Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

[babku]

Hej. Weekend miałam straszny, nawet podczytać z telefonu było mi Was cieżko, a jak już wygospodarowałam trochę czasu, to wizaż przestał działać
Ale udało mi się przeczytać post Agnieszki. Jestem dzisiaj myślami z Wami i bardzo mocno trzymam kciuki!!!!!!

U nas goście, goście i jeszcze raz goście i nie zapowiada się na koniec. Mało tego Filip ma chyba jakiś skok, bo daje nam nieźle popalić. W nocy po wielu próbach uspokojenia go na różnorakie sposoby, pomogła w końcu suszarka Byłam w szoku jak szybko przestał płakać i usnął. Dziś suszarka będzie w gotowości leżeć na szafce nocnej, choć mam nadzieje, że nie będzie potrzebna.
Ogólnie zauważyłam, że moje dziecko zaczyna wymuszać rączki i cyca. Najlepiej jakby cały czas był na rękach i jeszcze lepiej z cycusiem w buzi. Powiem Wam, że zaczynam się bać

Biorę się za nadrabianie, ale musicie mi wybaczyć, bo zrobię to po łebkach. Po prostu bark mi sił dzisiaj

[Anoula]

Napisane przez gabrysiaczek19

Hej !
Już 4 dni po terminie... czekanie dobija
Dziś obudziłam się o 4 z bólami w krzyżach potem promieniowały co jakiś czas na podbrzuszę ... były nieregularne... bolało bardzo ale liczyłam że to już Wziełam gorącą kąpiel i przeszło...
Kurcze ja już znoszę jajo achhhh... kiedy moja Laureczka się zdecyduje... jak nic do piątku się nie będzie działo to dostane balonika ...
Niech się mała sama zdecyduje !
Pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie kciuki za mnie, żeby już się coś wykluło ! proszę !

Oby się udało bez balonika. Ja miałam i źle wspominam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabrysiaczek19]

Napisane przez Anoula

Oby się udało bez balonika. Ja miałam i źle wspominam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też bym bardzo chciała żeby się samo zaczeło

[lineczka1989]

Napisane przez gabrysiaczek19

Hej !
Już 4 dni po terminie... czekanie dobija
Dziś obudziłam się o 4 z bólami w krzyżach potem promieniowały co jakiś czas na podbrzuszę ... były nieregularne... bolało bardzo ale liczyłam że to już Wziełam gorącą kąpiel i przeszło...
Kurcze ja już znoszę jajo achhhh... kiedy moja Laureczka się zdecyduje... jak nic do piątku się nie będzie działo to dostane balonika ...
Niech się mała sama zdecyduje !
Pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie kciuki za mnie, żeby już się coś wykluło ! proszę !

jeszcze musisz parę dni wytrzymać! :P

Napisane przez 89Beatka

popatrzcie co znalazłam

i nie wiem czemu zdjęcia nie chcą mi się ładować

ja też ostatnio na telefonie znalazłam foty z moim wielkim bebzonem

Napisane przez basiula19

pochwale sie.....dziś położna ważyła moją laleczke i waży 4300 g czyli w niecały miesiąc ( wyszłyśmy 21.11) od wyjścia ze szpitala przybrała 1 kg na mamusi mleczku

noo już waga ładna

Napisane przez gabrysiaczek19

Ja też bym bardzo chciała żeby się samo zaczeło

no to teraz dużo spacerów, dużo schodów, mycie okien, dużo mycia podłóg na kolanach i bunga bunga

ja jestem strasznie ciekawa ile Nelka waży, jutro się dowiemy


w ogóle to dzisiaj zadzwoniła do mnie pani z przychodni i mówi do mnie czy mam w domu kartę szczepień bo ze szpitala nie wysłali dobrze że wszytsko jest wpisane w książeczkę zdrowia to mi założą jutro karte w przychodni bez problemu żebym nie jechała do szpitala

[Eluvtus]

Cześć.

Nie miałam czasu ostatnio do Was zajrzeć, i nie dam rady już nadrobić.

Byliśmy w końcu na usg. Zapłaciłam tylko 70 zł, ale z taksówkami to stówa jest.
Wszystko z nami w porządku, ale żeby to sprawdzić, trochę męczarni było...


Geraldowi zmieniłam przed wyjściem. Około 12 45. O 13 10 byliśmy już w gabinecie, a kiedy tylko go rozebrałam i lekarz zaczął badać, to się dopiero zaczęło...
Kupa wszędzie. Na tym czymś gdzie leżał, na nim. Lekarz tylko się śmiał że niezły jest i pomagał mi sprzątać. I było czysto. Znowu badanie.
I znowu mega kupa.
To się lekarz mniej śmieje że niezły jest, pomaga sprzątać, ja latam z ręcznikiem papierowym i chusteczkami mokrymi. I jest czysto.
Lekarz kończy badanie. Kładzie go.
A tu siku!
Lekarz się śmieje znowu i ściera podłogę.
Szybko go ubrałam tak w razie czego, posprzątałam, pogadali, i do domu.
A w domu myje go, kładę żeby ubrać w pieluszkę... A tu mega kupa
Na tym się skończyło. Zobaczymy co będzie za godzinę :E


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabrysiaczek19]

Napisane przez lineczka1989

jeszcze musisz parę dni wytrzymać! :P

ja też ostatnio na telefonie znalazłam foty z moim wielkim bebzonem

noo już waga ładna

no to teraz dużo spacerów, dużo schodów, mycie okien, dużo mycia podłóg na kolanach i bunga bunga

ja jestem strasznie ciekawa ile Nelka waży, jutro się dowiemy


w ogóle to dzisiaj zadzwoniła do mnie pani z przychodni i mówi do mnie czy mam w domu kartę szczepień bo ze szpitala nie wysłali dobrze że wszytsko jest wpisane w książeczkę zdrowia to mi założą jutro karte w przychodni bez problemu żebym nie jechała do szpitala

Było bunga bunga ! cholera i jakies skurcze w nocy ktore nic nie dały !
Przed chwilą próbowałam schody ale mała ma mnie gdzieś )
Dzięki i mam nadzieję że nie będzie trzeba wywoływać :O

[nemosek]

Napisane przez babku

Hej. Weekend miałam straszny, nawet podczytać z telefonu było mi Was cieżko, a jak już wygospodarowałam trochę czasu, to wizaż przestał działać
Ale udało mi się przeczytać post Agnieszki. Jestem dzisiaj myślami z Wami i bardzo mocno trzymam kciuki!!!!!!

U nas goście, goście i jeszcze raz goście i nie zapowiada się na koniec. Mało tego Filip ma chyba jakiś skok, bo daje nam nieźle popalić. W nocy po wielu próbach uspokojenia go na różnorakie sposoby, pomogła w końcu suszarka Byłam w szoku jak szybko przestał płakać i usnął. Dziś suszarka będzie w gotowości leżeć na szafce nocnej, choć mam nadzieje, że nie będzie potrzebna.
Ogólnie zauważyłam, że moje dziecko zaczyna wymuszać rączki i cyca. Najlepiej jakby cały czas był na rękach i jeszcze lepiej z cycusiem w buzi. Powiem Wam, że zaczynam się bać

Biorę się za nadrabianie, ale musicie mi wybaczyć, bo zrobię to po łebkach. Po prostu bark mi sił dzisiaj

Końca gości nie widać?
Może w świeta sobie troche odpoczniecie...

[NEWTREND]

Napisane przez gabrysiaczek19

Hej !
Już 4 dni po terminie... czekanie dobija
Dziś obudziłam się o 4 z bólami w krzyżach potem promieniowały co jakiś czas na podbrzuszę ... były nieregularne... bolało bardzo ale liczyłam że to już Wziełam gorącą kąpiel i przeszło...
Kurcze ja już znoszę jajo achhhh... kiedy moja Laureczka się zdecyduje... jak nic do piątku się nie będzie działo to dostane balonika ...
Niech się mała sama zdecyduje !
Pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie kciuki za mnie, żeby już się coś wykluło ! proszę !

wiem co czujesz, moja zdecydowała się sama 2 tygodnie po terminie. W szpitalu stary ordynator mi powiedział że każda ciąża kończy się porodem więc mam się nie martwić. Miał rację ale jak to mówił to miałam ochotę mu walnąc.
trzymam za ciebie kciuki.

[nemosek]

Napisane przez Eluvtus

Cześć.

Nie miałam czasu ostatnio do Was zajrzeć, i nie dam rady już nadrobić.

Byliśmy w końcu na usg. Zapłaciłam tylko 70 zł, ale z taksówkami to stówa jest.
Wszystko z nami w porządku, ale żeby to sprawdzić, trochę męczarni było...


Geraldowi zmieniłam przed wyjściem. Około 12 45. O 13 10 byliśmy już w gabinecie, a kiedy tylko go rozebrałam i lekarz zaczął badać, to się dopiero zaczęło...
Kupa wszędzie. Na tym czymś gdzie leżał, na nim. Lekarz tylko się śmiał że niezły jest i pomagał mi sprzątać. I było czysto. Znowu badanie.
I znowu mega kupa.
To się lekarz mniej śmieje że niezły jest, pomaga sprzątać, ja latam z ręcznikiem papierowym i chusteczkami mokrymi. I jest czysto.
Lekarz kończy badanie. Kładzie go.
A tu siku!
Lekarz się śmieje znowu i ściera podłogę.
Szybko go ubrałam tak w razie czego, posprzątałam, pogadali, i do domu.
A w domu myje go, kładę żeby ubrać w pieluszkę... A tu mega kupa
Na tym się skończyło. Zobaczymy co będzie za godzinę :E


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tymek ostatnio olał lekarki sweter i but

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez gabrysiaczek19

Było bunga bunga ! cholera i jakies skurcze w nocy ktore nic nie dały !
Przed chwilą próbowałam schody ale mała ma mnie gdzieś )
Dzięki i mam nadzieję że nie będzie trzeba wywoływać :O

Spaceruj duzo po schodach to może rozwarcie ruszy i sie zacznie


Przegrałam zdjęcia z aparatu na kompa,te brzuszkowe też.Ale fajnie było

I żeby sie nie zagubić w gąszczu zdjęc tymkowych postanowiłam od samego początku je ładnie segregować.Nie wiem co mi z tego wyjdzie
Pewnie nic. .. jak zwykle

[lineczka1989]

Napisane przez gabrysiaczek19

Było bunga bunga ! cholera i jakies skurcze w nocy ktore nic nie dały !
Przed chwilą próbowałam schody ale mała ma mnie gdzieś )
Dzięki i mam nadzieję że nie będzie trzeba wywoływać :O

nie martw się na mnie też nic nie zadziałało


musze wyciągnąć swój aparat :P w ogóle musimy w najbliższym czasie zainwestować w lustrzankę bo mamy kompaktowy ale jest kijowy

mama przyszła do Małej posiedzieć chwilę bo ja do sklepu musiałam wyskoczyć a ta już usnęła a jak ja z nią jestem to na ręce i przez cały czas to samo

no i dzisiaj a zmianę się śmieje i marudzi

[babku]

Napisane przez nemosek

Końca gości nie widać?
Może w świeta sobie troche odpoczniecie...

Nie odpoczniemy
W święta przylatuje mój brat. Oprócz niego dwie przyjaciółki. Rodzina z Łodzi przyjeżdża prosić na ślub i jeszcze rodzina z Warszawy. Te odwiedziny żeby nie było sprawiają mi przyjemność, tylko zupełnie nie mam czasu dla siebie ostatnio. Jeszcze latam na ten kurs co chwila. No nic, nie czas na odpoczywanie
Uciekam jeść obiad póki mały śpi.

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

nie martw się na mnie też nic nie zadziałało


musze wyciągnąć swój aparat :P w ogóle musimy w najbliższym czasie zainwestować w lustrzankę bo mamy kompaktowy ale jest kijowy

mama przyszła do Małej posiedzieć chwilę bo ja do sklepu musiałam wyskoczyć a ta już usnęła a jak ja z nią jestem to na ręce i przez cały czas to samo

no i dzisiaj a zmianę się śmieje i marudzi

Słucha tylko babci

Uśmiecha sie juz tak świadomie jak do niej mówisz?
Mój to taki poważny że hej,czekam na uśmiechy z niecierpliwością.Nie mogę się doczekać.

Męzul kupił laski cynamonu,powieszę na choince ale będzie pieknie pachniało

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez babku

Nie odpoczniemy
W święta przylatuje mój brat. Oprócz niego dwie przyjaciółki. Rodzina z Łodzi przyjeżdża prosić na ślub i jeszcze rodzina z Warszawy. Te odwiedziny żeby nie było sprawiają mi przyjemność, tylko zupełnie nie mam czasu dla siebie ostatnio. Jeszcze latam na ten kurs co chwila. No nic, nie czas na odpoczywanie
Uciekam jeść obiad póki mały śpi.

No to mega rodzinne świeta
Będziecie sie Fifim chwalic na prawo i lewo

Tymek spi już 3,5 godzinki

[gabrysiaczek19]

Napisane przez NEWTREND

wiem co czujesz, moja zdecydowała się sama 2 tygodnie po terminie. W szpitalu stary ordynator mi powiedział że każda ciąża kończy się porodem więc mam się nie martwić. Miał rację ale jak to mówił to miałam ochotę mu walnąc.
trzymam za ciebie kciuki.

hehee masakra aż dwa tygodnie
U mnie jest nadzieja bo do piątku mam mieć wywoływany, ale naczytałam się że wywoływany jest gorszy i teraz czekam z nadzieją że coś ruszy się wcześniej

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez nemosek

Tymek ostatnio olał lekarki sweter i but

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



Spaceruj duzo po schodach to może rozwarcie ruszy i sie zacznie


Przegrałam zdjęcia z aparatu na kompa,te brzuszkowe też.Ale fajnie było

I żeby sie nie zagubić w gąszczu zdjęc tymkowych postanowiłam od samego początku je ładnie segregować.Nie wiem co mi z tego wyjdzie
Pewnie nic. .. jak zwykle

Ostatno probowalam zakupy na nic
Dzis po schodach też nic a bunga bunga nawet w to już też straciłam wiarę !

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez lineczka1989

nie martw się na mnie też nic nie zadziałało


musze wyciągnąć swój aparat :P w ogóle musimy w najbliższym czasie zainwestować w lustrzankę bo mamy kompaktowy ale jest kijowy

mama przyszła do Małej posiedzieć chwilę bo ja do sklepu musiałam wyskoczyć a ta już usnęła a jak ja z nią jestem to na ręce i przez cały czas to samo

no i dzisiaj a zmianę się śmieje i marudzi

No właśnie echhh ... w sumie dobrze że wywołają po tygodniu bo gdybym miała czekać jeszcze dodatkowy tydzień to już całkiem bym zgłupiała... do tego wigilia w szpitalu oj byłaby załamka troche

[ryba91]

babku- to sie nachwalicie ale fajnie tak, przynajmniej nie siedzisz sama choć wiem jak goście mogą być męczący...

gabrysiaczek- spokojnie:P przecież nie od razu musi zadziałać

nemosek- też mialam segregować i nic mi z tego nie wyszło. Poza tym musze w końcu usunąć rzeczy za male, bo ciągle gdzieś mi sie przewijają przez ręce [ mąż co chwile po kąpieli woła- Mama, ale to jest za małe] i choć ja wiem co już nie pasuje to maż nie...

Ej wiecie że gdyby nie to ze nie jestem w ciąży[ wczoraj skończyła mi sie @] to tak bym myslała.. od rana mam mdłosci, ledwo patrze na oczy, jak patrze na lapka to mi sie we łbie kręci i jeszcze ubrałam KAcpra w jakieś body w paski i mi sie w oczach mienią Normalnie dzisiaj dalej niż widze... jak na porządnym kacu

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Słucha tylko babci

Uśmiecha sie juz tak świadomie jak do niej mówisz?
Mój to taki poważny że hej,czekam na uśmiechy z niecierpliwością.Nie mogę się doczekać.

tak uśmiecha się jak się do niej mówi i to ma taki zaciesz ze szok o taki---> tylko szczerbaty i to własnie dzisiaj się tak cieszy ;d

Napisane przez ryba91

Ej wiecie że gdyby nie to ze nie jestem w ciąży[ wczoraj skończyła mi sie @] to tak bym myslała.. od rana mam mdłosci, ledwo patrze na oczy, jak patrze na lapka to mi sie we łbie kręci i jeszcze ubrałam KAcpra w jakieś body w paski i mi sie w oczach mienią Normalnie dzisiaj dalej niż widze... jak na porządnym kacu

Rybka a może jesteś

też dzisiaj powyjmowałam z komody za małe ubranka
w ogóle zakłądam Małej 62 rozmiar i w długości są dobre a rękamy ma za długie i dekold ma aż na same ramiona

[gabrysiaczek19]

Napisane przez ryba91

babku- to sie nachwalicie ale fajnie tak, przynajmniej nie siedzisz sama choć wiem jak goście mogą być męczący...

gabrysiaczek- spokojnie:P przecież nie od razu musi zadziałać

nemosek- też mialam segregować i nic mi z tego nie wyszło. Poza tym musze w końcu usunąć rzeczy za male, bo ciągle gdzieś mi sie przewijają przez ręce [ mąż co chwile po kąpieli woła- Mama, ale to jest za małe] i choć ja wiem co już nie pasuje to maż nie...

Ej wiecie że gdyby nie to ze nie jestem w ciąży[ wczoraj skończyła mi sie @] to tak bym myslała.. od rana mam mdłosci, ledwo patrze na oczy, jak patrze na lapka to mi sie we łbie kręci i jeszcze ubrałam KAcpra w jakieś body w paski i mi sie w oczach mienią Normalnie dzisiaj dalej niż widze... jak na porządnym kacu

Tylko że to już od jakiegoś tygodnia i nic nie działa przynajmniej z bunga bunga

Dobra teraz może pranie zrobię bo i tak właśnie się skonczylo prac i trzeba rozwiesić... hehe nigdy taka chętna nie byłam do tego wcześniej

[nemosek]

Napisane przez gabrysiaczek19

hehee masakra aż dwa tygodnie
U mnie jest nadzieja bo do piątku mam mieć wywoływany, ale naczytałam się że wywoływany jest gorszy i teraz czekam z nadzieją że coś ruszy się wcześniej

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------


Ostatno probowalam zakupy na nic
Dzis po schodach też nic a bunga bunga nawet w to już też straciłam wiarę !

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------


No właśnie echhh ... w sumie dobrze że wywołają po tygodniu bo gdybym miała czekać jeszcze dodatkowy tydzień to już całkiem bym zgłupiała... do tego wigilia w szpitalu oj byłaby załamka troche

ja sadze ze wlasnie chodzenie po schodach na 4 pietro pomoglo mi na rozwarcie

Napisane przez ryba91

babku- to sie nachwalicie ale fajnie tak, przynajmniej nie siedzisz sama choć wiem jak goście mogą być męczący... https://static.wizaz.pl/forum/images...es/biggrin.gif

gabrysiaczek- spokojnie:P przecież nie od razu musi zadziałać

nemosek- też mialam segregować i nic mi z tego nie wyszło. Poza tym musze w końcu usunąć rzeczy za male, bo ciągle gdzieś mi sie przewijają przez ręce [ mąż co chwile po kąpieli woła- Mama, ale to jest za małe] i choć ja wiem co już nie pasuje to maż nie...

Ej wiecie że gdyby nie to ze nie jestem w ciąży[ wczoraj skończyła mi sie @] to tak bym myslała.. od rana mam mdłosci, ledwo patrze na oczy, jak patrze na lapka to mi sie we łbie kręci i jeszcze ubrałam KAcpra w jakieś body w paski i mi sie w oczach mienią Normalnie dzisiaj dalej niż widze... jak na porządnym kacu

pocieszylas mnie z fotkami

ja dzisiaj pozbylam sie mniejszych pozyczonych ciuchow .

e ten tego wiesz nigdy nic nie wiadomo co z ta ciaza

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez lineczka1989

tak uśmiecha się jak się do niej mówi i to ma taki zaciesz ze szok o taki---> tylko szczerbaty i to własnie dzisiaj się tak cieszy ;d

Rybka a może jesteś

też dzisiaj powyjmowałam z komody za małe ubranka
w ogóle zakłądam Małej 62 rozmiar i w długości są dobre a rękamy ma za długie i dekold ma aż na same ramiona

Ciekawe kiedy ja zobacz ten pierwszy usmiech

mam dzisiaj dzien aktywnosci piore,prasuje,ukladam.
ale jakos roboty nie ubywa

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Ciekawe kiedy ja zobacz ten pierwszy usmiech

mam dzisiaj dzien aktywnosci piore,prasuje,ukladam.
ale jakos roboty nie ubywa

pewnie jeszcze trochę i zobaczysz


szwagierka stwierdziła że woli karmić butlą bo można wszystko jeść

[Madzik 89]

Hej mamusie
Ostatnio nie mam czasu na nic, dlatego sie nie udzielam, ale wpadłam na chwilę z pytankiem. Jak Wasze dzieci przechodziły skok rozwojowy ten 5 czy 6 tygodnia. Bo mój synek dziś jest strasznie marudny śpi cały dzień i budzi się tylko na jedzenie, przeziębienie na pewno to nie jest, a w czwartek kończy 5 tygodni.. Zawsze mało spał w dzień..

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

pewnie jeszcze trochę i zobaczysz

Pewnie tak,ale ten mój synek to naprawde jakiś myśliciel.Poważne minki,skupienie na twarzy,zasłuchany

[anulka2205]

przede wszystkim Agnieszka mam nadzieję, że ten wielki strach wkrótce minie i będzie tylko dobrze

Lineczka u nas w mieście był kilka lat temu taki przypadek, że dziadek pilnował wnuka ten tylko spał i po kilku tygodniach wyszło, że dziadziuś kochany, żeby mieć święty spokój to dodawał do butelki trochę piwa to powąchaj Nelkę żartuje oczywiście, ale babcia uspokajająco chyba na małą działa

Nemosek ja niczym nie wiąże- ubranko fajnie trzyma.
A zakręcona jestem gorzej niż bączek- dopiero jak napisałaś to przypomniałam, że też przecież od laryngologa miałam coś pod język i to dokładnie to samo było i dopiero sobie uświadomiłam, że jak to wzięłam to jest jakby lepiej, no nawet teraz samo przeszło

Zosia, Lena i Mateusz

Aaby my mamy początek asymetrii, babka przez miesiąc zaleciła takie ćwiczenia w domu, jak nie zadziała, to może się załapiemy na jakąś rehabilitację w okolicach 18tych urodzin

Nasturcja zdrówka dla Miłoszka.
i Kurde nie wiem czemu raz dadząmaluszkowi antybiotyk do domku (jak Filipkowi albo Kacperkowi) a raz szpitalem straszą

Trele dzięki za cynk z tą fotoksiążką- przyszła dziś nasza i jest cudna

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

pewnie jeszcze trochę i zobaczysz


szwagierka stwierdziła że woli karmić butlą bo można wszystko jeść

To sie nazywa poświęcenie
Powiedz jej że przy kp tez może jeśc wszystko,no prawie

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez Madzik 89

Hej mamusie
Ostatnio nie mam czasu na nic, dlatego sie nie udzielam, ale wpadłam na chwilę z pytankiem. Jak Wasze dzieci przechodziły skok rozwojowy ten 5 czy 6 tygodnia. Bo mój synek dziś jest strasznie marudny śpi cały dzień i budzi się tylko na jedzenie, przeziębienie na pewno to nie jest, a w czwartek kończy 5 tygodni.. Zawsze mało spał w dzień..

Hej dawno Cię nie było

Nie wiem bo go jeszcze nie mieliśmy a w środę skończymy 6 tygodni.

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

pewnie jeszcze trochę i zobaczysz


szwagierka stwierdziła że woli karmić butlą bo można wszystko jeść

ja pier.dole

Napisane przez Madzik 89

Hej mamusie
Ostatnio nie mam czasu na nic, dlatego sie nie udzielam, ale wpadłam na chwilę z pytankiem. Jak Wasze dzieci przechodziły skok rozwojowy ten 5 czy 6 tygodnia. Bo mój synek dziś jest strasznie marudny śpi cały dzień i budzi się tylko na jedzenie, przeziębienie na pewno to nie jest, a w czwartek kończy 5 tygodni.. Zawsze mało spał w dzień..

spi caly dzien i tylko je i to jest marudne?
Moj nie spal, ciagle raczki, bujanie.. wszystko mu sie po 5 minutach nudzilo... ;p

a teraz chyba go choroba wykonczyla bo taki grzeczniutki aniołek ;p albo cisza przed burza-skokiem ;p


Dziołszki potrzebuje przespis na dobra kaczuche
Ps. musze zrobic pierniki takie na szybko co lezec nie musza bo od ktosiuli zjedzone................. .......... ;/

[lineczka1989]

Napisane przez Madzik 89

Hej mamusie
Ostatnio nie mam czasu na nic, dlatego sie nie udzielam, ale wpadłam na chwilę z pytankiem. Jak Wasze dzieci przechodziły skok rozwojowy ten 5 czy 6 tygodnia. Bo mój synek dziś jest strasznie marudny śpi cały dzień i budzi się tylko na jedzenie, przeziębienie na pewno to nie jest, a w czwartek kończy 5 tygodni.. Zawsze mało spał w dzień..

moja w sumie nie ma chyba skoku bo zachowuje się cały czas tak samo a jutro kończy 6 tygodni

Napisane przez nemosek

Pewnie tak,ale ten mój synek to naprawde jakiś myśliciel.Poważne minki,skupienie na twarzy,zasłuchany

ale Nela też tak ma że słucha skupia się a za kawałek uśmiech od ucha do ucha

Napisane przez anulka2205

Lineczka u nas w mieście był kilka lat temu taki przypadek, że dziadek pilnował wnuka ten tylko spał i po kilku tygodniach wyszło, że dziadziuś kochany, żeby mieć święty spokój to dodawał do butelki trochę piwa to powąchaj Nelkę żartuje oczywiście, ale babcia uspokajająco chyba na małą działa

hahaha wąchałam ją w sobotę jak buziaka jej dawałam to nie śmierdziała alko

Napisane przez nemosek

To sie nazywa poświęcenie
Powiedz jej że przy kp tez może jeśc wszystko,no prawie

to jej napisałam że można się poświęcić żeby nie jeść wszytskiego i po co na siłę dawac mm skoro ma się swoje mleko i chyba się na mnie delikatnie obraziła bo jak zapytałam jak po USG bioderek to mi tylko odpisała że "dobrze" nic więcej

[anulka2205]

Pierników nie znam, ale kaczuchę najchętniej z jabłuszkiem duszoną i dużo majerankuuuuu

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ja pier.dole

nie pier.dol bo rodzinę powiększysz
swoją drogą to była moja pierwsza myśl jak to napisała


przypaliłam makaron na rosół bo z mamą się zagadałam

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

przede wszystkim Agnieszka mam nadzieję, że ten wielki strach wkrótce minie i będzie tylko dobrze

Lineczka u nas w mieście był kilka lat temu taki przypadek, że dziadek pilnował wnuka ten tylko spał i po kilku tygodniach wyszło, że dziadziuś kochany, żeby mieć święty spokój to dodawał do butelki trochę piwa to powąchaj Nelkę żartuje oczywiście, ale babcia uspokajająco chyba na małą działa

Nemosek ja niczym nie wiąże- ubranko fajnie trzyma.
A zakręcona jestem gorzej niż bączek- dopiero jak napisałaś to przypomniałam, że też przecież od laryngologa miałam coś pod język i to dokładnie to samo było i dopiero sobie uświadomiłam, że jak to wzięłam to jest jakby lepiej, no nawet teraz samo przeszło

Zosia, Lena i Mateusz

Aaby my mamy początek asymetrii, babka przez miesiąc zaleciła takie ćwiczenia w domu, jak nie zadziała, to może się załapiemy na jakąś rehabilitację w okolicach 18tych urodzin

Nasturcja zdrówka dla Miłoszka.
i Kurde nie wiem czemu raz dadząmaluszkowi antybiotyk do domku (jak Filipkowi albo Kacperkowi) a raz szpitalem straszą

Trele dzięki za cynk z tą fotoksiążką- przyszła dziś nasza i jest cudna

No pomysłowy dziadziuś
ano widzisz na cos sie przydałam

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Pewnie tak,ale ten mój synek to naprawde jakiś myśliciel.Poważne minki,skupienie na twarzy,zasłuchany

moze bedzie filozofem


anulka wsadzic w du.pe jablko i natrzec majeranem???

[anulka2205]

Napisane przez ryba91

moze bedzie filozofem


anulka wsadzic w du.pe jablko i natrzec majeranem???

ja z piersi robiłam nie całej, ale do całej też pewnie się da przepis wykorzystać, bo wychodzi extra, zaraz go wygrzebię i wkleję

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

nie pier.dol bo rodzinę powiększysz
swoją drogą to była moja pierwsza myśl jak to napisała


przypaliłam makaron na rosół bo z mamą się zagadałam

- spoko. moge pierd.olic bo mamy gumki chociaz i one zawodzą...

ale wy macie dobre zarcie dzis.. js dopiero bulke jem z ogorem- sniadanie;p ale juz maz wraca i ma kupic mi cos do jedzenia na cieplo i pieczywo na jutro bo dzdisiaj mi sasiad kupowal bulke