Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[Juliette25]

Napisane przez Lea_ny

Ja dzisiaj siedziałam 4 godz. w przychodni I to po to, żeby dowiedzieć się, że na razie nic ciekawego się nie dzieje - same drobne pęcherzyki

Biedactwo - jeszcze urosną na piękne pęcherze

[Elfka86]

Leine to za ciążę

[Lea_ny]

Napisane przez Carmenaa_88

fest. widocznie nie życzy sobie by ktoś jej grzebał bez jego obecności są tacy faceci. znajoma mówiła o mężu siostry, że do ginekologa chodził zawsze z nią, bo był zazdrosny potem zabronił w ogóle już jej chodzić do facetów.

Wiesz, też myślałam, że on chorobliwie zazdrosny... ale ona szła do babki, a nie do faceta
Jak w końcu weszła do tego gabinetu, to dosyć długo tam siedziała. I jak wyszła, to tamten do niej z buzią: "No kur.wa, mówiłem Ci coś! Dlaczego mnie nie słuchasz?!"; ona mu odpowiedziała, że chciała wyjść, ale lekarka powiedziała, że musi ją zbadać, to było: "Jasne, weź nie pier.dol" A później zaczął się jeszcze drzeć na tę dziewczynę, że to jej wina, że USG jej dzisiaj nie zrobią i musi się zapisać na inny dzień
A jak ktoś mu zwrócił uwagę, to zaczął się jeszcze bardziej irytować

[Carmenaa_88]

Napisane przez Lea_ny

Ja dzisiaj siedziałam 4 godz. w przychodni I to po to, żeby dowiedzieć się, że na razie nic ciekawego się nie dzieje - same drobne pęcherzyki

bidula znajdź sponsorów i kup sobie może swoje własne usg? nie będziesz musiała tyle czekać w tych przychodniach

[Lea_ny]

Napisane przez Carmenaa_88

bidula znajdź sponsorów i kup sobie może swoje własne usg? nie będziesz musiała tyle czekać w tych przychodniach

Zdecydowanie ułatwiłoby to sprawę. Tylko nie wiem czy znajdę jakichś chętnych do takiego sponsoringu

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

No masakra...
Hehe, przeczytałam jeszcze raz to, co napisalam i stwierdzam, że jednak "zniesienie jaja" nie byloby takie zle w tej sytuacji


Rany, jakas patologia czeka w kolejce do innego gabinetu Facet chcial wejść z żoną w ciąży do gabinetu na badanie (nie na USG) i polozna powiedziala mu, że nie za bardzo, bo gabinet jest malutki. I koles siedzi teraz i cały czas klnie jak szewc i powtarza żonie żeby w takim razie wzięła tylko skierowanie na USG i nie pozwoliła sie przypadkiem zbadać

Zazdrośnik

Napisane przez Elfka86

Cieszę się wolnym macie moje małe

Tylko zastanawia mnie jedna rzecz... Czy różne usg mogą mieć inaczej parametry ustawione?
Bo mój dzieć na ostatnim usg był oznaczony właśnie na 8t5d, ale miał 21 mm

Napisane przez brydziajones

lece do doktora prosze o kciuki

Mocneee

Napisane przez Leine

Byłam u lekarki. Badanie moczu mam za sobą i nie ma tam dziś krwi, a wczoraj było kilka razy i wszystko z nim ok.
Dostałam skierowanie do ginekologa ale nie pójdę ani dziś bo już za późno na rejestrację ani w poniedziałek bo może mnie jutro zalać conieco i po @ pójdę wtedy przepisała antybiotyk do którego dopłaciłam tylko 5€ uff

O dziwo mniej mnie boli i nie wiem co to kurde
Najgorszej w recepcji bo żadna nie chciała iść jako tłumacz bo nie mają "czasu" i obcy facet ze mną wszedł dzięki Bogu

To ja już nie wiem co Tobie jest

Napisane przez Lea_ny

Ja dzisiaj siedziałam 4 godz. w przychodni I to po to, żeby dowiedzieć się, że na razie nic ciekawego się nie dzieje - same drobne pęcherzyki

Współczuję.


A ja się zastanawiam czy mój pęcherzyk przypadkiem nie postanowił, że jednak ma mnie w i jednak nie pęknie
9 dni temu miał 13,6 mm i do tej pory ta durna temperatura nie wzrosła
A już i ja i TŻ mamy zakwasy
I coraz ciężej mi go namówić na serduszkowanie




A w ogóle mam dla Was zadanie
Wymyślcie mi jakieś przystawki (mile widziane z piekarnika) na wieczornych gości. Coś taniego, bo przez ZUS spóźniający się z moimi wypłatami groszem nie śmierdzę

[Leine]

Robię dopiero nam śniadanie, bo córa nie chciała mleka rano i na głodnego o 8.30 wyszłyśmy
Jeszcze córa dziś marudna, z wielkim płaczem wstała dziś po 8 i jest na 'nie' - to będzie ciężki dzień...

Po śniadaniu wezmę antybiotyk, bo niby teraz lekko boli- jakby przechodziło, ale nie dam się zwieść! Dziś nocka lepsza o niebo a chcę w ogóle zapomnieć o bólu

Co do ciąży to wczoraj miałam kremowy śluz- już taki lekko cappuccino więc chyba kwestia 2 dni i mnie zaleje... chociaż pms wsiąkł

Dzięki, że o mnie pytałyście

Elfka bardzo słodki dzidziuś Z każdym usg będzie coraz ładniejsze

AgnieszkaK a no mocz tutaj badają od razu. Na krew czeka się 2-3 dni bo wysyłają gdzieś tam

Napisane przez Lea_ny

Ja dzisiaj siedziałam 4 godz. w przychodni I to po to, żeby dowiedzieć się, że na razie nic ciekawego się nie dzieje - same drobne pęcherzyki

o matko

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

Wiesz, też myślałam, że on chorobliwie zazdrosny... ale ona szła do babki, a nie do faceta
Jak w końcu weszła do tego gabinetu, to dosyć długo tam siedziała. I jak wyszła, to tamten do niej z buzią: "No kur.wa, mówiłem Ci coś! Dlaczego mnie nie słuchasz?!"; ona mu odpowiedziała, że chciała wyjść, ale lekarka powiedziała, że musi ją zbadać, to było: "Jasne, weź nie pier.dol" A później zaczął się jeszcze drzeć na tę dziewczynę, że to jej wina, że USG jej dzisiaj nie zrobią i musi się zapisać na inny dzień
A jak ktoś mu zwrócił uwagę, to zaczął się jeszcze bardziej irytować

Co za buractwo
Takie jego ego niepewne, że się boi jak jego żonce ktoś inny w krocze zagląda?
Taki z niego facet, że tylko na bezbronną kobietę się drze

Ja się dziwię, że się kobiety z takimi zerami wiążą.

[Elfka86]

Napisane przez cowie

Tylko zastanawia mnie jedna rzecz... Czy różne usg mogą mieć inaczej parametry ustawione?
Bo mój dzieć na ostatnim usg był oznaczony właśnie na 8t5d, ale miał 21 mm

Mnie też to zastanawia, ale w sumie to nie wnikam wolę się nie denerwować ;brzydal:

Napisane przez Leine

Elfka bardzo słodki dzidziuś Z każdym usg będzie coraz ładniejsze

A następne usg już 31 grudnia

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Lea_ny

Wiesz, też myślałam, że on chorobliwie zazdrosny... ale ona szła do babki, a nie do faceta
Jak w końcu weszła do tego gabinetu, to dosyć długo tam siedziała. I jak wyszła, to tamten do niej z buzią: "No kur.wa, mówiłem Ci coś! Dlaczego mnie nie słuchasz?!"; ona mu odpowiedziała, że chciała wyjść, ale lekarka powiedziała, że musi ją zbadać, to było: "Jasne, weź nie pier.dol" A później zaczął się jeszcze drzeć na tę dziewczynę, że to jej wina, że USG jej dzisiaj nie zrobią i musi się zapisać na inny dzień
A jak ktoś mu zwrócił uwagę, to zaczął się jeszcze bardziej irytować

Ale buraczysko nie wiem dlaczego kobiety trzymają się takich elementów

A ja wczoraj w kolejce do gina też widziałam fajną parę ona chyba na takim etapie jak ja bo całkiem płaska i przyszła z mężem niby, ale ten mąż wziął sobie kolegę do pary i cały czas z kolegą przegadał, a dziewczyna sama siedziała na drugim końcu korytarza w ogóle jak weszli we troje to mój małż do mnie na ucho mówi: o a ci to chyba na ustalenie ojcostwa

[Lea_ny]

Napisane przez Elfka86

Ale buraczysko nie wiem dlaczego kobiety trzymają się takich elementów

Ja też nie wiem. Aczkolwiek uważam, że jak ktoś chce sobie marnować życie to jego sprawa - tylko, że tacy ludzie nie powinni się rozmnażać

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Nie ma któraś z Was jakiegoś sprawdzonego przepisu na polędwiczki wieprzowe? Bo kupiłam i chciałam coś dobrego przyrządzić - a jak ostatnio robiłam, to jakaś podeszwa mi wyszła

[Juliette25]

Napisane przez Elfka86

A ja wczoraj w kolejce do gina też widziałam fajną parę ona chyba na takim etapie jak ja bo całkiem płaska i przyszła z mężem niby, ale ten mąż wziął sobie kolegę do pary i cały czas z kolegą przegadał, a dziewczyna sama siedziała na drugim końcu korytarza w ogóle jak weszli we troje to mój małż do mnie na ucho mówi: o a ci to chyba na ustalenie ojcostwa

haha, dobre!

[Carmenaa_88]

Napisane przez Lea_ny

Wiesz, też myślałam, że on chorobliwie zazdrosny... ale ona szła do babki, a nie do faceta
Jak w końcu weszła do tego gabinetu, to dosyć długo tam siedziała. I jak wyszła, to tamten do niej z buzią: "No kur.wa, mówiłem Ci coś! Dlaczego mnie nie słuchasz?!"; ona mu odpowiedziała, że chciała wyjść, ale lekarka powiedziała, że musi ją zbadać, to było: "Jasne, weź nie pier.dol" A później zaczął się jeszcze drzeć na tę dziewczynę, że to jej wina, że USG jej dzisiaj nie zrobią i musi się zapisać na inny dzień
A jak ktoś mu zwrócił uwagę, to zaczął się jeszcze bardziej irytować

znam kilku takich posranych typków co są strasznie awanturniczy i agresywni w miejscach publicznych. Żal mi ich kobiet, strasznie.

Napisane przez Lea_ny

Zdecydowanie ułatwiłoby to sprawę. Tylko nie wiem czy znajdę jakichś chętnych do takiego sponsoringu

pokaż zdjęcie to ocenię jakie masz szansę wystarczy ładna buźka i gadane, no trochę wzbudzić litości też by się przydało....

Napisane przez cowie

A w ogóle mam dla Was zadanie
Wymyślcie mi jakieś przystawki (mile widziane z piekarnika) na wieczornych gości. Coś taniego, bo przez ZUS spóźniający się z moimi wypłatami groszem nie śmierdzę

zależy jaki rodzaj gości jeśli tanie i dla zwykłych gości bez żadnej okazji, to nie zaświecę teraz francuską ani wykwitną włoską kuchnią, ale pierwsze co mi przyszło na myśl to mini zapiekanki z pieczarkami w kawałkach a nie startymi i dużą ilością sera każdy lubi przynajmniej

Napisane przez Leine

Robię dopiero nam śniadanie, bo córa nie chciała mleka rano i na głodnego o 8.30 wyszłyśmy
Jeszcze córa dziś marudna, z wielkim płaczem wstała dziś po 8 i jest na 'nie' - to będzie ciężki dzień...

ja tak często jem śniadania

Napisane przez Elfka86

A ja wczoraj w kolejce do gina też widziałam fajną parę ona chyba na takim etapie jak ja bo całkiem płaska i przyszła z mężem niby, ale ten mąż wziął sobie kolegę do pary i cały czas z kolegą przegadał, a dziewczyna sama siedziała na drugim końcu korytarza w ogóle jak weszli we troje to mój małż do mnie na ucho mówi: o a ci to chyba na ustalenie ojcostwa

już lubię Twojego męża normalnie

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

Nie ma któraś z Was jakiegoś sprawdzonego przepisu na polędwiczki wieprzowe? Bo kupiłam i chciałam coś dobrego przyrządzić - a jak ostatnio robiłam, to jakaś podeszwa mi wyszła

Bo polędwiczki trzeba krótko smażyć
Ja robię z sosem z pieczarek i suszonych grzybów (chyba, bo dawno nie robiłam ) Podsmażam pieczarki, dodaję trochę namoczonych wcześniej grzybów i trochę wody z ich namaczania + śmietanka i przyprawy

Napisane przez Carmenaa_88

zależy jaki rodzaj gości jeśli tanie i dla zwykłych gości bez żadnej okazji, to nie zaświecę teraz francuską ani wykwitną włoską kuchnią, ale pierwsze co mi przyszło na myśl to mini zapiekanki z pieczarkami w kawałkach a nie startymi i dużą ilością sera każdy lubi przynajmniej

No właśnie tacy zwykli goście bez okazji
Akurat zapiekanki jako jedyne mam na liście, dlatego pytałam o coś z piekarnika, bo będzie już rozgrzany A na resztę pomysłu wyjątkowo nie mam
Bo jakieś różne rzeczy w cieście francuskim odpadają. Za drogo mnie to wyniesie.
Standardową sałatką gyros oni nas ostatnio ugościli.


Babole
Co Wy robicie do jedzenia jak macie gości przychodzących tylko na picie?

[Carmenaa_88]

Napisane przez cowie

Babole
Co Wy robicie do jedzenia jak macie gości przychodzących tylko na picie?

jak przychodzili tylko na picie to nie bawiłam się w żadne piekarniki. Machnęłam sałatkę grecką albo gyros do tego kanapki, frankfurterki śledzie i dobre... a nie tam 10rodzajów przystawek

[Elfka86]

Napisane przez Juliette25

haha, dobre!

Napisane przez Carmenaa_88

już lubię Twojego męża normalnie

Ja z nim czasem nie mogę jak coś palnie to szok

Napisane przez cowie

Babole
Co Wy robicie do jedzenia jak macie gości przychodzących tylko na picie?

Dobra to ja np. robię szaszłyki ostatnio robiłam grzanki w cieście z grzybami, serem, ogórkiem kiszonym, pomidorem i ketchupem a na zimno to robię często tortillę taką zawijaną z serem, sałatą, szynką albo łososiem, papryką i ogórkiem albo mozarelle z pomidorami, albo sałatkę grecką

[Carmenaa_88]

a i właśnie bo miałam Wam wczoraj już wstawić

http://kwejk.pl/obrazek/1963740/

[emagi]

Byłam dziś u gin, ludzki facet od razu dostałam skierowanie na badania, za tydz kolejna wizyta i badania, wspominał też coś o usg w kwestii owulacji z czasem. Kazał mi zabrać męża od sąsiadki i dopuścić go do sypialni ok 16.12

Polędwiczki można nadziać susząną śliwką, owinąć boczkiem podsmażyć a potem zapiec

[Leine]

Cowie kochana ja nigdy takiego czegoś nie jadłam i nie wiem jak to się robi
Co do gości to jak ja już ich mam (a miewam rzadko) to jest obiad, przystawki, ciasto, kolacja.
Ja często kupuję ser pleśniowy i kładę go na sałacie, obkładam świeżymi warzywami bo ubóstwiam taki serek
Co do ciepłych dań to ja idę na łatwiznę i najczęściej kotleciki mielone- formuję malutkie kuleczki oczywiście podawane z podsmażonymi pieczarkami. No i często u babci tż widnieją pałki z kurczaka
mnie czeka wielkie gotowanie na święta no i zaraz potem urodziny córki

wik and ola, carmena dzięki za odp w sprawie klocków

Napisane przez Carmenaa_88

ja tak często jem śniadania

czemu tak późno?? nie ładnie

Napisane przez Elfka86

A ja wczoraj w kolejce do gina też widziałam fajną parę ona chyba na takim etapie jak ja bo całkiem płaska i przyszła z mężem niby, ale ten mąż wziął sobie kolegę do pary i cały czas z kolegą przegadał, a dziewczyna sama siedziała na drugim końcu korytarza w ogóle jak weszli we troje to mój małż do mnie na ucho mówi: o a ci to chyba na ustalenie ojcostwa

jest super, nie ma co!!!

[Luzia]

Cześć dziewczyny
Straaaasznie długo mnie nie było. Już jakiś czas wahałam się nad tym czy do Was napisać.

Zniknęłam bo potrzebowałam trochę oddechu od starań. Za mną praktycznie 4cykl starań i masakra, szczerze myślałam, że uda się w 1, 2 cs i każdy kolejny miesiąc wpływa na mnie coraz gorzej. Zwłaszcza że cykle się wydłużają.. już mam w okolicach 35dni.

Zawsze bałam się tego, że będę miała problemy z zajściem Niby to dopiero 4cs ale wiecie.. chciałoby się jak najszybciej.

a wiecie jak wpływa wątek, człowiek się jeszcze bardziej napala i wszystko analizuje, każdy objaw. A to że zniknęłam na chwilę pozwoliło mi trochę odetchnąć i nie myśleć tylko o staraniach.

Amen

[Juliette25]

Napisane przez Luzia

Cześć dziewczyny
Straaaasznie długo mnie nie było. Już jakiś czas wahałam się nad tym czy do Was napisać.

Zniknęłam bo potrzebowałam trochę oddechu od starań. Za mną praktycznie 4cykl starań i masakra, szczerze myślałam, że uda się w 1, 2 cs i każdy kolejny miesiąc wpływa na mnie coraz gorzej. Zwłaszcza że cykle się wydłużają.. już mam w okolicach 35dni.

Zawsze bałam się tego, że będę miała problemy z zajściem Niby to dopiero 4cs ale wiecie.. chciałoby się jak najszybciej.

a wiecie jak wpływa wątek, człowiek się jeszcze bardziej napala i wszystko analizuje, każdy objaw. A to że zniknęłam na chwilę pozwoliło mi trochę odetchnąć i nie myśleć tylko o staraniach.

Amen

Witaj znów - dobrze, że odpoczęłaś

[maskora]

Cowie - ostatnio dostałam super przepis na ciepłą kolacje. Nie jest z piekarnika ale robi się bardzo szybko.
Nie liczyłam jaki koszt, ale zawsze można zrezygnować z kilku składników. Bigos pieczarkowy - cebula + pieczarki (0,5kg) umyte obrane, pokrojone, podsmażyć na maśle, dodać pokrojoną w kostkę szynkę (używam konserwowej) i czerwoną paprykę, podsmażyć całość jeszcze przez ok 10 minut. Przełożyć do jakiegoś wyższego garczka, dodać puszkę kukurydzy i puszkę groszku. Całość zalać wodą tak tylko, żeby przykryło składniki. Gotować 10 minut, tak, żeby woda odparowała. W 200 ml śmietanki 30% rozpuścić 2 łyżeczki mąki, dodać do garczka, przyprawić wedle uznania - gotować jeszcze 5 minutek. Do jedzenia z chlebkiem na ciepło, bardzo smaczne!

[kindziulindzia]

Hej babiszony

Trzeba kończyć wątek by założyć jakiś świąteczny no i żeby przyniósł dużo fasolek

[Juliette25]

Napisane przez kindziulindzia

Hej babiszony

Trzeba kończyć wątek by założyć jakiś świąteczny no i żeby przyniósł dużo fasolek

jestem za!

[maskora]

Nie chcę zaśmiecać ale mam jeszcze jeden przepis na ciepłą przystawkę

Pieczarki obrać w całości i umyć , obtoczyć w mieszance majonezu + wegety, potem w bułce tartej, do piekarnika żeby się zarumieniły - pychotka

[Kamel]

Dziękuję wszystkim za wsparcie.
AgnieszkaK do Ciebie nie mam żadnych pretensji, nie powiedziałaś mi nic złego, także nie smutaj się.
Cowie dziękuję za porady odnośnie zabiegu, będę dziś prosić o to aby go nie było, ale to niestety nie ode mnie zależy.

Brydziu to bardzo szkoda, że się przeziębiłaś i teraz przeziębiona będziesz miała I? Ja byłam przeziębiona w obydwu ciążach por.
Mam nadzieję, że Wam się uda kochana.
Jagatka, to, że u mnie... to nie znaczy, że u Ciebie też tak musi być.
Chyba o kimś zapomniałam, ale nie mam już głowy.
Idę..

[Juliette25]

Napisane przez maskora

Nie chcę zaśmiecać ale mam jeszcze jeden przepis na ciepłą przystawkę

Pieczarki obrać w całości i umyć , obtoczyć w mieszance majonezu + wegety, potem w bułce tartej, do piekarnika żeby się zarumieniły - pychotka

- zrób nam

Napisane przez Kamel

Dziękuję wszystkim za wsparcie.
AgnieszkaK do Ciebie nie mam żadnych pretensji, nie powiedziałaś mi nic złego, także nie smutaj się.
Cowie dziękuję za porady odnośnie zabiegu, będę dziś prosić o to aby go nie było, ale to niestety nie ode mnie zależy.

Brydziu to bardzo szkoda, że się przeziębiłaś i teraz przeziębiona będziesz miała I? Ja byłam przeziębiona w obydwu ciążach por.
Mam nadzieję, że Wam się uda kochana.
Jagatka, to, że u mnie... to nie znaczy, że u Ciebie też tak musi być.
Chyba o kimś zapomniałam, ale nie mam już głowy.
Idę..

Nie idź

[kindziulindzia]

Strasznie nam się posypało w wątku co raz trudniej o nowe fasolki ehh mam nadzieję, że nowy rok będzie dla nas wszystkich lepszy

[Juliette25]

Napisane przez kindziulindzia

Strasznie nam się posypało w wątku co raz trudniej o nowe fasolki ehh mam nadzieję, że nowy rok będzie dla nas wszystkich lepszy

Dlatego załóżcie już nowy wątek
Może nowy okaże się szczęśliwszym...

[maskora]

Nie chcę zapeszać ale wczoraj zrobiłam test i wyszła druga blada kreseczka...jutro mam spodziewaną @, rano będę testować, czuję się dziwacznie, boli mnie macica jak przy robieniu cytologii nie lubię takiej niepewności...

[Juliette25]

Napisane przez maskora

Nie chcę zapeszać ale wczoraj zrobiłam test i wyszła druga blada kreseczka...jutro mam spodziewaną @, rano będę testować, czuję się dziwacznie, boli mnie macica jak przy robieniu cytologii nie lubię takiej niepewności...

Pokaż test, zrób fotę i ocenimy.
Jeśli jest druga kreska, choć mało widoczna to dla mnei znaczy już tylko jedno ;D

U mnie tak było...