Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[sylwietta1988]

Napisane przez nafiyqa

Kubie nic powaznego nie dolega, jak to lekarka okreslila - ma indywidualne tempo rozwoju, nie jest opozniony. Ma jeszcze odruch, ktory powinien zaniknac i to on hamuje jego rozwoj.
Ale powiedziala, ze na dniach/tygodniach zmieni sie to.
Takze kolejny lekarz, ktory nic nie widzi.
Mowilam, ze nie cierpi cwiczyc - kazala nie robic tego na sile, wystarczy tyle ile moze...

I w koncu bedziemy miec reh 2x na tydzien, a nie 3x na miesiac jak do tej pory.



A przed nami u tej babki bylo dzieciatko, widzialam w poczekalni, ze powaznie chore, cos genetycznego... Okazalo sie, ze dziewczynka ma 7 lat i wazy 6kg, jeszcze w nosidelku ja trzymali, bo taka malutka... Lekarka sie przyznala, ze 20 lat pracuje i w zyciu nie miala do czynienia z takim przypadkiem... Chyba mi nie powinna o tym mowic (jakas tajemnica czy cos), ale strasznie poruszona byla...


Lece dalej Was czytac.

bardzo sie ciesze, ze taką diagnoze lekarka postawiła i mam nadzieje, ze ta częstsza reh. da efekty
a co do tej dziewczynki to jezusie, aż mi sie płakac chce, jak dzieciątka niektore cierpią.....

Napisane przez LadyWhisper

Wczoraj rozmawialiśmy z małżem o drugim bąbelku. No i niestety, musimy to przełożyć..... Tzn ogółem tak, byłoby nas stać, teraz nie jest super hiper kolorowo, ale przy całkiem rozsądnym zarządzaniu pieniędzmi dajemy radę. Jakby było drugie dziecko - żylibyśmy od wypłaty do wypłaty, na styku. A nie chcę odmawiać Pietraszkowi czy drugiemu dziecku czegoś, bo mieliśmy kaprys zrobić sobie drugie..... Czemu w tym cholernym kraju wszystko musi się rozchodzić o pieniądze??? Straszne to jest..... Marsi masz rację, choćby w Anglii, leki dla dzieci - za darmo. Jak Pietraszko był chory w lipcu wydaliśmy w aptece na niego 250zł jak wypłaty starcza na styk, to taki wydatek potrafi przecież zabić normalną rodzinę :/




T. bąblowi na świętoroczek stawiają naukę pływania!!!! strasznie żałowałam, że musieliśmy przerwać, no ale finanse :/
iiiiiiiiiiiiiiiiii słuchajcie super opcja, bo za 350zł jest 10 lekcji po 30min, a potem jeszcze dla dziecka i jednego rodzica 1,5h zabawy na aquaparku a mąż ma multisporta więc za darmo ma wejśćie tak się cieszę!!!!! super nam niespodziankę zrobili (dziewczyny, w Aquadromie w Rudzie Śląskiej)

Super prezent, brawa dla t.
Zeby rodzina w Polsce musiała stawac przed takimi dylematami to sie po prostu w pale nie miesci polityka prorodzinna jak jasny c.h.u.j

Napisane przez nancykenator

dziewczyny, starzeję się
byli u mnie ludzie z grinpisu, otwieram z Kubą na rękach (zaczęli napirzać dzwonkiem) a koleś do mnie, czy w domu jest ktoś kto skończył 25 lat
zwykle pytali, czy jest ktoś dorosły

uhuhuhuh

Napisane przez LadyWhisper

ogłaszam wszem i wobec, iż będzie mnie mniej (już pisałam w k., ale jeszcze tutaj machnę posta) booo 20go jedzemy na święta, wracamy po Sylwestrze a małż ma urlop do 6go stycznia. Święta, Wigilia szykuje się na 21 osób także za bardzo czasu na łajzażingowanie nie będę miała, iż gdyż ponieważ raczej nam żyć wszyscy nie dadzą musimy się sobą nacieszyć <3

życze miłego wspolnego spedzania czasu

[BlackSanctum]

Macie, na poprawę humoru: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733926

[e_vel]

http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,sk...w,2107650.html

Słyszałyście ?!

Moja koleżanka ma termin na marzec, cały czas na Fenoterolu i MUSI wytrzymać jeszcze 4 tygodnie zeby Mały się urodził w takim czasie by miał szansę na zdrowe życie, a zostały jej 3 połówki tabletek

Jakby któraś coś miała lub wiedziała to proszę dajcie mi znać

[mala_19kw]

Napisane przez Kija80

Przypomniało mi się coś. Dla większości informacja nieistotna bo macie już drugie foteliki samochodowe, ale może się przyda przy następnym dziecku Wyczytałam gdzieś że kiedy dziecko jest przewożone w nosidełku to rączka powinna być podniesiona do góry. Bo z jednej strony zabezpiecza to trochę dziecko gdy w razie wypadku lecą na nie jakieś przedmioty, a z drugiej - gdyby się fotelik wypiął i przewrócił to dziecko nie poleci prosto na buzię bo się fotelik oprze na rączce. Może to oczywiste ale ja nigdy na to nie wpadłam, zawsze jeździłam z opuszczoną rączką żeby mieć lepszy dostęp do dziecka. A podobno nawet w instrukcjach bywa informacja że ta rączka jednak ma być podniesiona. Nie wiem czy to prawda ale brzmi rozsądnie więc się dzielę

A ja zawsze miałam rączke w górze

[sylwietta1988]

W temacie drzemek, Bartulo od jakiegos miesiaca spi raz, godzine do półtorej, oko 12-13. Na noc zaspia miedzy 19 a 20, rano wstajemy okolo 7,30-8

Napisane przez LadyWhisper

piotrus coraz czesciej stawia kroczki pojedyncze na razie, ale zawsze cos


Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

klask i:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44186220]Jestem, przeleciałam was

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Chochinkę mam z bajzlem jak Elllmi [/QUOTE]cos poczułam, ale nastepny razem uprasza sie o lepsze postaranie sie

Napisane przez hope01

ja już zaasów 2 nie robię bo za niespełna miesiąc wprowadzamy 3

my od dwóch tyg jedziemy na Bebiko 3R

Napisane przez insolito

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Martwie sie o się H. Czytałam na AM w pt chyba, że w szpitalu jest. Trafiła na początku tygodnia ze skurczami i rozwarciem Od tego czasu się nie odzywa Mam nadzieję, że u nich wsio ok Także dziewczyny trzymamy kciuki

trzymam kciuki, zeby sie szczesliwie zakonczyło

Napisane przez hje

Dno i sto metrów mułu z wodorostami

a wiecie co? przez 7 lat bycia razem, 4 po slubie ze mn a nigdy nigdzie nie poszedł, ani na sylwestra, ani Andrzejki, ani ostatki- bo albo w robocie na nocy, albo na drugi dzien na rano albo nie bo nie. A teraz prosze, i wolne sie znalazło i chec, az mnie potrzepało jak sie dowiedziałam

MENEQ Yae rzadzi

EZZO najlepsiejszego kobitko \

BLOGERKO, ale na fejsie zapodałas link

NETI Antonio takie pozycje przyjmuje w czasie spania, ze mnie od samego patrzenia wszystkie kosci bolą

co do choinki to nie wiem, jak bedzie u nas, chyba ograniczymy sie tylko do takiej minimini na stole w jadalni bo znajac moje dziecie pierdyklaby pierdyliard razy

[BlackSanctum]

Napisane przez e_vel

http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,sk...w,2107650.html

Słyszałyście ?!

Moja koleżanka ma termin na marzec, cały czas na Fenoterolu i MUSI wytrzymać jeszcze 4 tygodnie zeby Mały się urodził w takim czasie by miał szansę na zdrowe życie, a zostały jej 3 połówki tabletek

Jakby któraś coś miała lub wiedziała to proszę dajcie mi znać

O ja pierdzielę...

[blogerka]

Napisane przez e_vel

Dziewczyny, czy któraś z Was dostawała FENOTEROL 5 mg na podtrzymanie ciąży i posiada jeszcze coś "na stanie" o dobrej dacie ważności?

ja chyba mam, jak cos to pisz na PW

[insolito]

Napisane przez sylwietta1988

cos Wam powiem- szanowny jeszcze kilka dni temu mowił, ze przeciez musimy byc razem bo sie kochamy, bo nie jestesmy sobie obojetni a dzis co? dowiedziałam sie, ze z jakąś flamą na sylwestra idzie, knot jeden, całe szczęście nie nabrałam sie na czułe słowka uswiadomiłam soie wlasnie dobitnie, ze nie byl wart tylu cierpien i tego, ze urodziłam mu dziecko

nadrabiam dalej

Palant z niego

Napisane przez Debrah

1,5h usypiania nie wiem co to się stało, nie pamiętam kiedy tak było, wszędzie się wiła, wyginała, stękała, oczy tarła, i nie mogła zasnąć. Ręce to mi już chyba ziemi sięgają

Black: co to znaczy "daje wszystko"? Poprawiło się?

Co moje dziecię dziś zjadło poza kp?
Gryza banana, pół winogrona, parę okruchów z chleba, 3 łyżeczki kaszki i łyżeczkę zupy. Ani słoiczkowej, ani naszej pomidorowej - niet.
Masakra, masakra, masakra.

U nas też masakra ostatnio, pewnie przez ten katar Dziś oprócz uu parę łyżek kaszy i nic więcej

Napisane przez Kija80

Przypomniało mi się coś. Dla większości informacja nieistotna bo macie już drugie foteliki samochodowe, ale może się przyda przy następnym dziecku Wyczytałam gdzieś że kiedy dziecko jest przewożone w nosidełku to rączka powinna być podniesiona do góry. Bo z jednej strony zabezpiecza to trochę dziecko gdy w razie wypadku lecą na nie jakieś przedmioty, a z drugiej - gdyby się fotelik wypiął i przewrócił to dziecko nie poleci prosto na buzię bo się fotelik oprze na rączce. Może to oczywiste ale ja nigdy na to nie wpadłam, zawsze jeździłam z opuszczoną rączką żeby mieć lepszy dostęp do dziecka. A podobno nawet w instrukcjach bywa informacja że ta rączka jednak ma być podniesiona. Nie wiem czy to prawda ale brzmi rozsądnie więc się dzielę

My zawsze z rączką podniesioną jeździmy, bo tak było na obrazku

Napisane przez e_vel

http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,sk...w,2107650.html

Słyszałyście ?!

Moja koleżanka ma termin na marzec, cały czas na Fenoterolu i MUSI wytrzymać jeszcze 4 tygodnie zeby Mały się urodził w takim czasie by miał szansę na zdrowe życie, a zostały jej 3 połówki tabletek

Jakby któraś coś miała lub wiedziała to proszę dajcie mi znać

Co im strzeliło do łbów, żeby wycofać ten lek z dnia na dzień?

[mala_19kw]

Sylwietta-bo już dawno miałam pisać. Ten gejoza to naprawdę ma coś nie równo pod kopułą
I ten komentarz do ostatniego zdjęcia na nk... Oj miałam ochotę coś od siebie dodać. Miałam

[blogerka]

Napisane przez sylwietta1988

cos Wam powiem- szanowny jeszcze kilka dni temu mowił, ze przeciez musimy byc razem bo sie kochamy, bo nie jestesmy sobie obojetni a dzis co? dowiedziałam sie, ze z jakąś flamą na sylwestra idzie, knot jeden, całe szczęście nie nabrałam sie na czułe słowka uswiadomiłam soie wlasnie dobitnie, ze nie byl wart tylu cierpien i tego, ze urodziłam mu dziecko

nadrabiam dalej

Sylwia, w takich sytuacjach na mysl przychodzi mi tylko jedno ..
Od zycia nie ucieknie koles ...

Sylwia - ten link z kafe o toaletowych wpadkach, nie moge ,, na glos sie smialam jak to czytalam dobre na poprawe humoru!

[s i l v e r]

Napisane przez LadyWhisper

piotrus coraz czesciej stawia kroczki pojedyncze na razie, ale zawsze cos

Napisane przez neti1

KTORA Z WAS.MA I CHCE Sie POZBYĆ NAKLEJEK Z LIDLA???

neti , ja mam dwie do oddania Pytałam ostatnio która by chciała ale żadna nie odpisała. Chcesz??? Ale nie wiem czy te moje dwie coś Ci dadzą.

Napisane przez hje

Silver, przepraszam, że dopiero teraz
Jak "Miłość z przedszkola" miała lecieć pierwszy raz w tv, to myślę: eee, taki tytuł komedii romantycznej i to jeszcze niemieckiej? pff Ale tak się złożyło, że akurat obejrzałam i powiem tyle: nie oglądałam wcześniej tak świetnej romantycznej komedii Odbiega zupełnie od stylu tych hamerykańskich, oklepanych już. Oczywiście, zakończenie jest z happy endem, jak to w tym gatunku, ale cały film jest naprawdę super. I o ile w pierwszej części jednak ten miłosny wątek przeważa nad humorem, to w drugiej części jest na odwrót - dużo więcej zabawnych powiedzonek, sytuacji. Ale na obu nieźle się uśmiałam, no i wiadomo - ryczenia też było nie mało Czyli połączenie zaj.e.biste

No właśnie mi siostra już daaawno temu mówiła że ten film jest zaje.bisty ale jak się dowiedziałam że niemiecki to se myślę "oooo nie ".... ale teraz widzę że Ty go zachwalasz więc na pewno obejrzę

Napisane przez insolito

Martwie sie o się H. Czytałam na AM w pt chyba, że w szpitalu jest. Trafiła na początku tygodnia ze skurczami i rozwarciem Od tego czasu się nie odzywa Mam nadzieję, że u nich wsio ok Także dziewczyny trzymamy kciuki

O kurcze trzymam

Napisane przez sylwietta1988

cos Wam powiem- szanowny jeszcze kilka dni temu mowił, ze przeciez musimy byc razem bo sie kochamy, bo nie jestesmy sobie obojetni a dzis co? dowiedziałam sie, ze z jakąś flamą na sylwestra idzie, knot jeden, całe szczęście nie nabrałam sie na czułe słowka uswiadomiłam soie wlasnie dobitnie, ze nie byl wart tylu cierpien i tego, ze urodziłam mu dziecko

nadrabiam dalej

co za piiiiiiiiiiiiiiiiiip..... ..........
dobrze że nie dałaś się nabrać na te jego bajeczki........

Napisane przez Debrah

Co moje dziecię dziś zjadło poza kp?
Gryza banana, pół winogrona, parę okruchów z chleba, 3 łyżeczki kaszki i łyżeczkę zupy. Ani słoiczkowej, ani naszej pomidorowej - niet.
Masakra, masakra, masakra.

kurcze

Napisane przez Aga8484

Zmykam spać. Zmęczona jestem.
Mąż jutro wraca do pracy, 12 h
Mama moja przyjeżdża mi pomóc. Sama nie dałabym rady jeszcze z Zuzką cały dzień być


Dobranoc

dobrze że mama przyjdzie Ci pomóc

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

Macie, na poprawę humoru: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733926

Napisane przez BlackSanctum

A ja kim jestem? Tatą?

I law ju

E_vel : rozumiem, że koleżance zostaje tylko opcja leżenia w szpitalu do marca na kroplówkach z fenoterolem?

[hje]

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-bo już dawno miałam pisać. Ten gejoza to naprawdę ma coś nie równo pod kopułą
I ten komentarz do ostatniego zdjęcia na nk... Oj miałam ochotę coś od siebie dodać. Miałam

Pierdzielisz? Fotę jej na nk skomentował?

[sylwietta1988]

Napisane przez s i l v e r

S
Już problem rozwiązany. Tata ze mną pojedzie jednak.

to dobrze, bo nie dosc, ze nastresujesz sie badaniem to jeszcze musiałabys sie niezle napocic, zeby małą utrzymac

Napisane przez Debrah

1,5h usypiania nie wiem co to się stało, nie pamiętam kiedy tak było, wszędzie się wiła, wyginała, stękała, oczy tarła, i nie mogła zasnąć. Ręce to mi już chyba ziemi sięgają

Black: co to znaczy "daje wszystko"? Poprawiło się?

Co moje dziecię dziś zjadło poza kp?
Gryza banana, pół winogrona, parę okruchów z chleba, 3 łyżeczki kaszki i łyżeczkę zupy. Ani słoiczkowej, ani naszej pomidorowej - niet.
Masakra, masakra, masakra.

wspólczuje Wam tych problemów jedzeniowych.......

u nas dzis nawet dobrze, jesli spojrzec na to przez pryzmat wyrzynajacej sie dwójki: sniadanko kanapka z dzemem (cała), drugie sniadanko kaszka z owocami(jakies250ml), potem banan, spanko, na obiad barszcz czerwony, za jakas godzine mandarynka i paczka herbatników, po kąpieli 180 ml mleka zageszczonego kaszką. I jeszcze pare chrupaczów wpadło w tzw międzyczasie, no i oczywiscie picianko jakies 4 x 100-120 ml

[nancykenator]

Napisane przez Debrah

Nancy : pasuje nadrobić nasze spotkanie, ale to już chyba po tej noworocznej gorączce, bo teraz chyba już może być ciężko

pasuje, pasuje ale pewnie już w styczniu?

Napisane przez szklanka19

Witam się i ja w nowym wątku Ciekawe ile części będzie miało tytuł "roczkujemy"



Tak, mam nadzieję, że chociaż troszkę Ci pomoże
I pomysł na prezent bardzo mi się podoba, mojemu mężowi też by się spodobało

Nawijko cieszę się, że rehabilitację będziecie mieć bliżej domu, to jednak duża wygoda

Silver trzymam kciuki za jutro i mam nadzieję, że ktoś będzie mógł z Tobą pojechać, żeby Ci pomóc.

Kurde tyle pamiętałam, żeby napisać i teraz jakiś zanik mnie dopadł

Ewa właśnie próbuje wejść na jedną półkę w regale

Napisane przez Kija80

Przypomniało mi się coś. Dla większości informacja nieistotna bo macie już drugie foteliki samochodowe, ale może się przyda przy następnym dziecku Wyczytałam gdzieś że kiedy dziecko jest przewożone w nosidełku to rączka powinna być podniesiona do góry. Bo z jednej strony zabezpiecza to trochę dziecko gdy w razie wypadku lecą na nie jakieś przedmioty, a z drugiej - gdyby się fotelik wypiął i przewrócił to dziecko nie poleci prosto na buzię bo się fotelik oprze na rączce. Może to oczywiste ale ja nigdy na to nie wpadłam, zawsze jeździłam z opuszczoną rączką żeby mieć lepszy dostęp do dziecka. A podobno nawet w instrukcjach bywa informacja że ta rączka jednak ma być podniesiona. Nie wiem czy to prawda ale brzmi rozsądnie więc się dzielę

my zawsze pałąk/rączka w górze, nigdy za zagłówkiem, bo przy wypadku to właśnie pałąk najpierw "obrywa" i jest zabezpieczeniem dla dziecka


byliśmy na usg przezciemiączkowym, Kuba tak się spłakał, że aż się spocił. Dobrze, że wszystko w porządku jeszcze jutro rehabilitacja.

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-bo już dawno miałam pisać. Ten gejoza to naprawdę ma coś nie równo pod kopułą
I ten komentarz do ostatniego zdjęcia na nk... Oj miałam ochotę coś od siebie dodać. Miałam

trzeba było

Napisane przez blogerka

Sylwia, w takich sytuacjach na mysl przychodzi mi tylko jedno ..
Od zycia nie ucieknie koles ...

Sylwia - ten link z kafe o toaletowych wpadkach, nie moge ,, na glos sie smialam jak to czytalam dobre na poprawe humoru!

to jest mega zapisałam w zakladkach i bede wchodzic wieczorami

Napisane przez hje

Pierdzielisz? Fotę jej na nk skomentował?

sie odważył

[BlackSanctum]

Napisane przez Debrah

Black: co to znaczy "daje wszystko"? Poprawiło się?

Troszkę. Nie robię już obiadków pod nią - co 2 dni gotuję rosół, jednego dnia daję jej czysty, a następnego robię z niego jakąś zupę i też jej daję. Sam płyn, bez warzyw. Zjada cały kubeczek. Do tego różne rzeczy staram się jej dawać, po troszeczku chociażby - rybkę, mięsko, ostatnio zjadła miseczkę budyniu (na zwykłym, krowim mleku, które już jej też wprowadzam). Daję jej rzeczy, które mają smak. Chleb z masłem, bułkę, jakieś ciasteczko też zje. Troszkę owocu (banan, jabłko lub coś innego). Powoli to idzie, ale idzie.

[mala_19kw]

Napisane przez hje

Pierdzielisz? Fotę jej na nk skomentował?

[nancykenator]

Napisane przez BlackSanctum

Macie, na poprawę humoru: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733926

ciekawe, czy to dziewczę w ogóle uprawiało seks...

[misiaeel]

ale tu dzisiaj szaleństwo

Napisane przez LadyWhisper

piotrus coraz czesciej stawia kroczki pojedyncze na razie, ale zawsze cos

Napisane przez meduzza

Szokens!! Dziewczyny to nie łikend...gdzie jesteście, co kombinujecie?

Robicie coś pysznego dla dzieci na gwiazdkę??? No bo przecież można np. jarzynową z jogurtem.... rybkę jakąś ala po grecku chyba, nie?

no właśnie też nad tym myślę..

Napisane przez insolito

Lecę sposobem Misi z dzisiejszym dniem

Napisane przez sylwietta1988

cos Wam powiem- szanowny jeszcze kilka dni temu mowił, ze przeciez musimy byc razem bo sie kochamy, bo nie jestesmy sobie obojetni a dzis co? dowiedziałam sie, ze z jakąś flamą na sylwestra idzie, knot jeden, całe szczęście nie nabrałam sie na czułe słowka uswiadomiłam soie wlasnie dobitnie, ze nie byl wart tylu cierpien i tego, ze urodziłam mu dziecko

nadrabiam dalej

Napisane przez BlackSanctum

Macie, na poprawę humoru: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733926

Napisane przez e_vel

http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,sk...w,2107650.html

Słyszałyście ?!

Moja koleżanka ma termin na marzec, cały czas na Fenoterolu i MUSI wytrzymać jeszcze 4 tygodnie zeby Mały się urodził w takim czasie by miał szansę na zdrowe życie, a zostały jej 3 połówki tabletek

Jakby któraś coś miała lub wiedziała to proszę dajcie mi znać

to juz jakiś czas temu wycofali, chyba miesiąc jak nie dwa. masakra. jedyne wyjscie to iść do szpitala i leżeć pod kroplówką bo zamienników brak

Napisane przez nancykenator

byliśmy na usg przezciemiączkowym, Kuba tak się spłakał, że aż się spocił. Dobrze, że wszystko w porządku jeszcze jutro rehabilitacja.

[sylwietta1988]

Napisane przez nancykenator

byliśmy na usg przezciemiączkowym, Kuba tak się spłakał, że aż się spocił. Dobrze, że wszystko w porządku jeszcze jutro rehabilitacja.

http://gazetki.biedronka.pl/g235,prz...20Nowy%20Rok/8 ładne sukieneczki

[nafiyqa]

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, z racji tego ze mam swojego pierwszego smartfona:brzyda l: jaka aplikacje mam sciagnac zeby łajzazowac ? ;p

Zaskocze Cie - nazywa sie wizaz

silver, super, ze tata z Wami pojedzie!

sylwia, co za palant

Aga, zdrowiej nam tu szybciutko

Kija, przydatna informacja
My jeszcze uzywamy nosidelka, ale juz niedlugo, bo łepek zaraz bedzie wystawal... A dziecie niesiedzace wciaz i nie wiem co teraz...


Moge miec kilka pytan? glownie gownianych
1. Jak ubieracie dzieciaczki na spacery? Uzywacie spiworkow/kombinezonow?
2. Jak czesto Wasze dzieci robia kupki? U nas od dluzszego czasu jest w kazdym pampie, raz sie zdarzyl rekord - 8...
3. Jeszcze w temacie kupek - u nas bardzo czesto sa w nich kawalki jedzenia, zupelnie niepogryzione, czyli niestrawione. U Waszych dzieci tez tak jest?
Nie wiem co robic - bardziej blendowac? Wydaje mi sie, ze nie, mimo wszystko Kubus musi nauczyc sie gryzc te kawaleczki...
4. Mamy ktore daja 2daniowe obiadki - w jakiej formie je dajecie? 2 lekko blendowane zupki?
5. Piszecie, ze dajecie np pomarancze - w jakiej formie? Sciagacie te biale syfy i dajecie sam miazsz?
A rosol? Tego sobie nie moge wyobrazic. Sam plyn? Lyzeczka? Z kubka?

Tak samo - platki kuku? Suche do buzi?
Dziekuje

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

Macie, na poprawę humoru: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733926

Napisane przez e_vel

http://kontakt24.tvn24.pl/artykul,sk...w,2107650.html

O matko!!!

Napisane przez blogerka

Sylwia, w takich sytuacjach na mysl przychodzi mi tylko jedno ..
Od zycia nie ucieknie koles ...

Sylwia - ten link z kafe o toaletowych wpadkach, nie moge ,, na glos sie smialam jak to czytalam dobre na poprawe humoru!

Święta racja...

[mala_19kw]

Sylwietta-nic straconego Ja jeszcze tam zaglądne

[BlackSanctum]

Napisane przez nancykenator

ciekawe, czy to dziewczę w ogóle uprawiało seks...

Właśnie też się nad tym zastanawiam.

Sylwietta, witki opadają, jak piszesz o swoim ex fagasie, no ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, jak można być takim gnojem? Pies mu mordę lizał.

[mala_19kw]

Napisane przez BlackSanctum

Właśnie też się nad tym zastanawiam.

Sylwietta, witki opadają, jak piszesz o swoim ex fagasie, no ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, jak można być takim gnojem? Pies mu mordę lizał.

Uwielbiam ten tekst

[sylwietta1988]

Napisane przez BlackSanctum

Troszkę. Nie robię już obiadków pod nią - co 2 dni gotuję rosół, jednego dnia daję jej czysty, a następnego robię z niego jakąś zupę i też jej daję. Sam płyn, bez warzyw. Zjada cały kubeczek. Do tego różne rzeczy staram się jej dawać, po troszeczku chociażby - rybkę, mięsko, ostatnio zjadła miseczkę budyniu (na zwykłym, krowim mleku, które już jej też wprowadzam). Daję jej rzeczy, które mają smak. Chleb z masłem, bułkę, jakieś ciasteczko też zje. Troszkę owocu (banan, jabłko lub coś innego). Powoli to idzie, ale idzie.

rozkręci sie, trzymam kciuki


przypomniało mi sie jak rozmawiałam z dziewczyna mieszkajaca naprzeciwko, lat 22. syna ma prawie 2,5 roku, teraz ma miec następnego w marcu chyba. No i pyta mi sie czy małemu daje słodycze, jak jej powiedziałam, ze nie to oczy zrobiła jak stuzłotówki i z tekstem do mnie "Ja mojemu dawałam lizaki jak miał pól roku" juz nie wspomne o dalszej częsci rozmowy, z której dowiedziałam sie, że sos grzybowy z lesnych grzybów jadł mając niecały rok wygląda na to, ze jestem wyrodną matką, która odmawia dziecku wszystkiego co najlepsze

[mala_19kw]

Dobra. Już pora na mnie
Do jutra

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

byliśmy na usg przezciemiączkowym, Kuba tak się spłakał, że aż się spocił. Dobrze, że wszystko w porządku jeszcze jutro rehabilitacja.

Super, wiedzialam!

Tez mielismy miec, ale na badaniu okazalo sie, ze wszystko zarosniete na amen i nic z tego.

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Zaskocze Cie - nazywa sie wizaz

silver, super, ze tata z Wami pojedzie!

sylwia, co za palant

Aga, zdrowiej nam tu szybciutko

Kija, przydatna informacja
My jeszcze uzywamy nosidelka, ale juz niedlugo, bo łepek zaraz bedzie wystawal... A dziecie niesiedzace wciaz i nie wiem co teraz...


Moge miec kilka pytan? glownie gownianych
1. Jak ubieracie dzieciaczki na spacery? Uzywacie spiworkow/kombinezonow?
2. Jak czesto Wasze dzieci robia kupki? U nas od dluzszego czasu jest w kazdym pampie, raz sie zdarzyl rekord - 8...
3. Jeszcze w temacie kupek - u nas bardzo czesto sa w nich kawalki jedzenia, zupelnie niepogryzione, czyli niestrawione. U Waszych dzieci tez tak jest?
Nie wiem co robic - bardziej blendowac? Wydaje mi sie, ze nie, mimo wszystko Kubus musi nauczyc sie gryzc te kawaleczki...
4. Mamy ktore daja 2daniowe obiadki - w jakiej formie je dajecie? 2 lekko blendowane zupki?

Dziekuje

1- kombinezon zimowy z tym, że cienko pod spód ubrany
2- 1-3/4 dziennie np wczoraj były trzy a dzisiaj tylko jedna, standard to trzy dziennie
3- czasem są, jak daję coś w kawałku, też się kiedyś nad tym zastanawiałam
4 nie dajemy jeszcze dwudaniowych obiadków



w temacie jedzenia na święta... nie wiem, jak to zrobić, bo ja ogólnie mało doprawiam (solą i pieprzem bo innych przypraw używam) jedzenie Kubusia a jak pojedziemy do mnie do rdziców czy do teściów to zaraz będzie "daj mu rosołku" (rosół z ogromną ilością kostek rosołowych i vegety) no a wigilijne potrawy to głównie śledzie/karpie/grzyby i nie wiem jak to ogarnąć