Piekniejsze na lato. Czas start- pracujemy nad sobą! Zapraszam :)

[Camarilla]

Misiaczek: Własnie jak napisałam o tych płatkach to przypomniało mi się o otrębach które bardzo lubię. Otręby granulowane z jablkami np. Sa bardzo smaczne z jogurtem naturalnym, mleczkiem albo z jakimś smakowym. Sa bardzo bogate w błonnik.
Co do mleczka. Ja tylko lubię 0.5% bez wzgledu na to czy się odchudzam czy nie 2-3% nie przechodzi mi przez gardło. Moze jeszcze nad tym 1.5% pomysle.

[*Pinacolada*]

Własnie wrócilam z roweru (30 km w tym upale) ufff.... Wlasciwie to nie mam zamiaru sie odchudzac, jem normalnie, zawsze mialam kobieca sylwetke i nigdy nie bylam chudzielcem i chcialabym zeby tak pozostalo... Tylko moj nieszczesny brzuch- zero miesni, zero rzeźby- jescze 2 lata temu tak nie bylo Eh chcialabym w miesiac cos z tym zrobic, bo wyjazd coraz blizej... Tylko ze nienawidze robic brzuszków, a A6W napawa mnie przerazeniem ;/ ;-) I co teraz ? Pozdrawiam upiększające się kobiety i wsyztskie tegoroczne maturzystki

[hania811]

Misiaczekdid oczywiście ze serek zółty..serek typu almette czy philadelfia jak najbardziej . Może za scisle się nie wypowiedziałam co do łączenia, to tylko takie przykłady.Ja praktycznie na zmianę co dzień wcinam rybke lub piersiaczki gotowane na parze z warzywkami wszelakimi. I zawsze układam tak mój jadlospis żeby wszystko co trzeba znalazło się w moim organizmie. Czyli pełno ziarniste węglowodany , dliałko w postaci przetworów mlecznych i mięska, oraz warzywa i owoce.

[Camarilla]

Pinacolada to mamy ten sam problem. po A6W zamiast schudnąć przybyło mi 2 cm. Po brzuszkach nie widziałam zandych rezulatów pomijająć fakt ze bardzo ich nie lubię.

[*Pinacolada*]

Ja widzialam rezultaty po brzuszkach- kiedys robilam zawsze 100 dziennie i mialam fajnie umiesniony brzuch... Chyba muszę do tego powrócić chociaż nie lubie takich wyciskowych ćwiczeń, wole cos przyjemniejszego- basen, rower lub bieganie czy aerobic Ale niestety tak fajnie to brzucha nie wyrzeźbi ;/

[misiaczekdid]

Napisane przez skyneti

MISIACZEKDID skad ty tyle dobrego wiesz

Też kiedyś zaczynałam i dzięki dobrym duszyczkom na wizażu poczytałam trochę i coś tam wiem. Szkoda, że nadal za mało, ale się uczę

Napisane przez Camarilla

Misiaczek: Własnie jak napisałam o tych płatkach to przypomniało mi się o otrębach które bardzo lubię. Otręby granulowane z jablkami np. Sa bardzo smaczne z jogurtem naturalnym, mleczkiem albo z jakimś smakowym. Sa bardzo bogate w błonnik.
Co do mleczka. Ja tylko lubię 0.5% bez wzgledu na to czy się odchudzam czy nie 2-3% nie przechodzi mi przez gardło. Moze jeszcze nad tym 1.5% pomysle.

Zawsze lepsze te 0,5% niż 0%

Napisane przez *Pinacolada*

Własnie wrócilam z roweru (30 km w tym upale) ufff.... Wlasciwie to nie mam zamiaru sie odchudzac, jem normalnie, zawsze mialam kobieca sylwetke i nigdy nie bylam chudzielcem i chcialabym zeby tak pozostalo... Tylko moj nieszczesny brzuch- zero miesni, zero rzeźby- jescze 2 lata temu tak nie bylo Eh chcialabym w miesiac cos z tym zrobic, bo wyjazd coraz blizej... Tylko ze nienawidze robic brzuszków, a A6W napawa mnie przerazeniem ;/ ;-) I co teraz ? Pozdrawiam upiększające się kobiety i wsyztskie tegoroczne maturzystki

Ja nie cierpię brzuszków, ale mój TŻ kiedyś zaproponował, że będzie ze mną ćwiczył. I faktycznie ćwiczył, doszliśmy do 80 dziennie (ale jakoś prawie nic mnie nie "bolało", nie czułam, że ćwiczę) i przypomniało mi się, że ja kiedyś a6w ćwiczyłam i poza tym, że nudne to dawało popalić. Odwdzięczyłam się TŻ za te brzuszki W pierwszym tygodniu już miał dość, ale jak tu się dziewczynie przyznać :-P Zwłaszcza, że nawzajem się pilnowaliśmy (miało być "przepisowo", krótkie momenty, kiedy np nogi leżą na ziemi, etc) - jednym słowem wycisk na maxa Kończąc byłam cała mokra. Ale mięśnie mam nawet niezłe (szkoda, że dalej muszę kilka kg zrzucić, żeby były widoczne, a nie chowały się pod tłuszczykiem, ale brzusio już zrobił się bardziej płaski i twardy
Teraz ćwiczę 8 minute, albo Tamilee, albo slim in 6 albo jeszcze inne zestawiki. Ale przyznam, że gdyby robić systematycznie tylko 8 minute efekty tez będa niezłe (a 8 minut dziennie chyba wygospodarujesz - tylko pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu)

Napisane przez hania811

Misiaczekdid oczywiście ze serek zółty..serek typu almette czy philadelfia jak najbardziej . Może za scisle się nie wypowiedziałam co do łączenia, to tylko takie przykłady.Ja praktycznie na zmianę co dzień wcinam rybke lub piersiaczki gotowane na parze z warzywkami wszelakimi. I zawsze układam tak mój jadlospis żeby wszystko co trzeba znalazło się w moim organizmie. Czyli pełno ziarniste węglowodany , dliałko w postaci przetworów mlecznych i mięska, oraz warzywa i owoce.

Wiem, wiem. Ja tylko chciałam Cię zmusić do konkretyzowania wypowiedzi Ja wiem, że Ty to wiesz, ja to wiem, pewnie jeszcze sporo osób, ale są i takie, które w życiu o tym nie słyszały i dla nich słowo "serek" to tysiące produktów i co będzie jak go (twarożek na przykład) odstawią
Mam nadzieję, że się nie gniewasz

[hania811]

Wiem, wiem. Ja tylko chciałam Cię zmusić do konkretyzowania wypowiedzi Ja wiem, że Ty to wiesz, ja to wiem, pewnie jeszcze sporo osób, ale są i takie, które w życiu o tym nie słyszały i dla nich słowo "serek" to tysiące produktów i co będzie jak go (twarożek na przykład) odstawią
Mam nadzieję, że się nie gniewasz[/quote]

Nie gniewam się nie gniewam
No tak nie każdy musi miec hopla na punkcie jedzenia- takiego pozytywnego hopla oczywiscie.
Ja sobie nie wyobrażam zrezygnowac z twarożku!!!!!!!!!!!!
Sniadanko bez białego chudego serka dla mnie nie istnieje czasem zastępuje go jajkami na miekko

Pozdrawiam

[drea]

moge? moge ? tez chce dołaczyc .......... od jutra ......... troche sie spoznilam , bo juz piec stron jest

[*Pinacolada*]

Misiaczek dobrze ze mi przypomnialas o 8 min, te cwiczonka sa bardzo dobre,kiedys cwiczylam rozwala mnie tylko ten facet prowadzacy, ma smieszne wdzianka

[Sysska]

przejechalam dzis rowerkiem 10 km ale teraz siedze i sie obijam... ogladam losta, wczesniej shrek 3.... a moglam w tym czasie cwiczyc. Leniwiec sie we mnie obudzil chyba obiecuje poprawe ;D zaraz ide brzuchy robic

[karta666]

Oj, nie bylo mnie dzien a juz takie zaleglosci ^^
Ja dzisiaj mialam chyba zly dzien.
Zjadlam bulke
4 rogaliki male z lukrem;/
i 4 ciastka takie z gruba galaretka i cukrem;/
deserek jakis taki czekoladowy;/
obiad ziemniaki z kapusta duszona
i truskawki.
Nie jest tak zle ale czuje sie zle;/
Opalalam sie dzis 2 godziny ale cos efektow nie widac.
Tzn. moze widac.. ale ja bym od razu chciala byc jak mulatka xD

[misiaczekdid]

Napisane przez *Pinacolada*

Misiaczek dobrze ze mi przypomnialas o 8 min, te cwiczonka sa bardzo dobre,kiedys cwiczylam rozwala mnie tylko ten facet prowadzacy, ma smieszne wdzianka

Mnie też bawią ubranka - zresztą cała trójka jakaś taka... śmieszna

[Sysska]

zastrzelcie mnie, wlasnie wszamalam 2 kromeczki chleba z serkiem CZOSNKOWYM a zaraz mam ustny angielski ja ich tam zasmrodze kuuur ide zęby myć

[karta666]

ahaha ;D myj myj. jakąs żume do gucia sobie kup i po drodze żuj;P

[fifcia]

Dzień dobry
Dziewczyny ale wy macie dużą wiedze na ten temat Podziwiam
Wczoraj zrobiłam 15km rowerkiem zeby sie az tak nie przemeczyć od pierwszego dnia a potem tylko warzywa i kawałek gotowanej piersi kurczaka.
Dzisiaj od rana bez śniadania do sklepu rowerkiem a teraz zjadłam serek wiejski.
Co do brzuszków to robie tylko tyle co na podstawie pum pit up tzn niewiele.
Do a6w jakoś nie mam przekonania bo robiłam kiedyś niestety jednak brzuszek musi być nieco odtłuszczony zeby efekty były w maira szybko widoczne. 100 brzuszków dziennie? Naprawde podziwiam jak po 50 czuje że sie nie mogę ruszyć;(

[Chinka-chu-min]

ja zjadłam owsianke, wypozyczyłam coreczke brata zeby z nia pospacerowac ;-) , no i musze posprzatac cały domek, zrobiłam troszke cwiczen na brzuch

[Divine18]

ejjj no ba to ja też się dołączam do akcji a co się będe

[hania811]

Kurcze a ja mam problem z ta cholerna pomarańczowa skurką. Dlaczego wszystkie kobiety to dopada!!!!!!!!!!
Co prwda u mnie widac dopiero jak scisne , ale jest swinstwo!!!
Mam zamiar zrobic sobie ta papke z kawy i zostawic ja na cała noc. To na prawde działa ??

[Sysska]

Napisane przez karta666

ahaha ;D myj myj. jakąs żume do gucia sobie kup i po drodze żuj;P

3 razy zeby mylam smrodek zniknal na szczescie hihi

a angielski zdalam na 80 %

[hania811]

ok o pilingu kawowym sie juz naczytałam...i juz nie moge się doczekac az spróbuję jak działa

[Camarilla]

Własnie piling kawowy to świetna sprawa.. ale jak teraz mi zależy na ladnej opaleniznie to nie wiem czy ma sens. Piling jest dosyc ostry wiec i opalanie sie pojdzie na marne.

Wiecie co.. dzisiaj stanęłam przed lustrem w tym samym bikini co wczoraj.. tlyko, że naczczo (dobrze napisałam?) i wcale nie jest tak źle. O dziwo. Pewnie jescze minie nasteppny miesiac az dojrzeję do tego żeby w nim wyjść i bedzie ok

Teraz lecę się ogarnąć. do sklepu po małe zakupy i na rowerek trochę. Później leżę plackiem na balkonie i się opalam bo jestem opalona w kratkę

[hania811]

[quote=Camarilla;4421985]
Teraz lecę się ogarnąć. do sklepu po małe zakupy i na rowerek trochę. Później leżę plackiem na balkonie i się opalam bo jestem opalona w kratkę

Jak ja zazdroszcze!!!!! Ja w biurze od 10 do 18 zadnej szansy na opalanie. jestem biała jak maka, a tak mi się marzy załozyc moje letnie minióweczki

Pozostało mi solarium i niedziele na opalanie...a ja tak lubię smazyc się na słoneczku !!!!!!!!!

[Camarilla]

W niedziele sie opalisz przez cały dzien tyle co ja przez cały ten tydzien. Nie lubię leżeć plackiem na słońcu. Wolę opalać się w ruchu- na rowerze, grając w coś, pływając.. Ale własnie takie sa pozniej efekty, ze jestem opalona kawalkami..

trochę mnie tylko martwi, że słonce takie za chmurami..

[fifcia]

Napisane przez Sysska

3 razy zeby mylam smrodek zniknal na szczescie hihi

a angielski zdalam na 80 %

No kochana gratuluje

Napisane przez hania811

ok o pilingu kawowym sie juz naczytałam...i juz nie moge się doczekac az spróbuję jak działa

Napisane przez Camarilla

Własnie piling kawowy to świetna sprawa.. ale jak teraz mi zależy na ladnej opaleniznie to nie wiem czy ma sens. Piling jest dosyc ostry wiec i opalanie sie pojdzie na marne.

Wiecie co.. dzisiaj stanęłam przed lustrem w tym samym bikini co wczoraj.. tlyko, że naczczo (dobrze napisałam?) i wcale nie jest tak źle. O dziwo. Pewnie jescze minie nasteppny miesiac az dojrzeję do tego żeby w nim wyjść i bedzie ok

Teraz lecę się ogarnąć. do sklepu po małe zakupy i na rowerek trochę. Później leżę plackiem na balkonie i się opalam bo jestem opalona w kratkę

o tak peeling kawowy to cudo i raczej opalenizny tej naturalnej aż tak bardzo nie uszkadza lecz nieco skóra jest jaśniejsza. Stosuje go co drugi dzień i jestem zadowolona Tak samo jak nie możecie chodzić na basen po opalaniu bo też skóra sie wybiela od chloru wiec.. albo peeling albo skóra koloru brązowego

Napisane przez Camarilla

W niedziele sie opalisz przez cały dzien tyle co ja przez cały ten tydzien. Nie lubię leżeć plackiem na słońcu. Wolę opalać się w ruchu- na rowerze, grając w coś, pływając.. Ale własnie takie sa pozniej efekty, ze jestem opalona kawalkami..

trochę mnie tylko martwi, że słonce takie za chmurami..

Camuś zazdroszczę że możesz wbić się w bikini i jesteś zadowolona.. bo ja planuje całe wakacje chodzić w spodniach do kolan i w bluzkach całkowiecie mnie zakrywających :/ stoje przed lustrem i Bozieee.. co za Ogr

A ja tam lubie swoją bladą cere taka jestem naturalna owszem Słoneczko mnie czasem łapie ale tylko na czerwono Cam co bedziesz na balkonie leżeć chodź do mnie ja mam calutki trawniczek na podwóreczku do dyspozycji Zrobie Ci drinka z parasoleczką i sie poopalamy

[Camarilla]

OOo Chętnie bym do Ciebie Fifcia zawitała bo na tym balkonie znów się opalę fragmentami Nie ma czego zazdrościć. Pewnie wyglądam gorzej od Ciebie tylko wkestia wmówienia sobie, że nie jest źle

A tak w ogóle to jest dobrze jak stoje albo leżę.. Jak będe miała się schylić i usiąść albo wejść do wody.. No sama nie wiem

Szczerze to w ogóle nie mam ochoty ostatnio na żadne plażowanie, na zadne wychodzenie z domu.. na nic. Sama nie wiem dlaczego.

[drea]

ja dzis zaczynam ....... mam nadzieje, ze tym razem sie uda, bo bylo mnie juz pelno na innych watkach , niestety ze skutkiem mizernym.. poki co kiedy patrze na siebie to robi mi sie nie dobrze ....... najgorsze poczatki ..... bo droga do zgubienia 6kg bardzo długa

[Kasia_92]

Hej dziewczyny też chętnie się przyłącze.Mój cel to zgubienie oponki z brzuszka i wymodelowanie sylwetki. Od dzis zaczynam . nie przepadam za sportem ale kocham taniec i tancze w wieczory w moim pokoiku.<lol> Nie za bardzo lubie biegac ale zastepuje to spacerem. NOi poza tym 2 razy w tygodniu mam basen i wf staram sie ograniczyc slodycze.

[misiaczekdid]

Napisane przez Kasia_92

Hej dziewczyny też chętnie się przyłącze.Mój cel to zgubienie oponki z brzuszka i wymodelowanie sylwetki. Od dzis zaczynam . nie przepadam za sportem ale kocham taniec i tancze w wieczory w moim pokoiku.<lol> Nie za bardzo lubie biegac ale zastepuje to spacerem. NOi poza tym 2 razy w tygodniu mam basen i wf staram sie ograniczyc slodycze.

A co tańczysz? jakąś choreografię czy improwizujesz?

[sugar_kitty]

ha jakoś mi się udaje nie jesc za dużo i pije wode mineralną z miętą. ostatnio też nie jadłam po 19
jutro musze sobie kupić balsam brązująco ujędrniający bo mam dość bladości
no i musze sie w koncu na luz miescic w dwie pary moich rurek

[Ola_1521]

Ja się przyłączam
Moj cel to stracić z 4 kg
I przyłączam sie do pytania aaluniaa88 co do pilingu kawowego

Pozdrawiam