesiąca.


Mnie już wcześniej pediatra powiedziała, że mogę spokojnie zacząć gluten w 7 miesiącu albo i później. Przy dzieciach z alergią nawet jest wskazane

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a może przenieśmy się wszystkie na fb?
Można tam sobie zrobić anonimowe konto bez żadnych danych?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Można.
Mam konto n fb, podczytuje dziewczyny z tel, ale z niego za chiny nie mogę pisać, a jak wejdę na kompa to wole tu się rozpisać, bo jest mi po prostu wygodniej.

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
To moje dziecko chyba nigdy nie zaśnie.. niby śpi, za chwilę ryk..znowu przysypia, bawi się tetrą z zamkniętymi oczami, zarzuca na twarz, zasypia i znowu ryk.. i tak w kółko.. już nie mam siły..nie wiem o co chodzi..nosek odetkany..to albo coś go boli, albo nie wiem I jeszcze ciagle mam w głowie, że główką uderzył i schizy, że może to z tego powodu
Przyszłam zrezygnowana do salonu, delikatnie dając mężowi do zrozumienia, żeby teraz on próbował..
Tyle mam teraz spraw na głowie, ciągłe myśli, że coś muszę zrobić..jeszcze to, jeszcze tamto..zaraz święta i wszystko z tym związane.. już po nocach nie śpię, bo ciągle myślę.
na pewno nic mu nie jest. Może po prostu ma ciężkie chwilę i kiepski dzień.
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-12, 20:18   #2626
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

CYNAMONKOWA wzruszyłam się,tak ładnie to napisałaś. Super ze Adaś się załapał na wczesniejsza godzine! Boże nawet nie wiesz jak bardzo się cieszymy ze wrociliscie do domku!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

DZOAN kochana nie stresuj się tak. Olusiowi na pewno nic się nie stało. Maz trochę pomaga?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:19   #2627
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Dziewczyny,
Nie rozumiem dlaczego Wam smutno, ze nie piszemy tutaj
Nie musicie lubić FB. Ja go tez nie lubiłam,ale założyłam konto kiedyś bo było mi do szkoły potrzebne. Nie musicie wstawiać fot itd. Możecie zalozyc konto fikcyjne.
Większości z Nas jest łatwiej pisać na FB. Moj mały stał sie tak absorbujacy , czasochłonny, ze gdyby nie FB i moj telefon to bym w ogóle nie miała juz z Wami żadnego kontaktu.
A tutaj na Wizazu jest milion podczytywaczy. Uwierzcie mi, ze siedzą tutaj sobie laski, które nawet nie planują miec dzieci i czytają dla checy
Na FB jest większy luz, jest śmiesznie, wesoło i dla mnie to jest kolejny etap naszej znajomosci.

Wchodząc tutaj zazwyczaj było 20str.do nadrobienia i większość z nas pisała "nie nadrabiam nie mam jak wybaczcie. U nas to i tamto....."
Na FB kazdy moze zarzucić swoj topik i jest łatwiej wszystko ogarnąć

Pozdrawiam
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:19   #2628
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44134741]Neni, radzę Ci zaczynać od jednoskładnikowych słoiczków. Ja się tak zawaliłam i teraz muszę wszystko od nowa wprowadzać.

Artur waży 6310 g, w 9 dni przybrał 140, więc jest gites.[/QUOTE]
No właśnie chciałam samą dynię, ale nie mogłam znaleźć.
Ponoć dynia-ziemniak to delikatny zestaw
Jabłuszka się trochę boję, bo dziewczyny pisały o bólach brzuszka
Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
To moje dziecko chyba nigdy nie zaśnie.. niby śpi, za chwilę ryk..znowu przysypia, bawi się tetrą z zamkniętymi oczami, zarzuca na twarz, zasypia i znowu ryk.. i tak w kółko.. już nie mam siły..nie wiem o co chodzi..nosek odetkany..to albo coś go boli, albo nie wiem I jeszcze ciagle mam w głowie, że główką uderzył i schizy, że może to z tego powodu
Przyszłam zrezygnowana do salonu, delikatnie dając mężowi do zrozumienia, żeby teraz on próbował..
Tyle mam teraz spraw na głowie, ciągłe myśli, że coś muszę zrobić..jeszcze to, jeszcze tamto..zaraz święta i wszystko z tym związane.. już po nocach nie śpię, bo ciągle myślę.

Cytat:
Napisane przez yevele Pokaż wiadomość
kurcze, szkoda że tak późno przeczytałaś ten artykuł
no chyba właśnie tak jest u nas, zawsze było wytłumaczenie, ulewa bo za dużo zjadła, płacze bo głodna lub zmęczona, bolu brzuch bo niedojrzałość ukł pokarmowego itp. i teraz mam wyrzuty że tak długo się z tym bujamy,
ah, niech już nasze pociechy zaczną mówić żeby było wiadomo co im dolega
Mój ulewał jak zaczęłam sobie pozwalać z czekoladą.
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:22   #2629
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jak to miło się czyta, że już jesteście w domku i już po wszystkim
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-12, 20:23   #2630
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wzruszyłam się. Adaś to dzielny chłopak i ma cudownych rodziców. Wiedziałam, że będzie dobrze. Wierzyłam, modliłam się jak każda z nas i wy walczyliście. Cudownie, że możecie cieszyć się sobą już we własnym domu.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:23   #2631
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
Nie rozumiem dlaczego Wam smutno, ze nie piszemy tutaj
Nie musicie lubić FB. Ja go tez nie lubiłam,ale założyłam konto kiedyś bo było mi do szkoły potrzebne. Nie musicie wstawiać fot itd. Możecie zalozyc konto fikcyjne.
Większości z Nas jest łatwiej pisać na FB. Moj mały stał sie tak absorbujacy , czasochłonny, ze gdyby nie FB i moj telefon to bym w ogóle nie miała juz z Wami żadnego kontaktu.
A tutaj na Wizazu jest milion podczytywaczy. Uwierzcie mi, ze siedzą tutaj sobie laski, które nawet nie planują miec dzieci i czytają dla checy
Na FB jest większy luz, jest śmiesznie, wesoło i dla mnie to jest kolejny etap naszej znajomosci.

Wchodząc tutaj zazwyczaj było 20str.do nadrobienia i większość z nas pisała "nie nadrabiam nie mam jak wybaczcie. U nas to i tamto....."
Na FB kazdy moze zarzucić swoj topik i jest łatwiej wszystko ogarnąć

Pozdrawiam
Mam identyczne zdanie jak Samantha.
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:24   #2632
angelak86
Raczkowanie
 
Avatar angelak86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 160
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jak zwykle- poryczałam się
angelak86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:24   #2633
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Super wiesci
Adaś tobardzo dzielny chłopiec
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-12, 20:25   #2634
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Idę spać, bo czeka mnie jutro intensywny dzień. Będę piekła sernik i babeczki na urodziny mamy na sobotę. Kejt z tobą się chętnie podzielę, bo ty nam jutro świętujesz.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:29   #2635
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44134741]Neni, radzę Ci zaczynać od jednoskładnikowych słoiczków. Ja się tak zawaliłam i teraz muszę wszystko od nowa wprowadzać.

Artur waży 6310 g, w 9 dni przybrał 140, więc jest gites.[/QUOTE]

Ładnie przybrał





Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
To moje dziecko chyba nigdy nie zaśnie.. niby śpi, za chwilę ryk..znowu przysypia, bawi się tetrą z zamkniętymi oczami, zarzuca na twarz, zasypia i znowu ryk.. i tak w kółko.. już nie mam siły..nie wiem o co chodzi..nosek odetkany..to albo coś go boli, albo nie wiem I jeszcze ciagle mam w głowie, że główką uderzył i schizy, że może to z tego powodu
Przyszłam zrezygnowana do salonu, delikatnie dając mężowi do zrozumienia, żeby teraz on próbował..
Tyle mam teraz spraw na głowie, ciągłe myśli, że coś muszę zrobić..jeszcze to, jeszcze tamto..zaraz święta i wszystko z tym związane.. już po nocach nie śpię, bo ciągle myślę.






Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Można. Madi ma dwa konta. Jedno dla nas drugie swoje. Możesz nazwać się Hildegarda Kret i już. A grupa jest tajna. Nikt nie podczytuje. NAwet wyszukiwarka jej nie widzi.
Dokładnie nikt nie podczytuje i to mi sie podoba w tym. A nie jak tu lecą teksty "podczytuje/czytam Was od dawna"

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:32   #2636
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość


Dokładnie nikt nie podczytuje i to mi sie podoba w tym. A nie jak tu lecą teksty "podczytuje/czytam Was od dawna"

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app
Przez rok jakoś nam to nie przeszkadzało

Ech niech każdy sobie pisze gdzie chce. Wybierze wygodniejsza formę i tyle. Nie ma co kogoś zmuszać.




Szukam kiecki na święta, bo w dresach nie wypada wystąpić. A szafa pełna tyle, ze nic nie wchodzi.
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:35   #2637
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

FIAZO forum jest publiczne jak sama nazwa wskazuje

Szanuje jeśli ktoś nie lubi się w takich miejscach udzielać i rozumiem potrzebę prywatności. Chociaż akurat fb najwięcej informacji o nas zbiera tuż obok Google ale nie o to chodzi


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

ANULKA PERSE przez to pisanie o jedzeniu zrobiłam się glodna...


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:35   #2638
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Neni brawa za wagę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44134741]Neni, radzę Ci zaczynać od jednoskładnikowych słoiczków. Ja się tak zawaliłam i teraz muszę wszystko od nowa wprowadzać.

Artur waży 6310 g, w 9 dni przybrał 140, więc jest gites.[/QUOTE]


Ja miałam dzisiaj sprawdzić, czy Lila przekroczyła już magiczną 6

Cytat:
Napisane przez Ewusia709 Pokaż wiadomość
Surka tutaj są te kozaczki:
http://obuwiekent.pl/index.php?p272,...nckie-oficerki

więcej zdjęć, fajne są wszystkie buty, ja tam siedzę i patrzę, które by tu sobie zażyczyć na gwiazdkę

Dziękuję jeszcze raz za życzonka i za komplementy sklepikowe.

Co do tych podziałów to ja mam ostatnio mało czasu i zaglądam w każdej wolnej chwili, ale nie wiedziałam, że się dziewczyny poprzenosiły na fb. Ja caly czas myślałam że wizażujemy sobie wszystkie razem nadal a ten fb to tak dodatkowo dla chętnych. Takie podziały to rzeczywiście przykra sprawa. Ja postaram się być przede wszystkim tutaj, bo bardzo się cieszę, że spotkałam Was i mamy takie miejsce tylko dla nas
Szkoda, że jednak nie całe ze skórki

Cytat:
Napisane przez yevele Pokaż wiadomość
kurcze, szkoda że tak późno przeczytałaś ten artykuł
no chyba właśnie tak jest u nas, zawsze było wytłumaczenie, ulewa bo za dużo zjadła, płacze bo głodna lub zmęczona, bolu brzuch bo niedojrzałość ukł pokarmowego itp. i teraz mam wyrzuty że tak długo się z tym bujamy,
ah, niech już nasze pociechy zaczną mówić żeby było wiadomo co im dolega


oj kurde to coś pokręciłam,
no to w sumie fajny układ, ale święta ma wolne?

ok uciekam spać póki się da
1 dzień świąt i sylwester w pracy. Pierwszy raz w nowy rok nie będzie miała kaca

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Super wieści, cała wasza rodzina jest bardzo dzielna

Edytowane przez surka
Czas edycji: 2013-12-12 o 21:30
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:40   #2639
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
Przez rok jakoś nam to nie przeszkadzało

Ech niech każdy sobie pisze gdzie chce. Wybierze wygodniejsza formę i tyle. Nie ma co kogoś zmuszać.




Szukam kiecki na święta, bo w dresach nie wypada wystąpić. A szafa pełna tyle, ze nic nie wchodzi.
Mi tam zawsze przeszkadzało jak toś tak pisał i przychodził na chwile
Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
FIAZO forum jest publiczne jak sama nazwa wskazuje

Szanuje jeśli ktoś nie lubi się w takich miejscach udzielać i rozumiem potrzebę prywatności. Chociaż akurat fb najwięcej informacji o nas zbiera tuż obok Google ale nie o to chodzi


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

ANULKA PERSE przez to pisanie o jedzeniu zrobiłam się glodna...


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Wiem, że forum publiczne. Tylko chodziło mi o sposób.
Jeszcze nk jest zbieraczem info. Teraz żeby być anonimowym to równe jest z brakiem internetu

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Cynamonki super, że po wszystkim i jesteście w domu

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-12, 20:43   #2640
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
Dot.: Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

Witajcie!


Przybyłam, marnotrawna córa, przyznam się bez bicia, że za fb zaglądam. Łatwiej mi jest tam coś napisać, bo jakoś bardziej go ogarniam. Jednak pomimo tego postawiłam nie zaniedbywać wizazu. Przecież to tu się poznałyśmy, tu przeżywałyśmy ciąże i rozpakowanka (aż łezka w oczkach się zakreciła).

Co u mnie nowego

Mikołajki były i się skończyły. 6 mieliśmy z tż-tem 6 rocznicę zaręczyn i dostałam różyczkę Ja zapomniałam

Dziś byłam u pediatry i mam takie wytyczne dla rozszerzania diety, uwaga to dla kp:

- od 6 miesiąca, czyli po skonczonym 5 warzywa i owoce,
- od 7 miesiaca, czyli po skonczonym 6 zupki, warzywa z mieskiem lub żółytkiem,
- od 8 miesiąca ekspozycja na gluten

Babeczka była na szkoleniu i wg WHO lepiej gluten wprowadzać później. Podobno neurolodzy dziecięcy o to apelują, bo mózg szczególnie mocno rozwija się w 5 i 6 miesiącu, a gluten może to zakłócać.

Kazdy gada co innego, wiem o tym, ale ja ufam mojej pediatrze i czekam.
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-18 19:40:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.