Razem schudniemy 20kg! - część VII

[thenerdqueen]

Soldus i jaki masz kolor w tym L'oreal? W1/2? wyobraź sobie, że ani w rossmanie ani w naturze nie mieli tych najjaśniejszych kolorków, bo szukałam! :/ mało w tabeli, bo na własne życzenie poodchodziły, kilka za nieobecności i tak widzisz..

[jmz]

Yellow Me byłam tak wściekła za to ciasto ,że musiałam po prostu musiałam tyle poćwiczyć hehe . Nie zniechęciłam się .. no chyba ,że do ciasta haha (dzisiaj jak przy mnie jedli ciacho to nawet mnie nie ruszało to chyba po tym wczorajszym katowaniu) haha . A na jakie zakupy się wybierasz ??


Pendulka hehe jak już pisałam Yellow po prostu musiałam ;p . Nom własnie raz na jakiś czas trochę podkreślam tu trochę ciasta a nie na raz tak jak ja 3 ogromne kawałki ciasta hehe. Wiem ,że kiedyś na pewno coś znajdę , po prostu siedzenie w domu mnie dobija i moja samoocena maleje przez to ,że nikt nie chce mnie zatrudnić.

sylwoha myślę, żę jedząc wszystko i nie ćwicząc raczej nikt nie schudnie hehehe
ja też siebie akceptuje po mimo mojej nadwagi i tez o siebie dbam … i to lepiej niż niektóre szczuplutkie hehe . Moje szczupłe koleżanki aż czasami są w szoku ,że używam tylu rzeczy i tak często żeby dobrze wyglądać . One wskakują pod prysznic myją się i balsamują i na tym koniec a ja pilingi , maseczki , masaże hehe balsamy i kremy . Ja dam o to żeby na mojej twarzy nie było krost , wągrów i przesuszonej skury a one nic z tym nie robią tylko narzekają . I śmieszy mnie to ,że facet i tak wybierze tą szczupłą nie zadbaną …. Ale każda potwora znajdzie kiedyś swego amatora .

Miss dzięki hehe mi też się bardzo podoba . A co do mojej mamy to jest jedyna w swoim rodzaju ;p dużo krzyczy i się denerwuje ale jest wspaniałą kobietą i zawsze jest przy mnie kiedy jej potrzebuje wiec nie mogę o niej inaczej pisać . Dużo w swoim życiu przeżyła należy jej się za to szacunek . Uwiesz mi ,że ja zazwyczaj tez tak robię jak ty hehe wtedy jem co popadnie i czuję się wtedy jak taki „wiecznie nie najedzony grubas” ale wczoraj jakoś to opanowałam . Fakt ,że dopiero po 3 kawałku ale powiedziałam STOP i się udało . Chyba nie zrobiłam sobie krzywdy … oprócz tego , że mam mega zakwasy jest ok. hi .

soldus wiem kochany jest taki … A co do twojej wigilii pracowniczej trzymam za słowo hehe

atram dzięki za ciasto już odpokutowałam chyba hehe wystarczająco jak mam tak ćwiczyć za każdym razem jak zjem coś słodkiego to chyba jednak wolę tego nie jeść ,

magdalenkl nie ma co się dołować trzeba się wziąć w garść i ruszyć swój szanowny tyłeczek nie pierwszy i nie ostatni taki zły dzień jeszcze nie raz taki się zdarzy ….

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

thenerdqueen jak podam w poniedziałek swoją wage itp to weźmiesz mnie do tabelki czy uważasz, że to za wcześnie jeszcze ?

[sylwoha]

jasne janse dziewczyny- tyle ze pracuje nad soba ale licze siez tym ze zawsze moge byc na plusie
wiem, ze musze zrzucic- ale ciesze sie ze nie jetem wiecie 'zdepresjonowana' tym

[eliza40]

hej
ja też się dzisiaj wybieram na zakupy i aż się boję tych tłumów.
Trochę okien dzisiaj umyliśmy z TŻ on oczywiście te największe tarasowe

ogólnie to coś idę na dno z dietą nie wiem co się dzieje ze mną i dlaczego.Nie to żebym się obżerała czymś tam nie wskazanym,ale za dużo przegryzek mam i nie trzymam się za bardzo mojej rozpiski.Dzisiaj bedzie ciężko bo już na samą myśl,że bedę w pobliżu chińszczyzny pysk mi się ślini.

[thenerdqueen]

jmz: poczekajmy już do stycznia z tym wciąganiem do tabelki od nowego miesiąca zaczniesz z nami przygodę, 30.12 mi dasz wagę żeby był porównawczy na nowy miesiąc. ok?

[jmz]

Napisane przez thenerdqueen

jmz: poczekajmy już do stycznia z tym wciąganiem do tabelki od nowego miesiąca zaczniesz z nami przygodę, 30.12 mi dasz wagę żeby był porównawczy na nowy miesiąc. ok?

Oki nie ma problemu




Ahh w końcu na obiad zjadłam upragnione naleśniki ze szpinakiem hehe od kilku dni miałam je robić i w końcu się udało
A na podwieczorek pyszny kisiel z jabłka z kilkoma kroplami cytryny mam dzisiaj wenę hehe


---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez eliza40

ogólnie to coś idę na dno z dietą nie wiem co się dzieje ze mną i dlaczego.Nie to żebym się obżerała czymś tam nie wskazanym,ale za dużo przegryzek mam i nie trzymam się za bardzo mojej rozpiski.Dzisiaj bedzie ciężko bo już na samą myśl,że bedę w pobliżu chińszczyzny pysk mi się ślini.

Może brak motywacji ?? heh każdy kto jest na diecie ma czasami po górkę ,ale trzeba się wziąć za siebie znowu i powiedzieć sobie "tyle już przeszłam, że na pewno dam radę" .. Możę zmień sobie tą rozpiskę ?? pomyśl nad nią a co do chińszczyzny hmm może dasz radę zwalczyć tą pokusę hehe a jak nie to jak masz już coś zamawiać to pomyśl nad czymś co ci mniej zaszkodzi ;p a jak wrócisz do domu to może poćwicz ?? żeby spalić chińczyka ?

[atram00100]

!!!
Właśnie dostałam kolejną porcję czekoladek: trufle, klejnoty + pierniczki domowej roboty do schowania na święta. I jak tu się odchudzać ? A miałam taki ambitny plan, nie przytyć w tym roku

[Yellow Me]

Caały dzień na nogach a te sklepy to jak szkoła przetrwania niedawno wróciłam, o moim jedzeniu lepiej przemilczeć.
(jeszcze wszystkiego nie kupiłam )
Atram nawet mi nie mów, jakbym miała tam jeszcze w nocy siedzieć to bym oszalała. Powodzenia My nie kupujemy jeszcze słodyczy coby nie zniknęły, u mnie na pewno nikt by ich nie chował

jmz świąteczne, a jakże... najpierw z mamą potem z siostrą

Eliza a ja mojemu Tżtowi zostawiłam okna balkonowe i dachowe

Padam spać

[Yellow Me]

Dzień dobry
Już tylko tydzień został

No spać nie mogę

[jmz]

Napisane przez Yellow Me

Dzień dobry
Już tylko tydzień został

No spać nie mogę

Heja laseczko hehe jesteś tak zafascynowana świetami ?? że spać nie możeesz ??

ja kocham święta a moja rodzinka i znajomi mówią ,że to dużo pracy i szału nie ma a dla mnie wciąż to jest magia i zawsze mi się udziela świąteczny nastrój A ubieranie choinki wciąż cieszy mnie tak jak cieszyło w latach dziecięcych ha Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób tego nie czuje ....


Ważyłam się dzisiaj miałam zrobić to jutro , ale jade dzisiaj do znajomej i wracam jutro wieczorem a do wtorku bym nie wytrzymała Najpierw wepchałam na wagę kilogram cukru żeby zobaczyć czy dokładna jest dalej hahaha ( waży idealnie ) . Do tabeli będę wpisana w styczniu ,ale i tak będę się chwaliła wam haha moimi postępami . Z 90,4 kg jest 89,1 kg mówcie do mnie mistrzu n ie no żarcik ale jestem zajarana hi

[Yellow Me]

jmz no dokładnie, zawsze się urobię po łokcie a i tak uwielbiam te świąteczne klimaty I też cieszy mnie ubieranie choinki
Brawo za spadek

[atram00100]

Yellow ohh, jaka była ma radość, gdy po powrocie brata mego okazało się, że nie ma on siły na uroczy spacerek po centrum handlowym . Suma summarum zostałam w domu

jmz uuu, pokaźny spadek! Postarałaś się

[jmz]

Napisane przez Yellow Me

jmz no dokładnie, zawsze się urobię po łokcie a i tak uwielbiam te świąteczne klimaty I też cieszy mnie ubieranie choinki
Brawo za spadek

No ja też mam w świeta pełne ręce roboty, ale to nie znaczy ze narzekam i proszę żeby szybko świeta się skonczyły o nieee.....hehe
A dziękuję za brawa mam nadzieje, że dnia na dzień będzie coraz lepiej .

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez atram00100;44164013
[B

jmz[/B] uuu, pokaźny spadek! Postarałaś się

Szczerze to sama jestem w szoku ... bałam się ,że będzie tyle samo albo gorzej a tu aż tyle ha mam dzięki temu wspaniały humor i ogromną chęć na ćwiczenia. Nie wiem dlaczego wcześniej spadek wagi mnie tak nie motywował jak teraz ...hmmmmm może dlatego ,że nie miałam was hehehe dzięki wam mogę się pochwalić ile schudłam i że ćwiczyłam(głupio by było jakbym nie trzymała diety i nie ćwiczyła będąc na tym wątku) ....

[Yellow Me]

jmz spadki dają kopa, oby tak dalej

Atram ale fart gorzej że teraz z każdym dniem przybywa kupujących kiedyś po coś musiałam iść w przeddzień Wigilii, masakra a wydawałoby się że wtedy już wszyscy mają wszystko załatwione

Jako że dzień kina dzisiaj i wszędzie bilety tanie, idę do kina z siostrą

[jmz]

Napisane przez Yellow Me

jmz spadki dają kopa, oby tak dalej
Jako że dzień kina dzisiaj i wszędzie bilety tanie, idę do kina z siostrą

nom przyznam ci racje ale wcześniej tak nie miałam ... hmm może dlatego że ważyłam się raz na miesiąc na 2 miesiące .... i to było może za długo ale teraz mam powera naprawdę mam nadzieje że będzie tak dalej
O do kina ?? ajjjj kiedy ja byłam w kinie już nie pamietam ;p
a na jaki film ?

Nie uwierzycie !!! sprzątałam dzisiaj w torebce i w kieszonce znalazłam prawie 20 zł haha zaraz się ubieram i lecę kupić płatki owsiane , bakalie , owoce i chleb ciemny ha

[Yellow Me]

Kraina lodu
Wow znalezione pieniążki to zawsze radocha i na jaki szczytny cel je przeznaczasz

[jmz]

Napisane przez Yellow Me

Kraina lodu
Wow znalezione pieniążki to zawsze radocha i na jaki szczytny cel je przeznaczasz

No a jak cieszę się jak głupia haha dobra lecę ... z tego wszystkiego przeoczyłam czas II śniadania haha ...

[eliza40]

cześć
jmz super spadek
Yellow ja też nie mogę się doczekać świąt prezencik już sobie wczoraj wybrałam Mąż powiedział ,że widać,że schudłam ,ale oczywiście zaznaczył,ze nie muszę się odchudzać,ale to ja mam się czuć dobrze.
Wczoraj się nie skusiłam na chińszczyznę,ale niestety w domu sama zamówiłam pizze
Dzisiaj już zaczęłam dzień ładnie także nie ma przeginania.

[jmz]

Napisane przez eliza40

cześć
jmz super spadek
Yellow ja też nie mogę się doczekać świąt prezencik już sobie wczoraj wybrałam Mąż powiedział ,że widać,że schudłam ,ale oczywiście zaznaczył,ze nie muszę się odchudzać,ale to ja mam się czuć dobrze.
Wczoraj się nie skusiłam na chińszczyznę,ale niestety w domu sama zamówiłam pizze
Dzisiaj już zaczęłam dzień ładnie także nie ma przeginania.

dzięki
Nie sama dietą człowiek żyje haha też sie nam czasami coś nalezy ;p nie przytyjesz od tej pizzy 20 kg od razu


Muszę zjeść wcześniej kolacje ;/ niecałe 1,5 godz po podwieczorku .... ahh... ale akurat jak wrócę do domu to poćwiczę NO BO WAŻĘ 89,1 KG A NIE 90,4 KG I CHCE MI SIE ĆWICZYĆ BO SOBIE SCHUDNĘ SIALALALALA HAHA bije mi na dekiel wiem, wiem ale mam mniamuśny humorek

[missmanhattan]

Coś widzę, że przygotowania do świąt odbijają się na frekwencji na naszym wątku...

soldus_ przyklejam z pierwszym dniem miesiączki i co się dzieje? Normalnie mam do końca okres tak jak zawsze czy się zatrzymuje? Cykl się potem przestawia tak, że akurat wtedy kiedy zdejmuję plaster i odstawiam na tydzień mam okres? Sorry za laickie pytania, ale próbuję prześledzić temat zanim wybiorę sie do gina. Dzięki za życzenia Nie przejmuj się wzrostem na wadze, na bank winne są mięśnie, które nabrały wody. Po jakimś czasie sytuacja z takimi nadwyżkami od ćwiczeń się stabilizuje, pod warunkiem, że pamiętasz o dniach przerwy - czas dla mięśni, żeby się zregenerowały.

jmz_ jstem z Ciebie dumna, że byłas w stanie powiedzieć: stop. I brawo za piękny spadek! A z tym dwadzieścia złoty to niezła niespodzianka, super, że wydajesz to na dietetyczne zakupy

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Szczurku- Z L'oreala używam True Match. W lato kiedy mam buzię lekko opaloną używam koloru N2 Vanilla. Zimą, czyli już teraz Golden Vabilla D2-W2. Letni jest ciut ciemniejszy i cieplejszy, a ten zimowy jest chłodniejszy, jaśniejszy i bardziej porcelanowy.

Miss- Przyklejasz i miesiączkę masz dalej normalnie. Wtedy Ci się jednorazowo cykl skraca, bo masz 3 tygodnie plastry na sobie w tym miesiączkę. Odstawiasz i znowu masz miesiączkę, w tym tygodniu odstawienia. Potem już normalnie. Trzy tygodnie plastry, tydzień bez i miesiączka, 3 tygodnie plastry, tydzień bez i miesiączka....
Identycznie jak z tabletkami. Jak zaczynasz brać to zaczynasz w pierwszy dniu miesiączki.
Co do wzrostu wagi to staram się, na prawdę staram się nie irytować, ale ciężko mi. Latam na siłownię, czuję różnice w ciele, a waga w górę. No szlag by to trafił. Zła jestem, ale staram się to sobie tłumaczyć logicznie, ale wiesz jak jest. Dziś mój Boy powiedział i z tego ni z owego, że "widać już tą twoją siłownię po nóżkach". Nie drążyłam tematu, ale mi się miło zrobiło.

Dziś zadzwonił do mnie brat i powiedział, że odkupił ławeczkę od kolegi. Także w święta będę męczyć nogi na rowerku stacjonarnym i brzuch na ławeczce. Planuję też wziąć komputer żeby sobie jakieś filmiki z aerobami puszczać i ćwiczyć. Wiem, że w tygodniu świątecznym nie schudnę, ale nie chciałabym przytyć
Za tydzień @. Cycki jak baloniki mam

[thenerdqueen]

dziewczyny, przymierzam się do kupna rolet. czy któraś z was miała styk z roletami "dzień/noc" ?

[la girafe]

odzyskałam przytomność po pracowniczym ciągu

Pendulka, to nie jest zły jadłospis, każdy ma swoje zapotrzebowanie i są osoby, które chudną na 2000 kcal (nie tylko mężczyźni). Odchudzanie nie polega na tym, żeby obciąć kalorie ile się da. Dobrze zbilansowana dieta na możliwie najwyższej kaloryczności, która jest już redukcyjna jest bardzo mądrym rozwiązaniem i jeżeli na niej chudniesz to się tego trzymaj ważne jest to poczucie, że się je normalnie, a nie że wszystkiego trzeba sobie odmawiać - wtedy się dłużej wytrzyma

Arsenal, co do Chodakowskiej, to jak dla mnie wymagają przede wszystkim wytrzymałości, bo tak bez żadnych przerw to jest dość ciężko, mimo że to tylko machanie ręką albo nogą

Atram, obawiam się, że nie jestem w jego typie

Martuszka, jak tam dieta ziemniaczana? żyjesz jeszcze?

Yellow, rozciąganie tylko PO ćwiczeniach, jak mięśnie są rozgrzane

Pendulka, co do koniarzy to właśnie nie wiem czemu, ale co jeden to rozwodnik

Miss, o jaaaaa przegapiłam Twoje urodziny wszystkiego najlepszego Słońce!!!!! spełnienia marzeń
koniarze może tak samo czują "wolność" jak artyści
jutro niestety spadku nie będzie

Szczurcia, a co to za rolety? bo ja niekumata jestem

[thenerdqueen]

ja tam bym dała radę na ziemniakach tyle sposobów na ich przerobienie znam, że bez problemu

żyrafcia: takie paskowane, wkleję ci zdjęcie po lewej ustawienie na "noc" po prawej "dzień"

[la girafe]

aaa to takie buty... to niestety nie pomogę, bo ja mam takie, co nawet w dzień jak zasunę to jest ciemno, a są białe

ziemniaki malibu, ziemniaki z pieprzem, ziemniaki z solą, ziemniaki mieszane, ziemniaki z podłogi - jak sardynki w 13 posterunku

[jmz]

Napisane przez la girafe

ziemniaki malibu, ziemniaki z pieprzem, ziemniaki z solą, ziemniaki mieszane, ziemniaki z podłogi - jak sardynki w 13 posterunku

hahaha dobre

szczurku a to są te na magnes rolety ??


eh...dzisiejsza jazda samochodem mnie wykończyła ...nawet siedzieć mi się nie chce :/ ruszam tylek i zabieram się do ćwiczeń może się trochę rozbudzę Tłuszczyku nadchodzę będzie bolało

[thenerdqueen]

jmz: jaki magnes? nie wiem :C

[Martuszka85]

Zyrafko właśnie wróciłam. Mam nową porcję ziemniaków, jajek. Ale mam też miód, marchewkę, pietruszkę, kapustę

Ale tyle co zjadłam na ten weekend to głowa mała .

[eliza40]

szczurku na tym zdjęciu te rolety bardzo ładnie wyglądają.Ja je widziałam z bliska na oknie to wyglądały tak średnio,ale to było małe stare okno w kuchni.
Tutaj na dużym oknie wyglądają fajnie.

ale tak patrzę,że te na zdjęciu mają takie boczne listwy prowadzące ,a tamte tak odstawły to może ja jakieś podróbki widziałam.

http://www.youtube.com/watch?v=X6yq38kZodA

na tym filmie są właśnie chyba inne niż Ty pokazałaś

[thenerdqueen]

eliza: one się różnią systemem montowania, bo ten ze zdjęcia to taki wybajerzony na bogatości (przyszybowy) z prowadnicami a te z filmiku to takie najzwyklejsze, jedne z tańszych