|
|
#661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No i prawie mam cały dzień z głowy
Dziś jem mniej bo jakas jestem przeżarta po weekendzie Ś pół pomelo (nic więcej nie dałam rady zjeść po wstaniu )2 Ś jajecznica z 2 jajek, cebulki na łyżce suszonych pomidorów, 2 kiwi O rukola, pomidory koktajlowe + kurza pierś z pieczarkami, cebulą i sosem sojowym K (właśnie jem więc niewykluczone że coś jeszcze dziabne ) wielka micha dietetycznej kalafiorowej (chudy bulion, kalafior, sporo jogurtu nat.,koperek) Wbrew moim obawom i nienajlepszej konsystencji taka zabielana jogurtem zupa jest całkiem smaczna No ze śmiatanką pewnie byłaby lepsza W ogole w tym tygodniu będę zupować Teraz lece pochodzić po sklepach w poszukiwaniu prezentów, potem może machnę skalpel ...A6W już za mną.... Także o dziwo bez problemów wróciłam do diety po rozpuście - no ale najadłam się tak że nawet fajnie było dziś mniej zjeść
|
|
|
|
|
#662 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia a Twój kot też jest na diecie?
![]() W ogóle podziwiam Cię za połączenie jajecznicy z kiwi Ja jadam różne dziwne rzeczy w połączeniu ze sobą, ale żeby jajecznica i kiwi - no nie wiem A w ogóle kiwi działa na mnie zaczepiście przeczyszczająco, jak w pracy kiedyś zjadłam dwa na przekąskę i jogurt naturalny to myślałam, że z kibla nie wyjdę |
|
|
|
|
#663 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
asiu trzymam kciuki żeby ci się udało
ogolnie jak twoja rozpiska od dietetyczki dalej będziesz korzystać z jej usług, innej dietetyczki czy według własnych zasad. Kuzynki kupiła mi książkę Konrada Gacy, bo akurat była premiera z udziałem Gacy w Lublinie w empiku i pomyślała o mnie, że może mi się przyda i czekam aż mi przyjdzie. Swoją drogą jak mi o niej powiedziała to mnie ciekawi co tam za mądrości się znajdą. Mojej mamie kupiłam książkę Perfekcyjnej i się strasznie śmiała, a jednocześnie cieszyła, że dostała zwłaszcza, że któregoś dnia jej mówiłam iż zdobędę ten poradnik z programu. Miałam szczęście, bo jak szukałam na mikołaja w necie okazało się, że Rożenek wydawała swój perfekcyjny poradnik więc ułatwione zadanie z pisaniem do programu. Sama skorzystam z tej książki jak się z Tż będę od podstaw urządzać. Póki co nie ćwiczę na razie chcę się skupić na jedzeniu, a jak już będę miałam nad ta kwestią kontrolę wtedy dołączę regularne ćwiczenia, a tak to zapewne sporadycznie będzie Jilian przed tv. Zapisuje się jutro na wewnętrzny i ciekawe na kiedy będę miała termin oraz czy tym razem mi się uda
__________________
|
|
|
|
|
#664 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Sukcesy umiarkowane bo schudł jakieś 200-300 g Najpierw jajecznica a potem kiwi Zestaw mnie nie rusza... W żadnym sensie A przydałby mi się taki stuprocentowy przeczyszczacz ![]() Zosineczka to jest niezły pomysł - najpierw dieta, potem jako dodatek ćwiczenia. I powodzenia z egzaminem ![]() Ja wczoraj niestety wszamałam plasterek salami i sera pleśniowego wieczorem ... Wszystko przez to że maż żarł nie ważyło to nawet 50 g - a dziś na wadze o 300 więcej Hmmm.... Trzeba było poćwiczyć![]() ---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ---------- Menu: SN jajecznica na suszonych pomidorach z bazylią, jabłko 2 SN jogurt z mieszanką owoce leśne+maliny O zupa kalafiorowa P wieśniak z pomidorkami K łosoś ze szpinakiem I zamierzam dziś wypić dużo wody
|
|
|
|
|
|
#665 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia, dziwne że od razu taki skok! Ja wczoraj zjadłam trochę ciastek na kolację (bo od 20 do 23 byliśmy u znajomych, i tak pod koniec znów byłam głodna), a waga bez zmian.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#666 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hey Skarby
Jestem i czytam na bieżąco pomiędzy kolejnymi projektami, kolokwiami i przedświątecznym zamętem Waga hmmm chyba niedane mi będzie zobaczyć jeszcze w tym roku 6... Troszkę zaczęłam ćwiczyć ale to nic konkretnego... Aaa właśnie piszę, bo przypomniało mi się jak czytałam post Asi nie pamiętam gdzie to słyszałam/czytałam i na ile ta informacja jest wiarygodna ale serka wiejskiego nie łączy się z pomidorem - ponoć to bardzo złe dla kości ale ile w tym prawdy
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 |
|
|
|
|
#667 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja nie cwiczyłam i waga troszkę ruszyła, wiec na razie niestety rzucam cwiczenia, dopoki nie osiagne wagi. Dzis na obiadek makaron ze szpinakiem i piersią, mmmmm nie moge sie doczekac ;p i chyb tez dodam jogurt zamiast smietany?
|
|
|
|
|
#668 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
) myślę że najlepszy byłby grecki - ale ja walę taki jak mam 1,5% Tak sobie myślę że ja poprostu wczoraj byłam odwodniona - bo owszem jadłam niezdrowe rzeczy przez weekend ale praktycznie zero owoców/warzyw (w porównaniu do tego co normalnie) oraz sporo % No i obiad sobie wczoraj doprawiłam sosem sojowym![]() Jak widać - moja "6" z przodu to był tylko błyskawiczny gość... Muszę bardziej walczyć- mi akurat ćwiczenia (w niedużej dawce) pomagają (chyba) ... Nie pomaga mi pełna lodówka - i niestety juz wpadł mi dziś kawałek sera pleśniowego nadprogramowo - dobrze że ostatni ![]() W ogóle jestem wściekle głodna - za sobą mam oba śniadania i 2 talerze zupy (+ser) i patrzę pożądliwie na mikołaja czekoladowego który stoi pod choinką
|
|
|
|
|
|
#669 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Błyskawiczny czy nie, przynajmniej już wiesz, że dasz radę
u mnie też zawsze po jakiejś super niskiej wadze zaraz jest wzrost i się trzyma.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#670 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
asiu gdybym od razu wlaczyla cwiczenia idac idea ''bo tak trzeba, wypada'', to by nie mialo sensu na dluzsza meta i watpie, ze bym doszla chociaz do tygodnia. Dzieki za egzamin.
Jeszcze nie wydrukowalam swojej pracy na miescie i dzis tego na pewno nie zrobie. Przelew jeszcze mi nie przyszedl ale na pewno przyjdzie tylko w pozniejszej sesji. Dzisiaj plan jest taki by nadganiac notatki, a czy wyjdzie to
__________________
|
|
|
|
|
#671 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Zosinieczka a tak w ogóle jak ty stoisz wagowo? Tj nie pytam o to ile na wadze (bo wiem że nie chceszo tym mówic) ale czy coś schudłaś? I jak po przerwie ? No ja jakoś nie do końca ogarniam Twój podpis
![]() Niunia nie dużo ci brakuje do tej "6" - ja bym pewnie powalczyła no ale to tylko cyferki ...I nie zjadłąm tego wieśniaka- w sumie to dzięki bo ja za bardzo go nie lubie - wpisałam do jadłospisu żeby było coś na podwieczorek ale ... przespałam ten posiłek I tak pożarłam na przystawkę do obiadu ten nieszczęsny skrawek sera , no i dwa talerze zupy A teraz - po ćwiczeniach (A6W i nawet skalpel) , wysmarowałam się cudami na jędrność (chciałabym wiedzieć czy to działa ) i czekam na męża
|
|
|
|
|
#672 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ach no walczę ale nie chce się nastawiać, bo ostatnio waga płata mi figle a hormony szaleją
Więc staram się nie nastawiać na + lub - a utrzymać spokój z resztą nie tylko z wagą hehe K. zapobiegawczo zakupił mi melisę Po ćwiczeniach jakoś waga wolniej idzie albo skacze, za to dobrze się po nich czuję chyba, że zapomnę aby nie ćwiczyć min 1h od posiłku (bo, katastrofa żołądkowa będzie nieunikniona...). Na początku ćwiczyłam z ciężarkami za każdym razem po 1kg na rękę ale to mi średnio służyło więc dzień z nimi i dzień bez nich. Największy problem mam z umiejscowieniem ćwiczeń w planie dnia gdy muszę coś na mieście załatwić - wtedy nie mogę się dograć. Najbardziej lubię ćwiczyć rano i np.jutro będzie z tym kiepsko, bo już o 8:30 przyjedzie do mnie znajoma robić projekt i ni jak mam gdzie ćwiczenia wcisnąć... No ale zobaczymy.Aaaaa zastanawiam się nad piłką rehabilitacyjną 55cm, co prawda najpierw ze względu na mój kiepski kręgosłup przyszło mi to na myśl - zamiast fotela no i jakieś ćwiczenia na odcinek lędźwiowy ale tak szperałam w wolnej chwili i znalazłam taką z dodatkowymi wypustkami masującymi no i masę ćwiczeń na sylwetkę itd. Czy któraś z Was ma doświadczenie z piłką? Warto ją kupić czy nie bardzo?
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 |
|
|
|
|
#673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja piłki nie miałam i nie mam, pierwsze co to mi się kojarzy kolejny grat w mieszkaniu, a z dzieciakami i tak tego nie brakuje
Ja za to zupełnie nie umiem ćwiczyć rano - taka nierozruszana mam wrażenie że na nic nie mam siły :P Właśnie skończyłam level 2 Ripped, szykuję się na śmierć w męczarniach pojutrze A Naducha pobyła chwilę z nami i zniknęła
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#674 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Joanna, a Ty pracujesz juz? Ja chyba przejde na tryb zdrowe odzywianie, bo nie odzywiam sie zbyt dobrze :/ w ogole to zalatwiam sie raz na tydzien, ostatnio wypilam dwie herbaty preczyszczajace i tez nic nie drgnelo
nie wiem co jest ze mną ;/
Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2013-12-10 o 22:08 |
|
|
|
|
#675 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asiu pisalam wczesniej, ze nie wiem jak z nia jest, bo dziewczyn sie zbila i na razie nie ma wagi w domu
Przemoglam sie z notatkami i troche nadgonilam ale to jeszcze nie jest polowa jednego przedmiotu juz nie wspominajac, ze jeden wcale nie zaczety i w dodatku babka taka szalona z niego jest, ze mowi o jednym za chwile o drugim cos sie jej przypomni i znowu mowi o pierwszym i tak w kolko albo nie moze sie zdecydowac o czym ma gadac czy tez po 5 tysiecy razy edytuje na tablicy swoje malunki wykresow normalnie parodia z nia jest. Do przerwy z nia wytrzymac i jej metodami graniczy z cudem. Chwala jej za to, ze dala skanowany podrecznik na maila i mozna sobie druknac by z niego zrobic notatki, bo na prawde na zajeciach nie da sie tego ogarnac nikomu. Trzeba by bylo byc nia zeby wiedziec o co chodzi i to nie wiem czy by bylo proste. Troche smiechu bylo, a teraz powazniej ![]() mam jutro maly maraton zalatwieniowy ;/ wpierw ide sie zapisac na wewnetrzny, jade do banku, do mamy po xero kilku schematow z ksiazki ksiegowej(po co mam placic jak mam darmowe u niej ), do punktu wydrukow komputerowych druknac prace i materialy, ktorych mi brak i zakanczam maraton w duzym sklepie zakupujac bruliony A4 do kolejnych notatek. Dowiedzialam sie dzisiaj od kuzynki, ze wyslala wspomniana ksiazke Gacy i mamy nadzieje, ze dojdzie do piatku, a jak bedzie wyjdzie w praniu oczywiscie. Do tego czasu rowniez maja przyjsc prezenty gwiazdkowe. Wage dopiero ujrze jak bede u siebie czyli przed swietami i po swietach. Zajrzalam na grupona z ciekowasci i bylo kilka fajnych ale liczylam na jakas silownie, fitness, basen ale bylo jedynie z dietetyki 1. analiza skladu ciala, 2. 30dni-analiza, rozpiska diety, 2wizyty, 3. 60dni-analiza, rozpiska, 3wizty, 4. 90dni-analiza, rozpiska, 5wizyt. Weszlam na ich strone to ceny maja z kosmosu i oferta promocyjna korzystna. Gdyby nie moja dziura finansowa to bym sie pokusila o opcje numer 2, a ze poki co musze rozpisywac ostro budzet wiec nie moge sobie pozwolic na cos takiego. Byc moze po nowym roku jakos lepiej beda wygladac moje finanse.
__________________
|
|
|
|
|
#676 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
A u mnie dziś 80,1, pewnie jakbym przed ważeniem nakarmiła dziecko to już by było 7
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
|
|
|
|
|
#678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Już kiedyś pisałam, ile będzie chciała. Synka chciałam karmić rok, a po 7 miesiącach sam się odstawił, jak dostał normalne żarcie to miał mnie gdzieś :p Młoda mimo obiadków i kaszek ewidentnie uwielbia cyca, więc niech ma.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Zosineczka fakt pisałaś- jakoś nie dotarło do mnie
![]() Anuszka zdecydowałam się kończyc studia - z umiarkowanym sukcesem więc chyba czas do pracy faktycznie ...Trochę brak mi mobilizacji - zbyt cieplarniane warunki mam Poza tym boję się jak z językiem będzie ![]() Tymczasem na wadze mam ...70,0 ... No nie mogło być 100 g mniej muszę się oddalic od tej "7" bo to kołysanie się mnie wykończy ... Cieszę się w każdym razie że nadwyżka prawie za mną Menu na dziś Śn jabłko , 2 jaja na twardo, pomidorki koktajlowe 2 Śn maliny z jogurtem O zupa warzywna-krem z jogurtem K łosoś z patelni (na wodzie), mieszanka sałat, fasolka szparagowa ... Jakoże jajka dopiero się gotują to nie oszukuję się że zjem wiecej posiłków niż 4 Idę działać kuchennie ...Dzietetycznego dnia wszystkim życzę |
|
|
|
|
#680 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
o mamo
w koncu zakonczylam swoj maraton i nie bylo lekko, bo w drodze przyszedl @ - myslalam, ze na przystanku padne przez bol. Staralam sie go ignorowac i poszlam wpierw po zeszyty, ktorych niestety nie bylo wiec wyszlam ze sklepu z dwoma sokami oraz herbatkami z l-karnityna i chromem. Dla relaksu poszlam ogladac kanapy i stelaze pod materace, oczywiscie z tym pierwszym byl problem, poniewaz ksztalt, wzor poszycia i jego material mi pasowal tak jakos kanap byla do dupy, a chce kupic cos dobrego zeby mi sie dobrze spalo i za rok nie musiala kupowac drugiego. Wiekszosc miala sprezyny badziewne albo cienka gabke, ktora nawet do lozeczka dziecinnego by sie nie nadawala, nawet moj pies by nie chcial na czyms takim nawet spac. Zeby nie bylo, ze taka strasznie wybredna to jedna nawet by mogla byc ale cena troche duza i minusem jest to, ze w sklepie nikt sie mna nie zainteresowal zeby mnie zachecic czy pomoc zdecydowac, a krazylam wkolo kanap i je sprawdzalam z dobre 20minut. Czeka mnie kolejny maraton na dzien dzisiejszy czyli sprzataniowy, a po nim wypadalo by znowu nadgonic troche notatek, poniewaz w weekend troche dojdzie ale pocieszenie jest takie, ze potem na zajecia wracam dopiero po nowym roku wiec na spokojnie do tego czasu nawet zrobie cos do przodu zeby bylo z glowy. Na egzamin sie zapisalam dopiero we wtorem byl pierwszy termin i nawet godzine mam przyzwoita, w ktorej nie ma korkow ![]() Jadlam jedynie salatke dzisiaj i teraz mam szalenstwo kawe z lyzeczka kako. Zmykam brac sie za ten bajzel ale zostawiam sobie forum jako przerywnik w pracy(o f*ck mam zlecenie jeszcze do robienia P.s. potrzebuje jak nic nowego terminarza
__________________
|
|
|
|
|
#681 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja właśnie skończyłam biegać
pierwszy raz film sobie do tego odpaliłam, może wreszcie nadrobię zaległości, bo kompletnie nie mam kiedy oglądać.Z jedzenia w ciągu dnia jestem zadowolona, mieliśmy zamawiać obiad, ale nie wyszło, więc tylko skromny omlet na obiad był
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#682 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Tez skonczylam bieganine i niedlugo ide do lozka, bo mam juz dosc
U mnie z jedzeniem nijak tzn zdrowo ale strasznie malo jak to zwykle bywa w czasie okresu.
__________________
|
|
|
|
|
#683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
A u mnie wróciła "6"
Ale nie bardzo wiem jako to oceniać bo wczoraj wieczorem się złamałam i coś tam zjadałam i wypiłam Dziś się postaram przynajmniej nie jeść (a też się wyjście szykuje ) i może będzie choć malutki spadek w tym tygodniu ALe i tak jest fajnie poniżej siedemdziesiątki (choć czasami ) O i dziś poćwiczę skalpela
|
|
|
|
|
#684 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#685 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Biore sie za robote, bo ze zlewu juz naczynia doslownie wypadaja i prosi sie o sciagniecie. milych porzadkow jak ktos tez dzis robi p.s ksiazka mi jeszcze nie przyszla
__________________
|
|
|
|
|
|
#686 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
__________________
|
|
|
|
|
#687 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hehe, Zosienieczka, fajne
![]() Ja właśnie zrobiłam level 3 Ripped. Nie było tak źle jak się spodziewałam Pierwsze podejście do lev 2 chyba gorzej wspominam
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#688 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Mnie zastanawia jedno czy ta barbie cos w ogole jada
__________________
|
|
|
|
|
#689 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hej!
Ogólnie ale sie wziełaś do ćwiczeń A jak się czujesz na diecie od dietetyczki?A co do barbi to jedzą - jak modelki- listek sałaty i colę light Co do mnie to jest tak sobie - waga w miejscu i trudno się dziwić bo nawalam ostatnio z dietą (a jutro będzie kulminacja ), za to staram się codziennie chodzić i robić A6W ... Ach i wiem że to okropne ale wczoraj wieczorem byłam w burger kingu Tyle mam rozsadku że zjadam dosłownie parę frytek i 3 razy gryzłam kanapkę (+ wiaderko niezdrowej coli light) ... Wiem, wiem .. to okropne![]() Dziś zrobię karny dzień na zupie warzywnej - wieczorem mam wyjazd więc musze zjeść coby się nie zmarnowała
|
|
|
|
|
#690 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.



Dziś jem mniej bo jakas jestem przeżarta po weekendzie
No ze śmiatanką pewnie byłaby lepsza









nie wiem co jest ze mną ;/
juz nie wspominajac, ze jeden wcale nie zaczety i w dodatku babka taka szalona z niego jest, ze mowi o jednym za chwile o drugim cos sie jej przypomni i znowu mowi o pierwszym i tak w kolko albo nie moze sie zdecydowac o czym ma gadac czy tez po 5 tysiecy razy edytuje na tablicy swoje malunki wykresow normalnie parodia z nia jest. Do przerwy z nia wytrzymac i jej metodami graniczy z cudem. Chwala jej za to, ze dala skanowany podrecznik na maila i mozna sobie druknac by z niego zrobic notatki, bo na prawde na zajeciach nie da sie tego ogarnac nikomu. Trzeba by bylo byc nia zeby wiedziec o co chodzi i to nie wiem czy by bylo proste.
pierwszy raz film sobie do tego odpaliłam, może wreszcie nadrobię zaległości, bo kompletnie nie mam kiedy oglądać.
A jak się czujesz na diecie od dietetyczki?
Tyle mam rozsadku że zjadam dosłownie parę frytek i 3 razy gryzłam kanapkę (+ wiaderko niezdrowej coli light) ... Wiem, wiem .. to okropne
