Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[ysia]

Napisane przez ParisParisienne

Bemowo jest fajne do zycia. Calkiem wygodne
Ja tez uwazam, ze w perspektywie dziecka to 60 m to absolutne minimum... Chociaz wiadomo, ze kazdy zyje wg mozliwosci...

Przepraszam, ze tak sie dopytuje, ale jaki to deweloper? Jesli to tajemnica, to poprosze na pw. Zbieram opinie, bo my tez sie przymierzamy do kupownia....

a tendencje na rynku nieruchomosci sa wzrostowe niestety.... czyli dla Was dobrze, skoro juz kupilyscie

Warszawiak na Bemowie mieszkał całe życie, ja się załapałam na 3miesiące ale byłam zadowolona Na pewno bardziej niż z Woli, ale chociaż do centrum bliżej. Kupiliśmy w Robygu

[justynkie]

Napisane przez enzunio

Ty masz zajęcia z Robertem?

Wysłane z telefonu

Nie, teraz chodzimy do CT Gabi na Chełmie, w środę sa ostatnie zajęcia ale chcemy iść na kontynuację. Do Roberta chcielibyśmy się zgłosić w marcu na choreografię do pierwszego tańca.

[ParisParisienne]

iza ale nie rozumiem Chcesz, zeby Twoja mama spiewala z zespolem na Twoim weselu? czyli nie bedzie normalnie ze wszystkim goscmi, tylko na scenie?
A tato tez spiewa zawodowo? I mial w kosciele?
I jeszcze dziadkowie.... o rany... no mogliby sie powstrzymac od takiego stawiania warunkow

A moze zrezygnuj ze wszelkich wystepow rodzicow? zeby ich dodatkowo nie poroznic....A dziadkowie... No moze pogadaj ze swoim tata, zeby on jakos ich ustawil na dobre tory? Nie moze sie okazac, ze ich kryzys, czy nawet rozwod przedlozy sie na Twoj slub i wszystko zniszczy....

[madziara889]

Napisane przez Cherry_24

O dziewczyny, o fotografa mam pytanko Nasz fotograf będzie robił mini sesję gościom na sali, rozstawi statyw i będzie pstrykał fotki, wpadliśmy na pomysł, żeby kupić rzeczy typu wielkie okulary jak w lata 60 i inne takie śmieszne rzeczy, nie za wiele bo to nie o to chodzi, goście będą mieli zabawę a my pamiątkę co o tym myślicie ???

Mi się bardzo podoba ten pomysł.

Napisane przez iza1336

Jeszcze ich nie kupiłam, myślę o ich zakupie, w salonie, gdzie kupuję suknie są po 390 zł



Niestety tak... tak apropo rozchodzenia się moich rodziców... Wielkim powodem jest kapela, w której śpiewam razem z mamą i chcę, żeby dodatkowo u mnie śpiewała razem z orkiestrą. Za dużo do opowiadania, ale ojciec powiedział: ALBO KAPELA, ALBO JA ZAŚPIEWAM CI NA ŚLUBIE... i niestety bardzo mnie to zabolało...
A po drugie moi dziadkowie od strony ojca powiedzieli: JEŻELI RODZICE SIĘ NIE ZEJDĄ NIE BĘDZIE NAS NA TWOIM WESELU. Przykre, ale trudno trzeba to jakoś przyjąć...



Tak ecru i też ja będę miała ecru choć zawsze chciałam śnieżnobiałą to stwierdziłam, że ecru jest boska! I taką chcę



GRATULACJE!!

Drogo chcą za te buty- u mnie są po 280 zł.

Co do nie przychodzenia przez kogoś, to u mojej siostry na weselu nie było dziadka i wujka z rodziną od strony ojca przez to, że ojciec nie był proszony na ślub i wesele. Też było przykre, bo wszyscy wiedzieli jakie są nasze stosunki. No ale cóż, ich strata.

[justynkie]

Napisane przez Cherry_24

O dziewczyny, o fotografa mam pytanko Nasz fotograf będzie robił mini sesję gościom na sali, rozstawi statyw i będzie pstrykał fotki, wpadliśmy na pomysł, żeby kupić rzeczy typu wielkie okulary jak w lata 60 i inne takie śmieszne rzeczy, nie za wiele bo to nie o to chodzi, goście będą mieli zabawę a my pamiątkę co o tym myślicie ???

Fajny pomysł. Podobają mi się takie sesje ale myślę że moi goście by tego nie załapali...


Iza beznadziejna sytuacja... Ale dziadkowie nie powinni karać Ciebie za rozwód rodziców...

[Dotka90]

Napisane przez justynkie

U mnie jedyną sensowną dietą jest South Beach. Można jeść dużo, ogranicza się tylko węglowodany. Jakiekolwiek inne diety nie dają rezultatu bo ja i tak jem mało, więc już bardziej ograniczyć się nie da - jak ograniczyć jedzenie przy 2 posiłkach dziennie???
Dieta 1200 kcal też odpada bo moja dzienna dawka jest niewiele większa. Jedzeniu samej sałaty i marchewki też bo ja do życia potrzebuję mięso
Jakakolwiek dieta teraz nie ma u mnie sensu, bo jadę na tydzień do rodziców gdzie stosowanie diety jest mega wyzwaniem bo musiałabym sobie gotować, poza tym są święta i dieta przy rybie po grecku i piernikach to samobójstwo - po tygodniu pewnie bym zmiękła i najadła się na zapas.
Poświąteczna dieta też do bani bo sylwester, a dieta + alkohol = brak diety. Więc moje noworoczne postanowienie to dieta i doczerwcowa przyjaźń z Mel B.

Bo nie trzeba jesc malo, a duzo zeby metabolizm pracowal ja mam teraz ok. 1700kcal

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[ParisParisienne]

Napisane przez ysia

Warszawiak na Bemowie mieszkał całe życie, ja się załapałam na 3miesiące ale byłam zadowolona Na pewno bardziej niż z Woli, ale chociaż do centrum bliżej. Kupiliśmy w Robygu

Czyzby Jelonki???
Jesli to jest to o czym mysle, to... swietny wybor! Bylam, widzialam, ogaladalam no i komunikacyjnie super...

[Dotka90]

Poza tym 2 posilki dzennie to zabojstwo dla metabolizmu. Trzeba jesc co 3-3,5h. Ja jem 5 posilkow.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[iza1336]

Napisane przez ParisParisienne

iza ale nie rozumiem Chcesz, zeby Twoja mama spiewala z zespolem na Twoim weselu? czyli nie bedzie normalnie ze wszystkim goscmi, tylko na scenie?
A tato tez spiewa zawodowo? I mial w kosciele?
I jeszcze dziadkowie.... o rany... no mogliby sie powstrzymac od takiego stawiania warunkow

A moze zrezygnuj ze wszelkich wystepow rodzicow? zeby ich dodatkowo nie poroznic....A dziadkowie... No moze pogadaj ze swoim tata, zeby on jakos ich ustawil na dobre tory? Nie moze sie okazac, ze ich kryzys, czy nawet rozwod przedlozy sie na Twoj slub i wszystko zniszczy....

Nie chcę, żeby moja mama śpiewała z kapelą, tylko napisałam, że śpiewa ze mną w tym zespole. Chwilowo ma przerwę. Ojciec jest organistą i ma chór, w którym też kiedyś śpiewałam, do momentu kiedy ojciec nawywijał i zrezygnowałam. Ojcu zależało zawsze, kiedy moje rodzeństwo miało ślub, żeby im śpiewać i tak samo chciał zaśpiewać dla mnie. Teraz sytuacja jest zaostrzona. Kapela, w której śpiewam składa się również z chórzystów mojego Ojca. Wkurzył się na różne aspekty i kazał ludziom śpiewającym w kapeli i w chórze wybierać, albo kapela, albo chór, ludzie wybrali Kapelę i on jest zazdrosny. Dlatego teraz stawia mi ultimatum albo on albo kapela.

[justynkie]

Napisane przez Dotka90

Bo nie trzeba jesc malo, a duzo zeby metabolizm pracowal ja mam teraz ok. 1700kcal

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Dotka90

Poza tym 2 posilki dzennie to zabojstwo dla metabolizmu. Trzeba jesc co 3-3,5h. Ja jem 5 posilkow.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Niestety tryb życia na to nie pozwala.
Wychodzę z domu o 6 rano. W pracy ok. 8 zjadam śniadanie, o 12-13 jogurt lub owoc. Wychodzę z pracy ok 15.30 i w domu jestem o 18. Jem obiad i na tym koniec bo o 22 idę spać.

[Cherry_24]

Napisane przez justynkie

Fajny pomysł. Podobają mi się takie sesje ale myślę że moi goście by tego nie załapali...


Iza beznadziejna sytuacja... Ale dziadkowie nie powinni karać Ciebie za rozwód rodziców...

Zastanawialiśmy się właśnie pod kątem gości, pod tym względem to musi się udać, ostatnio na weselu mama młodego miała kapelusz w stylu angielskim, pan młody był Irlandczykiem, kapelusz był atrakcją wieczoru, każdy miał go na głowie

[201605100]

Napisane przez Kate Noir

tak się zaczęłam zastanawiać... czy tylko ja nie mam jeszcze sukienki?

ja też nie mam pjona! nawet na przymiarkach jeszcze nie byłam... dzisiaj mi się śniły przymiarki, tylko pani z obsługi przynosiła mi same kolorowe krótkie sukienki jak dla gościa albo spodnie i bluzki


cześć dziewczyny, nie nadążam za tempem, nie mam czasu siedzieć na wizażu...
przygotowania stoją w miejscu

[ParisParisienne]

Napisane przez iza1336

Nie chcę, żeby moja mama śpiewała z kapelą, tylko napisałam, że śpiewa ze mną w tym zespole. Chwilowo ma przerwę. Ojciec jest organistą i ma chór, w którym też kiedyś śpiewałam, do momentu kiedy ojciec nawywijał i zrezygnowałam. Ojcu zależało zawsze, kiedy moje rodzeństwo miało ślub, żeby im śpiewać i tak samo chciał zaśpiewać dla mnie. Teraz sytuacja jest zaostrzona. Kapela, w której śpiewam składa się również z chórzystów mojego Ojca. Wkurzył się na różne aspekty i kazał ludziom śpiewającym w kapeli i w chórze wybierać, albo kapela, albo chór, ludzie wybrali Kapelę i on jest zazdrosny. Dlatego teraz stawia mi ultimatum albo on albo kapela.

ah przepraszam, nie zrozumialam za pierwszym razem oj to rzeczywiscie patowa sytuacja... moze to zbyt osobiste pytanie, ale na prawde nie ma zadnych szans na zejscie sie rodzicow?

[ysia]

Napisane przez ParisParisienne

Czyzby Jelonki???
Jesli to jest to o czym mysle, to... swietny wybor! Bylam, widzialam, ogaladalam no i komunikacyjnie super...

Tak, Young City

Napisane przez justynkie

Niestety tryb życia na to nie pozwala.
Wychodzę z domu o 6 rano. W pracy ok. 8 zjadam śniadanie, o 12-13 jogurt lub owoc. Wychodzę z pracy ok 15.30 i w domu jestem o 18. Jem obiad i na tym koniec bo o 22 idę spać.

a nie możesz robić sobie jedzenia do pracy i jeść rano śniadanie, w pracy obiad i koło tej 18nastej kolacje?

Na 2 posiłkach będzie Ci bardzo ale to bardzo cieżko schudnąć , bo przy takich przerwach organizm myśli - oho, mamy problem z dostawą jedzenia więc magazynujemy co się da.

[justynkie]

Napisane przez ysia

a nie możesz robić sobie jedzenia do pracy i jeść rano śniadanie, w pracy obiad i koło tej 18nastej kolacje?

Na 2 posiłkach będzie Ci bardzo ale to bardzo cieżko schudnąć , bo przy takich przerwach organizm myśli - oho, mamy problem z dostawą jedzenia więc magazynujemy co się da.

Tak żyjemy od kilku lat. W domu i tak robię obiad dla TŻ więc musiałabym gotować podwójnie - on jadłby obiad a ja kolację.
Poza tym jak teraz zacznę jeść 5 posiłków dziennie to przytyję - sprawdzałam już. Jak odstawiam węglowodany to wszystko jest ok, szybko chudnę więc to jedyne wyjście.
Przy większej ilości jedzenia zaczynam puchnąć, mam wzdęcia i czuję się ociężale.
Powinnam z tym iść do lekarza bo to nie jest normalne, ale ja nie lubię służby zdrowia, nie mam nawet kiedy... Dopóki działa SB to tego się będę trzymać.

[swiat_katarzyny]

Napisane przez mala_czarna_21

weszłam na chwilę zobaczyłam zdjęcia i...... musiałam to napisać!!!

iza wyglądasz obłędnie !!!

dawno żadna PMka mi się nie podobała tak jak Ty w tej sukni! Wygladasz jakby ona ciągle wisiała i na Ciebie czekała, idealnie do Ciebie pasuje i podkreśla urodę!! Wyglądasz jak z obrazka! Cudownie!!!

ha! to samo chciałam napisać dawno żadna suknia tak mnie nie zachwyciła poza naszymi oczywiście i rabbitki (mam nadzieje, ze dobrze zapamietałam )

Napisane przez Anesthesia

Dzięki, dzięki


Nie dobijajcie mnie Ja im dalej w las tym więcej drzew, odpuszczam coraz bardziej, od 2 tygodni nie weszłam na wagę bo po prostu się boję... sama nie wiem kiedy moja dieta ze zdrowej przeobraziła się w coś prawie odwrotnego.
Ok, nie jem już chipsów czy popcornu do wieczornych filmów z TŻ, słodyczy też za dużo nie podjadam, ew. 2 ciasteczka kruche do kawy, ale jednak mój jadłospis obecnie to 80% węglowodanów i to nie pełnoziarnistych... idę się schować pod stół
Dzisiaj nie ma mowy o powrocie na dobre tory, bo idziemy do restauracji W ogóle ciężko mi się ogarnąć, bo wiem, że Święta, a potem wyjazd do domu rodzinnego TŻ, gdzie nigdy mimo usilnych starań nie udało mi się schudnąć, nawet gdy pilnowałam się jak nie wiem... jakaś klątwa

eh jakbym czytała o sobie.... niestety podpis jest już troche nieaktualny bo mam 2 kg na plusie ale co sie dziwić jak od miesiąca jem praktycznie normalnie, tylko ziemniaków nie jadam a tak to wpieprzam białe rogale, pizze, słodycze, cukiery Kaśka ogarnij sie


ide nadrobić kluby

[iza1336]

Napisane przez ParisParisienne

ah przepraszam, nie zrozumialam za pierwszym razem oj to rzeczywiscie patowa sytuacja... moze to zbyt osobiste pytanie, ale na prawde nie ma zadnych szans na zejscie sie rodzicow?

Szczerze, ja i moje rodzeństwo nie chcemy tego. Za dużo w życiu już moja mama się wycierpiała. W czerwcu się zeszli i miało być lepiej, a jest jeszcze gorzej... więc teraz uważam, że już na pewno się nie poprawi. Nie wierzę w to już..

[Ad rem]

Napisane przez iza1336

Szczerze, ja i moje rodzeństwo nie chcemy tego. Za dużo w życiu już moja mama się wycierpiała. W czerwcu się zeszli i miało być lepiej, a jest jeszcze gorzej... więc teraz uważam, że już na pewno się nie poprawi. Nie wierzę w to już..

Współczuje sytuacji.. trzymam kciuki, żeby ta sprawa się pozytywnie rozwiązała Nie pozwól sobie odebrać szczęścia i radości związanej ze ślubnymi przygotowaniami! Rodzice tez powinni swoje sprawy załatwiać tak, żeby nie psuć Ci najpiękniejszego dnia w życiu - tak uważam.

[iza1336]

Jestem silna i nic, ani nikt nie zniszczy mojego wyczekanego, wymarzonego od dziecka dnia! Będzie pięknie bo zostanę żoną najcudowniejszego mężczyzny na świecie! I to jest dla mnie najważniejsze! <3 Jestem szczęściarą

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

A takie moje pytanko po miesiącu mogę już wstąpić do klubu?

[Cherry_24]

Napisane przez iza1336

Jestem silna i nic, ani nikt nie zniszczy mojego wyczekanego, wymarzonego od dziecka dnia! Będzie pięknie bo zostanę żoną najcudowniejszego mężczyzny na świecie! I to jest dla mnie najważniejsze! <3 Jestem szczęściarą

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

A takie moje pytanko po miesiącu mogę już wstąpić do klubu?

Właśnie chciałam Ci to napisać Ja też mam mega problemy, też jest mi ciężko, ale codziennie mówię sobie, że dam radę, tyle już wytrzymałam, i nikt i nic mi w tym nie przeszkodzi Nie daj się dziewczyno, bo masz szczęście w życiu !!!

[iza1336]

Dlatego bardzo się cieszę, że mam Was dziewczyny! dziękuję

[magdalenka_w_86]

Napisane przez iza1336

A takie moje pytanko po miesiącu mogę już wstąpić do klubu?

Jeśli do klubu PM'14, napisz prośbę do anka1897 Dziewczyny rozważą kandydaturę.
A jeżeli chodzi o klub plotkowy PM'14 to prośba do misia880.

[iza1336]

Napisane przez magdalenka_w_86

Napisz prośbę do anka1897 Dziewczyny rozważą kandydaturę.

Jeszcze nie jestem miesiąc, za tydzień dopiero co prawda będzie, ale tak chciałam zapytać czy już po miesiącu można

[Lemon_Drop]

Napisane przez iza1336

Nie chcę, żeby moja mama śpiewała z kapelą, tylko napisałam, że śpiewa ze mną w tym zespole. Chwilowo ma przerwę. Ojciec jest organistą i ma chór, w którym też kiedyś śpiewałam, do momentu kiedy ojciec nawywijał i zrezygnowałam. Ojcu zależało zawsze, kiedy moje rodzeństwo miało ślub, żeby im śpiewać i tak samo chciał zaśpiewać dla mnie. Teraz sytuacja jest zaostrzona. Kapela, w której śpiewam składa się również z chórzystów mojego Ojca. Wkurzył się na różne aspekty i kazał ludziom śpiewającym w kapeli i w chórze wybierać, albo kapela, albo chór, ludzie wybrali Kapelę i on jest zazdrosny. Dlatego teraz stawia mi ultimatum albo on albo kapela.

Przykre to, że twój tato takie warunki stawia. A dodatkowo dziadkowie zachowują się nie fair, tak jakbyś miała na to jakikolwiek wpływ, czy sie rozejdą czy nie. Trzymam kciuki żeby jednak sytuacja jakoś w miarę bezkolfliktowo się rozwiązała

[kroooliczek89]

Aaaaaa dzisiaj poradnia! Denerwuje się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cherry_24]

Napisane przez kroooliczek89

Aaaaaa dzisiaj poradnia! Denerwuje się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurde !! Miałam zadzwonić do poradni, dobrze, że mi przypomniałaś

[magdalenka_w_86]

Napisane przez kroooliczek89

Aaaaaa dzisiaj poradnia! Denerwuje się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My przedwczoraj skończyliśmy, tak się cieszę, że mamy to za sobą. I tak nam się upiekło, bo są 3 spotkania, a ja tak marudziłam, że nie mam czasu przychodzić, bo a to rada pedagogiczna, a to szkolenie i czy nie mogłaby Pani nam już wypisać tej karteczki na drugim Pokazałam, że nawet już wykres zaczęłam "robić" i się udało. Mój brat robi w Poznaniu, ale nawet nie wiem, gdzie, ale nie dało rady i muszą iść jeszcze na trzecie

U Was poradnia jest płatna?
U nas 40 zł od pary (3 spotkania)

[justynkie]

Napisane przez magdalenka_w_86

U Was porania jest płatna?
U nas 40 zł od pary.

W całej diecezji gdańskiej płaci się 100 zł od pary za 3 spotkania.
My jeszcze nie mamy, kombinuję żeby to załatwić za jednym razem ale podobno te polecane babki już nie prowadzą poradni, więc czekam na info na lokalnym forum. Jak do stycznia nic nie będzie, to zadzwonię i załatwimy to na 3 razy u nas na dzielnicy

[swiat_katarzyny]

Napisane przez kroooliczek89

Aaaaaa dzisiaj poradnia! Denerwuje się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a gdzie w Poznaniu chodzicie? daj mi znać czy warto, bo to też nas czeka

magdalenka a ty w poznaniu robiłaś?

[no_doubt]

Witam Was w piątek 13. Żeby nie myśleć o tym, jak pechowy jest dzisiejszy dzień, pozwoliłam sobie na chwilę relaksu i postanowiłam przejrzeć oferty wycieczek pod kątem podróży poślubnej. Chcemy jechać do Hiszpanii. W grę wchodzi Costa Brava lub Majorka. Czy wiecie kiedy najlepiej robić rezerwację, by skorzystać z jak najlepszej oferty? Macie może sprawdzone biura podróży?